dziadek potwór

[Luba]

Napisane przez candycotton

A co, ja dziecko ma raka to też nie mozna nocy przeplakac?

Laskawie jej tu pewnie pozwola.
Ale nic "ponizej", wszelkie inne placze to histeria

[zlotniczanka]

Napisane przez verumka

Ludzie, a czy ja napisałam, że mają się nie przejmować? Mają i powinny, ale to ich "przejmowanie" powinno być konstruktywne. Mama powinna ją wesprzeć, a Autorka wziąć się do nauki. A tu mama płacze, a Autorka zamiast interesować się nauką, martwi się matką, która rozpacza. Czy to coś pomoże w wybrnięciu z sytuacji?

A ja mam takie wrażenie, że ta rodzinna rozpacz z powodu niepodejścia do matury to taka zasłonka na poważniejsze problemy. Niewypowiedziane żale, jakieś poważniejsze problemy, nierozwiązane sytuacje. I tu nagle znalazło się "bezpieczne ujście". Mama sobie popłacze, bo pewnie w głębi duszy uważa to za wychowawczą porażkę, może w ogóle się czuje przegrana życiowo, ma inne problemy, ale głośno nie powie, płacze przez dziadka niby, od którego nie odcięła pępowiny, w przeciwieństwie do braci. Córka za to martwi się mamą, więc szkoła schodzi na dalszy plan, bo jak w obliczu takiej tragedii skupić się na nauce?

[Śniegowa]

Napisane przez zlotniczanka

A ja mam takie wrażenie, że ta rodzinna rozpacz z powodu niepodejścia do matury to taka zasłonka na poważniejsze problemy. Niewypowiedziane żale, jakieś poważniejsze problemy, nierozwiązane sytuacje. I tu nagle znalazło się "bezpieczne ujście". Mama sobie popłacze, bo pewnie w głębi duszy uważa to za wychowawczą porażkę, może w ogóle się czuje przegrana życiowo, ma inne problemy, ale głośno nie powie, płacze przez dziadka niby, od którego nie odcięła pępowiny, w przeciwieństwie do braci. Córka za to martwi się mamą, więc szkoła schodzi na dalszy plan, bo jak w obliczu takiej tragedii skupić się na nauce?

Też mi się tak wydaje.

[201605161428]

Napisane przez zlotniczanka

A ja mam takie wrażenie, że ta rodzinna rozpacz z powodu niepodejścia do matury to taka zasłonka na poważniejsze problemy. Niewypowiedziane żale, jakieś poważniejsze problemy, nierozwiązane sytuacje. I tu nagle znalazło się "bezpieczne ujście". Mama sobie popłacze, bo pewnie w głębi duszy uważa to za wychowawczą porażkę, może w ogóle się czuje przegrana życiowo, ma inne problemy, ale głośno nie powie, płacze przez dziadka niby, od którego nie odcięła pępowiny, w przeciwieństwie do braci. Córka za to martwi się mamą, więc szkoła schodzi na dalszy plan, bo jak w obliczu takiej tragedii skupić się na nauce?

A sierpien is coming jak to mawiaja

[201604250941]

Napisane przez Luba

Nie zauwazylam, ale czy te kobiete do psychologa tez juz tu posylali?
pffff

Oczywiście, ze posylali

Napisane przez verumka

I mu nie pomoże. Bo sama będzie pomocy potrzebować.
.

Przecież robiła co mogla, prosiła dyrke ile sie dalo. Na sprawdziany za córkę pojsc nie mogla, wiec nie mozna miec pretensji, ze jej nie pomogla sie ogarnąć i zdac, autorka ma 19 lat.

Napisane przez Luba

Laskawie jej tu pewnie pozwola.
Ale nic "ponizej", wszelkie inne placze to histeria

Albo nie pozwola, bo jutro ja moze trafic meteoryt, są gorsze rzeczy.

Patrz, no nie pomogla corce sie ogarnac...

[Elfir]

Napisane przez olkasza

Nie rozumiem komentarzy typu nie matkuj matce, a czy ja matkuję? Po prostu martwię się i tyle i wydaje mi się to normalne

tak, matkujesz.
Przeczytaj to zdanie:
boję się o nią, że wyjadę do innego miasta, ona zostanie sama, będzie załamana.

Mówisz o dorosłej kobiecie, która ma męża, jest zdrowa.

Zachowujesz się jak matki, co boją się puścić dorosłe córki do miasta na studia "bo jak one sobie beze mnie poradzą?"

Twój strach o matkę blokuje ci możliwość racjonalnego myślenia o swojej własnej przyszłości, własnym życiu. A przecież to normalna kolej rzeczy, że dzieci zostawiają rodziców by same stworzyć nowe rodziny.

[201609102148]

Napisane przez olkasza

Możesz mnie nie obrażać? Stało się, nie mam wyjścia i napisze a rok, to że nie zdam matury w tym roku nie świadczy o tym, że jestem niedorajdą. Zapewne Ty jesteś idealna, cieszy mnie to.

A to tylko ideały panują nad swoim życiem?

Co, ubodło Cie, ze Twoja matka może się zwyczajnie wstydzić, ze ma leniwą i nieporadną córkę? No może. Bardzo możliwe, ze się wstydzi, dlatego tak przejęła się słowami dziadka.

[olkasza]

Napisane przez Elfir

tak, matkujesz.
Przeczytaj to zdanie:
boję się o nią, że wyjadę do innego miasta, ona zostanie sama, będzie załamana.

Mówisz o dorosłej kobiecie, która ma męża, jest zdrowa.

Zachowujesz się jak matki, co boją się puścić dorosłe córki do miasta na studia "bo jak one sobie beze mnie poradzą?"

Twój strach o matkę blokuje ci możliwość racjonalnego myślenia o swojej własnej przyszłości, własnym życiu. A przecież to normalna kolej rzeczy, że dzieci zostawiają rodziców by same stworzyć nowe rodziny.

Niby masz racje... Ale to nie jest tez normalna sytuacja, wydaje mi sie ze moja mama jest troche jednak rozchwiana emocjonalnie

[Elfir]

Być może jest. Ale to nie u dziecka powinna szukać wsparcia tylko u męża.

[201607111028]

Wyszukujesz pisiont usprawiedliwień dla swojego nieogarnięcia i lenistwa. Też mam "nieogarniętą" (jeśli można to tak nazwać) matkę, nawet znacznie bardziej. Jakoś żyję, na studia poszłam bez poślizgu i nie jojczę w internetach, zwalając winę na wszystkich wokół.

[bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47]

Nigdy nie przyszłoby mi do głowy rozliczać własną matkę z tego ile, kiedy i jak płakała. To jest jej własna, prywatna, wręcz intymna sprawa. A ocenianie tego czy miała prawo się podłamać czy nie miała, jest w ogóle totalnie nie na miejscu.

Autorko - ani to, ani jej z rozmowa z dziadkiem to nie twoja sprawa. Ty masz dużo swoich spraw na głowie, którymi powinnaś się teraz zająć, o czym dobrze wiesz.

[skazana_na_bluesa]

może zamiast skupiać się nad tym, że matka płacze, weźmiesz się do nauki JUŻ TERAZ? 3 miechy ci zlecą raz dwa, a ty masz jednak sporo do nadrabiania.

[201706190936]

Napisane przez skazana_na_bluesa

może zamiast skupiać się nad tym, że matka płacze, weźmiesz się do nauki JUŻ TERAZ? 3 miechy ci zlecą raz dwa, a ty masz jednak sporo do nadrabiania.

Jest czas na naukę i jest czas na wizaż

[olkasza]

Ojojoj ile tu jadu jest w niektórych a z takimi ludzmi to dopiero ciezko wytrzymac, bo uszczypliwość to cecha charakteru która ciezko zmienić

Jak nic mi nie wyjdzie to znajdę sobie bogatego Araba, w końcu jestem ładna szczupła niczego mi nie brakuje. Oczywiście zartuje bo zaraz baby bez dystansu mnie zaatakują

[zlotniczanka]

Napisane przez skazana_na_bluesa

może zamiast skupiać się nad tym, że matka płacze, weźmiesz się do nauki JUŻ TERAZ? 3 miechy ci zlecą raz dwa, a ty masz jednak sporo do nadrabiania.

też myślę, że to dobry pomysł na uspokojenie mamy. Zrób plan, solidnie przysiądź do nauki po 1-2h dziennie (małe dawki, ale regularne są lepsze niż wielkie zrywy i zarywanie nocy), pokaż mamie, że jednak umiesz się ogarnąć, idź do jakiejś roboty, zarób sobie na korki, by mieć pomoc w nauce.

[201706190936]

Napisane przez olkasza

Jak nic mi nie wyjdzie to znajdę sobie bogatego Araba, w końcu jestem ładna szczupła niczego mi nie brakuje. Oczywiście zartuje bo zaraz baby bez dystansu mnie zaatakują

Każdy ma jakieś priorytety w życiu

[Leseratte93]

Napisane przez olkasza

Ojojoj ile tu jadu jest w niektórych a z takimi ludzmi to dopiero ciezko wytrzymac, bo uszczypliwość to cecha charakteru która ciezko zmienić

Jak nic mi nie wyjdzie to znajdę sobie bogatego Araba, w końcu jestem ładna szczupła niczego mi nie brakuje. Oczywiście zartuje bo zaraz baby bez dystansu mnie zaatakują

Powodzenia . Pamiętaj, że co niektórzy lubią koprofilię.

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez zlotniczanka

też myślę, że to dobry pomysł na uspokojenie mamy. Zrób plan, solidnie przysiądź do nauki po 1-2h dziennie (małe dawki, ale regularne są lepsze niż wielkie zrywy i zarywanie nocy), pokaż mamie, że jednak umiesz się ogarnąć, idź do jakiejś roboty, zarób sobie na korki, by mieć pomoc w nauce.

Wydaje mi się, że to byłyby najszczęśliwsze chwile w życiu jej mamy.

[Luba]

Napisane przez candycotton

Patrz, no nie pomogla corce sie ogarnac...

Matki to jednak maja przerabane

Napisane przez Farmakopea

Co, ubodło Cie, ze Twoja matka może się zwyczajnie wstydzić, ze ma leniwą i nieporadną córkę? No może. Bardzo możliwe, ze się wstydzi, dlatego tak przejęła się słowami dziadka.

No przeciez. Sama bym sie ze wstydu poryczala, jakby moje dziecko tak sie zachowalo jak autorka, no sorry.

[pasodoble]

Widziałam inne Twoje wątki i to co piszesz tutaj jest poniekąd zabawne

Sama siebie określiłaś w innym wątku jako nieogarniętego lenia, który tylko liczy na pomoc innych. Skoro sama tak się opisałaś- a chyba znasz siebie najlepiej- to nie dziw się, że inni też tak to widzą. Przebimbałaś pierwszy semestr, niczego Cię to nie nauczyło i tak samo było w drugim. Może dziadek wyraził się za ostro, ale nie mów, że nie ma w tym ani krzty prawdy. I jeszcze zamiast wziąć to na klatę, bo to tylko i wyłącznie Twoja wina, skoro miałaś jedynki z góry na dół, to jeszcze rzucasz tutaj "potworami" na lewo i prawo. A Twoja mama ma prawo płakać- moja też by płakała. Nauka to był Twój jedyny obowiązek i zawaliłaś, a to nie jest powód do dumy.

A to kręcenie i szukanie "haczyków" na nauczycielkę- szkoda słów. Gdyby ta ocena Ci się nie należała, to mogłabyś zdawać egzamin komisyjny, ale wtedy trzeba coś umieć. Daleko na takim kombinowaniu nie zajedziesz

[201609102148]

Napisane przez olkasza

Ojojoj ile tu jadu jest w niektórych a z takimi ludzmi to dopiero ciezko wytrzymac, bo uszczypliwość to cecha charakteru która ciezko zmienić





Jak nic mi nie wyjdzie to znajdę sobie bogatego Araba, w końcu jestem ładna szczupła niczego mi nie brakuje. Oczywiście zartuje bo zaraz baby bez dystansu mnie zaatakują

Uszczypliwość i sarkazm świadczą często o inteligencji. A na tej Ci raczej nie zbywa. Z leniami i kombinatorami wytrzymać dużo gorzej, niż z ludźmi złośliwymi, ale porządnymi.

A pomysł z Arabem przedstaw mamie, na pewno jej się samopoczucie poprawi, ze masz taki świetny plan. I ze tak poważnie podeszłaś do problemu, przez który ona sobie oczy wypłakuje.

Dobra córka, nie ma co.

[olkasza]

Napisane przez Farmakopea

Uszczypliwość i sarkazm świadczą często o inteligencji. A na tej Ci raczej nie zbywa. Z leniami i kombinatorami wytrzymać dużo gorzej, niż z ludźmi złośliwymi, ale porządnymi.

A pomysł z Arabem przedstaw mamie, na pewno jej się samopoczucie poprawi, ze masz taki świetny plan. I ze tak poważnie podeszłaś do problemu, przez który ona sobie oczy wypłakuje.

Dobra córka, nie ma co.

Cóż, Ty do inteligentnych również jak widać nie należysz, skoro zareagowałaś w ten sposób na prowokację...

[201607111028]

Napisane przez olkasza

Cóż, Ty do inteligentnych również jak widać nie należysz, skoro zareagowałaś w ten sposób na prowokację...

Zamiast prowokować w necie - otwórz książkę.
Na wizażu nic nie ginie, jeśli kiedyś, w przyszłości, ogarniesz się i za kilka lat przeczytasz ten i inne swoje wątki, poczujesz spory niesmak i wstyd, gwarantuję.

[201609102148]

Napisane przez olkasza

Cóż, Ty do inteligentnych również jak widać nie należysz, skoro zareagowałaś w ten sposób na prowokację...

Przynajmniej mam maturę

Dobra tam, w sumie masz na co zasłużyłaś. I Twoja matka tez, skoro wychowała taką niedojdę. Ani trochę mi Was nie żal.

[olkasza]

Napisane przez Farmakopea

Przynajmniej mam maturę

Dobra tam, w sumie masz na co zasłużyłaś. I Twoja matka tez, skoro wychowała taką niedojdę. Ani trochę mi Was nie żal.

i co Ci po tej maturze? masz porządną pracę i zarabiasz porządne pieniądze czy ledwo ciągniesz za 1500? bo takich ludzi z maturą jest dużo. matura to w tej chwili żaden wyznacznik.

no rzeczywiście koniec świata, że przystąpię do matury za rok nie w tym roku, to w przyszłym, mam plan na siebie. i coś za łatwo przychodzi Ci ocenianie ludzi, bo jeśli umiesz kogoś ocenić na podstawie tego, co piszę w internecie to gratuluję, za dobrze to o Tobie nie świadczy

[Leseratte93]

Napisane przez olkasza

i co Ci po tej maturze? masz porządną pracę i zarabiasz porządne pieniądze czy ledwo ciągniesz za 1500? bo takich ludzi z maturą jest dużo. matura to w tej chwili żaden wyznacznik.

no rzeczywiście koniec świata, że przystąpię do matury za rok nie w tym roku, to w przyszłym, mam plan na siebie. i coś za łatwo przychodzi Ci ocenianie ludzi, bo jeśli umiesz kogoś ocenić na podstawie tego, co piszę w internecie to gratuluję, za dobrze to o Tobie nie świadczy

Kończ waść, wstydu oszczędź, serio.

[201609102148]

Napisane przez olkasza

i co Ci po tej maturze? masz porządną pracę i zarabiasz porządne pieniądze czy ledwo ciągniesz za 1500? bo takich ludzi z maturą jest dużo. matura to w tej chwili żaden wyznacznik.

no rzeczywiście koniec świata, że przystąpię do matury za rok nie w tym roku, to w przyszłym, mam plan na siebie. i coś za łatwo przychodzi Ci ocenianie ludzi, bo jeśli umiesz kogoś ocenić na podstawie tego, co piszę w internecie to gratuluję, za dobrze to o Tobie nie świadczy

Ty masz jakiś poważny problem ze sobą.

[Luba]

Napisane przez Farmakopea

A pomysł z Arabem przedstaw mamie, na pewno jej się samopoczucie poprawi, ze masz taki świetny plan. I ze tak poważnie podeszłaś do problemu, przez który ona sobie oczy wypłakuje.

I jeszcze niech mame dalej oszczekuje w internetach, ze placze, ze jakas niestabilna a tak na moje oko to ona i tak ma silne nerwy jak na to co jej didek wyprawia

[olkasza]

Napisane przez Farmakopea

Ty masz jakiś poważny problem ze sobą.

no jaki?

[201609102148]

Napisane przez olkasza

no jaki?

Oligofrenię.

[olkasza]

Napisane przez Farmakopea

Oligofrenię.

o proszę lekarz na forum i to jeszcze jaki zdolny skoro potrafi powiedzieć co komu dolega przez internet.

a tak serio to wychodzisz na bezczelne babsko