Ciężarówki po przejściach :)

[Eleo765]

emi, rety, jak ten czas leci, 27 tydzien, a dopiero co pisalas, ze sie udalo jak sie czujesz na codzien? co porabiasz? cieszysz sie ciaza czy ci cos dolega?

u mnie nie ma wciaz widocznego brzucha, a to juz 16 tydzien za zakretem. To wybrzuszenie pod pepkiem to moje sadelko, dlatego nikt nie zwraca na to uwagi, bo mam je od kilku lat chociaz moj maz mowi ze roznice widzi. kiedy u was zaczelo byc widac?

chce w koncu zaczac robic takie fotki z powiekszajacym sie brzuszkiem co tydzien

[mala29lll]

Witam Widze, ze się ruszył watek trochę i EMI wpadła
Mnie już leci 29 tydzień aaaaaaaaaaaaa.... Gdzie to śmigło, bo ja nie wiem Dopiero Wam pisałam na watku staraczkowym, że beta pozytywna. Wg aplikacji na tel zastało mi do porodu 83 dni Jeszcze się nie stresuję.
Dzisiaj zamówiliśmy wózek i prawie cała wyprawka gotowa Kamień z serca bo już miałam dość. Nie czekajcie na ostatnią chwilę dziewczyny, bo później naprawdę coraz ciężej. Choć Wy nie będziecie miały upałów i odpadnie może trochę puchnięcie. Ja jak balon się czuję

Napisane przez Mordsith

W Invikcie u dr W-O..

Po wizycie ekstra! Dziś minęło 9 tygodni i 4 dni, maluszek ma prawie 3 cm wielkości, a serduszko pięknie bije

kawał dziecia

Napisane przez Eleo765

emi, rety, jak ten czas leci, 27 tydzien, a dopiero co pisalas, ze sie udalo jak sie czujesz na codzien? co porabiasz? cieszysz sie ciaza czy ci cos dolega?

u mnie nie ma wciaz widocznego brzucha, a to juz 16 tydzien za zakretem. To wybrzuszenie pod pepkiem to moje sadelko, dlatego nikt nie zwraca na to uwagi, bo mam je od kilku lat chociaz moj maz mowi ze roznice widzi. kiedy u was zaczelo byc widac?

chce w koncu zaczac robic takie fotki z powiekszajacym sie brzuszkiem co tydzien

EMI to ma bujną historię ciąży

U mnie szybko było widać. Jakoś tak mi wywaliło brzuch albo puchnął mi przez bóle, skurcze, krwiaka i do tego progesteron w dużych dawkach i gotowe. Choć ja już wczesniej przed każdą @ wygladałam na co najmniej 5-6 miesiąc

[EMI2014]

Napisane przez Eleo765

emi, rety, jak ten czas leci, 27 tydzien, a dopiero co pisalas, ze sie udalo jak sie czujesz na codzien? co porabiasz? cieszysz sie ciaza czy ci cos dolega?
u mnie nie ma wciaz widocznego brzucha, a to juz 16 tydzien za zakretem.

No w niedziele będzie 28 t.c.
Początki byly trudne. Duzo wymiotowalam, nawet w 5 mcu sie zdarzało. Mam za soba chyba 4 pobyty szpitalne. Najpierw pechowo kopnął mnie prad- obserwacjia, potem 2-3 krwotoki, myslalam ze juz po wszystkim- przyczyna nieznana. 4 mc juz spokój, teraz końcem czerwca dopadla mnie jelitowka i się odwodnilam ale wszystko ok. Skurczy nie mam, czuje się bdb, waga w normie, nie puchne, teraz zaczynaja się poważne problemy z goleniem pieszczoszki:p jestem na l4, odpoczywam, kompletuje wyprawkę
Smaruj juz brzuszek olejkami bo jak niebawem wystrzeli to może byc za późno i będzie pekal. Brzuszki roznie rosną, moja przyj jest w 17 tyg, taka chudzina, drugie dziecko i nic nie widać mi tak od 15 tyg rośnie

[dziadzia237]

Cześć dziewczyny, pozwolę się wtrącić może mnie pamiętacie Gratuluje Wam brzuszków! i życzę wszystkiego dobrego
Jeśli chodzi o szpital w Trzebnicy to rzeczywiście nie mają oddziału patologii noworodka i jeśli coś się dzieje wiozą dziecko do Wrocławia, a mama zostaje w Trzebnicy. Poza tym jest miło i pięknie jak się kogoś zna z personelu, ale to chyba w większości szpitali już tak jest. Kilka lat temu porodówka miała dużo lepsze opinie niż obecnie. Ale oczywiście nie zniechęcam, bo zdania są podzielone osobistej opinii nie mam, tylko z opowieści znajomych rodzących.

[EMI2014]

Napisane przez dziadzia237

Cześć dziewczyny

Hej! Ja cię pamiętam; ) co słychać?

[Mordsith]

Napisane przez mala29lll

Witam Widze, ze się ruszył watek trochę i EMI wpadła
Mnie już leci 29 tydzień aaaaaaaaaaaaa.... Gdzie to śmigło, bo ja nie wiem Dopiero Wam pisałam na watku staraczkowym, że beta pozytywna. Wg aplikacji na tel zastało mi do porodu 83 dni Jeszcze się nie stresuję.
Dzisiaj zamówiliśmy wózek i prawie cała wyprawka gotowa Kamień z serca bo już miałam dość. Nie czekajcie na ostatnią chwilę dziewczyny, bo później naprawdę coraz ciężej. Choć Wy nie będziecie miały upałów i odpadnie może trochę puchnięcie. Ja jak balon się czuję



kawał dziecia


EMI to ma bujną historię ciąży

U mnie szybko było widać. Jakoś tak mi wywaliło brzuch albo puchnął mi przez bóle, skurcze, krwiaka i do tego progesteron w dużych dawkach i gotowe. Choć ja już wczesniej przed każdą @ wygladałam na co najmniej 5-6 miesiąc

Kupiłaś wózek Adamex Pajero, czy jednak zdecydowałaś się na inny?? Mi jak wstaję rano, to nie widać nic, ale jak tylko coś zjem albo wypiję, to pompuję się jak balon

Napisane przez EMI2014

No w niedziele będzie 28 t.c.
Początki byly trudne. Duzo wymiotowalam, nawet w 5 mcu sie zdarzało. Mam za soba chyba 4 pobyty szpitalne. Najpierw pechowo kopnął mnie prad- obserwacjia, potem 2-3 krwotoki, myslalam ze juz po wszystkim- przyczyna nieznana. 4 mc juz spokój, teraz końcem czerwca dopadla mnie jelitowka i się odwodnilam ale wszystko ok. Skurczy nie mam, czuje się bdb, waga w normie, nie puchne, teraz zaczynaja się poważne problemy z goleniem pieszczoszki:p jestem na l4, odpoczywam, kompletuje wyprawkę
Smaruj juz brzuszek olejkami bo jak niebawem wystrzeli to może byc za późno i będzie pekal. Brzuszki roznie rosną, moja przyj jest w 17 tyg, taka chudzina, drugie dziecko i nic nie widać mi tak od 15 tyg rośnie

Rzeczywiście miałaś "przygody" po drodze tej ciąży
Najważniejsze, że teraz jest wszystko dobrze..
Masz już wózek wybrany?

[dziadzia237]

Napisane przez EMI2014

Hej! Ja cię pamiętam; ) co słychać?

Hej idziemy do przodu, wolno ale idziemy Wykonaliśmy 6 inseminacji, które się nie udały. Byłam w szpitalu na Borowskiej na te planowaną laparoskopie i ordynator mnie odesłał do domu bez zabiegu bo stwierdził, że mam iść na in vitro póki jestem młoda i mam większe szanse. Bo jeśli endometrioza jest to i tak właśnie skończy się na in vitro. Trochę mi to podcięło skrzydła, ale jednocześnie zmotywowało do działania właśnie odebrałam wszystkie wyniki badań, które zalecił mi dr Jakubów. Powtórzyliśmy nasienie i wszystkie hormony z początkowego okresu starań oraz wykonaliśmy dużo dodatkowych badań, zarówno immunologicznych i krzywe cukrowe, insulinowe, zespół antyfosfolipidowy itp. Pogorszyło nam się nasienie- ale były ku temu powody więc liczymy, ze się naprawi olejem lnianym i innymi cudownymi specyfikami i wyszły nam przeciwciała w nasieniu ( 2 poprzednie badania tego nie wykazały). Za tydzień mamy wizytę w Warszawie u profesora Wielgosia. Jeśli on już nie zaradzi nic, w sierpniu już idziemy na wizytę do Invicty i chyba dojrzelismy w końcu aby się kwalifikować Boję się, ale jednocześnie wiem, że tylko to nam zostaje i chcę podzielić Wasz los Przepraszam, że się rozpisałam

[mala29lll]

Mordsith po długim wahaniu między Pajero a Camarelo stanęło na Camarelo Carmela. Ostatecznie zdecydował mój mąż, bo ja to godzinę się kręce koło lodówki zanim zjem śniadanie taka niezdecydowana jestem w tej ciąży O taki szaro- biały http://www.bajka.net/index.php?p5578...la-zakard-2015

Dzidzia radzę CI nie marnować czasu i brać się za IVF. Szkoda czasu. Zaraz może być nowa PISowska władza i los IVF chyba będzie przesądzony. Chyba, ze macie pieniążki na komercyjne podejście
Powodzenia.
Ja też CIę pamiętam

[dziadzia237]

Napisane przez mala29lll

Dzidzia radzę CI nie marnować czasu i brać się za IVF. Szkoda czasu. Zaraz może być nowa PISowska władza i los IVF chyba będzie przesądzony. Chyba, ze macie pieniążki na komercyjne podejście
Powodzenia.Ja też CIę pamiętam

To miło, że nie jestem całkiem obca tu Właśnie nie mamy tyle pieniążków ok umawiam wizyte! zmotywowałaś mnie

[201701300931]

Napisane przez dziadzia237

Jeśli chodzi o szpital w Trzebnicy to rzeczywiście nie mają oddziału patologii noworodka i jeśli coś się dzieje wiozą dziecko do Wrocławia, a mama zostaje w Trzebnicy. Poza tym jest miło i pięknie jak się kogoś zna z personelu, ale to chyba w większości szpitali już tak jest. Kilka lat temu porodówka miała dużo lepsze opinie niż obecnie. Ale oczywiście nie zniechęcam, bo zdania są podzielone osobistej opinii nie mam, tylko z opowieści znajomych rodzących.

Już mają od jakiegoś czasu i dzisiaj położna podczas zwiedzania porodówki mówiła, że praktycznie się nie zdarza, żeby odsyłali dziecko.

[Mordsith]

Napisane przez mala29lll

Mordsith po długim wahaniu między Pajero a Camarelo stanęło na Camarelo Carmela. Ostatecznie zdecydował mój mąż, bo ja to godzinę się kręce koło lodówki zanim zjem śniadanie taka niezdecydowana jestem w tej ciąży O taki szaro- biały [url]http://www.bajka.net/index.php?p5578,wozek-2w1-camarelo-carmela-zakard-2015)

Świetny też ten wózek 😍
Dopisuję do swojej listy tych, które mi się podobają. Będę potem pytać jak się sprawdził ;-)

[mala29lll]

Napisane przez dziadzia237

To miło, że nie jestem całkiem obca tu Właśnie nie mamy tyle pieniążków ok umawiam wizyte! zmotywowałaś mnie

Bardzo się cieszę Serio nie ma na co czekać. JAk ja żałuję, że tyle zwlekaliśmy

Napisane przez Mordsith

Świetny też ten wózek 😍
Dopisuję do swojej listy tych, które mi się podobają. Będę potem pytać jak się sprawdził ;-)

Ok W sklepie jak jeździłam to super lekko się prowadzi w porównaniu z innymi wózkami droższymi, ale zobaczymy w praktyce
Na tym zaoszczędziliśmy, bo mieliśmy wydać do 3 tys na wózek a tu taki tani jednak heheh MAm nadzieję, ze nie będę żałowała. Znajoma z wątku mamusiowego ma Camarelo Sevillę i zadowolona. Teraz drugie będzie jeździło wiec chyba wytrzymałe wózki

Czemu nikt się nie wpisuje na 1 stronę

[EMI2014]

Napisane przez dziadzia237

Hej idziemy do przodu, wolno ale idziemy

Ja nawet nie dopuszczalam myśli, że ivf to moja ostatnia deska ratunku. Po 2 IUI dr zaproponowal mi ifv, pamietam wracalam sama z kiniki i cala drogę beczalam. Mogłam od razu się zdecydować, bo wiele się wycierpialam po kolejnych niedudanych IUI potem brakło kasy, ale potrzebowalam czasu wiec dobrze się złożyło.
Nie ma na co czekać... Roznie przebiega leczenie, stymulacja, czasem terans trzeba przekladac ze wzgl na wyniki, to środkow braknie. Ja mialam szczęście, wszystko szlo jak z platka! Tobie też tego życzę

[dziadzia237]

Dzięki dziewczyny za miłe słowa Wiele elementów się składało na decyzję, że wciąż odwlekaliśmy. Mam nadzieję, że nie będziemy kiedyś tego żałować. Wizyta umówiona - dzięki Tobie mała na 3 sierpnia. Będę informowała na wątku inviktowym co u mnie, bo tu troszkę nie pasuje

Jeszcze raz Wszystkiego dobrego dla każdej z Was
Danae decydujesz się rodzić w Trzebnicy? daj znać po jak wrażenia

[EMI2014]

Napisane przez dziadzia237

Będę informowała na wątku inviktowym co u mnie, bo tu troszkę nie pasuje
Jeszcze raz Wszystkiego dobrego dla każdej z Was

Tutaj rozsiewamy ciążowe zarazki, też się odzywaj:p

Co do IVF masz duzo większe szanse wiadomo trzeba mieć sporo szczęścia, żeby udało za pierwszym razem ale nie jest to niemożliwe.

[Eleo765]

dziadzia, bardzo dobrze ze juz dluzej nie zwlekacie i umowilas was na wizyte, naprawde nie ma na co czekac, jesli sie chce skorzystac z programu.

danae, a jak sie wbic na takie zwiedzanko porodówki?

ja jestem na etapie zastanawiania nad szkola rodzenia, nie wiem czy chce w szpitalu na nfz, czy prywatnie. Mozecie cos polecic z tych prywatnych we wroclawiu? na dodatek dochodza mnie sluchy, ze porodowke w moim miescie maja zamknac :|

[201701300931]

Napisane przez dziadzia237

Danae decydujesz się rodzić w Trzebnicy? daj znać po jak wrażenia

Trzebnica to mój numer 2.

Napisane przez Eleo765

danae, a jak sie wbic na takie zwiedzanko porodówki?

ja jestem na etapie zastanawiania nad szkola rodzenia, nie wiem czy chce w szpitalu na nfz, czy prywatnie. Mozecie cos polecic z tych prywatnych we wroclawiu? na dodatek dochodza mnie sluchy, ze porodowke w moim miescie maja zamknac :|

W Trzebnicy w każdy poniedziałek o 13 jest zorganizowane zwiedzanie, na Borowskiej w środy o 13 albo 13:30. Na Kamieńskiego i kliniki dzwonisz i się pytasz czy można.

Co za miasto jeśli można wiedzieć?

Koleżanka była zadowolona ze szkoły rodzenia w mama Gaja czy coś w ten deseń. Ja z mojej jestem w miarę zadowolona, ale nie wiem czy do polecenia... A na NFZ musisz się wstrzelić z terminem, bo z reguły od któregoś tygodnia możesz dopiero iść.

[Mordsith]

Napisane przez mala29lll

Ok W sklepie jak jeździłam to super lekko się prowadzi w porównaniu z innymi wózkami droższymi, ale zobaczymy w praktyce
Na tym zaoszczędziliśmy, bo mieliśmy wydać do 3 tys na wózek a tu taki tani jednak heheh MAm nadzieję, ze nie będę żałowała. Znajoma z wątku mamusiowego ma Camarelo Sevillę i zadowolona. Teraz drugie będzie jeździło wiec chyba wytrzymałe wózki

Nie zawsze droższe znaczy lepsze. Mi dużo osób, które już mają dzieci mówią, że nawet nie warto kupować takich drogich, bo to i tak nie jest inwestycja na nie wiadomo ile. Doradzają też, że warto kupić używany, a potem dokupić sobie jakąś lepszą spacerówkę

Napisane przez Eleo765

ja jestem na etapie zastanawiania nad szkola rodzenia, nie wiem czy chce w szpitalu na nfz, czy prywatnie. Mozecie cos polecic z tych prywatnych we wroclawiu? na dodatek dochodza mnie sluchy, ze porodowke w moim miescie maja zamknac :|

Ja też myślałam o tym, czy wybierać się na szkołę rodzenia. Wiecie od którego tygodnia są te na NFZ?


EMI jesteś dopisana do listy na pierwszej stronie

[mala29lll]

Napisane przez EMI2014

Tutaj rozsiewamy ciążowe zarazki, też się odzywaj:p

Co do IVF masz duzo większe szanse wiadomo trzeba mieć sporo szczęścia, żeby udało za pierwszym razem ale nie jest to niemożliwe.

No tutaj jest akurat dużo szczęściar co za 1 razem ja, Ty, Danusia, Eleo Także jest to jak najbardziej wykonalne, ale jak się nie uda to absolutnie nie ma się co łamać tylko walczyć.
A zaraz tu będzie więcej mamusiek np Kermelka, Evelinke, Niagra itd
Czekamy na nie i na CIebie Dziadzia też

Napisane przez Mordsith

Nie zawsze droższe znaczy lepsze. Mi dużo osób, które już mają dzieci mówią, że nawet nie warto kupować takich drogich, bo to i tak nie jest inwestycja na nie wiadomo ile. Doradzają też, że warto kupić używany, a potem dokupić sobie jakąś lepszą spacerówkę

Ja też myślałam o tym, czy wybierać się na szkołę rodzenia. Wiecie od którego tygodnia są te na NFZ?

No to jest prawda, że droższe nie znaczy lepsze. Jeszcze chyba zależy na jaki egzemplarz się trafi. 2 dobre znajome mają Jedo i jedna zadowolona a druga klnie na niego bo ciągle coś się psuje i coraz ciężej się prowadzi zamiast coraz lżej. Strasznie jej kółka skręcają na prostej a jak trzeba skręcić to problem więc...
Za spacerówki to Wam raczej nie zdążę zdać relacji, bo mała w gondoli pojeździ pewnie do kwiatnia.

Jak najbardziej idź na SR. Najlepiej jak prowadzą położne które pracują w szpitalu w którym będziesz rodziła. Dowiesz się wszystkiego z pierwszej ręki i zwiedzisz porodówkę. JA chodze na NFZ od 21 tygodnia i jestem bardzo zadowolona. Powiem CI że mniejszy strach przed porodem. JA się jeszcze nie boję, ale coś czuję że jak mnie dopadnie to od razu panika na całego

Ja bym chciała żeby już był październik. Tak mnie wszystko boli, puchnę strasznie, biodra bolą, plecy bolą, nogi to tragedia do tego wracają dolegliwości 1 trymestru.
A Wy jak się czujecie ?

[Eleo765]

Mordsith, u mnie piszą że "uczestniczkami szkoły rodzenia są kobiety w ciąży (od 21 tygodnia ciąży) oraz osoby towarzyszące" ale tak jak mowie, mają zamykać porodówkę :/ muszę się z nimi skontaktować i dowiedzieć, czy to prawda...

dziewczyny, jak znosicie upały? ja kocham lato, ale mam dość, a przyczyniły się do tego powroty do domu pociągiem z pracy. XXI wiek, drony, internety, docieramy do Plutona, robimy in vitro, a kur... nasze pkp wiecznie w czarnej dupie. Nie dosc ze jezdze do pracy dokladnie tymi samymi sładami, ktorymi moja mama dojezdzala do szkoly 40 lat temu, to nie ma w nich klimy... to jest po prostu zenada :/ O pasazerow korzystajacych z kolei najwiecej, czyli dojezdzajacych dzien w dzien do pracy, dba sie najmniej sory, przelala sie czara mojej goryczy i wam marudze...

[bombka666]

Napisane przez EMI2014

Witajcie dziołchy! Mi w niedz minął 27 tydzień
chyba wszystkie się znamy jak nie to się witam jeszcze raz
Danae, Eleo, Asiu stęskniłam się za Wami
Niedługo dołączy Bombka i będziemy miały bliźniaki hi hi
Byłam ostatnio w Invimedzie... wspomnienia wróciły... tyle przeszłyśmy ale najważniejsze, że skończyło się dla nas szczęśliwie
Asiu, jaki dr odbierał Twój poród?

Napisane przez Mordsith

Hejka
Czas leci jak szalony Spodziewasz się synka czy córecKi?
Czekam na te bliźniakowe wieści od Bombki

O jak milo ze o mnie wspomnialyscie:cmok :

Juz po wizycie i oficjalnie chciałabym dołączyć do was i zagościć na pierwszej stronie
Niestety bliźniaków nie będzie...a szkoda bo już się napaliłam,ale i tak jestem przeszczęśliwa.
Tyle lat czekania i w końcu jest rosnie mój własny mały cud

Zaczynam 6 tydz według usg,widziałam cos falującego na ekranie co było pulsem serduszka
Za tydz idę do swojej gin( mam zrobić trochę badan ) może choć część da rade na skierowanie?
A później zastanawiam się czy jeszcze nie pojechać raz do kliniki..Zobaczę..
Lece was poczytać od początku..

[mala29lll]

Eleo ja cieżko znosze upały Już tak ciężko jest a jak jeszcze praży na dworze i w domu to tragedia. Nie dość że sikam i tak co chwilę to jeszcze jak teraz żłopię ciągle to w ogóle może z wc nie będę wstawała w ogóle

Bombka gratuluję z całego serca i witaj wśród ciężarówek. Życzę nudnej ciąży. Szkoda, że nie dwójeczka, ale cieszymy się z jednego twardziela który został

[Eleo765]

Bombka, gratulacje i witamy jakie badania masz zrobić?

---------- Dopisano o 06:42 ---------- Poprzedni post napisano o 06:40 ----------

Dziś niby ma być chłodniej ale jest po 6 rano i juz jest gorąco, duszno. Nie wygląda mi to na chłodniej... Wczoraj przez upal spałam juz o 21 :/

[bombka666]

Mam zrobić mocz morfologia glukoza bialko usr? hbs HCV HIV toxoplasmoza igg igm. Odczyn Coombsa? ?
Nie wiem czy wszystko dobrze rozszyfrowalam..
Powiedzcie mi jeszcze cos ;-)bo mam odstawiac powoli estrofem zmniejszajac dawki,brałam 3*1.
Jak to zrobić i po ilu dniach skończyć w ogóle..
Jak bralyscie.

[Eleo765]

Bombka, większość badań to klasyk dla ciężarnych, skieruje cie na nie każdy gin z przychodni

Ja brałam estrofem 2x1 i odstawiłam biorąc przez tydzień tylko wieczorem

[bombka666]

Dziękuję za info Zaczelam brać po 2 dziennie a potem po 1 i tez odstawie,myślę że będę dobrze.


Moja gin przyjmuje tylko prywatnie chyba a nikt inny nie wchodzi w grę. Stąd zastanawia mnie czy może mi w ogóle dać skierowanie na bezpłatne badania...

[Eleo765]

Bombka, a ta dr ma umowe z nfz? Jeśli nie, warto się wybrać jednorazowo do przychodni i zleca większość tych badań

[bombka666]

Napisane przez Eleo765

Bombka, a ta dr ma umowe z nfz? Jeśli nie, warto się wybrać jednorazowo do przychodni i zleca większość tych badań

No właśnie cholibcia niewiem,umowilam się na wtorek zobaczymy..
A wy korzystacie z wizyt na nfz czy prywatnie?
Przerażają mnie kolejki u mnie w mieście do ginekologa..
Koleżanka ostatnio siedziała kilka godz czekając na swoją kolej..
To nie na moje nerwy ;-)

[201701300931]

bombka chyba jeszcze nie gratulowałam, więc robię to teraz: szczęśliwej i nudnej ciąży życzę

Ja chodzę prywatnie. Jedyne co to na początku poszłam do lux medu, bo tam mam abonament, że niby chcę ciążę prowadzić i dostałam skierowanie na multum badań. Potem przestałam tam chodzić jak usłyszałam, że oni ciąż wysokiego ryzyka (a za taką automatycznie uważali te po IVF) nie prowadzą... Ale żeby zwolnienie zaproponować z tego tytułu to już nie

Mało się udzielam, bo bardzo kiepsko znoszę tę pogodę. Ciągle mi słabo i głowa mnie boli. Mam zwyczajnie dość A jeszcze miesiąc czekania...

[Eleo765]

Danae, przestraszylas mnie, to co mnie czeka jak trafię do luxmedu? Co to znaczy ze nie prowadzą takich ciąż?