Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :) - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-09-18, 11:11   #91
painka
Zadomowienie
 
Avatar painka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 202
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość

Ooo matko, co Ty zrobisz z 8 ręcznikami?? Macie tam ze 20 okien?
Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
3 płyny??? masz tyle okien?
Okien jest 8, są prawie od sufitu do wysokości kolan, a 4 z nich mają szerokość 2,5 metra, więc jest co myć. Ekipa jeszcze wykańcza mieszkanie, ale przed położeniem wykładzin i podłóg dobrze by było umyć okna tego całego syfu, mieszkanie jest nowe i od czasu wybudowania budynku nie były myte te okna, no i przede wszystkim szorowanie ram okiennych to będzie jazda. Ale w końcu to moje pierwsze własne mieszkanie i jakąś mam inną motywację to sprzątania niż w wynajmowanym mieszkaniu czy u rodziców Chyba muszę wziąć ze sobą jakąś miskę żeby miała gdzie zrobić siku bo tam nie mamy jeszcze WC
__________________
TP 18.09.2015
painka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 11:11   #92
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Ewa - no jesli nie uda mi sie ogarnac samodzielnie w najblizszym czasie to podejde na Zaspe z mala. Ale tez w przyszlym tyg wizyta u pediatry. Moze to jakis refluks. To pozny wczesniak i moze ten uklad jej jest niewyksztalcony wystarczajaco... na pewno bede dzialac. Bo zalezy mi na kp skoro mam pokarm.

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

A co do mieszania mleka to rozumiem ze pozwalaly mieszac mleko z jednego dnia?

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Bo mam zamrozone w woreczkac to 20ml to 30 ml ale one sa z roznych dni.
Pamiętaj że na tą Zaspę to trzeba 1-2 dni czekać na wizytę. Jakby co to do jednej z pań z tej poradni mam "prywatny" numer, mogę go znaleźć jakbyś była w potrzebie - pisz na fb w razie czego.

Sądzę że nie ma różnicy czy z jednego dnia czy z różnych dni jeśli mrożone czyli tak samo świeże po rozmrożeniu.

Aha i też kupuję chustę, mały jak marudzi to tylko noszenie go uspokaja a jednak pranie trzeba zrobić i zęby umyć a wygodniej jak mały wrzaskun nie ryczy.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif

Edytowane przez owieczkaa
Czas edycji: 2015-09-18 o 11:15
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 11:12   #93
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
A podacie mi linki do chust jakie macie? Albo na co powinnam zwracac uwage przy wyborze? Jestem zielona bo nie planowalam zakupu chusty

Ja mam te na poczatek, tylko mojego koloru nie widze
http://littlefrog.pl/pol_m_Chusty-tk...welna-377.html
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 11:16   #94
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
A podacie mi linki do chust jakie macie? Albo na co powinnam zwracac uwage przy wyborze? Jestem zielona bo nie planowalam zakupu chusty
Ja mam chustę kolkowa z Natibaby. Dla mnie to dobre rozwiązanie bo jest
- szybkie
- proste do zamotania
- latwe do założenia i zdjęcia czy przekazania komuś
Ja jestem niecierpliwa wiec dla mnie same zalety. Jest polecana do karmienia. Ręce wolne a dzidziuś przy Tobie

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 11:31   #95
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Dzieki dziewczyny. Mala przysypia wiec zaraz zerkne na nie. Mala jadla pol h temu. Odlozylam do lozeczka i placz. Wiec ja wzielam na rece w pozycji jak do kp ale dalam do buzi smoka anatomicznego. Odlatuje. Starego misia na sztuczny miod nabralam. Ja jej mleka nie zaluje ale ona ewidentnie sie przejada
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 11:34   #96
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczyny. Mala przysypia wiec zaraz zerkne na nie. Mala jadla pol h temu. Odlozylam do lozeczka i placz. Wiec ja wzielam na rece w pozycji jak do kp ale dalam do buzi smoka anatomicznego. Odlatuje. Starego misia na sztuczny miod nabralam. Ja jej mleka nie zaluje ale ona ewidentnie sie przejada
Dopóki nie ulewa to nie ma czegoś takiego jak przejedzenie mlekiem z piersi.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 11:37   #97
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Dopóki nie ulewa to nie ma czegoś takiego jak przejedzenie mlekiem z piersi.
Nooo ona wlasnie ulewa mimo odbicia i buzia i noskiem. Wrecz fontanna
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-09-18, 11:39   #98
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Nooo ona wlasnie ulewa mimo odbicia i buzia i noskiem. Wrecz fontanna
No to skoro smoczek działa to może jej o pociumcianie chodzi a nie o jedzenie.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 11:46   #99
malaja86
Rozeznanie
 
Avatar malaja86
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 895
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez AaaMarta Pokaż wiadomość
Nie działa. Jak nie odpisuję, to dzwoni. Zapytałam ją, czy gdy była w ciąży to ją to nie denerwowało, bo mnie wyjątkowo drażni. W ogóle nie zrozumiała, tylko odpowiedziała, że nie rozumie dlatego miałoby ją to wkurzać, bo każdy ma prawo pytać o co chce. Ręce mi opadły.
No to jest chyba coś takiego jak czarna lista lub numery zablokowane. Dodaj ją tam.
__________________
udało się - będziemy rodzicami
malaja86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 11:54   #100
melawen
Rozeznanie
 
Avatar melawen
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków, Śląsk
Wiadomości: 747
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Nie wiem, ja po prostu nie widziałam dziecka, które ma więcej niż rok z kawałkiem i które byłoby kp. Wiem, że 10-latka jest dużo starsza od Twojej córki, ale podałam taki przykład, może przesadzony, no bo jak piszesz liczysz na samoodstawienie, a nikt nie powiedział, że Twoja córka odstawi powiedzmy do tych 10 lat dlatego tak mi przyszło do głowy. Mi się to dziwne wydaje tylko przez to, że takie dziecko ma już wszystkie ząbki, je normalne rzeczy, mówi chodzi i mleko nie ma już takiej wartości. Jest po prostu w moim odczuciu za duże, tak jak w pewnym wieku się wyrasta z pieluchy, tak i z cyca, jak i z butelki. Po prostu

A anegdota z kaszą tż - jego mama o tym opowiadała i znają to wszyscy. Ja usłyszałam to od niej. Zresztą sama uważa, że to obciach był, mimo że kiedyś tak nie myślała i było to dla niej naturalne.

Ale to właśnie o to chodzi, by nie czuć się źle. Bardzo dobrze, że meneq obstawia przy swoim i dalej chce kp, bo ja absolutnie nie chcę wywierać wpływu na nią czy mówić, że źle robi. Absolutnie. Jeśli taki ma pomysł na wychowanie, jeśli dobrze się z tym czuje i ona i jej dzieci i jej mąż, to cudownie i niech się tak karmią i kilkanaście lat i dłużej, jeśli chcą. Nie widzę problemu Ja żadnych uwag nie rzucam, napisałam po prostu swoje zdanie, że dla mnie to dziwne - ale dla mnie i dla nikogo innego być nie musi. Wiele rzeczy jest dla mnie dziwnych, a dla innych są naturalne, pewnie też wiele rzeczy, które ja robię innym wydają się dziwne. Ale nie twierdzę, że to, co robi meneq, co robię ja czy ktokolwiek inny, jest jedyną właściwą drogą. Dlatego mam nadzieję, że się nikt nie obrazi, bo przecież po to jest forum, by poznawać inny pkt widzenia i spokojnie sobie bez oceniania dyskutować



Ale nie przesadzajmy też w drugą stronę, odstawienie cyca a zimny chów to nie to samo

Ooo matko, co Ty zrobisz z 8 ręcznikami?? Macie tam ze 20 okien?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------


Kiedyś czytałam, że się nie miesza mleka..

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Oj z tym odstawianiem pieluchy różnie bywa. Coraz więcej 3 latków widuje w pampersach.
Co do kp to akurat mnie matka karmiła dłużej niż rok, co w tamtych czasach zdarzało się rzadko. Ja mam w planie rok-dwóch. Ale zobaczymy jak wyjdzie. Nie chce nic planować. Poza tym w przypadku meneq piers to raczej nie pokarm ale uspokajacz.myślę, że krzywdy małej nie robi. Teraz jakby ją odstawila to mogłoby być za dużo zmian na raz. Poza tym nie zagladajmy nikomu za dekolt. Skąd wiesz jak będzie z Tobą? Jeszcze nie dawno nie chciałaś w ogóle kp,może w końcu też będziesz karmić 2 lata. W końcu Tylko krowa nie zmienia poglądów




Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Probowalam i wszystko dziala na 2-3 minuty. Za to jak polozymy ja z TZ do siebie na klatke i slyszy nasze serce to nie ma dziecka. Ona chyba strasznie potrzebuje bliskosci no ale nie mozemy jej miec na klatach lub na cycu 24h na dobe a ona tego oczekuje... moj maly skarbek...

Dzieki dziewczyny. To co sciagnelam wsrawilam do lodowki. Jak uda mi sie cos dociagnac to schlodze i polacze. TZ bedzie mogl ja pozniej nakarmic a ja moze wyjde wtedy chociaz do sklepu bo sie czuje od 3 tyg jak uwieziony jaskiniowiec. A w nocy sprobuje podac mm jak beda cyrki.

Aa i menq dziekuje za wszystkie rady. Sa one od Ciebie dla mnie wbrew pozorom cenne jako rady doswiadczonej juz mamy ale nie wszystko jest biale albo czarne jaknp Twoja sugestia ze mimo ze nie mam warunkow pomocy osoby trzeciej to powinnam nad nia pomyslec. Ale zwyczajnie jest to niemozliwe. A jesli chodzi o poradnie laktacyjna. Trzeba miec czas tam pojsc. Dla mnie obecnie to problem wiec musze radzic sobie inaczej, sama... moze zwyczajnie jestem zyciowym nieudacznikiem ze nie potrafie zrealizlwac Twoich pomyslow na to jak mi pomoc...


Aaa i dodam - ale nie zlosliwie ze dla mnie kp 2,5 latki tez nie jest naturalne ale nie oceniam. Moja bratowa kp synka do 2 lat. Nie moglam na to patrzec. Wychodzilam wtedy z pokoju bo to mi rylo psychike. Wiec to moje zdanie ale kazdy robi jak uwaza...

Z tego co czytałam można też wizytę doradcy umówić do domu. Zapytaj na grupie matek z Twojej okolicy na fb albo na grupie karmienie piersią offtopowo.




Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
A podacie mi linki do chust jakie macie? Albo na co powinnam zwracac uwage przy wyborze? Jestem zielona bo nie planowalam zakupu chusty
Ja mam ze strony decoraliki.pl chusta girasol boy or girl skośno krzyżowa 4.2 m. Ale czy dobra to powiem jak pouzywam
melawen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 12:02   #101
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Sama piszesz o przyzwyczajeniu do noszenia ;-) noworodka (sic!), ktory noszony byl przez ostatnie 9mscy. Dla mnie to nic innego niz zimny chow. A kp to nie tylko jedzenie i tak jest w przypadku starszej. Wiesz dlaczego nie widzialas 10latki lrzy piersi - bo dzieci dkp do tego czasu sie odstawiaja ;-)
O nie nie, o przyzwyczajeniu do noszenia OD noworodka mój brat ma 6 lat i czasem jeszcze ląduje na rękach, kilka razy w roku ale zawsze. A normalnie noszony był jakieś 4-5 lat... Tylko tu też nie o samo noszenie mi chodziło, bo akurat był temat ciągłego karmienia plus noszenia i traktowanie cyca jako uspokajacza. Mój brat tak miał, jak tylko płakał to na ręce i mama go karmiła baardzo często, po każdym karmieniu ulewał jak nie wiem, po miesiącu zaczął tak przybierać na wadze, że wyglądał jak pulpet. Ulewał, sapał, jadł łapczywie, po kilku miesiącach to się bardziej bawił niż jadł. A jak mamy nie było, to się darł jak ze skóry obdzierany, i od razu na ręce i tak się go nosiło, tylko zapłakał... Ja pamiętam to usypianie, trwało z godzinę jak nie dłużej (już z kaszą, bo moja mama nie ściągała mleka) i no stop na rękach, nawet usiąść się nie dało. Potem oduczył się noszenia ale wymuszanie płaczem mu zostało. ale to odnośnie innej sytuacji pisałam. Fakt, z 10 latką grubo przesadziłam, ale równie dobrze mogłabym napisać o 2, 4 czy 6 latce.

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Nie odpisywać nie odpowiadać. Mnie wczoraj kilka osób zapytalo czy rodzę



No jeśli się czują z tym okej to spoko ale ja mówię raczej o tym żeby cię nie dziwiło ze kogoś coś dziwi nie trzeba być socjologiem żeby wiedzieć że istnieją różnego rodzaju normy społeczne. Wcale nie uważam ze musimy się ze wszystkimi zgadzać ale nie możemy zaprzeczyć ze istnieją i ich łamanie może dziwić. Jeśli ktoś chce żyć w związku 3 - osobowym to może ale to może być społecznie nieakceptowalne bo przekracza normę (która jest życie w związkach dwuosobowych).



No ja uważam że dwulatka to co innego niż dziesięciolatka ale rozumiem ze kogoś to może dziwić. Jednak czekając na samoodstawienie możemy też czekać aż dziecko się samobójczych czytać i pisać. Możemy je jakos kształtować i kierować



3 płyny??? masz tyle okien?



Dokładnie

Tez bym nie chciała żeby ktoś się mieszał w moje karmienie. Dla większości ludzi rok to maks i obawiam się ze chcąc karmić nieco dłużej będę się spotykać z komentarzami a nie chce.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
No właśnie i mi się wydaje, że to całkiem normalne, że mnie to dziwi. Ale przecież nikogo nie oceniam. Piszę na zasadzie "ja bym swojego dziecka tyle nie karmiła " i tyle, ale to to samo co wybór odnośnie karmienia, czy rodzaj porodu - żadna z tych rzeczy nas nie definiuje jako matki,a jakby każda myślała i robiła tak samo, to by było mega dziwnie, zwłaszcza że dzieci są różne i potrzebują innych rzeczy.

I nikt nie powinien karmienia komentować w jakikolwiek sposób, bo to nie jest coś, co się ocenia (no dobra ale jakbym np dorosłego faceta znała śpiącego z matką np czy inny skrajny przypadek to bym się chyba nie umiała powstrzymać od oceny). Każda matka wie, czego jej dziecko potrzebuje, kieruje się też swoją intuicją i swoimi potrzebami i wie najlepiej, kiedy karmić i ile. A jak nie wie, to się wtedy kogoś pyta i ta osoba wtedy się może mądrzyć
Cytat:
Napisane przez AaaMarta Pokaż wiadomość
Nie działa. Jak nie odpisuję, to dzwoni. Zapytałam ją, czy gdy była w ciąży to ją to nie denerwowało, bo mnie wyjątkowo drażni. W ogóle nie zrozumiała, tylko odpowiedziała, że nie rozumie dlatego miałoby ją to wkurzać, bo każdy ma prawo pytać o co chce. Ręce mi opadły.
To jej powiedz, że ok, każdy ma prawo pytać, a Ty masz prawo nie odpowiadać i życzyć sobie, aby dała Ci spokój.
Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
My dzisiaj idziemy z synkiem do pediatry, bo ciągle ma katarek, coraz brzydszy. Jeszcze mi strasznie dyszy podczas karmienia
Trzymam kciuki!!!

Cytat:
Napisane przez misiskuku Pokaż wiadomość
Witam się w nowym wątku!

chyba nigdy nie zacznę się systematycznie udzielać, Mała jest mocno absorbująca, a w domu mimo, że Tż pomaga ciągle coś(abo ja jakaś nieogarnięta jestem).

Wrzucam chociaż opis porodu (pisany na szybko, mogą być błędy )

Cała ciąża minęła bezproblemowo, choć powód do narzekań zawsze się znalazł Na początku miałam lekkie skoki ciśnienia (stres w pracy), leków jednak żadnych nie brałam, miałam je tylko kontrolować. A im bliżej terminu tym powoli wzrastało â�� wg mojego lekarza prowadzącego â��żeby wszyscy mieli takie ciśnienieâ�. Termin porodu minął 3.09. 7.09 byłam jeszcze na KTG u swojego lekarza prowadzącego â�� pisały się skurcze, ale nic dalej się nie wydarzyło. Na kolejne KTG zgłosiłam się 9.09 do szpitala â�� po wywiadzie i badaniu lekarz stwierdził, że trzeba zacząć kontrolować moje ciśnienie bo byłam już 6 dni po terminie, a ciśnienie na granicy. Zaprosił mnie na kolejne KTG i badania na następny dzień. Badania wyszły ok., ale ciśnienie znowu zwariowało, dlatego skierował mnie na patologię.. Na patologii brak miejsc, kazali po południu dzwonić o której będzie miejsce, wtedy mnie przyjmą. Miejsce się nie znalazło â�� kolejnego dnia kolejne KTG. Lekarz następnego dnia zdziwił się, że nie szukałam innego szpitala, bo u nich sytuacja była tragiczna. Załatwił mi miejsce na patologii w innym szpitalu â�� ja już z wyczerpania i zdenerwowania byłam coraz bardziej zrezygnowana. Pojechaliśmy od razu, lekarz stwierdził, że z tym ciśnieniem nie ma czasu czekać, zaproponował założenie cewnika foleya, a jeśli samo nie ruszy następnego dnia â�� oxy. Podczas badania zaczął mi odchodzić czop, cewnik robił skurcze, za to ciśnienie było coraz gorsze dlatego większą część dnia spędziłam pod KTG.. Cały czas zbijali mi ciśnienie(mierzenie co 30 min nawet).. Od spadku ciśnienia w nocy dopadł mnie ogromny ból głowy, robiłam sobie zimne okłady z pieluchy tetrowej, całą noc wymiotowałam i miałam biegunkę â�� na dodatek podpięta byłam pod leki zbijające ciśnienie i średnio z tym całym ustrojstwem chodziło się do łazienki.. Rano byłam ledwie żywa.. jak zobaczyłam herbatę i chleb to pochłonęłam od razu.. A położna nie zdążyła mnie powiadomić, żebym nie jadła, dlatego wstrzymali się z indukcją do południa. Ok. 12.00 wyjęli cewnik, który zrobił 3 cm rozwarcia, musiałam czekać na podpięcie oxy.. Poszłam spać, po ponad godzinie obudziło mnie chluśnięcie wód :O Szybko zabrali mnie na porodówkę, badanie, KTG z lekkimi skurczami, powiedzieli, że jeśli nie ruszy samo w ciągu 6h â�� oxy. Ja chodziłam, kucałam itp. ale dalej było za słabo. Decyzja â�� oxy. Oxy powoli ruszyło, ja mimo, że skurcze były słabe â�� mocno je odczuwałam i od razu mówiłam o znieczuleniu. Cały czas było zimno, jak zaczęły się częściej skurcze dostałam strasznych dreszczy. Normalnie mną telepało z zimna. W pewnym momencie do mojej sali wpadła cała masa ludzi bo przyszły moje wyniki badań â�� bardzo złe wyniki krwi (CRP) i gorączka prawie 39. I szybko czy zgadzam się na CC â�� bo może być naprawdę źle, na dodatek w znieczuleniu ogólnym. Nie wiem w ciągu ilu minut znalazłam się na stole i zasnęłam ale było błyskawicznie.. O 19.40 przyszła na świat nasza córka, 3900 (szacowana waga dzień wcześniej 3500), 58 cm, 10/10 pkt. Szybko się wybudziłam, Tż powiedział mi jaka jest cudowna, a ja całą noc odpływałam i budziłam się na zmianę. Niestety Tż nie kangurował czego strasznie żałuję. On podobno płakał cały czas jak ją zobaczył. Rano postawili mnie do pionu i przywieźli moje największe szczęście. Cały dzień kontakt był ze mną średni, ale Tż był cały czas i pomagał we wszystkim
Dobrze, że wszystko się dobrze skończyło i brawa dla tż, że był taki pomocny!

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Probowalam i wszystko dziala na 2-3 minuty. Za to jak polozymy ja z TZ do siebie na klatke i slyszy nasze serce to nie ma dziecka. Ona chyba strasznie potrzebuje bliskosci no ale nie mozemy jej miec na klatach lub na cycu 24h na dobe a ona tego oczekuje... moj maly skarbek...

Dzieki dziewczyny. To co sciagnelam wsrawilam do lodowki. Jak uda mi sie cos dociagnac to schlodze i polacze. TZ bedzie mogl ja pozniej nakarmic a ja moze wyjde wtedy chociaz do sklepu bo sie czuje od 3 tyg jak uwieziony jaskiniowiec. A w nocy sprobuje podac mm jak beda cyrki.

Aa i menq dziekuje za wszystkie rady. Sa one od Ciebie dla mnie wbrew pozorom cenne jako rady doswiadczonej juz mamy ale nie wszystko jest biale albo czarne jaknp Twoja sugestia ze mimo ze nie mam warunkow pomocy osoby trzeciej to powinnam nad nia pomyslec. Ale zwyczajnie jest to niemozliwe. A jesli chodzi o poradnie laktacyjna. Trzeba miec czas tam pojsc. Dla mnie obecnie to problem wiec musze radzic sobie inaczej, sama... moze zwyczajnie jestem zyciowym nieudacznikiem ze nie potrafie zrealizlwac Twoich pomyslow na to jak mi pomoc...


Aaa i dodam - ale nie zlosliwie ze dla mnie kp 2,5 latki tez nie jest naturalne ale nie oceniam. Moja bratowa kp synka do 2 lat. Nie moglam na to patrzec. Wychodzilam wtedy z pokoju bo to mi rylo psychike. Wiec to moje zdanie ale kazdy robi jak uwaza...
Jak nigdy nie polecam czegoś, co robiła moja szwagierka, to jeden sposób mi się podobał i na jej córkę działał. Jak tylko płakała, to szwagierka się do niej zbliżała i pochylała nad nią, tak że policzkiem dotykała buzi małej. I tak ją uspokajała a ta czując mamę, uspokajała się i zasypiała bez podnoszenia na ręce. Może spróbuj?
Cytat:
Napisane przez painka Pokaż wiadomość
Okien jest 8, są prawie od sufitu do wysokości kolan, a 4 z nich mają szerokość 2,5 metra, więc jest co myć. Ekipa jeszcze wykańcza mieszkanie, ale przed położeniem wykładzin i podłóg dobrze by było umyć okna tego całego syfu, mieszkanie jest nowe i od czasu wybudowania budynku nie były myte te okna, no i przede wszystkim szorowanie ram okiennych to będzie jazda. Ale w końcu to moje pierwsze własne mieszkanie i jakąś mam inną motywację to sprzątania niż w wynajmowanym mieszkaniu czy u rodziców Chyba muszę wziąć ze sobą jakąś miskę żeby miała gdzie zrobić siku bo tam nie mamy jeszcze WC
To faktycznie masz co robić!
I ja też nie mogę się doczekać, aż będę dbała o własne, ale to jeszcze rok. Teraz staram się o wynajmowane dbać podobnie, sprzatam codziennie. Ale i tak o nowe meble czy sprzęty dbam dużo bardziej


Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-18, 12:05   #102
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Małgosia89 Pokaż wiadomość
Dzien dobry. Ja tez rodze w tym watku. Koniec kropka.
no ktoś musi w tym wątku urodzić

Cytat:
Napisane przez AaaMarta Pokaż wiadomość
Witam się w wyznaczonym z USG dniu porodu. Marzę o tym, aby mały okazał się być punktualny i abym już jutro rano tuliła go w ramionach.
no to idź na długiiiiii spacer i powodzenia

Cytat:
Napisane przez zuzulka_89 Pokaż wiadomość
Może to niepedagogiczne co napiszę, ale może gdybyś odpuściła czasem takie szybkie przebieranie po zrobionej kupce to pospałaby ciut dłużej?? Wiem, że zaraz się pojawią głosy że jak to, że zapalenie skóry itp...Ale może raz na jakiś czas warto??
A próbowałaś kłaść ją spać na boku? Choćby w ciągu dnia? Może to pomoże na fontannę?

A co do Tżta spróbuj go przekonać, że w weekendy albo dni niepracujące to on wstaje częściej i daje Ci odpocząć
logiczne, często słyszę jak doświadczone koleżanki radzą innym mniej doświadczonym mamom, że jeśli dziecko zaśnie nie tykać, choćby śmierdziało
ale to się tyczy tylko tego jeśli dziecko śpi, ale niestety zwykle nie dotyczy to noworodków, one są zazwyczaj jakieś bardziej wrażliwe i wystarczy mały kleks w pieluszce i jest krzyk

Cytat:
Napisane przez didi9 Pokaż wiadomość
Ja tez sie melduje, ale z auta, bo jedziemy na ip- mala sie prawie nie rusza
Kciuki!!!!!
Daj znać !!!!
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 12:05   #103
didi9
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 482
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

My już po. Dzięki wszystkim za kciuki. Bardzo się zestresowałam, serio. Na ktg wszystko ok niby, ruchy się piszą, ale ja ich nie czułam aż tyle, czasem jakis mały bąbelek tylko, położne robiły ze mnie debila trochę na początku, bo one mówią o teraz teraz jest, a ja na to że nie czuję, naprawdę i tak przez pół godziny. Potem jedna przyszła z okiem i kazała wypić i mówi, no teraz to na pewno będzie ię maleństwo ruszało. a ja dalej nic nie czułam, już mi cisnienie z tego wszystkiego skoczyło... Przyszła położna i pozaczepiała małą i sama próbowała wyczuć ruchy (jakby mi nie wierzyła w ogóle). No ale też nie czuła ich za dużo, tylko tak jak ja z rzadka i delikatne. No ale pod koniec jak się na prawy bok przekręciłam to się małą obudziła i zaczęła trochę brykać, ale to już nie to co kiedys. No i po ponad godzinie mnie odpięli, powiedzieli, że zrobią usg, ale dzieć ma coraz mniej miejsca i to z tego wynika raczej. Na usg wsio ok, ale podczas badania na samolocie pani dr powiedziała, że do porodu to jeszcze daleko, bo szyjka to ma ponad 3 cm , zbadała mnie tak, że mi się wyć chciało i orzekła, że Gabi nie wstawiona jest nawet głową w kanał i nie napiera, więc się szyjka nie skraca i generalnie dupa. Chciała zrobić masaż szyjki, ale mimo że ja gwiazdy widziałam tak mi tę łapę wpychała to nie mogła tam dosięgnąć, bo taka długa ta szyjka... Pogmerała mi, widziałam że na rękawiczce jak ją wyjęła ze mnie to był ogrom brązowego luzu, a teraz mi leci cały cza sluz z krwią, czasem brązowa, ale czasem żywą, no ale to pewnie normalne. Podobno u mnie szyjka sobie, dziecko sobie jako bardziej z lewej ułożone i nic się tam w ogóle nie dzieje. Więc powiedziała, że jakby co to na oddział mam przyjsć 11 dni po tp na obserwację, a test oxy jet 14 dni po tp Ja chyba nigdy nie urodzę w takim wypadku, a mąż od 1 paź zaczyna nową pracę i nawet a jeden dzień nie wyjdzie z pracy pewnie, ciekawe czy mu w ogole na poród wyjsc Żenada generalnie.
didi9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 12:09   #104
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
O nie nie, o przyzwyczajeniu do noszenia OD noworodka mój brat ma 6 lat i czasem jeszcze ląduje na rękach, kilka razy w roku ale zawsze. A normalnie noszony był jakieś 4-5 lat... Tylko tu też nie o samo noszenie mi chodziło, bo akurat był temat ciągłego karmienia plus noszenia i traktowanie cyca jako uspokajacza. Mój brat tak miał, jak tylko płakał to na ręce i mama go karmiła baardzo często, po każdym karmieniu ulewał jak nie wiem, po miesiącu zaczął tak przybierać na wadze, że wyglądał jak pulpet. Ulewał, sapał, jadł łapczywie, po kilku miesiącach to się bardziej bawił niż jadł. A jak mamy nie było, to się darł jak ze skóry obdzierany, i od razu na ręce i tak się go nosiło, tylko zapłakał... Ja pamiętam to usypianie, trwało z godzinę jak nie dłużej (już z kaszą, bo moja mama nie ściągała mleka) i no stop na rękach, nawet usiąść się nie dało. Potem oduczył się noszenia ale wymuszanie płaczem mu zostało. ale to odnośnie innej sytuacji pisałam. Fakt, z 10 latką grubo przesadziłam, ale równie dobrze mogłabym napisać o 2, 4 czy 6 latce.
Dla mnie wymuszanie płaczem do dkp ma się jak pięść do nosa. Charakter przylepy to jedno, a karmienie to drugie. Znam bardzo wiele dzieci długo karmionych które są bardzo niezależne i bezproblemowe.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 12:16   #105
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez didi9 Pokaż wiadomość
My już po. Dzięki wszystkim za kciuki. Bardzo się zestresowałam, serio. Na ktg wszystko ok niby, ruchy się piszą, ale ja ich nie czułam aż tyle, czasem jakis mały bąbelek tylko, położne robiły ze mnie debila trochę na początku, bo one mówią o teraz teraz jest, a ja na to że nie czuję, naprawdę i tak przez pół godziny. Potem jedna przyszła z okiem i kazała wypić i mówi, no teraz to na pewno będzie ię maleństwo ruszało. a ja dalej nic nie czułam, już mi cisnienie z tego wszystkiego skoczyło... Przyszła położna i pozaczepiała małą i sama próbowała wyczuć ruchy (jakby mi nie wierzyła w ogóle). No ale też nie czuła ich za dużo, tylko tak jak ja z rzadka i delikatne. No ale pod koniec jak się na prawy bok przekręciłam to się małą obudziła i zaczęła trochę brykać, ale to już nie to co kiedys. No i po ponad godzinie mnie odpięli, powiedzieli, że zrobią usg, ale dzieć ma coraz mniej miejsca i to z tego wynika raczej. Na usg wsio ok, ale podczas badania na samolocie pani dr powiedziała, że do porodu to jeszcze daleko, bo szyjka to ma ponad 3 cm , zbadała mnie tak, że mi się wyć chciało i orzekła, że Gabi nie wstawiona jest nawet głową w kanał i nie napiera, więc się szyjka nie skraca i generalnie dupa. Chciała zrobić masaż szyjki, ale mimo że ja gwiazdy widziałam tak mi tę łapę wpychała to nie mogła tam dosięgnąć, bo taka długa ta szyjka... Pogmerała mi, widziałam że na rękawiczce jak ją wyjęła ze mnie to był ogrom brązowego luzu, a teraz mi leci cały cza sluz z krwią, czasem brązowa, ale czasem żywą, no ale to pewnie normalne. Podobno u mnie szyjka sobie, dziecko sobie jako bardziej z lewej ułożone i nic się tam w ogóle nie dzieje. Więc powiedziała, że jakby co to na oddział mam przyjsć 11 dni po tp na obserwację, a test oxy jet 14 dni po tp Ja chyba nigdy nie urodzę w takim wypadku, a mąż od 1 paź zaczyna nową pracę i nawet a jeden dzień nie wyjdzie z pracy pewnie, ciekawe czy mu w ogole na poród wyjsc rosi: Żenada generalnie.
Cieszę się, że wszystko ok. Kurde czytając Cię coraz bardziej się martwiłam, bo było podobnie jak u mnie,mało ruchów na ktg i wszystko w porządku na usg... Ale dobrze, że u Ciebie zakończenie inne. Zestresowałam się jakbym to znów przeżywała...

Nie martw się, na pewno urodzisz niedługo!!!
Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Dla mnie wymuszanie płaczem do dkp ma się jak pięść do nosa. Charakter przylepy to jedno, a karmienie to drugie. Znam bardzo wiele dzieci długo karmionych które są bardzo niezależne i bezproblemowe.
Ale cześć z wymuszaniem płaczem odnosiła się już do agu i jej problemu

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-09-18, 12:20   #106
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Ale cześć z wymuszaniem płaczem odnosiła się już do agu i jej problemu

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Mówimy o noworodkach... tu nie ma miejsca na wymuszanie i inne tego typu "wybiegi".
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 12:27   #107
TusiaeM
Zakorzenienie
 
Avatar TusiaeM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Z laptopa
Wiadomości: 4 443
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
W dużym pokoju w wózku w małym w łóżeczku.
Ja też małą tak kładłam, ale teraz zaczełam przyzwyczajać tylko do łóżeczka już

misiskuku a powiedz jakie miałaś ciśnienie?

agu23gda jak Ci zależy na spotkaniu z doradcą laktacyjnym to poszukaj w necie, bo wiem, że u nas dojeżdzają do domu i to jest koszt około 100 zł.
__________________

I like my money right where I can see it... hanging in my closet!


My life is happening now, not in a one or two years, but now.
TusiaeM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 12:32   #108
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Mówimy o noworodkach... tu nie ma miejsca na wymuszanie i inne tego typu "wybiegi".
No tu są różne opinie ja ogólnie też mam wrażenie, że noworodek potrzebuje bliskości i dzwnie się czuje na tym świecie i nie wymusza. Tylko moim zdaniem problem polega na tym, że przyzwyczaja i siebie i rodziców do tego, że np uspokaja się przy kp czy przy noszeniu na rękach, a potem jest starsze i widzi, że to działa i wykorzystuje. Bo nikt mi nie wmówi że takie np półroczne dziecko nie wymusza niczego płaczem bo w to nie uwierzę, w takim układzie miałabym same dziwne dzieci w rodzinie

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 12:33   #109
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Małgosia89 Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki! Na pewno wszystko jest dobrze

Oj cos podejrzewam, ze bedziesz kolejna rozpakowana mamusia w tym watku
nie no, ma nadzieję, że do środy nie będzie tu takiego zastoju. Bo ja rodzić przed 23 września nie zamierzam
zresztą jak rozmawiałam przed chwilą z moją przyjaciółką, ona takie straszaki miała przez ponad tydzień. Nie powiem radość wielka, że będą mnie gnębić takie atrakcje.

Cytat:
Napisane przez petel Pokaż wiadomość
Oj kciuki i się odezwij

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------


My miałyśmy jakos podobnie termin, prawda? Nieźle, mój Jasiek leży sobie teraz ze mną, a Matylda jeszcze w brzuchu. Wciąż nie wiem jak on się tam zmieścił
Matylda szykuje się do wyjścia, wiadomo jak to kobieta trochę więcej czasu to zajmuje fryzura, rzęsy

Cytat:
Napisane przez AaaMarta Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jakiś sposób na daleką znajomą dopytującą ciągle, czy już urodziłam ?? Bo zaraz mnie coś trafi. Olewanie wiadomości nie przynosi żadnego efektu.
ja piszę Caps Lock'iem, że jak się urodzi, to poinformujemy w odpowiednim czasie.
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-18, 12:33   #110
CienSkrzydla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 303
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez party_girl7 Pokaż wiadomość
Jeśli chcecie zapisywać różne dane typu karmienie, spanie, przewijanie to pomocne są różne aplikacje na telefon, ja mam ściągnięta Dziennik Maluszka z Nivea, zobaczymy czy się spisze, ale ma dużo fajnych opcji w tym karmienie która piersią, jak długo, butelka, statystyki, spanie, wydaje się być ok. Nie trzeba zeszytów i długopisów
Ooooo, ściągam! Dzięki





Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczyny. Mala przysypia wiec zaraz zerkne na nie. Mala jadla pol h temu. Odlozylam do lozeczka i placz. Wiec ja wzielam na rece w pozycji jak do kp ale dalam do buzi smoka anatomicznego. Odlatuje. Starego misia na sztuczny miod nabralam. Ja jej mleka nie zaluje ale ona ewidentnie sie przejada
Też zaczynam myśleć nad husta zobaczymy czy będzie potrzebna
Masz przeboje z tą malutka...
Dacie radę!

Didi super ze wszystko ok
CienSkrzydla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 12:34   #111
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
No tu są różne opinie ja ogólnie też mam wrażenie, że noworodek potrzebuje bliskości i dzwnie się czuje na tym świecie i nie wymusza. Tylko moim zdaniem problem polega na tym, że przyzwyczaja i siebie i rodziców do tego, że np uspokaja się przy kp czy przy noszeniu na rękach, a potem jest starsze i widzi, że to działa i wykorzystuje. Bo nikt mi nie wmówi że takie np półroczne dziecko nie wymusza niczego płaczem bo w to nie uwierzę, w takim układzie miałabym same dziwne dzieci w rodzinie

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
To co piszesz nie ma racji bytu przez pierwsze 3 miesiące. Taki maluch nie rozumie co to znaczy "wymuszanie". Poza tym jak to sobie wyobrażasz - miesięczne dziecko nakarmione, przewinięte, zadbane płacze i co - na ręce nie weźmiesz? Do wyboru masz zostawienie go samego w łóżeczku niech się "wypłakuje"...
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 12:38   #112
AaaMarta
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 064
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez malaja86 Pokaż wiadomość
No to jest chyba coś takiego jak czarna lista lub numery zablokowane. Dodaj ją tam.

Takie oczywiste rozwiązanie, a na to nie wpadłam
__________________
AaaMarta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 12:38   #113
zuzulka_89
Zadomowienie
 
Avatar zuzulka_89
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 1 000
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
nie no, ma nadzieję, że do środy nie będzie tu takiego zastoju. Bo ja rodzić przed 23 września nie zamierzam
zresztą jak rozmawiałam przed chwilą z moją przyjaciółką, ona takie straszaki miała przez ponad tydzień. Nie powiem radość wielka, że będą mnie gnębić takie atrakcje.



Matylda szykuje się do wyjścia, wiadomo jak to kobieta trochę więcej czasu to zajmuje fryzura, rzęsy

ja piszę Caps Lock'iem, że jak się urodzi, to poinformujemy w odpowiednim czasie.
Merry ja mam straszaki już ponad tydzień... Dzisiaj są nawet ciut intensywniejsze niż ostatnio były..
__________________
30.12.2009 r.
30.12.2012r.
07.02.2015r.
zuzulka_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 12:48   #114
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
To co piszesz nie ma racji bytu przez pierwsze 3 miesiące. Taki maluch nie rozumie co to znaczy "wymuszanie". Poza tym jak to sobie wyobrażasz - miesięczne dziecko nakarmione, przewinięte, zadbane płacze i co - na ręce nie weźmiesz? Do wyboru masz zostawienie go samego w łóżeczku niech się "wypłakuje"...
A pisałam kiedyś o znajomej mojej cioci. Gdy jej dziecko płakało, a było nakarmione i miało sucho, to przyszła tylko sprawdzić, czy jest wszystko ok i wychodziła, zamykając drzwi. I dziecko się wypłakiwało właśnie. To jest dopiero zimny chów...
Ale jakby tak dłużej pomyśleć, to niby są różne sposoby, zanim się weźmie dziecko na ręce. Smoczek, głaskanie, puszczanie odgłosów... Tyle że to się tak mądrze pisze, a sama wiem, że będę nosić swoje dziecko na początku dzień i noc ale to też dlatego, że ja uwielbiam mieć noworodki na rękach i mega przyjemność mi to sprawia, nawet gdy już rąk nie czuję. Tyle że dla mnie sztuką jest, żeby nie nauczyć dziecka, że płaczem dostaje wszystko. Bo czasem mam wrażenie, że rodzic się szybciej od dziecka uczy, że jak coś tam mu da, to będzie cisza i spokój...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 12:49   #115
Mten
Rozeznanie
 
Avatar Mten
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 788
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez zuzulka_89 Pokaż wiadomość
Merry ja mam straszaki już ponad tydzień... Dzisiaj są nawet ciut intensywniejsze niż ostatnio były..
Wy to chociaż macie straszaki a ja nic prawie. Jakieś tam skurcze ale pojedyncze ;-) za to na ktg wszystko dobrze, ale zapraszają mnie w niedzielę na oddział żeby od poniedziałku już ewentualnie zacząć działać...
Także Tymon wylaz bo matka ma alergie na szpitale :-P
__________________
21.09.2015 Będę mamą Czekamy na Tymonka
Mten jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 12:49   #116
AaaMarta
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 064
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
To co piszesz nie ma racji bytu przez pierwsze 3 miesiące. Taki maluch nie rozumie co to znaczy "wymuszanie". Poza tym jak to sobie wyobrażasz - miesięczne dziecko nakarmione, przewinięte, zadbane płacze i co - na ręce nie weźmiesz? Do wyboru masz zostawienie go samego w łóżeczku niech się "wypłakuje"...

Zgadzam się z Tobą w 100 %. Wiele osób twierdzi, że maluchy wymuszają coś płaczem. Ale jak mają wymuszać, skoro kompletnie nie znają tego mechanizmu ? Płaczem sygnalizują, że jest im źle, niezależnie od tego, czy mają mokro w pampersie, czy zwyczajnie czują się samotne.
__________________
AaaMarta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 12:51   #117
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Oczywiście, że będziemy
Co innego spanie, bo tu akurat jest różnie bardzo no i to się w oczy nie rzuca jakoś. Wiem, masz zupełnie inne podejście niż ja do tych spraw, więc nie dojdziemy w tej kwestii do jednych wniosków Także Ty się nie zdziwisz, widząc 10-letnie dziecko przy piersi, a ja będę zniesmaczona. I niech tak zostanie

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
ty masz inne podejście do wychowania, trudno. Ale może uszanuj może i nie komentuj tak tego, jak wychowuje swoje dzieci meneq.
Szczególnie, że okazywanie czułości dziecku nawet 10 letniemu nie jest niczym złym

Cytat:
Napisane przez malaja86 Pokaż wiadomość
Nie wiem, jak dla mnie meneq może czuć się źle słysząc te uwagi. No ale po to jest to forum by każda z nas mogła wyrazić śwoje zdanie.
Jej starsza córka ma dopiero 2,5 roku i je wszystko inne też.
nie tylko meneq, inne mamy też mogą, szczególnie te które uważają, że kp to nie tylko podawanie piersi dziecku.
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-09-18, 12:52   #118
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy jesli teraz sciagnelam 50ml to moge za 2h do tej samej butekki docisgnac kolejne tyle i zmieszac razem? Wiecej mi leciec teraz nie chce a to co uzbieralam to za malo na porcje na 1 raz

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Swoja droga sciaganie takich ilosci recznym laktatorem to choooyjnia :/
Ty to ściągasz ręcznie ?! Ojezu szacunek tak możesz dołożyć za 2 h ale to wtedy jak dołożysz to już daj do zjedzenia chyba że w lodówce b trzymać.
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 12:55   #119
elcia88
Wtajemniczenie
 
Avatar elcia88
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 738
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

O matko ale popisalyscie dzisiaj.
Zaraz ponadrabiam.
Byłam na wizycie. I cooo? i nic😊
Na ktg 1 większy skurcz, pozamykana szyjka. Mały zwrócony buzia co nie wskazyje że chce wyjsc, wody ok, wyniki też. Brzuch mi ciut opadł ale ogólnie ok. Na usg widac czuprynke😀więc urodze dzidziola z włosami😍 kolejna wizyta we wtorek. Chyba urodze terminowo😃
__________________
z moim skarbem od 29.01.2006
formalnie żona swojego męża 14.07.2012
a teraz czekamy na dzidzie

Edytowane przez elcia88
Czas edycji: 2015-09-18 o 12:59
elcia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-18, 12:56   #120
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
ty masz inne podejście do wychowania, trudno. Ale może uszanuj może i nie komentuj tak tego, jak wychowuje swoje dzieci meneq.
Szczególnie, że okazywanie czułości dziecku nawet 10 letniemu nie jest niczym złym



nie tylko meneq, inne mamy też mogą, szczególnie te które uważają, że kp to nie tylko podawanie piersi dziecku.
Ale ja tego przecież nie komentuję w żaden sposób i nie krytykuję, więc nie wiem o co chodzi?
To jest forum i mogę napisać swoje zdanie na ten czy inny temat, tak jak każda z nas. A w żaden sposób nikogo nie uraziłam i nie miałam takiego zamiaru, co podkreślałam przy każdej wypowiedzi praktycznie.
Dla mnie meneq jest świetną mamą, na tyle co ją znam z wątku oczywiście bo przecież na co dzień się tu nie widzimy. Ale z tego jak pisze i co robi - ja jej zazdroszczę w wielu kwestiach umiejętności i podejścia i uważam, że taka mama to skarb dla każdego dziecka i można z niej brać przykład (jak też z niejednej z Was). A to, że jakaś rzecz mnie dziwi czy ja osobiście robiłabym coś inaczej, to przecież najnormalniejsza rzecz na świecie...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-22 19:36:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.