Nietaktowne pytania ze strony otoczenia - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-05-30, 14:06   #91
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: Ludzie bez taktu

Wracam z łazienki, a babcia na to "i co wypróżniłaś się?"


Nadmierne zainteresowanie tym co się dzieje z ciałem drugiego człowieka i nie ważne czy są to choroby, wahania wagi czy ciąża uważam za brak taktu.
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-30, 17:53   #92
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Ludzie bez taktu

Niestety ale ja chyba należę do nietaktowych osób ale nie specjalnie tylko najpierw mówię a potem myślę
Np. ostatnio szłam z otyłą koleżanką, mijałyśmy plac z gołębiami i zaczęłam gadać jakie one są grube, że tylko żrą i żrą ale mi głupio było potem bo ona dość wrażliwa na temat swojej tuszy jest
albo przy osobie która była krótko po śmierci bliskiego palnęłam że jestem blada jak trup

muszę jakoś nad sobą zacząć panować

ale też spotykam dużo takich osób, np. moja teściowa uwielbia opowiadać jakie to ma rewolucje toaletowe, po czym ją czyści itd.
albo koleżanki z pracy po tym jak poroniłam i po pewnym czasie wróciłam do pracy to komentowały jak to musiało wyglądać, pytały czy to taka galaretka była czy już dziecko ()
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016



Edytowane przez Fantasmagori
Czas edycji: 2016-05-30 o 17:55
Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-30, 17:59   #93
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: Ludzie bez taktu

Cytat:
Napisane przez smellsliketeenspirit Pokaż wiadomość
Laska o nicku na E?

Zapomniałam dodać jeszcze jedną osobę. Moją mamę. Fajna kobieta i w ogóle, ale zawsze podetnie skrzydła i dopowie swoje.
Jak spotykałam się z nowym TŻ to przestrogi, że mam uważać, bo pełno teraz wariatów. Jak zakładałam firmę, to zamiast życzyć powodzenia mówienie, żebym w długi nie wpadła. Jak powiedziałam, że dziecko planujemy, to zamiast radości mówienie, że trzeba uważać na niemowlę, że rodzą się bez kończyn, i tak w kółko Macieju. Ale chce dobrze
Moja mama jest identyczna!

Enviado desde mi VF-895N

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

A no i moja ex koleżanka z ex pracy. Rozstałam się z facetem po długim związku, ogólnie staram się nie przynosić problemów do pracy ale po całej nocy dramatycznego zerwania i płaczu nie dało się tego ukryć, wyciągnęła ode mnie co się stało, poplakalam się. Na co ona: ach jak tak Cię słucham, to cieszę się że mi się tak wspaniale z mężem układa, szczęście w miłości jest jednak najważniejsze, dzięki, teraz to doceniam! I rozanielona...wyszła!

Enviado desde mi VF-895N
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-30, 21:12   #94
magyarparaszt
Ha ha ha ha ha
 
Avatar magyarparaszt
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 547
Dot.: Ludzie bez taktu

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Niestety ale ja chyba należę do nietaktowych osób ale nie specjalnie tylko najpierw mówię a potem myślę
Np. ostatnio szłam z otyłą koleżanką, mijałyśmy plac z gołębiami i zaczęłam gadać jakie one są grube, że tylko żrą i żrą ale mi głupio było potem bo ona dość wrażliwa na temat swojej tuszy jest
albo przy osobie która była krótko po śmierci bliskiego palnęłam że jestem blada jak trup

muszę jakoś nad sobą zacząć panować

ale też spotykam dużo takich osób, np. moja teściowa uwielbia opowiadać jakie to ma rewolucje toaletowe, po czym ją czyści itd.
albo koleżanki z pracy po tym jak poroniłam i po pewnym czasie wróciłam do pracy to komentowały jak to musiało wyglądać, pytały czy to taka galaretka była czy już dziecko ()
odpłaciły ci ;p
__________________
mięsem tylko rzucam


magyarparaszt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-30, 21:24   #95
201611090905
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 483
Dot.: Ludzie bez taktu

Ja usłyszałam niedawno od koleżanki, że jakby była tak długo z facetem jak ja (4 lata ) i nie miałaby obrączki na palcu to by nie wytrzymała. Zaznaczam, że jestem zaraz po dwudziestce, więc nie wiem kiedy miałabym ten ślub brać i za co A druga rzecz - takie komentarze są trochę nie na miejscu.
201611090905 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-30, 21:32   #96
911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 729
Dot.: Ludzie bez taktu

Jak pierwszy raz zamieszkalismy z TZ razem, to niezbyt bliska kolezanka zapytala "ooo, zamieszkaliscie razem? To planujecie teraz dzieci?"

Nie wiem co ma piernik do wiatraka, ale uważam to za ogromny nietakt :P
911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-30, 21:44   #97
Kath9000
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1
Dot.: Ludzie bez taktu

Ja też nie pomyślę zanim coś powiem.

Syn miał ospę, więc przeszłam się w pracy po koleżankach i informowałam o tym, bo ospa dla ciężarnej jest niebezpieczna (a ja sama nigdy nie miałam i mogłam być nosicielem). Podeszłam do otyłej koleżanki i zapytałam się: jesteś w ciąży? Bo syn ma ospę i w razie czego lepiej żeby mnie unikała jeśli jest.
A ona się złapała za brzuch i powiedziała cicho, że to tylko tłuszczyk... .

Ale ja się wtedy naprzepraszałam...
Kath9000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-30, 22:09   #98
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: Ludzie bez taktu

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Niestety ale ja chyba należę do nietaktowych osób ale nie specjalnie tylko najpierw mówię a potem myślę
Np. ostatnio szłam z otyłą koleżanką, mijałyśmy plac z gołębiami i zaczęłam gadać jakie one są grube, że tylko żrą i żrą ale mi głupio było potem bo ona dość wrażliwa na temat swojej tuszy jest
albo przy osobie która była krótko po śmierci bliskiego palnęłam że jestem blada jak trup

muszę jakoś nad sobą zacząć panować
Rany, też mi się to zdarza
Teraz się śmieję, ale po fakcie potrafię się gryźć cały wieczór, kilka dni, a nawet i dłużej, że palnęłam coś głupio i zrobić przypadkiem komuś przykrość.
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-30, 22:22   #99
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Ludzie bez taktu

To mi zdarzyło się omyłkowo ustąpić miejsca puszystej dziewczynie
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-30, 23:24   #100
aljenka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wro
Wiadomości: 390
Dot.: Ludzie bez taktu

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
To mi zdarzyło się omyłkowo ustąpić miejsca puszystej dziewczynie


może była w ciąży... spożywczej
aljenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 00:15   #101
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: Ludzie bez taktu

A tak mi się przypomniało że sama kiedyś strzeliłam gafe i to jaką. 26 maja rano w kuchni, gdzie były moje współlokatorki podczas robienia kawy powiedziałam, że przypominam o Dniu Matki i że kurcze prawie zawsze sama zapominam i żeby pamiętały o telefonie do swoich też, coś w tym stylu. Zapadła cisza i wtedy sobie przypomniałam, że matka jednej z nich zmarła na raka dwa lata wcześniej

Enviado desde mi VF-895N
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 08:18   #102
aniusia82
Rozeznanie
 
Avatar aniusia82
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 642
Dot.: Ludzie bez taktu

Moja ciotka nie ma taktu. Zawsze byłam chudzielcem, po urodzeniu syna trochę przytyłam, przy wzroscie 160 cm ważę 53 kg, tak więc jest to raczej normalna waga .Stoję sobie kiedyś na przystanku , razem zemną spora grupa ludzi , podeszła ciotka z tekstem - Aniu, jak ty przytyłaś, jakie nogi masz grube!
aniusia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 09:36   #103
201701261449
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
Dot.: Ludzie bez taktu

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Niestety ale ja chyba należę do nietaktowych osób ale nie specjalnie tylko najpierw mówię a potem myślę
Np. ostatnio szłam z otyłą koleżanką, mijałyśmy plac z gołębiami i zaczęłam gadać jakie one są grube, że tylko żrą i żrą ale mi głupio było potem bo ona dość wrażliwa na temat swojej tuszy jest
albo przy osobie która była krótko po śmierci bliskiego palnęłam że jestem blada jak trup

muszę jakoś nad sobą zacząć panować

ale też spotykam dużo takich osób, np. moja teściowa uwielbia opowiadać jakie to ma rewolucje toaletowe, po czym ją czyści itd.
albo koleżanki z pracy po tym jak poroniłam i po pewnym czasie wróciłam do pracy to komentowały jak to musiało wyglądać, pytały czy to taka galaretka była czy już dziecko ()
Te koleżanki to jakieś nienormalne? Wiem, co musiałaś wtedy czuć, moja mama też podobnie spytała (ja dostałam krwotoku w domu i niestety, zobaczyłam to), jak to wyglądało, ale zastanawianie się, czy to galaretka czy dziecko to już przegięcie i ja bym guanoburzę zrobiła, czy wiedzą, co mówią i do kogo.

Mój tata też jest dobry. Co prawda ma tylko specyficzne poczucie humoru, ale potrafi wytknąć mojej siostrze, która jest przy kości, że powinna schudnąć, kiedy sam ma duży brzuch.
W ogóle irytują mnie ludzie, którzy belki w swoim oku nie widzą, co już któraś z Was wspomniała - kiedyś, jeszcze w szkole, przyszłam na lekcje z ogromnym pryszczem, którego nie dało się zakryć, a koleżanka, która od lat męczyła się z trądzikiem paskudnym naśmiewała się ze mnie.

Albo wujek, chociaż nie wiem, czy to akurat nie karma: kieeeedyś, dawno temu pokłócił się z moim ojcem (swoim bratem) i wykrzyczał, że jego dzieci (ja i siostra) będą nieukami bez szkoły, pracy, patolą i ogólnie pasożytami społeczeństwa bez rodzin.
Siostra właśnie kończy podyplomówkę, którą sponsoruje jej firma, pracuje na wysokim stanowisku w wielkiej firmie z oddziałami w całej Polsce, właśnie kupiła mieszkanie w centrum Gdańska (na kredyt, ale jednak), choć ma dopiero 26 lat.
Ja, młodsza, studia owszem, rzuciłam, nawet dwa razy, skończywszy dobre liceum ze świetnie napisaną maturą, ale założyłam firmę, jestem świetna w tym, co robię, mam piękny dom na wsi, do którego się przeprowadzamy do remoncie w przyszłym roku, rodzinę i niczego nam nie brakuje.
Kuzynka i kuzyn natomiast... kuzynka, prawie już 30tkę ma, nie skończyła szkoły zawodowej. Tuła się od zakładu do zakładu, tu porobi jakieś wieszaki na akord, tu popracuje tydzień w piekarni jako pomoc, większość życia spędziła na siedzeniu na głowie rodziców, teraz znalazła podobnego sobie faceta i żyje na jego utrzymaniu, bo pracy nie ma, jak facet by ją kopnął w tyłek, to wróci do rodziców, bo już raz tak było.
Kuzyn, nieco młodszy niż ja, niby do jakiejś szkoły jeszcze chodzi, ale bez sukcesów, nie chce iść na studia, widuję go czasem, jak wracam do domu, w otoczeniu chłopaków, których z widzenia kojarzę jako dzieciaki z domu alkoholików i boję się przy nich stać.
Musiałam wylać z siebie jad ale oni ponad 20 lat już się tak kłócą i nie gadają ze sobą, trochę w ostatnich latach się polepszyło ze względu na dziadków, których ta kłótnia bardzo bolała, ale wujek nie odpuszcza i składając mi życzenia na 18te urodziny (jest moim chrzestnym, więc babcia go zmusiła, by dał mi kartkę na te urodziny) życzył mi, żebym w końcu skończyła szkołę i wyszła na ludzi więc dla mnie ogroooomny brak taktu, by wypominać ludziom coś, co dotyczy ich samych.
201701261449 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 10:07   #104
Kat2890
Raczkowanie
 
Avatar Kat2890
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
Dot.: Ludzie bez taktu

Moja ciotka. Za każdym razem kiedy widzi mnie albo moja mamę, pytanie kiedy sie pobieżemy z moim partnerem. Obcy ludzie przeważnie, ukochane przeze mnie panie 60+,sugerujące ,że zamiast dwóch psów, powinnismy mieć dzieci i ,że jak to tak.
__________________
some dance to remember some dance to forget
Kat2890 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 10:56   #105
911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 729
Ludzie bez taktu

Mam jeszcze jedno. Kiedys poszłam na przymiarke sukni ślubnej z jedna bliska osoba która wychodziła za maz. Usłyszałam potem, ze sukienka taka ładna, jak TŻ i ja tez w koncu bedziemy sie pobierać, a przeciez musimy niedługo wg niej, najlepiej tak za rok na przykład, to dostanę ta sukienkę po niej, nie ma w ogole problemu

Edytowane przez 911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5
Czas edycji: 2016-05-31 o 10:58
911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 11:28   #106
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Ludzie bez taktu

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość

ale też spotykam dużo takich osób, np. moja teściowa uwielbia opowiadać jakie to ma rewolucje toaletowe, po czym ją czyści itd.
Mój teść ma tak samo, ratunku !!
Zwłaszcza nachodzi go kiedy zasiada się do jedzenia albo w trakcie.
Np. siedzisz w knajpie nad pysznym jedzeniem, rozpływasz się nad jego zapachem, pieścisz w głowie myśl jakie to musi być pyszne, ślinka już cieknie, sięgasz po sztućce, a ten stary ramol zaczyna swoje wywody o hemoroidach, że coś tam, co ma akurat na talerzu go zatwardza, że mu się jakiś ropień na tyłku zrobił, no - pieprzy co mu się na myśl nasunie. Do tego ciągle beka i pierdzi. Jak ja go niecierpię

W ogóle mój mąż to chyba adoptowany, bo to niemożliwe, żeby z takich powalonych rodziców urodził się taki fajny facet - ich zupełne przeciwieństwo. Jego matka, to już w ogóle - dramat. Kiedyś sam przyznał, że gdyby nie fizyczne podobieństwo do matki, to też by miał wątpliwości

Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Czas edycji: 2016-05-31 o 11:33
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 11:32   #107
aniusia82
Rozeznanie
 
Avatar aniusia82
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 642
Dot.: Ludzie bez taktu

Cytat:
Napisane przez Kat2890 Pokaż wiadomość
Moja ciotka. Za każdym razem kiedy widzi mnie albo moja mamę, pytanie kiedy sie pobieżemy z moim partnerem. Obcy ludzie przeważnie, ukochane przeze mnie panie 60+,sugerujące ,że zamiast dwóch psów, powinnismy mieć dzieci i ,że jak to tak.


Ja natomiast, ciągle słyszę pytanie kiedy drugie dziecko. Od ciotek, koleżanek, których to wogóle nie powinno interesować. Kiedy odpowiadam, że nie chcę drugiego dziecka, następuje wielkie zdziwienie i wręcz oburzenie, że jak to tak? Jedno dziecko ? Mnie jakoś nigdy nie interesowało ile ktoś ma posiadać dzieci, to prywatna sprawa .
aniusia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 11:47   #108
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Ludzie bez taktu

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6111765 6]Mój teść ma tak samo, ratunku !!
[/QUOTE]

I moja przyjaciółka Ciągle jojczy o swoich nietolerancjach pokarmowych, opowiada z detalami ile czasu na kibelku przesiaduje i inne rewelacje (nie, żeby coś z tym robiła - świadomie żre potrawy, których nie powinna, a potem marudzi). Ja już nawet nie udaję, że słucham, więc przerzuciła się z tymi opowieściami na mego męża
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 12:24   #109
Kat2890
Raczkowanie
 
Avatar Kat2890
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
Dot.: Ludzie bez taktu

Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość
I moja przyjaciółka Ciągle jojczy o swoich nietolerancjach pokarmowych, opowiada z detalami ile czasu na kibelku przesiaduje i inne rewelacje (nie, żeby coś z tym robiła - świadomie żre potrawy, których nie powinna, a potem marudzi). Ja już nawet nie udaję, że słucham, więc przerzuciła się z tymi opowieściami na mego męża
Moja babcia. Zero poczucia wstydu. Wiecznie jej gazy, temat wypróżnienia, wydzielin i hemoroidów.
__________________
some dance to remember some dance to forget
Kat2890 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 12:56   #110
wwhateverr
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 59
Dot.: Ludzie bez taktu

Koleżanka mojej babci. Spotkałam ją tylko raz w życiu, bo akurat wpadła do babci z niezapowiedzianą wizytą i był to o raz za dużo. Pomijając to, że powinna wcześniej zadzwonić się zapytać, czy może przyjść w odwiedziny, a jak zobaczyła, że babcia ma innych gości to powiedzieć, że wróci później, a zamiast tego rozsiadła się w najlepsze i zdominowała całą rozmowę, ciągle opowiadała o swoim synku (który jest grubo po 30stce i ciągle mieszka z nią w jednym pokoju!), zadawała niewygodne pytania itd. Ale najgorsze było to, że co jakiś czas słyszałam dziwny dźwięk. Myślałam, że to krzesło skrzypi, ale później babcia zaproponowała wszystkim kawę, a jej kolażanka na to, że ona podziękuje, bo "po kawie ma straszne gazy, a już jedną dzisiaj piła"... Czyli calutki czas sobie popierdywała...
wwhateverr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 13:10   #111
aniusia82
Rozeznanie
 
Avatar aniusia82
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 642
Dot.: Ludzie bez taktu

Cytat:
Napisane przez wwhateverr Pokaż wiadomość
Koleżanka mojej babci. Spotkałam ją tylko raz w życiu, bo akurat wpadła do babci z niezapowiedzianą wizytą i był to o raz za dużo. Pomijając to, że powinna wcześniej zadzwonić się zapytać, czy może przyjść w odwiedziny, a jak zobaczyła, że babcia ma innych gości to powiedzieć, że wróci później, a zamiast tego rozsiadła się w najlepsze i zdominowała całą rozmowę, ciągle opowiadała o swoim synku (który jest grubo po 30stce i ciągle mieszka z nią w jednym pokoju!), zadawała niewygodne pytania itd. Ale najgorsze było to, że co jakiś czas słyszałam dziwny dźwięk. Myślałam, że to krzesło skrzypi, ale później babcia zaproponowała wszystkim kawę, a jej kolażanka na to, że ona podziękuje, bo "po kawie ma straszne gazy, a już jedną dzisiaj


piła"... Czyli calutki czas sobie popierdywała...

Babcia mojego męża puszcza bąki non stop, w sklepie , przy stole , podczas spaceru itd. Jest nam głupio, jak jesteśmy zmuszeni gdzieś z nią wyjść, ale babcia się tym nie przejmuje, uważa, że gazów nie wolno trzymać. Jak mój syn puścił bąka , babcia odpowiedziała - a prykaj sobie ile wlezie, prykanie to samo zdrowie
aniusia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 13:25   #112
stesia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 529
Dot.: Ludzie bez taktu

ja chyba czasem wychodzę na osobę bez taktu, bo nie potrafię kogoś pocieszać i zdaje sobie czasem sprawę że mogłam palnąć coś nie tak.
nie cierpię jak ktoś przy jedzeniu zaczyna gadać o problemach żołądkowych, śmierdzących rzeczach albo o kupkach dzieci, w ogóle nie mogę jak ktoś zaczyna gadać o tych kupach, masakra.

smellsliketeenspirit z tą karmą to też czasem coś jest, koleżanka opowiadała że odkąd zaczęła się spotykać z chłopakami to taka jedna cały czas gadała że ona to na pewno szybko wpadnie (a u niej jak i u mnie na wsi to jak taka młoda dziewczyna wpadnie to od razu jest gadania a gadania), no i ona do tej pory w ciąży nie była a córka tamtej dość szybko wpadkę zaliczyła

Edytowane przez stesia
Czas edycji: 2016-05-31 o 13:45
stesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 14:38   #113
201607141620
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 403
Dot.: Ludzie bez taktu

Obiad rodzinny u męża. Zjechały się wszystkie dzieci. Siedzimy nad pieczenią (a gotować to teściowa potrafi), szwagierka bierze swoją suńcię (nie psa, bo to ją obraża) na kolana i daje do wylizania talerz. Później zaczęła szczebiot "ojjj zobacz suńciu, ta pieczeń wygląda jak twoje kupki. Wczoraj miałaś taaaaaki problem z kupkami (...)". Reszty tego, co mówiła wam oszczędzę. Zwinęłam się w trybie natychmiastowym i jeszcze to ja byłam "ta zła", bo taka wrażliwa, a to przecież normalne, by przy jedzeniu rozprawiać na temat psich problemów z wypróżnianiem.

Ta sama szwagierka niedługo po tym, jak straciliśmy dziecko sama zaszła w ciążę. Wszystko pięknie, cieszymy się razem z nią. Do momentu, bodajże w jej 6 miesiącu, w którym przy wspólnym spotkaniu staje przed nami i machając brzuchem na boki szczebiocze do mojego męża "zobacz! a ja mam tu dzieeeckoooo! widzisz?", a potem siada na swoim miejscu i patrząc nadal na nas, głośniej niż sytuacja wymaga, gada dalej "a moje dziecko na pewno będzie zdrowe i będzie mądre i piękne" i dalej w tym stylu. <wiem, że to brzmi jakby miała 5 lat. Niestety, jest dawno po 20>

Po stracie dziecka mocno nasiliła się u mnie depresja. Wcześniej trzymałam ją w szachu, ale wtedy rozłożyła mnie na łopatki. Mąż też był załamany. Nasz stan było widać. A teściowa, kilka tygodni przed tym, jak szwagierka urodziła, naskoczyła na mojego męża "Weź ogarnij wreszcie Darc. Przecież nic takiego się nie stało, a C(órka) nie może jej nawet ubranek pokazać!".

Mąż próbuje mi wytłumaczyć, że one obie po prostu są bezmyślne, a ja się zastanawiam, jakim cudem oni są spokrewnieni.
201607141620 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-05-31, 20:37   #114
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: Ludzie bez taktu

"Dlaczego pipka nie jest w kolorze takim jak reszta Twojej skóry?"
Ex tż
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 20:44   #115
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Ludzie bez taktu

Cytat:
Napisane przez adult90 Pokaż wiadomość
"Dlaczego pipka nie jest w kolorze takim jak reszta Twojej skóry?"
Ex tż
przepraszam ale rozbawiło mnie to faktycznie nietaktowny tekst widocznie eks naoglądał się za dużo filmów porno
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 20:45   #116
0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 615
Dot.: Ludzie bez taktu

Mój ojciec potrafi mi powiedzieć, że się spasłam jak świnia - nie żartobliwie, nie z przekąsem tylko po to, żeby mi dowalić.
0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 20:45   #117
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Ludzie bez taktu

Szefowa:
Stażyści u mnie w pracy dostają wypłatę w wysokości +/- minimalnej krajowej. Jest to dla nich często jedyne źródło utrzymania. Z tego powodu jedzenie, które przynoszą sobie do roboty nie jest wykwintne i nie jest go zbyt dużo. Na porządku dziennym są takie dania jak na przykład makaron z gotowaną marchewką itp.
Szefowa, gdy tylko przyuważy takie jedzenie, pyta z troską czy są na diecie. Potrafi też wypalić, że kiedyś to pracownicy przynosili jakieś ciasta i codziennie ktoś chodził do delikatesów po jakieś przysmaki żeby wszystkich poczęstować, a teraz 'młoda ekipa' się tak zdrowo odżywia, że już nie ma wyżerek.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 20:46   #118
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Ludzie bez taktu

Ja mam ze 3 osoby w pracy z wątpliwym taktem.
Osoba nr 1- streszcza telenowele ze swojego zycia nawet jak nikt nie pyta
Osoba nr 2 - cytuje slowa innych osob, glownie swoich synow albo tesciowej, ze tak powiem ni z gruchy ni z pietruchy, powtarza sto razy
Osoba nr 3 - ona taktu to nawet w slowniku nie spotkala, nie idzie do toalety tylko idzie oddac mocz itd.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 23:08   #119
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: Ludzie bez taktu

koleżanki tata popełnił samobójstwo przez powieszenie
siedzi załamana ,ja ja jakoś próbuje podtrzymać na duchu bo nie dość ze takie coś to jeszcze ona go znalazla
no i na to wszystko podchodzi do niej kobitka z dalszej rodziny i pyta się jej czy jak znalazła ojca to on miał wywieszony jeżyk czy nie


także mnie już nic nie zdziwi.............
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-01, 00:07   #120
Renatka_2108
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka_2108
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Tu i tam ;)
Wiadomości: 7 463
GG do Renatka_2108
Dot.: Ludzie bez taktu

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
współczuję takich wiecznie zlęknionych mam, bo na wielu dzieciakach się odbijają te strachy i lęki :/
Dokładnie. Mną jak byłam mała jakoś za wiele się nikt nie przejmował. Przynajmniej nie przypominam sobie przesadnej troski. A nad moją córą to by chyba stali 24h/dobę...

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
To mi zdarzyło się omyłkowo ustąpić miejsca puszystej dziewczynie
Ja nie dostałam mandatu za brak pasów bo udałam że to ciąża :P A nie nażarty brzuch po śniadaniu Ale stówkę i dwa punkty mam w kieszeni a panowie policjanci pojechali zmieszani

Cytat:
Napisane przez aniusia82 Pokaż wiadomość
Ja natomiast, ciągle słyszę pytanie kiedy drugie dziecko. Od ciotek, koleżanek, których to wogóle nie powinno interesować. Kiedy odpowiadam, że nie chcę drugiego dziecka, następuje wielkie zdziwienie i wręcz oburzenie, że jak to tak? Jedno dziecko ? Mnie jakoś nigdy nie interesowało ile ktoś ma posiadać dzieci, to prywatna sprawa .
Też ciągle słyszę, a kiedy drugie, tyle że ja nie planuje wcale więcej dzieci.
I kiedy ślub. Jeden miałam, i drugiego mieć nie zamierzam.
Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Ja mam ze 3 osoby w pracy z wątpliwym taktem.
Osoba nr 1- streszcza telenowele ze swojego zycia nawet jak nikt nie pyta
Osoba nr 2 - cytuje slowa innych osob, glownie swoich synow albo tesciowej, ze tak powiem ni z gruchy ni z pietruchy, powtarza sto razy
Osoba nr 3 - ona taktu to nawet w slowniku nie spotkala, nie idzie do toalety tylko idzie oddac mocz itd.


O to, kiedyś spotkałam się z takim uroczym delikwentem, ledwo się zobaczyliśmy (już może ominę jego wygląd zewnętrzny i niechlujstwo) ale facet mi mówi po 5 sekundach od poznania że "musze się odlac bo mnie roz*ebie". Moja mina to:
__________________
Renatka_2108 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-09 10:19:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.