Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[surka]

Napisane przez zie_l_ona

Do położnej trzeba się zapisać, taki wymóg. Z tego co czytałam, to jeżeli się zapiszemy przed porodem, to przysługują nam spotkania edukacyjne z nią, zdaje się, że od 20 tygodnia raz na tydzień, a bliżej porodu 2x w tygodniu. Tylko że nie każdej położnej chce się na takie indywidualne spotkania jeździć i umawiać oraz nie wiadomo jaka jest jakość takich spotkań. No i czy chcemy obcą babkę w mieszkaniu mieć co tydzień :P Druga opcja, to zapisanie się do bezpłatnej szkoły rodzenia i odbywania tych "pogadanek" w ramach zajęć. Zapisując się do szkoły zwykle trzeba też podpisać deklarację wyboru położnej z tej szkoły.

Niezależnie od tego co wybierzemy, nasza położna ma obowiązek przyjść na kilka wizyt domowych po porodzie, zbadać maluszka, odpowiedzieć na nasze pytania (ta część jest już obowiązkowa, a nazwiska wybranej położnej mogą wymagać przy wypisie ze szpitala, więc najpóźniej wtedy trzeba kogoś wybrać).

U mnie to wygląda trochę inaczej, mogę odwiedzić przed porodem położną z ośrodka zdrowia, do którego przynależę. Po porodzie w szpitalu pytają, do jakiej przychodni zapisuję dziecko i wtedy z tej przychodni przychodzi położna do domu. Nie mogę sama sobie wybrać położnej, położne mają swoje rejony.
Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to u mnie są tylko płatne.

Napisane przez Amalte

A jakie macie pomysły na słodkie zachcianki? Dziś zgrzeszylam kanapka z nutella. Ochotę na słodkości najpierw próbowałam zaspokoić owocami, ale to nic nie dalo

Daktyle suszone

Napisane przez donka_bez_ogonka

Kupilismy pierwsza rzecz (komplecik w sumie :p) dla maluszka^^
Jak wybieralismy, to akurat kolezanka do mnie zadzwonila i sie rozgadala, to mowie, ze oddzwonie z domu, bo wlasnie wybieramy ubranko dla dzidziula, a ona "donka... nie kupujcie jeszcze nic.... jeszcze za wczesnie... będziecie mieli czas.... " -_- to jej mowie "bo co, bo w zabobony wierzysz? Bo jak zaczniemy juz kupowac, to dziecko urodzi sie martwe?!!?" Wkurzyla mnie tym troche. Nie zyjemy w sredniowieczu. Nie wierze w zabobony. Na poczatku ciazy zabronila mi koty dotykac, bo toksoplazmoza (kobieto, poczytaj jak sie mozna zarazic tokso -_-) , pozniej wspominala mi, ze jak sie przestrasze, albo oparze, to zebym za nic w swiecie sie nie dotykala po ciele wtedy, bo dziecko bedzie mialo tam znamie (serio? Daj mi dowody naukowe jak to dziala, ze jak ja sie gdzie dotkne, to jakos magicznie dziecko bedzie mialo w tym miejscu znamie-_-) ughhhh

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Hahaha
teściowa mówi, żebym nie nosiła nic na szyi, bo dziecko owinie się pępowiną. To samo z chodzeniem pod sznurkami od prania

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64455021]Część tych zabobonów jest koszmarna, np. że pierwszy raz paznokci dziecku się nie obcina, tylko trzeba... obgryźć [/QUOTE]

Napisane przez donka_bez_ogonka

Mmmmmm.
Ja slyszalam, ze jak dziecko non stop placze, to jego obsikana pielucha trzeba mu buske dokladnie natrzec....

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

A ja taka nieświadoma byłam przy pierwszym dziecku. Ciekawa czy na 3 letnie płaczące dziecko to działa

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;64457926]

Byłam zobacczyć moją maleńką bratannicę Kruszynka urodziła się w środę i jest maleńka A urodziła się z wagą 3770 gr, więc nie była taka mała! Ja już nie pamiętam jak się zajmować takim dzieckiem [/QUOTE]
Na żywo malutka, ale jak pomyślę, że moja ważyła 2300 to tutaj kawał babki
Kurde mimo, że to moje 2 dziecko, to jakoś też mam obawy, czy ja wszystko pamiętam. Znowu trzeba będzie przypominac sobie te normy, itp.

Napisane przez pequenina_

1.Czy taki pasztet wychodzi zielony?


2.Czas wolny w pracy? :O Fajna praca! My mamy czas, żeby wyjść coś zjeść, ale czasu na wizaż nie przewidzieli ://

1. do ketchupu dodaje się przecier pomidowrowy, więc jest czerwony
2. Dziisaj akurat nie bardzo mam czas, więc wpadłam tylko szybko coś skrobnąć, by potem nie mieć za dużo

Napisane przez Candid

Dzisiaj zrobiłam zakup leżaczka bujaczka
http://allegro.pl/fisher-price-lezac...013490875.html
Bardziej podobał mi się zielony forest friend ale nie miał pozytywki.

Polecam tego typu leżaczki, jedynie nie powinno używać się wibracji ze względów neurologicznych. Ponoć nie jest wskazane, takie trzepanie malucha, mimo, że nam wydaje się to delikatne. Przy 1 dziecku neurolog mnie na to uczuliła.

Napisane przez muffi24

Wow witam się w nowym wątku i przy okazji dziś 19t0d
Z

Napisane przez NiEBiE

Ja tam w ogóle nie przepadam za dziećmi, tzn, wiem, że są piękne, słodkie i urocze, ale nie mam tak, że jak widzę jakieś, to piszczę, rozpływam się, zaglądam do wózka i koniecznie muszę je wziąć na ręce. Niemowlaka nosiłam może z 5 razy w życiu, noworodka nigdy. O ile miałam styczność z takimi maluchami, to po prostu na nie popatrzyłam i tyle.
Także naprawdę będę miała ciężko, bo nigdy dziecka nie przebierałam, nie zaglądałam w pieluchę, nie karmiłam.

Wiecie, co mówi mój kolega (szczęśliwy ojciec 2 maluchów)?
Z dziećmi jest jak z puszczaniem bąków - możesz znieść tylko swoje.


(mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam tym żartem )

Ja też lubię tylko swoje, inne mnie jakoś denerwują

[zie_l_ona]

Ja sobie powoli coś tam oglądam o dzieciach na youtube w wolnych chwilach i bardzo mi się spodobały filmiki tego gościa: https://www.youtube.com/watch?v=KqzeZ-it5Zk
On z takim spokojem opowiada, przerzuca dziecko z ręki na rękę, a ono się nawet nie przebudzi Chyba sobie kupię tę jego książkę, żeby się chociaż teoretycznie przygotować.

[Candid]

Napisane przez muffi24

Wow witam się w nowym wątku i przy okazji dziś 19t0d
Zapytałam wczoraj męża czy wgl wie ile tygodni trwa ciąża? A on na to 36? 38? A to miało być pytanie retoryczne

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

Ja to z kolei co tydzień mojego pytam w którym jesteśmy tygodniu to zawsze podaje o tydzień za wcześnie lub za późno

Nad dziećmi czyimiś też się nie rozpływam ale swoje to swoje, inaczej się zajmuje swoim niż cudzym. Mi najbliższa jest jedynie chrześnica którą trochę wyniańczyłam a tak poza nią to nie rzucam się ochoczo do niańczenia

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez surka

U mnie to wygląda trochę inaczej, mogę odwiedzić przed porodem położną z ośrodka zdrowia, do którego przynależę. Po porodzie w szpitalu pytają, do jakiej przychodni zapisuję dziecko i wtedy z tej przychodni przychodzi położna do domu. Nie mogę sama sobie wybrać położnej, położne mają swoje rejony.
Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to u mnie są tylko płatne.



Daktyle suszone



Hahaha
teściowa mówi, żebym nie nosiła nic na szyi, bo dziecko owinie się pępowiną. To samo z chodzeniem pod sznurkami od prania







A ja taka nieświadoma byłam przy pierwszym dziecku. Ciekawa czy na 3 letnie płaczące dziecko to działa


Na żywo malutka, ale jak pomyślę, że moja ważyła 2300 to tutaj kawał babki
Kurde mimo, że to moje 2 dziecko, to jakoś też mam obawy, czy ja wszystko pamiętam. Znowu trzeba będzie przypominac sobie te normy, itp.


1. do ketchupu dodaje się przecier pomidowrowy, więc jest czerwony
2. Dziisaj akurat nie bardzo mam czas, więc wpadłam tylko szybko coś skrobnąć, by potem nie mieć za dużo



Polecam tego typu leżaczki, jedynie nie powinno używać się wibracji ze względów neurologicznych. Ponoć nie jest wskazane, takie trzepanie malucha, mimo, że nam wydaje się to delikatne. Przy 1 dziecku neurolog mnie na to uczuliła.




Ja też lubię tylko swoje, inne mnie jakoś denerwują

Bratowa ma jeszcze córkę 7 letnia i położna ja w szpitalu wysmiala, że jak może już nie pamiętać jak się zajmować tak małym dzieckiem

[Konkardia]

Załączam zdjęcie moich wczorajszych łowów. Oprócz lumpa są też tescowe rzeczy - ale oczywiście na promo Teraz poluję na pajace, ale tylko jak będą przez pół ceny Całość - 36 zł. Jestem z siebie dumna

[camilla21]

Hej hej ! Ale wy jestescie szybkie za kazdym razem nadziwic sienniee moge..
Pisalam dziisiaj do faveta czy moj wozek idziie kupic w weesji z forellikiem maaxi cosi, widziialam ze na. Polskich stronkaach tsk jest i zastanaawiam sie czy w raziie czego noe. Kupic na ktorejs z polskich stronek..

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[donka_bez_ogonka]

Napisane przez dontbesoshine

Juz nie potrafie sie normalnie wyspac... W nocy mialam wrazenie, ze moj zoladek i jelita sa mega ucisniete. W dodatku plecy po lewej stornie bolaly mnie okropnie. Chyba i ja bede musiala zainwestowac w te duza poduszke do spania.

Dzis spalam pierwszy raz z poducha. Myslalam, ze bedzie wielki szal, a ja nie wiedzialam jak sie ulozyc, tak zle, tak niedobrze, a jak sie dobrze ulozylam, to na sama mysl, ze mam sie przelozyc na drugi bok i ta poduche na nowo ukladac, to az mnie cholera brala. Budzilam sie czesciej w nocy. Pod koniec to poduche rzucilam w nogi i spalam bez.
Cos mi sie wydaje, ze moze bede podczas odpoczynku z niej korzystac, a nie koniecznie podczas nocnego spania.
Chyba, ze cos nie tak robie. Dziewczyny, jak Wy z tymi poduchami spicie, ze tak Wam wygodnie?

Napisane przez surka

Hahaha
teściowa mówi, żebym nie nosiła nic na szyi, bo dziecko owinie się pępowiną. To samo z chodzeniem pod sznurkami od prania

A ja dzien w dzien siedze pod sznurkami do prania, biedna ja, biedne moje dziecko

Na poczatku ciazy czytalam z ciekawosci jakie to glupie sa te zabobony....

-nie zmywaj naczyn w ciazy, bo jak chlapniesz woda na brzuch, to dziecko bedzie alkoholikiem
-nie patrz przez wizjer w drzwiach, bo dziecko bedzie mialo zeza
-nie siedz po turecku, bo dziecko bedzie mialo krzywe nogi
-nie nos naszyjnikow, bo dziecko owinie sie pepowina

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Lidka99]

Napisane przez NiEBiE

Ja tam w ogóle nie przepadam za dziećmi, tzn, wiem, że są piękne, słodkie i urocze, ale nie mam tak, że jak widzę jakieś, to piszczę, rozpływam się, zaglądam do wózka i koniecznie muszę je wziąć na ręce. Niemowlaka nosiłam może z 5 razy w życiu, noworodka nigdy. O ile miałam styczność z takimi maluchami, to po prostu na nie popatrzyłam i tyle.
Także naprawdę będę miała ciężko, bo nigdy dziecka nie przebierałam, nie zaglądałam w pieluchę, nie karmiłam.

Wiecie, co mówi mój kolega (szczęśliwy ojciec 2 maluchów)?
Z dziećmi jest jak z puszczaniem bąków - możesz znieść tylko swoje.


(mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam tym żartem )

Ja też tylko zawsze patrzyłam zobaczymy jak mała siostry się urodzi w październiku

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;64471561]


mój powiedział 36


[/QUOTE]

Mój też

Napisane przez Konkardia

Załączam zdjęcie moich wczorajszych łowów. Oprócz lumpa są też tescowe rzeczy - ale oczywiście na promo Teraz poluję na pajace, ale tylko jak będą przez pół ceny Całość - 36 zł. Jestem z siebie dumna

Ale cuda faktycznie cena super

[iwona335]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64455021]Część tych zabobonów jest koszmarna, np. że pierwszy raz paznokci dziecku się nie obcina, tylko trzeba... obgryźć [/QUOTE]
Kurde a ja z moim krzywym zgryzem nie dam rady - tragedia!!! Hahaha

Napisane przez donka_bez_ogonka

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Super zestaw!
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64456791]Uzupełniłam pierwszy post o nowe informacje, które dostawałam na PW i o top gaduły z pierwszej części [/QUOTE]
Pokoloruj mnie na rozowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dontbesoshine]

Napisane przez NiEBiE

Genialne pytanie! Czy ktoś zna na nie odpowiedź?

A co powiecie na określenia: przy nadziei, w stanie błogosławionym, kobieta brzemienna?


Dam znać, ale idę dopiero na 18.00.


No to przecież trafił niema idealnie! Ciekawa jestem, czy mój wie, ile trwa. Dzisiaj go sprawdzę.


To też zrobię w najbliższym czasie, tylko sąsiadce z działki skubnę cukinię.


Ja tam w ogóle nie przepadam za dziećmi, tzn, wiem, że są piękne, słodkie i urocze, ale nie mam tak, że jak widzę jakieś, to piszczę, rozpływam się, zaglądam do wózka i koniecznie muszę je wziąć na ręce. Niemowlaka nosiłam może z 5 razy w życiu, noworodka nigdy. O ile miałam styczność z takimi maluchami, to po prostu na nie popatrzyłam i tyle.
Także naprawdę będę miała ciężko, bo nigdy dziecka nie przebierałam, nie zaglądałam w pieluchę, nie karmiłam.

Wiecie, co mówi mój kolega (szczęśliwy ojciec 2 maluchów)?
Z dziećmi jest jak z puszczaniem bąków - możesz znieść tylko swoje.


(mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam tym żartem )

Cos w tej tezie musi byc hahaha

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez muffi24

Wow witam się w nowym wątku i przy okazji dziś 19t0d
Zapytałam wczoraj męża czy wgl wie ile tygodni trwa ciąża? A on na to 36? 38? A to miało być pytanie retoryczne

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

Ja sie teraz mojego spytalam i powiedzial, ze nie wie dokladnie, ale okolo 48 tygodni 😂😂😂😂😂

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez Konkardia

Załączam zdjęcie moich wczorajszych łowów. Oprócz lumpa są też tescowe rzeczy - ale oczywiście na promo Teraz poluję na pajace, ale tylko jak będą przez pół ceny Całość - 36 zł. Jestem z siebie dumna

Kurde a ja znowu nie widze zdjecia

[Konkardia]

Napisane przez iwona335

Pokoloruj mnie na rozowo

Ja też poproszę róż

[dontbesoshine]

Napisane przez donka_bez_ogonka

Dzis spalam pierwszy raz z poducha. Myslalam, ze bedzie wielki szal, a ja nie wiedzialam jak sie ulozyc, tak zle, tak niedobrze, a jak sie dobrze ulozylam, to na sama mysl, ze mam sie przelozyc na drugi bok i ta poduche na nowo ukladac, to az mnie cholera brala. Budzilam sie czesciej w nocy. Pod koniec to poduche rzucilam w nogi i spalam bez.
Cos mi sie wydaje, ze moze bede podczas odpoczynku z niej korzystac, a nie koniecznie podczas nocnego spania.
Chyba, ze cos nie tak robie. Dziewczyny, jak Wy z tymi poduchami spicie, ze tak Wam wygodnie?



A ja dzien w dzien siedze pod sznurkami do prania, biedna ja, biedne moje dziecko

Na poczatku ciazy czytalam z ciekawosci jakie to glupie sa te zabobony....

-nie zmywaj naczyn w ciazy, bo jak chlapniesz woda na brzuch, to dziecko bedzie alkoholikiem
-nie patrz przez wizjer w drzwiach, bo dziecko bedzie mialo zeza
-nie siedz po turecku, bo dziecko bedzie mialo krzywe nogi
-nie nos naszyjnikow, bo dziecko owinie sie pepowina

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Przypuszczam, ze u mnie wygladalo by tak samo, bo ja bardzo sie wierce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Btw dzisiaj 22 tc! Zaczynam sie czuc jak wieloryb bo wczoraj pierwszy raz w zyciu mialam spuchniete nogi.. I te zyly wystaja na piersiach, nogach, wszedzie ble

[NiEBiE]

Dziewczyny, macie jakieś fajne pomysły na spędzenie czasu w Trójmieście?
Jakieś dobre knajpki, restauracje, miejsca godne odwiedzenia, rzeczy do zrobienia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dontbesoshine]

Napisane przez NiEBiE

Dziewczyny, macie jakieś fajne pomysły na spędzenie czasu w Trójmieście?
Jakieś dobre knajpki, restauracje, miejsca godne odwiedzenia, rzeczy do zrobienia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chetnie pomoglabym, ale zawsze bylam tam tylko przejazdem jak jezdzilam z rodzicami do Jastarni na wakacje

[wild_girl1]

Co do poduchy to pierwsze 2-3 noce tez nie były dla mnie fajne, nie wiedziałam jak sie ułożyć i było mi za twardo i wysoko. Później poducha sie uleżała a ja znalazłam patenty jak leżeć i jak sie rzekręcać. Teraz nie wyobrażam sobie spania bez niej bo zdecydowanie mniej plecy mnie bolą.

[Amalte]

Surka z tymi daktylami to trudna sprawa. Ostatnio zjadłam 2 i było super. Następnego dnia zjadłam daktylowego batona i niestety się nie przyjął.

A ja dzisiaj załatwiałam sprawy ze zwolnieniem- jechałam na drugi koniec miasta do księgowej i okazało sie, że u lekarza nie wzięłam pieczątki. No to musiałam wracać....i ostatecznie wysłałam je pocztą.

Ogólnie jestem ostatnio mega roztrzepana. Też tak macie?
Pilot od telewizora zostawiłam na blacie w kuchni...
Liste z zakupami zgubiłam jeszcze zanim weszłam do sklepu....
No i teraz ta pieczątka....

[surka]

Świetne zakupy dziewczyny

Napisane przez donka_bez_ogonka

D
A ja dzien w dzien siedze pod sznurkami do prania, biedna ja, biedne moje dziecko

Na poczatku ciazy czytalam z ciekawosci jakie to glupie sa te zabobony....

-nie zmywaj naczyn w ciazy, bo jak chlapniesz woda na brzuch, to dziecko bedzie alkoholikiem
-nie patrz przez wizjer w drzwiach, bo dziecko bedzie mialo zeza
-nie siedz po turecku, bo dziecko bedzie mialo krzywe nogi
-nie nos naszyjnikow, bo dziecko owinie sie pepowina

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Musze zapamiętać, że jak nie będzie chciała cyca, to kieliszek wódki, bo co myję gary, to mam mokry brzuch

Napisane przez Amalte

Ogólnie jestem ostatnio mega roztrzepana. Też tak macie?
Pilot od telewizora zostawiłam na blacie w kuchni...
Liste z zakupami zgubiłam jeszcze zanim weszłam do sklepu....
No i teraz ta pieczątka....

Ja też do tego wszystko leci mi z rąk, brudzę się przy jedzeniu, jak małe dziecko, masakra.

[furjatka]

Napisane przez zie_l_ona

Ja sobie powoli coś tam oglądam o dzieciach na youtube w wolnych chwilach i bardzo mi się spodobały filmiki tego gościa: https://www.youtube.com/watch?v=KqzeZ-it5Zk
On z takim spokojem opowiada, przerzuca dziecko z ręki na rękę, a ono się nawet nie przebudzi Chyba sobie kupię tę jego książkę, żeby się chociaż teoretycznie przygotować.

Ja się zapisałam na warsztaty Mama Wie, ten gość tam będzie występował. Zobacz czy gdzieś blisko Ciebie nie są organizowane, podobno warto, a darmowe.

[zie_l_ona]

Napisane przez NiEBiE

Dziewczyny, macie jakieś fajne pomysły na spędzenie czasu w Trójmieście?
Jakieś dobre knajpki, restauracje, miejsca godne odwiedzenia, rzeczy do zrobienia?

W Gdańsku Długi Targ, ogólnie stare miasto. Jak masz siłę, to możesz wejść tam na wieżę widokową. Tam jest sporo knajpek, na pewno coś wybierzesz. Oprócz tego Oliwa (katedra i park). W Sopocie Monciak i molo. W Gdyni port i Oceanarium. Fajny spacer można zrobić w rezerwacie Ptasi Raj, niedaleko Gdańska (chociaż sprawdzając nazwę zauważyłam, że fragment trasy jest zamknięty). Podobno warto też się przejechać tramwajem wodnym na Hel, ale nie miałam okazji (w sezonie są do niego ponoć straszne kolejki).

[muffi24]

Konkordia a kiedy mąż wraca? Mój też wyjechał i siedzę do pt sama

A ja uwielbiam wszystkie dzieci Rozpływam się nad każdym Ale z malutkimi to też dawno nie miałam kontaktu. Ale młodszą o 11 lat siostrą i trójką sąsiadów w podobnym wieku bawiłam sporo jako nastolatka


Dontbesoshine haha ok to nie mój jedyny Też mam czasem "ciężkie" nogi.




Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[zie_l_ona]

Napisane przez furjatka

Ja się zapisałam na warsztaty Mama Wie, ten gość tam będzie występował. Zobacz czy gdzieś blisko Ciebie nie są organizowane, podobno warto, a darmowe.

Dzięki za cynk - w moim mieście też są

[dontbesoshine]

Napisane przez muffi24

Konkordia a kiedy mąż wraca? Mój też wyjechał i siedzę do pt sama

A ja uwielbiam wszystkie dzieci Rozpływam się nad każdym Ale z malutkimi to też dawno nie miałam kontaktu. Ale młodszą o 11 lat siostrą i trójką sąsiadów w podobnym wieku bawiłam sporo jako nastolatka


Dontbesoshine haha ok to nie mój jedyny Też mam czasem "ciężkie" nogi.




Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[donka_bez_ogonka]

Topie sie. Siedze w pracy- goraco. Na dworzu jeszcze gorzej. 29 stopni i ani jednej chmurki...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Konkardia]

Napisane przez Amalte

Ogólnie jestem ostatnio mega roztrzepana. Też tak macie?
Pilot od telewizora zostawiłam na blacie w kuchni...
Liste z zakupami zgubiłam jeszcze zanim weszłam do sklepu....
No i teraz ta pieczątka....

Nie martw się, podobno to normalne w ciąży

Napisane przez furjatka

Ja się zapisałam na warsztaty Mama Wie, ten gość tam będzie występował. Zobacz czy gdzieś blisko Ciebie nie są organizowane, podobno warto, a darmowe.

Ooo, oo! Dzięki za info, też się zarejestrowałam Corn - wpisz się też!

Napisane przez muffi24

Konkordia a kiedy mąż wraca? Mój też wyjechał i siedzę do pt sama

U mnie tak samo! Może razem pojechali? Gdzie Twój się wałęsa? Gdzieś po Polsce, czy zagranica?

[lusiaUk]

Napisane przez dontbesoshine

Juz nie potrafie sie normalnie wyspac... W nocy mialam wrazenie, ze moj zoladek i jelita sa mega ucisniete. W dodatku plecy po lewej stornie bolaly mnie okropnie. Chyba i ja bede musiala zainwestowac w te duza poduszke do spania.

Podusia powinna pomoc!
Poki co plecki warto pomasowac,wiem co czujesz ja niestety tez cierpie na ciazowy bol plecow.Jak nie dol to pod lopatkami

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez muffi24

Wow witam się w nowym wątku i przy okazji dziś 19t0d
Zapytałam wczoraj męża czy wgl wie ile tygodni trwa ciąża? A on na to 36? 38? A to miało być pytanie retoryczne

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

Jesli urodzisz w 36 lub 38 to twoj luby bedzie mogl pomyslec nad wrozbiarstwem,moze masz w domu skrytego jasnowidza

[dontbesoshine]

Aaaa, ale jestem podekscytowana. Jutro do gina na 10:15. Oczywiscie musze go ochrzanic, ze zle wyliczyl i pewnie dopiero jutro dostane skierowanie na usg. Tym razem nie bede glupia cipa i postawie sie mu. Mysli, ze jestem mloda i moze nie brac mnie na powaznie!... Wiem, ze jestem tak na prawde dzieckiem, ale to nie znaczy, ze bede gorsza mama. Dobra do rzeczy. W czwartek ide prywatnie na usg polowkowe !! Juz sie nie moge doczekac!

[Konkardia]

Dziewczyny, jest też otwarta rejestracja na warsztaty Mamo to ja na stronie babyonline. Sprawdźcie, czy u Was są, myślę że warto są zapisać Aha! Jak wypełnicie formularz to napiszcie, czy miałyście jakieś info o tym, że zostałyście zapisane, ok? Ja właśnie nie wiem czy mi się udało, czy nie, bo jakoś tam szybko klikałam, że nie zwróciłam na to uwagi...

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez dontbesoshine

W czwartek ide prywatnie na usg polowkowe !! Juz sie nie moge doczekac!

Super! Trzymam kciuki!

[lusiaUk]

"A co powiecie na określenia: przy nadziei, w stanie błogosławionym, kobieta brzemienna? "

Stan blogoslawiony jestem w stanie jakos tam wytlumaczyc,przy nadziei tez...bo w koncu non stop jestesmy przy nadziei ze wszycho bedzie dobrze i ze doturlamy sie bezpiecznie do samego koncaChociaz patrzac na to,ze kiedys sie tak mowilo to moze "przy nadziei"ze bedzie chlopakBo to w wielu rodzinach kiedys chlopca bardziej wyczekiwano
Lecz...kobieta brzemienna to juz taaak odlegle.Swoja droga ciekawe jakby nam to wytlumaczyly nasz babcie?
Ja sie nie znam,ale wypowiadam- standard




"To też zrobię w najbliższym czasie, tylko sąsiadce z działki skubnę cukinię. "

Osz ty niedobra






"Wiecie, co mówi mój kolega (szczęśliwy ojciec 2 maluchów)?
Z dziećmi jest jak z puszczaniem bąków - możesz znieść tylko swoje.
"



Umarlam... Moze faktycznie cos w tym jest...!Oby! Ciekawa jestem jak poradze sobie z pierwsza zakupkowana po pachy pielucha

[furjatka]

Napisane przez Konkardia

Dziewczyny, jest też otwarta rejestracja na warsztaty Mamo to ja na stronie babyonline. Sprawdźcie, czy u Was są, myślę że warto są zapisać Aha! Jak wypełnicie formularz to napiszcie, czy miałyście jakieś info o tym, że zostałyście zapisane, ok? Ja właśnie nie wiem czy mi się udało, czy nie, bo jakoś tam szybko klikałam, że nie zwróciłam na to uwagi... [COLOR="Silver"]

zapisałam się, nie było żadnego info, może mailem przyjdzie

[Konkardia]

Napisane przez furjatka

zapisałam się, nie było żadnego info, może mailem przyjdzie

Ok, dzięki! E-maila już jakiś czas nie ma, mam nadzieję że nasze zgłoszenia nie przepadną