Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010

[P0P70]

Edzia- Widać ze Amelka swietnie sie bawiła. Mała slicznotka Ci rosnie

[Edzia400]

Napisane przez monka23

Mała jest świetna, a co ona robi z buzia i ręka ? Bo moj mały tez tak za policzki sie łapie i niby minę robi , jakaś nie wiem czy ma byc straszna ale zawsze jak to zrobi to mnie wola patrz mama patrz mama ! I jeczy " yyyyy" .

nie wiem ale to samo mówi co twój

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Napisane przez P0P70

Edzia- Widać ze Amelka swietnie sie bawiła. Mała slicznotka Ci rosnie

dziekuje , oj ona codziennie by tam chodziła jej energia jest stale odnawialnia

a jak tam dziewczynki twoje oliwce przeszło ?

no i gratulacje bycia rok żoną

[monka23]

Napisane przez libra777

no mój to samo rozpierducha na całego , dzisiaj wlazłam w jego pudło z klockami które postawił na środku a on do mnie uważaj jak chodzisz ,patrz pod nogi

Az strach sie odezwać bo ci taki mały pryk przygada .

Moj tz praktycznie do wszystkiego je chilli , bez tego to nie nada , jak do polski jedziemy to kupuje tutaj bo u mnie cieżko dorwac , teraz jak będę jechać to tez sobie wezmę i dokupie jeszcze orzechy nerkowca bo tutaj tylko 5 f za wielki worek .

[libra777]

Monka z chomika sobie ściagnełam ,masz chomika? poszukaj
stoi u mnie sos sojowy w lodówce i prawie go nie używam ,zapominam o nim a nawet lubię
a po czym Ci się w głowie zakręciło
bo ja wychlałam 2 lampki wina i tez mi się kołuje lekko

[monka23]

Napisane przez Edzia400

nie wiem ale to samo mówi co twój

To fest

[libra777]

U nas nerkowce drogie czili ostatnio w lidlu kupowałam ,to nawet i dobrze jak ryja wypali bo się będzie pić więcej chciało

[monka23]

Napisane przez libra777

Monka z chomika sobie ściagnełam ,masz chomika? poszukaj
stoi u mnie sos sojowy w lodówce i prawie go nie używam ,zapominam o nim a nawet lubię
a po czym Ci się w głowie zakręciło
bo ja wychlałam 2 lampki wina i tez mi się kołuje lekko

Nie ma .

Mi ie wiem po czym tak o chyba.
Eeee no to winno cud malinka jak po 2 lapkach wesoła mina

---------- Dopisano o 00:42 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

Napisane przez libra777

U nas nerkowce drogie czili ostatnio w lidlu kupowałam ,to nawet i dobrze jak ryja wypali bo się będzie pić więcej chciało

No strasznie drogie bo za mała paczuszka nie całe 100 g ponad 10 zeta , pogielo ich .
Ja kupuje w takim sklepie azjatyckim . Wogole dużo maja tam orientalnych przypraw , Sosow cuda a człowiek nie wie do czego mógłby to dodać a ciekawy , no i dupa .
Ja żałuje ze nie zapisałam sobie 2 przepisów od hinduski , jeden kurczak udka a druga była ryba pokrojona na kawaleczki w ciemnym sosie ,no nie zapomnę tych smaków , pycha i ostre . Mniam .

[libra777]

Winko lekko spirtem podprawione nie chciało przestać robić to musiałam zabić
Indyjska kuchnia też fajna jest
żebym ja wiedziała jak to wysłać to by, Ci przesłała ,jutro zapytam młodego jak się wysyła

[monka23]

Libra dzięki , to bym sobie zlukala. A Dania jakies wymyślone czy w miarę, bo jak widzę to tam jakiś ryż jest z curry i kurczak , to w sumie łatwe , większość takich jest?
Ja ryżu tez nie jem , jak juz to lyzke dwie . Moje czuby jedzą .

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:59 ----------

Widzę ze tam piją kefir z cynamonem , to sobie jutro dodam i spróbuje , ale nie wiem ile , lyzeczke , pól , szczypta .
I zastanawiam sie czy dupsko po tym nie boli. Nie wiem ile tam chilli daje sie do potraw.

[machaj]

Napisane przez nataszka25

Mała ma biegunkę ostrą, byliśmy na pogotowiu, jak nie przejdzie to oddział nic nie chce przyjmować, płacze, boli ją odbyt, do dupy
szkoda mi jej,
nie wiem już co mam robić

Napisane przez libra777

Biedna malutka ,smecte odstaw bo to trzeba pół szklany wyżłopać i ohydne w smaku ,wyślij starego do apteki po węgiel w syropie jest o smaku coli i tylko łyżkę dajesz więc jest szansa że przełknie ,a moim zdaniem węgiel skuteczniejszy ,przynajmniej jak mnie poniewierało w tamtym roku to smecta nic nie dawała.
Węgiel pomógł ,tylko w odstępie 2 godzinnym od brania innych leków.
I dobrze byłoby jakby Orsalit wypiła ,nawet dobre to jest.
Dacie radę do apteki gdzieś skoczyć.

nataszka- kup ten węgiel!! u kali od razu zadziałał... najpierw nie chciała wypić a jak już się udało to stwierdziła 'umm to jest pyśne' smakuje jak woda z cukrem smecta niewiele pomogła.. i jak libra radzi kup małej orsalit.. my smarowaliśmy pupe małej bepanthenem... i pamiętam że nie chciała się kąpać wtedy bo ja szczypała dupcia...

Napisane przez libra777

Szukałam tego przepisu dla Ciebie ale coś nie mogę znaleźć ,nie mam go w zeszytach ale w którejś z gazet a mam tego stosy
Ale wiem że robiłam to tak że ubiłam śmietanę ,zmieszałam ze zmiksowanymi truskawkami ,dosłodziłam i żelatynę kilka łyżeczek namoczyłam w odrobinie zimnej wody i rozpuściłam w gorącej też tylko tyle wody aby rozpuścić.Jak przestygła to cienkim strumieniem wlewałam do masy cały czas miksując i ta masa nie zastygła tak od razu ,wręcz była taka rzadkawa przez truskawki ale później fajnie zastygła ,tak samo robiłam masę brzoskwiniową ,brzoskwinie z puszki.

oj chyba mi ktoś nie życzył żeby ten tort mi wyszedł;/ najpierw mi biszkopt opadł, później krem zważył, później truskawki nie stężały, a na koniec jak już 2gi raz śmietanę ubiłam, żelatyny dodałam do truskawek i przełożyłam tort to lodówka mi się na noc nie zamknęła i masa mi nie stwardniała a nawet się zgrzała od lampki:[ ale byłam zła... bo włożyłam tort do lodówki i sprawdziłam czy się domknęła a później coś jeszcze do niej wkładałam i już nie sprawdziłam
a dziś jeszcze krem mi nie chciał wyjść i stwierdziłam tak samo jak Evi że ja się nie nadaję do pieczenia tortów;/ ale zawsze jak głupia się upieram że sama upiekę

my po imprezie... padnięta jestem a zamiast iść spać to siedzę
udały się urodziny... było 12 os plus pies kala oczywiście najbardziej ucieszyła się z pieska wybiegała się z nim jak nigdy... a najlepsze było to że na 15 minut przed przyjściem gości kala zasnęła na kanapie i dobrze bo do 22 goście siedzieli więc kala przed 23 dopiero poszła spać...
jedzenia zostało mi na jeszcze jedną imprezę...
a dziś tylko brat z dziewczyną ma przyjść

kala dostała od nas maszynkę do robienia lodów z playdoh i jak nie biegała z psem to robiła lody muszę stare kleje (tak nazywamy plastelinę) wyrzucić bo w komplecie były nowe 4 plus 4 'gratis'...
a jak śpiewali jej sto lat to się zawstydziła i chowała

idę spać! dobranoc

[anakazar]

Napisane przez libra777

tak na prętach bo lepiej dudni i echo tam idzie u mojego sąsiada tak jest i kretów nei ma chyba wszystkie do mnie przylazły mojej teściowej sąsiad też tak ma i ani jednego kopca a u teściowej to samo co u mnie ,więc pal licho z estetyką muszę spróbować ,nakupię staremu piwa w puszkach niech pije.

właściwie ja swoich nie okrywam ,tylko azalie mam pokopczykowane ale mam tylko miniaturowe a różaneczniki stoją tak sobie ,ale nie zaszkodzi im zakrycie na pewno

też pręty zamontuje jak go świeca nie trzaśnie.No i dzisiaj mogę się w nos pocałować z robieniem kretowi imprezy,bo śniegu nasypało przez noc tyle,że oczom nie wierzę jestem okrutnie szczęśliwa przez to
no nic przeżyję ten ostatni zimowy podskok

Napisane przez libra777

PoP ja wierzę że jej ten cukier jeszcze zaszkodzi ,nie może tak być że jedni mogą się bezkarnie obżerać i nic a drudzy patrząc na zakrętkę po wodzie mineralnej tyją
sudocremu tez nie lubiłam

Pop Ty złośliwa małpo,poczekaj złapie kreta i zrobię sobie osobiście dłuższą wycieczkę aby go wam na trawnik puścić będziesz miała jesień średniowiecza,już twego chłopa widzę

Libra a pomarzyć dobra rzecz zamiast się cieszyć,że koleżanka może to wy zołzy takie z gardła byście wyciągnięły

strach teraz jeść te wedlowskie cukierki,bo się przez was uduszę

Napisane przez lindsley

Ufff zdążyłam

Sto lat dla Igorka!!!!

Megi brzusio piękny

Nataszka zdrówka dla małej

P0P wszystkiego najlepszego!

Ana wpadłam dziś do biedry po cukierki przez Ciebie, ale na szczęście zapomniałam zahaczyć o bankomat i kasy mi starczyło na niewiele... Faktycznie najlepsze te waniliowe

Michał jakoś się trzyma, ma lekko podwyższoną temp i trochę kaszlu trochę katarku. Więc nie jest źle... Niestety za wychowanie trzeba się ostro zabrać bo się rozbestwił ostatnio

no choć Ty się znasz

Napisane przez Edzia400

jesli sie nie obrazicie wrzuce pare fotek Figloraj
i moje dzieło kurczaczek a tam dalej to sis robiła

i minka mojej bestyjki

śliczna jest

Napisane przez libra777

no mój to samo rozpierducha na całego , dzisiaj wlazłam w jego pudło z klockami które postawił na środku a on do mnie uważaj jak chodzisz ,patrz pod nogi

[Baobabek]

Napisane przez Edzia400

prosze o przepis bo pysznie wyglada napisane
a mnie tez po fryzjerze lepetyna boli i zaraz musze isc spac bo nawet nie umiem funkcjonowac niestety amelia ma to po mnie


moja lejdi od pewnego czasu placze blaga prosi o kolczyki dzis w tesco przy bocznych sklepikach zauwazyła kram z takimi bibielotkami i w ryk no 1 raz moje dziecko tak sie zachowywalo musiałam jej klipsy kupic i szał tanczyła przed lustrem szminka ochronna malowała usta i oczy

przepis jest banalny:
1 podwójna pierś z kurczaka
pół kg winogron (najlepiej ciemnych)
mozarella (ja daję 2 opakowania tej z lidla)
przyprawa gyros bądź delikat czerwony (lepszy gyros, ale nie przesadź, bo może być piekielnie ostra)

sos (wszystkie składniki wymieszać):
4 łyżki majonezu
1 łyżka ketchupu
1 łyżka śmietany
pół łyżeczki musztardy
pół łyżeczki cukru
sól (nie za dużo)
piepr (zależy jak ostrą chcesz)

Kurczaka pokroić w kostkę, obtoczyć w gyrosie lub delikacie, soli i pieprzu, zesmażyc na złoty kolor.
Winogrona przekroić na pół, jesli mają duże pestki - usunąć je.
Mozarellę pokroić w kostkę.

Wszystkie składniki wrzucic do garnka, zalać sosem, wymieszać. Najlepiej na pół godziny odstawić do lodówki.

PYYYcha, przepis z wizażu
Małą świetna, figloraj też, u nas podobny Małego zabiorę po urodzinach

Nataszka - jak po nocy????
to jakiś rotawirus???szczepiona była??

Aga - przestań tu on next'cie pisać! my mamy ograniczony dostep a tam są takie cudeńka

[libra777]

Wszystkiego najlepszego dla Gabrysi

Nataszka jak tam mała się czuje ,jak po nocce

Napisane przez monka23

Libra dzięki , to bym sobie zlukala. A Dania jakies wymyślone czy w miarę, bo jak widzę to tam jakiś ryż jest z curry i kurczak , to w sumie łatwe , większość takich jest?
Ja ryżu tez nie jem , jak juz to lyzke dwie . Moje czuby jedzą .

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:59 ----------

Widzę ze tam piją kefir z cynamonem , to sobie jutro dodam i spróbuje , ale nie wiem ile , lyzeczke , pól , szczypta .
I zastanawiam sie czy dupsko po tym nie boli. Nie wiem ile tam chilli daje sie do potraw.

wiesz co tam chyba dosyć dużo tych przypraw się daje bo nie którzy piszą że za ostra ale ja lubię ostre że mordę wykręca
też chciałam kefir sobie dziabnąć ale patrzę do lodówki a on prtzeterminowany od 28 lutego

Napisane przez anakazar

też pręty zamontuje jak go świeca nie trzaśnie.No i dzisiaj mogę się w nos pocałować z robieniem kretowi imprezy,bo śniegu nasypało przez noc tyle,że oczom nie wierzę jestem okrutnie szczęśliwa przez to
no nic przeżyję ten ostatni zimowy podskok


Libra a pomarzyć dobra rzecz zamiast się cieszyć,że koleżanka może to wy zołzy takie z gardła byście wyciągnięły

bo my to psy ogrodnika
u nas tez śniegu nawaliło

Powiem tak jak Pawlak że u sąsiada kret to i sprawiedliwe ale żeby u nas ???

to jest walka z wiatrakami dosłownie ja już próbowałam wszystko chyba ,poza tym płynem od myśliwych co to sie kropi przy polach żeby dziki nie szły,ale jak mi powiedzieli że nie daj boże mi sie kropla w samochodzie rozleje to ze smrodu zdechnę bo tojest ponoć jakieś mega stężenie ludzkiego potu ,bleeee
Twój tato nie jest czasem myśliwym ,zapytaj go może jak to z tym płynem jest,może coś wie.

[P0P70]

Gabrysia: całych przespanych nocy oraz usmiechnietej, wypoczętej mamy.
100 lat

[lindsley]

Sto lat dla Gabrysi

[anakazar]

Napisane przez libra777

[COLOR="Red"]
Powiem tak jak Pawlak że u sąsiada kret to i sprawiedliwe ale żeby u nas ???

to jest walka z wiatrakami dosłownie ja już próbowałam wszystko chyba ,poza tym płynem od myśliwych co to sie kropi przy polach żeby dziki nie szły,ale jak mi powiedzieli że nie daj boże mi sie kropla w samochodzie rozleje to ze smrodu zdechnę bo tojest ponoć jakieś mega stężenie ludzkiego potu ,bleeee
Twój tato nie jest czasem myśliwym ,zapytaj go może jak to z tym płynem jest,może coś wie.

zapytam taty,bo ja pierwsze słyszę,ale próbować nie zamierzam

Sto lat dla Gabrysi

[evitka21]

wszystkiego najlepszego dla Gabi! i dla mamusiu samych przespanych nocy

nataszka, jak tam amelka?

tak mnie natchnęłyście że muszę kupić ten węgiel w razie w. To jaki brać - w płynie czy w tabsach?

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

dla poprawy nastroju http://erq.tawerna.net/krzaki/kosmop...czykowianeczka

[nataszka25]

U nas bez zmian, mała wymiotowała, nic nie je
nie chce nic, mam nawadniajace ale malo pije
wegla nigdzie nie ma, w trzech aptekach w miescie,
dupka ja boli,
masuje jej ciagle dupke bo ja boli
smarujemy bepanthenem.

noc raczej nie przespana, mysle nad szpitalem, bo gdyby cos do tej buzi wsadzila to by jakas poprawa mogla byc, a tak? dupa

[evitka21]

biedna malutka . Kurczę jak faktycznie będzie odmawiać picia, to może lepiej do szpitala...
dobrze, że tłustym dupkę smarujesz. Ja jeszcze polecam linomag zielony i jak bardzo źle to tormentiol lub maść pięciornikową-mojej kiedyś dupkę zaognioną zaleczyło

[izazula]

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA GABRYSI SAMYCH PRZESPANYCH SPOKOJNIE NOCY


Zdrówka dla chorowitków

Nataszka kup małej napój izotoniczny. I w ogóle niech pije cokolwiek. Jak nie będzie chciała pić i dalej będzie wymiotowała czy miała biegunkę to do szpitala koniecznie.

Megi piękna piłeczka i cycki malutkie jak na ciążowe

Dzisiaj mamy ogólne mierzenie garderoby dziecięcej i zdjęcia bo sporo jest za małych.

[monka23]

Libra hehe taki kefir tez jest dobry , nie musisz go doprawiac , ino raz cie pogoni . Jaki kefir kupujesz? Masz ulubiony ? Czy bierzesz co popadnie ?

Nataszka o kurcze ale fest ja męczy .

Widzę ze masz wątpliwości , jak je masz to jedz , niech ja sprawdza , ja juz wole z dzieckiem w szpitalu leżeć ale zeby mu pomogli .
Ale co ma wsadzić do buzi ? Jedzenie ? A w życiu , juz ci pisałam nie ma szans. Ma tylko pić . Tyle . Moze te ilości ktore pije sa wystarczające dla niej , pomalutku po troszeczkę , ja pewnie muli , a cieżko wtedy cokolwiek przyjmować.

[nataszka25]

Dzięki kochane
mała śpi, a ja myje włoski, pakowałam torbę w razie "w"
i będę obserwować,
izotoniczny może??

Gabrysiu sto latek

[izazula]

Evi aż tak źle tort wyszedł ? Ja specjalnie za milki way nie przepadam ale tort nie wydawał się być mdły.

Machaj ja miałam kiedyś problemy z truskawkami. Masa serowa (sernik na zimno)nie chciała w żaden sposób stężeć. Przeczytałam przy okazji że z truskawkami jest podobny problem jak z kiwi, czyli mają jakiś enzym, który nie pozwala m.in. na tężenie galaretki. Nie wiem ile w tym prawdy bo nie raz galaretkę z truskawkami robiłam i zawsze tężała. Jak dodawałam truskawki (pokrojone w kawałki) do bitej śmietany to też nic się złego nie działo. Jedno jest pewne, że zmiksowane truskawki z serem ni jak nie chciały stężeć mimo dodania większej ilości żelatyny niż była potrzebna.

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez nataszka25

Dzięki kochane
mała śpi, a ja myje włoski, pakowałam torbę w razie "w"
i będę obserwować,
izotoniczny może??

[/COLOR]

Może jak najbardziej właśnie w przypadku odwodnienia. Tam są te wypłukane elektrolity. Te apteczne są obrzydliwe w smaku a izotoniczny dobry słodziutki.

[evitka21]

izz, no, okropny mi wyszedł....za mało cukru do wierzchniej masy a w środku jak bez smaku też, choć sama masa wydawała mi się słodka...naponczowałam rozcieńczonym syropem brzoskwiniowym z cytryną, a smakuje jakbym w wodzie namaczała.
Ale nic to.
A i ja nie z tych co jak im nie wyjdzie, to na drugi raz....już drugi raz go nie zrobię. Znajdę coś innego do eksperymentów

[izazula]

Evi spróbuj kiedyś bez okazji zrobić

[megi-megi]

Dzień dobry

Mój brzuszek Wam dziękuje za komplementy - ale on to malutki jest w porównaniu do Igorowego. Przy Igorze to był brzuchol.


Nataszka - bidulka z Twojej Amelki. Ale że ją tak trzyma długo to dziadostwo. A próbowałaś jej dać coś pić z rurką? Mój czasem dla samej rurki chce się napić. Albo soczek taki w małym kartoniku z Tymbarka są z postaciami z bajek - może to ją ruszy. Względnie do buzi coś w strzykawce. Trzeba próbować, żeby się nie odwodniła.


Mrowaczku - przekaż Gabrysi moc życzeń, dużo cierpliwości do mamusi, która odtąd będzie jak anioł spokojna i wyrozumiała.

[nataszka25]

No właśnie, już jadą soczki w kartoniku z księżniczkami
że ja o tym nie pomyślałam,
ale odpukać jest lepsza
wypiłam małymi łykami całą butle herbatki z tym napojem nawadniającym, w saszetkach.
I wygląda lepiej
i zjadła pół kiederki.
ale pół dnia smarowania odbyciku, kocham tą moją laleczkę
ale jak ja nie lubie takiej bezradności, zobaczymy co będzie wieczorem,

dzięki kochane za rady i wsparcie, jak zawsze jesteście nie zawodne
panuje jelitówka u nas, więc i nie omineło małej, niestety tym razem.

Mrowaczku jak solenizantka?

Sara jak się bawiłaś?

[P0P70]

Natasza - popytać po znajomych, rodzinie czy ktoś nie ma węgla w domu. To niemożliwe aby nikt nie miał węgla. My mamy ze 3 opakowania. Ale u nas dość często biegunka jest. A mała ma gorączkę? Jak tylko zaobserwujesz oznaki odwodnienia to do szpitala. Oliwke kiedyś 6 dni czysciło. Ostatnio było lepiej i po 3 dniach minęło.

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Możesz jeszcze podać małej Ors200 z HIPa. Dobrze działa przy biegunce.

[libra777]

Napisane przez evitka21

tak mnie natchnęłyście że muszę kupić ten węgiel w razie w. To jaki brać - w płynie czy w tabsach?

Ja mam w syropie jest o smaku koli
lepiej mieć w domu w razie W

Napisane przez nataszka25

U nas bez zmian, mała wymiotowała, nic nie je
nie chce nic, mam nawadniajace ale malo pije
wegla nigdzie nie ma, w trzech aptekach w miescie,
dupka ja boli,
masuje jej ciagle dupke bo ja boli
smarujemy bepanthenem.

noc raczej nie przespana, mysle nad szpitalem, bo gdyby cos do tej buzi wsadzila to by jakas poprawa mogla byc, a tak? dupa

bidulka , lepiej jechać najwyżej zobaczą czy nie jest odwodniona ,może kroplówkę dadzą

Napisane przez monka23

Libra hehe taki kefir tez jest dobry , nie musisz go doprawiac , ino raz cie pogoni . Jaki kefir kupujesz? Masz ulubiony ? Czy bierzesz co popadnie ?
.

kupuję przeważnie z mlekovity ,już sobie dzisiaj dokupiłam i wypiłam szklankę kefiru z łyżeczką cynamonu i nic ,nigdzie mnie nie goniło ,do tego zeżarłam surówkę z selera z łyżeczką imbiru w proszku bo nie mam świeżego ,mięso z łyżeczką papryki ostrej i szczyptą chili i jak na razie nic

Napisane przez izazula

Evi aż tak źle tort wyszedł ? Ja specjalnie za milki way nie przepadam ale tort nie wydawał się być mdły.

Machaj ja miałam kiedyś problemy z truskawkami. Masa serowa (sernik na zimno)nie chciała w żaden sposób stężeć. Przeczytałam przy okazji że z truskawkami jest podobny problem jak z kiwi, czyli mają jakiś enzym, który nie pozwala m.in. na tężenie galaretki. Nie wiem ile w tym prawdy bo nie raz galaretkę z truskawkami robiłam i zawsze tężała. Jak dodawałam truskawki (pokrojone w kawałki) do bitej śmietany to też nic się złego nie działo. Jedno jest pewne, że zmiksowane truskawki z serem ni jak nie chciały stężeć mimo dodania większej ilości żelatyny niż była potrzebna.[COLOR="Silver"]

ja nie miałam problemu z masą z truskawek ,normalnie zastygła ,o kiwi to słyszałam i się osobiście przekonałam ale o truskawkach nie słyszałam

[P0P70]

Taka dieta to nie dla mnie. Ja przez około 1,5 nie jadlam przypraw. Teraz to nawet ziemniaki osłonę mi nie smakują. A kiedyś lubilam pianinie zjesc.

Miałam nadzieje ze dzisiaj bedzie dzień bez wymiocin, niestety ale Nataszka zwymiotowala. Je tylko mleko od 4 dni i to niewiele. Bardzo kaszle słychać jak sie jej tam wszystko odrywa. Oliwka na szczęście lepiej, jeszcze pokasłuje ale juz nie tak żeby wymiotowała. my z Tz tez kaszlemy i smarkamy Juz ponad tydzień dzieci mi chorują.