Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II - Strona 40 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-11-24, 17:01   #1171
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Pani Kamila poświęca dzieciom dużo uwagi, o czym świadczą łzy, gdy mówi, że jej największą dumą są dzieci. Wspomina również, że jest dumna ze swojego męża, który już trzeci raz z własnej woli był na odwyku alkoholowym i walczy o to, by wyjść na prostą
Brawa. JUŻ trzeci raz. A ma tylko 30 lat.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 17:03   #1172
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Ten wątek jest idealny na każdy poranek, bo skutecznie potrafi podnieść ciśnienie
Jak czytam opisy rodzin, to bez wyrzutów sumienia twierdzę że niektórym to się w tyłkach przewraca.

To ja też chcę paczkę, bardzo bardzo hoj... tzn szlachetną

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Brawa. JUŻ trzeci raz. A ma tylko 30 lat.
Ale z własnej woli! Doceń!

201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 17:07   #1173
201604301943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez przylaszczka50 Pokaż wiadomość
Z prawnikiem i osobą , która potrafi pokierować gdzie daną sprawę się załatwia.

Mam taki przypadek:

"Pan Zdzisław 67 lat od 4 lat samotnie wychowuje 15 letniego syna Pawła. Żona zmarła na nowotwór. Paweł nie otrzymuje renty rodzinnej po mamie bo ZUS odmówił, /ostatnie lata życia mama chorowała/.
Rodzina utrzymuje się za zasiłków stałych z opieki społecznej.
Pan Zdzisław mimo, że jest w wieku poprodukcyjnym nie otrzymuje emerytury ponieważ zakłady pracy w których pracował zostały zlikwidowane, nie ma skąd wziąć potrzebnych zaświadczeń o latach pracy aby uzyskać emeryturę."

W podobnej sytuacji była mama mojej koleżanki, której też zakłady pracy polikwidowali i ma emeryturę tylko dlatego, że po instytucjach i archiwach pojeździła jej sprawna córka. Straciła na to 3 tygodnie urlopu.Zbywano ją , kierowano źle, wymagano zupełnie niepotrzebnych zaświadczeń, odsyłano od pokoju do pokoju, od urzędu do urzędu.
Stała w kilometrowych kolejkach, pokonała dziesiątki pięter.
Starsza osoba , niesprawna, nie orientująca się w mieście nie dałaby rady.Do tego dochodzą koszty finansowe przemieszczania się.
I tu by się przydał taki "Asystent Rodziny do Spraw Urzędów". Śmiech śmiechem, ale osoby starsze, mniej sprawne życiowo, mniej ogarnięte lub nie potrafiące walczyć z biurokracją, mogą tracić przez to wiele pieniędzy i udogodnień. Gdyby taka osoba pracowała w MOPSie i zajmowała się sprawami kolejnych rodzin, potrafiła poszukać w przepisach, dogadać się z prawnikami, to już miałaby w tym wszystkim wprawę, szło by to sprawniej i ludzie zyskaliby to, co im się należy.
201604301943 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 17:17   #1174
przylaszczka50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez metal_fish Pokaż wiadomość
I tu by się przydał taki "Asystent Rodziny do Spraw Urzędów". Śmiech śmiechem, ale osoby starsze, mniej sprawne życiowo, mniej ogarnięte lub nie potrafiące walczyć z biurokracją, mogą tracić przez to wiele pieniędzy i udogodnień. Gdyby taka osoba pracowała w MOPSie i zajmowała się sprawami kolejnych rodzin, potrafiła poszukać w przepisach, dogadać się z prawnikami, to już miałaby w tym wszystkim wprawę, szło by to sprawniej i ludzie zyskaliby to, co im się należy.
A i ZUS wiedząc, że petent nie da się tak łatwo zbyć bo ktoś nim kieruje z innego urzędu, poważnej instytucji nie lekceważyłby tak tych prostych ludzi.
Bata na tych urzędników trzeba.
przylaszczka50 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 17:21   #1175
lapida
Wtajemniczenie
 
Avatar lapida
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 021
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Podesłać Ci coś w paczce ? Jakiś uspokajacz na TŻa pod postacią wałka tudzież innego tłuczka ?

no mam już wałek, miałam nadzieję, ze to będzie jasne, że go leję i staniemy się patolami i z palcem w nosie zostaniemy włączeni do projektu. Niestety, codziennie rano wstajemy do pracy, płacimy wszystkie rachunki terminowo, kredyty spłacane na bieżąco. I dupa

a tak bardzo chciałam dostać automat do kawy ale nie taki zwykły, z Biedronki, jeno taki jak ostatnio widziałam w sklepie, za 3 tysiące złotych

w tym momencie lekko opuszczam wzrok, bowiem wstydzę się swoich potrzeb. Mój narzeczony (jest dumny z tego, że nie musiał brać kredytu na pierścionek, jak również nie kupił go na raty) gani mnie wzrokiem. "Przecież widzieliśmy też za 2999zł. Nie musisz mieć od razu za trzy tysiące".
__________________
Za wolność naszą i Waszą! 11.11.2013

Edytowane przez lapida
Czas edycji: 2014-11-24 o 17:22
lapida jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 17:24   #1176
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez lapida Pokaż wiadomość

a tak bardzo chciałam dostać automat do kawy ale nie taki zwykły, z Biedronki, jeno taki jak ostatnio widziałam w sklepie, za 3 tysiące złotych

w tym momencie lekko opuszczam wzrok, bowiem wstydzę się swoich potrzeb. Mój narzeczony (jest dumny z tego, że nie musiał brać kredytu na pierścionek, jak również nie kupił go na raty) gani mnie wzrokiem. "Przecież widzieliśmy też za 2999zł. Nie musisz mieć od razu za trzy tysiące".
a porcelanowa zastawa? chyba nie będziesz piła kawy w zwykłych kubkach czy nie daj Boże szklankach?
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 17:31   #1177
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Pani Magda (25 lat) i Pan Jacek (58 lat) wychowują czworo dzieci: Kubę (7 lat), Olę (3 lata), Jarka (2 lata) oraz Anię (1 miesiąc).
Pani Magda i Pan Jacek są w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Sześcioosobowa rodzina utrzymuje się z zasiłków (w sumie 1450 zł) oraz niewielkiej renty Pana Jacka (600 zł). Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania i rachunków zostaje jedyne 200 zł na jednego członka rodziny. Czasem nie wystarcza nawet na podstawowe potrzeby.
Pani Magda jest osobą bardzo zaradną. Stara się zapewnić swoim dzieciom jak najlepsze warunki, mimo braku pieniędzy. W mieszkaniu jest niezwykle czysto i przyjemnie - co na tak małym metrażu (ok 30 mkw.) i przy czwórce małych urwisów, jest niezwykle trudne. Pan Jacek cały czas szuka pracy. Przegląda ogłoszenia, chodzi do Urzędu Pracy, podejmuje każdą dorywczą pracę. W sytuacjach, gdy pieniądze się kończą, zbiera złom i sprzedaje - wtedy jest chociaż na chleb. (...)


Może w takim razie zaradna pani Magda zostawi dzieci z facetem nierobem i sama pójdzie do pracy? Ale nie, po co, radzi sobie inaczej - ogrzewa mieszkanie poprzez regularne zwiększanie liczby osób na metrze kwadratowym.


Wśród potrzeb tej rodziny możemy znaleźć różową sukienkę dla Oli- małej modnisi


---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Pani Dorota (45 l.) wraz z mężem Tadeuszem (51 l.) są rodzicami szóstki dzieci: Ewy (22 l.), Anny (20 l.), Agaty (18 l.) Tomasza (15 l.), Jakuba (13 l.) i Milenki (12 l.).
Przyczyną trudnej sytuacji rodziny są choroby i niepełnosprawność jej członków. U Ewy, Ani, Tomka, Jakuba i Milenki zdiagnozowano upośledzenie umysłowe. Dodatkowo Ewa cierpi na padaczkę i stopień jej upośledzenia jest znaczniejszy niż u pozostałej czwórki rodzeństwa. Obydwaj chłopcy mają ADHD.



No sterylizować takich!! Rok po roku płodzą kolejne chore i niedorozwinięte dzieci nie widza problemu.

Edytowane przez GgochaA
Czas edycji: 2014-11-24 o 17:28
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 17:32   #1178
lapida
Wtajemniczenie
 
Avatar lapida
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 021
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
a porcelanowa zastawa? chyba nie będziesz piła kawy w zwykłych kubkach czy nie daj Boże szklankach?
no to chyba jest oczywiste, nie?
przecież nie będę tego pisac, każdy, kto będzie mi pakował ten ekspres, to chyba dołoży zastawę i sztućce z Gerlacha, no helołłłł

a jak przyjdą tylko łyżeczki, bez łyżek i noży, to się poskarżę na głownym fb! niech sobie nie myślą!


A, i skoro jesteśmy przy porcelanie, to chyba oczywiste jest, że zapas kawy na conajmniej dziesięć lat dostanę
__________________
Za wolność naszą i Waszą! 11.11.2013
lapida jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 17:35   #1179
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez lapida Pokaż wiadomość
no to chyba jest oczywiste, nie?
przecież nie będę tego pisac, każdy, kto będzie mi pakował ten ekspres, to chyba dołoży zastawę i sztućce z Gerlacha, no helołłłł

a jak przyjdą tylko łyżeczki, bez łyżek i noży, to się poskarżę na głownym fb! niech sobie nie myślą!


A, i skoro jesteśmy przy porcelanie, to chyba oczywiste jest, że zapas kawy na conajmniej dziesięć lat dostanę
i długie łyżeczki do latte
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 17:40   #1180
lapida
Wtajemniczenie
 
Avatar lapida
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 021
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
i długie łyżeczki do latte
dobrze, że mi przypomniałaś
__________________
Za wolność naszą i Waszą! 11.11.2013
lapida jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 18:01   #1181
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Rafał- voucher do jakiejś krakowskiej restauracji Karolina- portfel Bartłomiej- zegarek elektroniczny lub kapodaster do gitary(z naciskiem na zegarek) Natalia- długa, wzorzysta spódnica Oliwia- pamiętnik z lampką na hasło Paweł- autko zdalnie sterowane
Czekam na opisy z voucherem na tipsy...
Choć kilka lat temu była potrzebująca pani, która chciała, aby darczyńca zafundował jej pobyt w sanatorium, aby mogla zapoznać jakiegoś miłego pana, z którym by się zaprzyjaźniła.

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
No a mi własnie, cholera, żal. Z jednej strony żal, bo co te dzieci winne, że mają glupich rodziców? Z drugiej strony wsciekam się na siebie, bo wiem, że patologia powiela patologię (nie zawsze ale w większości przypadków) i w przyszlości te dzieci będa zupełnie nieprzystosowane do norm społecznych a także do pracy na wlasne utrzymanie.
Racja

Cytat:
Pani Teresa (32l.) i pan Jan (33l.) wychowują trójkę dzieci: Magdalenę (10l.), Mateusza (9l.) i Martę (8l.)

Rodzina najbardziej potrzebuje żywności oraz butów dla dzieci, ponieważ zbliża się zima i nie mają ciepłego obuwia. Potrzebny jest także wieloczynnościowy robot kuchenny, który ułatwiłby gotowanie przy tak licznej rodzinie.
A u nas w domostwie brak dostępu i za robota robimy my z TŻ-tem - kroimy, siekamy, obieramy, gotujemy, pieczemy, zmywamy naczynia Lekkie przegięcie tutaj, dzieci wcale nie najmłodsze, zrozumiałabym, gdyby chodziło o małe dzieci lub dzieci/ osoby starsze z dietą papkową.

Cytat:
Szczególne upominki:
Agnieszka - kosmetyki. Robert - kosmetyki do golenia lub po goleniu. Marta - Kosmetyki. Damian - kosmetyki. Anna - piłka do grania w rękę lub nogę. Patrycja - lalka.
Kosmetyków nie ma się co tak bardzo czepiać, można kupić całkiem fajny zestaw dla kobiety/ nastolatki w granicach 30-40 zł.
Ale inne potrzeby - wygląda na to, jakby to rodzice wybierali sobie wyposażenie mieszkania.

Cytat:
Napisane przez blair witch Pokaż wiadomość
Brakujące sprzęty gospodarstwa domowego:
mikrofalówka-która znajdowałaby się w pokoju, w którym żyje rodzina - spowoduje mniejszą konieczność korzystania ze wspólnej kuchni piętro niżej, gdzie przechodzi się przez nieogrzewany i nieocieplony korytarz
Ten Coehlo urzekł mnie najbardziej.
Wytłumaczenie z , bo nie wszystko ugotuje się w mikrofali,a przygotowywanie gotowych mrożonych dan wychodzi drożej (no i mniej zdrowo).

Cytat:
Napisane przez blair witch Pokaż wiadomość
Czy to tym wątku ktoś pisał, że jeśli jest więcej niż jedna osoba z problemem alkoholowym, to nie zostaje rodzina zakwalifikowana do paczki?
Zostaje włączona, ale raczej nie powinna otrzymać innych rzeczy niż żywność, środki czystości. Choć i to można przehandlować.

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Pani Dorota (45 l.) wraz z mężem Tadeuszem (51 l.) są rodzicami szóstki dzieci: Ewy (22 l.), Anny (20 l.), Agaty (18 l.) Tomasza (15 l.), Jakuba (13 l.) i Milenki (12 l.).
Przyczyną trudnej sytuacji rodziny są choroby i niepełnosprawność jej członków. U Ewy, Ani, Tomka, Jakuba i Milenki zdiagnozowano upośledzenie umysłowe. Dodatkowo Ewa cierpi na padaczkę i stopień jej upośledzenia jest znaczniejszy niż u pozostałej czwórki rodzeństwa. Obydwaj chłopcy mają ADHD.
Już jedno dziecko chore nie daje do myślenia...
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-24, 18:03   #1182
myszenka87
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 566
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Szczególne upominki:
Pani Beata - kosmetyki Karol - kosmetyki Paulina - kosmetyki, słodycze Ewa - lalka, słodycze Katarzyna - sprzęt do robienia ręcznie brązoletek i naszyjników, słodycze


o.O

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Pani Agnieszka (35 l.) z panem Robertem (39 l.) wychowują czworo dzieci: Martę (16 l.), Damiana (15 l.), Annę (12 l.) i Patrycję (7 l.).
Rodzina mieszka w bardzo małym mieszkaniu – zajmują dwa niewielkie pokoiki z kuchnią. Sytuację komplikuje fakt, że w domu nie ma łazienki ani miejsca do odrabiania lekcji. Mąż pani Agnieszki prowadzi gospodarstwo rolne, a pani Agnieszka na co dzień zajmuje się dziećmi i pomaga mężowi w pracach gospodarskich. Łączny miesięczny dochód rodziny wynosi 2236 zł, co po odliczeniu kosztów utrzymania daje miesięcznie 264 zł na osobę. Rodzinie trudno jest więc zaspokoić podstawowe potrzeby. Ponadto małżonkowie co miesiąc płacą 760 zł ubezpieczenia rolniczego do kasy KRUS.
Pani Agnieszka i pan Robert dzielnie walczą z trudnościami. Mężczyzna dorabia u okolicznych gospodarzy i tym sposobem rodzina ma pieniądze na opłacenie rachunków i najpotrzebniejsze rzeczy. Razem przygotowują opał na zimę, żeby było taniej. Pani Agnieszka jest zaradna i gospodarna, dba o domowe ciepło, przygotowuje dżemy i inne przetwory na zimę. Małżonkowie marzą o tym, żeby wyremontować mieszkanie i zrobić łazienkę. W tym celu szukają pracy, która umożliwi im zarobienie dodatkowych pieniędzy. Rodzice są dumni z tego, co dotychczas udało im się zrobić. Cieszą się z dzieci, które dobrze radzą sobie w nauce i mają własne pasje, uczą je samodzielności i odpowiedzialności. Dzieci chętnie pomagają w pracach przydomowych.
Rodzina najbardziej potrzebuje mebli do spania, dwuosobowej sofy lub amerykanki. Stare meble nadają się do wymiany. Przyda się im też żywność oraz ubrania.


Potrzeby:
Wyposażenie mieszkania:
Pościel, Ręczniki

Brakujące sprzęty gospodarstwa domowego:
Do spania dla dzieci 2 - osobowa sofa lub rozkładana amerykanka.

INNE POTRZEBY:
Biurko i krzesło lub fotel do odrabiania lekcji. Pufy - 4 sztuki.

Szczególne upominki:
Agnieszka - kosmetyki. Robert - kosmetyki do golenia lub po goleniu. Marta - Kosmetyki. Damian - kosmetyki. Anna - piłka do grania w rękę lub nogę. Patrycja - lalka.



Też bym sobie zmieniła meble, ktoś mi kupi?
Składka KRUS jest w tej wysokości,ale raz na kwartał a nie co miesiąc,chyba,że mają 100ha,ale wtedy i dochodu mieliby odpowiednio więcej...
myszenka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 18:03   #1183
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez jesienny_lisc Pokaż wiadomość
Znajomi, którym w sobotę opowiadałam o tym wątku, donoszą, że w ich firmach zaczął się terror składki na SzP dwóch chłopaków (po rozmowie ze złą, niedobrą mną) poprosiło o opis rodziny i jak zobaczyli rumiane buzie, odmówili składki. Dziewczyna się złożyła, żeby "nie psuć kontaktów z panią, która zarządza kolejnością urlopów".
U nas na roku też już wrze. Ja mam mieszane uczucia i chyba się zlożę, bo po prostu mi jest żal tych dzieciaków, choć rodzicom chętnie przyłożyłabym w łeb na otrzeźwienie. Ale dzieci są niewinne.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 18:40   #1184
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Tak sobie teraz myślę, na pytanie dlaczego w przeważającej części opisów są takie bzdety jak ta wspaniała atmosfera pelna ciepła etc, i ze odpowiedzią na to było, że ma to na celu ujednolicenie, żeby rodziny miały równe szanse, to czy nie można by ujednolicic w ten sposob, że żaden nie ma tych galopujacych, szczesliwych jednorozcow?

Edytowane przez 201604130936
Czas edycji: 2014-11-24 o 18:42
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 18:48   #1185
201607121236
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez blair witch Pokaż wiadomość
Czy to tym wątku ktoś pisał, że jeśli jest więcej niż jedna osoba z problemem alkoholowym, to nie zostaje rodzina zakwalifikowana do paczki?
Titina o tym pisała.
201607121236 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 18:57   #1186
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

A ja się dzisiaj dowiedziałam, że u mnie to mój dział będzie odpowiedzialny za wybór rodziny. Super, już ja dopilnuję, żebyśmy nie wybrali żadnych 30-letnich rumianych buziów i ich matek, które aktywnie poszukują pracy, jednak niestety wciąż bezskutecznie

Cytat:
Pani Marzena (36 l.) jest w zagrożonej ciąży i samotnie wychowuje syna Damiana (10 l.). Od niedawna mieszkają w małym, wynajętym pokoju.
Kobieta ze względu na ciążę i problemy z kręgosłupem (potrzebuje operacji kręgów górnych i lędźwiowych, na którą ją nie stać) straciła pracę i nie może obecnie podjąć nowej. Zarówno ona jak i syn Damian mają problemy z alergiami i astmą. Pani Marzenie nie przysługuje zasiłek dla bezrobotnych, ani renta chorobowa. Rodzina utrzymuje się z alimentów i zasiłku rodzinnego (w sumie 759 zł.). Po odjęciu kosztów mieszkania i leków dla Damiana (750 zł.) nie pozostaje im już praktycznie nic na życie. Ogromnym ciężarem dla rodziny są sprawy sądowe przez mandaty za dojazdy dziecka do szkoły.
Mimo wszystkim trudnościom, pani Marzena nie poddaje się i dzielnie daje sobie radę jako samotna matka. Jak sama mówi "to tylko chwilowe problemy". Jest dumna ze swojego syna i ma nadzieję na lepszą przyszłość.
Największymi potrzebami dla pani Marzeny są: wygodne łóżko, bo obecne jest w kiepskim stanie i nie jest odpowiednie dla niej, poduszka rehabilitacyjna ze względu na problemy z kręgosłupem oraz żywność, która nie wywołuje reakcji alergicznych.
I znowu, znowu, znowu - sprawy sądowe to ostateczność, dziwne, że się nie ogarnęła od razu przy pierwszym mandacie. No i jak ma zasiłek, to chyba jest pod opieką mopsu, czyli mogłaby wnioskować o darmowe bilety dla dziecka?

Cytat:
Pani Joanna (42 l.), jest dzielną kobietą, która samotnie wychowuje trzech sympatycznych chłopców: Patryka (10 l.), Jakuba (8 l.) i Oskara (3 l.).
Kobieta na co dzień pracuje i zajmuje się opieką nad dziećmi. Rok temu odeszła od swojego męża, który przez wiele lat nadużywał alkoholu, a zarobione pieniądze przeznaczał na używki. Przez tę sytuację, rodzina popadła w długi, które teraz musi spłacać pani Joanna. To jest główna przyczyna trudności finansowych z jakimi się boryka. Rodzina utrzymuje się z wynagrodzenia z pracy, świadczeń rodzinnych oraz alimentów na dzieci. Po odliczeniu wydatków związanych z utrzymaniem mieszkania, na życie zostaje im 423 zł na osobę miesięcznie.
Życie pani Joanny skupia się przede wszystkim na zapewnieniu dzieciom bezpiecznego i spokojnego dzieciństwa. Mimo, że może liczyć tylko na siebie, nie poddaje się. Zarabia, godzi pracę z wychowaniem synów. Pomimo wielu obowiązków zawodowych uwielbia spędzać czas ze swoimi dziećmi. Dla rodziny jest to niesamowicie cenny czas, w którym mogą porozmawiać, omówić problemy, zastanowić się nad ich rozwiązaniem. Pani Joanna jest bardzo dumna z synów, ponieważ czuje, że ma w nich oparcie. Dzieci dają jej ogromną siłę i mobilizują ją do działania.
Rodzina wśród największych potrzeb wymienia łóżko lub kanapę dla średniego syna, który aktualnie śpi na rozkładanym fotelu. Brakuje także poduszki do spania oraz kurtki zimowej dla najmłodszego z chłopców
To samo - do prawnika, a nie do paczki, od nowej lodówki długi nie znikną.

Cytat:
Pani Bożena (52 l.) z mężem - panem Stanisławem (60 l.) oraz dwójką dzieci: Pauliną (20 l.) i Sebastianem (17 l.) tworzą czteroosobową rodzinę.
Są w trudnej sytuacji od czasu podjęcia przez Paulinę studiów na dwóch kierunkach. W międzyczasie pani Bożena straciła stałą pracę, a całe utrzymanie spadło jedynie na barki męża. Dodatkowym obciążeniem dla rodziny jest choroba Pauliny i związane z nią koszty leczenia, ponieważ przyjmuje stałe leki. Utrzymują się z wynagrodzenia z pracy pana Stanisława oraz zasiłku rodzinnego. Po odliczeniu wszystkich kosztów związanych z utrzymaniem domu, na życie pozostaje 176 zł na jednego członka rodziny.
Pani Bożena nieustannie poszukuje zatrudnienia, niestety bezskutecznie. Czasami uda jej się zarobić na pracach dorywczych, jednak są to prace na krótko. Mimo wszystko, nie poddają się i mają nadzieję, że wszystko ułoży się po ich myśli. Rodzice są bardzo dumni z córki, że jest ambitna i studiuje na dwóch poważnych kierunkach (między innymi stomatologię). Wierzą, że dzięki temu, będzie miała lżej ze znalezieniem pracy i pomoże w przyszłości swoim rodzicom. Dumni są również z syna, który nie ma problemów z nauką i być może pójdzie w ślady siostry.
Rodzina najbardziej potrzebuje żywności, dzięki której będzie mogła zorganizować wspaniałe święta. Będą także wdzięczni za kurtki zimowe i obuwie.
Po co? Skończenie stomy prawdopodobnie wystarczy jej, żeby wyrwać się z biedy, więc na jaką cholerę ten drugi kierunek?

Cytat:
Pani Sara (42 l.) samotnie wychowuje trójkę dzieci: Alicję (8 l.), Angelikę (19 l.)i Mariusza (25 l.).
Od kilkunastu lat jest w trudnej sytuacji materialnej i życiowej. Sama wychowuje dzieci po rozwodzie z mężem nadużywającym alkoholu. Trudności przysporzyła operacja kręgosłupa pani Sary. Najmłodsza córka Alicja, urodziła się z niepełnosprawnością, z zamartwicą. Rodzina utrzymuje się jedynie z alimentów (650 zł), zasiłku rodzinnego (106 zł) oraz przyznanego na okres dwóch miesięcy zasiłku z GOPS (306 zł). Po odjęciu kosztów utrzymania mieszkania oraz wydatków na leki (435 zł) pozostaje jej miesięcznie na utrzymanie rodziny 627 zł czyli 156,75 zł na jedna osobę. Wydatki podwyższają również częste wyjazdy z Alicją na wizyty kontrolne, ponieważ nie ma własnego samochodu.
Pani Sara mimo trudności nie poddaje się. W wieku 36 lat ukończyła Liceum Ogólnokształcące, aby podnieść kwalifikacje i zwiększyć swoje szanse na zatrudnienie. Zapisała się również na kurs kwalifikacyjny technika BHP, zaliczając I semestr na czwórkę. Niestety nie mogła ukończyć II semestru ze względów finansowych. Aby poprawić sytuację materialną pani Sara podejmuje się różnych prac sezonowych, pracuje przy zbiorach malin, przy pracach leśnych oraz gospodarskich. Również syn Mariusz podejmuje się pracy dorywczej, aby wspomóc matkę. Sami przygotowują w lesie opał na zimę. Pani Sara cieszy się swymi dziećmi, jest bardzo dumna ze swoich córek. Angelika ukończyła szkołę podstawową jako najlepsza uczennica, a teraz świetnie sobie radzi na studiach.
Wśród najpotrzebniejszych rzeczy rodzina wymienia kurtki na nadchodzącą zimę. Potrzebuje również żywności. Panią Sarę bardzo ucieszyłoby żelazko.
Mnie się po prostu wierzyć nie chce, że zdrowy 25-letni chłop nie może znaleźć ŻADNEJ stałej pracy. No cokolwiek, nie wiem ulotki, mcdonald, rozwożenie pizzy, budowa, korepetycje, wykładanie towaru, sprzedawca, mechanik, łotever...

Cytat:
Pani Jadwiga (40 l.) wraz ze swoim mężem Sławomirem (44 l.) wychowują czwórkę dzieci: bliźniaki Anitę (16 l.) i Karola (16 l.) oraz Marcina (9 l.) i Wiktora (2 l.). Pod opieką rodziców jest też Żaneta (20 l.) ze swoją córeczką Oliwką (2 l.).
Codzienne prace i obowiązki domowe zajmują pani Jadwidze większość czasu. Trudnością jest brak funduszy na podstawowe potrzeby oraz opłaty. W okolicy nie ma większych zakładów lub firm, które mogłyby dać pracę na miejscu, do najbliższego miasta jest ok 25 km. Najstarsza córka Żaneta choruje na hipokalcemię (tężyczkę) i wymaga stałej kontroli w poradni specjalistycznej; związane są z tym dodatkowe koszty. Symptomy choroby jakie pojawiają się u Żanety nie rokują optymistycznie. Rodzina utrzymuje się z dorywczej pracy, stypendiów i zasiłku na dzieci, kwota przypadająca na jedną osobę to 264 zł.
Pan Sławek podejmuje starania by znaleźć nową pracę, jeżdżąc raz w tygodniu do lokalnych pracodawców. Sam przygotował drewno w lesie na całą zimę. Rodzina małymi kroczkami stara się poprawić standard mieszkania, ostatnio wymieniono okna, a w następnym roku pan Sławomir chce ocieplić przynajmniej dwie ściany, bo jak mówi "na tej robocie też się znam". Niedawno pani Jadwiga podjęła pracę w gminie jako sprzątaczka.
Najbardziej potrzebne są buty, szczególnie dla dzieci dojeżdżających do szkoły. Rodzina będzie również wdzięczna za pościel i środki czystości, których w tym domu zużywa się bardzo dużo.
A pani Żaneta jaki ma wład do budżetu? Gdzie ojciec dziecka? No i wreszcie - czy 25 km to jest tak strasznie daleko?


Wracając jeszcze do tej akcji Wiosna Prawników - chciałam się zgłosić, ale widzę, że aplikant nie może. Moim zdaniem to błąd - myślę, że o wiele więcej byłoby chętnych wśród osób takich jak ja, niż wśród adwokatów i radców.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 19:13   #1187
201607121236
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
A pani Żaneta jaki ma wład do budżetu? Gdzie ojciec dziecka? No i wreszcie - czy 25 km to jest tak strasznie daleko?
Mój kolega z pracy dzień w dzień dojeżdża spod wrocławskiej wsi do pracy. Musi pokonać około 20 km busem, dodatkowo by dojść na przystanek PKS idzie około 5 km piechotą przez pola. Dodam, że jest to osoba o obniżonej sprawności ruchowej, kuleje na jedną nogę ale chce pracować i ie narzeka, że daleko
201607121236 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 19:18   #1188
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

25 km. Wyrwało mnie z butów. Toż to dogodna odległość dla większości ludzi, którzy nie mieszkają w dużych miastach.
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 19:20   #1189
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Pani Katarzyna (34 l.) samotnie wychowuje pięcioro dzieci: Angelikę (17 l.), Daniela (14 l.), Krystiana (13 l.), Majkę(10 l.) i Sylwestra (9 l.).
Pani Katarzyna po rozwodzie została sama z piątką dzieci. Po długich staraniach otrzymała 2-pokojowe mieszkanie socjalne, które sama stara się remontować, co niestety jest trudne ze względów finansowych. Rodzina utrzymuje się z niewielkiej pensji pani Katarzyny (1250 zł.) oraz alimentów (1550 zł.) i zasiłku (770 zł.). Po odliczeniu kosztów mieszkania i pozostałych opłat (948 zł.) pozostaje im 437 zł. miesięcznie na członka rodziny. Dodatkowo pani Katarzyna z trudem spłaca nieduży kredyt zaciągnięty rok temu.
Pani Katarzyna pracuje na zmiany i mimo trudnej sytuacji cały swój wolny czas poświęca dzieciom, z których jest bardzo dumna. Dzieci dobrze się uczą i pomagają mamie w domowych obowiązkach. Pani Katarzyna stara się, aby dzieci jak najmniej odczuwały trudną sytuację finansową.
Rodzina najbardziej potrzebuje żywności oraz kołder i pościeli. Będzie wdzięczna również za szafę, ponieważ obecnie nie posiada mebla, który pomieściłby ubrania 6-osobowej rodziny
Cytat:
Pani Iwona (46 l.) i Pan Czesław (53 l.) wychowują razem dziewięcioro dzieci: Agnieszkę (17 l.), Klaudię (16 l.), Patryka (14 l.), Ewę (13 l.), Weronikę (12 l.), Kingę (11 l.), Tomka (10 l.), Sylwię (9 l.) i Pawła(7 l.)
Pani Iwona na co dzień zajmuje się dziećmi, szczególnie czwórką z nich, które ze względu na chorobę potrzebują więcej uwagi. Kinga i Ewa są upośledzone w stopniu lekkim, Weronika jest upośledzona w stopniu umiarkowanym, a Paweł choruje na astmę. Pan Czesław pracuje zawodowo na umowę zlecenie, dodatkowo rodzina otrzymuje zasiłek rodzinny. Po opłaceniu kosztów mieszkania i wykupieniu leków, na jednego członka rodziny przypada 425 zł. Często rodzinie brakuje pieniędzy nawet na podstawowe potrzeby.
Pan Czesław pracuje codziennie i wraca do domu bardzo późno, wobec czego to Pani Iwona prowadzi dom i opiekuje się dziećmi, co przy tak licznej gromadce wymaga bardzo dobrej organizacji czasu. Pani Iwona chętnie podjęłaby pracę, aby poprawić sytuację materialną rodziny, ale kilkoro dzieci potrzebuje jeszcze stałej opieki. Pani Iwona jet dumna z dzieci, które dobrze się uczą, pomagają w obowiązkach domowych, wzajemnie się wspierają i kochają. Rodzice w miarę możliwości starają się zaspokoić najważniejsze potrzeby dzieci. Starają się wyremontować dom, aby poprawić warunki mieszkaniowe. Każdy dzień jest dla rodziny dużym wyzwaniem, z którym starają się radzić sobie najlepiej jak potrafią.
Rodzina potrzebuje żywności, środków czystości i mebli - najbardziej przydałoby się łóżko dla Pawła, gdyż obecnie śpi na połamanym
Cytat:
Pani Aleksandra (34 l.) wraz z Panem Krzysztofem (38 l.) wspólnie wychowują sześcioro wspaniałych dzieci: Dominikę (19 l.), Paulinę (17 l.), Izabelę (15 l.), Izabelę (14 l.), Konrada (10 l.) i Kacpra (3 l.).
Stanowią łączoną, ale bardzo zgraną i kochającą się rodzinę. Niestety utrzymanie ośmiu osób jest bardzo trudne. Pani Aleksandra, pomimo ogromu obowiązków domowych, pracuje dorywczo sprzątając mieszkania. Pan Krzysztof pracuje jako budowlaniec. Ich zarobki są bardzo skromne, szczególnie w sezonie zimowym, kiedy Pan Krzysztof ma zdecydowanie mniej możliwości pracy. Na przychód rodziny składa się pensja z pracy dorywczej oraz świadczenia socjalne. Po odliczeniu kosztów utrzymania, łączny dochód w przeliczeniu na jednego członka rodziny to 493 złoty. Jednak domowy budżet obciąża jeszcze spłata kredytu, zaciągniętego na bieżące wydatki podczas najtrudniejszych, zimowych miesięcy.
Rodzice, kosztem wielu wyrzeczeń, starają się zapewnić jak najlepsze warunki dla swoich dzieci. Pan Krzysztof zaadaptował strych na pokój dla dwóch dziewczynek. Pani Aleksandra wraz z Panem Krzysztofem szukają nowych możliwości, aby wyjść z trudnej sytuacji. Pani Aleksandra złożyła wniosek o dofinansowanie z Urzędu Pracy na otworzenie własnej firmy sprzątającej.
Za najważniejszą potrzebę Pani Aleksandra i Pan Krzysztof uważają wymianę starej, psującej się lodówki. Nie pogardzą używaną lodówką, byle była sprawna. Potrzebują również łóżka dla Konrada, który obecnie śpi na materacu. Pomoc w postaci produktów żywnościowych sprawi im ogromną radość.
Cytat:
Pan Paweł (43 l.) i Pani Monika (36 l.) wychowują sześcioro wspaniałych dzieci: Konstancję (15 l.), Polikarpa (14 l.), Paschalisa (7 l.), Klarę (5 l.), Bernadetę (1,5 l.) oraz Karola (2 miesiące).
O losie myślicie, że to prawdziwe czy wolontariusz popłynął sobie?

Cytat:
Pani Wioletta (39 l.) i jej partner, pan Kazimierz (62 l.), wychowują dwoje dzieci: Julię (12 l.) i Krystiana (6 l.).
Rodzina jest w trudnej sytuacji, odkąd rok temu u pana Kazimierza zdiagnozowano nowotwór jelita grubego. W tej chwili jest po operacji i na rencie, którą otrzymuje z ZUS-u. W sierpniu tego roku u pani Wioletty także wykryto nowotwór - żołądka. Jest już po operacji i obecnie przebywa w szpitalu na chemioterapii. Pani Wioletta w miesiącu, w którym wykryto u niej nowotwór, podjęła pracę i teraz ZUS podejrzewa podstęp, wstrzymał więc jej zasiłek chorobowy. U córki Julii lekarze podejrzewają nosicielstwo genów nowotworowych, jest już po badaniach i rodzina czeka na wyniki. Na dochód rodziny składa się renta pana Kazimierza (900 zł), otrzymywany przez niego zasiłek pielęgnacyjny (153 zł) oraz alimenty, które dostaje Krystian (300 zł). Po odliczeniu opłat za czynsz, prąd i wodę (522 zł) oraz kosztów leczenie pani Wioletty i pana Kazimierza (370 zł) miesięczny dochód na członka rodziny wynosi zaledwie 115 zł.
Rodzina znajduje się w bardzo trudnej sytuacji, lecz jakoś stara się sobie z nią radzić. Pani Wioletta do czasu wyjazdu do szpitala starała się walczyć z ZUS-em o należny jej zasiłek. Teraz leży w szpitalu, a pan Kazimierz dzielnie zajmuje się dziećmi. Rodzice mają nadzieję na odzyskanie zdrowia, myślą z nadzieją o swojej przyszłości, ponieważ wiedzą, że są potrzebni swoim dzieciom.
Najważniejsze potrzeby ten rodziny to: odzież, obuwie i żywność.
Tutaj rzeczywiście smutna historia, no ale to pogrubione to ja nie wiem co znaczy

Cytat:
Pani Anna (32 l.) oraz pan Artur (42 l.) wspólnie wychowują pięcioro dzieci: Paulinę (14 l.), Magdalenę (11 l.), Amelię (10 l.), Maję (5 l.) oraz Anię (4 l.).
Rodzina znajduje się w trudnej sytuacji materialnej z uwagi na wielodzietność oraz bardzo trudne warunki mieszkaniowe.
Przynajmniej szczerze.

Edytowane przez 20160901857
Czas edycji: 2014-11-24 o 19:22
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-24, 19:23   #1190
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Czytam te opisy i niemal w każdym widzę sielankę pt. jacy to rodzice nie są dumni z dzieci, jak to dzieci się super nie uczą albo są grzeczne i uprzejme, tudzież pięknie malują. Ja nie wiem kto pisze te opisy, ale naprawdę wypadaloby się zastanowić, że darczyńców nie interesuje czy Oliwka lat 11 ładnie maluje, tylko dlaczego jej matka nie pracuje...

Niektóre opisy to aż same się proszą, żeby nie pomagać. Tak jak tutaj wyżej było: 25 lat, mlody zdrowy chłop i stać go tylko na pracę w lesie? 19latka która się super uczyła w podstawówce,a teraz super sobie radzi na studiach, podczas gdy w domu nie ma co do gara włożyć? Albo studiowanie 2 kierunków, w tym stomatologia. No błagam...

Nie mówiąc o tym, że w rodzinie, gdzie najmłodsze dzieci mają np. rok i 2 lata, trudna sytuacja panuje od 4 lat. Więc po co te dzieci jeszcze, no po co...

Rzuciło mi się w oczy np.:

Cytat:
Pani Barbara (29 l.) wraz z Panem Piotrem i trójką dzieci: Klaudią (7 l.), Kariną (6 l.) i Kacprem (3 l.) tworzą bardzo zżytą rodzinę.
Sytuacja rodziny jest trudna, ponieważ Pan Piotr stracił prace i obecnie jest w trakcie poszukiwań. Pomimo wysiłków, nie może znaleźć zatrudnienia. Ma także pewne problemy z alkoholem. Aby podratować budżet rodziny dorabia w chałupnictwie (1000 zł). Pani Barbara jest na zasiłku rodzinnym (380 zł). Dużą część pochłaniają opłaty i wynajmowane lokum (770 zł) - jest to wydzielona część domu jednorodzinnego (pokój, kuchnia, łazienka). Łącznie dochód w przeliczeniu na jedną osobę w rodzinie wynosi 122 zł.
Pani Barbara wspiera męża i pomaga mu odzyskać wiarę w siebie. Wspólnie walczą z problemem alkoholowym męża. Pana Piotra bardzo przytłacza obecna sytuacja rodziny, ale stara się aby dzieciom niczego nie zabrakło - jak podkreśla "szczęście dzieci jest najważniejsze" i rzeczywiście dzieci są uśmiechnięte, pełne energii, a pani Barbara swoim łagodnym usposobieniem bardzo dobrze wpływa na ich wychowanie. Dzieci są miłe i uprzejme.
Rodzina prosi o najpotrzebniejsze rzeczy: żywność, środki czystości i buty na nadchodzącą zimę
Cytat:
Pani Maria (32 l.) wychowuje wraz z mężem Karolem (34 l.) córkę Julię (10 mies).
Rodzina jest w trudnej sytuacji od roku. Przyczyną tego są niskie zarobki i spłata kredytu. Rodzina utrzymuje się głównie z wypłaty pana Karola (1600 zł) i macierzyńskiego (470 zł). Po odliczeniu kosztów mieszkania (957 zł) i kosztów leczenia pana Karola (40 zł) łączny dochód na jednego członka rodziny wynosi ok. 358 złotych. Kwota ta często nie wystarcza na podstawowe potrzeby, szczególnie dla małej córki. Brakuje pieniędzy na opał, czego skutkiem jest zimne powietrze w domu. Sytuację utrudnia spłata kredytu, który został podpisany przez pana Karola dla matki, która nie spłaca zadłużenia . W rezultacie raty i odsetki (400zł/mies.) musi spłacać pan Karol.
Pomimo trudnej sytuacji wykazują bohaterską postawę. Podczas gdy pan Karol pracuje, pani Maria zajmuje się córką i dba o dom. Pan Karol chętnie podejmuje prace dorywcze, na przykład koszenie trawy. Pani Maria marzy o podjęciu pracy. Będzie to możliwe, gdy Julka pójdzie do przedszkola. Pani Maria z mężem chcą przede wszystkim jak najlepiej dla swojej córki.
Rodzina najbardziej potrzebuje żywności i odzieży. Pani Maria prosi również o kuchenkę gazową, ponieważ aktualna jest niesprawna.
No doprawdy, bohaterska postawa...

Cytat:
Pani Weronika (42 l.) od trzech lat samotnie utrzymuje i wychowuje swoje dzieci: Annę (21 l.), Patrycję (18 l.), Olę (15 l.) oraz Julię (8 l.).
Pani Weronika pracuje przez całe dnie, aby zaspokoić podstawowe potrzeby rodziny. Na co dzień Pani Weronice pomaga jej mama, dzięki czemu nie musi się ona martwić o to, że najmłodsza z jej córek nie dostanie ciepłego obiadu po przyjściu ze szkoły, oraz że będzie ona sama w domu. Najstarsza córka Ania na co dzień studiuje, lecz w wolnym czasie podejmuje sezonowe prace, żeby wspomóc swoją mamę (jednak nie wnoszą one wielkich zarobków do dochodu). Patrycja natomiast uczy się w ostatniej klasie liceum. Rodzina utrzymuje się z pensji Pani Weroniki (1242 zł) oraz renty przyznanej na córki (1180 zł). Po odjęciu opłat za prąd, gaz i ogrzewanie (330 zł), na jednego członka rodziny przypada 420 zł.
Pani Weronika po śmierci swojego męża ciągle uczy się prac, które to on wykonywał w ich domu. Najtrudniejszym dla nich na co dzień, jak mówi Pani Weronika, jest ,,brak męskiej ręki". Często przy pracach polowych muszą prosić o pomoc sąsiadów, którym są bardzo wdzięczne. Największą radością Pani Weroniki są jej dzieci. Jest z nich bardzo dumna, szczególnie ze względu na to, że gdy ona była załamana po śmierci męża, córki zachowały hart ducha i bardzo jej pomagały. Pani Weronika śmieje się, że Julcia była jej najlepszym psychologiem w tym czasie.
Rodzina najbardziej potrzebuje żywności (ryż, olej, mąka) i środków czystości (proszek do prania, płyny czyszczące i do płukania oraz szampony). W miarę możliwości Pani Weronika bardzo cieszyłaby się z zakupionej kostki ażurowej. Potrzebna jest ona do utwardzenia gruntu za domem, gdyż ostatnimi czasy Pani Weronika zmaga się z osunięciami ziemi na jej dom. W okresie jesiennym i wiosennym praktycznie codziennie po dniu pełnym ciężkiej pracy musi odgarniać zsuniętą ziemię, co dodatkowo obciąża ją fizycznie.
Cytat:
Pani Ewa (43 l.) i Pan Paweł (44 l.) oraz ich dzieci: Mateusz (19 l.), Kamil (18 l.), Ola (16 l.) i Natalia (15 l.) tworzą bardzo zgraną rodzinę.
Sytuacja rodziny zaczęła się pogarszać kilka lat temu, gdy Pan Paweł musiał zmienić pracę na gorzej płatną. Dwa lata temu Ola zachorowała na anemię aplastyczną. Z tego powodu uczyła się w domu, a mieszkanie wymagało odpowiedniego przystosowania do jej potrzeb. Chociaż w tej chwili Ola jest już zdrowa, wymaga kosztownej profilaktyki. Pani Ewa przez ostatnie lata zajmowała się córką, a obecnie nie jest w stanie podjąć pracy ze względu na stan zdrowia (cierpi m.in. na depresję). Rodzina utrzymuje się głównie z pensji Pana Pawła (1300 zł) i pensji Mateusza (1300 zł). Czasami otrzymuje także pomoc finansową np. z gminy. Po odjęciu kosztów utrzymania i wydatków na leki pozostaje ok. 333 zł na jednego członka rodziny.
Dzieci stanowią największy powód do dumy dla Pani Ewy i Pana Pawła. Gdy Ola zachorowała, jej rodzeństwo zostało dawcami szpiku. Najstarszy syn - Mateusz - niedawno podjął pracę i wytrwale łączy nowe obowiązki z nauką w liceum. Członkowie rodziny stanowią dla siebie nawzajem ogromne wsparcie, licząc na to, że najgorsze mają już za sobą.
Pani Ewa prosi o poszewki na pościel, ponieważ Ola musi mieć je bardzo często zmieniane. Potrzebny jest także węgiel (pół tony), bo rodzina nie ma wystarczająco dużo opału na zbliżającą się zimę. Rodzina ucieszyłaby się też z nowej wanny - w obecnej jest duża, prowizorycznie zaklejona dziura.
Ale ani slowa o tym, dlaczego MUSIAŁ zmienić tę pracę. Nie mówiąc o tym, że przez KILKA LAT, to chyba można było znaleźć lepszą?
Tutaj duuuży plus dla Mateusza, który mimo nauki w LO zarabia 1300zł

Cytat:
Pani Agnieszka (35 l.) aktualnie mieszka ze swoim partnerem, Panem Sebastianem (31 l.), wraz z którym wychowuje troje dzieci: Izabellę (14 l.), Oliwię (11 l.) i Natalię (2 l.) Najmłodsza z nich to córka Pana Sebastiana. Pani Agnieszka jest po rozwodzie. Izabella i Oliwia są córkami z jej poprzedniego małżeństwa.
Trudna sytuacja Pani Agnieszki utrzymuje się od ok. 3 lat. Uległa pogorszeniu od czasu, gdy Pani Agnieszka musiała wyprowadzić się z mieszkania swoich rodziców, u których mieszkała po rozwodzie. Mama Pani Agnieszki po wypadku musi poruszać się na wózku inwalidzkim, i z tego powodu rodzina musiała się wyprowadzić
Trudna sytuacja od 3 lat, ale dwulatka na świecie jest. Ani słowa wyjaśnienia, czemu musieli się wyprowadzić od tej mamy.
Cytat:
Pani Kasia (45 l.) i Pan Wiesław (50 l.) mają czwórkę dzieci: Marię (24 l.), Julię (18 l.), Kubę (7 l.) i Anię (5 l.).
Kilka lat temu rodzina wzięła kredyt na remont zniszczonego już domu. 3 lata temu, przed ukończeniem prac, sytuacja się pogorszyła - została zalana kotłownia i zepsuł się piec. W tym samym czasie zaczęły się problemy zdrowotne Julii, która musiała mieć operowane oba kolana. W rezultacie zabrakło pieniędzy na odnowę domu, a pogarszająca się sytuacja finansowa sprawiła, że rok temu Maria musiała przerwać studia. Bezskutecznie próbowała znaleźć stałą pracę, aktualnie zajmuje się młodszym rodzeństwem. Pan Wiesław pracuje jako kierowca-dostawca i zarabia miesięcznie 1400 zł, pani Kasia jest starszą woźną oddziałową w przedszkolu, a jej wynagrodzenie wynosi ok. 1200 zł. Dochód na jednego członka rodziny to tylko 277 zł. Sytuację pogarszają sporadyczne wydatki związane z wadami ortopedycznymi Kuby i Ani (zakup wkładek ortopedycznych dla jednego dziecka to ok. 200zł
Serio młoda, 24 letnia dziewczyna nie jest w stanie od roku znaleźć ŻADNEJ pracy? Nawet za 1242zł?
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 19:31   #1191
201607111042
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Dzisiaj ucięłam sobie pogawędkę z kolegą ze studiów. Wyglądała mniej więcej tak:

Ja: Pomoc powinna iść do ludzi skrzywdzonych przez sytuacje losowe, a nie do wszelkiej maści nierobów z gromadką dzieciaków rok po roku.

On: Ta gromadka dzieciaków będzie kiedyś pracowac na twoją emeryturę.

Ja: Nie sądzę, patologia jest dziedziczna.

On: Niektórzy ludzi nie radzą sobie w życiu, nie mogą znaleźć pracy - czy to oznacza, że mają być bezdzietni? Dlaczego bogacze mogą mieć tyle dzieci ile chcą, a biedni żadnego?

Ja: Bo ich na to stać?

On: To jest niesprawiedliwe. I takie inicjatywy jak SzP mają własnie wyrównywać szanse.

No szczerze, to mnie wtedy zatkało. Nie będę się rozwodzić nad bezsensownością jego argumentów, bo jestem zdania że w życiu trzeba działać a nie czynić rozważania niczym Platon i użalać się, że inni mieli więcej szczęścia. No ludzie. Ale jedna rzecz mnie zastanawia.
Są ludzie niezaradni. Tak zwyczajnie niezaradni, których trzeba prowadzić za rączkę i paluszkiem pokazać, co zrobić a czego nie. W ten schemat wpisuje się nawet mój kuzyn, który pracuje i po 12h na dobę, ale zawsze z tatusiem. Powiedziałabym, że jest pracowity ale niezaradny. Myślę, że takich ludzi też jest wielu, więc czy państwo nie powinno ich właśnie "prowadzić za rączkę" i opiekować się, ale nie na zasadzie - wypłaty zasiłku czy czego tam. Tylko pomocy (prawdziwej, a nie na odwal się) w odnalezieniu się na rynku pracy czy wręcz upchaniu na jakimś stanowisku, na którym wiadomo, że sobie delikwent poradzi. Wiem, że to nie na polskie realia, ale tak sobie gdybam... czy to by nie było lepsze niż hodowanie pasożytów i dzieciorobów w jednym? Wiem, że nieroby od pracy będą się migać jak tylko - ale wtedy będą musiały żywić się powietrzem, bo kasy żadnej niet.

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Czytam te opisy i niemal w każdym widzę sielankę pt. jacy to rodzice nie są dumni z dzieci, jak to dzieci się super nie uczą albo są grzeczne i uprzejme, tudzież pięknie malują. Ja nie wiem kto pisze te opisy, ale naprawdę wypadaloby się zastanowić, że darczyńców nie interesuje czy Oliwka lat 11 ładnie maluje, tylko dlaczego jej matka nie pracuje...

Niektóre opisy to aż same się proszą, żeby nie pomagać. Tak jak tutaj wyżej było: 25 lat, mlody zdrowy chłop i stać go tylko na pracę w lesie? 19latka która się super uczyła w podstawówce,a teraz super sobie radzi na studiach, podczas gdy w domu nie ma co do gara włożyć? Albo studiowanie 2 kierunków, w tym stomatologia. No błagam...

Nie mówiąc o tym, że w rodzinie, gdzie najmłodsze dzieci mają np. rok i 2 lata, trudna sytuacja panuje od 4 lat. Więc po co te dzieci jeszcze, no po co...

Rzuciło mi się w oczy np.:




No doprawdy, bohaterska postawa...




Ale ani slowa o tym, dlaczego MUSIAŁ zmienić tę pracę. Nie mówiąc o tym, że przez KILKA LAT, to chyba można było znaleźć lepszą?
Tutaj duuuży plus dla Mateusza, który mimo nauki w LO zarabia 1300zł


Trudna sytuacja od 3 lat, ale dwulatka na świecie jest. Ani słowa wyjaśnienia, czemu musieli się wyprowadzić od tej mamy.

Serio młoda, 24 letnia dziewczyna nie jest w stanie od roku znaleźć ŻADNEJ pracy? Nawet za 1242zł?
Sorry, ale nie ogarniam. Co jest złego w tym, że zdolna dziewczyna studiuje stomatologię? To przyszłościowy kierunek, dzięki któremu wyrwie się z biedy i nie będzie nierobem żerującym na zasiłkach. Rozumiem, gdyby napisali że laska studiuje polonistykę i kulturoznawstwo - ale stomatologia? Po tym się nie ląduje na zmywaku.

Twój post przez ten fragment zabrzmiał co najmniej dziwnie.
201607111042 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 19:32   #1192
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Niektóre opisy to aż same się proszą, żeby nie pomagać. Tak jak tutaj wyżej było: 25 lat, mlody zdrowy chłop i stać go tylko na pracę w lesie?


Serio młoda, 24 letnia dziewczyna nie jest w stanie od roku znaleźć ŻADNEJ pracy? Nawet za 1242zł?


Też nie ma co generalizować bo może facet ma jakąś skomplikowaną sytuację i nie może wyjechać, a jeżeli to jest region, w którym nie ma produkcji, mało się buduje itp. a on nie ma wykształcenia no to rzeczywiście może nie znalazł nic innego. Nie wiem o którym przypadku piszesz i co to za praca w lesie - jak jest drwalem albo pracuje w tartaku to spoko, jak kradnie drewno i nazywa to pracą to już gorzej.

Z dziewczyną podobnie - pewnie szuka tylko prostych prac, sprzedawcy, kelnerki - i jest na przegranej pozycji w stosunku do studentek, za które nie płaci się składek. Sama kiedyś byłam w takiej sytuacji.


Dziecioróbstwo będę tępić zawsze i wszędzie, ale te przykłady, które podałaś bez odniesienia do konkretnej sytuacji nie są dla mnie jakoś niesamowicie dziwne.

Edytowane przez GgochaA
Czas edycji: 2014-11-24 o 19:33
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 19:34   #1193
blair witch
Zakorzenienie
 
Avatar blair witch
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 533
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Tutaj rzeczywiście smutna historia, no ale to pogrubione to ja nie wiem co znaczy
ZUS się dopieprza o coś takiego. Koleżance tak z ciążą zrobili, też się z ZUSem użera.... (choć akurat w jej przypadku mają rację, bo zatrudniła się tylko po to żeby iść na l4 na ciążę ). W każdym razie teraz ZUS sprawdza co może i szuka oszczędności i oszustw, przypuszczam że uważają że ta Pani wiedziała o chorobie wcześniej i zatrudniła się po to żeby wyłudzić pieniądze od Państwa...

A to co wkleiłaś:
Cytat:
Pani Aleksandra (34 l.) wraz z Panem Krzysztofem (38 l.) wspólnie wychowują sześcioro wspaniałych dzieci: Dominikę (19 l.), Paulinę (17 l.), Izabelę (15 l.), Izabelę (14 l.), Konrada (10 l.) i Kacpra (3 l.).
Stanowią łączoną, ale bardzo zgraną i kochającą się rodzinę.
Pani Aleksandra rodziła jak miała 15, 17. 19, 20, 24, 31 lat
__________________
blair witch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 19:36   #1194
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez cottan Pokaż wiadomość
Sorry, ale nie ogarniam. Co jest złego w tym, że zdolna dziewczyna studiuje stomatologię? To przyszłościowy kierunek, dzięki któremu wyrwie się z biedy i nie będzie nierobem żerującym na zasiłkach. Rozumiem, gdyby napisali że laska studiuje polonistykę i kulturoznawstwo - ale stomatologia? Po tym się nie ląduje na zmywaku.
Dokładnie tak. Przebieduje te parę lat ale później pomoże rodzinie i samej sobie zapewni przyzwoite warunki.

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Cytat:
Napisane przez blair witch Pokaż wiadomość


Pani Aleksandra rodziła jak miała 15, 17. 19, 20, 24, 31 lat
Napisane że stanowią "łączoną" rodzinę, więc może to nie tylko jej dzieci, może tego faceta ale z innych związków.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 19:40   #1195
blair witch
Zakorzenienie
 
Avatar blair witch
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 533
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Napisane że stanowią "łączoną" rodzinę, więc może to nie tylko jej dzieci, może tego faceta ale z innych związków.
Faktycznie, nie zwróciłam uwagi na słowo "łączona", więc może tak być
__________________
blair witch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 19:45   #1196
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez cottan Pokaż wiadomość
Sorry, ale nie ogarniam. Co jest złego w tym, że zdolna dziewczyna studiuje stomatologię?
Ależ ja nie napisałam, że źle, że stomatologię studiuje, wręcz przeciwnie - bardzo dobrze, bo to opłacalny kierunek. Chodzi o to, że po co aż dwa kierunki studiować, zamiast się skupić na jednym i dorywczej pracy, nawet kelnerki, sprzedawczyni?

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Też nie ma co generalizować bo może facet ma jakąś skomplikowaną sytuację i nie może wyjechać, a jeżeli to jest region, w którym nie ma produkcji, mało się buduje itp. a on nie ma wykształcenia no to rzeczywiście może nie znalazł nic innego. Nie wiem o którym przypadku piszesz i co to za praca w lesie - jak jest drwalem albo pracuje w tartaku to spoko, jak kradnie drewno i nazywa to pracą to już gorzej.

Z dziewczyną podobnie - pewnie szuka tylko prostych prac, sprzedawcy, kelnerki - i jest na przegranej pozycji w stosunku do studentek, za które nie płaci się składek. Sama kiedyś byłam w takiej sytuacji.


Dziecioróbstwo będę tępić zawsze i wszędzie, ale te przykłady, które podałaś bez odniesienia do konkretnej sytuacji nie są dla mnie jakoś niesamowicie dziwne.
Nie jest drwalem Nouvelle wrzucała to ogloszenie, doczytaj


Co do dojazdów itp. - ja dojeżdżam codziennie do pracy ponad 30km. Mój kumpel dojeżdża 70.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 19:48   #1197
201607111042
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Ależ ja nie napisałam, że źle, że stomatologię studiuje, wręcz przeciwnie - bardzo dobrze, bo to opłacalny kierunek. Chodzi o to, że po co aż dwa kierunki studiować, zamiast się skupić na jednym i dorywczej pracy, nawet kelnerki, sprzedawczyni?


Nie jest drwalem Nouvelle wrzucała to ogloszenie, doczytaj


Co do dojazdów itp. - ja dojeżdżam codziennie do pracy ponad 30km. Mój kumpel dojeżdża 70.
No to w takim razie ok. Pierwszy post zabrzmial tak, jakby stomatologia nie była kierunkiem dla plebsu.

Może dziewczyna widzi sens w ciągnięciu dwóch kierunków? Chociaż dla mnie to też dziwne.
201607111042 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-11-24, 19:49   #1198
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość

Co do dojazdów itp. - ja dojeżdżam codziennie do pracy ponad 30km. Mój kumpel dojeżdża 70.
No ja też dojeżdżałam kiedyś 40, ale to jest nadal blisko, zwłaszcza jeżeli jest czym dojeżdzać. Mogę sobie jednak wyobrazić że dziewczyna z jakiejś popegeerowskiej wsi gdzie do większego miasta jest 50 km a pks jeździ raz dziennie nie ma większych perspektyw na pracę - mówię oczywiście o sytuacji, kiedy z jakichś względów nie może się przeprowadzić.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 19:52   #1199
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez cottan Pokaż wiadomość
No to w takim razie ok. Pierwszy post zabrzmial tak, jakby stomatologia nie była kierunkiem dla plebsu.

Może dziewczyna widzi sens w ciągnięciu dwóch kierunków? Chociaż dla mnie to też dziwne.
E nie, nie, nie mam takich dziwnych poglądów Po prostu wychodzę z założenia, że skoro ma czas na dwa kierunki, to miałaby czas na stomatologię + pracę dorywczą.

Zwłaszcza, że nie wiem, co to za kierunek, który by się uzupełniał ze stomatologią, zeby miało to sens?
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 20:00   #1200
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

na jedną osobę niby przypada 420zł, ale laska studiująca pewnie też dostaje stypendium socjalne.
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-02 12:33:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.