BEZROBOTNI łączmy się część 2 - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-01-11, 18:08   #1201
black-bubu
Zakorzenienie
 
Avatar black-bubu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 586
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

oj tak dziczeje, fajnie jest niekiedy wyjść, ale też fajnie wyjść na piwo czy na zakupy - a tu wiadomo jest potrzebna kasa i krąg się zamyka. W sumie można chodzić na spacery czemu nie, ale jak długo u mnie to wygląda tak, że siedzę w domu bo nie ma za co wyjść
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo!
Pratchett

black-bubu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 18:10   #1202
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Bezrobocie ogranicza. Sama nie wiem, jak długo bym wytrzymała bez jakiegokolwiek zarobku
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 18:15   #1203
IR1988
Zakorzenienie
 
Avatar IR1988
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 11 469
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Cytat:
Napisane przez black-bubu Pokaż wiadomość
oj tak dziczeje, fajnie jest niekiedy wyjść, ale też fajnie wyjść na piwo czy na zakupy - a tu wiadomo jest potrzebna kasa i krąg się zamyka. W sumie można chodzić na spacery czemu nie, ale jak długo u mnie to wygląda tak, że siedzę w domu bo nie ma za co wyjść
Dokładnie a najgorsze, że znajomi ciągle proponują "idźmy tu, pojedźmy tam"
IR1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 18:16   #1204
aaaniaaa666
Raczkowanie
 
Avatar aaaniaaa666
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: znienacka
Wiadomości: 132
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Ze mną to samo eh... Chciałabym pojechać ze znajomymi w polowie lutego w góry na weekend, ale to bedzie kosztowac. TŻta nie chce obciazac wydatkami (w sumie dostaje troszke "kieszonkowego" ale nie duzo) i wolalabym miec wlasna robote...

Co prawda zlozylam podanie o prace i na dniach dostane zaproszenie na rozmowe kwalifikacyjna (streeeeeeeeees) i moze bede miec prace. Choc to dobra robota (sprzedawca w salonie plus gsm) i pewnie bede miec wielu konkurentow ... moze nawet lepszych ode mnie

Pracy szukam od pazdziernika (dobrowolnie zrezygnowalam ze studiow, bo nie podobal mi sie system oceniania - ahh takie tam. Mimo ze umialam na poprawke, zostalam oblana, bo przeciez uczelnia musi na kims zarabiac) i raz mnie nie przyjeli i teraz drugi raz..

Mieszkam w nieduzym miescie, gdzie wiekszosc to fabryki albo supermarkety. Nie usmiecha mi sie targanie kilkudziesieciokilogramow ych paczek w tesco czy innej biedronce

Zobaczymy... Oby mi dobrze poszlo... A Wam jaka praca odpowiada?
__________________
Pani Ratownik

Przyszła dyplomowana kosmetyczka

Początkująca Włosomaniaczka...

Mój P.
aaaniaaa666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 18:43   #1205
black-bubu
Zakorzenienie
 
Avatar black-bubu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 586
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Ja szukam jako grafik i fotograf. Apropo wyciągających znajomych to jest najgorze - wstydzę się powiedzieć, że nie mam kasy dlatego kombinuje na zasadzie - brak czasu, źle się czuję itd.
Dziś nawet dałam ogłoszenie na gumtree, że roboty szukam, co prawda najbardziej syfowy serwis z pracą ale cóż. A jak wy szukacie pracy ? na necie, w jakiś ogłoszeniach, osobiście czy jakieś inne metody?
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo!
Pratchett

black-bubu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 18:55   #1206
aaaniaaa666
Raczkowanie
 
Avatar aaaniaaa666
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: znienacka
Wiadomości: 132
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Internet głownie... I to jak krążę po mieście i zaglądam na jakieś ogłoszenia to też troche daje...

Nawet do Urzedu Pracy jestem zarejestrowana, choć to też o pupe rozbic.

Najgorsze jest to, ze rodzice marudza, ze ja tak na prawde to sobie pracy nie szukam... Bo tyle pracy jest... Ojciec chce mnie wyslac do fabryki, jakbym w komunie żyła. Dodam tylko, ze moje gabaryty są takie, że ani do fabryk ani do marketow sie nie nadaje...

Czasami rodzicom (zwlaszcza starszej daty) wydaje się, ze znalezienie pracy w obecnych czasach to proste zadanie. A prawde mowiac to albo potrzebne wyksztalcenie, albo znajomosci.
__________________
Pani Ratownik

Przyszła dyplomowana kosmetyczka

Początkująca Włosomaniaczka...

Mój P.
aaaniaaa666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 18:55   #1207
mobi87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 107
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Ja zaraz po studiach odwiedziłam kilkanaście firm o zostawiłam CV, niestety jestem pewna, że albo zaraz potem wylądowały w koszu albo w nigdy nie otwieranym archiwum. Zawsze kończyło się na dziale kadr albo sekretariacie, nie mam odwagi poprosić o choćby krótką rozmowę z szefostwem. Dwa razy zdarzyło mi się, że ktoś widząc jak się błąkam po mieście szukając gdzie by tu jeszcze zanieść CV zatrzymał mnie i zapytał co tu robię wtedy im również zostawiłam namiary bo obiecali, że jak o czymś usłyszą to dają mi znać - oczywiście cisza. Teraz jest zima i nie mam ochoty roznosić CV więc tylko wysyłam. Niestety nie jestem osobą bardzo towarzyską i nie mam dużej liczby kontaktów i żałuję, że na studiach bardziej skupiałam się na nauce zamiast na nawiązywaniu nowych i przydatnych znajomości. Wierzyłam, że studia sprawę załatwią i sama sobie bez nikogo poradzę teraz wiem, że to był ogromny błąd.
mobi87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-11, 19:06   #1208
aaaniaaa666
Raczkowanie
 
Avatar aaaniaaa666
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: znienacka
Wiadomości: 132
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2



Musisz do oporu szukać pracy. Pchać się rękami i nogami... I mimo wszystko spróbuj nawiązać kontakt z ewentualnych szefostwem i być pewną siebie..


Tak w ogóle to kolejny paradoks... Pracodawcy wymagają doświadczenia zawodowego, bez niego nie przyjmą do pracy, to skąd mamy to doświadczenie zawodowe brać?
__________________
Pani Ratownik

Przyszła dyplomowana kosmetyczka

Początkująca Włosomaniaczka...

Mój P.
aaaniaaa666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 19:14   #1209
mobi87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 107
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

dziękuję za dobre słowo, oj wiem przydało by mi się więcej tej pewności siebie, tylko skąd ją brać
mobi87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 19:19   #1210
kluska234
Raczkowanie
 
Avatar kluska234
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 388
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było Tzn. czytałam ale nie udzielałam się. Widzę nowe osoby, a czy ktoś ze "starych" znalazł pracę ? Ja zaczynam znów szukać, bo dziewczyna którą zastępuje ma urlop do wakacji. Wiadomo jak ten czas leci
__________________

kluska234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 19:24   #1211
IR1988
Zakorzenienie
 
Avatar IR1988
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 11 469
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Cytat:
Napisane przez black-bubu Pokaż wiadomość
Ja szukam jako grafik i fotograf. Apropo wyciągających znajomych to jest najgorze - wstydzę się powiedzieć, że nie mam kasy dlatego kombinuje na zasadzie - brak czasu, źle się czuję itd.
Dziś nawet dałam ogłoszenie na gumtree, że roboty szukam, co prawda najbardziej syfowy serwis z pracą ale cóż. A jak wy szukacie pracy ? na necie, w jakiś ogłoszeniach, osobiście czy jakieś inne metody?
Głownie internet. Wysyłanie Cv jako odp na ogłoszenie bądź szukam sama firm i wysyłam. Czasem od kogoś sie dowiem, że np gdzieś szukają. Również ogłoszenia na stronie UP
IR1988 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-11, 19:26   #1212
aaaniaaa666
Raczkowanie
 
Avatar aaaniaaa666
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: znienacka
Wiadomości: 132
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Z tego, ze masz wykształcenie to już Ci otwiera furtkę do znalezienia pracy jakiej chcesz... Sama sie domyslasz, ze pracodawcy lubia osoby otwarte, komunikatywne, kreatywne i do tego z wykształceniem

i może racja... więcej wychodź ze znajomymi, wspominaj im, że szukasz pracy... myśle, że po jakimś czasie znajdzie się ktoś kto przekaże dalej i może taką drogą znajdziesz pracę

powodzenia
__________________
Pani Ratownik

Przyszła dyplomowana kosmetyczka

Początkująca Włosomaniaczka...

Mój P.
aaaniaaa666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 19:27   #1213
black-bubu
Zakorzenienie
 
Avatar black-bubu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 586
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

ja wysysłam głównie z ogłoszeń, też jestem dosyć wstydliwa i nie umiem wejść do biura i powiedzieć hola to moja c.v i macie mnie przyjąć i nie obchodzi mnie że nikogo nie szukacie tzn. na początku jestem nieśmiała, jak już się rozkręcę to jest super. Moi rodzice też marudzą że roboty niby nie szukam, a ja robie wszystko co mogę, i nic. Nawet się zastanawiam czy nie wyjechać za granicę, ale mój TŻ skończył prawo i nie może pracowac za granicą, notabene też szuka pracy.
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo!
Pratchett

black-bubu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 19:29   #1214
IR1988
Zakorzenienie
 
Avatar IR1988
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 11 469
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Cytat:
Napisane przez kluska234 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było Tzn. czytałam ale nie udzielałam się. Widzę nowe osoby, a czy ktoś ze "starych" znalazł pracę ? Ja zaczynam znów szukać, bo dziewczyna którą zastępuje ma urlop do wakacji. Wiadomo jak ten czas leci
Czyli do wakacji jeszcze spokojnie pracujesz?
A potem nie znajdzie się inne stanowisko tam dla Ciebie?
IR1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 19:47   #1215
Ariena
Zakorzenienie
 
Avatar Ariena
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Cytat:
Napisane przez mobi87 Pokaż wiadomość
titina masz rację, chyba tego spróbuję. Mam jeszcze do Was takie pytanie. Jacy są Wasi rodzice, bardziej mamy właściwie? Czy są spełnieni zawodowo, zadowoleni z życia i z pracy? Czy nie uważacie, że to nie umiecie znaleźć pracy wynika trochę z tego jacy oni są i jak was wychowano? Na ile jesteście do nich podobni.?Bo ja osobiście jestem bardzo podobna do mojej mamy i mam po niej bardzo wiele cech, które nie pomagają znaleźć pracy.Oczywiście i tak mamusię bardzo kocham i wiem że każdy jest kowalem swojego losu ale jednak...
Ojjj tak skądś to znam. U mnie w rodzinie był taki mit żeby iść na studia dzienne że to prestiż itd i ja sama sobie też nie wyobrażałam żeby nie iść na studia albo iść na zaoczne, dla mnie to by była porażka życiowa. Ale byłam głupia. Generalnie byłam straszną sierotą po skończeniu liceum i zdaniu matury. Nie wiedziałam co to jest CV, co teraz ze sobą począć.
Moja mama dość długo nie znajdywała pracy, albo często zmieniała ze względu na brak wyższego doświadczenia, wszędzie odczuwała jego brak. W sumie nadal nie ma dobrej pracy, pracuje za grosze ale przynajmniej już prawie 10 lat w jednym miejscu w biurze w maleńkiej firmie i nie kwapi się by coś zmienić bo się boi bezrobocia. W czasie właśnie kiedy była bezrobotna i miała problemy z pracą to ja zdawałam maturę i widziałam co się dzieje, że brak wyższego=brak pracy. Teraz wiem że brak doświadczenia=brak pracy. U mnie w rodzinie to takie wykształciuchy, siostra, kuzynki, kuzyni wszyscy po studiach, rodzina lekarzy i osób z wyższym doświadczeniem. Tylko że oni żyli w innych czasach gdy studia coś znaczyły i każdy miał pracę po studiach. Teraz po kolei moje kuzynki, kuzyni, ja nie potrafimy znaleźć pracy a reszta rodziny robi wielkie oczy.
Szkoda że rodzice nie kopli mnie w zadek bym szła do pracy na studiach, ale ja też sobie na to pozwalałam i beztrosko żyłam. Ocknęłam się na studiach magisterskich gdzie zaczęłam robić staże, praktyki i szukać pracy w zawodzie na tyle ile mogłam. W sumie oni nie mogli przewidzieć że tak będzie, to ja sama chciałam być na dziennych i ładnie się uczyć.
Co do podobieństwa to właśnie charakterem jestem podobna do mojej mamy. Obie nie mamy szczęścia w pracy, kochamy przyrodę, zwierzątka, psy, kontakt z naturą i obie maniaczki storczyków.
Jednak ja mam jeszcze inne cechy które mnie różnią od mamy, ale nie będę się tu rozpisywać.
Jednak nikogo nie obwiniam ani mojego wychowania, bo sama sobie jestem winna. Wtedy większość ludzi szła na dzienne, tak byli wychowywani, były inne czasy i nikt nie pracował w liceum, a po studiach. Teraz to w liceum się już pracuje i szkoda że wtedy tego nie było.
__________________
wisienka na torcie
Ariena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 19:53   #1216
VwVampirka
Zakorzenienie
 
Avatar VwVampirka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Witam wszystkie nowe osoby

Ze "starych" są osoby które znalazły pracę... Nawet niedawno posypały się ogłoszenia i dużo osób nie musi się już tutaj udzielać (no, chyba że z sentymentu)

Co do studiów, to ja mam wrażenie, że one nic nie znaczą. Skończyłam je w 2008 roku i co? Mam po nich na kącie z doświadczeniem 3 miesięczny staż i 8 miesięczna umowę o zastępstwo (za najniższą krajową). I prędko nic nowego nie znajdę...

Co do doświadczenia, to można je zdobyć tylko niewolnicza pracą za darmo lub prawie za darmo. Z PUPu mogą nam dać roczny staż (z kieszonkowym), a jak to już wykorzystamy, to pozostaje nam jedynie wolontariat, czyli proszenie pracodawcy, by nam pozwolił przychodzić za darmo

Cytat:
Napisane przez doriiska Pokaż wiadomość
Ja obecnie pracuję dorywczo, wysłałam cv na hostesse i bardzo bym chciała, zeby sie odezwali muszę jakoś przezimować do października, do nowych studiów.
Ja całe studia hostessowałam, ale nigdy nie wysyłałam nikomu mojego CV! Ogłoszenia można znaleźć na tablicy ogłoszeń na uczelniach i wtedy tylko zadzwonić do supervisora, a najlepiej byłoby dorwać jakiegoś w markecie Jakbyś kiedyś zobaczyła w markecie osobę kontrolująca jakąś hostessę, albo robiącą jej zdj z ukrycia (zwykle w marketach nie wolno robić zdj) to podejdź do takiej osoby i spytaj się, czy organizuje promocje i czy nie potrzebuje w najbliższym czasie kogoś

Cytat:
Napisane przez black-bubu Pokaż wiadomość
oj tak dziczeje, fajnie jest niekiedy wyjść, ale też fajnie wyjść na piwo czy na zakupy - a tu wiadomo jest potrzebna kasa i krąg się zamyka. W sumie można chodzić na spacery czemu nie, ale jak długo u mnie to wygląda tak, że siedzę w domu bo nie ma za co wyjść
Ja się uczę wszystkiego co może mi się przydać... jak nigdy Lepsze to niż siedzenie na D(!!!) i oglądanie seriali, bo co jeszcze można robić bez pieniędzy?
__________________
...i w trójkę:
23.04.2014 r.


“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec"
Oscar Wilde
VwVampirka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 20:01   #1217
Prisha
Rozeznanie
 
Avatar Prisha
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: moje własne niebo (i Jego)
Wiadomości: 502
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Cytat:
Napisane przez mobi87 Pokaż wiadomość
titina masz rację, chyba tego spróbuję. Mam jeszcze do Was takie pytanie. Jacy są Wasi rodzice, bardziej mamy właściwie? Czy są spełnieni zawodowo, zadowoleni z życia i z pracy? Czy nie uważacie, że to nie umiecie znaleźć pracy wynika trochę z tego jacy oni są i jak was wychowano? Na ile jesteście do nich podobni.?Bo ja osobiście jestem bardzo podobna do mojej mamy i mam po niej bardzo wiele cech, które nie pomagają znaleźć pracy.Oczywiście i tak mamusię bardzo kocham i wiem że każdy jest kowalem swojego losu ale jednak...
Jest w tym co piszesz dużo prawdopodobieństwa. Dzieci wychowane w bogatszych domach gdzie rodzice byli zaradni życiowo częściej robią w życiu karierę, znajdują dobrą pracę bez większych trudności. Dużo gorzej w życiu radzą sobie dzieci wychowane w domach biedniejszych, gdzie oboje lub jedno z rodziców było niezaradne życiowo (mocno słowo), zależne od innych. Nadmienię, że wykształcenie rodziców nie ma tu nic do rzeczy, chodzi o zaradność życiową, może o status społeczny...

Pewnie zaraz posypią się na mnie gromy z nieba. To napiszę jeszcze, że to nie reguła, ale duże prawdopodobieństwo, ale każdy wyjątek tą regułę potwierdza. Jak to mówią biedę się dziedziczy i nikt mi nie powie, że to totalna bzdura!


Vampirka a możesz napisać jakiej pracy szukasz? Coś z finansami? Widziałam cię na innym wątku . I jeszcze coś - co to jest ,,PK" w Twoim podpisie?
__________________


Edytowane przez Prisha
Czas edycji: 2011-01-11 o 20:04
Prisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 20:11   #1218
MissKiss
Raczkowanie
 
Avatar MissKiss
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 138
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Dokładnie tak jak mowi Prisha : coś w tym jest. zgadzam się. Moja mama również niestety za dobrze sobie nie radziła..być może to ze względów zdrowotnych, bo ma pewne problemy.. Być może ze względów innych...moj tata pił...i za dużo się też wycierpiała niestety przez niego ale zawsze dbała o nas itp. Mówiła, ze cokolwiek bedziesz robić, bedzie dobre. ważne zeby byc szczesliwym jest w tym duzo prawdy, do dzis tak uwazam..ale jednak trzeba więcej wymagać od dzieci.

Dokładnie, ja też sie uczę dalej - języków. Chyba jedyne najlepsze co mi pozostało, bo szykuję się na wyjazd kiedyś...:P ale zobaczymy. Warto zwiedzic troche swiata, popracowac za wyższą pensję niz w PL, odłożyć trochę grosza, itp. Póki się jest pięknym i młodym..bo czas szybko leci, o czym się niestety zapomina często...Nawet dziś rano się obudziłam... i pomyślałam takie coś.....: "I kolejny dzień bliżej śmierci....I co dziś planujesz zrobić ciekawego?" I to mnie zmotywowało...Przecież zycie takie krótkie jest, trzeba przeżyć jak najlepiej...Muszę o to zadbać, w końcu to moje życie i nikogo innego nie interesuje to, każdy ma swoje problemy..
A co do pracy to...wysyłam maila do supermarketu, żeby sie spytac czy potrzebują kogos do pomocy do wykładania towaru. Czy lepiej samemu iśc i spytać? Sama nie wiem..

Edytowane przez MissKiss
Czas edycji: 2011-01-11 o 20:18
MissKiss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 20:36   #1219
morenica
Zakorzenienie
 
Avatar morenica
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Co do tych predyspozycji po rodzcach, moim szukali i mieli pracę w troszkę innych czasach, więc było łatwiej, bo przyjmowali bez studiów do większości firm. Tata już na emeryturze, a mama pracuje dalej. I chyba jednak nie mam po mamie jej siły przebicia, bo Ona chodziła wszędzie, jak wywali drziwami to oknem wchodzila, a ja niestety nie mam tak.

Ale liczę, że uda się jeszcze na staż załapać i po stażu może się uda
morenica jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-11, 20:37   #1220
Prisha
Rozeznanie
 
Avatar Prisha
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: moje własne niebo (i Jego)
Wiadomości: 502
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

MissKiss to mamy chyba trochę wspólnego . Dzieciństwo wpływa na nasze całe dorosłe życie.
Ja bym poszła się zapytać, no ale to ja, bo ja wolę osobisty kontakt z pracodawcą .
__________________

Prisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 20:38   #1221
black-bubu
Zakorzenienie
 
Avatar black-bubu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 586
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Zgodze się taka nauka dobra rzecz, ale zostaję nauka na internecie, albo na kompie, bo na kursy raczej bez pracy ciężko sobie pozwolić.
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo!
Pratchett

black-bubu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 20:54   #1222
MissKiss
Raczkowanie
 
Avatar MissKiss
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 138
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Czyli mamy cos wspólnego ja nie mam takiej siły przebicia również, wiem kiedy jest najlepszy moment iśc cos zalatwić, uwielbiam z ludzmi przebywac i rozmawiać i wogole, nie wyobrazam sobie bez nich żyć ale drzwiami i oknami nie wchodzę:P moja babcia np. jest własnie taka, że niczego się nie boi, wszędzie by poszła za mnie hehe. Ja tego po niej nie mam
Nom, ale chyba jednak wysle maila. Jak odpiszą to spoko, a jak nie to pójdę sie spytać
MissKiss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 20:55   #1223
BioIvO
Zakorzenienie
 
Avatar BioIvO
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Na fb zauważyłam ciekawą ofertę pracy dla warszawiaków:
"Poszukujemy osoby do rozważenia paczek po Warszawie. Praca na dzień lub dwa dowolne dni w tygodniu (więc najlepsza np. dla osoby uczącej się dziennie, która ma np. dwa dni luźne na uczelni lub dla osoby mającej drugą pracę). Praca od godziny 11 do +- 17. Zainteresowane osoby prosimy o kontakt na maila hubert@hihawa.pl"
Może sie przyda
__________________

Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo)


Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.
BioIvO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 21:06   #1224
Prisha
Rozeznanie
 
Avatar Prisha
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: moje własne niebo (i Jego)
Wiadomości: 502
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Cytat:
Napisane przez MissKiss Pokaż wiadomość
Czyli mamy cos wspólnego ja nie mam takiej siły przebicia również, wiem kiedy jest najlepszy moment iśc cos zalatwić, uwielbiam z ludzmi przebywac i rozmawiać i wogole, nie wyobrazam sobie bez nich żyć ale drzwiami i oknami nie wchodzę:P moja babcia np. jest własnie taka, że niczego się nie boi, wszędzie by poszła za mnie hehe. Ja tego po niej nie mam
Nom, ale chyba jednak wysle maila. Jak odpiszą to spoko, a jak nie to pójdę sie spytać
Zawodowo mogę z ludźmi przebywać, rozmawiać itp. (byleby im nic nie wciskać i ich nie namawiać na coś), gorzej u mnie z prywatnymi kontaktami, odsunęłam się od znajomych, a nowych nie chcę poznawać. Zdziczałam na bezrobociu. Muszę się wziąć za siebie i odkopać dawne ,,ja".
Jeżeli chodzi o szukanie pracy to chyba jedyny aspekt w moim życiu gdzie się niczego nie boję. No ale nie pcham się tam gdzie mnie nie chcą, ale muszę mieć jasny komunikat z uzasadnieniem, bo inaczej się pcham . Czasem mam tylko ogromne załamki jak coś nie wyjdzie, no ale to już inna historia. Jutro muszę zadzwonić do mojej byłej firmy i się znowu płaszczyć przed nimi, bo ponoć (?) się miejsce zwolniło. Ciekawe co usłyszę, ba i czy w ogóle tam zadzwonię.

W takim razie napisz maila, a najwyżej potem pójdziesz. Też dobre rozwiązanie. A ja to też taka niecierpliwa jestem wolę czasem od razu pójść i wiedzieć niż czekać, nie wiem czy to dobrze czy nie...
MissKiss a powiedz gdzie się uczysz angielskiego. Sama w domu czy na kursach. Bo ja się uczę sama, ale chciałabym zapisać się na jakiś kurs darmowy przez internet, ale nic takiego nie mogę znaleźć.
__________________

Prisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 21:24   #1225
MissKiss
Raczkowanie
 
Avatar MissKiss
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 138
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Widzę że jesteśmy troche podobne do siebie ale to już inna bajka
A co do języka to ja uczę się niemieckiego. Kiedys w gimnazjum uczyłam się i dobrze mi szło, ale w LO przestałam...I teraz mam potrzebę nauki. więc lecę z materiałem od początku, słówka, cwiczenia. Podstawy mam nadzieje że już opanuję do maja. tylko kwestia przypomnienia. A pozniej zaczynam dalej.. Kupię sobie jakieś cwiczenia w antykwariacie, będę na necie sie uczyć. uwazam ze to tylko kwestia słówek do opanowania. Gramatyka nie jest taka zła. tylko 5-6 czasów, dobrze mi się uczy tego. Szybko się uczę nowych słowek: nawet 2-3 zapamiętam na dzień (chyba to w miarę dobrze)
Darmowego raczej nic nie znajdziesz. Chociaż w necie jest coś takiego jak Super Memo słyszałam, można sciągnąc i masz za darmo kurs. Z angielskim też umiem dobrze, ale nie biegle, jak wymagają w ofertach......więc moze tez trzebaby się poduczyć...

Edytowane przez MissKiss
Czas edycji: 2011-01-11 o 21:38
MissKiss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 21:46   #1226
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Cytat:
Napisane przez Magda9876 Pokaż wiadomość

A ja dostałam ostatnio propozycję przejścia od marca na pół etatu lub na 3/4. Jest to bardzo dziwne, ponieważ dziewczyna która pracuje tam już 2lata miała 3/4 ale zmniejszyli jej na pół czym jest załamana. A mi teraz z kolei proponują coś takiego. Co ta dziewczyna sobie wtedy pomyśli? Poza tym jak to pogodzić z byciem rachmistrzem. Choć jeszcze nie wiem czy nim będę bo chyba nie będę na 1 dniu szkolenia, tzn będę tego dnia tylko 2h. Może będę zdyskwalifikowana. Ale bardzo bym chciała nim być. Dostaliśmy pytania był cały dzień o tym i mnie takie rzeczy strasznie interesują. Takie prawdziwe badania społeczne. Poza tym ja uwielbiam uzupełniać ankiety haha wiem, że wiele osób nie lubi a ja to bardzo lubię. No chyba że powiem, że mogę wziąć tylko pół etatu w pracy. Wtedy to pogodzę. No sama nie wiem. Poza tym są jakieś dziwne animozje pomiędzy niektórymi osobami u mnie. Coś się domyślam, że 1 dziewczynie nie przedłużą umowy za miesiąc ale nikt narazie nic nie mówi. Ponadto przekonałam się, że jednak nie jestem zbytnią fanką mody haha Ubrania w Orsay mnie nudzą, tak samo jak rozmawianie o ciuchach z klientkami. Jak pracowałam w Reserved to przynajmniej ja nosiłam mundurek czyli czarny tshirt, a klientów było tyle że nie było czasu na rozmowy, tylko się kasowało i sprzątało porozwalane ciuchy. A teraz nie wiem czy zdzierżę na 3/4 etatu tyle siedzieć w tych nudnych ciuchach. Nie wiem co zrobić i musze o tym pomyśleć.
Magda, ja troche nie rozumiem, czemu tak sie trzymasz tego rachmistrza, skoro to nie jest praca na stale, tylko jednorazowa? Nie lepiej wziac te 3/4 w sklepie i nie przejmowac sie, ze komus bedzie przykro i cos sobie o Tobie pomysli ? Chyba jestem wyrachowana, ale naprawde w pracy i biznesie nie ma sentymentow - guzik by mnie obchodzilo, kto co sobie pomysli, jesli ja dostane awans czy podwyzke. Widocznie na to zasluzylam.

Orsay nudny, to fakt :P Ale reserved nie lepszy... Te sklepy maja niewiele wspolnego z "modą".

Cytat:
Napisane przez mobi87 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny! Postanowiłam do Was dołączyć. Mam taki problem, że brak pracy strasznie wpływa na moją psychikę. Bardzo się zamykam i odizolowuję od ludzi i w ogóle świata, bardzo dużo siędzę w domu, nie chcę nigzdie wychodzić. Zawsze miałam niewielu przyjaciół, znajomych ale teraz nawet tych których mam zaczynam unikać. Boję się nawet wchodzić na NK żeby tam nie było żadnego zaproszenia na jakieś spotkanie klasowe czy coś żebym nie musiała wymyślać powodów dla których nie mogę się pojawić bo nie chcę się spotykać ze znajomymi i widzieć jak oni świetnie sobie radzą i opowiadać o sobie o tym, że nie mam pracy itd. Wiem, że jestem niezaradna życiowo, choć z grzeczności nikt mi tego w oczy nie powie. Na każdym spotkaniu w sprawie pracy zachowuję się tak jakbym przepraszała, że w ogóle żyję. Boję się pytać o pracę, tak jakby od tego mogło się coś złego stać, czuję się do niczego. Jak to jest u Was dziewczyny?
Brak pracy bardzo obniza samoocene, nawet takiego terrorysty jak ja - czyli osoby dość pewnej siebie i "ogarnietej" zyciowo. Nie zycze nikomu bycia na bezrobociu, bo z fajnej osoby moze zrobic sie wrak czlowieka, nadajacy sie na terapie.

Cytat:
Napisane przez mobi87 Pokaż wiadomość
titina masz rację, chyba tego spróbuję. Mam jeszcze do Was takie pytanie. Jacy są Wasi rodzice, bardziej mamy właściwie? Czy są spełnieni zawodowo, zadowoleni z życia i z pracy? Czy nie uważacie, że to nie umiecie znaleźć pracy wynika trochę z tego jacy oni są i jak was wychowano? Na ile jesteście do nich podobni.?Bo ja osobiście jestem bardzo podobna do mojej mamy i mam po niej bardzo wiele cech, które nie pomagają znaleźć pracy.Oczywiście i tak mamusię bardzo kocham i wiem że każdy jest kowalem swojego losu ale jednak...
Tak, spelnienie zawodowe i zachowania naszych rodzicow, ktore wplynely na nasze wychowanie, maja ogromny wplyw na to, jacy jestesmy nawet w kwestiach kariery. U mnie tak jest i widze, ze gdyby w domu bylo inaczej, to ja też byłabym inna. Moi rodzice maja swoje działalności, zawsze dopingowali mnie, bym sie usamodzielnila majac swoja firme, albo znajdujac prace w super przyszlosciowej branzy. Nigdy nie mialam od nich zwatpienia, tylko samo wsparcie i pomoc. Takze wielka chwala im za to, ze wierzyli we mnie i wciaz mi kibicuja w osiaganiu celów.

Cytat:
Napisane przez black-bubu Pokaż wiadomość
oj tak dziczeje, fajnie jest niekiedy wyjść, ale też fajnie wyjść na piwo czy na zakupy - a tu wiadomo jest potrzebna kasa i krąg się zamyka. W sumie można chodzić na spacery czemu nie, ale jak długo u mnie to wygląda tak, że siedzę w domu bo nie ma za co wyjść
Zawsze mozesz wyskoczyc ze mna i z moim psem na spacer wokol wisly


O 22 wrocilam dzisiaj z pracy. Tak to jest miec nienormowany czas pracy.
pumas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 22:10   #1227
black-bubu
Zakorzenienie
 
Avatar black-bubu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 586
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

pumas a chetnie chętnie :P ja teraz do wisły mam blisko tak offtopując jaka rasa psiaka?
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo!
Pratchett

black-bubu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 22:11   #1228
BioIvO
Zakorzenienie
 
Avatar BioIvO
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Cytat:
Napisane przez mobi87 Pokaż wiadomość
Jacy są Wasi rodzice, bardziej mamy właściwie? Czy są spełnieni zawodowo, zadowoleni z życia i z pracy? Czy nie uważacie, że to nie umiecie znaleźć pracy wynika trochę z tego jacy oni są i jak was wychowano? Na ile jesteście do nich podobni.?
Byc może coś w tym jest. Uważam, że gdy rodzice mają dobre wpływowe stanowisko pracy i mają znajomości to moga bardzo dużo zrobić dla kariery swojego dziecka. Podobnie jest z zamożnymi rodzinami. Czasami dziedziczy się tzw. smykałke do interesów. Ale często bywa tak, że zaradny jest tylko jeden z rodziców i to ta osoba "robi kase", a reszta z tego korzysta. Nie trudno znaleść prace dziecku gdy rodzic obraca się w kręgach zamożnych i wpływowych ludzi. Poza tym dziecko sukcesu jest bardziej pewne siebie, bo rodzice mają pieniądze żeby inwestować w wykształcenie, języki, wyszukane hobby dziecka. To pomaga, bo taki człowiek jest ciekawszy niż ktoś kto nigdzie nie bywał, a tylko żył od pierwszego do pierwszego.
Cytat:
Napisane przez aaaniaaa666 Pokaż wiadomość
(...)to
i może racja... więcej wychodź ze znajomymi, wspominaj im, że szukasz pracy... myśle, że po jakimś czasie znajdzie się ktoś kto przekaże dalej i może taką drogą znajdziesz pracę
Ja już tyle razy każdemu znajomemu przypominałam, że szukam pracy,ehhh..żeby chociaz co drugi zechciał przekazać to dalej, bo większośc znajomych juz dawno pracuje, więc pewnie mogliby coś zdziałać. A gdzie tam. Teraz już wstyd mi się naprzykrzać...
Cytat:
Napisane przez Ariena Pokaż wiadomość
Co do podobieństwa to właśnie charakterem jestem podobna do mojej mamy. Obie nie mamy szczęścia w pracy, kochamy przyrodę, zwierzątka, psy, kontakt z naturą i obie maniaczki storczyków.
Jednak ja mam jeszcze inne cechy które mnie różnią od mamy, ale nie będę się tu rozpisywać.
Jednak nikogo nie obwiniam ani mojego wychowania, bo sama sobie jestem winna. Wtedy większość ludzi szła na dzienne, tak byli wychowywani, były inne czasy i nikt nie pracował w liceum, a po studiach. Teraz to w liceum się już pracuje i szkoda że wtedy tego nie było.
Ja nie żałuje swoich studiów dziennych. Jestem po prostu typem naukowca, lubię się uczyć, odkrywać nowe. Studia kojarza mi się bardzo dobrze, w odróżnieniu od ogłupiającej monotonii pracy. Chciałabym pracę w jakimś nowoczesnym labolatorium.
__________________

Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo)


Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.
BioIvO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 22:17   #1229
Claris
Zakorzenienie
 
Avatar Claris
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Dziewczyny jestem zdesperowana. Wysyłam codziennie po kilka/naście swoich aplikacji i zero odzewu niedaleko mnie otwierają Selgrosa i jest nabór na kasjerki i pomyślałam, żeby się zgłosić, choć zahaczyć tam tymczasowo, tylko prócz cv wymagają też LM. I tu problem. Jak uargumentować chęć pracy tam? Wszak moje wykształcenie nie ma nic wspólnego z handlem no i wiadomo nie jest to praca marzeń dla magistra przed jedne wakacje pracowałam już na kasie w hipermarkecie... pomóżcie

Edytowane przez Claris
Czas edycji: 2011-01-11 o 22:19
Claris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 22:26   #1230
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Claris, nie mam pojecia co w takim liscie napisac. Moze prawde?? Ze szukasz pracy, ze chetnie bys sie tej podjela dla celow zarobkowych, ze jestes sumienna i mozna na Ciebie liczyc, ze bardzo Ci zalezy. pierdoły jakies.

Rozmawiałam z kolezanka, tak jak Ci pisalam kiedys, ale ona sie nie zwolnila, czeka na lepsze czasy, ale ma to w najblizszych planach. ale kiedy ?
pumas jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:59.