Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :) - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-07-12, 13:04   #1201
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Summer podczytuję Was,ale jakoś ciężko z pisaniem...


Asiaczku dziękuję za odp w sprawie wybudzania.


Camelitos trzymam kciuki !Mi czop odchodził na pewno z 3 dni,a w sobotę ( dniu w którym odeszły wody)było naprawdę tego dużo. Poza tym tego dnia byłam bardzo senna,bez siły,polegiwałam ...Bóle jak na miesiączke gdzieś 4-5 dni .


Kropko fajnie,że wspomniałaś o kąpieli w kałuży,odkąd małej zrobiliśmy prawdziwą kąpiel jest wniebowzięta.Relaks w pełni.


Radena, Zgrusia gratulację.


Trzymam kciuki za porody. Życzę takiego porodu ,jak mój ,bolesny,ale szybki!


Od wczoraj mała lepiej je,oby przybierała...Pieluchy bardziej zamoczone,nie ulewa,nie wymiotuje.Jutro przychodzi położna,zobaczymy.
Z nowości to mam sutka chyba naderwanego po dzisiejszej nocy???!!!!


Aniama mój czop wyglądał jak śluz płodny z nitkami krwi czerwonej.

Edytowane przez pola25
Czas edycji: 2018-07-12 o 13:06
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 13:06   #1202
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Hmm sorki za pytanie a jakiego koloru masz czop? Bo mi tez odchodzi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
We wtorek jak zaczął odchodzić był bordowo brązowy.
W środę już różnie, czasem brązowy, czasem taki mleczny.
A dziś już mleczny, taki płodny śluz w dużej ilości

A kręgosłup już mnie ładnie boli... Jak na ktg nic nie wyjdzie to sama już nie wiem..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 13:07   #1203
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
We wtorek jak zaczął odchodzić był bordowo brązowy.
W środę już różnie, czasem brązowy, czasem taki mleczny.
A dziś już mleczny

A kręgosłup już mnie ładnie boli... Jak na ktg nic nie wyjdzie to sama już nie wiem..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Blanka moje bóle krzyżowe (jakby ktoś rąbał siekierą)nie wychodziły an ktg,a rozwarcie zrobiło się z 6 cm na 9cm w od 23.30 do 3 rano


Ja na ktg jeszcze sutki pobudzałam Skurcze rzeczywiście były mocniejsze ( w sensie odczwalne przeze mnie)

Edytowane przez pola25
Czas edycji: 2018-07-12 o 13:09
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 13:09   #1204
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Blanka moje bóle krzyżowe (jakby ktoś rąbał siekierą)nie wychodziły an ktg,a rozwarcie zrobiło się z 6 cm na 9cm w od 23.30 do 3 rano
Zobaczymy haha bo mnie już krzyzowe męczą od wtorku. Co się dziś nie okaże, że tam z 7-8cm już haha
A ja na mopie jeżdżę i obiad robię
Nie mówiąc o tym, że jeszcze chce jechać jutro na oscypka haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 13:14   #1205
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Zobaczymy haha bo mnie już krzyzowe męczą od wtorku. Co się dziś nie okaże, że tam z 7-8cm już haha
A ja na mopie jeżdżę i obiad robię
Nie mówiąc o tym, że jeszcze chce jechać jutro na oscypka haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak będziesz miała takie mocne,to nie dasz rady robić obiadu
Ja latałam do toalety i wymiotować mi się chciało


Po jakimś czasie mąż powiedział,abym lepiej już z toalety nie wychodziło ,bo nie ma sensu


Na skurcz pomagało mi stawanie na palcach


Nie skorzystałam z prysznica,bo wg położnych miałam iść spać ,bo do rana nie urodzę,więc myślałam,że będzie jeszcze mocniej bolało.


Pamiętam przerażoną minę męża,jak miałam te skurcze
O 2 rano próbowałam coś do Was napisać z komórki męża,ale nie dałam rady dokończyć posta
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 13:16   #1206
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Jak będziesz miała takie mocne,to nie dasz rady robić obiadu
Ja latałam do toalety i wymiotować mi się chciało


Po jakimś czasie mąż powiedział,abym lepiej już z toalety nie wychodziło ,bo nie ma sensu


Na skurcz pomagało mi stawanie na palcach


Nie skorzystałam z prysznica,bo wg położnych miałam iść spać ,bo do rana nie urodzę,więc myślałam,że będzie jeszcze mocniej bolało.


Pamiętam przerażoną minę męża,jak miałam te skurcze
O 2 rano próbowałam coś do Was napisać z komórki męża,ale nie dałam rady dokończyć posta
Ja mam tylko nadzieję, że mój bardzo wysoki próg bólu nie uśpi mojej czujności...

Zobaczymy za 1,5godz co tam się dzieje


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 13:20   #1207
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Ja mam tylko nadzieję, że mój bardzo wysoki próg bólu nie uśpi mojej czujności...

Zobaczymy za 1,5godz co tam się dzieje


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Trzymam kciuki!


A czujesz szczyt skurczu?
Aha,ja miałam skurcze niereg.co 2,3 i 5 min
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-07-12, 13:22   #1208
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki!


A czujesz szczyt skurczu?
Aha,ja miałam skurcze niereg.co 2,3 i 5 min
Ja mam na tyle dziwne, że ten ból od kręgosłupa w podbrzusze promieniuje bez przerwy prawie. Ciężko mi wyłapać moment kiedy puszcza. Bo jak popuszcza to na chwilę.
Pewnie to przepowiadacze które nie mają nic wspólnego z porodowymi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 13:22   #1209
ovejita
Wtajemniczenie
 
Avatar ovejita
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 057
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Dziękuję wszystkim za odp. ws kikuta i rad odnosnie bolącego brzuszka

Dziewczyny, zazdroszczę spokojnych dni. U nas Młody wisi na piersi od 06.00 rano. I nie da się odejsc od niego ani na chwilę. Schemat wyglada tak: Je -> kupa lub uleje -> żąda jesc. Cudem zdążyłam sobie zrobić kanapki na śniadanie - jadłam je już leżąc z nim i karmiąc.
Raz mu się tak ulało, że aż się przestraszyłam - to chyba te chlustające wymioty bo leciało prawie jak z fontanny, pod ciśnieniem. Dobrze ze leżał na boczku .

Czekam z utęsknieniem aż tz wróci z pracy. Może jakoś go uspokoi albo uda nam się wyjść na spacer...

Blanka, dostarczasz emocji - chyba dziś to będzie Twój dzień
ovejita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 13:23   #1210
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez ovejita Pokaż wiadomość
Dziękuję wszystkim za odp. ws kikuta i rad odnosnie bolącego brzuszka

Dziewczyny, zazdroszczę spokojnych dni. U nas Młody wisi na piersi od 06.00 rano. I nie da się odejsc od niego ani na chwilę. Schemat wyglada tak: Je -> kupa lub uleje -> żąda jesc. Cudem zdążyłam sobie zrobić kanapki na śniadanie - jadłam je już leżąc z nim i karmiąc.
Raz mu się tak ulało, że aż się przestraszyłam - to chyba te chlustające wymioty bo leciało prawie jak z fontanny, pod ciśnieniem. Dobrze ze leżał na boczku .

Czekam z utęsknieniem aż tz wróci z pracy. Może jakoś go uspokoi albo uda nam się wyjść na spacer...
A może on za dużo pije? Przez to ulewa tak mocno??
Skoro jest od 6 rano na piersi to chyba trochę tego wypil.?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 13:24   #1211
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez ovejita Pokaż wiadomość
Dziękuję wszystkim za odp. ws kikuta i rad odnosnie bolącego brzuszka

Dziewczyny, zazdroszczę spokojnych dni. U nas Młody wisi na piersi od 06.00 rano. I nie da się odejsc od niego ani na chwilę. Schemat wyglada tak: Je -> kupa lub uleje -> żąda jesc. Cudem zdążyłam sobie zrobić kanapki na śniadanie - jadłam je już leżąc z nim i karmiąc.
Raz mu się tak ulało, że aż się przestraszyłam - to chyba te chlustające wymioty bo leciało prawie jak z fontanny, pod ciśnieniem. Dobrze ze leżał na boczku .

Czekam z utęsknieniem aż tz wróci z pracy. Może jakoś go uspokoi albo uda nam się wyjść na spacer...

Blanka, dostarczasz emocji - chyba dziś to będzie Twój dzień
a dużo robi kup?


odbijasz go?odkąd odbijamy ?Malwinkę raczej nie ulewa
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-12, 13:32   #1212
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Zobaczymy haha bo mnie już krzyzowe męczą od wtorku. Co się dziś nie okaże, że tam z 7-8cm już haha
A ja na mopie jeżdżę i obiad robię
Nie mówiąc o tym, że jeszcze chce jechać jutro na oscypka haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Blanka nie wyobrażam sobie jak ty funkcjonujesz z bólami. Mnie boli znów j jedynie dobrze jest mi pod prysznicem lub siedzieć na piłce. Ewentualnie jakues drobne czynności- ale załadowanie pralki i zmywarki było już ciężkie. Ale najgorsze jest leżenie a chciałam się przespać przed nocą i tez po jedzeniu nie najlepiej. Czuje ze niedługo powrót do szpitala. Ale znów dobre wrażenie na mnie zrobił kolejny szpital. I żeby nie było- nadal jest bardzo możliwa opcja cc ale zdajemy się na naturę, choć lekarka powiedziała ze mogę tez wybrać i poprosić o cesarkę jeśli będę już bardzo niecierpliwa. Narazie Tż pojechał do pracy a ha czekam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 13:36   #1213
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Blanka nie wyobrażam sobie jak ty funkcjonujesz z bólami. Mnie boli znów j jedynie dobrze jest mi pod prysznicem lub siedzieć na piłce. Ewentualnie jakues drobne czynności- ale załadowanie pralki i zmywarki było już ciężkie. Ale najgorsze jest leżenie a chciałam się przespać przed nocą i tez po jedzeniu nie najlepiej. Czuje ze niedługo powrót do szpitala. Ale znów dobre wrażenie na mnie zrobił kolejny szpital. I żeby nie było- nadal jest bardzo możliwa opcja cc ale zdajemy się na naturę, choć lekarka powiedziała ze mogę tez wybrać i poprosić o cesarkę jeśli będę już bardzo niecierpliwa. Narazie Tż pojechał do pracy a ha czekam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja tak zawsze, nie ma że boli. Swoje muszę zrobić bo inaczej jestem nieszczęśliwa.
Jak wróciłam po operacji nogi o 11.00 do domu, to o 18.00 już prasowałam na siedząco ale ja jestem nie normalna na mnie nie zwracajcie uwagi

Mnie boli dół kręgosłupa, ból ten idzie w tyłek i dół podbrzusza które jest mega twarde.
I tak trzyma.

Ale ja do tych bóli jestem przyzwyczajona, od 12 lat jak mam okres tak mnie boli. Więc dla mnie to żadna nowość.
W wannie też mi dobrze, ale nie będę siedzieć cały dzień w wannie a jak leżę to mnie też boli... Więc czy sprzątam i robię obiad, czy leżę... To wychodzi na to samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 13:47   #1214
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez xxxbursztynekxxx Pokaż wiadomość
Zgrusiu moje gratulacje

Monya mam nadzieję że wszystko pójdzie po twojej myśli i uda ci się jakoś zorganizować powrót.

Moja Lidka też sie pręży i puszcza bączki, robi się czerwona. Teraz kiedy dokarmiam mm to jest jeszcze gorzej. Wtedy smaruje maścią mam od brata z Niemiec, robię masaż nóżkami po brzuszku, podkurczam jej nóżki do brzuszka a potem jeszcze kładę na brzuszku i masuje dół plecków. Rady mojej położnej. Daje jeszcze Espumisan ale ten mocniejszy 100.

Aaska szczęśliwego rozwiązania i obyś szybko się pozbierała po cc

Emma jak mały z żółtaczką? Robisz mu badania?

Ovejita ja psikam octeniseptem i potem patyczkiem czyszczę w tych zagłębieniach. Pępuś jest suchy i ładnie się goi.
Do pediatry kazali mi się umówić w szpitalu jak młoda skończy 2 tygodnie. Miała dokładnie 18 dni jak byłyśmy.

Camelku powodzenia i trzymam kciuki

Kropka spróbuj wkrapiac sól fizjologiczną do noska, woda morska w sprayu ma duże ciśnienie a sól może pomoże na zapchany nosek.

Zua to bierz się za wyganianie małej

Byłyśmy znowu dzisiaj na pobraniu krwi jak wyniki będą wyższe niż we wtorek to od razu do szpitala. Czekam jak na szpilkach. Ale moja pediatra powiedziała że już jest mniej żółta więc może zostaniemy w domu. Pozostało czekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Na razie nie, w szpitalu miał dobre wyniki, teraz jest zażółcony i nie wiem czy to jest jeszcze fizjologiczne czy już nie ma teraz 9dobę więc na razie się nie martwię dwa razy go położna widziała, jutro kolejny raz, przybiera stąd jestem dobrej myśli. We wtorek mamy wizytę u pediatry, może tam nam więcej powie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Cami no ja zaciskam kciuki za Twój poród, zeby sie zaczęło tak konkretnie co to oszalec mozna w tym szpitalu... nudzi Ci sie i chcesz foty pooglądać siade do kompa zaraz i wstawie Blanka moze Ty jak Summer juz rodzisz od kilku dni Emma kurcze niedobrze, że tak Cie boli ta rana.... no i masz gorączkę, czy to nie znak że powinni dokladnie Cie zbadać ? Może tam jest jakies zapalenie ?Bursztynku trzymam kciuki za wyniki, skoro jest mniej żółta to na pewno bedzie dobrze zobaczysz !!
Będę okropna i zjem mrożona pizze....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Wczoraj miałam usg i badanie na fotelu przy okazji zdjęcia szwów i jest niby ok.. w pon, jak się nie poprawi to wybieram się już do mojej pani dr, bo wróci z urlopu i niech mnie porządnie zbadają


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
Monya to faktycznie masz trudną sytuacje. Ale dobrze ze nie jestes sama, ze Mama pomaga! A może jakiś dobry sąsiad za zapłatą oczywiscie wesprze Was i zawiezie Mame do Lodzi i Was odbierze? Zawsze to jakoś lepiej jak znajoma twarz Was wiezie...
Ale niezaleznie od tego bedzie dobrze wszystko
Ja widze po zdjeciach ze nóżki robią mu sie bardziej pączusiowate
Z tą raną to moze byc tak, ze emocje powoli schodzą z Cirbie i odzywa sie rana. Uwazaj na siebie! Gorączkę nasz od tej piersi? Jak sytuacja z nią?
Dziekuje! A tą sól mam mu podać jak jest spionizowany czy jak lezy na boczku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Z piersią ok, jest większa, trochę bolesna, ale się karmimy. Czekam aż antybiotyk zacznie działać, żeby zobaczyć poprawę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Zua kurcze Rozalcw tam za dobrze u Ciebie! Kciuki za rowoj akcji! Oby zaczelo sie bez wspomagaczy. Tez tak bardzo bym chciała!

No wlasnie gdzie obiecane zdjecia?




Kciuki Blanka za KTG!




Monya współczuje masz bardzo ciezka sytuacjie i tak naprawde jestes skazana sama na siebie! Ale jestes silna kobieta i dasz sobie radę .




Emma przykro mi ze rana sie ciezko goi. Obu szybko sie polepszyło!

Zgrusia gratulacje za poród!

Jesli jesteście na lipcowym wątku na Fb nie wydaje sie Wam ze okropnie duzo cc w Polsce??? Mam wrażenie ze co czytam o nowych porodach to każdy jest przez cc. Ja wiem ze czasami wskazania do cc i nie ma wyjścia ale jak te dzieci sie pojawiają na lipcowkach to chyba tylko 1/4 rodzona jest SN.


Zgadzam się, mam takie same obserwacje, to jest straszne. Jeszcze jak sama po sobie widzę, że z raną może być różnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Madziara, 4 kg?! ależ ten czas leci! A jeszcze niedawno podniecałyśmy się, jak nasze maluchy miały po 200 g!







Kropko, ja tj. Bursztynek bodajże - używam soli fizjologicznej. Podczas przewijania zakraplam do jednej dziurki, po chwili do drugiej.

U mnie też spokojniejszy dzień, więc odpoczywam (w sensie - sprzątam )







Camelitos, jak idzie czop z krwią to urodzisz lada moment, daję ci 24h







Kobito, tydzień to szmat czasu, kto wie czy jutro nie zaczniesz rodzić







Uff, no to dobrze, że masz plan i będzie ci towarzyszyć mama, a z taksą dasz radę - może nawet któraś położna czy salowa pomoże ci zanieść Mareczka w foteliku do auta??







Emmo, a co znaczy, że jest coraz gorzej? Może po prostu ból się zmienia? Wiesz, na wszystko trzeba czasu - rana po cc może się goić nawet do pół roku, tzn. ja np. od pępka do łona czuję mrowienie, tak jakbym miała znieczuloną skórę i podobno nerwy mogą się regenerować właśnie aż pół roku.Jak się podnoszę z łóżka to czuję czasem takie rwanie, a czasem jakby kolkę. Generalnie ten ból się nie zwiększa, ale ewoluuje, może i u ciebie tak jest? A usg co pokazywało? To było takie usg brzucha?? Nawet nie wiedziałam, że robią po cc... Jeśli chodzi o jakieś zrosty czy bliznowce, które mogą dawać dolegliwości bólowe to na to jeszcze za wcześnie...

A może przeforsowałaś się?





Polu, co u ciebie?? Z naszej top gaduły stałaś się top milczkiem!



Dziewczyny, jak odpadł kikut to teraz widzę, że pępek jest taki dość odstający... I teraz mam fazę - czy to nie jest przepuklina?? bo coś położna mi wspominała, że Prezes za mało leży na brzuszku, a to jest profilaktyka przeciw przepuklinie. Więc sobie wkręciłam tę przepuklinę i nie wiem co robić. Położna przychodzi w poniedziałek, wizyta u pediatry we wtorek...Wcześniej terminów brak. A ja nie wiem, czy sobie coś wkręcam, czy faktycznie coś jest na rzeczy


Bardzo mnie pocieszasz ból się zmienia, ale czuje, że mam mniej sił jeszcze kilka dni temu mogłam spacerować, a teraz tylko leżę. Ale i niewyspanie nie pomaga, antybiotyk też osłabia, a ostatnimi dniami ciagle coś załatwiamy. Jak wzięłam teraz przeciwgorączkowe/ przeciwbólowe leki to z raną nie jest źle. Najgorzej w nocy, albo jak się przeleżę..
miałam robione usg przez brzuch w okolicach rany, bo zgłaszałam ból. Macica czysta, nie widać krwiaków czy ropy. Ale jak się nic nie zmieni to pójdę w pon do mojej pani dr. I tak chce się wybrać aby jej podziękować czekoladkami za cc i jej opiekę w szpitalu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 13:57   #1215
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Summer podczytuję Was,ale jakoś ciężko z pisaniem...


Asiaczku dziękuję za odp w sprawie wybudzania.


Camelitos trzymam kciuki !Mi czop odchodził na pewno z 3 dni,a w sobotę ( dniu w którym odeszły wody)było naprawdę tego dużo. Poza tym tego dnia byłam bardzo senna,bez siły,polegiwałam ...Bóle jak na miesiączke gdzieś 4-5 dni .


Kropko fajnie,że wspomniałaś o kąpieli w kałuży,odkąd małej zrobiliśmy prawdziwą kąpiel jest wniebowzięta.Relaks w pełni.


Radena, Zgrusia gratulację.


Trzymam kciuki za porody. Życzę takiego porodu ,jak mój ,bolesny,ale szybki!


Od wczoraj mała lepiej je,oby przybierała...Pieluchy bardziej zamoczone,nie ulewa,nie wymiotuje.Jutro przychodzi położna,zobaczymy.
Z nowości to mam sutka chyba naderwanego po dzisiejszej nocy???!!!!


Aniama mój czop wyglądał jak śluz płodny z nitkami krwi czerwonej.
To ja jestem dzisiaj mega senna śpię w dzień co to do mnie nie jest podobne

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-07-12, 14:11   #1216
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Madziara, 4 kg?! ależ ten czas leci! A jeszcze niedawno podniecałyśmy się, jak nasze maluchy miały po 200 g!



Kropko, ja tj. Bursztynek bodajże - używam soli fizjologicznej. Podczas przewijania zakraplam do jednej dziurki, po chwili do drugiej.
U mnie też spokojniejszy dzień, więc odpoczywam (w sensie - sprzątam )



Camelitos, jak idzie czop z krwią to urodzisz lada moment, daję ci 24h



Kobito, tydzień to szmat czasu, kto wie czy jutro nie zaczniesz rodzić



Uff, no to dobrze, że masz plan i będzie ci towarzyszyć mama, a z taksą dasz radę - może nawet któraś położna czy salowa pomoże ci zanieść Mareczka w foteliku do auta??



Emmo, a co znaczy, że jest coraz gorzej? Może po prostu ból się zmienia? Wiesz, na wszystko trzeba czasu - rana po cc może się goić nawet do pół roku, tzn. ja np. od pępka do łona czuję mrowienie, tak jakbym miała znieczuloną skórę i podobno nerwy mogą się regenerować właśnie aż pół roku.Jak się podnoszę z łóżka to czuję czasem takie rwanie, a czasem jakby kolkę. Generalnie ten ból się nie zwiększa, ale ewoluuje, może i u ciebie tak jest? A usg co pokazywało? To było takie usg brzucha?? Nawet nie wiedziałam, że robią po cc... Jeśli chodzi o jakieś zrosty czy bliznowce, które mogą dawać dolegliwości bólowe to na to jeszcze za wcześnie...
A może przeforsowałaś się?


Polu, co u ciebie?? Z naszej top gaduły stałaś się top milczkiem!

Dziewczyny, jak odpadł kikut to teraz widzę, że pępek jest taki dość odstający... I teraz mam fazę - czy to nie jest przepuklina?? bo coś położna mi wspominała, że Prezes za mało leży na brzuszku, a to jest profilaktyka przeciw przepuklinie. Więc sobie wkręciłam tę przepuklinę i nie wiem co robić. Położna przychodzi w poniedziałek, wizyta u pediatry we wtorek...Wcześniej terminów brak. A ja nie wiem, czy sobie coś wkręcam, czy faktycznie coś jest na rzeczy
O tovtez wprowadze to przy zmianie pieluszki!
Co do pepka, to z tego co wiem, to na piczarku może lekko odstawac. Ale faktycznid dodaj mu troche wiecej czasu na brzuszku. Kropek na brzuszku dzisiaj smigal. Juz tal ladnie podnosi glowke i ja obraca
Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Summer podczytuję Was,ale jakoś ciężko z pisaniem...


Asiaczku dziękuję za odp w sprawie wybudzania.


Camelitos trzymam kciuki !Mi czop odchodził na pewno z 3 dni,a w sobotę ( dniu w którym odeszły wody)było naprawdę tego dużo. Poza tym tego dnia byłam bardzo senna,bez siły,polegiwałam ...Bóle jak na miesiączke gdzieś 4-5 dni .


Kropko fajnie,że wspomniałaś o kąpieli w kałuży,odkąd małej zrobiliśmy prawdziwą kąpiel jest wniebowzięta.Relaks w pełni.


Radena, Zgrusia gratulację.


Trzymam kciuki za porody. Życzę takiego porodu ,jak mój ,bolesny,ale szybki!


Od wczoraj mała lepiej je,oby przybierała...Pieluchy bardziej zamoczone,nie ulewa,nie wymiotuje.Jutro przychodzi położna,zobaczymy.
Z nowości to mam sutka chyba naderwanego po dzisiejszej nocy???!!!!


Aniama mój czop wyglądał jak śluz płodny z nitkami krwi czerwonej.
Ciesze sie ze kapiel siw poprawla.

Kropek ulewa zawsze troch po jedzeniu. Staram sie go odbijac, ale nie zawsze owocnie...

Jak to sutek naderwany??? Ja mam porabione, czerwone, ale naderwany
Cytat:
Napisane przez ovejita Pokaż wiadomość
Dziękuję wszystkim za odp. ws kikuta i rad odnosnie bolącego brzuszka

Dziewczyny, zazdroszczę spokojnych dni. U nas Młody wisi na piersi od 06.00 rano. I nie da się odejsc od niego ani na chwilę. Schemat wyglada tak: Je -> kupa lub uleje -> żąda jesc. Cudem zdążyłam sobie zrobić kanapki na śniadanie - jadłam je już leżąc z nim i karmiąc.
Raz mu się tak ulało, że aż się przestraszyłam - to chyba te chlustające wymioty bo leciało prawie jak z fontanny, pod ciśnieniem. Dobrze ze leżał na boczku .

Czekam z utęsknieniem aż tz wróci z pracy. Może jakoś go uspokoi albo uda nam się wyjść na spacer...

Blanka, dostarczasz emocji - chyba dziś to będzie Twój dzień
Kurcze jak lecą pod cisnieniem to z żołądka... sprobuj cgo troche dluzej pionizowac, zeby mu sie odbilo. Co do czasu spedzonego przy Malym, to u mnie kazdy dzien wyglada inaczej. Dzisiaj udalo mi sie troche zrobic, ale teraz znow wisimy razem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 14:13   #1217
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
A ja w domu. Mam czekać na rozwój akcji-może być za godzinę a może za 3 dni. Skurcze coś się pisały ale nic nie czulam, rozwarcie na 2 palce no i tyle. Wróciłam do domu i znów brzuch pobolewa ehhh.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ooo, się dzieje! To dziś i nawet ze 3 porody mogą być

Cytat:
Napisane przez ovejita Pokaż wiadomość
Dziękuję wszystkim za odp. ws kikuta i rad odnosnie bolącego brzuszka

Dziewczyny, zazdroszczę spokojnych dni. U nas Młody wisi na piersi od 06.00 rano. I nie da się odejsc od niego ani na chwilę. Schemat wyglada tak: Je -> kupa lub uleje -> żąda jesc. Cudem zdążyłam sobie zrobić kanapki na śniadanie - jadłam je już leżąc z nim i karmiąc.
Raz mu się tak ulało, że aż się przestraszyłam - to chyba te chlustające wymioty bo leciało prawie jak z fontanny, pod ciśnieniem. Dobrze ze leżał na boczku .

Czekam z utęsknieniem aż tz wróci z pracy. Może jakoś go uspokoi albo uda nam się wyjść na spacer...

Blanka, dostarczasz emocji - chyba dziś to będzie Twój dzień
Ovejita, u mnie takie chluśnięcie było raz - wczoraj. Mały był tak marudny, że cały dzień wisiał na cycu, aż chlusnął jak opętana dziewczynka w "Egzorcyście". I mimo kp na żądanie powiedziałam "dość", odstawiłam od cyca na rzecz wożenia go w wózku. Po raz pierwszy wypróbowałam tę metodę i zdała egzamin - zasnął, potem tż się nim trochę zajmował i nakarmiłam Prezesa dopiero po upływie 3h. Chlusty się nie pojawiły ponownie. Dziś znowu spokojny jak aniołek i dużo śpi, mniej je - brak wymiotów.
Ale ten twój dzisiejszy dzień to jak mój wczoraj.

Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
Na razie nie, w szpitalu miał dobre wyniki, teraz jest zażółcony i nie wiem czy to jest jeszcze fizjologiczne czy już nie ma teraz 9dobę więc na razie się nie martwię dwa razy go położna widziała, jutro kolejny raz, przybiera stąd jestem dobrej myśli. We wtorek mamy wizytę u pediatry, może tam nam więcej powie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------





Wczoraj miałam usg i badanie na fotelu przy okazji zdjęcia szwów i jest niby ok.. w pon, jak się nie poprawi to wybieram się już do mojej pani dr, bo wróci z urlopu i niech mnie porządnie zbadają


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------





Z piersią ok, jest większa, trochę bolesna, ale się karmimy. Czekam aż antybiotyk zacznie działać, żeby zobaczyć poprawę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------





Zgadzam się, mam takie same obserwacje, to jest straszne. Jeszcze jak sama po sobie widzę, że z raną może być różnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------





Bardzo mnie pocieszasz ból się zmienia, ale czuje, że mam mniej sił jeszcze kilka dni temu mogłam spacerować, a teraz tylko leżę. Ale i niewyspanie nie pomaga, antybiotyk też osłabia, a ostatnimi dniami ciagle coś załatwiamy. Jak wzięłam teraz przeciwgorączkowe/ przeciwbólowe leki to z raną nie jest źle. Najgorzej w nocy, albo jak się przeleżę..
miałam robione usg przez brzuch w okolicach rany, bo zgłaszałam ból. Macica czysta, nie widać krwiaków czy ropy. Ale jak się nic nie zmieni to pójdę w pon do mojej pani dr. I tak chce się wybrać aby jej podziękować czekoladkami za cc i jej opiekę w szpitalu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja tak sobie właśnie pomyślałam - masz to zapalenie, bierzesz antybiotyk, nie wysypiasz się - może to się kumuluje. Chociaż ja dziś odkurzacz wyciągnęłam i tak na szybko odkurzyłam i powiem ci, że dużo mocniej boli mnie i brzuch, i sama rana! Tak więc trochę się oszczędzaj, chyba że nadal jesteś na systemie karmienie, spacery i nic więcej (czego ci życzę, bo jednak po cc tak powinna wyglądać rekonwalescencja )

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
To ja jestem dzisiaj mega senna śpię w dzień co to do mnie nie jest podobne

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Jakie "śpię"?! A kiedy urodzisz?!


Dziewczyny, zasnęłam z Prezesem u boku i śniło mi się, że byliśmy u lekarza. Kolejka, że hohohohhoh, więc sobie siedzimy i czekamy, a ten jak nie zacznie popierdywać... Wszyscy na nas patrzą, mnie wstyd.... Budzę się, leżę, a Prezes obok mnie wali pierdy jak stary budowlaniec po browarze i kapuście Rany, to dziecko mnie naprawdę zawstydza!
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 14:17   #1218
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Ooo, się dzieje! To dziś i nawet ze 3 porody mogą być



Ovejita, u mnie takie chluśnięcie było raz - wczoraj. Mały był tak marudny, że cały dzień wisiał na cycu, aż chlusnął jak opętana dziewczynka w "Egzorcyście". I mimo kp na żądanie powiedziałam "dość", odstawiłam od cyca na rzecz wożenia go w wózku. Po raz pierwszy wypróbowałam tę metodę i zdała egzamin - zasnął, potem tż się nim trochę zajmował i nakarmiłam Prezesa dopiero po upływie 3h. Chlusty się nie pojawiły ponownie. Dziś znowu spokojny jak aniołek i dużo śpi, mniej je - brak wymiotów.
Ale ten twój dzisiejszy dzień to jak mój wczoraj.



Ja tak sobie właśnie pomyślałam - masz to zapalenie, bierzesz antybiotyk, nie wysypiasz się - może to się kumuluje. Chociaż ja dziś odkurzacz wyciągnęłam i tak na szybko odkurzyłam i powiem ci, że dużo mocniej boli mnie i brzuch, i sama rana! Tak więc trochę się oszczędzaj, chyba że nadal jesteś na systemie karmienie, spacery i nic więcej (czego ci życzę, bo jednak po cc tak powinna wyglądać rekonwalescencja )



Jakie "śpię"?! A kiedy urodzisz?!


Dziewczyny, zasnęłam z Prezesem u boku i śniło mi się, że byliśmy u lekarza. Kolejka, że hohohohhoh, więc sobie siedzimy i czekamy, a ten jak nie zacznie popierdywać... Wszyscy na nas patrzą, mnie wstyd.... Budzę się, leżę, a Prezes obok mnie wali pierdy jak stary budowlaniec po browarze i kapuście Rany, to dziecko mnie naprawdę zawstydza!
No kuźwa masakra nie wiem kiedy!

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 15:13   #1219
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Ooo, się dzieje! To dziś i nawet ze 3 porody mogą być



Ovejita, u mnie takie chluśnięcie było raz - wczoraj. Mały był tak marudny, że cały dzień wisiał na cycu, aż chlusnął jak opętana dziewczynka w "Egzorcyście". I mimo kp na żądanie powiedziałam "dość", odstawiłam od cyca na rzecz wożenia go w wózku. Po raz pierwszy wypróbowałam tę metodę i zdała egzamin - zasnął, potem tż się nim trochę zajmował i nakarmiłam Prezesa dopiero po upływie 3h. Chlusty się nie pojawiły ponownie. Dziś znowu spokojny jak aniołek i dużo śpi, mniej je - brak wymiotów.
Ale ten twój dzisiejszy dzień to jak mój wczoraj.



Ja tak sobie właśnie pomyślałam - masz to zapalenie, bierzesz antybiotyk, nie wysypiasz się - może to się kumuluje. Chociaż ja dziś odkurzacz wyciągnęłam i tak na szybko odkurzyłam i powiem ci, że dużo mocniej boli mnie i brzuch, i sama rana! Tak więc trochę się oszczędzaj, chyba że nadal jesteś na systemie karmienie, spacery i nic więcej (czego ci życzę, bo jednak po cc tak powinna wyglądać rekonwalescencja )



Jakie "śpię"?! A kiedy urodzisz?!


Dziewczyny, zasnęłam z Prezesem u boku i śniło mi się, że byliśmy u lekarza. Kolejka, że hohohohhoh, więc sobie siedzimy i czekamy, a ten jak nie zacznie popierdywać... Wszyscy na nas patrzą, mnie wstyd.... Budzę się, leżę, a Prezes obok mnie wali pierdy jak stary budowlaniec po browarze i kapuście Rany, to dziecko mnie naprawdę zawstydza!
A co lepiej zeby baki puszczal niż zeby sie skrecal z bólu! Na zdrowie
Kropkowi raz idą jakby nigdy nic a raz takvsie skręca, że aznie boli!
Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
No kuźwa masakra nie wiem kiedy!

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Dajesz dzisiaj! Bo przeciez nie piątek 13.!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-12, 15:17   #1220
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
A co lepiej zeby baki puszczal niż zeby sie skrecal z bólu! Na zdrowie
Kropkowi raz idą jakby nigdy nic a raz takvsie skręca, że aznie boli!Dajesz dzisiaj! Bo przeciez nie piątek 13.!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wcale się z nie zdziwie jak to nastąpi wlasbie w piątek 13 mój mąż mówi że najlepiej 16 bo na 2 rocznicę ślubu ale nie wiem czy tyle psychicznie wytrzymam

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 15:25   #1221
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Poluś współczuję naderwanego sutka, niestety znam to z czasów Ewki. Teraz o dziwo nic mi się nie dzieje, żadnego nawału, zastojów czy poranionych sutków
Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Ooo, się dzieje! To dziś i nawet ze 3 porody mogą być



Ovejita, u mnie takie chluśnięcie było raz - wczoraj. Mały był tak marudny, że cały dzień wisiał na cycu, aż chlusnął jak opętana dziewczynka w "Egzorcyście". I mimo kp na żądanie powiedziałam "dość", odstawiłam od cyca na rzecz wożenia go w wózku. Po raz pierwszy wypróbowałam tę metodę i zdała egzamin - zasnął, potem tż się nim trochę zajmował i nakarmiłam Prezesa dopiero po upływie 3h. Chlusty się nie pojawiły ponownie. Dziś znowu spokojny jak aniołek i dużo śpi, mniej je - brak wymiotów.
Ale ten twój dzisiejszy dzień to jak mój wczoraj.



Ja tak sobie właśnie pomyślałam - masz to zapalenie, bierzesz antybiotyk, nie wysypiasz się - może to się kumuluje. Chociaż ja dziś odkurzacz wyciągnęłam i tak na szybko odkurzyłam i powiem ci, że dużo mocniej boli mnie i brzuch, i sama rana! Tak więc trochę się oszczędzaj, chyba że nadal jesteś na systemie karmienie, spacery i nic więcej (czego ci życzę, bo jednak po cc tak powinna wyglądać rekonwalescencja )



Jakie "śpię"?! A kiedy urodzisz?!


Dziewczyny, zasnęłam z Prezesem u boku i śniło mi się, że byliśmy u lekarza. Kolejka, że hohohohhoh, więc sobie siedzimy i czekamy, a ten jak nie zacznie popierdywać... Wszyscy na nas patrzą, mnie wstyd.... Budzę się, leżę, a Prezes obok mnie wali pierdy jak stary budowlaniec po browarze i kapuście Rany, to dziecko mnie naprawdę zawstydza!
Mnie dzisiaj Szymka bąk obudził

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 15:45   #1222
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Camelitos weź prysznic lub kąpiel. Nie wiem,czy mi pomogło,ale wzięłam kąpiel o 20 a o 22.30 odeszły wody.

Madziara a ten sutek potraktowałam lanoniliną i karmię normalnie,z zaciśniętymi zębami,ale karmię




Dziewczyny a maluchy można kłaść na brzuchu po jedzeniu?

Edytowane przez pola25
Czas edycji: 2018-07-12 o 15:46
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 15:49   #1223
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Camelitos weź prysznic lub kąpiel. Nie wiem,czy mi pomogło,ale wzięłam kąpiel o 20 a o 22.30 odeszły wody.

Madziara a ten sutek potraktowałam lanoniliną i karmię normalnie,z zaciśniętymi zębami,ale karmię




Dziewczyny a maluchy można kłaść na brzuchu po jedzeniu?
Brałam już dzisiaj raz z dość gorąca woda ale i tak cisza

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 15:50   #1224
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Brałam już dzisiaj raz z dość gorąca woda ale i tak cisza

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Twarda sztuka z Ciebie
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 15:58   #1225
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Twarda sztuka z Ciebie
Ale na obchodzie coś gadali że chcą mi dać czopki o nazwie scopolan.. Przeczytałam w necie co nieco o tym leku i jeszcze jedna dziewczyna tutaj z którą gadałam że ona też je dostała.. Ponoć jak jest akcja porodowa to przyspieszają rozwój a jak nie ma to nic nie robią.. Przed chwilą poszłam się przejść po oddziale patrzę a ona chodzi z mężem po korytarzu w te i w spowrotem i skurcze już ma dość konkretne

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 16:00   #1226
folinka
Zadomowienie
 
Avatar folinka
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Kochane!
U mnie dziś dzieć też spokojny, więc robimy z tż jakieś papiery i inne załatwienia, wystawiam coś tam po ciąży na grupę lokalną, więc tak zbiorowo na szybko:

Zdrówka dla wszystkich potrzebujących mamuś i dzieciaczków!

Z wypiekami na twarzy czytam o wszystkich czopach i kibicuję!

summer, spokojnie, pępuszek jeszcze chwilę będzie zmieniał kształt aż kiedyś jak u większości ludzi będzie wklęsły. Na pewno jeszcze chwilę trzeba go czyścić. Wydaje mi się, że do poniedziałku możesz spokojnie poczekać na spotkanie ze specjalistą
folinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 16:00   #1227
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Ale na obchodzie coś gadali że chcą mi dać czopki o nazwie scopolan.. Przeczytałam w necie co nieco o tym leku i jeszcze jedna dziewczyna tutaj z którą gadałam że ona też je dostała.. Ponoć jak jest akcja porodowa to przyspieszają rozwój a jak nie ma to nic nie robią.. Przed chwilą poszłam się przejść po oddziale patrzę a ona chodzi z mężem po korytarzu w te i w spowrotem i skurcze już ma dość konkretne

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Mam nadzieję,że Ci pomogą


Bursztynku kciuki za córeczkę!!!
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 16:07   #1228
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Mam nadzieję,że Ci pomogą


Bursztynku kciuki za córeczkę!!!
Zobaczymy


Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 16:20   #1229
xxxbursztynekxxx
Zadomowienie
 
Avatar xxxbursztynekxxx
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 278
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Kurcze dzwonili z laboratorium i nie mogą zrobić badania krwi bo jest zle pobrana próbka znowu muszę dodatkowo kłuć małą. Dzisiaj odpuściłam bo mi jej szkoda, pojadę znowu jutro rano. I tyle czekania znowu na wyniki. Ale jestem wściekła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxbursztynekxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 16:24   #1230
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

U mnie nadal akcja odchodzenia czopa plus biegunka plus pobolewanie brzucha, czasem ciut mocniejsze. Chyba jeszcze dziś wieczorem będzie akcja szpital, a data urodzenia chyba piątek 13


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-17 10:50:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.