Urodzone w 1989 :) cz. IV

[krasulka7399]

Napisane przez uhahana

Siedzi się

Ja nie wszystkie książki przeczytałam do końca, poza tym niektóre dawno, więc też się pytań do treści boję, ale... no przecież sobie poradzimy

Ja mam Potop no to chyba nawet dla komisji będzie oczywiste, że nie przeczytałam

[Ywonula]

Ja tam bym wolała stać

Kasia noo faktycznie te pytania Ja bym nie odpowiedzała na żadne
Kurcze Wy wszystkie amcie fajne te tematy. Konkretny motyw.

uhahana ja przeczytałam tylko pierwszy tom lalki, na drugi nie mam czasu choć bardzo bym chciała go przeczytać Ale jak sie wie mniej wiecej (bardziej mniej niż więcej ) o czym jest lektura to da sie rade coś pościemniać

[uhahana]

No ja mam nadzieję.

Na szczęście mam o tyle dobrą sytuację, że żadna z książek do mojej prezentacji nie jest lekturą licealną, więc nauczyciele nie znają ich [mam nadzieję ] na wylot.

[201707171556]

Napisane przez kasia89

Dziękuję dziewczyny krasulka tak 90 %

Temat: "Przedstaw topos domu w wybranych dziełach literackich różnych epok"

Z lektur miałam fraszkę Kochanowskiego, Pana Tadeusza, Ludzi Bezdomnych, Granicę i Tango.

Pierwsze pytanie mnie zagięło- "Po co Joasia Podborska wróciła do domu rodzinnego. Jak dom wyglądał i kto w nim mieszkał?" Ludzi Bezdomnych akurat nie czytałam, a w streszczeniach tego nigdy nie spotkałam. Ale coś powiedziałam.

2. "Czy wygląd mieszkania w 'Tangu' się zmienił? Jeśli tak to w jaki sposób, dlaczego itp"
3. "Kto mieszkał w kamienicy Pani Kolichowskiej w 'Granicy'?"

Ogólnie same pytanie do treści lektur

Gratuluję

Mam podobny temat bo motyw matki
Zaskoczyłas mnie takszczegółowymi pytaniami z lektur, też amm w prezentacji Granicę ale nie pamietam nazwisk lokatorów pani Kolichowskie,....musze sobie wszystko poprzypominac


Akrolinka pożno masz złozenie teczki i egzaminy, ale moze to i dobrze bo masz więcej czasu na przygotowanie się, a tez inni kandydaci w razie czego bedą mogli sprobowac sie tam dostać jeśli na ASP im sie nie uda (chociaż dla Ciebie to gorzej bo zawsze większa konkurencja).
Poszukam sobie strony internetowej tej uczelni w Cieszynie bo az jestem ciekawa, chociaż i tak nie pojechałabym na studia do innego miasta

[krowa_bez_mleka]

O maj gat, sprawdziłam wyniki z WOSu...Tragedia!
W pierwszej części na 20 pkt, mam zaledwie 7..

Pytań do źródeł nie liczyłam, bo sie po pierwsze załamię, po drugie cieżko stwierdzić co będzie klucz zaliczał.

Nie sądziłam, że może być tak źle
i gdzie ja teraz pójdę...

[fuksjaa]

Kasiu, gratuluję

[Navien]

Napisane przez krowa_bez_mleka

O maj gat, sprawdziłam wyniki z WOSu...Tragedia!
W pierwszej części na 20 pkt, mam zaledwie 7..

Pytań do źródeł nie liczyłam, bo sie po pierwsze załamię, po drugie cieżko stwierdzić co będzie klucz zaliczał.

Nie sądziłam, że może być tak źle
i gdzie ja teraz pójdę...

Hm, ja też mam jakoś koło 7. Załamka...

[blaque]

Uf, dobrze, że się siedzi bo chyba bym zemdlała

kasia okropne miałaś te pytania

[Nija_]

WOS rozsz, 11/30 z pierwszej części, wypracowania przykładowego nie chce mi się czytać

kasia gratuluję i zazdroszczę, że masz to już za sobą świetny wynik

[krowa_bez_mleka]

Oj, ale beznadzieja..
Podstawa była w tym roku taka, jakie zawsze jest rozszerzenie-niemal wszytko wiem
I dupa.
Cóż, powoli sie uspokajam. Wyciągnęłam kolegę na piwo, muszę to dziś zapić...
Nie ma już dla mnie nadziei.

[Independent Women]

Napisane przez uhahana

IW, kojarzę że już kiedyś pisałaś, ale ja mam sklerozę, skąd jesteś konkretnie? A nie myślałaś o Politechnice Śląskiej? Ja już jakiś czas się orientuję i jakoś wydaje mi się ona bardzo chwalona, no i klimat jest świetny, to wiem na pewno.
Ja zawsze na pierwszym miejscu chciałam do Wrocławia, a do Gliwic dopiero awaryjnie, ale teraz kurde coraz bardziej zdanie mi się zmienia... Obym gdziekolwiek się dostała hehe.

Na PŚ też składam, ale nie jest to szczyt moich marzeń. Nie dlatego, że to niedobra uczelnia bo wiem, że całkiem nieźle stoi, ale dlatego, że jest dosyć blisko i Gliwice jako miasto mnie nie pociągają...
Z reszta tak jak pisałam, myślę o transporcie a on jest w Kato, a nie chcę w Kato...

[akrolinka]

Napisane przez Durga

Akrolinka pożno masz złozenie teczki i egzaminy, ale moze to i dobrze bo masz więcej czasu na przygotowanie się, a tez inni kandydaci w razie czego bedą mogli sprobowac sie tam dostać jeśli na ASP im sie nie uda (chociaż dla Ciebie to gorzej bo zawsze większa konkurencja).
Poszukam sobie strony internetowej tej uczelni w Cieszynie bo az jestem ciekawa, chociaż i tak nie pojechałabym na studia do innego miasta

z tego co nam mowili tamtejsi studenci 5 roku, to łatwiej jest się dostać tym ze zwykłych nieplastycznych szkół Ale to się okaże tez od predyspozycji i talentu juz w lipcu... ja sie tam egzaminami nie martwie.. bardziej mnie przeraża to czy zdam z polskiego, a za 6 dni- z historii;/..

[laylaaa]

tez sprawdzilam i w najlepszym wypadku mam 12 z części I napisałam Kongo zamiast Demokratyczna Republika Konga, a to inne państwo zapis środkowoeuropejskie porozumienie o wolnym handlu chyba uznają? w kluczu jest stowarzyszenie, ale w zrodłach podają różnie.
3 zadanie takie banalne, a ja calkiem zapomnialam o normie moralnej i wpisalam tylko prawną i obyczajową..

kasia gratuluje wyniku zazdroszcze, że masz to juz za sobą
pytania przerazajace, tez mam ludzi bezdomnych w prezentacji, ale w zyciu bym nie odpowiedziala na to pytanie o podborskiej jaka jest odpowiedz?

[201707171556]

Napisane przez akrolinka

z tego co nam mowili tamtejsi studenci 5 roku, to łatwiej jest się dostać tym ze zwykłych nieplastycznych szkół Ale to się okaże tez od predyspozycji i talentu juz w lipcu... ja sie tam egzaminami nie martwie.. bardziej mnie przeraża to czy zdam z polskiego, a za 6 dni- z historii;/..

Tak, na wszystkie uczelnie plastyczne łaskawszym okiem patrzą na absolwentów zwykłych liceuw, ale trodno, popelnilam błąd 6 lat temu ze poszłam do plastyka to teraz musze za to placic
Ja sie swojej historii sztuki też boję tym bardziej ze nie wiem jak poszła m i próbna bo moja matura dziwnym trafem zginęła.


Krówka Laylaa może nie bedzie tak żle.... a zdajecie jeszcze coś oprócz WOSu? Bo pamietam że Nija zdaje jeszcze historię.... I coś kojarzę, że Laylaa Ty chyba też historię... moze z niej pojdzie Ci lepiej?



Jest sens studiować zaocznie?

[Ywonula]

Duga niektórzy moi znajomi studiują zaocznie. Jeden kolega np mówił ze (co prawda studiuje turystyke i rekreacje ) tak ma zajęcia pt-sob-nd a na dziennych maja też trzy dni tylko w środku tyg.. I ze mają tą samą liczbe godzin i takie tam...
Ale nie wiem jak jest na innych kierunkach.

[201707171556]

Napisane przez Ywonula

Duga niektórzy moi znajomi studiują zaocznie. Jeden kolega np mówił ze (co prawda studiuje turystyke i rekreacje ) tak ma zajęcia pt-sob-nd a na dziennych maja też trzy dni tylko w środku tyg.. I ze mają tą samą liczbe godzin i takie tam...
Ale nie wiem jak jest na innych kierunkach.

Ja ostatnio czytałam że studia wieczorowe realizują taką sama partię amteriału jakstudia dzienne ale zaoczne realizują już tylko minimum programowe - czyli 1/3 materiału Dletego tak zniecheciłam sie do zaocznych.... Tzn w tej chwili to nawet o zaocznych nie marzę, ale myślę juz tak pod kątem przyszłego roku jak poprawie mature na lepiej.

[ślimaczek]

Blaque mam takie mp3, co prawda kupione w sklepie za 120 zl. Czerwony kupiony w lipcu, nic sie nie dzieje
Kasia gratuluje
Krowka, Layla na pewno bedzie dobrze

przeczytałam to i wrzucam
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.ht...56&wid=9930116

I szczerze powiedziawszy te zdanie: Moglbym ich zabic i nic byscie niewiedzieli" z poczatku mnie przerazilo. Ale w sumie taka jest prawda.

[kasia89]

Dziękuję dziewczyny Też się bardzo cieszę, że mam już to za sobą. Na szczeście przeczytałam Granicę i Tango, więc na te pytania umiałam odpowiedzieć, ale to pierwsze było okropne. Bałam się, że kolejne też takie będą i na nic nie odpowiem

Layla Ja babce powiedziałam tylko tyle, że Podborska pojechała tam by odwiedzieć grób swoich rodziców. No i tak ogólnie tego wątku się uczepiłam. A chodziło o to, żeby powiedzieć że odwiedziła też swoje wujostwo, i dworek w Głogach w którym dawniej mieszkała. Teraz mieszkali w nim Żydzi, i bardzo podupadł Nawet jeśli przeczytałabym tą lekturę to watpię, że bym akurat dokładnie zapamiętały nazwy miejscowości itd

[ville]

Nie sprawdzam odpowiedzi do WOSu, bo nie chcę się załamywać. To, czego najbardziej się bałam, pojawiło się i to w zadaniu za 5 punktów. Konflikty. Nie miałam pojęcia o nich i zostawiłam zadanie puste. 10% w plecy. Pytania początkowe: tragedia. O zasadach działania sejmu: znałam je, ale nie mogłam sobie przypomnieć jednej (jednolitości). Jeden punkt w plecy.
Uczyłam się dużo o organizacjach, ale wyłożyłam się w ich nazwach. Zamiast Europejskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu napisałam Europejska Strefa Wolnego Handlu. Jedno słówko i już zawalone.
Dużo mam takich drobnych i głupich pomyłek, które mogą wpłynąć na wynik. Szkoda. Wypracowanie pisałam na temat drugi o obywatelskim nieposłuszeństwie.
Ogólnie mnie denerwowało, że przewodnim tematem arkusza było społeczeństwo, którego nie lubię i nie skupiałam się na nim za bardzo.
Cholera. Przedmiot, na którym mi zależało, trochę zawaliłam.

Jutro niemiecki.
Zniechęciłam się totalnie do tych matur. Brak zapału ani nic. I nie będę zadowolona, gdy dostanę 30 czerwca papierek, na którym będzie widniało około 50% z każdego przedmiotu.

[emememsik]

Napisane przez Durga

Ja ostatnio czytałam że studia wieczorowe realizują taką sama partię amteriału jakstudia dzienne ale zaoczne realizują już tylko minimum programowe - czyli 1/3 materiału Dletego tak zniecheciłam sie do zaocznych..

Bo to prawda, na zaocznych jest minimum i duże trzeba uczyć się samemu, więc to nie dla mnie, bo ja chyba nie potrafiłabym się zmobilizować.
Wieczorowe mają dokładnie tyle samo godzin wszystkich przedmiotów, a na dodatek zazwyczaj jest możliwość chodzenia na zajęcia ze studentami dziennych. Mój brat studiuje wieczorowo na UE i ma normalnie zajęcia od rana.

Pouczyłam się kilka godzin na trawce nad Wisłą.. I wreszcie czuję, że coś umiem.

[uhahana]

Em strasznie zazdroszczę trawki i Wisły, ja niestety nie mam w pobliżu żadnego bliskiego przyrodzie miejsca, a auto niezdatne na dłuższe wyprawy, do dupy...


Dziewczyny, jak znajdziecie więcej, niż 3 synonimy AFRYKI, to macie Nobla... Przecie to jest największy problem w całej tej pracy, żeby się nie powtarzało ;/

[emememsik]

uhahana, ja to nawet trzech nie wymyślę, bo mi przychodzi do głowy tylko Czarny Ląd i Martwy Kontynent.

[Ywonula]

uhahana pewnie to już masz ale tak dla pewności:
czarny kontynent

[ville]

Fritzl za pośrednictwem swego adwokata Rudolfa Mayera miał powiedzieć, że jego najstarsza córka-wnuczka nie żyłaby dziś, gdyby nie on.

Wiecie co... To brzmi trochę dwuznacznie.

Meyer zapowiadał, że linią obrony będzie niepoczytalność jego klienta. Jego zdaniem miejsce Fritzla jest nie w więzieniu, lecz zamkniętym szpitalu psychiatrycznym

A moim zdaniem jego miejsce jest w kamieniołomie na Syberii. Gdyby to się urzeczywistniło, życzyłabym mu 200 lat życia.

Austriakowi może grozić kara więzienia znaczenie wyższa niż 15 lat, na które maksymalnie może zostać skazany za gwałt na córce.

Śmiech na sali. 15 lat. Nie jest jednak taki młody, być może na szczęście w ogóle nie wyjdzie na wolność.

Nie został osadzony w większej celi z innymi więźniami, bo ci z kolei mogliby chcieć wymierzyć mu sprawiedliwość na własną rękę.

A szkoda. Byłoby ciekawie.

Przyznał, że prostytutki odmawiały usług Fritzlowi, ponieważ bały się z nim zostać sam na sam.

Prostytutki.. Córka mu nie wystarczała?

Natomiast "Daily Telegraph" podała, że austriacka policja obawia się, iż oskarżony mógł również gwałcić jedną ze swoich córek-wnuczek, 19-letnią Kerstin.

A właśnie się zastanawiałam, czy on nie był zainteresowany wnuczką, bo widać, że miał duże potrzeby, a że seks z córką mu nie przeszkadzał, to dlaczego przeszkadzałby z wnuczką (wnuczką-córką dla ścisłości)?

Źródła z wp.pl i tvn24.pl

[uhahana]

Ooo, z pojęciem MARTWY Ląd się jeszcze nie spotkałam Ale czemu Martwy?

[emememsik]

Napisane przez uhahana

Ooo, z pojęciem MARTWY Ląd się jeszcze nie spotkałam Ale czemu Martwy?

Pewnie dlatego, że pustynny (ogromne tereny niezamieszkane).

[mathilda]

Zgadzam się z dziewczynami że ten wos to była porażka
Nie liczę na dużo %, chcę chociaż to 30


Jeździłam dziś na motorze z kolegą fajnie było. jak byśmy jechali więcej niż te 180 to chyba by mi głowa odpadła hehehe

[201707171556]

Napisane przez emememsik

Bo to prawda, na zaocznych jest minimum i duże trzeba uczyć się samemu, więc to nie dla mnie, bo ja chyba nie potrafiłabym się zmobilizować.
Wieczorowe mają dokładnie tyle samo godzin wszystkich przedmiotów, a na dodatek zazwyczaj jest możliwość chodzenia na zajęcia ze studentami dziennych. Mój brat studiuje wieczorowo na UE i ma normalnie zajęcia od rana.

Pouczyłam się kilka godzin na trawce nad Wisłą.. I wreszcie czuję, że coś umiem.

Ja to nie tyle co nie miałabym mobilizaćji bo bardzo chce studiowac i jestem wstanie włożyć w naukę na wymarzonym kireunku cała siebie ale boję sie ze na zaocznych nie dowiem sie tyle ile na dziennych. Męczy mnie widac nieczesty w tych czasach głód wiedzy, ale to tylko dlatego ze polonistyka, historia sztuki to moje marzenie. Mogłaby byc ta etnologia tez.... wieczorowe studia sa tylko z historii sztuki, polonistyka i etnologia sa zaoczzne jedynie... No nic, zobacze jakmi dalej pojdzie a potem bede sie martwic

Dziewczyny a odpis świadectw robi sie u siebie w szkole?

[uhahana]

Durga powinnaś dostać razem z maturalnym 30 czerwca 2 albo 3 jego kopie, a jak chcesz więcej, to u notariusza. Trochę lipa, bo to ciągnie za sobą koszty, no ale cóż...

Napisałam 1/3 prezentacji. Miałam zamiar więcej, ale jakoś weny brak. Może później, zawsze wieczorem i nocą lepiej mi się myśli...
Wiem, że powinnam to już mieć dawno dawno zrobione, no ale...

[201707171556]

Napisane przez uhahana

Durga powinnaś dostać razem z maturalnym 30 czerwca 2 albo 3 jego kopie, a jak chcesz więcej, to u notariusza. Trochę lipa, bo to ciągnie za sobą koszty, no ale cóż...

Napisałam 1/3 prezentacji. Miałam zamiar więcej, ale jakoś weny brak. Może później, zawsze wieczorem i nocą lepiej mi się myśli...
Wiem, że powinnam to już mieć dawno dawno zrobione, no ale...

Dzięki za informacje
A kiedy masz ustny polski? Ja swojej jeszcze wogole nie zaczełam, mam 19 wiec troszke czasu jest, ale juz wszystko przeczytane wiec zostalo tylko napisać sobie w punktach (bo nie pisze prezentacji tylk otak jakby jeszcze szerszy plan wypowiedzi bo chce mówić z głowy bez uczenia sie na pamiec czy prawie na pamiec )

Troszke zazdroszcze Kasi ze ma to juz za soba, chociaz wiem ze nie wyrobilabymsie na ten tydzien

Ide sie pouczyć o analizie dzieła sztuki bo mam jeszcze jutro lekcje i bedziemy to ćwiczyć.....