Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[memi]

ja wiem, ja powiem

ja leczylam zeby przed ciazy, no i niestety zahaczyla mi poprawka starego leczenia kanalowego o ciaze - jako ze stomatolodzy tez pilnuja swojego bezpieczenstwa, wiec nie zaleca sie stosowania kanalowki, mozna, ale mi moja dentystka kazala przyjsc w drugim, bo to najlepszy okres.

normalne ubytki mozna leczyc we wszystkich trymestrach.

znieczulenie: ginekolog powiedzial ze takie zwykle ( igla w dziaslo) nie szkodzi.

[gryzaczek]

dokladnie tak na nhs placimy z tego co nam odciagaja od pensji, chociaz np jesli ktos nie pracuje a pracuje jego partner to tez przysluguje opieka medyczna
ja place dodatkowo na prywatna opieke medyczna gdyz firma ma dodatkowy plan z ktorego mozna korzystac i tak sobie place od 2 lat tylko jak mnie uswiadomiono ostatnio,ze mimo wszystko gdyby odpukac potrzebowalabym opieki to i tak ide do lekarza z nhs, jedyna roznica to jakbym potrzebowala specjalisty to niby byloby szybciej...
tak czy inaczej ogladaja sposoby leczenia tutaj typu: wpisze objawy w google a wyjdzie ci opis leczenia.... napawaja mnie strachem
sama w grudniu zladuje u swojej polskiej ginki
co do porodu to sie zastanawiam, bo cala ideologia poloznych i "niewidzenie" ginekologa przez cala ciaze, tez do mnie nie przemawia

[memi]

co do porodu to sie zastanawiam, bo cala ideologia poloznych i "niewidzenie" ginekologa przez cala ciaze, tez do mnie nie przemawia[/quote]

polozna robi tez i w Polsce wiekszosc badan, ale nie zbada ginekologicznie, nie oceni wynikow badania gin , nie zadecyduje. Ja tam widze roznice, w koncu kobietom w ciazy moga sie przytrafic inne schorzenia ginekologiczne...

czy polozna robi w GB tez usg????


ja bardzo polozne cenie, ale wiedze maja, w porownaniu do lekarzy, poradnikowa. inna sprawa ze chetniej sie nią dzielą.

[agatka20]

Napisane przez memi

poza tym zawsze to jakas ulga dla tych 95%...

agatka co to za stronka?

Wyczytałam to wszystko we wrześniowym M jak mama

Napisane przez ewccik

no właśnie a jak to jest w przypadku ciążowego leżenia w szpitalu ?
Ja leżałam 6 dni czy PZU uznaje takie leżenie czy to ma byc leżenie z powodu jakichś wybranych chorób?
Wiecie coś o tym?

U mnie w obu firmach ubezpieczeniowych za pobyt w szpitalu w okresie ciąży i jeżeli jest to związane z ciążą to nie wypłacają.

[zanka205]

Napisane przez Anvi

O! Z Bristolu? Sąsiadka? Witam


hmm...a ja już się ucieszyłam że takie hipisowski różowe klimaty mój dzidziak ma w środku Tak czy inaczej to niesamowite zobaczyć jak to wygląda od środka


O kurcze! ty tak szczuplutko wyglądasz na zdjęciach które wrzuciłaś, spojrzałam na siebie i już się boję ważenia....


O! fajny maluszek A jak się termin przesuną to maleństwo troszkę "młodsze"? Jakie ma teraz wymiary?



Idę się zdrzemnac bo wrocilam niedawno od dentystki robila mi 2 zeby w tym jeden kanałowo....
To w ciąży można kanałowo zęby robić? Bo ja słyszłam że nie można, szczególnie w I trymestrze...więc nie wiem....

A mnie potwornie swędzi skóra na piersiach i podbrzuszu...czy wy też tak macie??

ja szczuplutka? hehe dobre, mam dużo zbędnego tłuszczyku na udach, biodrach i tyłku

Napisane przez ancia19

wczoraj serducho niemal mi nie wyskoczyło z piersi... Dostałam jakieś plamienie. Mega szybko udało mi sie dostac do lekarza. Z dzidziolkiem wszystko OK, serduszko bija, fizjologicznych nieprawidłowości brak. Ja dostałam leki na podtrzymanie ciąży, zwolnienie i nakaz polegiwania, odpoczywania w domu... Pani doktor powiedziała, że mogliby mnie do szpitala spokojnie wsadzic, ale po co, żebym sie dodatkowo stresowala...

Biedna, najważniejsze, że wszystko jednak dobrze z fasolką, dbaj o siebie i na pewno wszystko się ułoży

emzeta ślicznego dzidziusia masz w brzuszku
Tobie wyszlo, że dzidziuś jest młodszy a mi, że starszy, dlatego jeśli mój dzidziuś faktycznie jest troszkę starszy to ja mogę się z porodem na końcówkę lutego załapać hehe no ale takie życie

Tak w ogóle to dzień dobry
Dziś śniło mi się, że mnie brzuch bardzo bolał, miałam skurcze i to poród się zaczął, oczywiście to już był 9. miesiąc, ale nie zwróciłam uwagi jaki miałam brzuch. Nie wiem też czy urodziłam czy nie, po prostu bolał, ja oddychałam i liczyłam odstępy między skurczami, żeby wiedzieć czy jechać już do szpitala, ale głupi sen...

[buziaczekk]

A ja zaczynam sie martwic nie wiem czy slusznie czy nie moze znowu cos mi sie uwidzialo. Zwazyłam się i waze tyle samo co i przed ciaza 61 kg nie przytylam nic nawet nie schudłam... brzuch tez mam rozny raz rano jest duzy a dzis np mam taki sam jak przed ciaza, jedynie wieczorem sie robi wielki... a do lekarza jeszcze tydzien został

[mamika6]

Witam,wczoraj byłam u lekarza i powiedział mi ze niepotrzebne jest skierowanie na usg prenatalne.Mam dziś zadzwonic do Psk w Białymstoku i umówic sie na wizyte.Jestem teraz w 12 tyg nie wiem czy to nie za wczesnie.Powiedzcie mi prosze czy po takim badaniu jest pewne ze bobo jest zdrowe lub nie?Moze jest tu jakas dziewczyna z Białegostoku która robila to badanie w Psk i opowiedziałaby mi troche więcej jak to wygląda?

[zanka205]

Napisane przez buziaczekk

A ja zaczynam sie martwic nie wiem czy slusznie czy nie moze znowu cos mi sie uwidzialo. Zwazyłam się i waze tyle samo co i przed ciaza 61 kg nie przytylam nic nawet nie schudłam... brzuch tez mam rozny raz rano jest duzy a dzis np mam taki sam jak przed ciaza, jedynie wieczorem sie robi wielki... a do lekarza jeszcze tydzien został

nie martw się, ja się martwiłam, że za dużo przytyłam, a dziewczyny mnie uspokoiły. Każda ciąża jest inna i jedne kobiety tyją, inna chudna a jeszcze inne nie zmieniają wagi. Tak więc nie martw się. Najważniejsze to gdzies czytałam, żeby nie przytyć w pierwszym trymestrze więcej niż chyba 4 kilo czy coś takiego, w każdym razie to co przychodzi w I trymestrze to są Twoje kilogramy, które po ciąży trzeba zrzucić a nie to co idzie w dziecko. Jakoś tak...

[zanka205]

Napisane przez mamika6

Witam,wczoraj byłam u lekarza i powiedział mi ze niepotrzebne jest skierowanie na usg prenatalne.Mam dziś zadzwonic do Psk w Białymstoku i umówic sie na wizyte.Jestem teraz w 12 tyg nie wiem czy to nie za wczesnie.Powiedzcie mi prosze czy po takim badaniu jest pewne ze bobo jest zdrowe lub nie?Moze jest tu jakas dziewczyna z Białegostoku która robila to badanie w Psk i opowiedziałaby mi troche więcej jak to wygląda?

"BADANIE USG 11+0 –13+6 TYGDZIEŃ CIĄŻY

Badanie ultrasonograficzne między 11 - 14 tygodniem ciąży obejmuje ocenę ryzyka wystąpienia aberracji chromosomowej u płodu i wykonywane jest zgodnie z zasadami Fetal Medicine Foundation (FMF). Oceniana jest przezierność karku (NT), kość nosowa (NB), przepływ w zastawce trójdzielnej (TR) i przewodzie żylnym (DV). Nieprawidłowe wartości tych parametrów sugerują podwyższone ryzyko wystąpienia aberracji chromosomowych (np. zespołu Downa), wad serca płodu zespołu, zaburzeń hemodynamicznych i innych nieprawidłowości. Ocena wieku NT, NB skalkulowanego z wiekiem pacjentki pozwala w 90% wykryć wystąpienie zespołu Downa."
To jest to wczesne genetyczne usg i wygląda jak normalne usg, ja mialam dopochwowo.
Następne jest genetyczne między 18 a 22 t.c.

[agatha_c]

Witam w tam miłym (nareszcie piątek ) słoneczny poranek
Jak zwykle od rana wczytuje się w nasz wątek, dołowienie każdego dnia więcej zapisanych stron
Nie sposób mi zacytować wasze wpisy dlatego odpowiem ogólnie:
- ancia 19 - jest nas tu tak dużo (chyba ze 30?) że trzeba się liczyć z tym że wpisy po prostu niką w gąszczu wypowiedzi. Już nawet pisałam że może w pewnym momencie będzie się trzeba zastanowić czy nie rozdzielić wątku na marcowe osobno i kwietniowe osobno mamusie. Do tego jeszcze jak ktoś jest na L4 to ma więcej czasu niż osoba pracująca. Jak byłam w pierwszej ciązy to były nas chyba ze 3 normalie w przyszłym roku szykuje się wyż demograficzny
- ubezpieczenie - wszystko zalezy od firmy, umowy, składki, ilości osób. U mnie np. chciano wogóle zrezygnować z wypłaty za urodzenie dziecka bo większośc pracowników już sie nie spodziewa dziecka, ale za to woli wyższą wypłatę za np. śmierć rodziców. Ja płace 45 zł a dostanę 700zł
- leczenie zębów - trzeba mieć zdrowe , raczej nalezy unikać leczenia w pierwszym trymestrze ale jak jest wyższa konieczność to jasne że tak.
Pozdrawiam i jakbym nie miała możliwości wpisu to życze miłego słonecznego weekendu ... no i żeby Kubica wygrał w niedziele

[emzeta]

Napisane przez ancia19

widzę, że moje piosty nie spotykają sie tutaj z jakimkolwiek zainteresowaniem.. Na przywitanie nikt nie odpowiada, na wieści o zagrożeniu ciąży też nikt.. Cóż, widocznie nie ma tu dla mnie miejsca.
Powodzenia dziewczyny, pa!

anciu, witamy serdecznie i przepraszamy, ze tak sie poczulas, ale widzisz, kilka watkow przewija sie tu naraz i czasami mamy maly balagan... Najwazniejsze ze wszystko skonczylo sie dobrze, a teraz musisz dbac jeszcze bardziej o siebie i o maluszka

Napisane przez Anvi

A mi się wydawało że to co się placi na National Insurance idzie na opiekę medyczna Ale ja nie jestem zbyt dobra w tych kruczkach prawnych wiec nie wiem

Napisane przez memi

cytat:
"Z punku widzenia potrzeb wszystkich mieszkańców Wielkiej Brytanii NHS pozostaje bezpłatny, a źródłem opłat są ogólne zasady podatkowe."

czyli placa wszyscy obywatele GB z podatkow. nhs to gigantycznie rozbudowana podstawowa opieka zdrowotna, ale sprobuj zachorowac na cos naprawde powaznego.

cytat:
"Niedoskonałość systemu państwowego doprowadziła do wzrostu niezależnego – niepublicznego sektora szpitalnictwa. Szpitale niepubliczne często oferują szybszy dostęp do usług chirurgicznych, chociaż nie ma zniżek podatkowych dla korzystających ze szpitali prywatnych. Pacjenci prywatni płacą więc na rzecz NHS oraz dodatkowo za prywatną opiekę medyczną."

Napisane przez gryzaczek

dokladnie tak na nhs placimy z tego co nam odciagaja od pensji, chociaz np jesli ktos nie pracuje a pracuje jego partner to tez przysluguje opieka medyczna

Oczywista sprawa jest, ze za podstawowa opieke zdrowotna placi panstwo, bo sama na siebie nie zarobi, a panstwo skad ma pieniadze? z podatkow odprowadzanych od zarobkow, wydaje mi sie ze nie ma tu jednak odprowadzanych skladek na opieke zdrowotna, widac pokrywane jest to z podatku dochodowego, chyba ze z czesci ninu.
Nie chce mi sie teraz szukac potwierdzenia, ale jedno wiem na pewno, dwa razy zapisywalam sie tutaj do przychodni i rozpoczelam juz opieke szpitalna nad ciaza, a jeszcze ani razu nikt sie mnie nie zapytal czy pracuje i czy oplacam skladki, przy zapisywaniu sie do przychodni wymagaja jedynie potwierdzenia adresu zamieszkania... A kiedys pamietam ze czytalam ze podstawowa sluzba zdrowia przysluguje nie z powodu pracy a zpowodu mieszkania w uk.

Jednak sie skusilam poszukac, na wszystkich stronach po polsku bylo napisane ze Nin to skladki na opieke lekarska i ze przysluguje ona pracujacycm i placacym skladki, natomiast na anglojezycznych, ze nhs zapewnia podstawowa opieke lekarska wszystkim mieszkancom wysp brytyjskich niezaleznie od statusu zatrudnienia - wychodzi mi z tego ze polacy zbytnio sa przyzwyczajeni do polskiego systemu. Nin natomiast jest to ubezpieczenie spoleczne, ktore gwarantuje wyplacanie roznych swiadczen.

Napisane przez memi

co do porodu to sie zastanawiam, bo cala ideologia poloznych i "niewidzenie" ginekologa przez cala ciaze, tez do mnie nie przemawia

polozna robi tez i w Polsce wiekszosc badan, ale nie zbada ginekologicznie, nie oceni wynikow badania gin , nie zadecyduje. Ja tam widze roznice, w koncu kobietom w ciazy moga sie przytrafic inne schorzenia ginekologiczne...

czy polozna robi w GB tez usg????

ja bardzo polozne cenie, ale wiedze maja, w porownaniu do lekarzy, poradnikowa. inna sprawa ze chetniej sie nią dzielą.

Sorki jak pomieszalam cos z cytatami, co do poloznych w gb, to one sa chyba lepiej wyksztalcone niz takie w polsce, a co do badania ginekologicznego,

A gdzies wyczytalam ale nie moge znalezc tego, takie zdanie, ze tu nie badaja kobiet ginekologicznie bo jest udowodnione ze to nie ma zadnego wplywu na przebieg ciazy czy cos w tym stylu, kontrowersyjne strasznie, musze poszukac i troche sie wglebic w to bo to ciekawe w sumie

Napisane przez buziaczekk

A ja zaczynam sie martwic nie wiem czy slusznie czy nie moze znowu cos mi sie uwidzialo. Zwazyłam się i waze tyle samo co i przed ciaza 61 kg nie przytylam nic nawet nie schudłam... brzuch tez mam rozny raz rano jest duzy a dzis np mam taki sam jak przed ciaza, jedynie wieczorem sie robi wielki... a do lekarza jeszcze tydzien został

buziaczekk, to chyba nie szkodzi ze nie przytylas, w 1 trymestrze nie trzeba, wiec chyba nie ma sie czym martwic,

A ja sie martwie, bo ze dwa dni temu jak szybko wstalam to zabolalo mnie tak z boku zaraz nad pachwina, dosc mocno, a potem przeszlo, potem ze dwa razy sie zdarzylo nastepnego dnia, wczoraj nic, ale w nocy sie obudzilam bo strasznie ostry bol tam mialam z boku az sie rozchodzil do gory, dalam rade isc do lazienki sprawdzic czy krew nie leci i wrocic, tak z pol godziny mnie trzymalo, juz mialam budzic tzta, ale nagle zelzal i nawet zasnelam niedlugo, dziwne.
W czwartek ide na spotkanie z polozna, to sie zapytam chybe ze sie znowu zdarzy i bede musiala do szpitala jechac...

OK, chyba sie rozpisalam, ale jeszcze chcialam podziekowac zance za mile komentarze

Pzdr

[emzeta]

Napisane przez mamika6

Witam,wczoraj byłam u lekarza i powiedział mi ze niepotrzebne jest skierowanie na usg prenatalne.Mam dziś zadzwonic do Psk w Białymstoku i umówic sie na wizyte.Jestem teraz w 12 tyg nie wiem czy to nie za wczesnie.Powiedzcie mi prosze czy po takim badaniu jest pewne ze bobo jest zdrowe lub nie?Moze jest tu jakas dziewczyna z Białegostoku która robila to badanie w Psk i opowiedziałaby mi troche więcej jak to wygląda?

Ja bylam wczoraj, wg OM 1 dzien 13 tygodnia, ale po rozmiarach dzidzi okazalo sie ze to 5 dzien 10 tygodnia i pani powiedziala zeby przyjsc najlepiej za 1,5 tygodnia to bedzie wszystko najlepiej widac, wiec koniec 12 albo 13 tydzien powinny byc idealne.

[buziaczekk]

Zanka i emzeta dzieki za pocieszenie jakas taka nostalgia mnie dzis od rana wziela pewnie dlatego ze znowu mnie mdli ale narazie obywa sie bez wymiotów, udalo mi sie to narazie opanowac ale wycieczka do wc była ale przeszło, juz od godziny probuje zjesc sniadanie... troche teraz poguglowałam i znalazłam takie cos:

Każda przyszła mama wie, że przyrost masy ciała w czasie ciąży jest nieunikniony. W pierwszym trymestrze waga powinna wzrosnąć tylko nieznacznie, o około 2 kg. Ale może się zdarzyć, szczególnie u kobiet, u których występują nudności i wymioty że masa ciała obniży się, nawet o kilka kilogramów.

W drugim trymestrze przyrost wagi powinien wynosić mniej więcej 0,5 kg na tydzień, co daje 6-7 kg. W trzecim trymestrze masa ciała powinna rosnąć w podobnym tempie jak w drugim trymestrze, choć w ciągu ostatatniego miesiąca ciąży część kobiet subiektywnie już tego nie zauważa.
Należy też pamiętać o tym, że kobiety bardzo szczupłe, w pierwszym trymestrze mogą przytyć więcej. Z kolei, te z nadwagą, powinny uważniej komponować swoją dietę by ograniczyć nieco przyrost wagi. Dla prawidłowego rozwoju dziecka najlepiej jest gdy masa ciała przyszłej mamy zwiększa się regularnie i stopniowo. Jest to rownież korzystne dla ciężarnej, gdyż zmniejsza się ryzyko powstania rozstępów.
Dane te dotyczą pojedynczej ciąży. Gdy spodziewasz się więcej niż jednego maleństwa, musisz liczyć się z tym, że przytyjesz więcej (ok. 20 kg). Nie ma natomiast znaczenia, którego z kolei dziecka się spodziewasz. Zalecenia dotyczące przyrostu wagi są takie same w każdej kolejnej ciąży. Niedostateczne i nieodpowiednie odżywianie się może być przyczyną niskiej masy urodzeniowej dziecka lub innych problemów gdyż płód nie potrafi utrzymać się wyłącznie z samego tłuszczu matki ponieważ nie zapewnia on wartości odżywczych. Zbyt duży przyrost wagi najczęściej powoduje bóle pleców, żylaki lub może być oznaką zatrucia ciążowego.

W łatwy sposób możesz sprawdzić ile powinnaś przytyć w ciąży ustalając swój indeks masy ciała (BMI)

Twoje BMI przed ciążą
Tyle powinnaś przytyćNiedowaga
> 19,812,5 - 19KG
Waga prawidłowa 19,8 - 2611 - 16 KGDuża nadwaga 26 - 297-12 KG
Umiarkowana nadwaga <29 6 KG


Czzyli wychodzi na to ze jesli mam mdłosci i wymiotuje to moge nie przytyc wcale a nawet schudnac

[anadun]

agatha rok temu była podobno rekordowa liczba ślubów, nie wiem jak w tym roku będzie. Może nie każdy od razu po ślubie planuje dziecko ale jakoś to na pewno wpływa na zwiększenie liczby poczęć,(te podróże poślubne, itd ), no i jak doliczyć tych, którzy o dzieci jeszcze przed ślubem się postarali i tych co ślubu wcale nie biorą a dzieci planują to może i będzie ten wyż

Ja chyba nie dam rady chwilowo za wątkiem nadązyć, bo oprócz jadłowstrętu mam chyba komputerowstręt - jak usiądę to za chwilę jest mi coraz bardziej niedobrze i zaczna mnie boleć głowa
życze wszystkim dobrego samopoczucia i samych pozytywnych wieści po badaniach jak dam radę będę zaglądać

[mamika6]

Do emzeta i zanka 205:dzieki za odpowiedz zaraz dzwonie do Białego i zobacze co mi powie.

[alkamor]

Napisane przez spicegirl

Popatrzcie sobei na zdjecia, niesamowite: http://www.lennartnilsson.com

realistyczne czy nie.....są piękne!!!

Napisane przez madziwnia

A ja dzis cjciałam kupic Perfecta Mama ale tam jest napisane że od 4 miesiąca wiec kupiłam nivea Q10 ujedrniający.

byłam u gina wyniki mam super fasolka rośnie cos tam chwilke widziałam na nagraniu ale mam przyjśc znowu do szpitala na ten super sprzet nowy z fabryki hihi i bedzie mi robił dopochwowo i nagra mi na dvd film i zdjecia

Aha sa jakies przeciwwskazania na gotowaną kolbe kukurydzy , bo własnie dwie juz opedzlowałam

cieszę się, że z fasolką wszystko OK kukurydzę chyba można a co do tego, że od 4 miesiąca można też słyszałam

Napisane przez zanka205

ja nie wiem co jest napisane na L4 w każdym razie zaznaczone, że pacjent może chodzić, poza tym nawet jak z ZUSu będą chcieli mnie sprawdzić czy jestem w domu to i tak mnie nie zastaną, bo od roku mieszkam z TŻ, a zamelduję się dopiero po ślubie, więc i tak będę miała przerąbane ehh, tak źle i tak nie dobrze. Wiecie chyba jednak wyciągnę L4 do końca września i potem zrezygnuję ze stażu, bo ja nie umiem odmówić szefowej i nie przyjść do pracy

no ja też jestem zameldowana u rodziców a wynajmuję z mężem mieszkanie

Napisane przez buziaczekk

Nasciemniaj lekarzowi ze sie źle czujesz.... ty do listopada chcesz L4 a ja potrzebuję do marca az do porodu

buziaczekk ja też chcę aż do porodu!! a co!!

Napisane przez zanka205

a jak myślicie lekarz może wypisać od razu L4 na 3 miesiące? tak teoretycznie pytam

zdaje się, że maksymalnie na miesiąc może wypisać "na raz"

Napisane przez zanka205

zarejestrowałam się i idę na 13.30
dziewczyny babka mnie zważyła i wyobraźcie sobie, że przytyłam już 2 i pół kilo!

Ja się boję pomyśleć ile ja przytyłam z takim bębenkiem


A ja dzisiaj o 15 idę do ginki....ciekawe co się dowiem.Niestety TŻ nie pójdzie ze mną bo musiał do pracy iść.....szkoda....Już się nie mogę doczekać

[ewccik]

Ancia biedulko ja też to przeżywałam miesiąc temu z tym że wylądowałam w szpitalu. Tak jak u Ciebie z dzidzią wszystko ok a ja dostałam luteinę.
Pozdrawiam

[Kathi75]

Napisane przez buziaczekk;8693127[B

Twoje BMI przed ciążą[/B]
Tyle powinnaś przytyćNiedowaga
> 19,812,5 - 19KG
Waga prawidłowa 19,8 - 2611 - 16 KGDuża nadwaga 26 - 297-12 KG
Umiarkowana nadwaga <29 6 KG


Czzyli wychodzi na to ze jesli mam mdłosci i wymiotuje to moge nie przytyc wcale a nawet schudnac

Przepraszam ze sie wtracam ale umiarkowana nadwaga jest przy BMI 26-29 a powyzej nadwaga Maly blad sie wkradl

[zanka205]

śliczna pogoda dzisiaj, słonko mocno grzeje. Wiecie brakuje mi wypadów nad wodę i opalania się na słonku, pluskania w wodzie, nawet nocy spędzonych pod namiotem...
Poza tym jak zaszłam w ciążę to nie mogłam się doczekać pierwszego usg, pierwszych ruchów, poznania płci... a teraz w sumie chciałabym poznać płeć i już urodzić moje dzieciątko. Nie wiem jak ja wytrzymam tyle czasu jeszcze.
Umówiłam sie z lekarzem na usg około 17.t.c., podobno będzie mógł już rozpoznać płeć (o ile dzidziuś pokaże co ma). Nie mogę się doczekać.

[buziaczekk]

[quote=zanka205;8694819]śliczna pogoda dzisiaj, słonko mocno grzeje. Wiecie brakuje mi wypadów nad wodę i opalania się na słonku, pluskania w wodzie, nawet nocy spędzonych pod namiotem...
Poza tym jak zaszłam w ciążę to nie mogłam się doczekać pierwszego usg, pierwszych ruchów, poznania płci... a teraz w sumie chciałabym poznać płeć i już urodzić moje dzieciątko. Nie wiem jak ja wytrzymam tyle czasu jeszcze.
Umówiłam sie z lekarzem na usg około 17.t.c., podobno będzie mógł już rozpoznać płeć (o ile dzidziuś pokaże co ma). Nie mogę się doczekać.[/quot

Ja tez bym juz chciala zeby był marzec i po wszystkim tez nie mogę sie już doczekac ale wszyscy mi mowia ze mam sie cieszyc tym stanem teraz... ta nudą itd i tym ze kolo mnie skacza wszyscy.... bo potem bedzie przechlapane...

[zlota jagoda]

Hej mamusie!!!

Ale Wy dziewczyny szybko piszecie chyba muszę częściej zaglądać aby być na bierząco.
Wczoraj byłam na pierwszym USG i okazało się, że widać tyko pęcherzyk. Był on zbyt mały aby określić datę porodu, a zarodka nie było widać
Martwię się, bo według moich obliczeń jestem teraz w 4 tygodniu od zapłodnienia, a ostatnią miesiączkę miałam 07. 07. więc kupę czasu temu i powinno byc już coś widać. Nawet ginka się zdziwiła, pytała czy mam regularne miesiączki i kazała przyjść za 2 tyg. a dla uspokojenia kazała zrobić badanie krwi by sprawdzić czy beta rośnie (wyniki będą dzisiaj wieczorem). Mam nadzieję, że wszystko jest ok i fasolka będzie już widoczna za 2 tyg. Może do zapłodnienia doszło później niż myślałam?? Co o tym myślicie?? Bardzo się martwię

[zanka205]

wiem, że będzie przechlapane, jedynie boję się trochę porodu tzn. bólu, a do reszty mam pozytywne podejście "dam radę" a i mam jeszcze problem, bo z jednej strony chciałabym już mieć większy brzuch a z drugiej lepiej żeby nie urósł do mojego ślubu.

[alkamor]

Napisane przez zlota jagoda

Hej mamusie!!!

Ale Wy dziewczyny szybko piszecie chyba muszę częściej zaglądać aby być na bierząco.
Wczoraj byłam na pierwszym USG i okazało się, że widać tyko pęcherzyk. Był on zbyt mały aby określić datę porodu, a zarodka nie było widać
Martwię się, bo według moich obliczeń jestem teraz w 4 tygodniu od zapłodnienia, a ostatnią miesiączkę miałam 07. 07. więc kupę czasu temu i powinno byc już coś widać. Nawet ginka się zdziwiła, pytała czy mam regularne miesiączki i kazała przyjść za 2 tyg. a dla uspokojenia kazała zrobić badanie krwi by sprawdzić czy beta rośnie (wyniki będą dzisiaj wieczorem). Mam nadzieję, że wszystko jest ok i fasolka będzie już widoczna za 2 tyg. Może do zapłodnienia doszło później niż myślałam?? Co o tym myślicie?? Bardzo się martwię

myślę, że nie masz się co martwić....4 tydzień...a może do zapłodnienia może jednak doszło ciut później.Ważne, że jest pęcherzyk.Wiem jakie stresujące jest pierwsze USg kiedy lekarz przeważnie mówi Ci tylko o pęcherzyku i niestety nie widać fasolki w środku.Ja też tak miałam ale później jak poszłam to już widziałam jak serduszko bije i się uspokoiłam....także nie martw się.....w organizmie nie wszystko jest jak w szwajcarskim zegarku.To byłoby zbyt proste

[zanka205]

Napisane przez zlota jagoda

Hej mamusie!!!

Ale Wy dziewczyny szybko piszecie chyba muszę częściej zaglądać aby być na bierząco.
Wczoraj byłam na pierwszym USG i okazało się, że widać tyko pęcherzyk. Był on zbyt mały aby określić datę porodu, a zarodka nie było widać
Martwię się, bo według moich obliczeń jestem teraz w 4 tygodniu od zapłodnienia, a ostatnią miesiączkę miałam 07. 07. więc kupę czasu temu i powinno byc już coś widać. Nawet ginka się zdziwiła, pytała czy mam regularne miesiączki i kazała przyjść za 2 tyg. a dla uspokojenia kazała zrobić badanie krwi by sprawdzić czy beta rośnie (wyniki będą dzisiaj wieczorem). Mam nadzieję, że wszystko jest ok i fasolka będzie już widoczna za 2 tyg. Może do zapłodnienia doszło później niż myślałam?? Co o tym myślicie?? Bardzo się martwię

nie martw się, może do zapłodnienia doszło później, mimo, ze masz regularne cykle, u mnie do zapłodnienia musiało dojść przed @ wg. usg co jest niemożliwe heh tak więc spokojnie, ja u gina bylam w 6.t.c. czyli jak Ty i był tylko pęcherzyk a potem w 8. było widać małą plamkę czyli fasolkę

[alkamor]

ehhh....chyba będę bała się dzisiaj wejść na tą wagę....

[zanka205]

Napisane przez alkamor

ehhh....chyba będę bała się dzisiaj wejść na tą wagę....

spoko Alinko, ja wczoraj mialam dwugodzinną depresje z powodu wagi ale za chwilkę przeszło, w końcu najważniejsze są nasze szkrabki a nie piękna figura, byle z jeść z głową, tyć z głową a będzie ok, po porodzie będziemy się martwiły kilogramami

[alkamor]

Napisane przez zanka205

spoko Alinko, ja wczoraj mialam dwugodzinną depresje z powodu wagi ale za chwilkę przeszło, w końcu najważniejsze są nasze szkrabki a nie piękna figura, byle z jeść z głową, tyć z głową a będzie ok, po porodzie będziemy się martwiły kilogramami

nie nie żeby depresja...Ja i tak nie miałam figury modelki więc dla mnie to ogólnie żadna trauma...a co do jedzenia z głową...łatwo się tak mówi...kiedy masz na coś ochotę i już

[agatka20]

Napisane przez zanka205

spoko Alinko, ja wczoraj mialam dwugodzinną depresje z powodu wagi ale za chwilkę przeszło, w końcu najważniejsze są nasze szkrabki a nie piękna figura, byle z jeść z głową, tyć z głową a będzie ok, po porodzie będziemy się martwiły kilogramami

Zanko, bardzo dobrze mówisz
Ja na razie nie przytyłam. Jak miałam mdłości to nawet straciłam 2 kilo. Teraz waga minimalnie rośnie, brzuszek też

A wiecie, właśnie niedawno zrobiłam sobie małą drzemkę w pracy. A co tam, w końcu jestem w ciąży i wszystko mi wolno Siedzę sama w pokoju a że zrobiło mi się tak strasznie sennie to ułożyłam się wygodnie w fotelu i zasnęłam. Dobrze że pierwszy do pokoju wszedł kolega a nie szef Powiedział tylko: śpij sobie

[emzeta]

Ja to tyje i z glowa i z reszta ciala szczegolnie :p

[alkamor]

Napisane przez agatka20

Zanko, bardzo dobrze mówisz
Ja na razie nie przytyłam. Jak miałam mdłości to nawet straciłam 2 kilo. Teraz waga minimalnie rośnie, brzuszek też

no ja do tej pory tylko raz jedyny zwymiotowałam więc nie miałam gdzie stracić kilogramów...Zresztą powiem Wam szczerze, że ja jakoś szczególnie specjalnie nie przywiązuję wagi do tego ile przytyje....Bo ile bym nie przytyła to po porodzie jak będę CHCIAłA to i tak zgubię....tylko im więcej kilogramów tym więcej będę potrzebowała samozaparcia i cierpliwości.....