Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)

[ver_ona]

Napisane przez Kasiulka22

O kurcze kochana pochwal się koniecznie A jedna z moich koleżanek, które były u mnie ostatnio mówiła, że swojej małej zaczęła dawać po odrobince jak miała skończone 3,5 miesiąca ja może też wtedy spróbuję coś dać, tak dosłownie kropelkę lub łyżeczkę czegoś nie mogę się doczekać

Ja dałam już trochę marchewki i zjadł już pół słoiczka brokuła- w ciągu 2 dni. Jabłuszko też już dostał. Najpierw wypychał językiem, ale brokułka bez problemu jadł i nie miał sensacji brzuszkowych, tylko trzeba dawać jak jest trochę głodny, bo wtedy chce próbować, a tak się odwraca i wypluwa.

[rusalka]

Napisane przez Kasiulka22

Ja myślę, że u mnie będzie wcinanie bo Ola wsuwa wszystko co jej dam, nawet witaminy, które jej nie smakują. Robi przy tym zabójcze miny, ale nie pluje

A tak w ogóle to tak mi już marudziła wieczorem że myślałam iż skonam... wykąpałam ją wcześniej i ciup do wyrka. Śpi ale pewnie zaraz przebudzi się smoczyca, bo przypada pora karmienia

No to masz dobrze Lenka to nie lubi wit c bo kwaśna chociaz duzo mleka jej dodaję i tak zawsze językiem wypycha, wit d jakoś toleruje .

Taka sobie ja kojca nie kupuję bo nawet nie maiłabym gdzie wstawic taką klite mamy z pokoju

[taka sobie]

Veronka a dajesz słoiczki czy sama gotujesz?

Rusalko a Ty w poniedziałek bys nie mogła?

[rusalka]

Jak mnie będzie miał kto zawieźć to przyjadę , chyba czas zrobić prawko mąż mnie wygania a ja się wzbraniam bo jeździć nie potrafię , mąż idzie do pracy ale ojca się zapytam jak pracuje a jak nie da rady to najwyżej w jakiś dzień przyjadę sama bo z mała autobusem tarabanić się nie chcę.

[ver_ona]

Napisane przez taka sobie

Veronka a dajesz słoiczki czy sama gotujesz?

Rusalko a Ty w poniedziałek bys nie mogła?

Dałam słoiczek, ale muszę wyciągnąc parowar i sama zacząć robić. Dałam słoiczek, bo nie wiedziałam czy będzie jadł,ale najpierw sprawdzałam co w nim jest np w brokule był tylko brokuł i woda, ale w marchewce z ryżem tym od 4 m-ca jest oprocz marchewki -seler, ziemniak i cos tam jeszcze.
Pozatym ostatnio były blendery w lecleru za 20zl i moglam sobie kupic, kupilam bratowej bo chciala i jest zadowolona. Ja nie kupowalam bo mam fajnego robota kuchennego, ale przeciez nie bede 1 marchewki w nim ucierac
Dałam mu tez wczoraj ziemniaczka, ktory byl dla nas na obiad i tez wciągał i nie ma żadnych problemów z brzuszkiem.

[taka sobie]

Napisane przez ver_ona

Dałam słoiczek, ale muszę wyciągnąc parowar i sama zacząć robić. Dałam słoiczek, bo nie wiedziałam czy będzie jadł,ale najpierw sprawdzałam co w nim jest np w brokule był tylko brokuł i woda, ale w marchewce z ryżem tym od 4 m-ca jest oprocz marchewki -seler, ziemniak i cos tam jeszcze.
Pozatym ostatnio były blendery w lecleru za 20zl i moglam sobie kupic, kupilam bratowej bo chciala i jest zadowolona. Ja nie kupowalam bo mam fajnego robota kuchennego, ale przeciez nie bede 1 marchewki w nim ucierac
Dałam mu tez wczoraj ziemniaczka, ktory byl dla nas na obiad i tez wciągał i nie ma żadnych problemów z brzuszkiem.

to super duzy chłopak jst to co ma miec problemy. Ja mojej jedynie jabłko dałam polizac jak jadłam,fajne minki robiła aaa i lizneła tez danio, i tez jej nic nie było

Rusałko nie dziwie sie ze autobusem Ci sie nie chce kurka, szkoda ze do mojego 2 wózki nie wejdą

[ver_ona]

Napisane przez taka sobie

to super duzy chłopak jst to co ma miec problemy. Ja mojej jedynie jabłko dałam polizac jak jadłam,fajne minki robiła aaa i lizneła tez danio, i tez jej nic nie było

Rusałko nie dziwie sie ze autobusem Ci sie nie chce kurka, szkoda ze do mojego 2 wózki nie wejdą

No i właśnie dlatego, że duży to mu daję. Wczoraj wymyśliłam, że ugotuję płatki ryżowe na wodzie, dodam jabłko i zmiksuję, chyba też mu będzie smakowało (mam nadzieję),z resztą sama bym takie cuś zjadła

[Anisia25]

Napisane przez taka sobie

Anisia to moze poniedzialek? bo potem TZ ma wolne wiec raczej odpada

OK poniedzialek jest git, uzalezniamy wizyte od pogody??? bo ja do Forum podjade wozkiem z Piotrkiem jako spacernik wiec jakby lalo to odpada

[dorbar]

wszytskiego naj naj dla Lenki

Ala miała dwa tygdonie temu 5100, jestem ciekawa ie teraz ma.

Sosnowa ja wczoraj przypadkowo trafiłam na zdjęcie z 37tygdonia ciaży - jaka ja byłam WIELKA normalnie szok

Ala po kapieli, nakarmiona, usnela, ale już się pzrebudziła. i tak pewnie do 24 bedzie, ze zasnie i się obudzi, zaśnie i się obudzi.

Ale Ala fajne odgłosy wydaje. o rozplakała się

[Judi21_84]

Lenko sto lat !!!!
Kurczę to ja tez kupię jakiś słoiczek i zacznę mu dawać np. łyżeczkę dziennie... zobaczymy co się bedzie działo...

[ver_ona]

A tutaj Wam przedstawiam 2-kę naszych dzieci:
1- Borysek 3 mies.
2- Gabi 3,5 roku

[ver_ona]

Napisane przez Judi21_84

Lenko sto lat !!!!
Kurczę to ja tez kupię jakiś słoiczek i zacznę mu dawać np. łyżeczkę dziennie... zobaczymy co się bedzie działo...

Ja też właśnie zaczynałam od łyżeczki, ale wczoraj nałożyłam 3 i wszystko zjadł! Ostatnio jadłam też jabłko, to wzięłam łyżeczkę i skrobałam i jemu też dawałam, na początku jadł nawet, a później już się krzywił- widać na filmiku właśnie. Ale wczoraj widziałam, że już załapał o co chodzi i już połykał ładnie.

Tymek też już duży chłopak jest, w sumie to chyba większy niż Borys, więc pewnie troszkę ważywek mu nie zaszkodzi.

[taka sobie]

ja czytałam ze jak sie karmi piersią to pokarmy stałe mozna wprowadzac w 6 miesiącu, a jak dziecko na butli to w 4. Wiec jak to jest? podawac przy cycku czy lepiej nie?

Anisia ok, jak bedzie lało to odpada, masz mój tel. wiec najwyzej smska wyslij albo dryndnij a godzina to moze 12, bo wczesniej trudno mi sie wybrac

Veronko jaki psiak!!!!! a co to za rasa, bo mi wygląda na amstafa albo cos innego gróżnego?

[Judi21_84]

Napisane przez ver_ona

Ja też właśnie zaczynałam od łyżeczki, ale wczoraj nałożyłam 3 i wszystko zjadł! Ostatnio jadłam też jabłko, to wzięłam łyżeczkę i skrobałam i jemu też dawałam, na początku jadł nawet, a później już się krzywił- widać na filmiku właśnie. Ale wczoraj widziałam, że już załapał o co chodzi i już połykał ładnie.

Tymek też już duży chłopak jest, w sumie to chyba większy niż Borys, więc pewnie troszkę ważywek mu nie zaszkodzi.

no waży już 7 kilo jutro kupię cosik i mu dam

Taka sobie...doskonale CIę rozumiem...jednym słowem przekichane...:/ no zobaczymmy co los nam przyniesie

[Kasiulka22]

Ułożyłam smoczycę do spania po raz drugi... nakarmiłam, przebrałam bo była kupa nr 4 Teraz powinna pospać już kilka godzin. Zaraz popędzę pranko sobie powiesić i pod prysznic. Ogólnie to padnięta jestem bo dziś pobudka o 6 była i potem nie pospałam bo choć miałam Olę u siebie to cały czas jej smok wypadał, potem chciała pić, jeść i tak biegałam.

[dorbar]

mam mala na rekach. oczy wielkie jak orbity. nie widac ze by na spanie ja bralo

[ver_ona]

Napisane przez taka sobie

ja czytałam ze jak sie karmi piersią to pokarmy stałe mozna wprowadzac w 6 miesiącu, a jak dziecko na butli to w 4. Wiec jak to jest? podawac przy cycku czy lepiej nie?

Anisia ok, jak bedzie lało to odpada, masz mój tel. wiec najwyzej smska wyslij albo dryndnij a godzina to moze 12, bo wczesniej trudno mi sie wybrac

Veronko jaki psiak!!!!! a co to za rasa, bo mi wygląda na amstafa albo cos innego gróżnego?

Niby od 5-6 mies. ale nie mogłam się doczekać i daję wcześniej, on jest duży i ma wzrost właśnie 5-6mies. dzieciaczka, więc zaczynam wcześniej.
A psiak tak to amstaffka, właściwie to kundel, bo nie ma rodowodu, wiec w Polsce to kundelek. Ale czy to akurat groźna rasa, to bym się sprzeczała, bo wszystko zależy od wychowania, u nas groźniejszą rasą jest kundel- mamy 2 psy w domu i tamten gryzie wszystkich itp...jest rozpieszczony.

[ver_ona]

Napisane przez dorbar

mam mala na rekach. oczy wielkie jak orbity. nie widac ze by na spanie ja bralo

U nas jak Borys się tylko przebudzi, a zazwyczaj jest tak godzinę po tym jak go odłożę, wciskam mu smoczka, nic do niego nie mówię, podsuwam pod policzek przytulankę i miziam między brwiami- zamyka zaraz oczka i śpi. W nocy na szczęście się nie rozbudza, a nawet jak mamy kupkę, to zmieniam po ciemku, nic nie mówię i się nie odzywam i idzie dalej spać. W sumie to od 19:30 mam już czas dla siebie- całe szczęście! Może to też dlatego, że mamy wspólny pokój i tv ciągle chodzi i światło się świeci.

[rusalka]

Podziękowania w imieniu Lenki dla cioć

Mam zupk,ę marchewkową z ryżem jutro wypróbujemy coś czuję ze sama będę te zupki podjadać tak jak to robiłam gdy moja siostra Alicja była malutka

[taka sobie]

Verona, pyszczek ma łagodny moja Wikusia tez jest wielka, wazy ponad 7 kg, juz chyba 70 cm dobija, ale miała problemy z brzuszkiem i ja sie boje jej wprowadzac jakies nowosci. poza tym była urodzona 2 tygodnie przez terminem wiec tak jakby dopiero skonczyła 3 miesiąc. Poczekam chyba do tych 4 dla świetego spokoju

[Anisia25]

Beatko, nie ma sprawy! Mozemy sie tak umowic Jak co to bede dzwonic

Ja z daniami poczekam do listopada skonczy 4 miechy zaczne podawac warzywka TZ mi wczoraj przywiozl takie fajne z niemcow choc maly i tak woli cycusia, a cycus dobry na wszystko

[taka sobie]

o kurka!! Anisia przypomniao mi sie ze umówiłam sie na poniedziałek na wypad do hurtowni lumpeksowej, ale jade na godzine 6 rano wiec mam nadzieje ze do 12 sie wyrobie zeby wrócic, ogarnąć małą, zjeśc cos i dojechac do Gliwic

[ver_ona]

Kurcze, jak mi się podoba jej fryz :/, a niby zapuszczam włosy, tylko nie wiem po co? Nie lubię monotonii, zawsze co miesiąc-dwa zmieniałam włoski, a teraz wciąż to samo, a do tego takie nijakie są. Jakk obetnę troszkę, to nie będę mogła spiąć, a zostawię tak to nie mogę na siebie patrzeć....hmm..trza przemyśleć sprawę!

Acha, chciałam tylko powiedzieć, że coś strasznie cicho sie tu zrobiło! Co 2 post to mój, a gdzie reszta babeczek? Weekendują już?

[taka sobie]

a co drugi mój

ładna fryzurka ale krótka ja chyba nigdy sie nie odważę na takie cięcie

[Cestia]

ver_ona, świetne zdjęcia Boryska i Gabi Uwielbiam Amstaffy i inne bullowate. My chyba kupujemy bullteriera, ale to najwcześniej za rok. Wbrew krążącym opiniom takie psiaki są świetne przy dzieciach

A tak swoją drogą, moja Mati dziś pierwszy raz zaśmiała się na głos... i to z kogo? Z mojego psa Nieodrodna córeczka mamusi. Psiara rośnie jak nic

Kobietki szalejecie z tym karmieniem łyżeczką... podziwiam. Ja, jeśli Mati nadal będzie wystarczać moje mleko, zamierzam wprowadzić nowości od stycznia czyli od początku 6 miesiąca. A skończyć karmić cycem chcę miesiąc później. Zobaczymy jak mi to wyjdzie

EDIT
No i oczywiście zapomniałam! STO LAT LENKO!!!!!
Skleroza nie boli...

[Judi21_84]

ta fryzurka jest git, ja mam krótkie włosy, tak krótkich nie miałam nigdy. Ale źle się w nich czuję, teraz zapuszczam...po prostu nie czuje się kobieco w takiej weli... żałuję że się obciełam mimo iż wszyscy mi mówią że tak jest lepiej. Mnie to jednak nie przekonuje i chcę mieć zawsze co najmniej do ramion. A przede mną trudna droga-zapuszczanie...przez najbliższy czas będę wyglądać jak idź stąd i nie wracaj ale cóż...

[taka sobie]

chciałam sie pochwalic zdjeciami ale wizaz strajkuje
wiec w ramach mojego strajku ide sie myć

[Anisia25]

Beatko, zawsze moze byc nastepny dzien, nie ma naprawde problemu Po co masz leciec na leb na szyje byleby zdazyc w kazdym razie daj znaka co i jak a ja sie dostosuje

[dorbar]

Uspiłam Małą, położyłąm do łózeczka i już ją słychać

[wersta]

nam pediatra mówił, że jak zaczyna się wprowadzać nowe pokarmy to po każdym podaniu czegoś nowego trzeba odczekać ok 7 dni, bo inaczej można doprowadzić do sensacji brzuszkowych, łącznie z biegunką odwadniającą (no a wtedy szpital). poza tym czeka się na ewentualne reakcje alergiczne. zaczyna się tylko i wyłącznie od marchewki i jabłka, bo są najłatwiej trawione. nie powinno się robić z kupnych warzyw i owoców, chyba, że mamy pewność, że nie były pryskane. na początek najlepiej jednak słoiczki. lekarz z tych nieupierdliwych, więc nie sądzę, żeby przesadzał.

w teatrze było fajowo