mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez Vcelka

Cześć Mamuśki,
Biedroneczkaolga gdzie kupujesz takie tanie rzeczy? Chodzi mi o podgrzewacz i matę?

Ja USG genetyczne będę miała robione 25 marca - już nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę moją Kruszynkę, bo ostatnio, byłam w 6 tyg to widziałam tylko kropeczkę

Miłego weekendu dziewczyny, bo ja dziś sobie wypoczywam

Podgrzewacz i matę kupiłam na promocji w Muszkieterach - Intermarche

Prosze o zmianę w imionach:
Lilianna Lena/ Dominik Stanisław
Dziewczynka tak zostanie ale to męskie mnie męczy

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez Asiuuuuula

Witam wszystkie nowe mamusie, które do nas dołączyły .
Fajnie, że forum ruszyło i jest co czytać .
O tych rybach (m.in. tuńczyk i łosoś) też słyszałam, nie można ponoć ze względu zawartość metali ciężkich. Ale nie dajmy się zwariować, jak raz na jakiś czas się zje czy doda do sałatki to na pewno nic się nie stanie . Z jednej strony kiedyś zalecali z uwagi na kwasy tłuszczowe omega 3 a potem zabraniają...
Ja tam jem praktycznie wszystko na co mam ochotę (a jakoś ostatnio dziwnie mam ochotę na rzeczy, których teoretycznie i nie w ciąży nie powinno się jeść często, np. biały chleb a najlepiej świeżutkie bułeczki, słodycze i ostatnio naszło mnie na hot dogi ), nawet wczoraj wzięłam od męża dwa łyczki piwa . Jak na przypomnienie smaku raz na kilka tygodni weźmie się łyk czy dwa to też nic się nie stanie.
No i zapowiada się, że podłapałam jednak od synka choróbsko, dziś wieczorem zaczęło mnie boleć gardło i mam przytkane zatoki. Ja mam tak dziwnie, że nie mogę nigdy zaleczyć choroby, nawet jak zacznę się kurować od razu po pierwszych objawach, zawsze mam zaraz zawalone gardło i zatoki, zawsze też kończy się to antybiotykiem... Na razie zaczęłam dziś psikać Bioparox, nigdy nie pomagał za bardzo, ale sprobuję... Jak mnie rozłoży to w pon. do lekarza .
Na dodatek w prawym uchu zrobiła mi się taka boląca gula, boli mnie od niej całe ucho, dookoła niego i szczęka z prawej strony, niech to już się zbierze, pęknie i zacznie goić, wyciskać nie ma jak, musi samo się "wylać" hihihi
Aaa, a na ustach zaczynają mi się robić takie drobne lekko piekące pęcherzyki, często przy przeziębieniach mi się robią, takie maleńkie jakby same czubeczki, potem pękają i wycieka coś z nich, nie wiem co to bo nigdy nie dotarłam z tym do dermatologa .
Także jak dobrze pójdzie to będę leżała chora z bolącym i cieknącym uchem i upiornymi cieknącymi ustami w pęcherzyki.... super .
Lecę spać, dobrej nocki .

to na ustach to opryszka uważaj na nie i myj czesto ręce żeby nie przenieć na narządy płciowe - ja to prawie zawału dostałak jak odkryłam u siebie opryszczkę tydzień temu

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Co do biegunki
Nagła, krótkotrwała biegunka jest naturalnym sposobem organizmu na pozbycie się toksyn. Biegunka może być spowodowana infekcją, zatruciem pokarmowym, leczeniem antybiotykami lub innymi środkami farmakologicznymi, także niezrównoważoną dietą, a nawet stanem emocjonalnym. Krótkotrwała biegunka (1-2 dni) jest zdrowym objawem i nie wymaga leczenia, trzeba jednak stosować odpowiednią dietę i dostarczać sobie dostateczną ilość płynów.
http://dziecko.onet.pl/13291,5,7,zmo...3,artykul.html

[angkorcz]

dziewczyny chcialabym sie was poradzic czy macie krwawienia z nosa? ja mam takie krwawienia ok tyg mialam z tym problemy wczesniej(krzywa przegroda nosowa) i mi to zbytnio nie przeszkadzalo ale teraz sie zaczynam zastanawiac czy aby to normalne w ciazy?i nie zaszkodzi malenstwu>:conf used:
co wy o tym myslicie macie krawienia z nosa?

[Asiuuuuula]

Napisane przez Biedroneczkaolga

to na ustach to opryszka uważaj na nie i myj czesto ręce żeby nie przenieć na narządy płciowe - ja to prawie zawału dostałak jak odkryłam u siebie opryszczkę tydzień temu

To właśnie nie jest opryszczka. Zwykłą opryszczkę też miewam, najczęściej w lato od słońca a już nad morzem murowane. To są takie maleńkie pęcherzyki, mniejsze niż kaszka manna, jak ich szybko nie wysuszę spirytusem to rozsiewają się w tempie błyskawicznym po całej pow. ust. Rano jak się pojawi jeden pęcherzyk to zaraz mam w miejscu zetnięcia się go z drugą wargą, a wieczorem mam już 80% pow. ust nimi pokryte. Potem pękają, wypływa coś z nich i zasycha. Dlatego od razu wypalam spirytusem, mam potem przez 2 dni mocno czerwone usta i suche obierające się ale chociaż nie mam tych okropnych pęcherzyków. Ale co to jest to nie wiem .
Także usta już ok, po zabiegach spirytystycznych , ale gardło mnie nawala, z zatok mi coś spływa (chociaż ogólnie samopoczucie narazie ok) no i te bolące ucho, tak się zastanawiam czy nie iść gdzieś na wyczyszczenie tego, przecież samo może wszystko się nie oczyścić a wycisnąć nie mam jak... Wolałabym tego syfa na środku nosa niż w uchu .

[pappaya]

Napisane przez angkorcz

dziewczyny chcialabym sie was poradzic czy macie krwawienia z nosa? ja mam takie krwawienia ok tyg mialam z tym problemy wczesniej(krzywa przegroda nosowa) i mi to zbytnio nie przeszkadzalo ale teraz sie zaczynam zastanawiac czy aby to normalne w ciazy?i nie zaszkodzi malenstwu>:conf used:
co wy o tym myslicie macie krawienia z nosa?

Krwawienia z nosa w czasie ciąży są normalne. Nie przejmuj sie

[malin30]

Napisane przez ja88

A czy wiecie moze na jakim forum jest temat "potrzebne-niepotrzebne"? Czy jakos tak Bo tez mam ochotke poczytac co mamuśki tam wypisują do rzeczy np. niepotrzebnych Z góry dziękuje

Jest na głównym forum "mama z klasą" jako jedno z pierwszych (razem z "jaki wózek wybrać"), bo tam często pojawiają sięnowe wpisy.

a ja dziś byłam z mamą na zakupach, bo w KappAhlu była 25% zniżka i kupiłam tunikę i sukienkę Tunika wygląda tak: http://www.kappahl.com/ProductImages/KAW_569301_F_1.jpg

[precious_81]

Napisane przez malin30

To macie duży remont zaplanowany. I myślisz, że go szybko skończycie? Nie byłabym tego tak pewna

PS. A dlaczego różowe śpioszki odpadają? Faceci noszą teraz różowe koszule

Mam nadzieję, że dłużej niż 2 tygodnie nie potrwa, dlatego szukam fachowca, który nie pracowałby po godzinach tylko do rana do wiczora. Już sobie zarezerwowałam pokój u kuzynki na ten czas W sumie w pokojach to tylko malowanie i przemeblowanie, ale z przedpokojem i kuchnią będzie więcej roboty. Przekładamy to już od zeszłego roku, a jednak jak dzidzia się pojawi to będzie trudniej dlatego wolimy już teraz.

Co do śpioszków - pewnie kwestia przestawienia, osobiście by mi to nie przeszkadzało, ale mąż na pewno nie dałby się przekonać

Napisane przez ja88

Mi lekarz zakazał jeść owoce, żebym nie dostała rozwolnienia.. dziwne to troche, bo wiele z was pisalo że jakies tam owoce sobie zajadacie być może jestem jedną z nielicznych, które nie powinny jesc no ale uważam, ze raz na jakiś czas jak zjem jedną mandaryneczke to nic się nie stanie

Jeśli owoce powodują rozwolnienie to nie trzeba z nich rezygnować, a jedynie jeść "na raty" np. pół gruszku i za dwie godziny drugie pół, 4 truskawki na godzinę itp. Po prostu nie jeść na raz za dużej dawki błonnika. Akurat z tego przeszłam kilkuletni kurs

Napisane przez malin30

a ja dziś byłam z mamą na zakupach, bo w KappAhlu była 25% zniżka i kupiłam tunikę i sukienkę Tunika wygląda tak: http://www.kappahl.com/ProductImages/KAW_569301_F_1.jpg

Fajna, ja sobie ostatnio upatrzyłam tunikę w bon prix i oczywiście jak chcialam zamówić już nie było mojego rozmiaru.

[Orzeszek.1]

A ja poluję również na tuniczkę, zachciało mi się tuniczki w paski

[Foka29]

Napisane przez angkorcz

dziewczyny chcialabym sie was poradzic czy macie krwawienia z nosa? ja mam takie krwawienia ok tyg mialam z tym problemy wczesniej(krzywa przegroda nosowa) i mi to zbytnio nie przeszkadzalo ale teraz sie zaczynam zastanawiac czy aby to normalne w ciazy?i nie zaszkodzi malenstwu>:conf used:
co wy o tym myslicie macie krawienia z nosa?

Norma, norma.
Potop mam co rano. Potem jest w miare ok, chyba, że mi sie strupki w nosie porobią. Jak usiłuje je wydmuchać, bo mi przeszkadzają, to znów się zaczyna.

[sweetpinky]

Napisane przez malin30

Moja koleżanka miała to badanie robione też w 12 tc i to na zwykłym sprzęcie. Lekarz miał trochę problemów, a to dlatego, że dzidzia strasznie się ruszała





My będziemy mieli maluszka przy sobie, tzn. w sypialni i w czerwcu zrobimy mały remont (musimy zamienić pokoje miejscami). A wyprawkę, mebelki, wózek zostawiam na 3 trymestr. Do tego czasu zrobię rozpatrzenie po sklepach, zrobię listę (m.in. czytając porady na Wizażu), co jest potrzebne i co warto kupić. Czytałam ostatnio, że lepiej nie szaleć z zakupami ciuchowymi, bo nie wiadomo, jak duże dziecko się urodzi, a kosmetyki mogą uczulić, więc lepiej nie kupować czegoś na zapas.

PS. A w ogóle czy jest sens kupować ciuszki dla niemowlaka ze względu na płeć? Chyba tak maleńkie dziecko nie musi być ubierane od początku np. w sukienkę

Koleżanka miała to robione z NFZ. I jeszcze lekarz wypisał jej skierowanie na badania genetyczne (darmowe), mimo że jeszcze nie skończyła 35 lat (dopiero za rok).

my też będziemy robić remont naszej sypialni, bo łóżko stoi na samym środku pokoju i nie ma miejsca na łóżeczko

Napisane przez miss.hot

4 wizyta to chyba sporo już ?
A w którym jesteś tygodniu ?
Ja na pierwszą idę 10 marca i to będzie prawdopodobnie 7 tydzień

jak narazie licząc od @ jestem w 8 tygodniu ale nie wiadomo jak to się zmieni po pierwszym USG

Napisane przez Foka29

Pytałam lekarza, powiedział mi, że to bzdura i kazał pić malinki na przeziębienie i wzmocnienie. Piję już 3 tydzień codziennie. Mamusiny, pyyyszny.

mi też, tak się właśnie leczę tamten tydzień i ten

Napisane przez angkorcz

dziewczyny chcialabym sie was poradzic czy macie krwawienia z nosa? ja mam takie krwawienia ok tyg mialam z tym problemy wczesniej(krzywa przegroda nosowa) i mi to zbytnio nie przeszkadzalo ale teraz sie zaczynam zastanawiac czy aby to normalne w ciazy?i nie zaszkodzi malenstwu>:conf used:
co wy o tym myslicie macie krawienia z nosa?

ja mam krwawienia z nosa i pękają mi naczynka w oczach i lekarz powiedział, że to normalne, tylko wtedy jak ma się dobre ciśnienie





a co do opryszczki, moja mama mi wczoraj opowiadała, że w TV ostatnio mówili, że jakaś babka urodziła dziecko i takiego noworodka pocałowała z opryszczką na ustach i to dziecko umarlo i teraz ona to nagłaśnia, żeby każda kobieta o tym wiedziała słyszałyście o tym? przeraziłam się bo sama często mam opryszczkę na ustach

[malin30]

Napisane przez sweetpinky

a co do opryszczki, moja mama mi wczoraj opowiadała, że w TV ostatnio mówili, że jakaś babka urodziła dziecko i takiego noworodka pocałowała z opryszczką na ustach i to dziecko umarlo i teraz ona to nagłaśnia, żeby każda kobieta o tym wiedziała słyszałyście o tym? przeraziłam się bo sama często mam opryszczkę na ustach

Nie słyszałam, ale dla mnie to brzmi jak historie opowiadane przez teściową, typu: "jak mogę być w ciąży, kiedy PO myłam nogi w zimnej wodzie z octem?"

[Foka29]

Napisane przez malin30

Nie słyszałam, ale dla mnie to brzmi jak historie opowiadane przez teściową, typu: "jak mogę być w ciąży, kiedy PO myłam nogi w zimnej wodzie z octem?"

Tak, świetny materiał na artykuł do "Skandali" (kiedyś było takie pisemko z tematyką w stylu Elvis żyje)

[czekoladka21]

Napisane przez angkorcz

dziewczyny chcialabym sie was poradzic czy macie krwawienia z nosa? ja mam takie krwawienia ok tyg mialam z tym problemy wczesniej(krzywa przegroda nosowa) i mi to zbytnio nie przeszkadzalo ale teraz sie zaczynam zastanawiac czy aby to normalne w ciazy?i nie zaszkodzi malenstwu>:conf used:
co wy o tym myslicie macie krawienia z nosa?

nie przejmuj sie to nomalne........mi też co chwila leci z nosa, do tego krwawia mi dziąsla przy myciu zebow, a nigdy tak wczesniej nie mialam.....
w ciazy sa bardziej ukrwione naczynia krwionosne i to pewnie stad tak mamy MAMY

[precious_81]

Napisane przez malin30

Nie słyszałam, ale dla mnie to brzmi jak historie opowiadane przez teściową, typu: "jak mogę być w ciąży, kiedy PO myłam nogi w zimnej wodzie z octem?"

Swoją drogą, jaka rozsądna kobieta z opryszczką na ustach całuje dziecko. No chyba że była w takim szoku i się zapomniała.

[malin30]

Ludzie potrafią zwalić winę na różne rzeczy. Ostatnio w szpitalu w Lęborku młoda matka miała według rodziny umrzeć na posocznicę. A prawda była taka, że zmarła w wyniku powikłań zapalenia płuc, bo w trakcie ciąży nie była pod opieką lekarza.

[sweetpinky]

Dla mnie też to jest trochę niedorzeczne, zastanawia mnie tylko to bo rzeczywiście opryszczka może być niebezpieczna ale chyba ta narządów płciowych prawda?



coś znalazłam:
Osłabienie objawów opryszczki możliwe jest, jeżeli środek antywirusowy zostanie zastosowany w pierwszej fazie zakażenia, czyli przed pojawieniem się pęcherzyków, Jeżeli u kobiety ciężarnej często pojawiają się kliniczne objawy opryszczki warto, by posiadała ona w domu skonsultowane z lekarzem środki, by muc je spokojnie zastosować w momencie pojawienia się najwcześniejszych objawów. Należy również pamiętać o tym, iż jeżeli opryszczka pojawi się po porodzie należy zadbać o swoje dziecko i izolować je przed możliwością zakażenia. W związku ze słabo rozwiniętym u noworodków układem odpornościowym objawy zakażenia wirusem mogą być bardzo poważne. Należy więc unikać całowania dziecka czy też przytulania go do twarzy.

[nimitz]

Napisane przez malin30

Nie słyszałam, ale dla mnie to brzmi jak historie opowiadane przez teściową, typu: "jak mogę być w ciąży, kiedy PO myłam nogi w zimnej wodzie z octem?"

No nie moge!
no i mam dobry humor od samego rana!!! dzieki Malinko!

[malin30]

Napisane przez nimitz

No nie moge!
no i mam dobry humor od samego rana!!! dzieki Malinko!

Proszę! Namawiamy teściową, żeby spisała te swoje historie z czasów, gdy jeździła w karetce pogotowia i z oddziału położniczego. Niby koniec XX i początek XXI wieku, a tu ciemnogród...

[katarzinka]

cześć!

Napisane przez malin30

Jest na głównym forum "mama z klasą" jako jedno z pierwszych (razem z "jaki wózek wybrać"), bo tam często pojawiają sięnowe wpisy.

a ja dziś byłam z mamą na zakupach, bo w KappAhlu była 25% zniżka i kupiłam tunikę i sukienkę Tunika wygląda tak: http://www.kappahl.com/ProductImages/KAW_569301_F_1.jpg

tuniczka fajna

i tak jak malin mówi jest watek doradzamy - odradzamy czy coś w tym stylu i tam można różne ciekawostki wyczytać

a ja dzię w superaśnym nastroju bo:
1) gdzieś tam nieśmiało czai się wiosna - słonko świeci i jest fajnie, a ja czuję się piękna jak nigdy
2) oddałam kolejną część doktoratu szefowi
3) idę dziś do moich maluchów karatekowych na salę - szkoda, ze nie mogę cwiczyć

buziaki

[Nika1980]

o rety Dziewczyny, nie było mnie dwa i pół dnia bo w weekend odpoczywam od kompa i tyle napisałyście...godzinę was czytałam....
co do "dobrych rad" i przesądów co jeść czego nie to ja po prostu mam książkę i nią się sugeruję, ewentualnie pytam teściową bo jest pielęgniarką.
codziennie rano pijam kawę z mlekiem, choć w ciąży jej nienawidzę ale bez 5 łyków przy moim ciśnieniu miałabym ból głowy cały dzień...
pijam herbatę malinową , jest smaczna i pomaga zachować odporność, nie zawiera kofeiny.
wszystkim zawsze polecam rumianek, piję go dużo, jest maginczym zielem pomaga na wiele rzeczy, relaksuje, działa antyspetycznie, rozlużniająco dla mięśni, pomaga nawet na skurcze porodowe, pomaga na jelitowe i żołądkowe kłopoty . zainteresowanym radzę poczytać- naprawdę magiczna roślinka!


wczoraj spędziłam super dzionek
wybraliśmy się z mężem na długi spacer nad jezioro a potem zabrał mnie do włoskiej przytulnej restauracyjki...taką pyszną lasagne zjadłam............i było super romantycznie ....


od piątku nie miewam już takich koszmarnych mdłości, trochę mnie to martwi, ale mam nadzieję, że to wynik zastosowania wszytskich możliwych sposobów pozbycia się tych mdłości, inne objawy ciązy nadal są, więc próbuję być dobrej myśli.... myslimy pozytywnie!

z nowości: wczoraj pierwszy raz w życiu nie mogłam się dopiąc w spodniach....i to w spodniach w których zawsze miałam luz....we wszystkich spodniach mam zwykle luz bo wielkością nie grzeszę...więc wczoraj doznałam szoku: co już?? w 9 tygodniu?? ale mąż popatrzył i mówił dumny: w ciąży jesteś....

[Vcelka]

Witam wszystkie mamy w ten piękny słoneczny dzionek

Ja już od 5 dni zero mdłości, a wcześniej miałam leciutkie wieczorkiem - także jest dobrze

Biedroneczkaolgo dzięki za odpowiedź odnośnie intermarche ( szkoda, że nie wyświetla mi się aktualna gazetka promocyjna, bo chciałam zobaczyć jak to wygląda).

Ja przeglądam ten wątek " polecamy - odradzamy" - fajnych tak można się dowiedzieć rzeczy.

Ja już myślę o kupnie spodni, bo swoich to ja już dopiąć nie mogę i chodze z ropiętym guzikiem, ale co mam już kupować ciążowe bezsensu, a jakoś nie opłaca się chyba kupować zwykłych tylko większych - sama nie wiem co mam robić, najlepiej to czuję się w dresikach

[czekoladka21]

Napisane przez Nika1980

z nowości: wczoraj pierwszy raz w życiu nie mogłam się dopiąc w spodniach....i to w spodniach w których zawsze miałam luz....we wszystkich spodniach mam zwykle luz bo wielkością nie grzeszę...więc wczoraj doznałam szoku: co już?? w 9 tygodniu?? ale mąż popatrzył i mówił dumny: w ciąży jesteś....

Nikus powiem tobie ze ja tez tak mialam ze spodniami!! teraz wszystkie leza na dnie szafy bo wchodza do polowy ud 8 kg mi przybylo-wiekszosc w dupsko i uda poszlo, ale pytalam lekarza czy nie za duzo tyje, a on tylko powiedzial ze chude dziewczyny maja prawo tyle przytyc!!
wczoraj kupilam pierwsze spodnie ciążowe z jeansu- sa super, nic mnie nie gniecie w brzuch jak siedze.......troche byly drogie ale dla wygody swojej i dzidzi warto!!

[sweetpinky]

ja też już się nie dopinam może i bym dopięła ale wkurzają mnie spodnie uciskają mnie i wogóle.
Vcelka ja też najlepiej czuję się w dresikach zastanawia mnie jak ja pójdę do pracy w środę, tzn co na siebie włożę we wszystkim źle się czuję, wszystko mnie uciska i ogranicza ruchy, a to dopiero początek





aaaaa i odkryłam suuuuper wygodną rzecz stanik sportowy, bomba przy moich bolących sutkach

[czekoladka21]

Napisane przez Vcelka

Ja już myślę o kupnie spodni, bo swoich to ja już dopiąć nie mogę i chodze z ropiętym guzikiem, ale co mam już kupować ciążowe bezsensu, a jakoś nie opłaca się chyba kupować zwykłych tylko większych - sama nie wiem co mam robić, najlepiej to czuję się w dresikach

wiesz ja tez jak nie moglam starych spodni dopiac, chcialam kupic ciazowe to bylo na poczatku stycznia i mierzylam nawet ale za duze!!! wiec wtedy kupilam zwykle jeansy tylko wiekszy rozmiar-przydadza sie po ciazy.....
a teraz ciazowe kupilam i juz leza fajnie tzn. ten pas na brzuszku tak nie zwisa jak przedtem tylko fajnie lezy!!

[Nika1980]

Napisane przez czekoladka21

Nikus powiem tobie ze ja tez tak mialam ze spodniami!! teraz wszystkie leza na dnie szafy bo wchodza do polowy ud 8 kg mi przybylo-wiekszosc w dupsko i uda poszlo, ale pytalam lekarza czy nie za duzo tyje, a on tylko powiedzial ze chude dziewczyny maja prawo tyle przytyc!!
wczoraj kupilam pierwsze spodnie ciążowe z jeansu- sa super, nic mnie nie gniecie w brzuch jak siedze.......troche byly drogie ale dla wygody swojej i dzidzi warto!!

z takimi spodenkami to jeszcze poczekam ale fakt, są fajne!

Napisane przez sweetpinky

ja też już się nie dopinam może i bym dopięła ale wkurzają mnie spodnie uciskają mnie i wogóle.
Vcelka ja też najlepiej czuję się w dresikach zastanawia mnie jak ja pójdę do pracy w środę, tzn co na siebie włożę we wszystkim źle się czuję, wszystko mnie uciska i ogranicza ruchy, a to dopiero początek

tak! dres lub portki od piżamy! hehe

idę tosty zjeść!

[bea83]

Napisane przez schoolcraft

bea83, ja mam takie samo zmartwienie co Ty. Moj synek tez wlasnie spi w lozeczku i bede musiala go "wygonic" zanim dzidzius sie urodzi. Ale z innej strony zastanawiam sie czy nie kupic poprostu innego tanszego lozeczka dla dzidziusia(np. w IKEA sa bardzo tanie), a synka zostawic w tym jego lozeczku. On tak samo jeszcze sie nie nauczyl z niego wychodzic i narazie nic tego nie zapowiada. A dla mnie jest na reke jak sie obudzi i nie lata po domu tylko czeka az przyjde go wyciagnac z lozka. Szczegolnie dobrym bedzie to, zeby siedzial w lozeczku i nie latal po domu, jak dziecko bedzie w nocy plakalo i on sie tez bedzie budzil. U nas niestety jest taka sytuacja, ze maz czesto pracuje w nocy, wiec ja bede musiala radzic sobie z dwojka dzieci.
Ile Twoj synek ma lat? I jak zamierzasz go ewentualnie przyuczyc do "doroslego" lozka?

Mój synek skończy 2 latka jak urodzę kolejnego maluszka, narazie nie mam pomysłu jak go ewentualnie przyuczać do spania na kanapie, bo teraz to go wieczorem wkładam tylko do łóżeczka, przykrywam i daję pieluszkę ( bo on lubi przytulony do pieluszki tetrowej spać ) ... i wychodzę z pokoju a on sam sobie bez żadnego płaczu zasypia. A jak wyjeżdżałam do męża do Londynu to wtedy mały spał razem ze mną na łóżku i ja musiałam cały czas koło niego leżeć i czekać aż zaśnie bo co chwilę wstawał i uciekał z łóżka ... będzie z nim ciężko. Pożyjemy - zobaczymy

Napisane przez Vcelka

Ja USG genetyczne będę miała robione 25 marca - już nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę moją Kruszynkę, bo ostatnio, byłam w 6 tyg to widziałam tylko kropeczkę

To w ten sam dzień będziemy się stresować przed gabinetem USG, bo ja też na to genetyczne jestem zarejestrowana na 25 marca na godz 9:30 ... mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze z naszymi maluszkami

Napisane przez malin30

Ja mam inny problem - czasem marzę o kieliszku czerwonego wina albo o kufelku zimnego piwa... Eh... Może za dwa lata...

Oj ja mam dokładnie to samo - chodzi mi o to zimne piwko - odkąd jestem w ciąży to zero alkoholu - a od pewnego czasu mam na nie ogromną ochotę - zwykłego piwa ja nie piję ewentualnie z sokiem jak już nie mam wyjścia, bo od kilku lat jak piję to tylko Gingersa ... marzę chociaż o takim małym łyczku zimnego piwka

Napisane przez malin30

Nie słyszałam, ale dla mnie to brzmi jak historie opowiadane przez teściową, typu: "jak mogę być w ciąży, kiedy PO myłam nogi w zimnej wodzie z octem?"

ten tekst mnie rozwalił

Napisane przez Nika1980

od piątku nie miewam już takich koszmarnych mdłości, trochę mnie to martwi, ale mam nadzieję, że to wynik zastosowania wszytskich możliwych sposobów pozbycia się tych mdłości, inne objawy ciązy nadal są, więc próbuję być dobrej myśli.... myslimy pozytywnie!

z nowości: wczoraj pierwszy raz w życiu nie mogłam się dopiąc w spodniach....i to w spodniach w których zawsze miałam luz....we wszystkich spodniach mam zwykle luz bo wielkością nie grzeszę...więc wczoraj doznałam szoku: co już?? w 9 tygodniu?? ale mąż popatrzył i mówił dumny: w ciąży jesteś....

Zazdroszczę ci że mdłości ci mijają ... a co do spodni to ja już od dłuższego czasu w odpietych spodniach chodze, bo mnie uciskają - aż mnie to dziwi, bo w pierszej ciąży chyba w 5 miesiącu brzuch mi dopiero zaczął rosnąć.

[meszsares]

hej dziewczyny, zazdroszcze wszystkim, ktore mieszcza sie jeszcze w swoje normalne ciuszki. Ja rozpoczynam 13 tc i nie wchodze w zadne swoje spodnie. Tak mnie przyszpililo (masakra siedziec 8h w pracy ze scisnietym spodniami brzuchem), ze zakupilam 3 pary spodni ciazowych. Tanie nie sa, wsyzstkie kosztowaly po 130pln, ale b. wygodne i ladne. Jestem bardzo zadowolona z zakupu, choc wyszlo to wsyzstko szybciej niz myslalam (na pocieszenie pan Dr powiedzial mi, ze Maluszek bedzie mial za to duuuzo miejsca, bo macica szybciutko urosla).

[Nika1980]

Napisane przez bea83

Oj ja mam dokładnie to samo - chodzi mi o to zimne piwko - odkąd jestem w ciąży to zero alkoholu - a od pewnego czasu mam na nie ogromną ochotę - zwykłego piwa ja nie piję ewentualnie z sokiem jak już nie mam wyjścia, bo od kilku lat jak piję to tylko Gingersa ... marzę chociaż o takim małym łyczku zimnego piwka

Zazdroszczę ci że mdłości ci mijają ... a co do spodni to ja już od dłuższego czasu w odpietych spodniach chodze, bo mnie uciskają - aż mnie to dziwi, bo w pierszej ciąży chyba w 5 miesiącu brzuch mi dopiero zaczął rosnąć.

z alkoholem mam całkiem inaczej, odrzuca mnie na sam zapach, podobnie jak kawa...
co do spodenek to właśnie mnie zdziwiło, niby to było wieczorem po tej pysznej lasagnii ale nigdy wcześniej nie ważne jak dużo zjadłam mi się to nie przydarzyło

właśnie tak się ucieszyłam z tymi mdłościami za szybko, dziś mnie lekko od rana muli...

Napisane przez meszsares

hej dziewczyny, zazdroszcze wszystkim, ktore mieszcza sie jeszcze w swoje normalne ciuszki. Ja rozpoczynam 13 tc i nie wchodze w zadne swoje spodnie. Tak mnie przyszpililo (masakra siedziec 8h w pracy ze scisnietym spodniami brzuchem), ze zakupilam 3 pary spodni ciazowych. Tanie nie sa, wsyzstkie kosztowaly po 130pln, ale b. wygodne i ladne. Jestem bardzo zadowolona z zakupu, choc wyszlo to wsyzstko szybciej niz myslalam (na pocieszenie pan Dr powiedzial mi, ze Maluszek bedzie mial za to duuuzo miejsca, bo macica szybciutko urosla).

o jejku to ciekawe ile to w holandii kosztują...coś czuję że ok 50 eu... rety....

[bea83]

Napisane przez Vcelka

Ja już od 5 dni zero mdłości, a wcześniej miałam leciutkie wieczorkiem - także jest dobrze

Ja już myślę o kupnie spodni, bo swoich to ja już dopiąć nie mogę i chodze z ropiętym guzikiem, ale co mam już kupować ciążowe bezsensu, a jakoś nie opłaca się chyba kupować zwykłych tylko większych - sama nie wiem co mam robić, najlepiej to czuję się w dresikach

Następna, której mdłości mijają ... a kiedy mi przejdą
Spodnie ciążowe to akurat mam po pierwszej ciąży, ale narazie pochodzę w tych z odpiętym guziczkiem Na początku to aż się zdziwiłam, że już mi brzuszek widać i się nawet przestraszyłam czy to czasem nie bliźniaki bo akurat mój mąź jest z bliźniaków, ale podobno to co drugie pokolenie ma największe szanse na bliźniaki ( czyli moje dzieci ) Dobrze, że miałam już USG robione i lekarz nic o ciąży mnogiej nie wspomniał

Miłego popołudnia wszystkim mamuśkom życzę

[malin30]

Co do rosnących brzuszków to:
1. wreszcie mogę nie wciągać brzucha
2. zaczynam chodzić w spódnicach, bo w te jeszcze bez problemu się mieszczę
3. dresowe spodnie - idealny strój domowy
4. te dziewczyny, które są po raz drugi w ciąży, szybciej rośnie im brzuszek.

katarzinka, zmobilizuj mnie do pisania. Ja muszę w marcu skończyć pierwszy rozdział doktoratu, a kompletnie nie mam weny do pisania

[Shine01]

Napisane przez bea83

To w ten sam dzień będziemy się stresować przed gabinetem USG, bo ja też na to genetyczne jestem zarejestrowana na 25 marca na godz 9:30 ... mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze z naszymi maluszkami


Zazdroszczę ci że mdłości ci mijają ... a co do spodni to ja już od dłuższego czasu w odpietych spodniach chodze, bo mnie uciskają - aż mnie to dziwi, bo w pierszej ciąży chyba w 5 miesiącu brzuch mi dopiero zaczął rosnąć.

bede sie stresowac 28marca 2 wizyta, no i w tej okolicy musze zapisac sie na pierwsze USG

no wlasnie ja tez w odpietych spodniach, a to przeciez dopiero poczatek
i ciagle mdlosci, a lekarz mnie ,,pocieszyl" i powiedzial ze kolo 9tygodnia sie nasila

Napisane przez malin30

Co do rosnących brzuszków to:
1. wreszcie mogę nie wciągać brzucha
2. zaczynam chodzić w spódnicach, bo w te jeszcze bez problemu się mieszczę
3. dresowe spodnie - idealny strój domowy

tez przestalam ciagle wciagac brzuch
ulubiony stroj po domu to spodnica