Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

[martucha84]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

nooo po emocjach... no ale za piekne by to bylo zeby moglo byc prawdziwe heheh niestety mieszkamy dalej u tescia i tak dobrze ze mamy gdzie

to najwazniejsze




KUPILAM WOZEKKKKK x landera xa taki jak chcialam, za 900 zl, uzywany bardzooo krotko w idealnym stanie swietny jest - ma spiworki do gondolki i do siedziska moskitiery przeciwdeszczowe folie i parasolke, musze dokupic tylko torbe bo nie mam ale to juz pikus

no to zostaje nam tylko fotelik no i posciel do lozeczka i koniecccc
wrzucam kilka fotek jak ktos ma ochote zobaczyc a jak ktos nie ma ochoty to przepraszam za zasmiecanie

[SAMBAdiJANEIRO]

piekny wozeczek

[Justyna33333]

Byłam na blogu Anuli
Jakaś Ty śliczna

Aloha

[kliwia]

martucha myslalam ze inny kolor upolujesz, choc ten niebieski tez ladny no i taniocha.

[anika222]

ja swój bym chciala zieloniuuuuutki groszkowy

[*Agatek*]

Napisane przez śliweńka

ja spadam do pracy
TŻ wczoraj wieczorem że może jutro wieczorem wróci ale jak już to w piątek, tak mi źle samej że w pracy się myślałam że poryczę wczoraj, w nocy nawet przytulić się nie ma do kogo ;(

A co on ma za pracę, że się nie widujeta?
Ja swojego widzę co 21 dni

[kolanka]

Martucha najważniejsze, ze Ty jesteś z tego wózka zadowolona, a do tego udało sie jeszcze kupić w niższej cenie. Kolorek mi sie podoba. Wiadomo, jak się kupuje z okazji, to nie ma się wyboru koloru. Z resztą według mnie kolor jest najmniej ważny. Ważne, aby był wygodny i spełniam wszystkie oczekiwania mamy. Mi osobiscie nie pobaja się wózki w rózne koła, łaciate itd... dla mnie sa zbyt pstrokate.
Ale najbardziej jest mi wesoło, jak się mamusia ubierze pod kolor wózka. MOże czasami zupełnie nieświadomie, jednak ja na to bardzo zwracam uwagę... jakos wtedy jest mi do smiechu . Nie chodzi o to, żebym krytykowała, ale zawsze sie .

[baja_86]

Napisane przez aniaaa84

Cześć Kochane

znalazłam Was

po łebkach nadrobiłam odrobinkę tego co się tu działo, u mnie remont i stąd nie mam jak Was regularnie czytać, ale dziś dopadłam do kabla z netu i jestem

mąż nadal na L4, na szczęście tomografia wyszła OK, nic nie wykazała ma zalecone ćwiczyc kręgi szyjne, przepisane nowe tabletki i tak co dwa tygodnie wydajemy 15o zł w aptece z czego S. wykorzysta 14 tabletek i reszta do kosza bo przepisują nowe
ale kasa rzecz nabyta ważne zeby w końcu wszystko wróciło do normy

ściskam wszystkie z osobna

mam nadzieje, że remont mi się skończy zanim nastepną część rozpoczniecie

Najważniejsze, że na badanich nic groźnego nie wyszło. Maskarycznie dużo wydajecie na leki, no ale co zrobić, zdrowie najwazniejsze. mam nadzieję, że Tz szybko wróci do pełni sił.

Napisane przez anika222

melduje grzecznie ze pierwsza siostrzenica meza juz na świecie wazy 3400 i ma 51 cm wzrostu

gratulacje dla cioci

Napisane przez myszka_maj

heeeeeeeeej wlasnie wpadłam sie pochwalic ze u nas tez przybylo jednego czlonka rodziny tz siostra urodzila i tez jej to szybko poszlo... dość grubo po 22 dzwonili ze powoli zbieraja sie do szpitala a po 2 urodziła -zazdroszcze tez bym chciala tak szybko

i tej cioci gratulujemy

Napisane przez martucha84

to najwazniejsze




KUPILAM WOZEKKKKK x landera xa taki jak chcialam, za 900 zl, uzywany bardzooo krotko w idealnym stanie swietny jest - ma spiworki do gondolki i do siedziska moskitiery przeciwdeszczowe folie i parasolke, musze dokupic tylko torbe bo nie mam ale to juz pikus

no to zostaje nam tylko fotelik no i posciel do lozeczka i koniecccc
wrzucam kilka fotek jak ktos ma ochote zobaczyc a jak ktos nie ma ochoty to przepraszam za zasmiecanie

fajny, a cena bajka

[*Agatek*]

Napisane przez martucha84

to najwazniejsze




KUPILAM WOZEKKKKK x landera xa taki jak chcialam, za 900 zl, uzywany bardzooo krotko w idealnym stanie swietny jest - ma spiworki do gondolki i do siedziska moskitiery przeciwdeszczowe folie i parasolke, musze dokupic tylko torbe bo nie mam ale to juz pikus

no to zostaje nam tylko fotelik no i posciel do lozeczka i koniecccc
wrzucam kilka fotek jak ktos ma ochote zobaczyc a jak ktos nie ma ochoty to przepraszam za zasmiecanie

Super ten wózek
Faktycznie mało używany, wygląda jak nówka A cena też rewelacyjna

[neska22]

heloł

Napisane przez *Agatek*

[B]



no piekna może masz fosole!

:

hmmm szczerze mówiąc to jest to możliwe

Napisane przez martucha84

[
neska22 a masz miec okres? czy moze fasolka sie zagniezdza?


[

okres dopiero we wtork mam miec... wiec jeszcze tydzien.... a co do fasolki to tak jak mowie nie jest to wykluczone ale nie wiem czy nie za wczesnie bym cos czula bo od pierwszych przytulanek bez anty mineło dopiero 1,5 tygodnia .... ale TZ juz mnie po brzuchu głaszcze i gada "moja maleńka córeczka" hehe No nic.... na test jeszcze za wczesnie wiec i tak czekac musze... ;/

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

nooo po emocjach... no ale za piekne by to bylo zeby moglo byc prawdziwe heheh niestety mieszkamy dalej u tescia i tak dobrze ze mamy gdzie

szkoda.... ale moze Wam sie cos trafi jeszcze w fajnej cenie

Napisane przez martucha84

to najwazniejsze




KUPILAM WOZEKKKKK x landera xa taki jak chcialam, za 900 zl, uzywany bardzooo krotko w idealnym stanie swietny jest - ma spiworki do gondolki i do siedziska moskitiery przeciwdeszczowe folie i parasolke, musze dokupic tylko torbe bo nie mam ale to juz pikus

no to zostaje nam tylko fotelik no i posciel do lozeczka i koniecccc
wrzucam kilka fotek jak ktos ma ochote zobaczyc a jak ktos nie ma ochoty to przepraszam za zasmiecanie

fajowski wózek mnie sie podobuje

[anika222]

neska a masz jakiekolwiek minimalnie zauwazalne plamienia?

[martucha84]

Samba kliwia anika222 kolanka baja_86 *Agatek* neska dziekuje za wszystkie mile slowa ja celowalam w zielony wozek ale maz mi kategorycznie zabronil bo uwaga nasz swiadek ma x landera zielonego (jego corka dokladniej mowiac) i maz powiedzial ze nie bedzie z nimi wychodzil jak bedziemy brali wozki bo dwa takie same.. no wiecie faceci a mi z kolei sie niepodobal czerwony.. bo taki jakis w roz wpadal.. no wiec niebylo wyboru ale ten mnie zauroczyl taki lekki niebieski no ale co tu duzo bede mowic jak zobaczylam wiecej fotek na ktorych widac ze wozek jest w swietnym stanie za ta cene (kup teraz ale mozna sie bylo licytowac ) to go postanowilam odrazu brac bo balam sie ze ktos go wyrwie


jaka jestem szczesliwa wogole jakbym w totka wygrala haahah jade na uzelnie obiegowke zrobic do pozniej

Napisane przez neska22

okres dopiero we wtork mam miec... wiec jeszcze tydzien.... a co do fasolki to tak jak mowie nie jest to wykluczone ale nie wiem czy nie za wczesnie bym cos czula bo od pierwszych przytulanek bez anty mineło dopiero 1,5 tygodnia .... ale TZ juz mnie po brzuchu głaszcze i gada "moja maleńka córeczka" hehe No nic.... na test jeszcze za wczesnie wiec i tak czekac musze... ;/

no to ja trzymam kciuki i glaszcze swoj brzuszek!

[ania20m]

Martuś super ten wózek bardzo mi sie podoba

[neska22]

Napisane przez anika222

neska a masz jakiekolwiek minimalnie zauwazalne plamienia?

nie własnie...wczoraj tylko mialam taki gęsty biały śluz...

Napisane przez martucha84

Samba kliwia anika222 kolanka baja_86 *Agatek* neska dziekuje za wszystkie mile slowa ja celowalam w zielony wozek ale maz mi kategorycznie zabronil bo uwaga nasz swiadek ma x landera zielonego (jego corka dokladniej mowiac) i maz powiedzial ze nie bedzie z nimi wychodzil jak bedziemy brali wozki bo dwa takie same.. no wiecie faceci a mi z kolei sie niepodobal czerwony.. bo taki jakis w roz wpadal.. no wiec niebylo wyboru ale ten mnie zauroczyl taki lekki niebieski no ale co tu duzo bede mowic jak zobaczylam wiecej fotek na ktorych widac ze wozek jest w swietnym stanie za ta cene (kup teraz ale mozna sie bylo licytowac ) to go postanowilam odrazu brac bo balam sie ze ktos go wyrwie


jaka jestem szczesliwa wogole jakbym w totka wygrala haahah jade na uzelnie obiegowke zrobic do pozniej


no to ja trzymam kciuki i glaszcze swoj brzuszek!

sama juz nie wiem... moz to jakas opóźniona owulacja...ale mnie nigdy nic nie bolało ani w ogóle nic nie czuła,m jak mialam owulacje...ewentualnie minimalne ukłucie w jajniku i nic wiecej a teraz sie czuje jakbym za chwile miala dostac @...

[stokrotka24]

dzieńdoberek

Napisane przez martucha84

to najwazniejsze




KUPILAM WOZEKKKKK x landera xa taki jak chcialam, za 900 zl, uzywany bardzooo krotko w idealnym stanie swietny jest - ma spiworki do gondolki i do siedziska moskitiery przeciwdeszczowe folie i parasolke, musze dokupic tylko torbe bo nie mam ale to juz pikus

no to zostaje nam tylko fotelik no i posciel do lozeczka i koniecccc
wrzucam kilka fotek jak ktos ma ochote zobaczyc a jak ktos nie ma ochoty to przepraszam za zasmiecanie

wuzek fajny, kolorek mi sie podoba, trafiła wam sie okazja, ze prawie nie był używany a jest w dobrej cenie

Napisane przez neska22

mojegu kuzyna żona niedawno rodziła. wszystko zajęło jej 2,5 godziny od mometu wyjazdu z domu do szpitala Wyjechali z domu o 22 a o 0.30 mała była na świecie Do szpitala jakies 20 min mają....no maxymalnie poł godzinki

taki poród bym sobie życzyła, szybko, łatwo i na temat

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

nooo wrocilam z ogladania... szczerze to bylam taka podniecona ze zapomnialam wziac ze soba aparatu... przypomnialo mi sie na miejscu dopiero... ale zdaje relacje... wiem juz dlaczego te mieszkania sa takie tanie jednak jest haczyk... tzn nie pod wzgledem tego ze nie sa wlasnosciowe czy ze czynsz jest wysoki ale poprostu ich stan pozostawia wiele do zyczenia... ale zaczne moze od pozytywow... znalezlismy jeden osiedle znajduje sie stosunkowo blisko miasta, ale jednak daleko na tyle ze jakos tak mozna sie wyciszyc i zapomniec o tym ze jest sie na slasku wjezdza sie w taka jakby dolinke, jest zielono, jest lasek, trawka ladnie wystrzyzona, pod blokami mini ogrodki, duzo placy zabaw i boisk... to mi sie bardzo spodobalo bo na prawde ladniej niz u nas w centrum... no ale stan budynkow pozostawia wiele do zyczenia... po pierwsze sa obite jakas taka metalowa blacha, ktora wyglada strasznie... ale to jeszcze bysmy przezyli.. no ale weszlismy sobie do kilku takich bloczkow i korytarze poprostu strasza... nie dosc ze z zewnatrz ta blacha to jeszcze nawet w srodku gdzieniegdzie sufity z tej blachy a gnieniegrze w ogole jej nie bylo i bylo widac rury... w ogole korytarze obdrapane, jakies takie jak w obskurnej kamienicy... nooo ludzie jakos tam mieszkaja, bo widac bylo "normalnych" ludzi i ladne samochody na parkingu... no ale kiepskie warunki mieszkaniowe... stwierdzilismy z tztem ze nie ma co sie na to rzucac bo widac ze nikt o to nie dba, wiec za pare lat mielibysmy niezly problem to sprzedac...

nooo a moglo byc z tego takie fajne osiedle, bo na prawde okolica bomba... no nic... emocje juz mi opadly i dalej gnieciemy sie na 9 metrach

to trochę lipa z tymi mieszkaniami jak są obite blachą, pół biedy jak na zewnątrz ale w środku na sufitach to trochę dziwnie. Faktycznie chyba nie ma co się porywać mimo, ze takie tanie są

Napisane przez aniaaa84

Cześć Kochane

znalazłam Was

po łebkach nadrobiłam odrobinkę tego co się tu działo, u mnie remont i stąd nie mam jak Was regularnie czytać, ale dziś dopadłam do kabla z netu i jestem

mąż nadal na L4, na szczęście tomografia wyszła OK, nic nie wykazała ma zalecone ćwiczyc kręgi szyjne, przepisane nowe tabletki i tak co dwa tygodnie wydajemy 15o zł w aptece z czego S. wykorzysta 14 tabletek i reszta do kosza bo przepisują nowe
ale kasa rzecz nabyta ważne zeby w końcu wszystko wróciło do normy

ściskam wszystkie z osobna

mam nadzieje, że remont mi się skończy zanim nastepną część rozpoczniecie

super, że tk głowy wyszło dobrze, to najważniejsze bo z głową nie ma żartów, czego przykłądem jest moja ciocia po operacji jednego tętniaka jest z nia coraz gorzej, wowa i myślenie są na strasznym poziomie...

Napisane przez anika222

melduje grzecznie ze pierwsza siostrzenica meza juz na świecie wazy 3400 i ma 51 cm wzrostu

Napisane przez myszka_maj

heeeeeeeeej wlasnie wpadłam sie pochwalic ze u nas tez przybylo jednego czlonka rodziny tz siostra urodzila i tez jej to szybko poszlo... dość grubo po 22 dzwonili ze powoli zbieraja sie do szpitala a po 2 urodziła -zazdroszcze tez bym chciala tak szybko

gratulacje z powodu nowych członków rodziny

Napisane przez śliweńka

ja spadam do pracy
TŻ wczoraj wieczorem że może jutro wieczorem wróci ale jak już to w piątek, tak mi źle samej że w pracy się myślałam że poryczę wczoraj, w nocy nawet przytulić się nie ma do kogo ;(

nie smutaj się, zawsze bez męża sie tęskni ale zrób sobie coś dla siebie, maniciur, maseczki odwiedż wszystkie kolerzanki a szybko minie i przyjedzie

Napisane przez neska22

a ja dzisiaj mialam na obiadek zapiekankę naleśnikową mniam teraz mezulo z tata poszli pracować przy ogrodzeniu a ja jestem freee

a wiecie cos sie dziwnie czuje ostatnio....brzuch mnie boli jak na @ a do @ jeszcze conajmniej tydzien.....nigdy tak nie mialam....;/

może coś bedzie z tego

u mnie remontu ciąg dalszy. ale moi fachowcy (tz i teściu) prawie na sikiery idą więc tak się kłucą więc idzie to opornie. Wczoraj mieliśmy znowu wizję i zastanawiamy się nad rozwiazaniem, jak lepiej jest żeby przejście do sypialni było z dużego pokoju czy z jadalni? Bo jak z jadalni to mamy osobne wejscia i przy gościach nie przechodzimy przez ich pokój ale znowu jak bedzie dziecko i będzie miało tam pokój to będę miała daleko do niego i nie będę widziała co się u niego dzieje. Sama niewiem jak lepiej może coś podpowiecie

[kolanka]

Stokrotka zastanówcie sie jak Wam bedzie wygodniej, a gośćmi się nie przejmujcie. W końcu goscie bedą tylko u Was spali od czasu do czasu, a Wasze życie w mieszkaniu toczy się codziennie. Z jednej strony lepiej jak bedzie wejscie z sypialni do salonu, a z drugiej, nie, ponieważ jak bedzie dziecko, to moze Wy bedziecie mieli swój salon, a ono swoj pokój i kazdy bedzie miał odrobinę prywatności. Zastanowcie sie co Wam bardziej odpowiada. Na razie maleństwo mogłoby spać z Wami w pokoju, a jak podrośnie to moze miec swój pokój i przeciez nic mu się nie stanie, jak bedzisz musiała do niego przejść przez jadalnię.

[SAMBAdiJANEIRO]

heheh wlasnie sobie nakupilam na allegro koraliki i mam zamiar stworzyc sobie jakies kolczyki czy bransoletki... ciekawe co mi z tego wyjdzie hehehe

[gold-fish]

Martucha , lubię niebieski, chyba każdy odcień więc wózeczek mi sie podoba jak to mówią niebieski - królewski


Stokrotko musiałabyś wrzucić jakiś plan mieszkania, bo nie umiem nic doradzić

byłam w spółdzielni i inspektor techniczny powiedział, ze przez najblizszy rok na pewno nie doprowadzą nam ciepłą wodę miejską pozostaje junkers...buuuu

[baja_86]

Dziewczyny który wzór ładniejszy?
1 Orchidea,
2 Mgiełka,
3 Elegancja ???
http://allegro.pl/item1156872032_pre..._reczniki.html

[stokrotka24]

kolanka no własnie sami nie możemy ustalić co dla nas będzie lepsze. Jak nie będzie wejścia przez jadalnię to bedzie można jeszcze wstawić jakieś szawki bo w kuchni mam mało miejsca ale z drugiej strony w salonie będę miała drzwi

Napisane przez gold-fish

Martucha , lubię niebieski, chyba każdy odcień więc wózeczek mi sie podoba jak to mówią niebieski - królewski


Stokrotko musiałabyś wrzucić jakiś plan mieszkania, bo nie umiem nic doradzić

byłam w spółdzielni i inspektor techniczny powiedział, ze przez najblizszy rok na pewno nie doprowadzą nam ciepłą wodę miejską pozostaje junkers...buuuu

załaczyłam rzut mieszkania. Teraz między kuchnią a pokojem nie ma ściany, bo będzie jadalnia. A ścianę z tego najmniejszego pokoju przysuwamy w kierunku kuchni o 1 m aby sypialnia była mniejsza a jadalnia większa tylko własnie niewiemy co z tymi drzwiami, bo w salonie to też nieciekawie. Eh bez sensu wybudowali te mieszkanie z pokojami przechodznimi

[gold-fish]

Napisane przez baja_86

Dziewczyny który wzór ładniejszy?
1 Orchidea,
2 Mgiełka,
3 Elegancja ???
http://allegro.pl/item1156872032_pre..._reczniki.html

mi sie podobają: Gold , Goldi cukierkowy i różowa wstażka

[agus87]

dzien dobry
pogoda do d....
dzisiaj kupilam sobie polarek
nie zapowiada sie zbyt ladna pogoda na morzem, ale trudno sie mowi
chociaz weekend calkiem ladny ma byc

[anika222]

Napisane przez baja_86

Dziewczyny który wzór ładniejszy?
1 Orchidea,
2 Mgiełka,
3 Elegancja ???
http://allegro.pl/item1156872032_pre..._reczniki.html

mnie najbardziej orchidea

[gold-fish]

Napisane przez stokrotka24

załaczyłam rzut mieszkania. Teraz między kuchnią a pokojem nie ma ściany, bo będzie jadalnia. A ścianę z tego najmniejszego pokoju przysuwamy w kierunku kuchni o 1 m aby sypialnia była mniejsza a jadalnia większa tylko własnie niewiemy co z tymi drzwiami, bo w salonie to też nieciekawie. Eh bez sensu wybudowali te mieszkanie z pokojami przechodznimi

nie rozumiem. jezeli ścianę w małym przesuniecie w kierunku kuchni to go powiększycie która to sypialnia? 2 czy 3 , chyba 3- czyli ją zwężacie? gdzie w przyszłosci będzie pokój dziecka? a 1?

[stokrotka24]

Napisane przez gold-fish

nie rozumiem. jezeli ścianę w małym przesuniecie w kierunku kuchni to go powiększycie która to sypialnia? 2 czy 3 , chyba 3- czyli ją zwężacie? gdzie w przyszłosci będzie pokój dziecka? a 1?

ogólnie mówiąc z 3 pokoi robimy 2 i jadalnię. 3 to sypialnia na teraz a w przyszłości pokój dziecka 2 to aktualnie jadalnia a 1 do będzie salon a jak będzie dziecko duże to tam będziemy spać. I pokój 3 powiększamy a 2 czyli jadalnię pomniejszamy. mam nadzieję, ze dobrze wytłumaczyłam

[kolanka]

Napisane przez stokrotka24

kolanka no własnie sami nie możemy ustalić co dla nas będzie lepsze. Jak nie będzie wejścia przez jadalnię to bedzie można jeszcze wstawić jakieś szawki bo w kuchni mam mało miejsca ale z drugiej strony w salonie będę miała drzwi


załaczyłam rzut mieszkania. Teraz między kuchnią a pokojem nie ma ściany, bo będzie jadalnia. A ścianę z tego najmniejszego pokoju przysuwamy w kierunku kuchni o 1 m aby sypialnia była mniejsza a jadalnia większa tylko własnie niewiemy co z tymi drzwiami, bo w salonie to też nieciekawie. Eh bez sensu wybudowali te mieszkanie z pokojami przechodznimi

Dla mnie najlepszym rozwiazaniem byłoby zrobienie wejsć z jadalni do dwóch pokoi. Jeśli robiłabym remont, to własnie tak bym to widziała. Ewentualnie możecie zastanowić sie, czy kuchni z pokojem(teraz jadalnia) nie zrobić na salon z jadalnią. Tylko nie wiem, czy jest to mozliwe architektonicznie. Zmiesci się tam stół z krzesłami, kanapa i stolik telewizyjny?
Albo mozecie też z duzego pokoju zrobić salon+jadalnia. Teraz z tej jadalni musiałabyś zrobić pokój - tak jak było przed wyburzeniem scianki i wejście do małego pokoju z salonu. Z duzego pokoju usunać te calą sciane przylegajacą do korytarza. Kuchnia wtedy byłaby pół-otwarta. Ja robiłabym wszytsko, aby mieć pokój dzienny z aneksem jadalnym oraz dwa oddzielne pokoje.
Małe pokoje zostawiłabym tak jak są. Ten przy kuchni ścięlabym sciankę pod katem 45 st. i wstawiłą tam drzwi. Cały duzy pokój jest salonem, ewentualnie zostawiacie krótką ściankę, gdzie teraz są drzwi, aby jak się wchodziło, to od razu nie było widoku na salon. Macie salon powiększony o korytarz.

[gold-fish]

a może tak? wtedy ewentualnie do Waszej sypialni wchodzicie przez salon.
Dziecko mogłoby mieć drzwi na korytarzu lub też w salonie
no i ja bym wstawiła podwójne drzwi do salonu, żeby maksymalnie powiększtć przestrzeń

[Sysunia_d]

Napisane przez martucha84

to najwazniejsze




KUPILAM WOZEKKKKK x landera xa taki jak chcialam, za 900 zl, uzywany bardzooo krotko w idealnym stanie swietny jest - ma spiworki do gondolki i do siedziska moskitiery przeciwdeszczowe folie i parasolke, musze dokupic tylko torbe bo nie mam ale to juz pikus

no to zostaje nam tylko fotelik no i posciel do lozeczka i koniecccc
wrzucam kilka fotek jak ktos ma ochote zobaczyc a jak ktos nie ma ochoty to przepraszam za zasmiecanie

Marta fiu fiu fiu super ze udało ci sie kupic wózek taki jaki chciałaś i to jeszcze w takiej cenie. Faktycznie wyglada jak nowy a kolor mi sie podoba Gratuluje zakupu nich ci teraz dobrze służy


A jak sie czujesz ???

[agus87]

dziewczyny czy znacie moze jakies sprawdzone noclegi w miedzyzdrojach ???

[stokrotka24]

Napisane przez kolanka

Dla mnie najlepszym rozwiazaniem byłoby zrobienie wejsć z jadalni do dwóch pokoi. Jeśli robiłabym remont, to własnie tak bym to widziała. Ewentualnie możecie zastanowić sie, czy kuchni z pokojem(teraz jadalnia) nie zrobić na salon z jadalnią. Tylko nie wiem, czy jest to mozliwe architektonicznie. Zmiesci się tam stół z krzesłami, kanapa i stolik telewizyjny?
Albo mozecie też z duzego pokoju zrobić salon+jadalnia. Teraz z tej jadalni musiałabyś zrobić pokój - tak jak było przed wyburzeniem scianki i wejście do małego pokoju z salonu. Z duzego pokoju usunać te calą sciane przylegajacą do korytarza. Kuchnia wtedy byłaby pół-otwarta. Ja robiłabym wszytsko, aby mieć pokój dzienny z aneksem jadalnym oraz dwa oddzielne pokoje.
Małe pokoje zostawiłabym tak jak są. Ten przy kuchni ścięlabym sciankę pod katem 45 st. i wstawiłą tam drzwi. Cały duzy pokój jest salonem, ewentualnie zostawiacie krótką ściankę, gdzie teraz są drzwi, aby jak się wchodziło, to od razu nie było widoku na salon. Macie salon powiększony o korytarz.

ja też myślałam o zrobieniu wejść do obu pokoi z jadalni ale to jest duża strata miejsca i nic się nie postawi zarówno w jadalni ani w salonie. U nas nie ma możliwości zrobienia tak aby jadalnia była razem z salonem, więc będzie tak, ze jadalnia jest połaczona z kuchnią i będzie tam tylko stól z krzesłami i jakieś szafeczki ale mało aby to było tak tradycyjnie jak w kuchni. Salon będzie takim typowo dziennym pokojem czyli sofa, telewizor, mała ława itp. problem będzie jak przyjdą goście to albo siedzimy w kuchni przy stole albo w dużym przy ławie Niestety za małe jest to mieszkanie na inne rozwiazanie a my nie cchemy z garkami chodzić do duzego pokoju tylko mieć jakby stół w kuchni. Tak u nas w rodzinach sie zawsze jadło obiady i tak jakoś nam też weszło to w krew.

Napisane przez gold-fish

a może tak? wtedy ewentualnie do Waszej sypialni wchodzicie przez salon.
Dziecko mogłoby mieć drzwi na korytarzu lub też w salonie
no i ja bym wstawiła podwójne drzwi do salonu, żeby maksymalnie powiększtć przestrzeń

taki był plan zanim zburzyliśmy ścianę między kuchnią a pokojem, ale teraz to już nie ma odwrotu i tam gdzie zaznaczyłąś pokój dziecka będzie ta jadalnia albo z drzwiami do sypilni albo wogule bez drzwi. Na projekcie tego aż tak nie widać, ale te pokoje wszystkie to małe klitki i ciężko z nich coś zrobić.

Dzięki dziewczyny za rady, kochane jesteście