Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-05-15, 21:07   #1201
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
a ja mam dzis 60 dzien cyklu
tez trzymam kciuki
60 dzień cyklu A tak pod ciąże,czy coś innego???Pytam,bo niewiem czy też mam trzymać kciuki.
Dziekuje za kciuki
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-15, 21:12   #1202
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
60 dzień cyklu A tak pod ciąże,czy coś innego???Pytam,bo niewiem czy też mam trzymać kciuki.
Dziekuje za kciuki
odp w klubie
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-15, 21:13   #1203
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Lece do klubu
Byłam i gdzie ta odpowiedz

Edytowane przez Karinio
Czas edycji: 2011-05-15 o 21:19
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-15, 21:27   #1204
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Lece do klubu
Byłam i gdzie ta odpowiedz
juz jest a emotka czarownicy super
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-15, 21:32   #1205
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Byłam ponownie,widziałam i odpisałam
No bunia jest dobra

Mąż przełączył na BBC thre i będzie koncert Lady Gagi ale się spóźnia O już się zaczyna,wnoszą ją w trumnie
A na innym programie jest inny koncert.Taio Cruz.
Kurczaki wybrałabym się na jakiś koncert sobie pośpiewała i poskakała
Ostatnim razem byłam z mężem na koncercie September,super było.

Edytowane przez Karinio
Czas edycji: 2011-05-15 o 21:36
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-15, 21:41   #1206
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Byłam ponownie,widziałam i odpisałam
No bunia jest dobra

Mąż przełączył na BBC thre i będzie koncert Lady Gagi ale się spóźnia O już się zaczyna,wnoszą ją w trumnie
A na innym programie jest inny koncert.Taio Cruz.
Kurczaki wybrałabym się na jakiś koncert sobie pośpiewała i poskakała
Ostatnim razem byłam z mężem na koncercie September,super było.
tez bym gdzies wyszla
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-15, 21:43   #1207
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
tez bym gdzies wyszla
No,fajnie tak poszaleć na koncercie.
Wyszła z trumny,ubrana w jakieś chyba lateksowe wdzianko i z brzuchem,że niby w ciąży
O cicho pozbyła się brzucha
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-05-15, 21:44   #1208
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
No,fajnie tak poszaleć na koncercie.
Wyszła z trumny,ubrana w jakieś chyba lateksowe wdzianko i z brzuchem,że niby w ciąży

bede chyba mykac spac ale jakos sie nie moge rozstac z komp
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-15, 21:46   #1209
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość

bede chyba mykac spac ale jakos sie nie moge rozstac z komp
No to życze miłej nocki albo jeszcze zostań.
Kobieta zmienną jest
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-15, 21:47   #1210
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
No to życze miłej nocki albo jeszcze zostań.
Kobieta zmienną jest
to nałóg
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-15, 21:53   #1211
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

To fakt nałóg,który uzależnia,a bardziej uzależnił.
Niezłe ma szpile i jeszcze w nich skacze.
Ja bym się chyba zabiła.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-16, 03:09   #1212
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

No dobra-też trzymam

Kaaroo i Kwiatuszek, możecie sobie ręce podać.


evelineau-dziękuję za "talerzykowe" komplementy


ale Karinio, wiesz co? "wypchaj się" tymi Twoimi kciukami.
Miałyśmy trzymać ostatnim razem po 4-rech kółkach, i ja dalej trzymam a nawet nie wiem po co?!
Jeszcze trochę, a w ogóle mi odpadną, a ja mam tyyylko DWA kciuki! (żartuję!)

My planujemy wybrać się na koncert Deep Purple. Oby nic nie wypadło, bo chciała bym ich zobaczyć zanim "kopną w kalendarz"

Edytowane przez Corvette
Czas edycji: 2011-05-16 o 07:47 Powód: skleroza :-)
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-16, 09:58   #1213
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

No dobra,dziękuje corvi
corvi,jak możesz.Ja tu podałam Ci przepis na mase to wafli,a Ty do mnie wypchaj się Tak poza tym o tym nikt niewie trzymać dalej kciuki.A tak na serio troche możeeeeee zdradze potem Wam w klubie,choć niewiem bo nie chce zapeszac.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-16, 18:01   #1214
agusiowata
Zakorzenienie
 
Avatar agusiowata
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 749
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Chyba jestem uczulona na samoopalacz. Wczoraj wieczorem do nocy myślałam, że się zadrapie. Rano mężuś (alergik) od razu wiedział, jak tylko mnie zobaczył, że to alergia. Wypiłam dziś dwa calcium, zjadłam tabletkę alertex. Wyszłam na chwilę na dwór, a wróciłam cała czerwona, opuchnięta. Wydaje mi się, że to na skutek tego samoopolacza z kremem do twarzy i słońca(mieszanka wybuchowa). Muszę być uczulona na jakiś składnik tego samoopalacza. Przez kilka dni nie powinnam wychodzić z domu i niczym się nie smarować. Za radą męża zrobiłam sobie okłady zimnego ręcznika, ulga i ochrona przed drapaniem. Drapie się, a później boli, zdrapywałam normalnie skórę. Jestem trochę ospała, minus alertex.
agusiowata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-16, 18:36   #1215
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
No dobra,dziękuje corvi
corvi,jak możesz.Ja tu podałam Ci przepis na mase to wafli,a Ty do mnie wypchaj się Tak poza tym o tym nikt niewie trzymać dalej kciuki.A tak na serio troche możeeeeee zdradze potem Wam w klubie,choć niewiem bo nie chce zapeszac.
Hi..hi..hi..No cuż, czasami taki "wredny babsztyl" ze mnie wyłazi
A tak serio, dooobra,
ale jak odpadną, to nie ręczę za siebie "bendziem Cie szszszszukkkać, aż znajdziem" .

Cytat:
Napisane przez agusiowata Pokaż wiadomość
Chyba jestem uczulona na samoopalacz. Wczoraj wieczorem do nocy myślałam, że się zadrapie. Rano mężuś (alergik) od razu wiedział, jak tylko mnie zobaczył, że to alergia. Wypiłam dziś dwa calcium, zjadłam tabletkę alertex. Wyszłam na chwilę na dwór, a wróciłam cała czerwona, opuchnięta. Wydaje mi się, że to na skutek tego samoopolacza z kremem do twarzy i słońca(mieszanka wybuchowa). Muszę być uczulona na jakiś składnik tego samoopalacza. Przez kilka dni nie powinnam wychodzić z domu i niczym się nie smarować. Za radą męża zrobiłam sobie okłady zimnego ręcznika, ulga i ochrona przed drapaniem. Drapie się, a później boli, zdrapywałam normalnie skórę. Jestem trochę ospała, minus alertex.
Oj, to Ci współczuję . A używałaś go już przedtem, czy to coś nowego?
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-16, 19:14   #1216
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Dobry.
Przez najbliższy tydzień chyba będę nie do życia Tak pusto w domu bez męża. Zawsze razem kąpaliśmy Bartusia i mieliśmy przy tym tyle uciechy, a dzisiaj to już nie było to samo. Wiem, że będzie często przyjeżdżał, ale nie wiem czy damy radę tak przez 3 lata. Najchętniej bym spakowała siebie i Bartusia i pojechała do niego. Jednak wtedy nic byśmy nie zaoszczędzili, bo może i byśmy tam wyżyli, ale my chcemy coś odłożyć, a jakbyśmy tam zamieszkali na ten czas to nie dalibyśmy rady żadnych pieniędzy zaoszczędzić. Ehh wyżaliłam się idę poleżeć.
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-16, 19:19   #1217
agusiowata
Zakorzenienie
 
Avatar agusiowata
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 749
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość


Oj, to Ci współczuję . A używałaś go już przedtem, czy to coś nowego?
Nie używałam wcześniej.
agusiowata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-16, 22:58   #1218
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cześć.

Za chwile Was nadrobie
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-17, 01:41   #1219
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Dobry.
Przez najbliższy tydzień chyba będę nie do życia Tak pusto w domu bez męża. Zawsze razem kąpaliśmy Bartusia i mieliśmy przy tym tyle uciechy, a dzisiaj to już nie było to samo. Wiem, że będzie często przyjeżdżał, ale nie wiem czy damy radę tak przez 3 lata. Najchętniej bym spakowała siebie i Bartusia i pojechała do niego. Jednak wtedy nic byśmy nie zaoszczędzili, bo może i byśmy tam wyżyli, ale my chcemy coś odłożyć, a jakbyśmy tam zamieszkali na ten czas to nie dalibyśmy rady żadnych pieniędzy zaoszczędzić. Ehh wyżaliłam się idę poleżeć.
Kwiatuszek, wierzę że dziwnie i pusto u Ciebie. Nie jest łatwo się tak, ot, przestawić. Musisz być na tyle dzielna, żeby mąż się nie zamartwiał, bo po co dodawać sobie ekstra emocji?
I wiesz co? Gdy Twój mąż "odnajdzie" się w sytuacji, trochę tam się rozglądnie, pożyje, to nie wiadomo czy będziecie w rozłące aż tyle czasu. Może w planach być wyjazd, tylko narazie nic nie wiadomo. Los lubi płatać przewrotne figle.
A może szlifuj trochę język? Bartuś też podłapie, bo może kiedyś, nadażyć się szansa, a Ty będziesz sobie w brodę pluła?

Nie wtrącam się, ale na mój rozum, nauka pomaga gromić smutki (nooo, nie całkowicie, ale głowa jest zaprzątnięta innymi, pożytecznymi sprawami, niż zamartwianie się sytuacjami nad którymi nie mamy kontroli)


Cytat:
Napisane przez agusiowata Pokaż wiadomość
Nie używałam wcześniej.
A możesz oddać?
Nie wiem czy Cię to zainteresuje, ale możesz posmarować twarz kremem dla dzieci, przeznaczony do smarowania na odparzenia po pieluszkach, i wysypki . Wiem, nie fajnie brzmi, ale działa

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Cześć.

Za chwile Was nadrobie
Taa...to było "tylko" parę godzin temu Hi..hi..hi..


życzę Wszystkim miłej nocki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 2808_138_500[1].jpg (34,5 KB, 3 załadowań)
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-17, 14:42   #1220
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość


życzę Wszystkim miłej nocki
jaki obrazek

bylam wczoraj w eko chatce i kupilam sobie mydelko z nanosrebrem, nowy szamponik i odzywke, sklad super nigdy sie nie wylecze z tego uzaleznienia szkoda, ze nie widzialam nigdy naturalnego kremu z spf15 minimummoze ktoras widziala lub zna? tak to naturalnego uzywam tylko na noc
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-17, 17:01   #1221
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
jaki obrazekNo nie?

bylam wczoraj w eko chatce i kupilam sobie mydelko z nanosrebrem, nowy szamponik i odzywke, sklad super nigdy sie nie wylecze z tego uzaleznienia szkoda, ze nie widzialam nigdy naturalnego kremu z spf15 minimummoze ktoras widziala lub zna? tak to naturalnego uzywam tylko na noc
Ja też mam swoje

Te poniżej (na fotkach) mają naturalne składniki...
Na pierwszej, ta firma ma filie w Europie, a druga (eco) jest Amerykańska i może też jest.
U mnie raczej kupuje się w apteko-drogeryjnym sklepie (większy wybór) Nie wiem jak u Ciebie

A w ogóle, to coś tu cicho dzisiaj
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg UVNaturalProductRange[1].jpg (17,2 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ecological-skin-care.jpg (23,8 KB, 3 załadowań)
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-17, 17:36   #1222
agusiowata
Zakorzenienie
 
Avatar agusiowata
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 749
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Dziś znowu w sklepie pytali się mnie o dowód. Kupiłam piwa dla mechanika za rzuceniem okiem (i tak nie chciał).

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Dziś wyszłam na dwór w kapeluszu. Trochę dziwnie się czułam, bo nie ma jeszcze upałów, poza tym nikt nie chodzi po mieście w kapeluszu plażowym. Kremu nie dałam. Jechałam dziś na uczelnie. Wystarczy, że weszłam tylko do auta, a buzia zaczęła szczypać. Miałam oszczędzać, ale zdrowie ważniejsze. Mam nadzieję, że za kilka dni całkiem mi przejdzie.
agusiowata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-17, 18:16   #1223
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość
Ja też mam swoje

Te poniżej (na fotkach) mają naturalne składniki...
Na pierwszej, ta firma ma filie w Europie, a druga (eco) jest Amerykańska i może też jest.
U mnie raczej kupuje się w apteko-drogeryjnym sklepie (większy wybór) Nie wiem jak u Ciebie

A w ogóle, to coś tu cicho dzisiaj
a jaka jest ta pierwsza firma? bo nie dowidze chyba a z tej drugiej to na all znalazlam tylko to :http://allegro.pl/eco-cosmetics-krem...619887512.html a wolalabym normalny krem na dzien...


Cytat:
Napisane przez agusiowata Pokaż wiadomość
Dziś znowu w sklepie pytali się mnie o dowód. Kupiłam piwa dla mechanika za rzuceniem okiem (i tak nie chciał).

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Dziś wyszłam na dwór w kapeluszu. Trochę dziwnie się czułam, bo nie ma jeszcze upałów, poza tym nikt nie chodzi po mieście w kapeluszu plażowym. Kremu nie dałam. Jechałam dziś na uczelnie. Wystarczy, że weszłam tylko do auta, a buzia zaczęła szczypać. Miałam oszczędzać, ale zdrowie ważniejsze. Mam nadzieję, że za kilka dni całkiem mi przejdzie.
ja raz spalilam skore czyms na tradzik i pomogl mi ten krem:https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ra-wersja.html
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-17, 18:47   #1224
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość
Kwiatuszek, wierzę że dziwnie i pusto u Ciebie. Nie jest łatwo się tak, ot, przestawić. Musisz być na tyle dzielna, żeby mąż się nie zamartwiał, bo po co dodawać sobie ekstra emocji?
I wiesz co? Gdy Twój mąż "odnajdzie" się w sytuacji, trochę tam się rozglądnie, pożyje, to nie wiadomo czy będziecie w rozłące aż tyle czasu. Może w planach być wyjazd, tylko narazie nic nie wiadomo. Los lubi płatać przewrotne figle.
A może szlifuj trochę język? Bartuś też podłapie, bo może kiedyś, nadażyć się szansa, a Ty będziesz sobie w brodę pluła?

Nie wtrącam się, ale na mój rozum, nauka pomaga gromić smutki (nooo, nie całkowicie, ale głowa jest zaprzątnięta innymi, pożytecznymi sprawami, niż zamartwianie się sytuacjami nad którymi nie mamy kontroli)
Na stałe zamieszkać tam nie chcemy na pewno. Mąż powiedział, że będzie się uczył języka, bo zawsze może się to przydać. To fakt los lubi płatać figle i co będzie czas pokaże. Narazie jest mi cholernie ciężko, ale nie pisze tego mężowi ani nie mówie jak dzwoni. Zobaczymy jak się to wszystko potoczy.
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-17, 18:55   #1225
agusiowata
Zakorzenienie
 
Avatar agusiowata
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 749
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość


ja raz spalilam skore czyms na tradzik i pomogl mi ten krem:https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ra-wersja.html
Wydaje mi się, że za kilka dni mi samo przejdzie. Piję calcium i biorę alertex.

Edytowane przez agusiowata
Czas edycji: 2011-05-17 o 20:32
agusiowata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-17, 20:10   #1226
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez agusiowata Pokaż wiadomość
Dziś znowu w sklepie pytali się mnie o dowód. Kupiłam piwa dla mechanika za rzuceniem okiem (i tak nie chciał).
Jak dla mnie, powód do uciechy

Dziś wyszłam na dwór w kapeluszu. Trochę dziwnie się czułam, bo nie ma jeszcze upałów, poza tym nikt nie chodzi po mieście w kapeluszu plażowym. Kremu nie dałam. Jechałam dziś na uczelnie. Wystarczy, że weszłam tylko do auta, a buzia zaczęła szczypać. Miałam oszczędzać, ale zdrowie ważniejsze. Mam nadzieję, że za kilka dni całkiem mi przejdzie.
Czyli jak Agentka Służb Specjalnych życzę wyzdrowienia

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
a jaka jest ta pierwsza firma? bo nie dowidze chyba a z tej drugiej to na all znalazlam tylko to :http://allegro.pl/eco-cosmetics-krem...619887512.html a wolalabym normalny krem na dzien...

Ta pierwsza to firm UV Natural. Ma szeroki asortyment w tym i zwykłe kremy z dodatkiem przeciw słonecznym. Wszystko na bazie rślinnej (min. olej marchewkowy, jojoba, kokos itd..)

Ta z allegro, to krem opalający, a nie krem przeciw-opalający. Do tego znak firmowy i kolor opakowania są inne, więc to nie to.


Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Na stałe zamieszkać tam nie chcemy na pewno. Mąż powiedział, że będzie się uczył języka, bo zawsze może się to przydać. To fakt los lubi płatać figle i co będzie czas pokaże. Narazie jest mi cholernie ciężko, ale nie pisze tego mężowi ani nie mówie jak dzwoni. Zobaczymy jak się to wszystko potoczy.
Wierzę że Ci ciężko. Ja nie mam "nieobecnego męża", więc tylko mogę się domyślać jak to jest na przykładzie innych. Gościliśmy tutaj moich wujków (przylecieli na zarobek), prawie przez rok każdy, i im się specjalnie nie przykrzyło, bo nie mieli czasu. Praca na farmach w sezonie od samego raniutka do często późnej nocy, codziennie. Padali na nos. Ciocie z kolei, tęskniły. Miały na głowie więcej obowiązków.

A tak, to przypomniała mi się historia (na swój sposób śmieszna i przykra) śmieszna, bo babkę musiały byście znać, żeby zrozumieć jej logikę (wiecznie słaba, ale postrzelona na całego, i lubiąca dyskretnie przywłaszczać sobie cudze rzeczy. )
No więc wujek (mamy brat) harował jak dziki wół przez 8 miesięcy. Wszystko co zarabiał, wysyłał do domu, do żony.
Gdy wrócił do domu....jego żona przepuściła wszystkie pieniądze! Zjeździła całą Polskę, nakupowała sobie pełno ciuchów itp...
Wyjechał z niczym, i wrócił z niczym .
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-17, 20:38   #1227
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Hej

corvi,no miałam nadrobić,ale jakoś nie dałam wczoraj rady Wytłumaczenie w klubie.Obrazek niezły
a co do logiki tej kobiety,która przepuściła całą kase ktorą mąż zarobił
Masakra,jak się historia skończyła bo chyba zatłukłabym na jego miejscu taką żone.


aga,współczuje uczulenia

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Na stałe zamieszkać tam nie chcemy na pewno. Mąż powiedział, że będzie się uczył języka, bo zawsze może się to przydać. To fakt los lubi płatać figle i co będzie czas pokaże. Narazie jest mi cholernie ciężko, ale nie pisze tego mężowi ani nie mówie jak dzwoni. Zobaczymy jak się to wszystko potoczy.
To fakt los lubi płatać figle. A co do niemówienia mężowi,że Ci cieżko.Podziwiam serio
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-05-18, 00:14   #1228
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Hej

corvi,no miałam nadrobić,ale jakoś nie dałam wczoraj rady Wytłumaczenie w klubie.Obrazek niezły
a co do logiki tej kobiety,która przepuściła całą kase ktorą mąż zarobił
Masakra,jak się historia skończyła bo chyba zatłukłabym na jego miejscu taką żone.
Ano.

A historia, owszem , miała ciąg dalszy...kilka miesięcy po (okres zimowy!)...
Dzień taki normalnie zwykły. Dzwoni telefon, mama odbiera, a po drugiej stronie głos się odzywa i pyta "Czy mogła byś mnie odebrać z ...lotniska"? !!!???
Okazało się, że wujek, przyleciał do Toronto i postawił nas przed faktem dokonanym. Mam wpadła w panikę (ja akurat byłam u niej w odwiedziny, co za traf!), podała mi telefon, bo sama nie wierzyła czy to prawda, czy się ktoś nabija

No i...była prawda. Pojechałyśmy po niego.

A teraz tak, on by jej nic nie zrobił. Jest stary facet, ale to była jego pierwsza dziewczyna w życiu. Zakochał się na amen. Jeszcze starał się ją tłumaczyć....A rodzina, jak to rodzina, widziała, słyszała to nam powiedziała. Ona, wylądowała w szpitalu, i potem mu powiedziała że wydała na leczenie, powymyślała choroby...no i on uwierzył. A reszta rodzinki była wkurzona, bo to nie była prawda. Przesiedziała u każdego dobry kawał czasu, więc nie mogła przebywać w szpitalu w tym samym czasie. Zrobiła numer z tabletkami żeby być w szpitalu podczas jego powrotu.
On w między czasie, czekał na lotnisku w Polsce, a gdy w końcu nikt po niego nie wyszedł, to zadzwonił do domu. A tam córka z płaczem, że mamę pogotowie zabrało ....
No cuż, wujek to kochany facet, szczera dupa i wogóle super, ale chyba największy frajer jakiego znam.

Przyleciał do nas z powrotem by zarobić na "leczenie" żony. Mama była wściekła że dał się tak oszukać. Znalazła mu pracę w piekarni. "Przezimował", ale pieniądze, mama mu odkładała, i nie pozwoliła wysyłać.

Efekt końcowy taki że...wyjechał z pełnym portfelem, ale ....obrażony.
żonka nie zadowolona bo nie miała za co zaszaleć .

Nic od nich nie było słychać przez wiele, wiele lat, aż jakiś rok temu, prosił by wysłać im pieniądze (co za tupet!) . Mama powiedziała że nie ma, a przyjechać też nie ma po co bo piekarnia zamknięta na dobre, farmerzy powymierali, lub posprzedawali ziemie, no i czasy się zmieniły jak i prawo. Od tamtej pory cisza. Nie utrzymują kontaktów z nikim.

Co "ciekawe", mamy sporą rodzinę w Polsce. Ja nie znam więkrzości z nich, ale raz na jakiś czas, odezwie się "krewny", tylko gdy potrzebuje pieniędzy.
Narodziło się dzieci "od groma" i każdy pamięta tylko o zaproszeniu na ślub albo chrzest, a my ich nawet nie znamy! O kartkę czy list, to się nie pofatygują, ale o forsę....ooo jaaa. Jak najbardziej
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-18, 07:09   #1229
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
To fakt los lubi płatać figle. A co do niemówienia mężowi,że Ci cieżko.Podziwiam serio
Wiesz ja wyobrażam sobie jak mu jest ciężko, bo ja tutaj mam przynajmniej siostre, mame i ciocie, a on tam jest sam (z kolegą, ale to nie to samo) no i nie chce mu sprawiać więcej przykrości. Jak jest mi całkiem źle to dzwonie do przyjaciółki, żeby się wygadać (moja rodzina uważa, że nie powinnam być smutna, a czasem się nawet śmieją).
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-18, 10:24   #1230
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość
Czyli jak Agentka Służb Specjalnych życzę wyzdrowienia




nie znalazlam tego na allegro wiec tym bardziej nie znajde tego u mnie

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość

Ano.

A historia, owszem , miała ciąg dalszy...kilka miesięcy po (okres zimowy!)...
Dzień taki normalnie zwykły. Dzwoni telefon, mama odbiera, a po drugiej stronie głos się odzywa i pyta "Czy mogła byś mnie odebrać z ...lotniska"? !!!???
Okazało się, że wujek, przyleciał do Toronto i postawił nas przed faktem dokonanym. Mam wpadła w panikę (ja akurat byłam u niej w odwiedziny, co za traf!), podała mi telefon, bo sama nie wierzyła czy to prawda, czy się ktoś nabija

No i...była prawda. Pojechałyśmy po niego.

A teraz tak, on by jej nic nie zrobił. Jest stary facet, ale to była jego pierwsza dziewczyna w życiu. Zakochał się na amen. Jeszcze starał się ją tłumaczyć....A rodzina, jak to rodzina, widziała, słyszała to nam powiedziała. Ona, wylądowała w szpitalu, i potem mu powiedziała że wydała na leczenie, powymyślała choroby...no i on uwierzył. A reszta rodzinki była wkurzona, bo to nie była prawda. Przesiedziała u każdego dobry kawał czasu, więc nie mogła przebywać w szpitalu w tym samym czasie. Zrobiła numer z tabletkami żeby być w szpitalu podczas jego powrotu.
On w między czasie, czekał na lotnisku w Polsce, a gdy w końcu nikt po niego nie wyszedł, to zadzwonił do domu. A tam córka z płaczem, że mamę pogotowie zabrało ....
No cuż, wujek to kochany facet, szczera dupa i wogóle super, ale chyba największy frajer jakiego znam.

Przyleciał do nas z powrotem by zarobić na "leczenie" żony. Mama była wściekła że dał się tak oszukać. Znalazła mu pracę w piekarni. "Przezimował", ale pieniądze, mama mu odkładała, i nie pozwoliła wysyłać.

Efekt końcowy taki że...wyjechał z pełnym portfelem, ale ....obrażony.
żonka nie zadowolona bo nie miała za co zaszaleć .

Nic od nich nie było słychać przez wiele, wiele lat, aż jakiś rok temu, prosił by wysłać im pieniądze (co za tupet!) . Mama powiedziała że nie ma, a przyjechać też nie ma po co bo piekarnia zamknięta na dobre, farmerzy powymierali, lub posprzedawali ziemie, no i czasy się zmieniły jak i prawo. Od tamtej pory cisza. Nie utrzymują kontaktów z nikim.

Co "ciekawe", mamy sporą rodzinę w Polsce. Ja nie znam więkrzości z nich, ale raz na jakiś czas, odezwie się "krewny", tylko gdy potrzebuje pieniędzy.
Narodziło się dzieci "od groma" i każdy pamięta tylko o zaproszeniu na ślub albo chrzest, a my ich nawet nie znamy! O kartkę czy list, to się nie pofatygują, ale o forsę....ooo jaaa. Jak najbardziej
a ja znam taka kobiete zachowanie takie samo
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.