Gra o tron

[Wyrak]

Napisane przez somethinggood

Po wczorajszym odcinku jakoś zniechęciłam się do Roba . Bo przecież jest królem , a co to za król , który przekłada swoje przyjemności nad dane słowo i dobro innych ( wiadomo było , że Freyowie się wkurzą i Starką nie pomogą) , bo chce mieć ładną żonę ? Jakoś wcześniej mi to się w oczy nie rzucało , ale jak Tyrion powiedział Shae , że nie może z nią uciec , bo jest Lannisterem . On potrafi oddzielić przyjemność od obowiązku , mimo że nie jest głową rodu jak Rob .

Wiecie ,że aktorka , która gra Shae - Sibel Kekilli , zaczynała jako porno gwiazdka ? A jej akcent nie jest udawany tylko po prostu niemiecki ?

Alez nie przyjemnosci kurka (parafrazujac Nic Smiesznego ). Chlopak ranny lezal, panna rany opatrywala, nabral chuci, pochedozyli sie, to i wzial ja za swoja, co by sie sromem nie okryla

Akurat porownanie Tyriona i jego kurtyzany srednio wg mnie pasuje.

Napisane przez LyraPotter

W ogóle ten najświeższy odcinek jakiś nudny był, kilka scenek o tym wątku, kilka o tamtym, nic konkretnego. Chociaż na moją ocenę wpływa tu pewnie to, że doszłam do wniosku, że nie ma sensu interesować się jakimkolwiek wątkiem i bohaterem, bo Martin i tak zaraz się go pozbędzie (zaznaczam, że nie czytałam książek, tylko kilka spoilerów)

No wlasnie z tym nie bedziesz wiedziala do konca ;P

Napisane przez MasterOfPupets

Nie czytam jej wątków od ucieczki od "śmierci" Ogara

Jak to nie czytasz ? Nie rozumiem jak mozna czytac ksiazki omijajac fragmenty, przeciez sie gubi kawalki fabuly.

Napisane przez MasterOfPupets

Ja tam lubię. Płaci za życia które odebrał.

Ciekawa koncepcja...

[poldzik]

uohoho watek dla mnie

a ja theona na poczatku bardzo lubilam taki paskudny brzydal w typie micka jaggera mi sie wydawal - tak brzydki ze az po swojemu piekny.. ale to na samym poczatku. jak sie potem zaczela cala szopka z greyjoyami to mi sie przestal podobac, dziecior taki niedojrzaly. ale watek z torturami tez mnie strasznie meczy i szczerze mowiac to przewijam te kawalki
musze nadrobic dwa odcinki serialu bo nie mialam czasu ogladac - a spojlery przeczytalam uoo co to bedzie. ksiazki tez czytam ale powolutku jestem na 3 czesci (przyznam, ze zaczelam od serialu).

jak widac ja uwielbiam tyriona.. watek slubu z sansa na poczatku mnie bardzo zaskoczyl ale w sumie - niezle! jestem ciekawa jak to sie rozwinie z shae.. (cos mi sie zdaje ze ktos tu bedzie musial umrzec..? czy nie? nie wiem, ksiazek jeszcze nie czytalam).

no co do malzenstwa roba to tez mnie zawiodl, jaki nieobowiazkowy i egoistyczny. a na edmura naciska!

tyrion rzadzi i margeary rzadzi! uwielbiam ja! (bardzo mi sie podoba ta akrorka, zdaje sie ze byla w tudorach?) tak sobie fajnie owija joffreya wokol palca z tym swoim usmieszkiem... hihi bardzo fajnie.. a juz starsza pani tyrell - mistrzostwo!

[kennedy]

Kto mi wytlumaczy o co chidzilo z pijawkami- a dokladnie czemu balon greyjoy???

[201604191001]

Napisane przez kennedy

Kto mi wytlumaczy o co chidzilo z pijawkami- a dokladnie czemu balon greyjoy???

Królewska krew ma magiczne właściwości, wedle Czerwonej, w sensie ona może zrobić abrakadabra z jej pomocą. Nie zgodzili się na zaszlachtowanie Gendry'ego więc musiała jakoś inaczej dobrać się do jego krwi.
Jak Stannis wrzucał je do ognia to wymieniał imiona wszystkich tych, którzy chcą się dobrać do tronu, Roba, Joffa no i tatuśka Theona, bo on też przecież chce skorzystać. Greyjoy uznał zwierzchnictwo Roberta, to, że jest on królem chociaż sam wcześniej był Królem na Wyspach czy jak on siebie tam nazywał. Jak Robert umarł i zaczęłam się jatka o tron to znów ogłosił się królem na wyspach. Stannis uważa siebie za jedynego prawowitego króla, któremu podlegają również wyspy i tak jak nie toleruje Starka jako króla północy tak samo nie będzie tolerował Greyjoya jako króla wysp.

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Napisane przez _Marta_M_

Daario to właśnie taki elo elo "przystojniacha-wyrywacz", lubię takie postacie mega mi pasuje do Danny



Dokładnie nudziły mnie zawsze wątki Theona, od pierwszego sezonu w sumie. Aktor jest dla mnie kompletnie antypatyczny i mega mi się nie podoba. On nawet nie jest brzydki, w moim odczuciu jest po prostu paskudny irytuje mnie jak pojawia się na ekranie i nudne jest już to dręczenie go przez pół sezonu przez jakiegoś gościa ze spojrzeniem prawdziwego psychola.

No ale skoro nic innego w książce się z nim nie działo to co mają robić? Muszą jakoś pokazywać, że jest torturowany bo to jest ważne, a że tyle to trwa no to cóż... tyle to trwało.

Ja uwielbiam patrzeć na Ramsaya Snowa. Właśnie dlatego, że widać ten sadyzm w jego oczach <3


Daario mnie nie zachwyca, zupełnie inaczej sobie go wyobrażałam. No i gdzie włosy, gdzie ząb? O kant tyłka potłuc takiego Daario.

[MasterOfPupets]

Najlepsza jest Melisandre . Skoro wokół siebie ma taką aurę ciepła to ciekawe jaka jest w środku Albo Val "Jeżeli Lord Snow zechcę mnie odwiedzić w łożu to chętnie dopomogę mu w nie złamaniu ślubów"

[kennedy]

Napisane przez _Judith_

Królewska krew ma magiczne właściwości, wedle Czerwonej, w sensie ona może zrobić abrakadabra z jej pomocą. Nie zgodzili się na zaszlachtowanie Gendry'ego więc musiała jakoś inaczej dobrać się do jego krwi.
Jak Stannis wrzucał je do ognia to wymieniał imiona wszystkich tych, którzy chcą się dobrać do tronu, Roba, Joffa no i tatuśka Theona, bo on też przecież chce skorzystać. Greyjoy uznał zwierzchnictwo Roberta, to, że jest on królem chociaż sam wcześniej był Królem na Wyspach czy jak on siebie tam nazywał. Jak Robert umarł i zaczęłam się jatka o tron to znów ogłosił się królem na wyspach. Stannis uważa siebie za jedynego prawowitego króla, któremu podlegają również wyspy i tak jak nie toleruje Starka jako króla północy tak samo nie będzie tolerował Greyjoya jako króla wysp.

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------



No ale skoro nic innego w książce się z nim nie działo to co mają robić? Muszą jakoś pokazywać, że jest torturowany bo to jest ważne, a że tyle to trwa no to cóż... tyle to trwało.

Ja uwielbiam patrzeć na Ramsaya Snowa. Właśnie dlatego, że widać ten sadyzm w jego oczach <3


Daario mnie nie zachwyca, zupełnie inaczej sobie go wyobrażałam. No i gdzie włosy, gdzie ząb? O kant tyłka potłuc takiego Daario.

Dzieki za wytlumaczenie. Jakos mi greyjoy prat tatusiek umknal. Nawet nie mialam pojecia ze on sie rekkamuje jako krol wysp))

[LyraPotter]

Napisane przez candycotton

Gendry gral tez w Merlin might and magic takiego wiesniaka, no idealny z niego wiesniak

Napisane przez Whim

Obu z pierwszej generacji Skinsów: aktorka grająca Cassie (Hannah Muray) gra Gilly/Goździka, a aktor grający Chrisa ( Joe Dempsie ) gra Gendry'iego .

Ja go pierwszy raz widziałam w The Fades i wywarł na mnie duże wrażenie, był mega przerażający, potem w Skins nie mogłam się przestawić

[201604191001]

Napisane przez LyraPotter

Ja go pierwszy raz widziałam w The Fades i wywarł na mnie duże wrażenie, był mega przerażający, potem w Skins nie mogłam się przestawić

W takim razie muszę to obejrzeć.


Ho ho... Proszę jak mieszkała nasza dzika wieśniareczka, co to strażnicę za zamek wzięła
http://www.tvn24.pl/zdjecia/w-tym-za...ron,30980.html

[_Marta_M_]

No i TO się wydarzyło smutno mi

[Whim]

Zakończenie świetne. Ogólnie odcinek mi się podobał, czuć, że koniec sezonu się zbliża.

[_Marta_M_]

Napisane przez Whim

Zakończenie świetne. Ogólnie odcinek mi się podobał, czuć, że koniec sezonu się zbliża.

Odcinek dobry, mi też się podobał. Tak to na ogół trochę przewijałam a teraz obejrzałam cały od początku do końca

[pink_pocket]

mi się najbardziej podobał ten moment jak Cat się zorientowała co się zaraz stanie, no i jeszcze te Deszcze Castamere

[Lisciolaz Straszliwy]

Na mnie wrażenie zrobiła tylko końcówka, reszta niekoniecznie.

[kobieta_wamp]

No jestem pod wrażeniem. Odc trzymał poziom wiedziałam, że Frey nie popuści Starkowi

[_Marta_M_]

Napisane przez pink_pocket

mi się najbardziej podobał ten moment jak Cat się zorientowała co się zaraz stanie, no i jeszcze te Deszcze Castamere

No mi tez, jak na Boltona spojrzala

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

zastanawiałam się jak wplączą tu Talise ale jest na plus jak dla mnie, myslalam jeszcze przed tym odcinkiem ze moze ona nie pojedzie z nimi

[ville]

Obejrzałam. O wow.

I Filch awansował

[201604191001]

Szary Wicher

[elizka1987]

Też obejrzałam i smutno mi mimo, że wiedziałam co się stanie :/.

[Narrhien]

No i w końcu TO!

Oglądałam z ogromnym napięciem, mimo że wiedziałam, co się stanie. Odcinek dał po garach, świetnie stopniowane napięcie.

[torunska_ksiezniczka]

i zakończyli TYM, ale ja jestem ciekawa jak Cat przeżyje to podcięcie gardła, jestem szalenie ciekawa

w ogóle scena zabicia żony Robba masakra, ale i tak była mniejsza rzeźnia niż znęcanie się nad Theonem Sprzedawczykiem

[magyarparaszt]

Napisane przez _Judith_

Szary Wicher

Dokładnie

[Callitus]

Ja od mniej więcej początku drugiego sezonu jestem Team Tyrion. Robb i Danny nie nadają się na tron, Robb był po prostu głupcem, a Danny chyba też ma nie po kolei w głowie, w ogóle nie nadaje się do tej gry, ma o sobie zbyt wysokie mniemanie, a ten tron wcale jej się nie należy ;] Irytuje mnie jej postać niemiłosiernie

[malagaw]

Napisane przez ville

I Filch awansował

A tak się zastanawiałam, skąd go kojarzę...
W takim układzie Cat powinna mu zagrozić zarżnięciem Pani Norris, a nie jakiejś mało istotnej żony

KG ogólnie na plus, świetnie budowane napięcie. Choć co prawda brakowało mi kilku scen/zachowań, ale to bardziej moja fanaberia (czyli chęć ujrzenia scen i usłyszenia kwestii, które mnie jakoś w książce ruszyły), niż faktyczny wpływ na odbiór całości.
Męczy mnie jedynie wątek Talisy, bo wygląda na to, że jednak nie miał drugiego dna.

[Chwala]

Napisane przez torunska_ksiezniczka

i zakończyli TYM, ale ja jestem ciekawa jak Cat przeżyje to podcięcie gardła, jestem szalenie ciekawa

w ogóle scena zabicia żony Robba masakra, ale i tak była mniejsza rzeźnia niż znęcanie się nad Theonem Sprzedawczykiem

Nie przeżyje, ale wróci nie do końca taka jaka była przed śmiercią . To i tak duży spoiler

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Aaaa i teraz czekać na kolejne wesele . Już widzę jak internet szaleje po tym zdarzeniu

[kobieta_wamp]

Napisane przez Chwala

Nie przeżyje, ale wróci nie do końca taka jaka była przed śmiercią . To i tak duży spoiler

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Aaaa i teraz czekać na kolejne wesele . Już widzę jak internet szaleje po tym zdarzeniu

Napisz proszę na biało o czyje wesele chodzi? lubię spojlery

[Whim]

Czyżby chodziło o wesele Joffreya? : >

[Chwala]

Napisane przez kobieta_wamp

Napisz proszę na biało o czyje wesele chodzi? lubię spojlery

Napisane przez Whim

Czyżby chodziło o wesele Joffreya? : >

Tak

Joffrey jest w końcu najbardziej znienawidzoną postacią serialu. Podczas wesela będzie miał pecha za sprawką Tyriona . Niezbyt honorowa śmierć.

[pink_pocket]

Napisane przez Chwala

Tak

Joffrey jest w końcu najbardziej znienawidzoną postacią serialu. Podczas wesela będzie miał pecha za sprawką Tyriona . Niezbyt honorowa śmierć.

a to nie była sprawka lady Olenny?

[201607111632]

Napisane przez Chwala

Tak

Joffrey jest w końcu najbardziej znienawidzoną postacią serialu. Podczas wesela będzie miał pecha za sprawką Tyriona . Niezbyt honorowa śmierć.

Yay

[softgrey]

Napisane przez pink_pocket

a to nie była sprawka lady Olenny?

Dokładnie tak