|
|||||||
| Notka |
|
| Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1201 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 598
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Długo mnie nie było, ale trochę Was podczytuję
![]() U mnie ten sam problem z podjadaniem niby nie tyję, ale źle się z tym czuję, bardziej siada mi to na psychikę. Jak już coś skubnę to za chwilę mam wyrzuty sumienia, dziś mierzyłam sukienki to nie mogłam na siebie patrzeć aż dostałam ochrzan od mamy, że mam myślenie anorektyczki. Ale przy mojej wadze to niemożliwe
|
|
|
|
|
#1202 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 106
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Witam,
przyszedł czas, żeby powiedzieć sobie w końcu, już mi nie jest fajnie z moim ciałem, i trzeba sie w końcu na poważnie wziąć za siebie, a nie tylko na kilka dni. Mam 27 lat, 160 cm i 75 kg. Kilka lat temu udało mi się schudnąć do 63 kg, ale wspominam to jako drogę przez mękę - gotowane warzywa i drób. Potem zaczęła sie siedząca praca, dogadzanie sobie, podjadanie. Licznik wskazywał 73. W zeszłym roku udało mi sie zejść na dukanie do 68, ale od tego czasu jest tylko gorzej. Teraz, po kilku tygodniach analizy, konsultacji z dietetykiem widzę jakie popełniałam błędy. Przekąska nie była przekąską a normalnym posiłkiem. Jadłam warzywa, drób, kasze, ciemny ryż, ale nie liczyłam kalorii i były dni, że "zjadałam" 1000 kcal i były też takie, gdzie wpadało ponad 2 tys. Takie wahania. Po tygodniach diety i ćwiczeń, jak było widać efekty - odpuszczałam i efekt był na plus. I niby ostatnio jest poprawie - ćwiczenia, zero podjadania, unikanie słodyczy, ale coś jednak nie idzie. Teraz mi zależy, tym bardziej, że chce starać sie o dziecko. Mój plan minimum to 8 kg, ale nie chce sobie narzucać wygórowanych celów bo nie chce się rozczarować. Plan jest i chce go wykonać,do lipca. Mam nadzieje, że dzięki Waszej wiedzy i pomocy będzie mi łatwiej. Edytowane przez dronkadronka Czas edycji: 2012-03-01 o 15:57 |
|
|
|
|
#1203 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
.Co prwada zniknęło już 0,5kg,ale dalej nie mogę przestać podjadać .Nie martw się moja mama też twierdzi,że przesadzam i że dobrze wyglądam,dla niej 'robię igły z widły' ,ale ja wiem,że jest jeszcze za dużo o te 6kg,ale wiem,że je zrzucęCytat:
|
||
|
|
|
|
#1204 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 231
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
millenka80
Masz rację, ze jakby przyjąc 0,5 kg na plus po każdym roku to po jakimś czasie wyjdzie z tego niezła nadwaga, ale u mnie jest trochę inna sytuacja. Przed ciążą ważyłam 53kg, po ciąży nie wchodziłam długo na wagę i dopiero jak synek miał ok roku to się zważyłam i okazało się, że ważę 56,5 kg, w grudniu, przed dietą ( syn ma już 7 lat) ważyłam 57 kg więc statystycznie wychodzi, od okresu z przed ciąży do grudnia, 4 kg (ok 0,5 kg na rok), ale tak naprawdę już 6 lat trzymam wagę. Ja też teraz nie robię ciast, co by mnie nie kusiło, ale mąż i synek cały czas mnie o to proszą. Tylko nie wiem jak sobie poradzę ze słodyczami w domu dronkadronka Nie ciekawie, że masz takie wahania wagi. Z doświadczenia nie wiem, ale dużo czytałam o tym, że z każdą kolejna dietą coraz ciężej zgubić nadprogramowe kilogramy. Dobra strona jest taka, że człowiek uczy się na błędach i w związku z tym wiesz czego nie powinnaś robić. Mam jeszcze pytanie do ciebie. Zawsze mnie zastanawiały te posiłki. Na forum mówią, żeby jeśc ich ok. 5-6. Czytając pozytywnie ocenione jadłospisy wyszło mi, że każdy posiłek ma być posiłkiem (dziwnie to brzmi), a nie przekąską, bo jak pojawi się ktoś kto pisze, że w ramach drugiego śniadania czy podwieczorku zjadł np owoce czy jakieś chlebki ryżowe (to jest dla mnie odpowiednik przekąski) to zaraz podnosi się larum, że źle. Więc jak to jest? Jak było u ciebie? Bo ja naczytałam się i przyznam szczerze, ze u mnie posiłek to posiłek (jem ich 4-5) a nie przekąska, tylko może stąd moje problemy z utratą kilogramów?
Co według ciebie jest przekąską? Albo inaczej. Ile powinno by w ciągu dnia posiłków a ile przekąsek? W końcu masz już doświadczenie. |
|
|
|
|
#1205 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 106
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]() Przekąski to też posiłki, tylko mniej kaloryczne. ' Śniadanie: Jogurt naturalny 300ml i 30g musli (płatki owsiane, z małym dodatkiem suszonych owocow czy pestek) Przekąska: 1 chrupek ryżowy + 3 plastry chudej wędliny + warzywo Obiad: Pierś kurczaka 100g smażona na teflonie lub pieczona + 1/3 torebki brązowego ryżu + surówka Przekąska: orzechy garść Kolacja: Sałatka warzywna z mozzarellą light (100g) (sos np. balsamiczny, bez tłuszczu). Czyli przekąska to takie małe "coś", co pomaga nam dostarczyć organizmowi energię, ale nie tak energetyczne jak śniadanie i obiad.Hm, no nie wiem, jak to ubrać w słowa :P |
|
|
|
|
|
#1206 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 106
|
Cytat:
Ale tu sie robi OT poniżej linki: http://wiadomosci.wp.pl/title,Zbyt-c...e03a&_ticrsn=3 http://www.portalwrc.pl/warto-wiedzi...ch-kobiet.html |
|
|
|
|
|
#1207 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
Tłumaczę mu,że jak bym jadła tak jak on to bym musiała dzwi w mieszkaniu powiększać,oczywiście to tylko go rozbawia i mówi,że mam obsesję,stresuje się i dlatego nie chudnę Hmm,może coś w tym jest! Oczywiście Pan Kocurek uważa,że jestem świetna i nie potrzeba mi odchudzania,ale wiecie my same wiemy co jest dla nas dobre
Edytowane przez millenka80 Czas edycji: 2012-03-01 o 21:09 |
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#1208 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 231
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Nie ma to jak rozumowanie facetów. Mój mąż jest z tych co to jedzą 5 dużych i kalorycznych posiłków, w między czasie batona i drożdżówkę, a na wieczór paczkę ciastek holenderskich lub duże chipsy, a i tak jest szczupły. Ba. Wystarczy, że przez 2-3 dni zmieni godziny posiłków i już 1,5 kg mniej na wadze. Nie rozumie zatem, że nie chcę zjeść smażonego kotleta czy ciasta bo to rozwala mi dietę. Cały czas powtarza, że jestem szczupła, śliczna i kocha mnie bezwarunkowo więc nie widzi sensu w mojej diecie. Szkoda jedynie, ze nie potrafi zrozumieć, ze chcę schudnąć dla siebie, a nie dla kogoś innego.
Dzisiejsze menu wzorcowe (w końcu) ![]() szklanka wody z cytryną 7:00 owsianka na wodzie z serkiem wiejskim i truskawkami (mniam), kawa z mlekiem 11:30 serek wiejski z ogórkiem, papryką, łyżką otrębów i słonecznika, kawa z mlekiem 16:30 pulpeciki w sosie koperkowym z kaszą jęczmienną i kalafiorem 20:30 pół makreli wędzonej i 1/4 papryki oraz marchewka do pochrupania w ciągu dnia wypiłam jeszcze ze 3 kubki herbaty i 0,5 litra wody między obiadem a kolacją fitness - brzuch, uda, pośladki (ufff) zaraz zabieram się jeszcze za hula hop Zobaczymy jak mi pójdzie jutro |
|
|
|
|
#1209 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 598
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]() Jejuu, jakbym ja teraz ujrzała 2,5 więcej to nie wiem ostatnio mi się coś wahało ok. 1kg i już panikowałam. Z tym podjadaniem to najgorzej, ale przyjdzie wiosna, będzie lepiej na wakacjach będą z nas laski![]() ![]() A ja tak czytam i widzę, że zawodowo nieźle, a i uczuciowo lepiej to ten Pan, o którym wspominałaś po sylwestrze? Żebyś widziała, jak zęby szczerzyłam czytając o "Kocurku"![]()
|
|
|
|
|
|
#1210 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Miasto Gołębi
Wiadomości: 2 753
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Co do przekąsek i posiłków.
Posiłek powinien składać się z białka i węgli lub białka i tłuszczy. To jest dopiero posiłek. Posiłkami nie są więc: - jogurt z musli - owoc - chlebek ryżowy I to wszystko niezależnie od ilosci. Chodzi o to żeby posiłki były dobrze skomponowane i zawierały to czego organizm potrzebuje. To, że ktos zje 500 ml jogurtu z musli nie czyni tego posiłkiem bo dalej nie ma tu białka tylko same węgle. |
|
|
|
|
#1211 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#1212 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 231
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
hauuu
Jeżeli duży jogurt z musli nie jest posiłkiem to czym jest? Chyba nie przekąską? I ile takich prawidłowych posiłków należy jeść? Pięć? Jak się to ma do 3 większych i 2 mniejszych posiłków (przekąsek)? Co twoim zdaniem będzie takim małym posiłkiem? Dużo tych pytań, ale chciałabym się dowiedzieć takich rzeczy. Bo czytając forum i stosując przez jakiś czas wskazówki z dobrze ocenionych jadłospisów nie tylko nie schudłam, ale nawet przytyłam. Czyli coś jednak robię nie tak. joanna_ba Mi się też wydawało, że migdały są dobrą przekąską, ale zakładając, że powinnam jeść 5 posiłków to nie wyobrażam sobie, żebym miała jeszcze gdzie dokładać takie przekąski. Jakbym to zrobiła to bym nic innego nie robiła w ciągu dnia tylko ciągle mieliła buzią. Podczytuję Cię w wątku DIETA 50-50. Powiem, że podoba mi się twoja "okienkowa" alternatywa dla 5 posiłków, ale u mnie by się raczej nie sprawdziła. Nie miałabym gdzie wstawić takiego okienka. Edytowane przez afryga Czas edycji: 2012-03-02 o 10:55 |
|
|
|
|
#1213 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Miasto Gołębi
Wiadomości: 2 753
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]() Co do musli to jest to bardzo duzo kcal i cukrów prostych - rodzynki, suszone owoce itd. Chyba że musli robisz sama (rózne rodzaje płatków, otręby, orzechy, pestki). Jeżeli przytyłas to może jadłas za dużo? A może przed przejsciem na taki sposób odżywnia jadłas za mało i miałas kiepski metabolizm? Widzę na wizażu dziewczyny, które sa zdania że im mniej tym lepiej i jedzą cały dzien tylko jogurty i owoce, a to nie tędy droga Liczyłas kcal?Małym posiłkiem będzie (dla mnie) - serek wiejski z warzywem, kawałek twarogu z warzywem, kawałek piersi kurczaka z warzywem, sałatka z kurczakiem - po prostu mniejsza porcja. Edytowane przez hauuu Czas edycji: 2012-03-02 o 10:49 |
|
|
|
|
|
#1214 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 231
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Ja akurat też na śniadanie jem owsiankę. Ostatnio przekonałam się do takiej z serkiem wiejskim więc jak najbardziej jest to posiłek. Czy jadłam za dużo? Raczej nie. Pisałam już w tym wątku, że dziennie jem ok 1400 kal (po zliczeniu nawet tych z przegryzionej do kolacji papryki) , czasem zdarzy się, że zgrzeszę jakimś kawałkiem sernika czy czegoś innego, ale i w takie dni mój bilans nie przekracza 1600 kal. Moje zapotrzebowanie wynosi ponad 2000 tys, bo 5 razy w tygodniu chodzę na zajęcia fitness. Więc cytując tytuł wątku "Dlaczego nie chudnę?"
Co do mojego odżywiania przed dietą. Nie jadłam mało. Były to zazwyczaj: śniadanie - owsianka tyle, że większa porcja i z większą ilością dodatków niż teraz, 2 śniadanie: 2 złożone kanapki z białego chleba z dodatkami lub kanapka i bułka słodka lub co tam w ręce wpadło, obiad: duży smażony kotlet z ziemniakami i surówką, kolacja często odpadała po takim obiedzie, ale zastępowały ją ciastka, chipsy czy inne tego typu rzeczy w ilościach dowolnych. Na takim jadłospisie trzymałam wagę. Pewnie było tego ponad 2000 kal. Edytowane przez afryga Czas edycji: 2012-03-02 o 11:19 |
|
|
|
|
#1215 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Afryga, jak masz czas na 5 posiłków, to może się znajdzie czas na 2 :P. U mnie jedzenie węglowodanów od razu powoduje tycie, tak już mam. Ostatni raz jadlam wczoraj o 19 i wogole nic nie musze podjadac. Cenie sobie wolnosc od godzin i liczenia kcal., i wymyslania potraw. Wczoraj zjadlam około 2600 kcal, i waga powoli leci w dol.
To jest mój sposób na życie, i mi pasuje. |
|
|
|
|
#1216 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
[QUOTE=afryga;32668422]hauuu
Jeżeli duży jogurt z musli nie jest posiłkiem to czym jest? Chyba nie przekąską? I ile takich prawidłowych posiłków należy jeść? Pięć? Jak się to ma do 3 większych i 2 mniejszych posiłków (przekąsek)? Co twoim zdaniem będzie takim małym posiłkiem? Dużo tych pytań, ale chciałabym się dowiedzieć takich rzeczy. Bo czytając forum i stosując przez jakiś czas wskazówki z dobrze ocenionych jadłospisów nie tylko nie schudłam, ale nawet przytyłam. Czyli coś jednak robię nie tak.[QUOTE] Wiesz,podczas diety jogurt z musli jest małym przekąskowym posiłkiem,natomiast dla człowieka nie będącego na diecie to zwykła przekąska.Więc,podczas diety powinno sie jeść w zasadzie 2 większe posiłki(śniadanie,obiad)1 średni(kolacja)i dwa małe przekąskowe tzn II śniadanie i podwieczorek.Niestety przeważnie za dużo jemy i za mało ćwiczymy i to tak wpływa na chudnięcie.Bo ja jak przestrzegałam,diety i ćwiczyłam regularnie nie podajdałam to chudłam i nie możliwe jest nie chudnięcie stosując rzetelnie i uczciwie dietę i ćwiczenia!Czasami same sobie wmawiamy,że wszystko super robimy,ale niestety tak nie jest! Żeby schudnąć 1kg musi zaistnieć deficyt 7000kcal,więc bardzo dużo tzn, jeśli normalnie powinniśmy jeść 2000kcal=14000kcal tygodniowo(przy utrzymaniu wagi),zatem żeby schudnąc 1kg musimy jeść dziennie 1000kal=7000kcal, 14000kcl-7000kcal=7000kcal=-1kg, wiadomo jak ćwiczymy to możemy zjeść więcej kalorii,tylko pamiętajmy że czasem ćwiczymy,ale mało lub nie przykładamy sie sumiennie i wtedy spalamy mniej,czasami 1h ćwiczeń to tylko 200kcal spaliłyśmy(taka prawda niestety). Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
.Hmm,nie mogę narzekać,rok 2012 zaczął się dobrze dla mnie,nawet w myślach bym nie pomyślała,że tak mi się wszystko ułoży
Edytowane przez millenka80 Czas edycji: 2012-03-02 o 11:49 |
|||
|
|
|
|
#1217 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 231
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
millenka80 Mi nie chodziło o jedzenie migdałów i tym podobnych między posiłkami (bo też uważam, że skończyłoby się to mało ciekawie), ale o jedzenie ich zamiast jednego małego posiłku. Bo jedna z tu obecnych wizażanek napisała swój jadłospis: Śniadanie: Jogurt naturalny 300ml i 30g musli (płatki owsiane, z małym dodatkiem suszonych owocow czy pestek) Przekąska: 1 chrupek ryżowy + 3 plastry chudej wędliny + warzywo Obiad: Pierś kurczaka 100g smażona na teflonie lub pieczona + 1/3 torebki brązowego ryżu + surówka Przekąska: orzechy garść Kolacja: Sałatka warzywna z mozzarellą light (100g) (sos np. balsamiczny, bez tłuszczu). I inna powiedziała, że jogurt z musli to nie posiłek. Idąc takim tokiem rozumowania to i drugie śniadanie oraz podwieczorek też nie są posiłkiem. Ergo. Wizażanka zjadła 2 posiłki. A powinna zjeść pięć. No a dla mnie zjadła 5, a jako jeden z nich były orzechy. Fakt, że ja po takim menu byłabym bardzo głodna to inna para kaloszy, toteż wolałabym zamiast podwieczorka w formie orzechów dołożyć np. wieśniaka do 2 śniadania, a z podwieczorku zrezygnować całkowicie. Edytowane przez afryga Czas edycji: 2012-03-02 o 12:19 |
|
|
|
|
|
#1218 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#1219 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 231
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Właśnie o to mi chodzi
Dlatego posiłki powinno się dobrze komponować, ale jeśli ktoś woli zjeść te migdały i do następnego posiłku nic innego, to też jego sprawa. Ja się trzymam twoich założeń i samych orzechów nie tykam .
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#1220 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Miasto Gołębi
Wiadomości: 2 753
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
tzn posila w sensie energetycznym ale w ten sposób eliminujemy posiłek, który mógłby odstarczyć nam więcej białka i kiedy jemy więcej takich gorszych posiłków w rezultacie nie dostarczamy organizmowi niezbędnych skladników, mimo, że kalorycznie jest ok.
|
|
|
|
|
|
#1221 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 231
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Hauu
Przepraszam jeśli poczułaś się niezrozumiana lub dotknięta. Absolutnie nie miałam zamiaru krytykować twojej wypowiedzi, tym bardziej, ze zgadzam się z tobą w dużej mierze. Wychodzi na to, ze jogurt z musli jak najbardziej posiłkiem jest, tylko niestety posiłkiem wątpliwej jakości i lepiej zastąpić go czymś innym . Niestety nie zmienia to faktu, że czasami lubię sobie zjeść np. w ramach sobotniego podwieczorku . Czytałaś moją wypowiedź odnośnie odżywiania przed dietą? Czy takie wcześniejsze menu może być przyczyna braku efektów mojej obecnej diety A jeśli tak to co mam zrobi aby to naprawić?
|
|
|
|
|
#1222 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
-śniadanie spoko tylko dodałabym tj. napisałam wyżej(miód,orzechy), -IIśn. za mało,i jeszcze ten chlebek ryżowy-po co(jadłam też tak kiedyś,obecnie wiem,że te dmuchane chrupki w ogóle nie pomagają nam w diecie i na pewno nie sycą tak jak chlebek czy bułeczka razowa),nie lepiej 2 kanapki z chlebka razowego+wędlina+warzywko +herbata lub kakao, -obiad za mało(oczywiście dla osoby ważącej 75kg),ja bym zwiększyła wagę produktów i będzie ok, -podwieczorek-spoko,jednak ja bym pozwoliła sobie na coś z węglowodanami(bo mało ich w Twoim jadłospisie)np.miseczka sałatki owocowej z kilkoma orzechami, -kolacja tu w zasadzie nie trzeba się opychać,więc spoko nie zmieniała bym, Nie jestem dietetykiem,ale trochę wiem o odchudzaniu i też ważyłam 70kg,kiedy drastycznie cięłam kalorie byłam słaba,zmęczona,wściekła,d ziewczyny nie głodźmy sie bo to nie o to chodzi,jeśli chcemy trwale schudnąć jedzmy z głową i oczywiście ćwiczmy,spacerujmy wiem,wiem łatwo się mówi,gorzej w praktyce,ale Kochane same kilogramy nie znikną.P.s. oblicz sobie swoje zapotrzebowanie,jeszcze raz podam link http://www.programy.u.waw.pl/zapotrz...ie-kalorie.php |
|
|
|
|
|
#1223 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 231
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Bardzo fajny kalkulator. Wyliczyłam dzięki niemu, że aby utrzymać wagę przy takiej ilości wysiłku powinnam jeśc 2333 kalorii. Aby chudnąc 1kilogram tygodniowo - 1233. Czyli dokładnie tak jak mówiłaś. Trzeba odjąć ok tysiąca.
No ale skoro ja obcinam dziennie od 700 (przy grzeszkach) do 1100 (bez grzeszków) i nie zmniejszam ilości wysiłku fizycznego to chyba przynajmniej 0,5 kg tygodniowo powinno zejść w dół? Bo przecież kalorię liczę puki co bardzo skrupulatnie (chcę, tak jak ty nauczyć się ile kalorii może mieć spożywany posiłek, aby na przyszłość nie musieć korzystać z przelicznika). Do bilansu wliczam wszystko nie pomijając mleka do kawy, łyżeczki miodu do musli czy innych tego typu rzeczy. Więc co jest nie tak
|
|
|
|
|
#1224 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
Ja już w miarę nauczyłam się w głowie orientacyjnie liczyć(zaoszczędzam dużo czasu),początki były trudne,ale teraz jest już ok.Jestem bardzo ciekawa czy waga wskaże o,5 mniej,ale twardo czekam do poniedziałku![]() Mój plan dzisiejszy: -rano tak jak zawsze, - bułeczkę z wędliną,sałatą,sałatka z ogórka,pomidorka+szczypio rek,kawa inka z miodem+troszkę mleka2%, -jogurt z pomarańczem+pestki słonecznika,herbata owocowa z grejfrutem, -pierś duszona z brokułami,marchewką i ziemniaczkami w talarki pociętymi z łupinkami(dobrze wyszorowałam ziemniaki)polane delikatnie oliwą, -spacer+2 kostki gorzkiej czekolady ![]() -grejfrut, -sałatka z makrelą,ogórkiem kiszonym,kromeczka chlebka razowego+koktajl z buraków z jabłkiem(szklanka). Teraz piję herbatę,duży kubek z imbirem.Jeszcze sięgam po coś słodkiego,ale od poniedziałku zero słodyczy!!Zobaczę po tygodniu czy to coś da
|
|
|
|
|
|
#1225 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 231
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
U mnie dzisiaj waga wskazała 55,6
Dzisiejszy dzień będzie bardzo aktywny więc planuję jedynie 3 posiłki. Śniadanie: kaloryczna owsianka z serkiem wiejskim, gruszką, dodatkiem migdałów i kokosa, praktycznie 1/3 mojego dziennego zapotrzebowania, ale chciałam gdzieś wcisnąć zdrowe tłuszcze i stwierdziłam, ze najlepiej do śniadania Obiad: gulasz z dużą ilością warzyw, makaron razowy Kolacja: jeszcze nie wiem, ale może sałatka z pomidorów z jogurtem naturalnym Aktywność na dziś: Mycie okien |
|
|
|
|
#1226 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
__________________
Tonight
We are young So let’s set the world on fire We can burn brighter than the sun |
|
|
|
|
|
#1227 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#1228 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Mam trochę czasu,bo wróciłam ze spaceru(piękna pogoda u mnie
-rano jak zwykle ćwiczonka+woda z sokiem z cytryny(skończył mi się ocet jabłkowy), -2 kanapki z wędliną i jajkiem,sałatka og,órek+szczypiorek+troch ę jogurtu naturalnego,kawa inka, -sałatka: jajko+cząstki ananasa,mandarynki,szynec zki chudej,polane oliwą+pokrojony w kostkę tost razowy, -zupa grochowa z ziemniakiem i 150g mięska+warzywa gotowane w zupie(marchew,seler,pietr uszka,por,cebula,),kromka razowego tosta, -kisiel malinowy własnej roboty z malin mrożonych, -tuńczyk w sosie własnym+jajko(pół żółtka),cebulka,kilka kropel oleju lnianego,ogórek kiszony(2),zielona herbata,chyba zrobię jakiś koktajl z siemieniem lnianym. |
|
|
|
|
#1229 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
No,widzę,że dzisiaj wszystkie odpoczywają
,ja też .Rano nie ćwiczyłam,ale za to byłam na długim spacerze nogi mi do pupy wchodziły jak wróciłam ,a jeszcze raz pod górkę,raz z górki,bo w górach mieszkam,hmm niezły wycisk.A mój plan:-rano 2 szklanki wody z octem jabłkowym, -jajecznica ze szpinakiem i 2 kromeczki razowca+pomarańcza, -sałatka owocowa z galaretką, -miseczka rosołu chudego z ryżem,2 ziemniaczki+mięsko wołowe+marchewka z groszkiem duszona na łyżce oliwy i cebuli, -koktajl z selera naciowego i kiwi+woda, -twarożek z ogórkiem i szczypiorkiem. Jutro ważenie,taką miałam ochotę wejść dzisiaj na wagę,ale nie, jak co poniedziałek,to tak będzie. |
|
|
|
|
#1230 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 231
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Ja się dzisiaj nie wypowiadam, bo zgrzeszyłam. I to mocno
Zaraz jeszcze czeka mnie "JIllian" i hula hop. Tych gór to ci bardzo zazdroszczę. Ja mieszkam nad morzem, ale zazwyczaj nie mam jak korzystać z jego "uroków". |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dietetyka
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:07.




niby nie tyję, ale źle się z tym czuję, bardziej siada mi to na psychikę. Jak już coś skubnę to za chwilę mam wyrzuty sumienia, dziś mierzyłam sukienki to nie mogłam na siebie patrzeć
aż dostałam ochrzan od mamy, że mam myślenie anorektyczki. Ale przy mojej wadze to niemożliwe



.Co prwada zniknęło już 0,5kg,ale dalej nie mogę przestać podjadać
Tłumaczę mu,że jak bym jadła tak jak on to bym musiała dzwi w mieszkaniu powiększać,oczywiście to tylko go rozbawia i mówi,że mam obsesję,stresuje się i dlatego nie chudnę





ostatnio mi się coś wahało ok. 1kg i już panikowałam. Z tym podjadaniem to najgorzej, ale przyjdzie wiosna, będzie lepiej




.Hmm,nie mogę narzekać,rok 2012 zaczął się dobrze dla mnie,nawet w myślach bym nie pomyślała,że tak mi się wszystko ułoży



A jeśli tak to co mam zrobi aby to naprawić?

