Ząbki gryzą mamom cycki, przyszła pora na słoiczki-mamy III-IV.2011

[87czarna]

tajka oj,moj Tz nie wytrzymałby ciągłego jedzenia poza domem... smakosz jeden

[traicionera]

Ja to jeśli już czasem gotowałam ziemniaki, to tylko wyszorowałam i w łupinkach
a tak to tez czasami mrożone i na patelni na ostro- patatas bravas z sosem czosnkowym.
Na szczęście moj mąż jest bardzo elastyczny w kwestii jedzenia i gotowania- przez kilka lat był wegetarianinem, wiec może być bez mięsa.
Dla niego obiad to może być micha twarogu z warzywami, który sobie sam zrobi.

[iweczka]

Napisane przez 87czarna

ego_ego,iweczka ja na razie mam labe z gotowaniem,bo jestem u rodziców,a mama to wszystko musi miec po swojemu,więc sie nie wtryniam

Gotowac tez uwielbiam i nie mogę się doczekac, jak w koncu polecimy do Anglii... wtedy cała kuchnia tylko dla mnie

moja teściowa czasami coś ugotuje i podrzuci, ale mi niescpecjalnie Jej kuchnia odpowiada

Napisane przez traicionera

Ja lubię gotować, ale nie tak na przymus, ze codziennie musi być i już, na szczęście mój mąż tez gotuje, wiec robimy to tak pół na pół, a zdarza się, ze żadne z nas obiadu nie zrobi- ja tam wytrzymuje spokojnie dzień bez. Na pewno nie wyobrażam sobie codziennego gotowania w stylu- zupa, drugie i może jeszcze deser- u nas zawsze jest tylko jedno danie, dwóch byśmy nawet nie zmieścili.

tra, ja też gotuje 1 danie. jak tż jest mało, to sobie sam szybko coś upichci....
bez przesady, mam też inne rzeczy niż tylko gotowanie

deser......hmmm lody na szczęście są w sklepie hehe

[marta_27]

Napisane przez 87czarna

Castia mówisz,że taka mała cwaniara? juz łapkę wyciąga ? ...kochana

aja Mama od dłuższego czasu miała problem z żylakami... już od kilku miesięcy miała planowany ten zabieg. Zrobili jej najpierw jedną nogę,a za miesiąc druga. Boję się,że to po niej odziedziczyłam...

moja mama też ma żylaki, ale namówić ją na jakieś leczenie to graniczy z cudem. ja nie wiem jak to jest, pracuje w służbie zdrowia a tak się broni przed lekarzami no i też się boję, że mnie to dopadnie..

[Ewelqa1985]

witajcie
Wreszcie mamy slonce szok normalnie
Kampasiula jak tż zapsiywal Emilke w urzedzie to Pani pytala przy kim ja zameldowac i mala jest zameldowana przy tż tzn.tak jak tż jest zameldowana u mojej tesciowej
Agus gratki 5 misiecy Igorek od Emilki i cioci Ewelqi
Izunia gratki 3 miesiecy Majeczka od Emilki i cioci Ewelqi
Eirene gratki 4 miesiecy Oliwierek od Emilki i cioci Ewelqi Eirene doliczylo ci 0,8 pkt
kasiapruszkow doliczylo ci 1 pkt
tra wyslij mi linka na pw bo chce zaglosowac na Nadie i Lucka a nie moge znalesc linka w historii
ja tez nie nawidze obierania ziemniakow i od kiedy jestem z tz malzenstem na palcach jednej reki moge policzyc obiady z ziemniakami no chyba ze tż obierze np. teraz nowe ziemniaki tak to lecimy kasza,ryz itd. i rowniez czesto mamy jedno danie jak sa 2 dania to nie mozemy upchac i stad gotuje tylko 1 danie a czesto tez jemy na mieście zmieni sie to moze jak Emilka bedzie jadla juz to co my to wtedy przez jakis czas bedziemy z tż gotowac w domu a potem Emilak pojdzie do przedszkola i tam bedzie sie stolowac

[marta_27]

Napisane przez traicionera

Ja to jeśli już czasem gotowałam ziemniaki, to tylko wyszorowałam i w łupinkach
a tak to tez czasami mrożone i na patelni na ostro- patatas bravas z sosem czosnkowym.
Na szczęście moj mąż jest bardzo elastyczny w kwestii jedzenia i gotowania- przez kilka lat był wegetarianinem, wiec może być bez mięsa.
Dla niego obiad to może być micha twarogu z warzywami, który sobie sam zrobi.

hahaha, michy twarogu by nie zdzierżył na obiad, na śniadanie i owszem a na obiad ostatnio tosty sobie zrobił i kupił surówkę do tego.

[iizabelaa]

Napisane przez marta_27

hehe to nawet lepsza ode mnie jesteś, bo ja przez 2 lata małżeństwa może ze 3 razy ziemniaki obrałam. i mąż narzeka, że nigdy ziemniaków nie ma. czasem jak mam mega ochotę na ziemniaki to kupuje mrożone w careforze i wsadzam do piekarnika

ja robię czasami pieczone ziemniaczki w piekarniku,
ale ze skórką

[traicionera]

Napisane przez marta_27

hahaha, michy twarogu by nie zdzierżył na obiad, na śniadanie i owszem a na obiad ostatnio tosty sobie zrobił i kupił surówkę do tego.

Moj ostatnio namiętnie je twaróg, a co najlepsze, może przez wiele dni z rzędu ejsc to samo i mu się nie nudzi, ja to wole urozmaicenie.

[marta_27]

ja też ze skórką, bo takie sprzedają mrożone

aaa, dziewczyny głosy poszły do całej 3

oho, właśnie się głodomorek obudził, bo słyszę jak gada do karuzelki
zajrzę później, paa

[Ewelqa1985]

Napisane przez marta_27

moja mama też ma żylaki, ale namówić ją na jakieś leczenie to graniczy z cudem. ja nie wiem jak to jest, pracuje w służbie zdrowia a tak się broni przed lekarzami no i też się boję, że mnie to dopadnie..

bo jest takie powiedzenie ze szewc bez butow chodzi wiec nie dziw sie mamie ze mimo iz w slubie zdrowia pracuje ma nie po drodze na ten zabieg

[laseczkaa]

Napisane przez tajka88

Niech sam sbie ugotuje ;p jak tkai wybredny;p
Chodzika nie ammy i pewnie nie kupimy;p

chciałabym zeby choc raz ugotowal sam

Napisane przez ego_ego

jeszcze mu jej nie dawałam

aha a probowałaś na ziemi czy ona podskakuje ?

Napisane przez ego_ego

laseczka my mamy cos takiego - moja mama kupila Olkowi
http://allegro.pl/playskool-chodzik-...740857403.html

super wlasnie cos w tym stylu chce chodzik pchacz jezdzik

[tajka88]

Napisane przez 87czarna

tajka oj,moj Tz nie wytrzymałby ciągłego jedzenia poza domem... smakosz jeden

Poza domem jest smaczniej;p
moj gotowal codziennie w pracy dla okolo 300-500 osob wiec mu wystarczy;p
My sie dzielimy, ja gotuje szybkie i latwe dania a tz jakies wymyslne... dlatego rzadziej;p

Napisane przez traicionera

Ja mam uraz do obierania ziemniaków, bo u mojej babci cale wakacje codziennie się skrobało, ręce brudne, ciężko było domyć, szkoda życia
Makaron czy ryz wrzucasz tylko do wody i się nie trzeba babrać

My kupujemy mlode ziemniaki 365 dni w roku wiec nie ma problemu obierania;p a jak trzeba to 5 -7 ziemniakow nam styknir;p tzn woli zjesc cos z salatka niz z ziemniakami. zawse sie wkurza ze ja musze miec makaron, kasze , ziemniaki albo ryz... tyle ze on wszystko z chlebem je;p nawet pizze hehe wszytsko;p

Napisane przez traicionera

Moj ostatnio namiętnie je twaróg, a co najlepsze, może przez wiele dni z rzędu ejsc to samo i mu się nie nudzi, ja to wole urozmaicenie.

mojemu wszytsko smakuje i zachwala...

[ego_ego]

laseczka zapomniałam się zapytać z czym podajesz tego kurczaka w sosie koperkowym? z ziemniakami?

[Ewelqa1985]

my mamy taka kule : http://allegro.pl/vtech-mowiaca-pl-h...735303299.html
tra u na sjak nie zdaze zrobic obiadu albo mi sie poporostu nie chce to tż robi sobie sama albo zje na mieście nigdy nie mam z nim problemow z jedzeniem wogole nie wybredny mi sie typ trafil na moje szczescie

[ego_ego]

Napisane przez laseczkaa

aha a probowałaś na ziemi czy ona podskakuje ?

mąż probował, podskakuje

[iizabelaa]

Napisane przez Ewelqa1985

my mamy taka kule : http://allegro.pl/vtech-mowiaca-pl-h...735303299.html
tra u na sjak nie zdaze zrobic obiadu albo mi sie poporostu nie chce to tż robi sobie sama albo zje na mieście nigdy nie mam z nim problemow z jedzeniem wogole nie wybredny mi sie typ trafil na moje szczescie

kusicie tymi kulami i będę musiała kupić

[diatoma]

Izabela z tego co piszesz to poprzestawiałas tak po amerykańsku
ja w ciazy poprzesuwalam bonie moglam patrzec ciaz na to samo, i okazalo sie na naszym narozniku na innej scianie nie bylo jak usiasc. i musialo wrocic na swoje miejsce. mi pomogla tesciowa, i tż sie wkurzyl i mowi to zadzwon po mamusie niech zpowrotem poprzestawia

kasiapruszkow, taki dokladnie palak kupilamhttp://allegro.pl/luk-palak-do-wozka-tiny-love-i1738809510.html

dzis jakas podminowana jestem. brzuch mnie pobolewa na wysokosci jajnikow i moze to juz na @, ona co prawda za jakies 6 dni powinna byc, ale kto wie.
nie za bardzo sie udzielam bo zaczelam pakowanko, bo jutro wyjazd, a dzis chcemy wieczorem do aut a czesc rzeczy przepakowac. jestem przerazona iloscia rzeczy. i nawet wyparzacz trzeba wziac!
aha nawet Tymkowi smakowala ta herbatka z bobvity, a ja ledwie smak czulam, myslalam ze bedzie okropnie slodka a tu mile rozczarowanie.
dziecko mi zasnelo po karuzela to chwile mam zeby posiedziec z wami. pozniej uciekam na dzialke zeby podbyc troche na powietrzu. a i oczywsice od piatku zalamanie pogody! nie ma to jak sie pozytywnie nastroic na wyjazd, przez to musze wziac wyszttkie ubranka Tymka bo nie wiem co z ta pogoda!

[Mirabilka]

Napisane przez Montii

no Fabian się patrzy strasznie, gorzej od mojego psa który żebrał o jedzenie pod stołem

Napisane przez aja1

Śmiejcie się, moja siostra w pewnym momencie przed własnym dzieckiem chowała się z jedzeniem, bo ie dało rady zjeść. Po prostu wrzaski jak jadł ktoś a nie on, nawet jak mu się dało to uważał, że cale już jego

rozwaliłyście mnie hahahha - mój to też taki błagalny wzrok ma - jak kłapouchy z kubusia puchatka

Napisane przez traicionera

ja mam tylko piwko miodowe

a co to za piwko? nie widziałam takiego bo nie lubię piwa ale na miodowe bym się skusiła


[QUOTE=ada32;28503726]

Napisane przez agus87

jestesmy po szczepieniu'
olenka troche plakala
2 wklucia byly skojarzone i pneumo
za 6 tyg nastepne

wazy 6200g
a ta wysypka to moze byc nietolerancja laktozy

dziekujemy za kciuki

widzisz - ciocia Mirabilka to sugerowała

Napisane przez aja1

Iza ja gotowałam co dwa dni.

a jak zupę gotowałas? bo się właśnie zastanawiałam - czy wystarczy ziemniak+marchewka i to zmiksowac czy co jeszcze?

Napisane przez traicionera

Zachowuje odstępy, ale jak na razie jej nie podeszły zupełnie banan i gruszka- jabłko, same jabłko tak w miarę. W zapasie mam brzoskwinie i właśnie te jabłko z owocami jagodowymi. Wydaje mi się, ze Nadia nie lubi jeść słodkiego.

jak patrzę, na dzieci kuzynki to wolę, żeby mój nie polubił słodkiego i chyba, będziemy przy nim słodycze jesc po tajniacku

Napisane przez agus235

Witamy głosiki poszły
Diatoma nasi panowie królują pod względem wagi na wątku
ale mój książe wcale nie jest jakiś bardzo gruby wygląda fajnie może przez to że jest długi nie martwie się tą waga wogóle bo wiem że tylko zacznie dreptać to wszystko wybiegaA karmiony jest tylko piersia
I zapomniałam wczoraj o 23:05 skończylismy 5 miesięcy

mój też ma swoją wagę - ponad 7 kg - ale nie jest tłusty i taki nalany tylko długi i ubity - więc lekarz powiedział, że jest oka.

[Ewelqa1985]

tra doliczylo wam 1pkt

[izunia233]

Napisane przez marta_27

hehe, my też korzystamy z tego, że teściowa blisko mieszka i co jakiś czas dostaniemy obiad nie ukrywam, że też mi to pasuje bo ja lubię gotować ale jak mam na to ochotę na szczęście mąż umie gotować więc z głodu nie pomrzemy
a ostatnio to nie chce mi się w ogóle jeść. jest tak gorąco, że tylko pije. no i dziś weszłam na wagę a tam tylko 1kg mi został do wagi sprzed ciąży

ja przed ciążą ważyłam 69kg a dziś weszłam na wagę a tam 65

Napisane przez Olusiaa_

To tylko ja taka gotująca?
u nas codziennie 2 dania z tym, ze zupe zwykle gotuje teściowa wieczorem na nastepny dzien, a ja robię drugie danie 80% z ziemniakami.
moj maz by umarl z glodu inaczej

mala drzemie, ale niespokojnie, wiec kraze w poblizu, ogarniam balagan i podaje krolewnie smoka

Napisane przez agus235

U nas też praktycznie zawsze dwa dania ja gotuje ze względu na córke bo mąż prawie codziennie w pracy od rana do 21

dwa dania. podziwiam, u mnie nikt tyle nie dał by rady zjeść.

Napisane przez traicionera

Ja to jeśli już czasem gotowałam ziemniaki, to tylko wyszorowałam i w łupinkach
a tak to tez czasami mrożone i na patelni na ostro- patatas bravas z sosem czosnkowym.
Na szczęście moj mąż jest bardzo elastyczny w kwestii jedzenia i gotowania- przez kilka lat był wegetarianinem, wiec może być bez mięsa.
Dla niego obiad to może być micha twarogu z warzywami, który sobie sam zrobi.

a czemu przestał być wegetarianinem?

[aja1]

Napisane przez izunia233

No ale dziś o 3.55 Majeczka skończyła 3 miesiące

Gratulacje

Napisane przez agus235

I zapomniałam wczoraj o 23:05 skończylismy 5 miesięcy

Gratulacje

Eirene dla Was też gratki

Napisane przez Mirabilka

a jak zupę gotowałas? bo się właśnie zastanawiałam - czy wystarczy ziemniak+marchewka i to zmiksowac czy co jeszcze?
.

Marchewka, ziemniak, zagęszczam troszkę kaszą manną, łyżeczka masła. Tylko ja nie miksuje a widelcem na papkę rozrabiam.

Dobra wpadłam na chwilę i uciekam do mamy.
Nie pisać dużo

[Eirene1987]

dziecko mi zasnęło w bujaczku chwilę mam


co do gotowania - ja póki co pomagam mamie albo sama robię a ona zajmuje się Oliwierem albo siostra robi tak się dzielimy jedna to druga to zawsze to szybciej dziś np piersi z kurczaka i siostra będzie smażyć ja ziemniaki muszę obrać a mama mizerię zrobi brat zawsze szykuje do stołu talerze picie itd to jest fajne bo szybko i sprawnie to idzie
u nas kuchnia bardzo tradycyjna rodzice nie lubią nowości tzn zjedzą ale wolą schabowego, gołabki czy pierogi
tż jak czegoś nie lubi to kupuje sobie mrożonkę chińską i je z ryżem (on ryż uwielbia)


jak mieszkaliśmy sami jedlismy bardzo duzo chińszczyzny i spaghetti ogólnie ryż i makaron przez 3 lata jak mieszkaliśmy razem może 3 razy były na obiad ziemniaki nie lubię obierać a teraz bez ziemniaków ani rusz rodzice lubia i dla 7osób trzeba obierac... masakra...


jak będziemy mieszkać sami to mamy plan odzywiac się zdrowo tzn jakies dania z warzywami, z ryzem kaszą zup nie umiem no chyba że jarzynową zrobię i rosół

Napisane przez gosiawolna

u nas noc w miare. maly od 21 do po 24 i po 5 pozniej jeszcze do 8. a mnie zab o 24 bolal czy herbata z lisci malin jest tez na mleko??????

chodzi ci o to czy wpływa na produkcję czy co? bo nie slyszałam o tym na poród jest dobra haha współczuję zęba...tzn dziury po nim

Napisane przez iizabelaa

hej

wczoraj zrobiłam przemeblowanie,
i dzisiaj jestem niezadowolona

hehe przyzwyczaisz się ja od miesiąca namawiam tżta abyśmy przemeblowanie zrobili ale mu się nie chce

Napisane przez gosiawolna

ja dzisiaj dam ziemniaki ze szpinakiem z bobovity, dam odpoczac troche od marchewki. czy waszym dzieciom od obiadkow zciemniala kupa?

tak

ja dziś zrobiłam zupkę ale nie wiem czy dam czy dam ze sloiczka.



dziewczyny bardzo dziękujemy za głosiki!!!!!!!!!!


I dziękujemy za życzonka z okazji skończenia (tzn dopiero o 21.15) przez Oliwierka 4miesięcy!!!!!!!!!!!


i dla wszystkich dzieciaczków które też mają dziś rocznicę - BUZIAKI i wszystkiego co najlepsze!!!!!!!!!!!!

[traicionera]

Napisane przez Ewelqa1985

my mamy taka kule : http://allegro.pl/vtech-mowiaca-pl-h...735303299.html
tra u na sjak nie zdaze zrobic obiadu albo mi sie poporostu nie chce to tż robi sobie sama albo zje na mieście nigdy nie mam z nim problemow z jedzeniem wogole nie wybredny mi sie typ trafil na moje szczescie

tez sie ciesze, ze moj nie jest wybredny, gdyby np chciał codziennie ziemniaki, to by sam sobie musiał obierać, a co

[QUOTE=Mirabilka;28525071] rozwaliłyście mnie hahahha - mój to też taki błagalny wzrok ma - jak kłapouchy z kubusia puchatka



a co to za piwko? nie widziałam takiego bo nie lubię piwa ale na miodowe bym się skusiła

Napisane przez ada32

widzisz - ciocia Mirabilka to sugerowała



a jak zupę gotowałas? bo się właśnie zastanawiałam - czy wystarczy ziemniak+marchewka i to zmiksowac czy co jeszcze?



jak patrzę, na dzieci kuzynki to wolę, żeby mój nie polubił słodkiego i chyba, będziemy przy nim słodycze jesc po tajniacku


mój też ma swoją wagę - ponad 7 kg - ale nie jest tłusty i taki nalany tylko długi i ubity - więc lekarz powiedział, że jest oka.

ja pije miodowe Ciechana albo Łomżę, wole takie niż zwyczajne piwo

tez mnie nie martwi specjalnie,z e nie lubi słodkiego, ważne, ze obiadki wcina.

Napisane przez Ewelqa1985

tra doliczylo wam 1pkt

super

Napisane przez izunia233

ja przed ciążą ważyłam 69kg a dziś weszłam na wagę a tam 65





dwa dania. podziwiam, u mnie nikt tyle nie dał by rady zjeść.



a czemu przestał być wegetarianinem?

gratuluje wagi

u niego wegetarianizm nie wynikał z pobudek ideologicznych, tylko ot tak pewnego dnia przestał jeść mięso i tak samo pewnego dnia zaczął z powrotem

Zabieramy się za brokuły, ciekawe, czy posmakują jak szpinak.

[iizabelaa]

Napisane przez diatoma

Izabela z tego co piszesz to poprzestawiałas tak po amerykańsku
ja w ciazy poprzesuwalam bonie moglam patrzec ciaz na to samo, i okazalo sie na naszym narozniku na innej scianie nie bylo jak usiasc. i musialo wrocic na swoje miejsce. mi pomogla tesciowa, i tż sie wkurzyl i mowi to zadzwon po mamusie niech zpowrotem poprzestawia

szkoda, że nie mam pokoju dziennego "amerykańskich" rozmiarów

mój tż tez tak dziwnie na mnie wczoraj patrzył, jak już poprzesuwał a meble a ja maiłam średnio zadowolony wyraz twarzy

[gosikk_s]

Hej

Marta, skoro nie masz objawów niedoczynności to na pewno nie jest źle ale lepiej wybrać się do endo A sprawdzałaś ft4 czy tylko TSH? Bo moja lekarka każe mi kontrolować wyłącznie ft4 i twierdzi że tylko ono jest ważne.

Eirene, gratki

Iweczka, współczuję

Izunia, kiepska nocka ale gratuluję 3 miesięcy I wagi

Laseczka, mam tą kulę

Aguś, gratki

[tajka88]

Moje dziecko wlasnie pije soczek jablkowo- winogronowy 60ml (50/50)i juz konczy wow jestem z niej dumna moze w poniedzialek zje jablko z bananem hmm;p jak nie to sprobuje szpinak moze tka jak blizniaczka polubi;p

My jutro jedziemy na Gibraltar zobaczyc malpki;p i sklepy angielskie bo juz sie stsknilam moze kupie krzeseselko do Lenki o tkaie http://www.mothercare.com/Chicco-Hap...elated-tab-3-5 i ten smoczek do butelki
2h i 15min drogi chyba wyjedziemy o 5 bo bedzie ruch jak w rzymie;p

[gosiawolna]

tak na produkcje mleka, ja wyczytalam na necie

[traicionera]

Brokuły sa zdecydowanie be- zjadła może z trzy łyżeczki (a właściwie wypluła) i zamieniłam na zupkę jarzynowa.

[tajka88]

Napisane przez traicionera

Brokuły sa zdecydowanie be- zjadła może z trzy łyżeczki (a właściwie wypluła) i zamieniłam na zupkę jarzynowa.

a tobie samkowaly:?:P

[traicionera]

nie, były obrzydliwe, zresztą ja w ogóle nie przepadam za brokułami.