Nasze blogi kosmetyczne - cz. II

[maffash]

Napisane przez ouuGlamour

brawooo
ja jestem nałogowym obgryzaczem na "odwyku". Od końca lipca nie gryzę, chociaż bywają chwile trudne..

Tak czy owak, powodzenia

Przyda mi sie hehe ;* Ale Ty masz teraz piekne paznokcie Ja wlasnie nalogowo obgryzam od zawsze, mialam kilka takich chwil, ze nie obgryzalam i juz byly ladne, a pozniej znowu nerwy i sie zaczelo ;/ ehh teraz musze przestac, bo mam studniowke w tym roku i chce miec swoje ladne paznokcie, a nie tipsy ;D

[Yasinisi]

Napisane przez Candy Killer

w 93 to ja smigalam w podstawowce hhehe

chetnie odwiedzilabym Stany ,ale chyba sie nie doczekam

Yasi kombinuj kombinuj i pokaz sie nam pozniej ja zaraz siadam do pazurkow i pozniej moze zrobie jakis makijaz choc srednio mi sie chce

Ja też w 93 już w podstawówce byłam.. I to nie w pierwszych klasach

Co do makijażu to nawet jak będę zadowolona to będzie już pewnie za ciemno na dobre zdjęcia. Zostanie tylko sztuczne światło i lampa błyskowa.. No ale zobaczę..

Napisane przez Rodzynka1989

Spróbuj może akurat fajnie Ci wyjdzie i będzie Ci ładnie pasować Jak nie to zmyjesz i coś innego wykombinujesz, masz chyba jeszcze trochę czasu

Mam czas, mam.. Siedzę sobie właśnie w wałkach na włosach (nota bene założenie takiego ustrojstwa samemu sobie dla mnie graniczy z cudem ) i kombinuję.. Za makijaż zabiorę się pewnie dopiero z 1,5 godzinki przed wyjściem

[Candy Killer]

Yasi nooo to wez sie pomaluj wczesniej w razie gdyby sie nie podobalo to bedziesz miała czas na zmiane

[Yasinisi]

Napisane przez Candy Killer

Yasi nooo to wez sie pomaluj wczesniej w razie gdyby sie nie podobalo to bedziesz miała czas na zmiane

Teraz to już chyba nie mam wyjścia
Boję się, że nie wyjdzie i nie będzie co pokazywać..
No ale nic.. Idę walczyć

[Takajakaya]

Zaczęłam pić oliwę z oliwek,ale sama w sobie...
Wolę w sałatce. Chyba przerzucę się na drożdże.

Co do nowych lakierów z Wibo, to ja kupiłam nudziaka

[nicRu]

Na obgryzanie warto znalęźć czynność zastępczą Ja nie obgryzam mniej więcej od 4 lat.

[maffash]

Napisane przez nicRu

Na obgryzanie warto znalęźć czynność zastępczą Ja nie obgryzam mniej więcej od 4 lat.

A co ci pomoglo w przestaniu ?

[kasiaj85]

Napisane przez Candy Killer

tez mam po tacie hehehhe
wszystko mnie gryyyzie

Napisane przez nicRu

Na obgryzanie warto znalęźć czynność zastępczą Ja nie obgryzam mniej więcej od 4 lat.

zgadza się... ja niestety znalazłam... i od kilku dobrych lat, zamiast obgryzać paznokcie... skubię skórki. Co prawda robię to tylko kiedy się denerwuję, ale wtedy całe dbanie o nie szlag trafia i w jedną godzinę potrafią zostać totalnie zmasakrowane... :/

[nicRu]

Hm, różne rzeczy. Nauka, jedzenie :P, wyszywałam obrazki

[agabil1]

Napisane przez kasiaj85

na szczęście nikt nikogo nie zmusza do zakupów. każdy kupuje co mu się podoba/co chce i luz ja bym za nie dała i więcej bo są dla mnie najwygodniejszymi i najcieplejszymi butami na świecie, w dodatku zapewniają cyrkulację powietrza w bucie i noga się nie przepaca jak to się zdarzało w przypadku zwykłych kozaków, nawet skórkowych... i nie, nie poiszę o tym, żeby kogoś do nich przekonywać. piszę bo je lubię. tyle, no i oczywiście rozumiem, że są ludzie którzy pewnie i za 50zł by emu nie kupili bo im sie po prostu nie podobają. To jak ja bym nie kupiła białych kozaczków, bo po prostu nie moja brocha... ba, za darmo bym nie wzięła

marzą mi się oryginalne emu

Napisane przez UrbanWarrior

To może by jakiś zdjeździk?

jestem za kontener czystej, koreczki śledziowe i ogórki kiszone, z tuzin wiader na wiadomo co...

Napisane przez Rodzynka1989

Ja też średniak 167 cm
I nie czuję się za niska -> jest mi dobrze w takiej wysokości Swobodnie mogę nosić wysokie obcasy, choć jak zakładam szpilki 11 cm, to się źle czuję z tego powodu, że jestem minimalnie wyższa od TŻta

starsznie żałuję że obcasy nie dla mnie, zwłaszcza że trudno trafić na fajne buty wyjściowe/wieczorowe na płaskim.

[Hosenka*]

Miałam napisać notkę na blog, a pół dnia zeszło za jeżdżeniem po sklepach z drzwiami i meblami łazienkowymi. Nadrobię jutro.

[kasiaj85]

Napisane przez agabil1

marzą mi się oryginalne emu

Aguś, na Schaffa mają często gęsto promocje, w styczniu zamówiłam Stingery Lo za 307zł. Także to chyba nie jest zła oferta

[Yasinisi]

Napisane przez nicRu

Na obgryzanie warto znalęźć czynność zastępczą Ja nie obgryzam mniej więcej od 4 lat.

Napisane przez maffash

A co ci pomoglo w przestaniu ?

Napisane przez kasiaj85

zgadza się... ja niestety znalazłam... i od kilku dobrych lat, zamiast obgryzać paznokcie... skubię skórki. Co prawda robię to tylko kiedy się denerwuję, ale wtedy całe dbanie o nie szlag trafia i w jedną godzinę potrafią zostać totalnie zmasakrowane... :/

Ja obgryzałam paznokcie przez całe swoje życie, odkąd tylko pamiętam.. W domu obgryzają obaj bracia i ojciec.. Tylko mama się "wyłamała". Ja miałam krótkie epizody bez "nałogu" ale wystarczyło, że jeden paznokieć mi się nadłamał czy byłam zestresowana i od razu zjadałam resztę..

Aktualnie nie obgryzam już od kilku miesięcy. A wiecie co pomogło mi się z tym uporać? Blogowanie
Napatrzyłam się na pazurkowe blogi i te cuda które można z paznokciami robić i sama zapragnęłam kiedyś też mieć takie umiejętności.. Póki co dopiero się uczę ale kombinowanie z nowymi wzorami daje mi tyle radości, że w życiu nie mogłabym teraz zniszczyć swojego "płótna" na którym tworzę
Mam nadzieję, że tak już zostanie.

Gorzej ze skórkami.. Tutaj jakoś nie udaje mi się przestać

[nicRu]

A skórek to nie przestałam obgyzać

[agabil1]

Napisane przez kasiaj85

Aguś, na Schaffa mają często gęsto promocje, w styczniu zamówiłam Stingery Lo za 307zł. Także to chyba nie jest zła oferta

Kasiu dziękuję, to przyzwoita cena, będę obserwować

Z wiekiem człowiek nie patrzy na wygląd tylko bardziej na wygodę i funkcjonalność

[emememsik]

Dołączam do klubu 160 cm.

Byłam dziś na spacerze, pogoda jak we wrześniu i alejka pełna liści...

[Linusiaczek]

Napisane przez UrbanWarrior

Hmm, to prawda, NYC jest inny... ja po USA rozbijać się będę dopiero teraz (mąż w trasie, to sobie przynajmniej pozwiedzam kraj )... ale (w USA) nie wyobrażam sobie mieszkać nigdzie indziej niż NYC A do Alabamy chętnie wpadnę podbudować sobie ego

Cha cha, a Ty jak skończyłaś w USA, tez przez chłopa?

Ja NYC lubię, ale powiem Ci, że jednak wieeeeelkie... Jest kilka miejsc, które mi się bardzo do mieszkania podobają: Virginia jest cudowna, szczególnie Richmond, fajne jest Charlotte w NC, niesamowite wrażenia miałam z Charlottesville też w VA, Chicago zrobiło na mnie całkiem ok wrażenie (za dużo Polaków ), LA jest fajne jeśli się wie gdzie mieszkać (są famtastyczne części LA i takie, gdzie bym nawet się nie skusiła na przejażdżkę samochodową), fantastyczne jest San Diego i San Francisco w CA, Norfolk było przyjemnym miastem, Daytona Beach, FL, Austin w Texasie ma świetny klimat. New Orleans mógłby być w porządku choć raczej wybór 2 kategorii, tak samo Washington DC i Orlando na Florydzie (jezu, ta pogoda! masakra!). No i oczywiście niezapomniane NYC


Maffash, szkoda, że się wcześniej nie zgłosiłaś z tą dietą. W wolnej sekundzie machnę Ci priva

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Wy tak opowiadacie o tych NYC, a my tu musimy w tej PL siedzieć :/

[LeejdiNaati]

Napisane przez nicRu

A skórek to nie przestałam obgyzać

Skąd ja to znam Obgryzałam paznokcie do 19 roku życia i teraz kiedy już mam długie paznokcie to zajęłam się skórami

[emememsik]

Oj tam, Polska też jest piękna.

[Linusiaczek]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;30338006]Wy tak opowiadacie o tych NYC, a my tu musimy w tej PL siedzieć :/ [/QUOTE]

Ech, ja opowiadam o Stanach bo tu nie mam zkim pogadać kto by był w podobnej sytuacji

[yolcia1]

Co do obgryzania paznokci nigdy na szczęście tego problemu nie miałam.

Widziała któraś z Was gdzie można kupić kosmetyki Debby? Bo pisałam ostatnio recenzję pudru brązującego i tylko internet, a pisze, że tam gdzie można dostać kosmetyki Debborah tam też będzie i Debby. To prawda? Bo się nie orientuje.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez Linusiaczek

Ech, ja opowiadam o Stanach bo tu nie mam zkim pogadać kto by był w podobnej sytuacji

Nie no spoko, ja nic do tego nie mam... po prostu też bym chciała tam być Albo w UK, w Londynie

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Napisane przez emememsik

Oj tam, Polska też jest piękna.

chyba tylko jeśli chodzi o krajobraz

[Linusiaczek]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;30338222]Nie no spoko, ja nic do tego nie mam... po prostu też bym chciała tam być Albo w UK, w Londynie

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------


chyba tylko jeśli chodzi o krajobraz [/QUOTE]

Ale Ty chyba jesteś jeszcze w szkole, nie? Jak ja byłam w szkole to mi się nie sniło, że moje życie się tak odmieni któregoś dnia W ogóle żadnych planów z wyjazdem za granicę nie miałam, aż tu nagle dobiłam do 25... i wszystko się wywróciło do góry nogami Tak więc wiesz, sporo czasu przez Tobą na takie plany

[emememsik]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;30338222]

chyba tylko jeśli chodzi o krajobraz [/QUOTE]
Nie tylko. Ja bardzo lubię ten kraj. Podróżowałam tu i tam, ale nie znalazłam jeszcze miejsca gdzie czułabym się tak dobrze jak w Krakowie.

[Linusiaczek]

Napisane przez emememsik

Oj tam, Polska też jest piękna.

Im więcej po świecie podróżuję, tym bardziej Polskę doceniam. Ma oczywiście swoje problemy, ale każdy kraj je ma. A my, przyzwyczajeni do tego, że staramy się zawsze dobić do naszych europejskich sąsiadów, którzy są bardzo bogatymi państwami, zapominamy często jakie mamy szczęście, że mieszkamy w naszej Polsce a nie np. w Ameryca Płd. albo niektórych krajach azjatyckich, a Afryce nie wspominając...

Ale oczywiście nie znaczy to, że należy Polskę (czy inne kraje) traktować bezkrytycznie

Ale ja akurat na moje życie w Stanach absolutnie nie mogę narzekać i oba państwa doceniam i traktuję jak moje miejsce na chwilę obecną

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez Linusiaczek

Ale Ty chyba jesteś jeszcze w szkole, nie? Jak ja byłam w szkole to mi się nie sniło, że moje życie się tak odmieni któregoś dnia W ogóle żadnych planów z wyjazdem za granicę nie miałam, aż tu nagle dobiłam do 25... i wszystko się wywróciło do góry nogami Tak więc wiesz, sporo czasu przez Tobą na takie plany

No niby tak... ale wyjeżdżać samemu gdzie się nie zna kraju, nic dosłownie to trochę ryzyko jednak No, ale zobaczymy jak się potoczy

Napisane przez emememsik

Nie tylko. Ja bardzo lubię ten kraj. Podróżowałam tu i tam, ale nie znalazłam jeszcze miejsca gdzie czułabym się tak dobrze jak w Krakowie.

Ja gdybym miała wybierać gdzie mam się urodzić, wychować itp to na pewno bym PL nie wybrała cały kraj, polityka, zarobki a nawet system nauczania jest do kitu..

[emememsik]

chochlik, nic nie stoi Ci na przeszkodzie. Jeśli tak bardzo Ci się tu nie podoba, wyjedź jak najszybciej, najlepiej zaraz po maturze kiedy niewiele będzie Cię tu jeszcze trzymać.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Gdyby mnie rodzina nie trzymała to pewnie dawno by mnie tu nie było... a jak w przyszłości będę miała okazję i jeszcze towarzysza z którym mogłabym wyjechać to na pewno skorzystam
Ale szkoda tylko, że PL matura właściwie nic mi nie daje nigdzie...

[enn_]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;30338447]Gdyby mnie rodzina nie trzymała to pewnie dawno by mnie tu nie było... a jak w przyszłości będę miała okazję i jeszcze towarzysza z którym mogłabym wyjechać to na pewno skorzystam
Ale szkoda tylko, że PL matura właściwie nic mi nie daje nigdzie...[/QUOTE]
Co przez to rozumiesz?
Jak szukałam niedawno informacji o studiach za granicą, to jak patrzyłam na okoliczne państwa europejskie, to z tego co pamiętam, polska matura była wszędzie/prawie wszędzie uznawana. Włącznie z Oxford/Cambridge w UK.