Nadchodzi maj, pachnie Saska Kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz.XXIII - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-04-25, 16:56   #1201
niusia_87
Zakorzenienie
 
Avatar niusia_87
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4 481
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Nie zauważyłam nowego wątku
Ewuszka mnie zmyliła

Cześć dziewczyny
Od piątku wieczór nie mam internetu, dalej go nie mam, jest rano 25 kwietnia, moje urodziny, Pan mąż (tak mi się spodobało to powiedzenie) miał ur 2 dni temu.
Napiszę teraz do notatnika, a jak będę miała okazję skorzystania z netu, to Wam wkleję :P
Pan mąż poszedł po prysznic, więc szybciutko Wam napiszę ile zdążę, potem musimy iść, jutro wyjeźdżamy, a raczej wyfruwamy.
Zacznijmy od początku
Zacznijmy od piątku poszłam na mieszaknie, umyć te nieszczęsne okna, wnieść sofę. Byliśmy w kościele na spowiedzi przedślubnej. W piątek zawieźliśmy wszystko na salę, strasznie lało, byłam przemoczona do suchej nitki. Dmuchaliśmy balony, do girlandy przed dom. Do 23:00 jeszczsze tańczyliśmy pierwszy taniec, w końcu się wkurzyłam na TŻ, że robi źle, a on na mnie i go wygoniłam.
Poszłam spać, zasnęłam jak kamień. Na 7:00 małam zamówionego fryzjjera. Nie wiem jak to zrobiłam, ale zaspałam. Tata obudził mnie kwadrans przed, na szybko nura po d prysznic, nawet wysuszyć wołsów nie zdążyłam, tata poleciał do garażu po autko i mnie zawióżł. 1,5 godziny u fryzjera, a na 8:30 miałam wizażystkę u siebie w domu. Jak wcześniej podobała mi się fryzura, tak teraz to nie bardzo Wizażystką była moja koleżanka, z którą chodziłyśmy do przedszkola, ona zrobiła super.
(makijaż trzymał się super).
Na 10:30 umiówiłam się z świadkową, że przyjedzie razem z teściową i dzidkiem. Przyjechali o 10:00. Siedziałam z nimi, a moi latali i się ubierali. Świadkowa mówiła, że byli u jej brata, a mojego TŻ i w samej koszuli go zastali, byli pół godziny przed czasem... W kwiaciarni też byli pół godzziny szybciej i u mnie również. Mama z świadkową zapinału mi guziczki w sukni, gdy zadzwonił fotograf do drzwi, też przed czasem był.
Boja babcia przyjechała, ciocia TŻ. Całe wesołe grono. Zapomniałam o wykupicach, skleroza. Najpierw była wódka, to mame chcieli dać, potem dwie wódki to teściową dali, biżuterię rodową to dali babcie, a mnie chcieli za wielbłdy, ale że nie było, to na inwentarz (3 krowy, takie zabawkowe śmieszne).
Dostaliśmy błogosławieństwo. Polały się łzy, babcia płakała jak bóbr.
Podjechaliśmy pod kościół, dosłownie 20 m pred kościłem jakieś pijaczki zrobiły bramę i dali nam po grosiku, a jeden taki bukiecik z frezji.
Ustaliliśmuy , że ksiądż po nas wychodzi, staliśmy przed kościołe, trochę mi zimno było to weszkiśmy do przedsionka, kto wchodził do kościoła to się peszył, że niby spóźnieni.
Wybrałam Pieśń nad Pieśniami, mój kuzyn ministrant czytał i słóżył, miał być jeszcze jeden ministrant, ale nie przyszedł. Świadkowie czytali modlitwę wiernych (tą co Wam kiedyś wkleiłam i pytałam czy może być).
Była przysięga i TŻ cały czas mnie trzyma, a ksiądź do niego, "już jest Twoja, nikt Ci jej nie zabierze, możesz ją puścić".
Fajnego mieliśmy księdza, posypał kawałami. Bardzo mi się podobała Msza, czuliśmy, że to nasza chwila
Pred kościołem były życznia i zdjęcie. Fotograf artysta poleciał po drabinę i zrobił od góry zdjęcie.
Podjechaliśmy na salę. Jedzenie pyszne, zespół fajny. Trochę mało zabaw. Dzieciaczki z nami potańczyły. Mamy zdjęcie z dzieciaczkami. Długo wytrzymali, do 22:00, a mają po 3 i 4 latka, na dowidzenia dali nam buziaczki. 8-latki były aż do oczepin.
Pojechcaliśmy na nasze mieszkanko. Poczytaliśmy kartki, najbardziej podobało mi się od świadkowej, co napała, własnymi słowami. Był i totolotek i nic nie wygraliśmy, awet trójki nie było.
Rano pojechaliśmy do rodziców na obiadek.
Natępny dzień ur TŻ, dostał piżamkę ode mnie. W ten dzień TŻ poszedł na rozmowę o pracę, a że nie mieliśmy koszuli, to wyprałam ślubną i poszedł w białej ze spinkami. Zamówiliśmy sobie podróż poślubną
Jutro lecimy. Afryka dzika dawno odkryta
Od dwóch dni mówiłam TŻ-oi, że muszę kupić suszarkę do włosów. TŻ na ur kupił mi i co... zespsuła się
Pójdziemy ją wyniemić.
Muszę poszykać w sklepach kremów z filtrem, już kiedyś szukałam, a w kwietniu (na yr TŻ szukałam w ubiegłuch latach, bo zawsze na ur jest spalony) nie było nigdy... W domu mam tylko szósteczkę, a spali sięw Tunezji, dzisaj jest tam 28 stopni, a w nocy duchę mniej. W nocy tam jest tak jak u nas w dzień.
Chyba TŻ się już umył... Wody już nie słychać.
Mam nadzieję, że dorwę komputer z netem, a jak nie, to wyślę Wam dopiero w maju.
Wtedy to hurtem napiszę o wyjeździe. To będzie pierwszy lot Pana męża. Idę poszukać moich okularków przeciwsłonecznych.
papa
niusia_87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:05   #1202
nena1984
Zakorzenienie
 
Avatar nena1984
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 11 806
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez __Paulinka__ Pokaż wiadomość
o jak super Tobie jak narazie wszystko sie uklada po Twojej mysli
eee nie wszystko. Oto lista moich ślubnych dotychczasowych niewypałów:
- najpierw za duża suknia
- potem za mała
- brak kryształowego pasa Chelsea
- welon w innym kolorze niż suknia
- nietrafione dwie fryzury próbne
- wymarzonej fryzury nie będzie
- w niedzielę po weselu jadę do krakowa na egzamin (bosko, nie??)
- masa problemów logistycznych związanych z transportem gości i ich ulokowaniem w hotelach
- Tż który nie chce nauczyć się tańczyć pierwszego tańca

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

niusia - super relacja, uśmiałam się przy końcu
__________________


nena1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:05   #1203
Alejka13
Zadomowienie
 
Avatar Alejka13
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 1 158
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

O, dziękujemy niusia A Ty nena nie możesz biedaczku przełożyć jakoś tego egzaminu?
Alejka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:06   #1204
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez niusia_87 Pokaż wiadomość
Była przysięga i TŻ cały czas mnie trzyma, a ksiądź do niego, "już jest Twoja, nikt Ci jej nie zabierze, możesz ją puścić".
dobre

dziękujemy za relację i udanego wyjazdu relacjęzaraz dołączę do pozostałych
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:08   #1205
Gorska_Kozica
Zakorzenienie
 
Avatar Gorska_Kozica
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 4 956
GG do Gorska_Kozica
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez Nattiv Pokaż wiadomość


A tak właśnie. Na co planujecie wydać kasę z prezentów ślubnych? My chcemy autko zmienić i doposażyć mieszkanko
U nas też pewnie większość pójdzie na wyposażenie mieszkanka, którego zakup właśnie załatwiamy. Wiadomo, nie wiemy, ile nam z wesela kasiory wpadnie, ale na pewno coś tego będzie, a przyda się na pewno
Cytat:
Napisane przez __Paulinka__ Pokaż wiadomość
Cześć

Mój TZ o 6 mnie budzi rano i mówi, ze spac nie może, bo cała noc śnią Mu sie koszmary ślubne mowil, ze snilo Mu sie ze w dniu wesela rano jechaliśmy jeszcze na zakupy i nie mogliśmy sie wydostać z tegi miasta do domu i nic nie bylo dopięte na ostatni guzik i Biedaczek jak sie tylko obudzil, zasnąl znowu i dalej Mu sie snily te koszmary

Biedaczek
Gorska_Kozica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:13   #1206
omosia
Raczkowanie
 
Avatar omosia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: ZAGŁĘBIE
Wiadomości: 436
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez niusia_87 Pokaż wiadomość
Nie zauważyłam nowego wątku
Ewuszka mnie zmyliła

Cześć dziewczyny
Od piątku wieczór nie mam internetu, dalej go nie mam, jest rano 25 kwietnia, moje urodziny, Pan mąż (tak mi się spodobało to powiedzenie) miał ur 2 dni temu.
Napiszę teraz do notatnika, a jak będę miała okazję skorzystania z netu, to Wam wkleję :P
Pan mąż poszedł po prysznic, więc szybciutko Wam napiszę ile zdążę, potem musimy iść, jutro wyjeźdżamy, a raczej wyfruwamy.
Zacznijmy od początku
Zacznijmy od piątku poszłam na mieszaknie, umyć te nieszczęsne okna, wnieść sofę. Byliśmy w kościele na spowiedzi przedślubnej. W piątek zawieźliśmy wszystko na salę, strasznie lało, byłam przemoczona do suchej nitki. Dmuchaliśmy balony, do girlandy przed dom. Do 23:00 jeszczsze tańczyliśmy pierwszy taniec, w końcu się wkurzyłam na TŻ, że robi źle, a on na mnie i go wygoniłam.
Poszłam spać, zasnęłam jak kamień. Na 7:00 małam zamówionego fryzjjera. Nie wiem jak to zrobiłam, ale zaspałam. Tata obudził mnie kwadrans przed, na szybko nura po d prysznic, nawet wysuszyć wołsów nie zdążyłam, tata poleciał do garażu po autko i mnie zawióżł. 1,5 godziny u fryzjera, a na 8:30 miałam wizażystkę u siebie w domu. Jak wcześniej podobała mi się fryzura, tak teraz to nie bardzo Wizażystką była moja koleżanka, z którą chodziłyśmy do przedszkola, ona zrobiła super.
(makijaż trzymał się super).
Na 10:30 umiówiłam się z świadkową, że przyjedzie razem z teściową i dzidkiem. Przyjechali o 10:00. Siedziałam z nimi, a moi latali i się ubierali. Świadkowa mówiła, że byli u jej brata, a mojego TŻ i w samej koszuli go zastali, byli pół godziny przed czasem... W kwiaciarni też byli pół godzziny szybciej i u mnie również. Mama z świadkową zapinału mi guziczki w sukni, gdy zadzwonił fotograf do drzwi, też przed czasem był.
Boja babcia przyjechała, ciocia TŻ. Całe wesołe grono. Zapomniałam o wykupicach, skleroza. Najpierw była wódka, to mame chcieli dać, potem dwie wódki to teściową dali, biżuterię rodową to dali babcie, a mnie chcieli za wielbłdy, ale że nie było, to na inwentarz (3 krowy, takie zabawkowe śmieszne).
Dostaliśmy błogosławieństwo. Polały się łzy, babcia płakała jak bóbr.
Podjechaliśmy pod kościół, dosłownie 20 m pred kościłem jakieś pijaczki zrobiły bramę i dali nam po grosiku, a jeden taki bukiecik z frezji.
Ustaliliśmuy , że ksiądż po nas wychodzi, staliśmy przed kościołe, trochę mi zimno było to weszkiśmy do przedsionka, kto wchodził do kościoła to się peszył, że niby spóźnieni.
Wybrałam Pieśń nad Pieśniami, mój kuzyn ministrant czytał i słóżył, miał być jeszcze jeden ministrant, ale nie przyszedł. Świadkowie czytali modlitwę wiernych (tą co Wam kiedyś wkleiłam i pytałam czy może być).
Była przysięga i TŻ cały czas mnie trzyma, a ksiądź do niego, "już jest Twoja, nikt Ci jej nie zabierze, możesz ją puścić".
Fajnego mieliśmy księdza, posypał kawałami. Bardzo mi się podobała Msza, czuliśmy, że to nasza chwila
Pred kościołem były życznia i zdjęcie. Fotograf artysta poleciał po drabinę i zrobił od góry zdjęcie.
Podjechaliśmy na salę. Jedzenie pyszne, zespół fajny. Trochę mało zabaw. Dzieciaczki z nami potańczyły. Mamy zdjęcie z dzieciaczkami. Długo wytrzymali, do 22:00, a mają po 3 i 4 latka, na dowidzenia dali nam buziaczki. 8-latki były aż do oczepin.
Pojechcaliśmy na nasze mieszkanko. Poczytaliśmy kartki, najbardziej podobało mi się od świadkowej, co napała, własnymi słowami. Był i totolotek i nic nie wygraliśmy, awet trójki nie było.
Rano pojechaliśmy do rodziców na obiadek.
Natępny dzień ur TŻ, dostał piżamkę ode mnie. W ten dzień TŻ poszedł na rozmowę o pracę, a że nie mieliśmy koszuli, to wyprałam ślubną i poszedł w białej ze spinkami. Zamówiliśmy sobie podróż poślubną
Jutro lecimy. Afryka dzika dawno odkryta
Od dwóch dni mówiłam TŻ-oi, że muszę kupić suszarkę do włosów. TŻ na ur kupił mi i co... zespsuła się
Pójdziemy ją wyniemić.
Muszę poszykać w sklepach kremów z filtrem, już kiedyś szukałam, a w kwietniu (na yr TŻ szukałam w ubiegłuch latach, bo zawsze na ur jest spalony) nie było nigdy... W domu mam tylko szósteczkę, a spali sięw Tunezji, dzisaj jest tam 28 stopni, a w nocy duchę mniej. W nocy tam jest tak jak u nas w dzień.
Chyba TŻ się już umył... Wody już nie słychać.
Mam nadzieję, że dorwę komputer z netem, a jak nie, to wyślę Wam dopiero w maju.
Wtedy to hurtem napiszę o wyjeździe. To będzie pierwszy lot Pana męża. Idę poszukać moich okularków przeciwsłonecznych.
papa
No i super relacja Teraz to wam życze udanej podróży poślubnej

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Tak sobie czytam na co wydacie kasiorke z prezentów i widzę, że macie mieszkania, strasznie wam zazdroszczę. Przede mną długa droga do tego....
__________________
Razem: 9 czerwca 2004
Zaręczeni: 25 lipca 2010 Zakopane
Ślub: 9 czerwca 2012 o godzinie 16:00
omosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:17   #1207
maruda80
Zakorzenienie
 
Avatar maruda80
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 3 807
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Z związku z przypalonym welonem, byłam dzisiaj poszukać zamiennika - nic na siłę, ale udało mi się znaleźć piękny grzebyk w Bijou Brigitte za całe 39 PLN

Dobrego wieczorku, wracam do sprzątania...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie1252.jpg (71,7 KB, 35 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie1255.jpg (63,1 KB, 29 załadowań)
__________________

maruda80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-25, 17:21   #1208
niusia_87
Zakorzenienie
 
Avatar niusia_87
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4 481
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez omosia Pokaż wiadomość

Tak sobie czytam na co wydacie kasiorke z prezentów i widzę, że macie mieszkania, strasznie wam zazdroszczę. Przede mną długa droga do tego....
Na co wydaliśmy, na opłacenie 1/3 wesela, na podróż poślubną i na łóżko do sypialni.
W mieszkaniu mamy tylko sofę, dostaliśmy w spadku :P
Są meble kuchennne po poprzednich właścicielach, piec, zelwozmykwa i pralka to wszystko od poprzednich, a może nawet jednych wstecz.

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Cytat:
Droga(i) niusia_87... 100 lat!

Wszystkiego najlepszego, uśmiechów moc, wygranej w Totka oraz samych słonecznych dni z okazji Twoich urodzin życzy Ci redakcja Wizaż.pl.
ślubny totolotek, to nic a nic nie wyglaliśmy
niusia_87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:22   #1209
gosiulka22
Wtajemniczenie
 
Avatar gosiulka22
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez melod_y Pokaż wiadomość
tylko ze ja jestem bardziej z NS niz z Krakowa.. I w Nowym Saczu bede sie czesać.. Nie ma szans na to abym jeszcze do Krk jechala, a watpie aby ta Pani przyjechala do mnie... a jesli nawet to sobie ladnie pociagnie za te 75 km w jedna strone...
No mam straszny problem na prawde bo nie wiem nawet do kogo na probny sie umowic
To witaj ja studiuję w Nowym Sączu i pomieszkuje tu w tygodniu
Cytat:
Napisane przez niusia_87 Pokaż wiadomość
Nie zauważyłam nowego wątku
Ewuszka mnie zmyliła

Cześć dziewczyny
Od piątku wieczór nie mam internetu, dalej go nie mam, jest rano 25 kwietnia, moje urodziny, Pan mąż (tak mi się spodobało to powiedzenie) miał ur 2 dni temu.
Napiszę teraz do notatnika, a jak będę miała okazję skorzystania z netu, to Wam wkleję :P
Pan mąż poszedł po prysznic, więc szybciutko Wam napiszę ile zdążę, potem musimy iść, jutro wyjeźdżamy, a raczej wyfruwamy.
Zacznijmy od początku
Zacznijmy od piątku poszłam na mieszaknie, umyć te nieszczęsne okna, wnieść sofę. Byliśmy w kościele na spowiedzi przedślubnej. W piątek zawieźliśmy wszystko na salę, strasznie lało, byłam przemoczona do suchej nitki. Dmuchaliśmy balony, do girlandy przed dom. Do 23:00 jeszczsze tańczyliśmy pierwszy taniec, w końcu się wkurzyłam na TŻ, że robi źle, a on na mnie i go wygoniłam.
Poszłam spać, zasnęłam jak kamień. Na 7:00 małam zamówionego fryzjjera. Nie wiem jak to zrobiłam, ale zaspałam. Tata obudził mnie kwadrans przed, na szybko nura po d prysznic, nawet wysuszyć wołsów nie zdążyłam, tata poleciał do garażu po autko i mnie zawióżł. 1,5 godziny u fryzjera, a na 8:30 miałam wizażystkę u siebie w domu. Jak wcześniej podobała mi się fryzura, tak teraz to nie bardzo Wizażystką była moja koleżanka, z którą chodziłyśmy do przedszkola, ona zrobiła super.
(makijaż trzymał się super).
Na 10:30 umiówiłam się z świadkową, że przyjedzie razem z teściową i dzidkiem. Przyjechali o 10:00. Siedziałam z nimi, a moi latali i się ubierali. Świadkowa mówiła, że byli u jej brata, a mojego TŻ i w samej koszuli go zastali, byli pół godziny przed czasem... W kwiaciarni też byli pół godzziny szybciej i u mnie również. Mama z świadkową zapinału mi guziczki w sukni, gdy zadzwonił fotograf do drzwi, też przed czasem był.
Boja babcia przyjechała, ciocia TŻ. Całe wesołe grono. Zapomniałam o wykupicach, skleroza. Najpierw była wódka, to mame chcieli dać, potem dwie wódki to teściową dali, biżuterię rodową to dali babcie, a mnie chcieli za wielbłdy, ale że nie było, to na inwentarz (3 krowy, takie zabawkowe śmieszne).
Dostaliśmy błogosławieństwo. Polały się łzy, babcia płakała jak bóbr.
Podjechaliśmy pod kościół, dosłownie 20 m pred kościłem jakieś pijaczki zrobiły bramę i dali nam po grosiku, a jeden taki bukiecik z frezji.
Ustaliliśmuy , że ksiądż po nas wychodzi, staliśmy przed kościołe, trochę mi zimno było to weszkiśmy do przedsionka, kto wchodził do kościoła to się peszył, że niby spóźnieni.
Wybrałam Pieśń nad Pieśniami, mój kuzyn ministrant czytał i słóżył, miał być jeszcze jeden ministrant, ale nie przyszedł. Świadkowie czytali modlitwę wiernych (tą co Wam kiedyś wkleiłam i pytałam czy może być).
Była przysięga i TŻ cały czas mnie trzyma, a ksiądź do niego, "już jest Twoja, nikt Ci jej nie zabierze, możesz ją puścić".
Fajnego mieliśmy księdza, posypał kawałami. Bardzo mi się podobała Msza, czuliśmy, że to nasza chwila
Pred kościołem były życznia i zdjęcie. Fotograf artysta poleciał po drabinę i zrobił od góry zdjęcie.
Podjechaliśmy na salę. Jedzenie pyszne, zespół fajny. Trochę mało zabaw. Dzieciaczki z nami potańczyły. Mamy zdjęcie z dzieciaczkami. Długo wytrzymali, do 22:00, a mają po 3 i 4 latka, na dowidzenia dali nam buziaczki. 8-latki były aż do oczepin.
Pojechcaliśmy na nasze mieszkanko. Poczytaliśmy kartki, najbardziej podobało mi się od świadkowej, co napała, własnymi słowami. Był i totolotek i nic nie wygraliśmy, awet trójki nie było.
Rano pojechaliśmy do rodziców na obiadek.
Natępny dzień ur TŻ, dostał piżamkę ode mnie. W ten dzień TŻ poszedł na rozmowę o pracę, a że nie mieliśmy koszuli, to wyprałam ślubną i poszedł w białej ze spinkami. Zamówiliśmy sobie podróż poślubną
Jutro lecimy. Afryka dzika dawno odkryta
Od dwóch dni mówiłam TŻ-oi, że muszę kupić suszarkę do włosów. TŻ na ur kupił mi i co... zespsuła się
Pójdziemy ją wyniemić.
Muszę poszykać w sklepach kremów z filtrem, już kiedyś szukałam, a w kwietniu (na yr TŻ szukałam w ubiegłuch latach, bo zawsze na ur jest spalony) nie było nigdy... W domu mam tylko szósteczkę, a spali sięw Tunezji, dzisaj jest tam 28 stopni, a w nocy duchę mniej. W nocy tam jest tak jak u nas w dzień.
Chyba TŻ się już umył... Wody już nie słychać.
Mam nadzieję, że dorwę komputer z netem, a jak nie, to wyślę Wam dopiero w maju.
Wtedy to hurtem napiszę o wyjeździe. To będzie pierwszy lot Pana męża. Idę poszukać moich okularków przeciwsłonecznych.
papa
super relacja heh najśmieszniejsze jest to że zaspałaś w dzień ślubu, podziwiam życzę udajen podróży z mężulkiem
gosiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:23   #1210
Gorska_Kozica
Zakorzenienie
 
Avatar Gorska_Kozica
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 4 956
GG do Gorska_Kozica
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez niusia_87 Pokaż wiadomość
Nie zauważyłam nowego wątku
Ewuszka mnie zmyliła

Cześć dziewczyny
Od piątku wieczór nie mam internetu, dalej go nie mam, jest rano 25 kwietnia, moje urodziny, Pan mąż (tak mi się spodobało to powiedzenie) miał ur 2 dni temu.
Napiszę teraz do notatnika, a jak będę miała okazję skorzystania z netu, to Wam wkleję :P
Pan mąż poszedł po prysznic, więc szybciutko Wam napiszę ile zdążę, potem musimy iść, jutro wyjeźdżamy, a raczej wyfruwamy.
Zacznijmy od początku
Zacznijmy od piątku poszłam na mieszaknie, umyć te nieszczęsne okna, wnieść sofę. Byliśmy w kościele na spowiedzi przedślubnej. W piątek zawieźliśmy wszystko na salę, strasznie lało, byłam przemoczona do suchej nitki. Dmuchaliśmy balony, do girlandy przed dom. Do 23:00 jeszczsze tańczyliśmy pierwszy taniec, w końcu się wkurzyłam na TŻ, że robi źle, a on na mnie i go wygoniłam.
Poszłam spać, zasnęłam jak kamień. Na 7:00 małam zamówionego fryzjjera. Nie wiem jak to zrobiłam, ale zaspałam. Tata obudził mnie kwadrans przed, na szybko nura po d prysznic, nawet wysuszyć wołsów nie zdążyłam, tata poleciał do garażu po autko i mnie zawióżł. 1,5 godziny u fryzjera, a na 8:30 miałam wizażystkę u siebie w domu. Jak wcześniej podobała mi się fryzura, tak teraz to nie bardzo Wizażystką była moja koleżanka, z którą chodziłyśmy do przedszkola, ona zrobiła super.
(makijaż trzymał się super).
Na 10:30 umiówiłam się z świadkową, że przyjedzie razem z teściową i dzidkiem. Przyjechali o 10:00. Siedziałam z nimi, a moi latali i się ubierali. Świadkowa mówiła, że byli u jej brata, a mojego TŻ i w samej koszuli go zastali, byli pół godziny przed czasem... W kwiaciarni też byli pół godzziny szybciej i u mnie również. Mama z świadkową zapinału mi guziczki w sukni, gdy zadzwonił fotograf do drzwi, też przed czasem był.
Boja babcia przyjechała, ciocia TŻ. Całe wesołe grono. Zapomniałam o wykupicach, skleroza. Najpierw była wódka, to mame chcieli dać, potem dwie wódki to teściową dali, biżuterię rodową to dali babcie, a mnie chcieli za wielbłdy, ale że nie było, to na inwentarz (3 krowy, takie zabawkowe śmieszne).
Dostaliśmy błogosławieństwo. Polały się łzy, babcia płakała jak bóbr.
Podjechaliśmy pod kościół, dosłownie 20 m pred kościłem jakieś pijaczki zrobiły bramę i dali nam po grosiku, a jeden taki bukiecik z frezji.
Ustaliliśmuy , że ksiądż po nas wychodzi, staliśmy przed kościołe, trochę mi zimno było to weszkiśmy do przedsionka, kto wchodził do kościoła to się peszył, że niby spóźnieni.
Wybrałam Pieśń nad Pieśniami, mój kuzyn ministrant czytał i słóżył, miał być jeszcze jeden ministrant, ale nie przyszedł. Świadkowie czytali modlitwę wiernych (tą co Wam kiedyś wkleiłam i pytałam czy może być).
Była przysięga i TŻ cały czas mnie trzyma, a ksiądź do niego, "już jest Twoja, nikt Ci jej nie zabierze, możesz ją puścić".
Fajnego mieliśmy księdza, posypał kawałami. Bardzo mi się podobała Msza, czuliśmy, że to nasza chwila
Pred kościołem były życznia i zdjęcie. Fotograf artysta poleciał po drabinę i zrobił od góry zdjęcie.
Podjechaliśmy na salę. Jedzenie pyszne, zespół fajny. Trochę mało zabaw. Dzieciaczki z nami potańczyły. Mamy zdjęcie z dzieciaczkami. Długo wytrzymali, do 22:00, a mają po 3 i 4 latka, na dowidzenia dali nam buziaczki. 8-latki były aż do oczepin.
Pojechcaliśmy na nasze mieszkanko. Poczytaliśmy kartki, najbardziej podobało mi się od świadkowej, co napała, własnymi słowami. Był i totolotek i nic nie wygraliśmy, awet trójki nie było.
Rano pojechaliśmy do rodziców na obiadek.
Natępny dzień ur TŻ, dostał piżamkę ode mnie. W ten dzień TŻ poszedł na rozmowę o pracę, a że nie mieliśmy koszuli, to wyprałam ślubną i poszedł w białej ze spinkami. Zamówiliśmy sobie podróż poślubną
Jutro lecimy. Afryka dzika dawno odkryta
Od dwóch dni mówiłam TŻ-oi, że muszę kupić suszarkę do włosów. TŻ na ur kupił mi i co... zespsuła się
Pójdziemy ją wyniemić.
Muszę poszykać w sklepach kremów z filtrem, już kiedyś szukałam, a w kwietniu (na yr TŻ szukałam w ubiegłuch latach, bo zawsze na ur jest spalony) nie było nigdy... W domu mam tylko szósteczkę, a spali sięw Tunezji, dzisaj jest tam 28 stopni, a w nocy duchę mniej. W nocy tam jest tak jak u nas w dzień.
Chyba TŻ się już umył... Wody już nie słychać.
Mam nadzieję, że dorwę komputer z netem, a jak nie, to wyślę Wam dopiero w maju.
Wtedy to hurtem napiszę o wyjeździe. To będzie pierwszy lot Pana męża. Idę poszukać moich okularków przeciwsłonecznych.
papa
Witaj zaślubiona już jubilatko! Wszystkiego co najlepsze Fajne wykupiny. Musiało być wesoło. Szkoda, że u mnie tego nie ma. Udanej podróży! Wracajcie jeszcze bardziej szczęśliwi i zakochani
Gorska_Kozica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:26   #1211
niusia_87
Zakorzenienie
 
Avatar niusia_87
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4 481
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Co za baby z Was
Żadna, a to żadna...
...wszystkie, a to wszystkie zapomniały o moich urodzinach


sprawdziłam ctrl+f
niusia_87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-25, 17:32   #1212
gosza_m
Zakorzenienie
 
Avatar gosza_m
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Dolina Muminków
Wiadomości: 4 937
GG do gosza_m
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Niusia Ciesze się ogromnie, że ślub i wesele się ładnie udały i wracaj do nas szybko

Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Z związku z przypalonym welonem, byłam dzisiaj poszukać zamiennika - nic na siłę, ale udało mi się znaleźć piękny grzebyk w Bijou Brigitte za całe 39 PLN

Dobrego wieczorku, wracam do sprzątania...
Bardzo ładny!!!!!

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Niusienieńku spełnienia najskrytszych marzeń, posłusznego Męża oraz wszystkiego co najlepsze z okazji Ćwierćwiecza
__________________

Pick me. Choose me. Love me

Kubuś 23.12.15- 19tc
Mateusz 15.03.17- 21tc
Joasia 25.03.18
gosza_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:33   #1213
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez niusia_87 Pokaż wiadomość
Co za baby z Was
Żadna, a to żadna...
...wszystkie, a to wszystkie zapomniały o moich urodzinach


sprawdziłam ctrl+f

bo wszystkie jesteśmy zafascynowane Twoją relację ślubną ale i tak Przyjmij najserdeczniejsze życzenia
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:33   #1214
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5 897
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

dzień dobry trzy bobry
Cytat:
Napisane przez Jamee Pokaż wiadomość




Wypada czy nie ja zakładam bo pod suknią i tak nikt nie będzie widział a wygoda przede wszystkim



kocham kocham kocham

Jagodziu pięknie wyglądasz w sukni

No i przyszedł ten dzień, za 5 godzin będzie ten moment kiedy 8 lat temu TŻ poprosił bym została jego dziewczyną Dostałam wtedy taki piękny wiersz ah na wspomnienia mnie wzięło i szkoda że ten dzień muszę spędzić 80 km od mojego Miśka
o jeju to kawał czasu ja pamiętam jak mój tżcik chodził za mną jak kaczor za kaczką i co chwilę pytał czy zostanę jego dziewczyną

Cytat:
Napisane przez Madziuniusia Pokaż wiadomość
Wiem, że taka liczba teraz już tu nie robi wrażenia, ale 150 ddś!

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
końcowe odliczanie: 10!
to prawie już

Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Mam te ale akurat one są z szyciem.

http://allegro.pl/ponczochy-samonosn...275141080.html
ciekawe czy z nogi nie spadają

Cytat:
Napisane przez Nattiv Pokaż wiadomość
Jakie znowu olewatorki

Dziś wieczorem mama poda mi przez skype listę zakupów od kucharki Jeśli będziecie ciekawe co na takiej liście się znajduje to mogę Wam wrzucić
ja poproszę
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:33   #1215
niusia_87
Zakorzenienie
 
Avatar niusia_87
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4 481
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez gosza_m Pokaż wiadomość

Niusienieńku spełnienia najskrytszych marzeń, posłusznego Męża oraz wszystkiego co najlepsze z okazji Ćwierćwiecza
niusia_87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-04-25, 17:34   #1216
paulinak18
Raczkowanie
 
Avatar paulinak18
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 369
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez czarna_kawa80 Pokaż wiadomość
moj Narzut ma spodnie z vistuli z welny nic sie nie wypucha na kolanahc troche sie gniota ale nie jakios masakrycznie
Nie mówię że wełna jest zła tylko, że bezpieczniej szukać z domieszką czegoś sztucznego

Niusia wspaniała relacja Życzę dużo szczęścia u boku "Pana męża"
paulinak18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:35   #1217
gosza_m
Zakorzenienie
 
Avatar gosza_m
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Dolina Muminków
Wiadomości: 4 937
GG do gosza_m
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Niusia a powiedź mi jeszcze jak Twoja suknia??? Wyszła tak jak chciałaś? Jakie miałaś dodatki? Wklejałaś gdzieś foty???
__________________

Pick me. Choose me. Love me

Kubuś 23.12.15- 19tc
Mateusz 15.03.17- 21tc
Joasia 25.03.18
gosza_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:35   #1218
melod_y
Zakorzenienie
 
Avatar melod_y
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 815
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Z związku z przypalonym welonem, byłam dzisiaj poszukać zamiennika - nic na siłę, ale udało mi się znaleźć piękny grzebyk w Bijou Brigitte za całe 39 PLN

Dobrego wieczorku, wracam do sprzątania...
Piekny!

Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
To witaj ja studiuję w Nowym Sączu i pomieszkuje tu w tygodniu
A to skad jestes dokladniej moge wiedziec? Moze z moich okolic bo ja bardziej z ---> Czchowa
Nie znasz moze wizazystki kosmetyczki z NS? Juz wszytskich pytam normalnie.. byly tutaj inne dziewczyny z NS ale sie zmyly z watku i nie mam sie kogo poradzic
Moze ktos z Twojego roku by wiedzial?
Totalnie sie zalamuje bo chce sie umowic a nie wiem do kogo...
A ciezko trafic na jakas bardzo dobra bez polecenia

ok lece suszyc wlosy i zabieram sie za relacje niusi
__________________

melod_y jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:40   #1219
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5 897
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez gosza_m Pokaż wiadomość
Potwierdza- sa świetne, ale trzeba je wypuszczać, a my mamy same drewno w sypialni i salonie
U TŻta nawet na parapet się wdrapały i ramę okienną obgryzały, także trzeba uważać. Dzisiaj pierwszy raz je wypuszczę do łazienki, z której notabene będę musiała wynieść szafkę i kosz na pranie (bo to tez z drewna)
mój kosz Maksiu wchodził sobie na szafę a później schodził a i tż zawsze kawę wypijał był cudownym koszem teraz mam świnkę morską i też jest słodziak
Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Moja siostra miała szynszyla, po tym jak wyszła za mąż to adoptowałam, niby ok, urocze stworzonko, ale przegryzała wszystkie kable, ulubionym miejscem było wnętrze składanej kanapy - z którego ciężko było ją wyciągnąć.
Nie mówiąc o nocnych harcach - spać się nie dało. Klatkę miała dużą, piętrową - w nocy lubiła sobie skakać z jednego końca do drugiego, podgryzać deseczki i druty klatki.

W końcu siostra wzięła do siebie -)
trzeba było go wypuszczać z szynszylem tak samo jak z koszem lub świnką jak się nie wybiega to w nocy dostaje małpiego rozumu
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-25, 17:41   #1220
gosiulka22
Wtajemniczenie
 
Avatar gosiulka22
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez melod_y Pokaż wiadomość
A to skad jestes dokladniej moge wiedziec? Moze z moich okolic bo ja bardziej z ---> Czchowa
Nie znasz moze wizazystki kosmetyczki z NS? Juz wszytskich pytam normalnie.. byly tutaj inne dziewczyny z NS ale sie zmyly z watku i nie mam sie kogo poradzic
Moze ktos z Twojego roku by wiedzial?
Totalnie sie zalamuje bo chce sie umowic a nie wiem do kogo...
A ciezko trafic na jakas bardzo dobra bez polecenia
Ja mieszkam bliżej Nowego Targu i tam bardziej mogłabym coś polecić.
Ale popytam koleżanek z NS to może będą znały jakąś dobra wizażystkę.
gosiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:42   #1221
__Paulinka__
Zakorzenienie
 
Avatar __Paulinka__
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 764
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

AAAAAA!!!!! wlasnie się dowiedxzialam, ze zostane cicią! nasi przujaciele co brali ślub w pazdzierniku zaciążyli a jeszcze jak w polowie kwietnia u nich bylismy to byli zalamani, ze sie starają a tu nic a teraz wychodzi na to, ze juz byla wtedy w ciąży bo to 6 tydzien tylko minus jest taki, ze mieli z nami jechac w podróz poraz po ślubie... a teraz chyba nie pojadą:/

Cytat:
Napisane przez nena1984 Pokaż wiadomość
eee nie wszystko. Oto lista moich ślubnych dotychczasowych niewypałów:
- najpierw za duża suknia
- potem za mała
- brak kryształowego pasa Chelsea
- welon w innym kolorze niż suknia
- nietrafione dwie fryzury próbne
- wymarzonej fryzury nie będzie
- w niedzielę po weselu jadę do krakowa na egzamin (bosko, nie??)
- masa problemów logistycznych związanych z transportem gości i ich ulokowaniem w hotelach
- Tż który nie chce nauczyć się tańczyć pierwszego tańca

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

niusia - super relacja, uśmiałam się przy końcu
oj najgorszy ten egzamin:/ ale mądra z Ciebie Kobietka więc sobie poradzisz
Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Z związku z przypalonym welonem, byłam dzisiaj poszukać zamiennika - nic na siłę, ale udało mi się znaleźć piękny grzebyk w Bijou Brigitte za całe 39 PLN

Dobrego wieczorku, wracam do sprzątania...
bardzo fajny

Cytat:
Napisane przez niusia_87 Pokaż wiadomość
Co za baby z Was
Żadna, a to żadna...
...wszystkie, a to wszystkie zapomniały o moich urodzinach


sprawdziłam ctrl+f
oj Ty babo, a Ty żadnej, ale to żadnej nie podziekowalaś za życzenia ślubne:p

Happy birthday
__Paulinka__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:48   #1222
melod_y
Zakorzenienie
 
Avatar melod_y
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 815
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez niusia_87 Pokaż wiadomość
Nie zauważyłam nowego wątku
Ewuszka mnie zmyliła

Cześć dziewczyny
Od piątku wieczór nie mam internetu, dalej go nie mam, jest rano 25 kwietnia, moje urodziny, Pan mąż (tak mi się spodobało to powiedzenie) miał ur 2 dni temu.
Napiszę teraz do notatnika, a jak będę miała okazję skorzystania z netu, to Wam wkleję :P
Pan mąż poszedł po prysznic, więc szybciutko Wam napiszę ile zdążę, potem musimy iść, jutro wyjeźdżamy, a raczej wyfruwamy.
Zacznijmy od początku
Zacznijmy od piątku poszłam na mieszaknie, umyć te nieszczęsne okna, wnieść sofę. Byliśmy w kościele na spowiedzi przedślubnej. W piątek zawieźliśmy wszystko na salę, strasznie lało, byłam przemoczona do suchej nitki. Dmuchaliśmy balony, do girlandy przed dom. Do 23:00 jeszczsze tańczyliśmy pierwszy taniec, w końcu się wkurzyłam na TŻ, że robi źle, a on na mnie i go wygoniłam.
Poszłam spać, zasnęłam jak kamień. Na 7:00 małam zamówionego fryzjjera. Nie wiem jak to zrobiłam, ale zaspałam. Tata obudził mnie kwadrans przed, na szybko nura po d prysznic, nawet wysuszyć wołsów nie zdążyłam, tata poleciał do garażu po autko i mnie zawióżł. 1,5 godziny u fryzjera, a na 8:30 miałam wizażystkę u siebie w domu. Jak wcześniej podobała mi się fryzura, tak teraz to nie bardzo Wizażystką była moja koleżanka, z którą chodziłyśmy do przedszkola, ona zrobiła super.
(makijaż trzymał się super).
Na 10:30 umiówiłam się z świadkową, że przyjedzie razem z teściową i dzidkiem. Przyjechali o 10:00. Siedziałam z nimi, a moi latali i się ubierali. Świadkowa mówiła, że byli u jej brata, a mojego TŻ i w samej koszuli go zastali, byli pół godziny przed czasem... W kwiaciarni też byli pół godzziny szybciej i u mnie również. Mama z świadkową zapinału mi guziczki w sukni, gdy zadzwonił fotograf do drzwi, też przed czasem był.
Boja babcia przyjechała, ciocia TŻ. Całe wesołe grono. Zapomniałam o wykupicach, skleroza. Najpierw była wódka, to mame chcieli dać, potem dwie wódki to teściową dali, biżuterię rodową to dali babcie, a mnie chcieli za wielbłdy, ale że nie było, to na inwentarz (3 krowy, takie zabawkowe śmieszne).
Dostaliśmy błogosławieństwo. Polały się łzy, babcia płakała jak bóbr.
Podjechaliśmy pod kościół, dosłownie 20 m pred kościłem jakieś pijaczki zrobiły bramę i dali nam po grosiku, a jeden taki bukiecik z frezji.
Ustaliliśmuy , że ksiądż po nas wychodzi, staliśmy przed kościołe, trochę mi zimno było to weszkiśmy do przedsionka, kto wchodził do kościoła to się peszył, że niby spóźnieni.
Wybrałam Pieśń nad Pieśniami, mój kuzyn ministrant czytał i słóżył, miał być jeszcze jeden ministrant, ale nie przyszedł. Świadkowie czytali modlitwę wiernych (tą co Wam kiedyś wkleiłam i pytałam czy może być).
Była przysięga i TŻ cały czas mnie trzyma, a ksiądź do niego, "już jest Twoja, nikt Ci jej nie zabierze, możesz ją puścić".
Fajnego mieliśmy księdza, posypał kawałami. Bardzo mi się podobała Msza, czuliśmy, że to nasza chwila
Pred kościołem były życznia i zdjęcie. Fotograf artysta poleciał po drabinę i zrobił od góry zdjęcie.
Podjechaliśmy na salę. Jedzenie pyszne, zespół fajny. Trochę mało zabaw. Dzieciaczki z nami potańczyły. Mamy zdjęcie z dzieciaczkami. Długo wytrzymali, do 22:00, a mają po 3 i 4 latka, na dowidzenia dali nam buziaczki. 8-latki były aż do oczepin.
Pojechcaliśmy na nasze mieszkanko. Poczytaliśmy kartki, najbardziej podobało mi się od świadkowej, co napała, własnymi słowami. Był i totolotek i nic nie wygraliśmy, awet trójki nie było.
Rano pojechaliśmy do rodziców na obiadek.
Natępny dzień ur TŻ, dostał piżamkę ode mnie. W ten dzień TŻ poszedł na rozmowę o pracę, a że nie mieliśmy koszuli, to wyprałam ślubną i poszedł w białej ze spinkami. Zamówiliśmy sobie podróż poślubną
Jutro lecimy. Afryka dzika dawno odkryta
Od dwóch dni mówiłam TŻ-oi, że muszę kupić suszarkę do włosów. TŻ na ur kupił mi i co... zespsuła się
Pójdziemy ją wyniemić.
Muszę poszykać w sklepach kremów z filtrem, już kiedyś szukałam, a w kwietniu (na yr TŻ szukałam w ubiegłuch latach, bo zawsze na ur jest spalony) nie było nigdy... W domu mam tylko szósteczkę, a spali sięw Tunezji, dzisaj jest tam 28 stopni, a w nocy duchę mniej. W nocy tam jest tak jak u nas w dzień.
Chyba TŻ się już umył... Wody już nie słychać.
Mam nadzieję, że dorwę komputer z netem, a jak nie, to wyślę Wam dopiero w maju.
Wtedy to hurtem napiszę o wyjeździe. To będzie pierwszy lot Pana męża. Idę poszukać moich okularków przeciwsłonecznych.
papa
dziekujemy za relacje Milo z twojej strony
Wyglada na to ze wszystko sie udalo
Gratuluje Żonko

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
Ja mieszkam bliżej Nowego Targu i tam bardziej mogłabym coś polecić.
Ale popytam koleżanek z NS to może będą znały jakąś dobra wizażystkę.
bede niezmiernie wdzięczna.. Ja chodzilam do LO w saczu ale niestety kontakty diametralnie sie pourywały z dziewczynami i srednio mam kogo zapytac..
Na forach ciagle mowia ze polecaja Pania Anite Wolak, ale nigdzie nie moge zlapac na nia namiarow.. Ale jakbys mogla zapytaj. Bardzo prosze
__________________

melod_y jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:48   #1223
paulinak18
Raczkowanie
 
Avatar paulinak18
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 369
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Chciałam się pochwalić i jednocześnie doradzić

Nie pokazywałam Wam mojej sukienki ( z resztą, żadna nie pisała żebym pokazała) ale i tak pokaże
Od razu ostrzegam że nie jestem tak super zgrabna jak Wy wszystkie

Mam do niej 2 rodzaje dopinanych ramiączek jedne normalne a drugie łączone na plecach, takie niby bolerko. Które są lepsze? A może w ogóle bez nich? jeśli ramiączka to czy do tego jeszcze dokupować bolerko? Co myślicie o welonie?
Przepraszam że tak zamęczam
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_8821.jpg (28,4 KB, 97 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_8824.jpg (40,6 KB, 74 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_8825.jpg (29,9 KB, 79 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_8829.jpg (41,5 KB, 66 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_8833.jpg (109,0 KB, 68 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_8834.jpg (105,9 KB, 66 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_8835.jpg (90,2 KB, 66 załadowań)
paulinak18 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-04-25, 17:52   #1224
gosza_m
Zakorzenienie
 
Avatar gosza_m
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Dolina Muminków
Wiadomości: 4 937
GG do gosza_m
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33770408]mój kosz Maksiu wchodził sobie na szafę a później schodził a i tż zawsze kawę wypijał był cudownym koszem teraz mam świnkę morską i też jest słodziak

trzeba było go wypuszczać z szynszylem tak samo jak z koszem lub świnką jak się nie wybiega to w nocy dostaje małpiego rozumu [/QUOTE]
Nasze koszki też agentki. Mamy dwie samiczki- Lili i Alex (TŻ nazwał je na cześć ulubionych bohaterek Disney Chanelowskich seriali ).


Czarna Kawa a jak się chowa Twój szynszyl???

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Cytat:
Napisane przez paulinak18 Pokaż wiadomość
Chciałam się pochwalić i jednocześnie doradzić

Nie pokazywałam Wam mojej sukienki ( z resztą, żadna nie pisała żebym pokazała) ale i tak pokaże
Od razu ostrzegam że nie jestem tak super zgrabna jak Wy wszystkie

Mam do niej 2 rodzaje dopinanych ramiączek jedne normalne a drugie łączone na plecach, takie niby bolerko. Które są lepsze? A może w ogóle bez nich? jeśli ramiączka to czy do tego jeszcze dokupować bolerko? Co myślicie o welonie?
Przepraszam że tak zamęczam
Bardzo bardzo ładna suknia A ramiączka te łączone na plecach są zarąbiaszcze i dodają tej kiecce jeszcze większego uroku
__________________

Pick me. Choose me. Love me

Kubuś 23.12.15- 19tc
Mateusz 15.03.17- 21tc
Joasia 25.03.18
gosza_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:53   #1225
Gorska_Kozica
Zakorzenienie
 
Avatar Gorska_Kozica
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 4 956
GG do Gorska_Kozica
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez paulinak18 Pokaż wiadomość
Chciałam się pochwalić i jednocześnie doradzić

Nie pokazywałam Wam mojej sukienki ( z resztą, żadna nie pisała żebym pokazała) ale i tak pokaże
Od razu ostrzegam że nie jestem tak super zgrabna jak Wy wszystkie

Mam do niej 2 rodzaje dopinanych ramiączek jedne normalne a drugie łączone na plecach, takie niby bolerko. Które są lepsze? A może w ogóle bez nich? jeśli ramiączka to czy do tego jeszcze dokupować bolerko? Co myślicie o welonie?
Przepraszam że tak zamęczam
Suknia bez ramiączek wygląda super, ale te bolerkowe ramiączka też się z nią bardzo fajnie komponują. Jeśli się na nie zdecydujesz to masz problem bolerka z głowy I nie gadaj, że nie jesteś zgrabna, bo ...
Gorska_Kozica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:53   #1226
gosiulka22
Wtajemniczenie
 
Avatar gosiulka22
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez melod_y Pokaż wiadomość
bede niezmiernie wdzięczna.. Ja chodzilam do LO w saczu ale niestety kontakty diametralnie sie pourywały z dziewczynami i srednio mam kogo zapytac..
Na forach ciagle mowia ze polecaja Pania Anite Wolak, ale nigdzie nie moge zlapac na nia namiarow.. Ale jakbys mogla zapytaj. Bardzo prosze
a Ty chcesz panią która przyjechałaby do Ciebie do domu tak? Do sacza nie chcesz przyjechać? tu napewno byś kogoś znalzła
gosiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:55   #1227
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez paulinak18 Pokaż wiadomość
Chciałam się pochwalić i jednocześnie doradzić

Nie pokazywałam Wam mojej sukienki ( z resztą, żadna nie pisała żebym pokazała) ale i tak pokaże
Od razu ostrzegam że nie jestem tak super zgrabna jak Wy wszystkie

Mam do niej 2 rodzaje dopinanych ramiączek jedne normalne a drugie łączone na plecach, takie niby bolerko. Które są lepsze? A może w ogóle bez nich? jeśli ramiączka to czy do tego jeszcze dokupować bolerko? Co myślicie o welonie?
Przepraszam że tak zamęczam
welon jest ok a ja się wyłamię i mi się podobają te normalne ramiączka
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:55   #1228
niusia_87
Zakorzenienie
 
Avatar niusia_87
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4 481
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez __Paulinka__ Pokaż wiadomość

oj Ty babo, a Ty żadnej, ale to żadnej nie podziekowalaś za życzenia ślubne:p

Happy birthday
Nie doczytałam aż do tego miejsca, nawet ctrl + f

Tyle napisałyście, że szok, a znowu mnie nie będzie i znowu będę miała tyle zaległości

Można prosić o streszczenie?
niusia_87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:56   #1229
melod_y
Zakorzenienie
 
Avatar melod_y
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 815
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Niusia! Normalnie dostalam takiego stresa ze przegapiliśmy Twoje urodziny i ze mialas wczesniej
i poniekad czuje ulge ze to dzisiaj !!!
Tak wiec Sto lat, Sto lat Chyba będziesz nieśmiertelna, bogata, piękna i wszystkie marzenia Ci sie spełnią bo masz ostatnio zapewne natłok zyczen

Ale Wszystkiego dobrego! Słodkiego Miesiąca Miodowego
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg stock-photo-birthday-cake-and-candels-33110407.jpg (85,2 KB, 1 załadowań)
__________________

melod_y jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 17:57   #1230
__Paulinka__
Zakorzenienie
 
Avatar __Paulinka__
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 764
Dot.: Nadchodzi maj, pachnie saska kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz

Cytat:
Napisane przez paulinak18 Pokaż wiadomość
Chciałam się pochwalić i jednocześnie doradzić

Nie pokazywałam Wam mojej sukienki ( z resztą, żadna nie pisała żebym pokazała) ale i tak pokaże
Od razu ostrzegam że nie jestem tak super zgrabna jak Wy wszystkie

Mam do niej 2 rodzaje dopinanych ramiączek jedne normalne a drugie łączone na plecach, takie niby bolerko. Które są lepsze? A może w ogóle bez nich? jeśli ramiączka to czy do tego jeszcze dokupować bolerko? Co myślicie o welonie?
Przepraszam że tak zamęczam

Welon wzielabym dluugiMi się ramiączka wogole nie podobają do sukni ślubnych, ale to co masz na zdjęciach to nawet fajniue komponuje się z suknią
__Paulinka__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.