Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

[Aga8484]

Napisane przez ezzo

u nas też trzeba obcinać, bo strasznie się drapie, raz się tak blisko oka zdrapał, że się wystraszyłam czy sobie w oku krzywdy nie zrobił.
Z paluchami u nóg za to mamy troche problemu, bo przy dużych palcach paznokcie mu wrastają ( nigdy nie były obcinane) taki ma defekt
pytałam i pediatry i położnej co z tym robić, bo są dni kiedy te paluchy zaczerwienione się robią, ale obie kazały jedynie octaniseptem psiukać, ewentualnie okłady z rivanolu i podobno paluchuy same maja przebic skóre, bedziemy obserwować mam nadzieję, że nie będzie go to boleć.

hmm mojej nie wrastały ale miała taki zadziory i położna poradziła fioletem smarować

[hope01]

ekhm, ekhm

tak szczerze? propo blizn... to myślę że uwagi typu chciałaś dziecko to wiedziałaś na co się piszesz są troszkę bezcelowe. No bo tak.. nie każda planowała, nie, nie każda wiedziała, bo np. jedna może mieć nienamacalną bliznę a druga faktycznie mieć niefajną. I teraz tak .Mi osobiście moja na brzuchu nie przeszkadza - będzie widoczna - bo na nodze też mam niezłą dużą i może to przez przyzwyczajenie. Ale jakbym miała ciętą kaśkę to fajnie by nie było na pewno bo sama myśl o tym dla mnie jest niefajna a co dopiero myśl o sytuacjach intymnych. Bałabym się chyba że coś mi się stanie, rozerwie, nie wiem. Wiem że to związane z porodem,ale nie umiem sobie tego wyobrazić, choć dla dziecka WSZYSTKO.
Każdy przeżywa inaczej i nie ma co kogoś bagatelizować, zbywać. Ja przeżywam rozstępy
Tu się mamy wspierać i gadać, czasem zbesztać, ale nie za często i nie bezpodstawnie.
Ot. Mam rozstępy, masakra, bo fioletowe,wałek na dole brzucha i karmię butelką

I kocham swoje dziecko. <3

[s i l v e r]

Napisane przez Delicjanka

co do wysokich obcasów
oglądajcie
https://www.facebook.com/photo.php?v...type=2&theater

Dobre

Napisane przez BlackSanctum

Debrah, Twój suwaczek oszalał, wg niego rodzisz za 45 dni.

Napisane przez Debrah

Coooo, o nie! ja nie chcę drugi raz

padłam

Napisane przez bokeh

A w ogóle mam dziś mega doła moja mała coraz częściej placze przy cycku ;( ona go już nie kocha chyba ;( głupia butelka!!! ale z drugiej strony musialam czasem wyjsc i dac jej to odciagniete w butelce... tylko ona teraz nie chce mi jesc dlawi sie ksztusi ryczy ;( a ja mleko mam ehhhhhhhhh a jak widze że pochłania 100ml mleczka i szzesliwa zasypia no to co daje jej wole to niż jak ma się biedna frustrować.
Czy ja dobrze robie

Bokeh, moja tak samo dzis robiła Niby głodna bo strasznie płacze (jak jej daję palca to ssie) daję cyca to wypluwa,nerwowa przy tym strasznie,ksztusi się nie wiem co jest.

Napisane przez LadyWhisper

O, ten plaszczyk ladnie bardzo wygladal w tv

No i na żywo tez bardzo ładny

Napisane przez szklanka19

Dziewczyny ja myślę, że z tym nacięciem i blizną to jest tak jak z rozstępami. Wiadomo, że w ciąży mogą się pojawić, ale każdy ma nadzieję, że jego to ominie

No dokładnie. A ja mam tyle rozstępów na brzuchu ale muszę z tym żyć....

Napisane przez bokeh

ja dopiero 10 kwietnia tam idę. Dopiero niedawno ją zapisałam bo dodzwonić się nie umiałam i się wku** i tam po prostu poszłam...

A my tez idziemy na usg bioderek 10 kwietnia

Napisane przez LadyWhisper

To ja sie dodzwonic nie moge na rehabilitacje qrwa, tak chca dzieciom pomagac szlag by to....

Szkoda słow na tych lekarzy ....też mam już dosyć latania non stop po lekarzach....

Napisane przez bijkora

Dziewczyny pochwalę sie wam moja pracą zaliczeniową na wok Dostałyśmy 6 A pracy nad tym miałam moze jakieś 10 min

Trzeba było wybrać jakiś obraz i na wzór tego obrazu zrobić szkic, namalować coś itp, ja strzeliłam fotę bo kompletnie o tym zapomniałam

O jak PIĘKNIE

Napisane przez Wisienka_0809

Cioteczki, będziecie trzymać ? Jutro wybieramy się do poradni rehabilitacyjnej w sprawie stópki Poli. Już wiem, że będzie ciężko, bo będzie ją badała babka, do której chodziłam z kolanami moimi. Powiem tyle - ☠☠☠☠a straszna.

OCZYWIŚCIE

[Aga8484]

Napisane przez bokeh

no nie wiem ... tzn nie wiem tez czy to jest bezpośrednią przyczyną.



No ale dziewczyny z drugiej strony skąd możecie wiedzieć czy to było potrzebne czy nie?? I fakt mogli by pytac o zgodę tylko jesli nie ma wyjścia to jesli sie nie zgodzisz drugą opcją jest pęknięcie sądzę, że mniej przyjemne. a o reszcie się nie wypowiadam czy by mi to przeszkadzalo czy nie bo nie ejstem na tym miejscu więc oceniac nie będę.
Jedyne co to zwierze wam się bo strasznie mnie to zastanawia, zawsze miałam wargi sromowe te mniejsze ciut większe tak że wystawały nie wiem czy wiecie o co kaman no ale po porodzie one się tak zmiejszyły że praktycznie ich nie widać ! miała też któraś z was taka sytaucję, bo nie mam pojęcia jak to się mogło stać a cieszy mnie to bo zawsze mi to troche przeszkadzało...

tiaaa u mnie tak samo

[bijkora]

[QUOTE=hope01;39752080]ekhm, ekhm

tak szczerze? propo blizn... to myślę że uwagi typu chciałaś dziecko to wiedziałaś na co się piszesz są troszkę bezcelowe. No bo tak.. nie każda planowała, nie, nie każda wiedziała, bo np. jedna może mieć nienamacalną bliznę a druga faktycznie mieć niefajną. I teraz tak .Mi osobiście moja na brzuchu nie przeszkadza - będzie widoczna - bo na nodze też mam niezłą dużą i może to przez przyzwyczajenie. Ale jakbym miała ciętą kaśkę to fajnie by nie było na pewno bo sama myśl o tym dla mnie jest niefajna a co dopiero myśl o sytuacjach intymnych. Bałabym się chyba że coś mi się stanie, rozerwie, nie wiem. Wiem że to związane z porodem,ale nie umiem sobie tego wyobrazić, choć dla dziecka WSZYSTKO.
Każdy przeżywa inaczej i nie ma co kogoś bagatelizować, zbywać. Ja przeżywam rozstępy
Tu się mamy wspierać i gadać, czasem zbesztać, ale nie za często i nie bezpodstawnie.
Ot. Mam rozstępy, masakra, bo fioletowe,wałek na dole brzucha i karmię butelką

I kocham swoje dziecko <3

Dobrze mówisz, polać Ci

[Ifwka]

My mamy usg bioderek 8 kwietnia
Polozylam Oliwie po 6 so bujaczka żeby kolację zjeść a ona zasnela i śpi do tej pory. Budzić ją czy niech śpi???

[Aga8484]

Co myślicie o zjedzeniu śledzia, winogrona ???
A pomidor? ile plasterków by można było zauważyć czy Malej szkodzi czy nie ??

[mala_19kw]

Aga-pytałaś o to czy nasze dzieci też się tak podciągają do góry,u mnie na odwrót jak wstaje w nocy to muszę szukać małego pod kołdrą. Tak zjeżdża A wracając do paznokci to mojemu szybko rosną u rąk. U nóg póki co tylko te duże obcinałam.

Bijkora-świetna praca

Bokeh-piękne fotki. Też będę robić coś podobnego

Idę do wyrka. Jutro szczepienie więc trzymcie kciuki cioteczki!

No właśnie, Wisienko za jutro

[bokeh]

Napisane przez Aga8484

Co myślicie o zjedzeniu śledzia, winogrona ???
A pomidor? ile plasterków by można było zauważyć czy Malej szkodzi czy nie ??

ja jadłam parenaście kulek winogrona jakieś 3 tyg temu i nic nie zaobserwowałam. Jadłam też sałątkę buraczano śledziową :P ale tma był może dwa kawałeczki śledzia (zawsze oszukują....) i pomidora też normalnie jem. Nie wiem to by chyba musiało też zależec od dziecka i jego wrażliwości na dany produkt może u jednego wyatrczy pare a u innego musiałabys zjeśc kg pomidorów. Ale mogę źle mówić.

matko ale mam twardą jedną pierś kamień normalnie odciągnę troche laktatorem

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez mala_19kw

Aga-pytałaś o to czy nasze dzieci też się tak podciągają do góry,u mnie na odwrót jak wstaje w nocy to muszę szukać małego pod kołdrą. Tak zjeżdża A wracając do paznokci to mojemu szybko rosną u rąk. U nóg póki co tylko te duże obcinałam.

Bijkora-świetna praca

Bokeh-piękne fotki. Też będę robić coś podobnego

Idę do wyrka. Jutro szczepienie więc trzymcie kciuki cioteczki!

No właśnie, Wisienko za jutro

ja tez jutro, jak szczepisz???

[ewulkaaa]

Napisane przez s i l v e r

Ja kąpałam co dwa dni. Ale pisałam na fb kiedys z Bokeh - (oni kąpią codziennie) o kąpaniu i od tamtej pory kąpię codziennie bo Daria bardzo to lubi i ją to uspokaja,lepiej po tym zasypia.

u mnie dokładnie to samo

Napisane przez s i l v e r

No właśnie...co do sukienek i chrzcin Nie wiem co mam ubrać na Chrzciny
chrzcimy 7 kwietnia...nie wiem jaka będzie pogoda...nie mam nic takiego ładnego w szafie i chyba musiałabym coś kupić (jedynie co to kupiłam sobie ładny płaszczyk ostatnio na wiosne to może go ubiore,no ale co pod płaszczyk??)A co Wy ubieracie na chrzciny?

ehhh, a ja nie umiem nic na siebie znaleźć na brzuchu została mi oponka, a reszta taka sama - i albo się zapnę w pasie, a na dupsku wisi, albo na dupsku dobrze leży, a się nie zapnę masakraaaa... ale w sobotę kończę połóg a potem siuuup na zumbę

Napisane przez pstryczek84

jak CO napnę?

Napisane przez Basia_Bogusia

Cześć dziewczyny, u nas już coraz lepiej, Krzysiu wraca do sił, ja też już się na nowo odnalazłam w domu. Jest fajnie. Teraz przydała by się jakaś fajna pogoda, bo chciałabym wyjść na spacerek z tym moim szkrabem, a tu się zapowiada nadal zima. Na zewnątrz beznadziejna pogoda, zimno, buu

super! a nie boisz się z Krzysiem wyjść? bo ja po tym naszym szpitalu mam schiza, chyba do czerwca nie wyjdę tak się teraz boję

Napisane przez LadyWhisper

O, ten plaszczyk ladnie bardzo wygladal w tv

Chyba meza namowilam na warsztaty chustowania, w ta sobote w Kato

a gdzieee te warsztaty?

Napisane przez szklanka19

Pierwszy tydzień był super, mój mąż się dziwił, że mamy małe dziecko w domu bo budziła się regularnie i zasypiała po jedzeniu W drugim tygodniu się zaczęło pogarszać, ale jeszcze było znośnie i od trzeciego jedziemy po całości Czyli leci nam miesiąc z takim cudowaniem. Najgorsze jest to, że ja się ostatnio nie umiem dobudzić w nocy. Dzisiaj to już przegięłam bo mało brakowało, a bym upuściła Małą z tego zmęczenia

Bokeh ja nie dawałam jeszcze butelki przez co mogę wyjść z domu na 15-30minut. Na dłużej się boję. I znowu łapię doła przez to, że ciągle w domu siedzę. Także się nie obwiniaj tą butelką, nie miałaś wyjścia, a jak widzisz przed dołem nie da się ustrzec

Dziewczyny ja myślę, że z tym nacięciem i blizną to jest tak jak z rozstępami. Wiadomo, że w ciąży mogą się pojawić, ale każdy ma nadzieję, że jego to ominie

ja też mam takie doły

Napisane przez LadyWhisper

To ja sie dodzwonic nie moge na rehabilitacje qrwa, tak chca dzieciom pomagac szlag by to....

ja od tygodnia dzwonię do chorzowa, żeby małą zapisać na badanie słuchu (zalecane po antybiotykoterapii). no i nikt nie odbiera, przecież do chorzowa nie będę się tłuc, żeby się zarejestrować!

Napisane przez bijkora

Dziewczyny pochwalę sie wam moja pracą zaliczeniową na wok Dostałyśmy 6 A pracy nad tym miałam moze jakieś 10 min

Trzeba było wybrać jakiś obraz i na wzór tego obrazu zrobić szkic, namalować coś itp, ja strzeliłam fotę bo kompletnie o tym zapomniałam

wooow, niezły pomysł! i super wyszło!

Napisane przez bokeh

pochwalę się co w końcu sobie zrobiłam bo dziś w końcu kupiłam ramki, teraz tylko musi mi tz lub tata przywiercić kołki do ściany te najmniejsze to rozmiar A4

I jeszcze wczorajszy Haniulek <3

edit cos mi się Hania nie chce dodać.

[s i l v e r]

Napisane przez iffonka7

W poniedziałek byłam z małym u lekarza i ważył już 3900 zaczerwienie w gardełu zmalało a katarek już prawie ustąpił ale po osłuchaniu stwierdziła że da nam skierowanie do kardiologa żeby on posłuchał jego serduszka powiedziała że mam się nie martwić i że to tak zapobiegawczo ale ja tak bardzo się martwię. Wizytę mamy dopiero na 29 marca.

Brawa za wagę
I trzymamy za wizytę u kardiologa aby z serduszkiem było wszytsko ok, chociaż NAPEWNO będzie

Napisane przez bokeh

pochwalę się co w końcu sobie zrobiłam bo dziś w końcu kupiłam ramki, teraz tylko musi mi tz lub tata przywiercić kołki do ściany te najmniejsze to rozmiar A4.

śliczne zdjęcia. Jak ja Ci zazdroszczę tych cudnych fotek

Napisane przez sylwietta1988

dodzwoniłam sie do fryzjerki wcisneła mnie na obciecie na 20 marca bede niedługo wyglądała jak człowiek, a nie jak strzelony piorunem mop ale niestety, pasemka bede mogla zrobic dopiero na chrzest, i tak mam sie z czego cieszyc, ze mnie wcisneła

Napisane przez hope01

ekhm, ekhm

tak szczerze? propo blizn... to myślę że uwagi typu chciałaś dziecko to wiedziałaś na co się piszesz są troszkę bezcelowe. No bo tak.. nie każda planowała, nie, nie każda wiedziała, bo np. jedna może mieć nienamacalną bliznę a druga faktycznie mieć niefajną. I teraz tak .Mi osobiście moja na brzuchu nie przeszkadza - będzie widoczna - bo na nodze też mam niezłą dużą i może to przez przyzwyczajenie. Ale jakbym miała ciętą kaśkę to fajnie by nie było na pewno bo sama myśl o tym dla mnie jest niefajna a co dopiero myśl o sytuacjach intymnych. Bałabym się chyba że coś mi się stanie, rozerwie, nie wiem. Wiem że to związane z porodem,ale nie umiem sobie tego wyobrazić, choć dla dziecka WSZYSTKO.
Każdy przeżywa inaczej i nie ma co kogoś bagatelizować, zbywać. Ja przeżywam rozstępy
Tu się mamy wspierać i gadać, czasem zbesztać, ale nie za często i nie bezpodstawnie.
Ot. Mam rozstępy, masakra, bo fioletowe,wałek na dole brzucha i karmię butelką

I kocham swoje dziecko. <3

Ja tez je mam...i co ? I trzeba jakoś z tym żyć ...trudno

Ale dobrze napisałaś Tak jest!! Polać jej!!

Napisane przez Ifwka

My mamy usg bioderek 8 kwietnia
Polozylam Oliwie po 6 so bujaczka żeby kolację zjeść a ona zasnela i śpi do tej pory. Budzić ją czy niech śpi???

Ja bym nie budziła.

Napisane przez Aga8484

Co myślicie o zjedzeniu śledzia, winogrona ???
A pomidor? ile plasterków by można było zauważyć czy Malej szkodzi czy nie ??

Śledzia i winogron nie jadłam,ale pomidora od początku jem i nic się nie dzieje

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez mala_19kw

Idę do wyrka. Jutro szczepienie więc trzymcie kciuki cioteczki!

Miłej nocki i KCIUKI zaciśnięte za jutro

[ewulkaaa]

dziewczyny, w ogóle mam dość nietypowy problem.

wasze dzieci zazwyczaj nie chcą piersi, bo wolą butelkę, a moje dziecko...nie chce butelki!nie wiem co jej się stało, po prostu nie i już. ryk, płacz, histeria... a ja nie mam tyle pokarmu, żeby ją wykarmić, i tym sposobem mamy dramat... ona jest głodna, ale butelki nie chce, krzyczy, daję jej pierś, a tam pusto - więc jeszcze większa histeria i tak od 3 dni... boję się, że mi spadnie na wadze... nie wiem co robić

[litllesweetangel]

Bijkora tez mam motyw ze wciaganiem brzucha. Mama zawsze powtarzala- wyprostuj sie i wciagnij brzuch.

Sylwietta zgadzam sie, kupilam pare rzeczy w fasonach w ktorych zawsze wygladalam dobrze, no i co? Dupa, wygladam jak swiateczna szynka, baleronik obciagniety materialem :P

Bokeh piekne te zdjecia , musze ukrasc pomysl.

Hope tutaj high five bo mnie wisi ta blizna, nawet to sadlo bo wiem, ze kiedys je zgubie/wycwicze. Ale najbardziej bola rozstepy. Na calym brzuchu jakby ktos mi go pocial, wieksza powierzchnie zajmuja rozstepy niz zdrowa skora.



U was sa takie kolejki na to usg bioderek, ze dopiero na kwiecien? My idziemy w sobote, a dzwonilismy sie umowic w zeszly poniedzialek.

A teraz czas powkurzac sie patrzac na chude brzuchy- Top Model

[BlackSanctum]

Ewulka, a próbowałaś butelki z innym smoczkiem?

Hope, oczywiście , a jakże, masz 100% racji.

[s i l v e r]

Napisane przez ewulkaaa

ja od tygodnia dzwonię do chorzowa, żeby małą zapisać na badanie słuchu (zalecane po antybiotykoterapii). no i nikt nie odbiera, przecież do chorzowa nie będę się tłuc, żeby się zarejestrować!

A gdzie do Chorzowa? Ja w Chorzowie mieszkam.

Ja tak miałam też jak do urologa do Katowic chciałam ją zarejestrować. Przez tydzień dzowniłam dzień w dzień...NIKT nie odbierał no i musiałam specjalnie tam jechać. Nie wiem od czego są w rejestracjach te telefony

[szklanka19]

Napisane przez bokeh

ehhh dzięki, tylko ja własnie wychodziłam żeby się wyrwac w sensie nie siedziec własnie ciągle w domu sama nie wiem ciągle próbuje jej dawać i czasem mi sie uda czasem nie.

Jak tam bioderka bo byłaś tam dziś? ja dopiero 10 kwietnia tam idę. Dopiero niedawno ją zapisałam bo dodzwonić się nie umiałam i się wku** i tam po prostu poszłam...

Dlatego mnie już ta pogoda wnerwia, zrobi się ciepło, człowiek weźmie wózek czy może chustę się uda i wyjdzie do parku w końcu

Byłam na bioderkach, ludzi tam mnóstwo, aż się przeraziłam, ale na szczęście okazało się, że do dziecięcej rejestracji pusto Lekarz przyjmuje na pierwszym piętrze, musisz tylko śpioszki zdjąć, pampersa sobie doktor sam odpina i najpierw sprawdza ruchomość stawów, a potem usg, trwało to może ze 2 minuty. I ja jeszcze nie mam karty NFZ, tylko książeczkę dałam

A zdjęcia cudne też takie chcę...

Napisane przez Ewik86

Nie wiem czy pamiętasz, ale też narzekałam na ciężkie noce- mała budziła się co 10-15 minut. Na szczęście teraz (tfu tfu tfu) jest trochę lepiej. Mała zasypia ok 20, budzi się na karmienie ok 23, potem ok 2, a potem już różnie to wygląda - zależy czy męczą ją bąki czy nie. W każdym bądź razie jest poprawa, chociaż nadal czekam, aż prześpi przynajmniej te 4 godziny Także bądź dobrej myśli

Pamiętam, pamiętam i lejesz miód na moje serce Ja marzę, żeby Ewcia budziła się, zjadła przez 20-30 minut i poszła spać, a nie, że to się przeciąga wszystko do godziny, dwóch...

Napisane przez nafiyqa

O, widze podobienstwo

A odsypiasz jakos w dzien? W nocy karmisz na lezaco czy siedzaco?
Ja mam wrazenie, ze jak karmilam na siedzaco to bylo lepiej. Teraz z lenistwa karmie na lezaco, ale za szybko zasypiam i nie kontroluje tego ile maluch zjada, nie rozbudzam go, a przez to czesciej sie budzi.

Staram się odsypiać, jak Ewka ma dobry dzień to ok. 17-18 sobie ucinamy drzemkę No i jak mój mąż jest w domu to rano jak Mała się obudzi i zje to Ją przewija i zabiera na jakąś godzinkę, żebym odpoczęła. Chyba, że sam odsypia Karmię różnie, na leżąco, ale to zasypiam bardzo szybko i właśnie tak jak Ty, nie kontroluję ile pije i nie wybudzam, czasem też na siedząco, ale potem jest problem, żeby Ewcię odłożyć, bo od razu oczy są szeroko otwarte i zaczyna ze mną gadać

Iffonka dobrze, że lekarka dmucha na zimne, lepiej sprawdzić dokładnie i mieć spokojne sumienie

Wisienka, Mała - kciuki za jutro!

[s i l v e r]

Napisane przez litllesweetangel

A teraz czas powkurzac sie patrzac na chude brzuchy- Top Model

O kurcze Zapomniałam! chciałam to oglądać. Dzięki za przypomnienie

o reklama...

[mala_19kw]

Napisane przez bokeh

ja jadłam parenaście kulek winogrona jakieś 3 tyg temu i nic nie zaobserwowałam. Jadłam też sałątkę buraczano śledziową :P ale tma był może dwa kawałeczki śledzia (zawsze oszukują....) i pomidora też normalnie jem. Nie wiem to by chyba musiało też zależec od dziecka i jego wrażliwości na dany produkt może u jednego wyatrczy pare a u innego musiałabys zjeśc kg pomidorów. Ale mogę źle mówić.

matko ale mam twardą jedną pierś kamień normalnie odciągnę troche laktatorem

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------



ja tez jutro, jak szczepisz???

Podstawowe na nfz, a ty? Na którą macie?

[s i l v e r]

Napisane przez litllesweetangel

U was sa takie kolejki na to usg bioderek, ze dopiero na kwiecien? My idziemy w sobote, a dzwonilismy sie umowic w zeszly poniedzialek

A no niestety...ale mnie to już nie dziwi że do każdego lekarza kolejki...i dlugie terminy

[meduzza]

[QUOTE=Debrah;39745336]

Napisane przez Lenova

Witajcie
Korzystam z chwili kiedy jjestem sama w domu a maleństwo ślicznie śpi.
Przeleciałam Was z lekka bo ogólnie to nie nadrobie wszystkiego ;/




Ja również poproszę wszelkie info na temat rozstępu mięśni, również go mam..;/
Super, że z kręgosłupem lepiej!

Cooooo?? O_o



Cieszę się, że nerką małej lepiej!

Co do paznokci: taaak, dziś to zauważyłam, dziś będę obcinać pazurki. Ale właśnie mnie to szokuje, skąd to się bierze, czyżbym miała taki syf dookoła siebie?
A może to pot?

A mi przyszła chusta!)
Szaja: co robiłaś ze swoją nową? Jak prałaś, prasowałaś?? Nie wiem jak z nią postępować zanim zacznę motać.

Doradzicie, bo mam torebkowy dylemat:
Która?
http://etorebka.pl/sklep-produkt.php?f=0452
http://etorebka.pl/sklep-produkt.php?f=0384
i ewentualnie mniejsza:
http://etorebka.pl/sklep-produkt.php?f=0337

okazuje się, że moje torebki się nie nadają teraz, kiedy na uczelnię z laktatorem chodzę albo gdy z Małą mam wyjść i zabrać drobiazgi dla niej.

Nie było mnie wczoraj bo miałysmy ciężki dzień (i usg bioderek, wyszło ok), Mała nie spała cały dzień i niespokojna jakaś, więc nie miałam czasu zajrzeć do Was. Dziś lepiej, śpi teraz.

Pierwsza!! Tamte są już takie popularne....

Napisane przez ILLUSION

Druga, trzecia za mała raczej moim zdaniem.

To jak już zbiorowe doradzanie to u mnie na warsztacie sukienka na chrzciny. I teraz pytanie...niebieska czy brudny róż? http://allegro.pl/elegancka-olowkowa...095432332.html

Brudny róż śliczna, ale zależy, Tobie by czerwona pasowała

Napisane przez LadyWhisper

Kurcze, ja ani razu nie obcinalam mlodemu pazurkow ale nie ma czego w sumie....

Osz Ty ja mojej ciągle muszę...

Napisane przez pstryczek84

jak CO napnę?

Właśnie

Napisane przez pstryczek84

Mój mały Śmieszek Chyba bedzie boxerem

Super śmieszek

Napisane przez Basia_Bogusia

Cześć dziewczyny, u nas już coraz lepiej, Krzysiu wraca do sił, ja też już się na nowo odnalazłam w domu. Jest fajnie. Teraz przydała by się jakaś fajna pogoda, bo chciałabym wyjść na spacerek z tym moim szkrabem, a tu się zapowiada nadal zima. Na zewnątrz beznadziejna pogoda, zimno, buu

Krzysiu kuruj się słonko!!

My po ortopedziu, było USG-wszystko w jak najlepszym porządku Mała dziś nienażarta!! Butle mm poszły w ruch już kilka razy dziś

[mala_19kw]

Napisane przez ewulkaaa

dziewczyny, w ogóle mam dość nietypowy problem.

wasze dzieci zazwyczaj nie chcą piersi, bo wolą butelkę, a moje dziecko...nie chce butelki!nie wiem co jej się stało, po prostu nie i już. ryk, płacz, histeria... a ja nie mam tyle pokarmu, żeby ją wykarmić, i tym sposobem mamy dramat... ona jest głodna, ale butelki nie chce, krzyczy, daję jej pierś, a tam pusto - więc jeszcze większa histeria i tak od 3 dni... boję się, że mi spadnie na wadze... nie wiem co robić

Tak jak Black mówi,spróbuj zmianę smoczka (są takie przypominające sutek matki-ja takim karmie) a jak to nie poskutkuje to trzeba przyczyny szukać gdzie indziej.

[nafiyqa]

Napisane przez szklanka19

Staram się odsypiać, jak Ewka ma dobry dzień to ok. 17-18 sobie ucinamy drzemkę No i jak mój mąż jest w domu to rano jak Mała się obudzi i zje to Ją przewija i zabiera na jakąś godzinkę, żebym odpoczęła. Chyba, że sam odsypia Karmię różnie, na leżąco, ale to zasypiam bardzo szybko i właśnie tak jak Ty, nie kontroluję ile pije i nie wybudzam, czasem też na siedząco, ale potem jest problem, żeby Ewcię odłożyć, bo od razu oczy są szeroko otwarte i zaczyna ze mną gadać

O, to to! To samo
Wiec faktycznie na jednym wozku jedziemy

[LadyWhisper]

Ewulka, os tysiaclecia jedziemy?

Tablet mi pada

Bokeh, absolutnie przepiekne zdjecia!!! Zazdraszczam talentu, chlip chlip

Co do blizn - Black, nie chcialam Cie absolutnie urazic-wrecz przeciwnie
Mnie mega wqrwiaja moje rozstepy, te z posladkow zniknely calkowicie, ale zostaly mega glebokie na udach i lewej lydce, wrrrr... ale daje rade, chce sie wylaszczyc ,wysportowic i wiem, ze wtedy mi one przeszkadzac nie beda
I do tej pory jest dla mnie mega zagadka, jakim cudem brzuch mam gladziutki a reszta w rozstepach?

[szklanka19]

Napisane przez nafiyqa

O, to to! To samo
Wiec faktycznie na jednym wozku jedziemy

To oby nam dzieci wyrosły z tego mnie koleżanka pocieszyła ostatnio, że jak Mała pójdzie do szkoły to będzie noce przesypiać

[Delicjanka]

Napisane przez LadyWhisper

Ewulka, os tysiaclecia jedziemy?

Tablet mi pada

Bokeh, absolutnie przepiekne zdjecia!!! Zazdraszczam talentu, chlip chlip

Co do blizn - Black, nie chcialam Cie absolutnie urazic-wrecz przeciwnie
Mnie mega wqrwiaja moje rozstepy, te z posladkow zniknely calkowicie, ale zostaly mega glebokie na udach i lewej lydce, wrrrr... ale daje rade, chce sie wylaszczyc ,wysportowic i wiem, ze wtedy mi one przeszkadzac nie beda
I do tej pory jest dla mnie mega zagadka, jakim cudem brzuch mam gladziutki a reszta w rozstepach?

achhh pozostanie to zagadką
ja taki kurdupel, prawie 30 kg przytyłam tak mnie strasznie wybiło i nie mam żadnego rozstępu. No ale w nastepnej nie mam gwarancji na to że nie będe miala.

aj nie moge sie doczekać kwietnia i bieganka

[BlackSanctum]

Lady, ale Ty akurat mnie nie uraziłaś, tzn nikt mnie nie uraził, ale wkurzyły mnie komentarze niektórych - Ty się do tej grupy nie zaliczasz.

A co do brzucha, to może tam miałaś najbardziej elastyczną skórę, bo miałaś go mocno wyrzeźbionego kiedyś?

[ninagg]

Napisane przez ewulkaaa

dziewczyny, w ogóle mam dość nietypowy problem.

wasze dzieci zazwyczaj nie chcą piersi, bo wolą butelkę, a moje dziecko...nie chce butelki!nie wiem co jej się stało, po prostu nie i już. ryk, płacz, histeria... a ja nie mam tyle pokarmu, żeby ją wykarmić, i tym sposobem mamy dramat... ona jest głodna, ale butelki nie chce, krzyczy, daję jej pierś, a tam pusto - więc jeszcze większa histeria i tak od 3 dni... boję się, że mi spadnie na wadze... nie wiem co robić

Oj to masz nieciekawie. Może spróbuj kupić tą butelkę Avent Natural

[ewulkaaa]

Napisane przez mala_19kw

Tak jak Black mówi,spróbuj zmianę smoczka (są takie przypominające sutek matki-ja takim karmie) a jak to nie poskutkuje to trzeba przyczyny szukać gdzie indziej.

Napisane przez BlackSanctum

Ewulka, a próbowałaś butelki z innym smoczkiem?

Hope, oczywiście , a jakże, masz 100% racji.

kurcze, mam butelki tommee tippee, więc zmiana smoczka raczej nie wchodzi w grę, chyba, że nową butelkę kupić

i ten smoczek właśnie przypomina sutek matki, do tej pory nie było problemu, nie wiem co się teraz stało

mala, a w czym mogę jeszcze szukać przyczyny?

[ninagg]

Napisane przez bijkora

Dziewczyny pochwalę sie wam moja pracą zaliczeniową na wok Dostałyśmy 6 A pracy nad tym miałam moze jakieś 10 min

Trzeba było wybrać jakiś obraz i na wzór tego obrazu zrobić szkic, namalować coś itp, ja strzeliłam fotę bo kompletnie o tym zapomniałam

Super Gratulacje !!!

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez Wisienka_0809

Deli, pas mam Tummy Trimmer. Ale czy fiszbiny można z niego wyciągać, to nie wiem.

Charlizz, tż się postarał, teraz jego będzie trudno przebić.
W ogóle, co to jest... Zawsze był takim synusiem mamusi?

Black, uff, dobrze, że jednak nie jest to takie groźne.:glaszcze: A co do karmienia - bez komentarza.

Silver, Kciuki ciotek wizażowych mają wielką moc.
A paznokcie to tak, młoda ma brudne, jakby nimi orała ziemię. A brudne mają dlatego, że pod paznokciami lubi się zbierać wszelki kurz no i pot, i to daje takie połączenie.
A jeszcze przecież jak dziecko łapie coś, albo nawet jak Mamę drapie, to nie oszukujmy się, my też się przecież pocimy, na twarzy nieraz podkład czy coś. I dziecko to wszystko paznokciami zbiera.

Ewik, takim maluszkom bardzo szybko rosną. I powinno się podobno obcinać nawet co 4 dni. JA bez bicia przyznaję, że do tej pory zrobiłam to tylko 3 razy. Mam stracha, że jej utnę paluchy i tyle. To u rąk, a u nóg nie tykałam do tej pory, ale w sumie nie ma jeszcze czego obcinać. No, tylko raz przejechałam u dużych palców.

Co do paznokietków to moja ma czyściutkie, a rosną ekspersowo obcinam co 5 dni

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez BlackSanctum

Hope , no to właśnie podobnie, jak u nas, moja mała już nie chce cyca, próbowałam ją kilka razy przystawiać, to się kończyło płaczem niesamowitym u niej, nie chciała w ogóle ciągnąć... Mam jeszcze ciągle podobne odczucia, jak te, o których piszesz, ale co ja zrobię, jak ona nie chce... I teraz jeszcze ten antybiotyk... A butla to takie wygodne rozwiązanie właśnie w przypadku studiów, no i co najważniejsze, mała mi przybiera ładnie na wadze, nie ma problemów z kupkami i ogólnie nic się z nią nie dzieje, a dodatkowo nie płacze mi podczas jedzenia, nie stresujemy się w ten sposób obie, a nawet we troje, bo TŻ się w sumie też tym karmieniem denerwował... Więc chyba nie ma się co załamywać, kurczę...

Black ważny jest wasz spokój, a nie gadanie jakiegoś konowała, nie przejmuj się zrobiłaś wszystko co mogłaś.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez BlackSanctum

Wróciłam od lekarza. To liszajec - gronkowiec skórny. Niegroźny, tworzy jedynie plamki na skórze, które dość długo się goją, ale żadnych skutków ubocznych nie ma. Dostałam maść Bactroban, której nie można stosować podczas karmienia piersią i mam obserwować paznokietki małej, bo u dzieci to się pojawia najczęściej przy paznokciach właśnie.

Oczywiście nie obyło się bez komentarza na temat tego, że nie karmię piersią. Jakby to była, ☠☠☠☠a, moja wina.

My z TŻem już 2 razy podchodziliśmy do "pierwszego" razu, ale na razie nici, TŻ w ogóle się nie może tam wcisnąć, jakby zamurowana była... Może dzisiaj będzie lepiej... Trza próbować, nie?

A za przeproszeniem co go to k>rwa obchodzi, miałaś dziecko głodzić i stresować.

[nafiyqa]

Napisane przez szklanka19

To oby nam dzieci wyrosły z tego mnie koleżanka pocieszyła ostatnio, że jak Mała pójdzie do szkoły to będzie noce przesypiać

Pieknie