Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

[malaMigotkAaa]

Nie no, nie wstaje dzis. Mam z mama dzis myc okna a pogoda idealna no nie ma co.


O mlody sie obudzilmmm nie wstaje nie zieeeeeeeeew

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[senira666]

Napisane przez Roane

Ja brudny dywan i brudne ściany uznałabym za efekt trzyletniej eksploatacji i tyle, to normalne że po takim czasie pewne rzeczy trzeba wymienić/odmalować. A za sprzątnie i zdewastowanie meble trzeba było delikwentom policzyć z depozytu i tyle.
Wiesz, tak szczerze to ja też się przesadnie nigdy nie szczypałam z wynajmowanymi mieszkaniami. Znaczy starałam się niczego nie zniszczyć i jakichś poważniejszych szkód zawsze udawało mi się unikać, ale wiadomo że mebli czy sprzętu właściciela nie traktowałam jak swojego, no bo kurna mój to on nie był, płaciłam za jego użytkowanie, nie widziałam potrzeby żeby np. piekarnik czyścić na błysk albo drzwi do kabiny tak żeby były jak lustro. I zawsze przed wyprowadzką doprowadzałam mieszkanie do stanu w jakim je dostałam - tylko raz zdarzyło nam się wprowadzić do brudnego mieszkania, więc takie samo oddaliśmy, wszystkie inne zostawialiśmy czyste, bo takie dostaliśmy. Trzeba szukać złotego środka, nie zapuszczać mieszkania, ale też nie poświęcać masy swojej pracy, szorując czyjeś mieszkanie "charytatywnie".
Raz zdarzyło mi się porysować babce stolik do kawy - trzymałam na nim stacjonarkę, i od przesuwania jej tam i ówdzie blat się mocno porysował, ale pies włascicielki zeżarł mi buta, więc uznałyśmy że jesteśmy kwita.


Ja raz popełniłam ten błąd, że wprowadziłam się do mieszkania z wadami, bo własciciel obiecał że naprawi w ciągu kilku dni. Nigdy więcej nie popełnię tego błędu. Już wolę więcej zapłacić, niż wydzwaniać i słuchać tych durnych wymówek. Ja bym im na Twoim miejscu powiedziała, że nic Cię to nie obchodzi, jak sami tego nie ogarną, wezwiesz fachowca, a koszty naprawy odliczysz od kolejnego czynszu. Wydaje mi się że to byłoby nawet legalne.
A sprzęt typu pralka, lodówka, zmywarka, jest elementem wyposażenia wynajmowanego mieszkania i to właściciela broszka, żeby go naprawiać jak się psuje. Właściciel zarabia na wynajmie i powinien wziąć pod uwagę i wliczyć sobie to, że np. raz na jakiś czas trzeba wymienić sprzęt agd, uszczelki itp.

Zgodzilabym sie z toba gdyby nie to ze wykladzina była zalana olejem silnikowym. A zawias z drzwi sam nie wyleci. Bo pobrudzone sciany itp to norma. A odliczyć nie miałam z czego bo to byli znajomi wiec kaucji nie było a ja na wynajmie grosza nie zarabialam bo oni płacili tyle co czynsz. Mi zależało zebym nie musiała utrzymywać mieszkania ale nie zarabialam tez na nim.
Poza tym są sprawy o które sie na bierzaco dba bo umycie po sobie wanny czy zalanie toalety domestosem trudne nie jest... nie wspominając o tym ze na wyposażeniu dostali garnki sztućce itp a jak sie wyprowadzili to nam te rzeczy normalnie ukradli. Bo nie zostawili ani naszych talerzy ani garnków a za to zostawili smieci i brud...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

No i dzień dobry
Dzisiaj ide do SH z nadzieja znalezienia kurtki- zobaczymy czy się uda.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Obudziłam się dzisiaj w nocy z silnym bólem jak na miesiaczke Nie wiem czy to kwestia tego, ze zaczelam pić herbatę z liści malin?
W sumie cały cżas mnie pobolewa, ale juz duzo słabiej. Chyba daruje sobie te fusy przez parę dni i zobaczymy co bedzie.

[SunShineDoll]

Napisane przez perfuzja

Obudziłam się dzisiaj w nocy z silnym bólem jak na miesiaczke Nie wiem czy to kwestia tego, ze zaczelam pić herbatę z liści malin?
W sumie cały cżas mnie pobolewa, ale juz duzo słabiej. Chyba daruje sobie te fusy przez parę dni i zobaczymy co bedzie.

Mnie od jakiegoś czasu łapie taki jakby przejsciowy ból na miesiączkę a w nocy to już apogeum róznego rodzaju ciągnięcia, bólu, czasem to nie wiem czy to brzuch, plecy czy biodra

[gosia261282]

Napisane przez isia4891

przegotowana woda do oczu i buzi.

Pamiętam,że przy córce chyba na początku przegotowywałam wodę do buzi,bo chyba takie coś się w Polsce praktykowało. W sumie to nie wiem w czym ta nieprzegotowana woda miała zaszkodzić. W sumie to teraz już chyba wszędzie woda z kranu jest zdatna do picia,więc chyba i do mycia buzi nie zaszkodzi. Dla Eryka nie przegotowywałam wody.

Napisane przez perfuzja

Obudziłam się dzisiaj w nocy z silnym bólem jak na miesiaczke Nie wiem czy to kwestia tego, ze zaczelam pić herbatę z liści malin?

Mnie podbrzusze pobolewa,ale nie jak na miesiączkę,tylko tak bardziej ciągnie i od ucisku dziecka chyba. Też piję już tą herbatę.

[malaMigotkAaa]

Napisane przez gosia261282

Pamiętam,że przy córce chyba na początku przegotowywałam wodę do buzi,bo chyba takie coś się w Polsce praktykowało. W sumie to nie wiem w czym ta nieprzegotowana woda miała zaszkodzić. W sumie to teraz już chyba wszędzie woda z kranu jest zdatna do picia,więc chyba i do mycia buzi nie zaszkodzi. Dla Eryka nie przegotowywałam wody.






Mnie podbrzusze pobolewa,ale nie jak na miesiączkę,tylko tak bardziej ciągnie i od ucisku dziecka chyba. Też piję już tą herbatę.

Ja dziś lub jutro biegnę szukać tej herbatki. Ile dziennie pić?

[magnusia]

Witam Was z rana

u mnie poank fataln- źle spałam sniły mi się jakies głupoty kręciłam sie od 3 i waściwie nie spałam. Do tego od 5 Adaś miał czkawkę więc dupa ze spania. Dojechałam do pracy i co- pogoniło mnie do WC o ludzie... myslałam że nie wyjdę, nie wiem co ja jadłam teraz mam uczucie niepokoju w kichach

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;43794266]Super


Zostałam zakwalifikowana do CC (nawet powiedziano mi że gdybym chciała rodzić SN to musiałabym podpisać oświadczenie że to na moją odpowiedzialność) i uwaga, najprawdopodobniej termin to... 19 stycznia. Czyli moc dziewiątki działa [/QUOTE]

coś z tą 9 jest - fakt to znając życie mi przyjdzie rodzić 29 stycznia

[lolita25]

Napisane przez magnusia

Witam Was z rana

u mnie poank fataln- źle spałam sniły mi się jakies głupoty kręciłam sie od 3 i waściwie nie spałam. Do tego od 5 Adaś miał czkawkę więc dupa ze spania. Dojechałam do pracy i co- pogoniło mnie do WC o ludzie... myslałam że nie wyjdę, nie wiem co ja jadłam teraz mam uczucie niepokoju w kichach



coś z tą 9 jest - fakt to znając życie mi przyjdzie rodzić 29 stycznia

Urodzimy w tym samym dniu bo mój termin to 29 styczeń
Ja to mam wrażenie że szybciej urodzę, czuje taki niepokój, wszystko mnie boli, oby tylko w styczniu

Noc przespana, ale mnie ciągło spojenie jeszcze rano, teraz trochę lepiej więc zabieram się za prasowanie.

[magnusia]

Napisane przez gosia261282

Mnie podbrzusze pobolewa,ale nie jak na miesiączkę,tylko tak bardziej ciągnie i od ucisku dziecka chyba. Też piję już tą herbatę.

Gosia a mżna pić zwykłe suszone liście malin i napar z nich? Trściowa mi nazbierała i ususzyła i zastanawiam się czy można.
No i przpomnijcie mi od kidy się pije bo ja mam sklerozę
Co do pobolewania- też mnie czasem pobolewa tak jak na okres ale tak chwilowo, pobolewają mnie też korzonki tak jak przy okresie ale to też chwilowo nie ciągle... Mam nadzieję, że to młody się wierci a nie że mnie zaraz akcja porodowa złapie

[Le La]

Dzien dobry

Ja dzisiaj od 6.30 na nogach, a w nocy musialam męża eksmitować do salonu, bo tak chrapal wiec noc taka srednia.

Przyszli panowie stolarze i w koncu robia nam meble w pokoju Aleksa, dzisiaj czesc i w sobote maja skonczyc Jedyny minus, to to, ze znowu mega warstwa kurzu w calym mieszkaniu, bo docinaja plyty i wszedzie ten pyl....

Milego dnia mamusie

[AgatkaL]

Po wczorajszej wizycie wszystko OK. Tzn miałam tylko badanie na fotelu. Szyjka się nie skraca i ponoć było nawet widać, że się oszczędzam
Kolejna wizyta za 3 tyg z całym pakietem badań i będzie USG.

Dziś pierwszy raz od dawna wstałam tylko raz na siku w nocy i spałam prawie do 9. Za to sąsiad wierci wiertarą non stop i oszaleję chyba zaraz.

[forester]

Witam się z rana!
Pogoda dziś paskudna, nawet pies udaje, że go nie ma.
Wy tak obstawiacie te terminy z tymi 9, a ja wciąż nie uzyskałam odpowiedzi jednoznacznej jak mam rodzić. Niby oprócz przepukliny nie mam konkretnych i jednoznacznych wskazań do cc (nie wiem jeszcze jak wzrok), ale z drugiej strony co raz wychodzą jakieś "kwiatki" i podejrzewam, że sn będzie u mnie sporym ryzykiem.
W ogóle moja mama obstawia, że urodzę 3 stycznia, mąż, że 18.01

[krolowa_nilu]

Napisane przez Sheperdess

No, 3 tygodnie do donoszenia. Też mi się wydaje, że to już tuż tuż. Dziecko na pewno ma ciaśniej, już raczej nie kopie mocno, ale i tak potrafi się boleśnie wcisnąć w kiszki, jajnik, czy co tam jeszcze ma obok. Albo jak się zaprze nogami o żebra, to tchu brakuje. Tak mi zrobił w samochodzie dziś, to jęczałam, jakbym już rodziła.

Albo w pęcherz Szczególnie jak nie jest pusty to bywa to nieprzyjemne. No i ruchy zmieniły swoje oblicze - mniej kopnięć, więcej przeciągnięć, rozciągnięć i prężeń

[patrycjja]

Dzień dobry! Ja już po wizycie. Nie było usg, lekarz obiecał na następnej wizycie 20 grudnia. Myslalam, że do 32tyg powinno się robić to ostatnie
Z gorszych wieści- odpuszczamy spacery i przytulanki z mężem- brzuch bardzo twardnieje i często. Nawet dziś podczas badania był napięty bardzo. Magnez 4x dziennie. Myslalam, że takie twardnienie to w miarę normalny objaw.
No, ale jak mus to mus - oby mnie to nie rozleniwiło

Szyjka zamknięta, więc jest dobrze a co do moich mdłości na końcówce powiedział, że zdarza się. Mam nadzieję, że szybko odpuszcza

A teraz się kładę i chyba trochę dośpię- pobudka rano nie dla mnie chociaż niedlugo nie będę miala wyboru

[gosia261282]

Napisane przez malaMigotkAaa

Ja dziś lub jutro biegnę szukać tej herbatki. Ile dziennie pić?

Na razie piłam jedną,ale chyba zacznę teraz po dwie już pić.

Napisane przez magnusia

Gosia a mżna pić zwykłe suszone liście malin i napar z nich? Trściowa mi nazbierała i ususzyła i zastanawiam się czy można.
No i przpomnijcie mi od kidy się pije bo ja mam sklerozę

Myślę,że tak,ale ja tylko gotowe herbatki piłam.
Od 32 tygodnia.

Napisane przez patrycjja

Z gorszych wieści- odpuszczamy spacery i przytulanki z mężem- brzuch bardzo twardnieje i często. Nawet dziś podczas badania był napięty bardzo. Magnez 4x dziennie. Myslalam, że takie twardnienie to w miarę normalny objaw.

Wiesz co,mi nie zalecają nic na twardnienia i mówią właśnie,że to normalne. A ja mam twardnienia prawie cały czas.

[patrycjja]

Napisane przez gosia261282

Wiesz co,mi nie zalecają nic na twardnienia i mówią właśnie,że to normalne. A ja mam twardnienia prawie cały czas.

No mi właśnie też do tej pory wydawało mi się, że taka ciąży uroda dlatego bylam zdziwiona po pierwsze jak spytał, czy twardnieje, a po drugie jak strzelał miny, że często twardnieje
Nie wiem, może i podczas badania na fotelu coś mu się nie spodobało i do tego to twardnienie. Ale myślę, że by powiedział.

[selena85]

Tak sobie mysłałam i analizowalam zasypiajac wczoraj, ze może Was bolą te biodra i plecy (pomijając fizjologię i to, że te nasze mięśnie w ciąży i spojenia się obluzowują i to też przyczyna) bo macie niewygodne łózka tudzież materace na nich???

Wygodne łóżko też ważna rzecz, szczególnie w tym stanie.
Gdzieś czytałam, że powinno się spać na równym, dosyć twardym materacu łóżkowym. A jak jeszcze do tego ta poduszka banan do spania to już w ogóle ulga.
Niektórzy lekarze zalecają podkładanie poduszki pod biodra - ale to dla mnie strasznie niewygodne było i nie korzystam z tej metody.

Ja osobiście nadal tej poduszki nie mam, póki co wystarcza mi zwykła między kolanami.

[magnusia]

Przyszła fura dla młodego teść odebrał i sprawdził czy kompletna

[Le La]

Napisane przez magnusia

Przyszła fura dla młodego teść odebrał i sprawdził czy kompletna

Super fura bardzo fajny kolorek

[Negrid]

hej dziewczyny, na troszkę zniknęłam ale jestem z Wami na bieżąco mam trochę spraw rodzinno-osobistych i muszę się poogarniać.

Dziś byłam na krzywej cukrzycowej, odczucia podobne do większości z Was - okropne, ale dało radę. Małej chyba nie podeszło zupełnie - wcale nie chce się ruszać, dwa razy kopnęła przez te 2 godz.

Jutro też będę miała ciekawy dzień (ostatnio u mnie mało takich było) mój mąż wystawia się na targach przedsiębiorców i będę rozdawała jego wizytówki... ciekawe w co ja się ubiorę...


Ładne te Wasze wózeczki tzn Waszych dzieciaczków. Ja jeszcze muszę trochę poczekać na naszego "mercedesa"

[upadly_aniol00]

Napisane przez kootek_mamrotek

nie chodzi mi o to, że dzieci grudniowe są gorsze raczej o to, że to niesprawiedliwe, że dziecko, które urodziło się w styczniu 2013 r już przygotowuje się do stawiania pierwszych kroczków, a tu taki "grudniaczek" jest wrzucony do tego samego worka 2013 sama jestem z grudnia i zawsze mnie to bolało, że ostatnia mam urodziny, zawsze najmłodsza. Mama mi zawsze tłumaczyła, że kiedyś będę z tego dumna, że jestem młodsza ( i fakt, przyłapałam się na tym, że zaznaczam, że nie mam jeszcze 26 lat! i trzymam się tego do 30 grudnia )

Mój mąż robi tak samo tylko on tego się trzyma do 24 grudnia

Napisane przez lolita25

Mam pełno prania i prasowania małej ciuszków ale z racji tego że bolą mnie plecy i mała daje popalić jak siedzę to sobie robię przerwy, odwiedziła mnie mama i stwierdziła ze pomoże, no to zaczęła prasować...tak zaczęła prasować ze na pajacyku który miał myszkę z balonikiem, został tylko balonik
Zdrapałam wszystko i teraz jest gładki

Ja mam do prania i prasowania wszytsko !
wyprałam tylko ciuchy które dostałam . W domu mam syf bo jest robiony pokój więc nawet nie ma sensu tego prać bo wszędzie jest pył będę musiała poczekać aż pokój zostanie ogarnięty czyli pewnie coś koło grudnia

Napisane przez SunShineDoll

Pamiętacie moje zmagania z zębem ?
Mam tam wodorotlenek wapnia - tak wkład do przetrzymania do po porodzie bo rtg nikt mi w mieście nie zrobi i jak urodzę będę miała wypełniany kanał - pobolewa mnie, jutro idę do dentysty to będzie chyba 8 raz z tym zębem myślałam, że da mi spokój do porodu. Jeszcze 4 tygodnie do 37 tygodnia.

O matko Ty jeszcze z tym zębem się męczysz bidulka

Napisane przez gosia261282

Widziałyście to?

http://www.gloswielkopolski.pl/artyk....html?cookie=1

Widziałam to wczoraj świetnie to zrobił

Napisane przez selena85

Motyla noga!!!! :0

Człowiek się smaruje przeciwko rozstępom od początku,
smaruje cyce
smaruje brzuch
codziennie
jadę z koksem
a tutaj ? patrzę - a rozstępy mam na biodrach!


aaaaaleeeeee lipaaaa.....

Nic mi nawet nie mów o rozstępach cały mój brzuch wygląda jak zebraaaaaa .

Dziewczyny ale miałam wczoraj dzień Nic się nie stało ale mogło dojść do tragedii.
Spaliłabym dom aż nie chcę o tym myśleć .
Napaliłam w piecu ( mamy dom i ogrzewanie centralne ) zrobiłam tak jak zawsze i nie wiem czemu ale coś na piecu zaczęło się topić .
Chciałam iść dołożyć do piwnicy otwieram drzwi a tam szaro od dymu całe szczęście , że nic się nie zapaliło bo 2-3 metry od pieca jest drewno . Zaraz przy piecu też mam naszykowane drewno , zebym nie musiała za dużo się schylać .
Tata twierdzi , ze to nie moja wina ale pewnie za dużo dołożyłam albo może do końca pieca nie domyłam nie wiem . Ale strasznie się wystraszyłam i całe szczęście , że nic się nie zapaliło .

[demonyianioly]

Magnusia co to za wózek? Jakiej marki? Bardzo ładny i z klasą

[magnusia]

Napisane przez demonyianioly

Magnusia co to za wózek? Jakiej marki? Bardzo ładny i z klasą

Peg perego book plus completo 4w1 jest na stronie bobowózki

Aniołku---- dobrze że na strachu sie skończyło ale opowieść mrozi krew

[senira666]

Napisane przez magnusia

Przyszła fura dla młodego teść odebrał i sprawdził czy kompletna

super widze ze w naszym "roczniku" dominuje szara kolorystyka

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny ale miałam wczoraj dzień Nic się nie stało ale mogło dojść do tragedii.
Spaliłabym dom aż nie chcę o tym myśleć .
Napaliłam w piecu ( mamy dom i ogrzewanie centralne ) zrobiłam tak jak zawsze i nie wiem czemu ale coś na piecu zaczęło się topić .
Chciałam iść dołożyć do piwnicy otwieram drzwi a tam szaro od dymu całe szczęście , że nic się nie zapaliło bo 2-3 metry od pieca jest drewno . Zaraz przy piecu też mam naszykowane drewno , zebym nie musiała za dużo się schylać .
Tata twierdzi , ze to nie moja wina ale pewnie za dużo dołożyłam albo może do końca pieca nie domyłam nie wiem . Ale strasznie się wystraszyłam i całe szczęście , że nic się nie zapaliło .

dobrze ze ci chałupa z dymem nie poszła ....

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

byłam w SH - naoglądałam się tych kurtek na wieszakach i nic nie znalazłam....

[tajeczka]

Hej
ja miałam ciężką noc, mała gdzieś mi nogi wcisnęła w żołądek czy jakoś tak... i w ogóle bolą mnie żebra, albo boki brzucha, w sumie nie wiem dokładnie co.... ale boli

[bella7]

Hej
MAGNUSIA bryka świetna bardzo mi się podoba.

Napisane przez upadly_aniol00

Mój mąż robi tak samo tylko on tego się trzyma do 24 grudnia

Ja mam do prania i prasowania wszytsko !
wyprałam tylko ciuchy które dostałam . W domu mam syf bo jest robiony pokój więc nawet nie ma sensu tego prać bo wszędzie jest pył będę musiała poczekać aż pokój zostanie ogarnięty czyli pewnie coś koło grudnia

O matko Ty jeszcze z tym zębem się męczysz bidulka

Widziałam to wczoraj świetnie to zrobił

Nic mi nawet nie mów o rozstępach cały mój brzuch wygląda jak zebraaaaaa .

Dziewczyny ale miałam wczoraj dzień Nic się nie stało ale mogło dojść do tragedii.
Spaliłabym dom aż nie chcę o tym myśleć .
Napaliłam w piecu ( mamy dom i ogrzewanie centralne ) zrobiłam tak jak zawsze i nie wiem czemu ale coś na piecu zaczęło się topić .
Chciałam iść dołożyć do piwnicy otwieram drzwi a tam szaro od dymu całe szczęście , że nic się nie zapaliło bo 2-3 metry od pieca jest drewno . Zaraz przy piecu też mam naszykowane drewno , zebym nie musiała za dużo się schylać .
Tata twierdzi , ze to nie moja wina ale pewnie za dużo dołożyłam albo może do końca pieca nie domyłam nie wiem . Ale strasznie się wystraszyłam i całe szczęście , że nic się nie zapaliło .

Dobrze nic się poważniejszego nie stało. A po za tym Twój mąż to gwiazdkowy prezent? -i ostatnio oglądałam te czapeczki ciepłe z hm i powiem Ci że Ty masz ten najmniejszy rozmiar i powinna być dobra. Też mam zamiar ja kupić bo jest śliczna.

Tz miał mi znieść ciuszki do przebrania i co?-zapomniał

[Le La]

aniolku dobrze, ze skonczylo sie tylko na strachu

Yyyyyy a ja wlasnie przeczytalam kolejna rzecz, o ktorej nie mialam pojecia, a mianowicie, ze noworodki nie placza lzami, bo nie maja lez... Prawda to???
Jezu, o tylu rzeczach jeszcze nie mam pojecia a ja moge juz w polowie grudnia urodzic i bedzie to w terminie, AAAAAAAAAAA

[demonyianioly]

Patrzę i cenowo to to samo co Quinny.. uparłam się na niego, to chyba jedyna rzecz na którą chcę wydać więcej pieniędzy i chyba wybiorę Quinny. Napaliłam się na samym początku ciąży, potem szukałam tańszego zamiennika, a takich nie ma. Niedoszła teściowa coś tam wspomniała, żebym do połowy stycznia nie kupowała wózka = napływ pieniążka na rydwan?

[bella7]

Napisane przez Le La

aniolku dobrze, ze skonczylo sie tylko na strachu

Yyyyyy a ja wlasnie przeczytalam kolejna rzecz, o ktorej nie mialam pojecia, a mianowicie, ze noworodki nie placza lzami, bo nie maja lez... Prawda to???
Jezu, o tylu rzeczach jeszcze nie mam pojecia a ja moge juz w polowie grudnia urodzic i bedzie to w terminie, AAAAAAAAAAA

Prawda i każdy płacz oznacza coś innego

[gosia261282]

Napisane przez magnusia

Przyszła fura dla młodego teść odebrał i sprawdził czy kompletna

Fajny wózek!

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny ale miałam wczoraj dzień Nic się nie stało ale mogło dojść do tragedii.

Całe szczęście,że nic się nie stało...