|
|||||||
| Notka |
|
| Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje Forum dla osób z kręconymi włosami. Rozmawiamy o stylizacji i pielęgnacji loków. Wejdź, podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1201 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
ale wiesz, jak tak czytam czasami co ludzi piszą, że np. jakiś olej, ocet jabłkowy czy coś innego sklepowy (nawet jakiś eko) niedobry, najlepiej zrób samemu, dobra zrobię sama, potem znowu źle, bo produkty użyte do zrobienia były kupione, dobra zrobię ze swoich, też źle bo w mieście mieszkam, powietrze zanieczyszczone... i tak się ciągnie, ze czasami myślę, że chyba już nic nie wolno jeść bez względu na to czy kupię czy sama wyprodukuję ![]() o mięsie już nawet nie wspominam.
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa |
|
|
|
|
|
#1202 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Ale właśnie nie ma ulepszaczy. Konsystencję domowego ciasta masz z jajek, mąki, masła i innych produktów spożywczych, które się normalnie spożywa, a nie z jakichś przetworzonych, najgorszej jakości tłuszczów, spulchniaczy czy innych konserwantów, żeby wyszło taniej i więcej.
No i do swoich wypieków dajesz cukru według upodobań. W gotowych produktach często tego cukru jest za dużo, żeby zabić chemiczny smak. Ja to najbardziej widzę przy kremach. Jak kupuję gotowe ciasta, to kremy zawsze są bardzo słodkie, bardzo tłuste i mają jakiś taki charakterystyczny posmak. Jak sama zrobię, to różnica jest ogromna. Najpierw musiałam do niej przywyknąć, bo moje kremy nie są tak słodkie i jednocześnie nie tak tłuste, mimo że przecież robię je na bazie kremówki 36%. Ale smak jest dużo lepszy. Tylko już taki krem nie postoi 5 dni, a np. 2-3 ![]() ---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ---------- Cytat:
X - pani z bulwersem Y - ktokolwiek komentujący X: Też mi przepis, każdy może wziąć sobie kaszę, ugotować i dodać coś do niej. To ma być zdrowe? Przecież nie chodzi o to, żeby gotowe produkty ze sobą zmieszać, tylko żeby dziecku samemu wszystko przygotować! Y: Wszystko jest w porządku przecież z tym przepisem. Zamiast kupić gotową smakową (np. truskawkową) kaszkę, sama taką robisz. Co z tym nie tak? X: No ale kasza jest kupna, ze sklepu! Y: A jaka miałaby być? Skąd niby ją wziąć? X: No skoro są pola ryżowe, a pól kaszowych nie ma (a przynajmniej ja o takich nie słyszałam i słownik podkreśla mi słowo "kaszowe"), to chyba jakoś można ją samemu zrobić, prawda? I wtedy to faktycznie by był samodzielnie przygotowany posiłek! Więcej chyba nie trzeba komentować. ![]() Oczywiście nie jest to słowo w słowo, ale nie znajdę tego screena. |
|
|
|
|
|
#1203 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
hahahahahah
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa |
|
|
|
|
|
#1204 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#1205 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa |
|
|
|
|
|
#1206 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 451
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Co do wegety, to ja normalnie jej nie mogę. Moja mama namiętnie kotlety nią przyprawia, a mnie aż na wymioty bierze od tego smaku. Już chyba wole sypnąć troszkę soli.
A co do makaronów i ryżu to lubię czuć smak soli, ale to gównie dlatego, by już nic do nich nie dawać i zjeść same Makarony wręcz uwielbiam!
__________________
"Chłopiec już nigdy więcej nie płakał i nigdy nie zapomniał tego, czego się nauczył: że kochać to niszczyć i że być kochanym to znaczy zostać zniszczonym." "Miasto Kości"
|
|
|
|
|
#1207 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
widzę mamy takie same nawyki żywieniowe. Makarony to moja miłość. A na wegetę domowej roboty jest mnóstwo przepisów w internecie, trochę trzeba niestety czasu poświęcić, ale zdrowie odpłaci. Muszę w końcu sama zrobić. Pamiętam, że jedna pani miksowała bardzo drobniutko różne warzywa i zioła, potem oddzielała porcje po jednej łyżce i pakowała osobno w woreczki foliowe a potem do zamrażarki. Więc jak gotowała jaką zupinkę, to potem brała taką jedną kostkę i już. Tak się zabieram, zabieram, muszę sama w końcu to zrobić.
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa |
|
|
|
|
|
#1208 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Są przepisy na samodzielne kostki rosolowe
za to zrobiłam przyprawe do kurczaka i bardzo nam smakuje |
|
|
|
|
#1209 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa |
|
|
|
|
|
#1210 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Wrzucam link
Lubię przepisy z tej strony, bo są pomysły na obiady na wynos np do pracy No i ile pomysłów http://qchenne-inspiracje.blogspot.c...b-bez.html?m=1 |
|
|
|
|
#1211 |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
To się nazywało beka z mamuś na forach, ja to kisnę jak takie rzeczy czytam, ale potem 'matki walczonce' zgłaszały stronkę i ją zamknięto xDD Dobre teksty tam były. Pamiętam jeszcze taką gadkę, że jedna pisze, że karmi dziecko z butelki i nagle atak na nią że to z cycka trzeba i butelka to zbrodnia przecież xD
Lepiej jeść takien iż żadne i kupić produkty z których zrobi się samemu. |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#1212 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
To na wizażu nazywa się odpieuszkowe zapalenie mózgu
Na maminym dziale jest takich perełek pełno |
|
|
|
|
#1213 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
O dziękuję za link
![]() A tu jest ten o którym mówiłam, ale tego jest pełno http://smak-zdrowia.blogspot.com/201...-warzywna.html Klaudenc dokładnie te 'walczonce' były najlepsze
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa |
|
|
|
|
#1214 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 119
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Dziewczyny z Warszawy chetne na spotkanie?
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!" |
|
|
|
|
#1215 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Seattle, WA
Wiadomości: 9 866
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
Bardzo często mnie nachodzi wielka ochota na brokuły. xD Ze słodyczy najbardziej lubię gorzką czekoladę. <3 TŻ mnie oduczył jeść słodkie rzeczy i teraz w ogóle mnie nie ciągnie do deserów czy ciastek. Nie mogę patrzeć na tutejsze babeczki czy donuty (oj w Ameryce Płn. uwielbiają baaardzo tłuste i baaardzo słodkie ciastka...) Zdecydowanie wolę owoce. Lubię czasami zjeść chipsy, ale kupujemy Lay'sy lekko solone. Są cudowne. Jakiś czas temu przez przypadek kupiłam klasyczne Lay'sy solone i oboje z TŻem aż się skrzywiliśmy, gdy zaczęliśmy je chrupać. Cytat:
), ale stawiam na domowe jak najmniej przetworzone jedzenie. Fast foodów zupełnie nie toleruję, chociaż już burgery w restauracjach są dla mnie ok (ale teraz nie mogę i może już nigdy nie będę mogła ich jeść, o czym piszę w następnym akapicie).Ostatnio mam trudny czas z dietą i treningami, bo miałam duże problemy z układem trawiennym. Testuję teraz po kolei produkty spożywcze i na razie mam wielkie podejrzenia co do glutenu. Musiałam ograniczyć ćwiczenie, bo przez dietę zaleconą przez lekarza bardzo mało jem. Powoli się uczę układać swój jadłospis. Mi moja mama sprzedała rewelacyjny trik na szybkie gotowanie rosołu. Mniej więcej co miesiąc czasem nawet co dwa miesiące idę do sklepu z warzywami i kupuję dużo włoszczyzny. W domu wszystko myję, obieram, pakuję w małe torebki (w każdej 2 marchewki, kawałek pora i pietruszki, można oczywiście dodać co kto lubi) i wrzucam do zamrażarki. Podobnie robię z kurczakiem - kupuję wielką pakę, gdy jest na promocji, porcjuję i zamrażam. Zawsze też zbieram do pojemniczka w zamrażarce wszelkie odpadki z mięsa, np. gdy robię kotlety. Gdy nachodzi mnie ochota na rosół lub potrzebuję bulionu, wrzucam do garnka zawartość jednej paczki z warzywami, jednej paczki z kurczakiem i wszelkie mięsne odpadki, które uzbierałam. Zalewam wodą, stawiam na kuchence i rosół się gotuje praktycznie sam. Dzięki paczuszkom nastawienie rosołu trwa 30 sekund i mogę to zrobić w każdej chwili. Staram się często mieć rosół w lodówce, bo używamy bulionu do wielu dań, a kostek też nie znoszę. Byle co na domowym rosole smakuje jak wykwintny posiłek (choćby kawałki polędwiczki w śmietanie). A również cudowna sprawa napić się pysznego rosołku przed snem.
__________________
|
||
|
|
|
|
#1216 |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
krolewna_smieszka - Może masz tak jak ja, że nie masz alergii na gluten ale działa niekorzystnie. Ja go nie mogę jeść bo rujnuje mój układ trawienny totalnie . Odstawiłam go w pierwszej kolejności, potem te sztucznie smakujace rzeczy i mocne przyprawianie i potem ograniczyłam mięcho, jest naprawdę dużo lepiej. Już centralnie nawet nie mogę patrzeć na pizzę, ciastka czy spaghetti bo z tym smakiem kojarzy mi się tylko ból brzucha i mdłości, nie smakuje mi to już.
A ochotę na brokuły też mam często i właśnie jak coś podjeść mam ochotę to raz na 2 tygodnie paczka chipsów solonych z Lidla bez polepszaczy smaku (moje ulubione) mnie uszczęśliwia wystarczająco. Też się wzięłam niedawno, kiedyś byłam bardzo aktywna fizycznei i teraz do tego wracam. Tak się dobrze czuję dzięki temu że nie muszę się do tego zmuszać, jak się zacznie to już potem idzie. Póki co biegam i się gimnastykuję bo to uwielbiam robić, naprawdę warto nie tylko dla wyglądu ale dla samopoczucia. |
|
|
|
|
#1217 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Seattle, WA
Wiadomości: 9 866
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Bardzo możliwe, ale jak będę miała możliwość, to zrobię badania.
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:09.










Tak się zabieram, zabieram, muszę sama w końcu to zrobić.









