Keratynowe prostowanie włosów cz.IV

[czekoladka3]

może uda mi się zrobić przed świetami

[Miluchova]

ja też mam do 7 tonów, ale różowy

[kasza80]

Napisane przez czekoladka3

na tym forum większość dziewczyn raczej było niezadowolonych z tego preparatu z tego co pamiętam. Ale jak masz chęć próbować bo próbuj

odstrasza mnie pojemność, bo środka prostującego jest 60 ml, niby ma to starczyc na moje włosy, ale wątpię... nie wiem, do wiosny jeszcze daleko, może wypróbujecie tego qod i okaże sie fajny

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez Miluchova

ja też mam do 7 tonów, ale różowy

to pewnie ja mam z amoniakiem, bo nic nie pisze, że bez

W sumie co do prostowania alfaparfem to kojarze tylko smerfetkę

[Miluchova]

Jeszcze się onething przyznała (mam nadzieję, źe nie przekręciłam nicka) i mówiła, że była zadowolona.

Btw nie mogę oderwać rąk od włosów. Ta maska jest cudowna są tak mięciutkie... Jeju brakuje mi tylko keratyny do szczęścia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czekoladka3]

Napisane przez kasza80

odstrasza mnie pojemność, bo środka prostującego jest 60 ml, niby ma to starczyc na moje włosy, ale wątpię... nie wiem, do wiosny jeszcze daleko, może wypróbujecie tego qod i okaże sie fajny

u faktycznie malutko. Chyba jak coś musiałabyś brać 2 zestawy ...

Napisane przez Miluchova

Jeszcze się onething przyznała (mam nadzieję, źe nie przekręciłam nicka) i mówiła, że była zadowolona.

Btw nie mogę oderwać rąk od włosów. Ta maska jest cudowna są tak mięciutkie... Jeju brakuje mi tylko keratyny do szczęścia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zrobiłaś mi smaka na kolejną maskę, a mam jeszcze tak dużo odżywek do zdenkowania

taki mały ot:
przed chwilą własnie przyszły moje ruskie szampony. Jako pierwszy na wypróbowanie pojdzie cedrowy. Testy już dziś wieczorem

[onething]

Miluchova nie przekręciłaś
Mogę wam napisać, że po alfaparf u mnie dał lepszy efekt niż encanto.

[Miluchova]

W sumie mogę kupić alfaparf i zrobić... Kurde kusi mnie! Bo bardzo lubię ich farby i rozjaśniacz.

Czekoladka daj znać jak tam szampon do mnie dziś przyszedł rokitnikowy

A tej maski daję dosłownie odrobinę.. Chyba się predzej przeterminuje niż ją zuzyję

[kasza80]

Napisane przez Miluchova

W sumie mogę kupić alfaparf i zrobić... Kurde kusi mnie! Bo bardzo lubię ich farby i rozjaśniacz.

Czekoladka daj znać jak tam szampon do mnie dziś przyszedł rokitnikowy

A tej maski daję dosłownie odrobinę.. Chyba się predzej przeterminuje niż ją zuzyję

ZRÓB ZRÓB ZRÓB !!!! Kochana Ty moja Miluchova
Ty bedziesz najlepszą testerką, bo miałaś i kativę i encanto. Ten facet z alfaparfu był naprawdę przekonywujący, powiedział, że nie wierzy, że jeśli zabieg był dobrze zrobiony to wytrzymał tylko miesiąc... I ciekawa jestem jak z wydajnością, babka mi powiedziała, że na moje włosy spokojnie jeden zestaw, czyli 60 ml.... , że podobno jest jakiś fajny sposób nakładania gąbeczką i wystarczy tylko zwilżyć włosy

Kurcze, Miluchova kusisz tą maską, może faktycznie odsprzedasz mi troszkę

Acha, ten oscar to sklep fryzjerski, mają całą gamę alfaparfu i jeszcze inne marki fryzjerskie, więc jeśli będziesz kupowała farbę i chciała coś jeszcze to ich zapytaj, za jedną przesyłką Ci przyjdzie i zyskasz na kosztach transportu, jeśli miałabyś kupować u kogoś innego

[magdaavon]

Dziewczyny ratunku! Susze i susze te wlosy juz ponad godzine i nadal czuc ze sa tluste:/ one beda calkiem suche po tej kativii czy nie? Nie chce spalic wlosow prostowinca:/

[Miluchova]

Mogą być tłuste, ale muszą byc wysuszone

[kasza80]

Napisane przez magdaavon

Dziewczyny ratunku! Susze i susze te wlosy juz ponad godzine i nadal czuc ze sa tluste:/ one beda calkiem suche po tej kativii czy nie? Nie chce spalic wlosow prostowinca:/

mogą być takie klejące i szorstkie, ale musza być suche, kativa sie długo suszy

[Miluchova]

Dobra może się zdecyduję.. Ale boję sie faila jak przy kerapro

[czekoladka3]

Napisane przez Miluchova

Dobra może się zdecyduję.. Ale boję sie faila jak przy kerapro

jak to mówią do odważnych świat nalezy też się boję co wyjdzie z tego mojego qod'a, ale ciekawość jednak jest silniejsza od strachu

[Miluchova]

Ja wiem ale właśnie ścięłam to, co zniszczyło mi kerapro i mam włosy za łopatki... Chciałabym w końcu zapuścić, boje się powtórki z rozrywki

[magdaavon]

Gdybym wiedziala, ze to cholerstwo sie tyle suszy to zaplanowalabym zabieg na inny dzien i wziela kogos do pomocy.
Ilez ja sie naklekam. Suszylam2h. I chyba nie dosuszylam bo wlosy mi sie na koncach placza wiec pewnie je troche przypalilam:/ prostowalam w 200stopniach po 5-6 razy i potem same jeszcze konce ze 3 razy probowalam podwinac do srodka.
Nie wiem czy jest sens wstawiac foty, bo sa kiepskiej jakosci i w dodatku przekreca mi zdjecia a pisze z telefonu i nie moge sobie z tym poradzic.
Wrazenia ogolnie ok. Jestem zadowolona z efektu. Wlosy prosciutkie. Przy zmywaniu kativii musialam sie wspomoc swoim szamponem, bo wydawalo mi sie, ze nie domylo. Od razu nalozylam tez maske wax, bo wydawalo mi sie, ze wlosy jakby sie troche ciagnely. No kurde chyba spalilam troche:/
Objetosc stracily ale przyklapu jakiegos nie mam. Tak samo jak na drugi dzien po myciu, moze nawet bardziej uniesione sa.
Koloru tez mi bardzo nie zjadlo.
No a dalej zobaczymy;-)
Pierwsze zdjecie po myciu szamponem z zestawu i wysuszeniu.
Kolejne dwa juz po jakis 3h od prostowania.

I jeszcze jedno zdjecie z wczesniejszych dni po umyciu moim szamponem i wysuszeniu. Chyba ten szampon z zestawu te z ma jakies prostujace wlasciwosci, bo nie pokrecily sie prawie w ogole przy suszeniu. Chyba, ze to moja nowa suszarka..;-)

[czekoladka3]

Napisane przez magdaavon

Gdybym wiedziala, ze to cholerstwo sie tyle suszy to zaplanowalabym zabieg na inny dzien i wziela kogos do pomocy.
Ilez ja sie naklekam. Suszylam2h. I chyba nie dosuszylam bo wlosy mi sie na koncach placza wiec pewnie je troche przypalilam:/ prostowalam w 200stopniach po 5-6 razy i potem same jeszcze konce ze 3 razy probowalam podwinac do srodka.
Nie wiem czy jest sens wstawiac foty, bo sa kiepskiej jakosci i w dodatku przekreca mi zdjecia a pisze z telefonu i nie moge sobie z tym poradzic.
Wrazenia ogolnie ok. Jestem zadowolona z efektu. Wlosy prosciutkie. Przy zmywaniu kativii musialam sie wspomoc swoim szamponem, bo wydawalo mi sie, ze nie domylo. Od razu nalozylam tez maske wax, bo wydawalo mi sie, ze wlosy jakby sie troche ciagnely. No kurde chyba spalilam troche:/
Objetosc stracily ale przyklapu jakiegos nie mam. Tak samo jak na drugi dzien po myciu, moze nawet bardziej uniesione sa.
Koloru tez mi bardzo nie zjadlo.
No a dalej zobaczymy;-)
Pierwsze zdjecie po myciu szamponem z zestawu i wysuszeniu.
Kolejne dwa juz po jakis 3h od prostowania.

I jeszcze jedno zdjecie z wczesniejszych dni po umyciu moim szamponem i wysuszeniu. Chyba ten szampon z zestawu te z ma jakies prostujace wlasciwosci, bo nie pokrecily sie prawie w ogole przy suszeniu. Chyba, ze to moja nowa suszarka..;-)

ładnie wyszło

[magdaavon]

No ujdzie;-) ale spodziewalam sie efektu wow! A jest w sumie tak jak po wyprostowaniu prostownica. I tak jak ktos napisal wczesniej, ze kativa ma chyba wie ej prostujacej chemii niz odzywczej keratyny. Tego odzywienia wlasnie nie widze:-(
Wystarczylo mi jedno opakowanie niemal na styk. Drugiego opakowanie nie ruszylam, wiec jeszcze zrobie jak sie wyplucze;-) ciekawe ile sie bedzie trzymac. A na kolejny strzal chyba pojdzie cocochoco;-)

[kasza80]

ładnie wyszło, naprawdę, włosy straciły na objetości i wyglądają na zdrowe. Niestety po kativie bedziesz musiała machać z olejami i maskami, no i obowiązkowo jakieś serum do wygladzenia bez spłukiwania

[magdaavon]

Napisane przez kasza80

ładnie wyszło, naprawdę, włosy straciły na objetości i wyglądają na zdrowe. Niestety po kativie bedziesz musiała machać z olejami i maskami, no i obowiązkowo jakieś serum do wygladzenia bez spłukiwania

dzisiaj po zmyciu suszylam na szybko suszarka i nawet bez przeczesywania szczotka jak to zawsze robilam i wlosy prosciutkie. Mimo, ze nie dosuszylam to sie nie spuszyly/skrecili. Wiec jest super, ale serum kerapro mam;-)
olejek i tak nakladam na noc przed kazdym myciem wiec spoko. Musze tylko jakas maske jeszcze dokupic, bo mam jedna:/ wstyd sie przyznac, ale odzywek mam multum i nakladam je nawet na pol godziny po kazdym myciu, a na maske jakos nie moge sie zdecydowac. Polecicie cos? Miluchowa Ile kosztuje ta z matrixa?

[Miluchova]

Napisane przez magdaavon

dzisiaj po zmyciu suszylam na szybko suszarka i nawet bez przeczesywania szczotka jak to zawsze robilam i wlosy prosciutkie. Mimo, ze nie dosuszylam to sie nie spuszyly/skrecili. Wiec jest super, ale serum kerapro mam;-)
olejek i tak nakladam na noc przed kazdym myciem wiec spoko. Musze tylko jakas maske jeszcze dokupic, bo mam jedna:/ wstyd sie przyznac, ale odzywek mam multum i nakladam je nawet na pol godziny po kazdym myciu, a na maske jakos nie moge sie zdecydowac. Polecicie cos? Miluchowa Ile kosztuje ta z matrixa?

Ja kupowałam tutaj: http://allegro.pl/matrix-biolage-hyd...863687924.html


tu ogólnie masz do masek linka:

http://allegro.pl/listing/listing.ph...sm-1-moda-1209

[szklana_mgla]

.

[Miluchova]

Napisane przez szklana_mgla

Mam dwa pytania.. planuje zrobić prostowanie keratynowe u fryzjera, nie chce męczyć się sama w domu z tym, i pierwsze pytanie na co muszę zwrócić uwagę, że to na pewno prostowanie keratynowe i jak nie naciąć się na G****no?

i drugie idiotyczne pytanie no ale cóż.. po prostowaniu nie należy za bardzo tych włosów spinać etc. aby się nie wygniotły, więc...jak spać?

Przed umówieniem się na wizytę zapytaj czym robią może salon ma stronę na facebooku, może ktoś w internecie się już wypowiedział na ich temat.
A śpi się hm... Normalnie. Szczerze powiedziawszy ja wolę wybierać takie produkty, po których nie muszę nie myć głowy 3 dni
Włosy możesz rzucić za poduszkę, spać w rozpuszczonych, bardzo luźno zapleciony i słabo spięty warkocz też włosów nie odgniecie. Poza tym no moim zdaniem to nie ma żadnego wpływu, bo to nie jest trwała, gdzie skręt musi się utrwalić.. W składzie tych preparatów nie ma nic takiego, co tak na poważnie prostowałoby włosy, więc ja tam nie przywiązuje zbytnio wagi do takich rzeczy, a włosy są ok :P zdarzyło mi się iść spać w koku zaraz po encanto a i tak były proste.

A może akurat mają coś, po czym włosy się myje tego samego dnia wypytaj o wszystko

[17zakrecona]

hej
I ja skusiłam się na encanto w poniedziałek zamówiłam, i czekaaam na przesyłkę.....
zamówiłam 100ml, myślicie że starczy? w zał. zdjęcie moich włosów.
są cieńkie, ale dość gęste. marzę o prostych włosach.
rano wyprostowałam włosy, poszłam na półgodzinny spacer i włosy mam właśnie takie jak na fotce. fale loki..;/ i tak codziennie moje włosy po prostu kochają taką pogodę jak dzisiaj, a jak jeszcze ubiorę je w czapkę... ehhh same wiecie
i pytanko. za 2 tyg święta, a na święta chciałabym mieć juz wyprostowane włosy, ale wypadałoby też pofarbować odrosty... jak mylicie? napierw farbować, potem prostować czy odwrotnie? a może sobie odpuscic farbowanie i poczekać te 2 tygodnie?

[czekoladka3]

Napisane przez 17zakrecona

hej
I ja skusiłam się na encanto w poniedziałek zamówiłam, i czekaaam na przesyłkę.....
zamówiłam 100ml, myślicie że starczy? w zał. zdjęcie moich włosów.
są cieńkie, ale dość gęste. marzę o prostych włosach.
rano wyprostowałam włosy, poszłam na półgodzinny spacer i włosy mam właśnie takie jak na fotce. fale loki..;/ i tak codziennie moje włosy po prostu kochają taką pogodę jak dzisiaj, a jak jeszcze ubiorę je w czapkę... ehhh same wiecie
i pytanko. za 2 tyg święta, a na święta chciałabym mieć juz wyprostowane włosy, ale wypadałoby też pofarbować odrosty... jak mylicie? napierw farbować, potem prostować czy odwrotnie? a może sobie odpuscic farbowanie i poczekać te 2 tygodnie?

najpierw prostować później farbować po encanto kolor na długości też może ci się zmienić więc nie wiadomo czy nie bedziesz musiała malować całości włosów

[Miluchova]

Napisane przez 17zakrecona

hej
I ja skusiłam się na encanto w poniedziałek zamówiłam, i czekaaam na przesyłkę.....
zamówiłam 100ml, myślicie że starczy? w zał. zdjęcie moich włosów.
są cieńkie, ale dość gęste. marzę o prostych włosach.
rano wyprostowałam włosy, poszłam na półgodzinny spacer i włosy mam właśnie takie jak na fotce. fale loki..;/ i tak codziennie moje włosy po prostu kochają taką pogodę jak dzisiaj, a jak jeszcze ubiorę je w czapkę... ehhh same wiecie
i pytanko. za 2 tyg święta, a na święta chciałabym mieć juz wyprostowane włosy, ale wypadałoby też pofarbować odrosty... jak mylicie? napierw farbować, potem prostować czy odwrotnie? a może sobie odpuscic farbowanie i poczekać te 2 tygodnie?

Czekoladka juz wyczerpała temat, jeśli chodzi o farbowanie. Ja tylko dodam, że 100ml spokojnie starczy




Dziewczyny, widziałam się dzisiaj z tą dziewczyną z popalonymi końcówkami i wygląda dobrze końce oczywiście nadal zniszczone, ale włoski wygładzone i lśniące. Stałam nad nią dzisiaj dobrą minutę i się zastanawiałam, czy to ona, bo włosy jakieś takie... ładne aż się ludzie zaczęli na mnie dziwnie patrzeć czyli coś tam to encanto jednak dało

[xDOMINIKAx]

Dziewczyny a co ile można powtarzać zabieg? są jakieś wytyczne?

[kasza80]

Napisane przez xDOMINIKAx

Dziewczyny a co ile można powtarzać zabieg? są jakieś wytyczne?

nie ma żadnego hamulca można robić codziennie

[Kruszyna1234]

Witajcie dziewczyny w czwartek rano wyprostowalam wlosy preparatami cocochoco. Zapach przy nakladaniu preparatu mnie powalil. Nie bylo to zadne "czokoloko" tylko wyciskacz łez... Suszenie i prostowanie do przezycia. Ogolnie wiekszy komfort calego zabiegu niz przy Encanto. Producent deklaruje, ze nie ma tam szkodliwego formaldehydu, ale musial naladowac jakiegos odpowiednika... Na włosy do zapiecia stanika, mocno wycieniowane, objetosc kucyka 9 cm zuzylam 80 ml preparatu, a nakladalam baaardzo obficie. Wytrzymalam 2 dni bez zwiazywania wlosow i 3 dni bez mycia. Po pierwszym umyciu odlewkami kosmetykow Mill Creek ktore dostalam do preparatu włosy wygladaja tak jak po zabiegu. Jeśli chodzi o objetosc jestem zadowolona, przyliz minimalny. Ale prostowalam w odwrotna strone niz normalnie mam przedzialek. Koloru prawie nie ruszylo. Encanto kompletnie zjadlo mi farbe. Niczym dekoloryzator wklejem zdjęcie po zabiegu.

[czekoladka3]

Napisane przez kasza80

nie ma żadnego hamulca można robić codziennie

codziennie bym nie ryzykowała, ładnego przeproteinowania można by się nabawić ale myślę że takie 2-3 tyg mogą być minimum

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez Kruszyna1234

Witajcie dziewczyny w czwartek rano wyprostowalam wlosy preparatami cocochoco. Zapach przy nakladaniu preparatu mnie powalil. Nie bylo to zadne "czokoloko" tylko wyciskacz łez... Suszenie i prostowanie do przezycia. Ogolnie wiekszy komfort calego zabiegu niz przy Encanto. Producent deklaruje, ze nie ma tam szkodliwego formaldehydu, ale musial naladowac jakiegos odpowiednika... Na włosy do zapiecia stanika, mocno wycieniowane, objetosc kucyka 9 cm zuzylam 80 ml preparatu, a nakladalam baaardzo obficie. Wytrzymalam 2 dni bez zwiazywania wlosow i 3 dni bez mycia. Po pierwszym umyciu odlewkami kosmetykow Mill Creek ktore dostalam do preparatu włosy wygladaja tak jak po zabiegu. Jeśli chodzi o objetosc jestem zadowolona, przyliz minimalny. Ale prostowalam w odwrotna strone niz normalnie mam przedzialek. Koloru prawie nie ruszylo. Encanto kompletnie zjadlo mi farbe. Niczym dekoloryzator wklejem zdjęcie po zabiegu.

śliczne włoski

[Haylee]

a ja się zdecydowałam ponownie na cocochoco... wiem, narzekałam na to, ale włosy i tak były o niebo lepsze. Możliwe, iż za mało fryzjerka dała mi keratyny na włosy lub użyła np. wersji pure .

Pytanie do dziewczyn które robiły cocochoco - którą wersję miałyście original czy pure?