Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, część XI

[Panna_Hanna]

Napisane przez mamaNiny

Głupia jestem, ale boję się, że na IP będą jęczeć, nie potrzebnie przyjechałam.

jasne, że jedź jeśli się źle czujesz! Obyś tylko nie trafiła na jakąś wielką kolejkę i nie czekała tam do wieczora.

[eskav8]

Napisane przez kamila_509

Ta polska położna jeszcze nic pewnego. A do porodu to loteria: albo polka albo Niemka.

Aaa myślałam że możesz wybrać ktoras do porodu.

Napisane przez Arida_

Hej laseczki, ale jestem przeszczesliwa! Wlasnie jestem po wizycie poloznej! Maly juz osiagnal wage urodzeniowa, wiec nie musze sie martwic ze nie je co 3 godz przez zoltaczke. Opłaciło sie pomeczyc przez 3dni . Z ta zolza dalej walczymy, ale juz na spokojnie bardzo sie balam ze zjechal z wagi przez te pare dni a on tak przypakowal! Pepuszek ladnie sie goi. Okazalo sie ze ma krotkie wedzidelko i powinien źle lapac piersi, ale nie moj smoczek jedyny minusik wizyty to,to ze bardzo sie odchyla podczas placzu i jest bardzo napiety, wiec to do kontroli za 2-3 tyg. Jesem przeszczesliwa! Nadrobie was w nocy, teraz czeka mnie sterta prania bo 2krotne wietrzenie dupki zakonczylo sie olaniem i osr... wszystkiego co mozliwe bycie mama jest super, a do stresikow trzeba sie przyzwyczaic bo bedzie tylko wiecej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wspaniale się czyta takie wiadomości!!!! Super że wszystko idzie do przodu!! Oby tak dalej **

Mama Niny jeśli to cie uspokoi to jedz

[_Inka__]

Właśnie przyszło moje zamówienie z Italian Fashion- koszula do karmienia i szlafrok. Koszula super rewelacja, szlafrok trochę mały, ale liczę że mój pociążowy brzuch się zmieści

[kamila_509]

A ja liczę na to, że kupię sobie kilka ciuchów na po ciąży w h&m we wtorek po lekarzu. Mam nadzieję, że nie będzie upału

[MuniaMusia]

Napisane przez pszczolinka

Munia, jakbym jadła to co dają...to cukry byłyby kosmiczne. Na śniadanie i kolacje mam swoje rzeczy, chleb po którym mam w normie. Dostaję jogurt naturalny do śniadania chociaż, to go zjadam z owocami na drugie.
A obiad jem szpitalny, tylko dlaczego oni taplają wszystko w pseudo-sosie. Wygrzebuję więc mięso, trochę nieupaćkanych ziemniaków i warzywo jest, potem na dwór na spacer i daję radę z cukrem poniżej 120.

wow, ten jogurt to już chyba szczyt wspaniałomyślności. U mnie "dieta cukrzycowa" nie różniła się zupełnie niczym od tej normalnej Ale dumnie wpisana była w papierach..

MamaNiny, jedź nie martw się tym, co mówią i jak patrzą
Ja kilka razy byłam bez powodu i żartowali, że panikara jestem, ale usg/ktg mialam zrobione i spałam spokojniej.

[_Inka__]

Napisane przez kamila_509

A ja liczę na to, że kupię sobie kilka ciuchów na po ciąży w h&m we wtorek po lekarzu. Mam nadzieję, że nie będzie upału

Ja też kupuję ubrania na "po ciąży" jak tylko mam okazję. Może jestem zbyt dużą optymistką, ale biorę zawsze w rozmiarze który nosiłam przed ciążą A co, niech wiszą w szafie i motywują do chudnięcia

[kamila_509]

Właśnie trochę się boję kupować bo mi chudniecie zawsze przychodziło z trudem :/
Ale jakaś koszulkę do karmienia, stanik to mogę kupić

[_Inka__]

Napisane przez Panna_Hanna

To bezbolesne twardnienie/spinanie brzucha to Braxtony? Od kilku dni mam też dodatkowo bóle jak na okres. Co te drugie oznaczają?

To Braxtony Mi brzuch twardnieje co najmniej raz, dwa razy na godzinę, strasznie to niekomfortowe uczucie. Okresowe bóle też mam, ale skróciła mi się nieco szyjka, zrobiła miękka i synek ułożył się główką już nisko. Zapewne stąd te dolegliwości.

[kamila_509]

Ja to nigdy nie urodzę 😂

[_Inka__]

Napisane przez kamila_509

Właśnie trochę się boję kupować bo mi chudniecie zawsze przychodziło z trudem :/
Ale jakaś koszulkę do karmienia, stanik to mogę kupić

U mnie w H&M były ostatnio dwupaki staników do karmienia w promocji, 2 sztuki za 40 zł. Może i u ciebie będą jakieś okazyjne ceny

[kamila_509]

Mam taką nadzieję
Idę się położyć, nie ogarniam życia. Dajcie mi moc!!!!!!!

[Yousthyna]

Napisane przez Arida_

Hej laseczki, ale jestem przeszczesliwa! Wlasnie jestem po wizycie poloznej! Maly juz osiagnal wage urodzeniowa, wiec nie musze sie martwic ze nie je co 3 godz przez zoltaczke. Opłaciło sie pomeczyc przez 3dni . Z ta zolza dalej walczymy, ale juz na spokojnie bardzo sie balam ze zjechal z wagi przez te pare dni a on tak przypakowal! Pepuszek ladnie sie goi. Okazalo sie ze ma krotkie wedzidelko i powinien źle lapac piersi, ale nie moj smoczek jedyny minusik wizyty to,to ze bardzo sie odchyla podczas placzu i jest bardzo napiety, wiec to do kontroli za 2-3 tyg. Jesem przeszczesliwa! Nadrobie was w nocy, teraz czeka mnie sterta prania bo 2krotne wietrzenie dupki zakonczylo sie olaniem i osr... wszystkiego co mozliwe bycie mama jest super, a do stresikow trzeba sie przyzwyczaic bo bedzie tylko wiecej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudownie czyta sie takie wiesci

Napisane przez mamaNiny

Arida, super wieści, oby tak dalej.

Gotuję pomidorówkę z ryżem dla mnie Ninki. I czekam na męża. Pojadę na IP, bo.spina mi się brzucho i jest mi strasznie słabo. Wizytę mam dopiero 19:45. A na IP zrobią mi usg od razu. Nie wiem czy dobrze robię.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Jedz kochana! To chyba Ty pisałaś przecież, że lepiej jechać 5 razy za duzo niż raz za mało.

[*misia*]

mamaNiny jasne jedź lekarzami się w ogóle nie przejmuj, grunt żeby wszystko sprawdzili co i jak, zdecydowanie lepiej chuchać na zimne niż coś przeoczyć.
Arida miód na moje serce dają Twoje słowa, fajnie, że jesteś taka szczęśliwa i waga małego rośnie jak trzeba.
Na ktg ok, udało mi się by lekarz spojrzał co i jak w trawie piszczy, dostałam globulki i maść choć wg niego nic takiego się nie dzieje. natomiast lekarz skupił się tylko na tym i nie wiem co i jak z moją szyjką czy też rozwarciem.
A wracając prawie dostałam zawału z porodem równocześnie. jadąc na ktg mati został sam w domu zamknięty. Nie raz już zostawał na taki czas do dwóch godzin, wtedy sobie siedział grał na xbox i byliśmy w kontakcie tel. jak byłam między ktg a lekarzem zadzwoniłam czy wszystko ok, powiedział, że tak, tylko ktoś pukał ale nie otworzył (na pewno listonosz). Potem jak wyszłam z poradni dzwonię a tel cisza, nie odbierał mimo iż dzwoniłam milion razy i ja i mąż bo tej już go zaalarmowałam. W głowie miałam tysiac scenariuszy co mogło się stać. Jak na złość nie było po drodze taxówki, od tramwaju prawie dobiegłam do domu. A w domu okazało się, ze on niczego nieświadomy, że ja dzwonię, ściszył telefon po tym pukaniu bo się wystraszył. Popłakałam sie jak głupia z tych nerw zresztą on też, bo nie chciał żebym się przez niego tak bała. Mówię Wam masakra.

[Iza0808]

Hej laski. Wizytę miałam na 13.40 a jeszcze przed gabinetem 😈 jedne co wiem to odebrałam wynik gbs ten co robili na NFZ i jest ujemny. Niby to dobrze ale przecież u gin prywatnego 2 tyg temu był dodatni 😮 i co teraz ???? Jaki wynik jest aktualny? I komu mam wierzyć? Co pokazać na pordowce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mezzaluna]

Arida, wspaniałe wieści Tak się cieszę, że przybieracie na wadze! Rozalka niestety trochę za mało, chociaż wiem, że u wcześniaczków to inaczej, w tydzień tylko 120gr, jutro mamy lekarza, więc się okaże.

Misia, ale się musiałaś najeść strachu, a Matiemu też pewnie było potem przykro. Dobrze, że tylko na strachu się skończyło

A teraz pytanie do doświadczonych mamuś: kiedy można noworodkowi dać herbatkę z koperku? Mam wrażenie, ze się zagazowała, może ja coś zjadłam. Chyba nie może ani odbeknąć, ani bączka, ani kupki. Pręzy nóżki co jakiś czas i płacze, wysila się, ciśnie, uspakaja na 15 min i znowu, a bąków nie słychać i kupy nie ma.

[kattoo]

Napisane przez mezzaluna

Arida, wspaniałe wieści Tak się cieszę, że przybieracie na wadze! Rozalka niestety trochę za mało, chociaż wiem, że u wcześniaczków to inaczej, w tydzień tylko 120gr, jutro mamy lekarza, więc się okaże.

Misia, ale się musiałaś najeść strachu, a Matiemu też pewnie było potem przykro. Dobrze, że tylko na strachu się skończyło

A teraz pytanie do doświadczonych mamuś: kiedy można noworodkowi dać herbatkę z koperku? Mam wrażenie, ze się zagazowała, może ja coś zjadłam. Chyba nie może ani odbeknąć, ani bączka, ani kupki. Pręzy nóżki co jakiś czas i płacze, wysila się, ciśnie, uspakaja na 15 min i znowu, a bąków nie słychać i kupy nie ma.

Jest cherbatka z hipp po 1 tygodniu chyba. Mozesz tez sama pic i przeniknie z mlekiem to dziecka


Iza no to masz zagwozdke. A oba pobierane z 2 miejsc?

Misia dobrze ze tylko na stresie sie skonczylo. Zawsze tak panikujesz czy to przypadlosc ciazowa?

[aclerya]

Napisane przez mezzaluna

Arida, wspaniałe wieści Tak się cieszę, że przybieracie na wadze! Rozalka niestety trochę za mało, chociaż wiem, że u wcześniaczków to inaczej, w tydzień tylko 120gr, jutro mamy lekarza, więc się okaże.

Misia, ale się musiałaś najeść strachu, a Matiemu też pewnie było potem przykro. Dobrze, że tylko na strachu się skończyło

A teraz pytanie do doświadczonych mamuś: kiedy można noworodkowi dać herbatkę z koperku? Mam wrażenie, ze się zagazowała, może ja coś zjadłam. Chyba nie może ani odbeknąć, ani bączka, ani kupki. Pręzy nóżki co jakiś czas i płacze, wysila się, ciśnie, uspakaja na 15 min i znowu, a bąków nie słychać i kupy nie ma.

Przy karmieniu piersią nie powinno się dawać nic do picia oprócz piersi. Po za tym rożne sa opinie odnośnie tego kopru włoskiego - jedni twierdza ze tylko pogarsza sprawę.
Spróbuj ponosić w pionie, cieżko jest dziecku zrobić kupę na leżąco

[mezzaluna]

Godzinami ją nosiłam pionowo. Teraz magicznie jak wam napisałam tamten post poszedł bek, bąk i dwie kupy musztardowe, dwa pampersy w ciągu 15 min. Magic.

[aglo_mammy]

MamaNiny - dobrze dziewczyny mówią. Lepiej sprawdzić i spać spokojnie a tekstami lekarzy się nie przejmuj jak coś


Arida - super wiadomości 😊 super czyta się takie wieści

Napisane przez *misia*

mamaNiny jasne jedź lekarzami się w ogóle nie przejmuj, grunt żeby wszystko sprawdzili co i jak, zdecydowanie lepiej chuchać na zimne niż coś przeoczyć.
Arida miód na moje serce dają Twoje słowa, fajnie, że jesteś taka szczęśliwa i waga małego rośnie jak trzeba.
Na ktg ok, udało mi się by lekarz spojrzał co i jak w trawie piszczy, dostałam globulki i maść choć wg niego nic takiego się nie dzieje. natomiast lekarz skupił się tylko na tym i nie wiem co i jak z moją szyjką czy też rozwarciem.
A wracając prawie dostałam zawału z porodem równocześnie. jadąc na ktg mati został sam w domu zamknięty. Nie raz już zostawał na taki czas do dwóch godzin, wtedy sobie siedział grał na xbox i byliśmy w kontakcie tel. jak byłam między ktg a lekarzem zadzwoniłam czy wszystko ok, powiedział, że tak, tylko ktoś pukał ale nie otworzył (na pewno listonosz). Potem jak wyszłam z poradni dzwonię a tel cisza, nie odbierał mimo iż dzwoniłam milion razy i ja i mąż bo tej już go zaalarmowałam. W głowie miałam tysiac scenariuszy co mogło się stać. Jak na złość nie było po drodze taxówki, od tramwaju prawie dobiegłam do domu. A w domu okazało się, ze on niczego nieświadomy, że ja dzwonię, ściszył telefon po tym pukaniu bo się wystraszył. Popłakałam sie jak głupia z tych nerw zresztą on też, bo nie chciał żebym się przez niego tak bała. Mówię Wam masakra.

Oj oj. Najadłas się strachu. Chyba musisz pogadać z synkiem żeby nie wyciszał tel gdy was nie ma.

Napisane przez Iza0808

Hej laski. Wizytę miałam na 13.40 a jeszcze przed gabinetem 😈 jedne co wiem to odebrałam wynik gbs ten co robili na NFZ i jest ujemny. Niby to dobrze ale przecież u gin prywatnego 2 tyg temu był dodatni 😮 i co teraz ???? Jaki wynik jest aktualny? I komu mam wierzyć? Co pokazać na pordowce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm ja bym dała ten dodatni. Antybiotyk ci nie zaszkodzi a jak nie dostaniesz go a będziesz miała paciorka to może być problem później.

[eskav8]

Misia dobrze ze się tylko wystraszyłas

Iza, zapytaj na wizycie co z tym gbs...

Mezz mam nadzieję że problemy z brzuszkiem to tylko taka jednorazowa akcja

U mnie przyjemnie pada 3 dzień, cisza spokój... Tak to może być... Niestety o północy wracają lokatorzy kulka w łeb

[alloffkowa]

Napisane przez aglo_mammy

MamaNiny - dobrze dziewczyny mówią. Lepiej sprawdzić i spać spokojnie a tekstami lekarzy się nie przejmuj jak coś


Arida - super wiadomości 😊 super czyta się takie wieści



Oj oj. Najadłas się strachu. Chyba musisz pogadać z synkiem żeby nie wyciszał tel gdy was nie ma.

Hmm ja bym dała ten dodatni. Antybiotyk ci nie zaszkodzi a jak nie dostaniesz go a będziesz miała paciorka to może być problem później.

Dokładnie....
Lepiej dmuchac na zimne

[Arida_]

Mezzalunia kup rureczki windi do odgazowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BlueSky14]

Arida, aż miło się Ciebie czyta, taki optymizm od Ciebie bije
Justyna, oby skurcze przeszly na te porodowe typowo.

Uffff jaki upał... Muszę jechać po Młodą, ciekawe jak wejdę do auta w ten gorac...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mary poziomkowa]

Hello, kochane!

nadrabiam, ale ciągle coś mnie od kompa odciąga - dwa pranka poleciały, a to telefon, na to mama na kawkę wpadła

Mam dziś luz, obiad dla męża wczorajszy, Hania u koleżanki po przedszkolu, więc jednak między obowiązkami się trochę obijam

zaliczylam dzis Rosska i H&M, dla Jaśka nic, ale Hanię obkupiłam.

Arida, cudnie się czyta takie wieści!))

Mezzaluna, przy Hani sprawdzało się kładzenie na brzuszku, wtedy pięknie bączki i kupa szła koperek możesz sama pić, ale jeden dziennie.

Misia, na zawał zeszłabym! Dobrze, że wszystko ok


Wy się tu niecierpliwicie, a przecież te grzeczne dzieci czekają na lipiec, skoro są lipcowe! Od piątku się posypie więcej! na weekend przewiduję trzy młode kurczaki w naszym gronie

Zastanawiam się, czy jak już nas tyle z dziećmi po drugiej stronie brzucha, to czy nie warto pomysleć o wątku na Odchowalni? Wiem, że ten okres przejściowy jest ciężki, bo sporo do ogarnięcia będzie, ale jednocześnie już na Odchowalni dziewczyny poruszałyby sobie bieżące problemy, a my stopniowo będziemy dołączać taka tylko luźna propozycja

[kamila_509]

Jak dla mnie to możemy już odchowalnie zaliczyć
Jak tam wolicie.

Jestem tak zmulona po tej drzemce, że szok
Wcale nie jest mi lepiej
Chyba taki dzień po prostu.

Nic dziś nie zrobilam. Kolejny dzień dobrze, że obiad na dwa dni.

[kama_pas]

Napisane przez deksterowa

Jestem tu od wczoraj a już stwierdzam że jednak piętrowe domy nie są fajne, latam jak opetana po tych schodach bo zawsze coś czego potrzebuje jest na gorze albo w garażu :p

Najgorzej jak tel dzwoni. Zawsze się odzywa jak tylko pójdę na górę i tel zostawię na dole...

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Aaaa waga dziś wybiła 70 kg! W życiu tyle nie ważyłam...

70 to ja przed ciążą wazylam.

Napisane przez *misia*

mamaNiny jasne jedź lekarzami się w ogóle nie przejmuj, grunt żeby wszystko sprawdzili co i jak, zdecydowanie lepiej chuchać na zimne niż coś przeoczyć.
Arida miód na moje serce dają Twoje słowa, fajnie, że jesteś taka szczęśliwa i waga małego rośnie jak trzeba.
Na ktg ok, udało mi się by lekarz spojrzał co i jak w trawie piszczy, dostałam globulki i maść choć wg niego nic takiego się nie dzieje. natomiast lekarz skupił się tylko na tym i nie wiem co i jak z moją szyjką czy też rozwarciem.
A wracając prawie dostałam zawału z porodem równocześnie. jadąc na ktg mati został sam w domu zamknięty. Nie raz już zostawał na taki czas do dwóch godzin, wtedy sobie siedział grał na xbox i byliśmy w kontakcie tel. jak byłam między ktg a lekarzem zadzwoniłam czy wszystko ok, powiedział, że tak, tylko ktoś pukał ale nie otworzył (na pewno listonosz). Potem jak wyszłam z poradni dzwonię a tel cisza, nie odbierał mimo iż dzwoniłam milion razy i ja i mąż bo tej już go zaalarmowałam. W głowie miałam tysiac scenariuszy co mogło się stać. Jak na złość nie było po drodze taxówki, od tramwaju prawie dobiegłam do domu. A w domu okazało się, ze on niczego nieświadomy, że ja dzwonię, ściszył telefon po tym pukaniu bo się wystraszył. Popłakałam sie jak głupia z tych nerw zresztą on też, bo nie chciał żebym się przez niego tak bała. Mówię Wam masakra.

Moja też zostaje sama na godzinkę lub dwie. Nie raz już miałam taką akcję, że nie odbierala tel, bo nie słyszała, więc teraz do tego podchodzę spokojniej, ale też zawsze się martwię.

Napisane przez kattoo

Jest cherbatka z hipp po 1 tygodniu chyba. Mozesz tez sama pic i przeniknie z mlekiem to dziecka


Iza no to masz zagwozdke. A oba pobierane z 2 miejsc?

Misia dobrze ze tylko na stresie sie skonczylo. Zawsze tak panikujesz czy to przypadlosc ciazowa?

Wydaje mi się że lepsza taka herbata z herbapolu. Ta z hipp granulowana ma sporo cukru. Ja już się zaopatrzylam w taką i będę ją pić sama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cala_w_kwiatkach]

Też mam zamułkę. Chyba ciśnienie niskie
Usnęłam w trakcie czytania Poradnika KP. Obudziło mnie naparzanie domofonem - taki urok mieszkania nr 1 :/ KAŻDY dzwoni "Proooooszę otwooooorzyć!"
Do tego u sąsiadów bunt 2 czy 3 latka, na który reaguję przyspieszonym tętnem

Przeszedł mi syndrom wicia gniazda, sprzątać mi się nie chce, wszystko poukładane. Opadłam z sił, może organizm oszczędza energię na poród? Mam nadzieję, że adrenalina mi pomoże, bo ostatnio jestem jak żółw.

Idę robić krem z cukinii.

[kamila_509]

Ja to mam taki syf, że najlepiej żebym w ciągu kilku dni nie rodziła bo dziecko przyklei się do podłogi.
Znowu mi się zastrzal robi :/

[kattoo]

Napisane przez kama_pas

Najgorzej jak tel dzwoni. Zawsze się odzywa jak tylko pójdę na górę i tel zostawię na dole...

70 to ja przed ciążą wazylam.



Moja też zostaje sama na godzinkę lub dwie. Nie raz już miałam taką akcję, że nie odbierala tel, bo nie słyszała, więc teraz do tego podchodzę spokojniej, ale też zawsze się martwię.

Wydaje mi się że lepsza taka herbata z herbapolu. Ta z hipp granulowana ma sporo cukru. Ja już się zaopatrzylam w taką i będę ją pić sama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z hipp sa takie do zaparzania. Te granulki to sam cukier.

https://ezakupy.tesco.pl/groceries/p...F-gaAq1d8P8HAQ

[kama_pas]

Napisane przez kattoo

Z hipp sa takie do zaparzania. Te granulki to sam cukier.

https://ezakupy.tesco.pl/groceries/p...F-gaAq1d8P8HAQ

A to nie wiedziałam że Hipp ma też do zaparzania. Ja kupiłam z herbapolu do zaparzania. W granulkach bym w życiu nie kupiła. My nic nie slodzimy. Cukier mamy tylko dla gości . Jak ciasto to robię na ksylitolu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz