Mamusie grudniowe na II trymestr gotowe :) 2016

[kamisha]

Napisane przez MK_02

Dziewczyny, ja zaczęłam 16 tc i nic nie czuję. Skończyły mi się wszystkie typowe objawy ciąży. Piersi opadły, mdłości się skończyły, brzucha nie ma..Czuję się jak kiedyś, przed ciążą. Codziennie wsłuchuje się w swoje ciało czekając na jakiś ruch mojego dziecka, ale nic.. Też się niepokoje ale z drugiej strony wiele z Was mówiło że tak może być. Więc staram się nie nakręcać. A wizyta u lekarza dopiero 28...

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

A i chcecie pośmiać sie trochę? Wyruszałam dziś rano do pracy, oczywiście lekko spóźniona ( ja jestem ostatnio roztrzepaniec ) biegłam na tramwaj, przejechałam pół Warszawy i dopiero jak byłam prawie pod swoim biurem podeszła do mnie kobieta i powiedziała że mam rozprutą całą spódnice pupie i wszystko mi widać.. Cała dupa na wierzchu czaicie?? I ja tego "delikatnego przewiewu" nie czułam. Tak się spieszyłam do pracy.. No cóż, niech teraz cała Wawka wie jak wygląda mój tyłek. A co tam.. :/

ja tez nic nie czuje ale mi siostra tlumaczyla ze przy pierwszym dziecku ruchy czuje sie pozniej.

hehe niezle

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[monika0185]

Napisane przez LuckySparkle

Dzień dobry

Od kilku dni nie dostaje wieczorami i rano powiadomień o nowych wiadomosciach w watku.

Wlasnie wchodząc do firmy uslyszalam od pewnej dziewczyny, ze mam sliczny brzuszek... zaczynam lubić ten moj zaokrąglony brzuszek. Tym bardziej, ze wiem juz kto tam mieszka.
Zamowilam wczoraj na ebay cudowny kombinezonik na zime w rozowyn kolorku... juz bie moge sie doczekac kiedy do mnie przyjdzie.
Zauważyłam ostatnio, ze od kiedy jestem w ciazy to duzo mniej wydaje na kolorowke i ograniczylam uzywanie kosmetykow. Wy tez tak macie?

Jakie to miłe usłyszeć komplement 😊 Ja się praktycznie teraz nie maluję. Wczęśniej też jakoś niespecjalnie. Podkład, brwi, rzesy przedłużane. A jak mi się chciało to jeszcze różu trochę. Przed wczoraj jak patrzyłam na kosmetyczkę to stwierdziłam, że wypada wymienić co nieco używam chyba trzech cieni, które nie pamiętam kiedy kupiłam...

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez MK_02

Dziewczyny, ja zaczęłam 16 tc i nic nie czuję. Skończyły mi się wszystkie typowe objawy ciąży. Piersi opadły, mdłości się skończyły, brzucha nie ma..Czuję się jak kiedyś, przed ciążą. Codziennie wsłuchuje się w swoje ciało czekając na jakiś ruch mojego dziecka, ale nic.. Też się niepokoje ale z drugiej strony wiele z Was mówiło że tak może być. Więc staram się nie nakręcać. A wizyta u lekarza dopiero 28...

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

A i chcecie pośmiać sie trochę? Wyruszałam dziś rano do pracy, oczywiście lekko spóźniona ( ja jestem ostatnio roztrzepaniec ) biegłam na tramwaj, przejechałam pół Warszawy i dopiero jak byłam prawie pod swoim biurem podeszła do mnie kobieta i powiedziała że mam rozprutą całą spódnice pupie i wszystko mi widać.. Cała dupa na wierzchu czaicie?? I ja tego "delikatnego przewiewu" nie czułam. Tak się spieszyłam do pracy.. No cóż, niech teraz cała Wawka wie jak wygląda mój tyłek. A co tam.. :/

Hahahahahahhahahahahaha i powiedz, że jeszcze miałaś stringi ubrane? Ja tak jechałam kiedyś z rozprutymi spodniami

A co do ruchów to ja dopiero teraz konkretniej wyczuwam a mam 18 tc 😊 17t4d

[jjb]

Cześć !!

Ale naprodukowałyście dziewczyny ja mam jakiś spadek formy, na nic nie mam siły ... oby przeszło jak najszybciej.

Gratuluje wszystkich udanych wizyt, miło czytać jak maleństwa rosną. Ja wizytę mam za tydzień i również nie mogę się doczekać.

Ktoś pisał o zatykających się uszach, mam niestety to samo, zresztą w pierwszej ciąży też to miałam.. do teraz nie odgadłam o co chodzi, ale jest to mega wkurzające.

[MK_02]

Napisane przez monika0185

Jakie to miłe usłyszeć komplement 😊 Ja się praktycznie teraz nie maluję. Wczęśniej też jakoś niespecjalnie. Podkład, brwi, rzesy przedłużane. A jak mi się chciało to jeszcze różu trochę. Przed wczoraj jak patrzyłam na kosmetyczkę to stwierdziłam, że wypada wymienić co nieco używam chyba trzech cieni, które nie pamiętam kiedy kupiłam...

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------


Hahahahahahhahahahahaha i powiedz, że jeszcze miałaś stringi ubrane? Ja tak jechałam kiedyś z rozprutymi spodniami

A co do ruchów to ja dopiero teraz konkretniej wyczuwam a mam 18 tc 😊 17t4d

Akurat stringów nie znoszę..ale co z tego założyłam wygodne bawełniane gacie, takie wyższe. Jechałam tym tramwajem, ludzie sie na mnie gapili a ja sobie myślę: mmm, chyba muszę dzisiaj wyglądać całkiem seksi. A może to ta nowa bluzeczka taka zarąbista.. A prawda taka że po prostu sraka na wierzchu i mieli niezłe kino.. Co do ruchów, to czekam z niecierpliwością aż coś zacznę czuć. Wtedy będę spokojna że wszystko jest ok..

[Velvet Wave]

Hej Dziewczyny

Prześlicznie są te wszystkie ubranka, które kupujecie
I gratuluje wszystkim udanych wizyt i ruchów
Ja jeszcze nic nie czuję, 16t5d więc może już niedługo
I zaczynam powoli misję wyprowadzka i jestem między kartonami, porządkami a IKEA A wyprawkę już naprawdę zacznę kompletować po tym całym cyrku bo jakbym miała jeszcze kupować jakieś rzeczy dla małej to bym się zakopała

Dodatkowo ZUS jeszcze mi nie wysłał kasy i nie ogarniam tego. Jestem na zwolnieniu już od 3 maja przez te problemy na początku. Wizytę mam teraz średnio co 3 tygodnie i tego samego dnia dostarczam szefowej zwolnienie. Pierwszą wypłatę ze zwolnienia dostałam od niej mimo, że nie zatrudnia 20 osób Ktoś tu chyba nie ogarnia... Ciekawe kiedy mi ZUS przeleje w tym miesiącu

[Emosz]

Napisane przez monika0185

Ja dzisiaj zamowilam w h&m dwie sukieneczki w kropki, (68), rajstopki (62-68), body kopertowe 2 pak (74). Licze, że będą w sam raz na wiosna/lato

Jak przyjdą to zrobię Wam zdjęcie

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------


Że co??? W Polsce to obowiązkowe badanie...a prywatnie chyba możesz?

Monia
czyżbyś zamówiła, tą sukienkę w kropeczki co ja? Niżej zdjęcie i jeszcze inne wczorajsze łupy z hm (w tym dwupak kopertowego body za 10 zł! )

Napisane przez ewelinuus

Ja po wizycie najpierw temat mojego kłucia w kroczu: po zbadaniu szyjki ginek powiedzial ze jest ok szyjka twarda zamknięta, i ze te kłucia to mogą być od dlugiego stania siedzenia itd i to mogło by sie zgadzać
Hmm dalej z dzieciątkiem naszym wszystko jest e porządku i lekarz potwierdził na 100% ze to chłopiec nawet mamy zdjecie jego krocza)
I dalej mogę jechać na wakacje zwykle wizyta nie trwa jakoś długo a dziś ginek rozgadal się na temat morza z 15 minut aco wyszło na plus bo przez ten cały czas podgladalam małego)
Nie czuję ruchów to nic bo mam na to czas jeszcze
Aaa i jak skończy mi się luteina to już mam jej nie brac) huuura)
Tym samym właśnie się pakujemy i jutro o 4 nad ranem wubywamy mimo że pogoda nad morzem podobno kiepska to i tak sie cieszę)

Gratulacje chłopaka!

Napisane przez mademoiselle_m

ech ja to zawsze miałam chude nogi , chude ręce i oponkę mój głupi kolega nawet się śmiał ze mnie, że jestem jak afrykański murzynek - chudy i z brzuszkiem
mam nadzieje, że mój klocuszek w końcu gdzieś tam da znać

no a teraz chwalę się łupami pogniecione bo nie prasowałam po praniu

Body imitujące smoking wymiata!

Napisane przez LuckySparkle

Dzień dobry

Od kilku dni nie dostaje wieczorami i rano powiadomień o nowych wiadomosciach w watku.

Wlasnie wchodząc do firmy uslyszalam od pewnej dziewczyny, ze mam sliczny brzuszek... zaczynam lubić ten moj zaokrąglony brzuszek. Tym bardziej, ze wiem juz kto tam mieszka.
Zamowilam wczoraj na ebay cudowny kombinezonik na zime w rozowyn kolorku... juz bie moge sie doczekac kiedy do mnie przyjdzie.
Zauważyłam ostatnio, ze od kiedy jestem w ciazy to duzo mniej wydaje na kolorowke i ograniczylam uzywanie kosmetykow. Wy tez tak macie?

Ja też, staram się nie szaleć za bardzo z makijażem i raczej robie teraz bardziej delikatny ostatnio zamiast kupować rzeczy sobie wolę iść pooglądać coś dla małej

[PaniMigdalek]

Napisane przez MK_02

Dziewczyny, ja zaczęłam 16 tc i nic nie czuję. Skończyły mi się wszystkie typowe objawy ciąży. Piersi opadły, mdłości się skończyły, brzucha nie ma..Czuję się jak kiedyś, przed ciążą. Codziennie wsłuchuje się w swoje ciało czekając na jakiś ruch mojego dziecka, ale nic.. Też się niepokoje ale z drugiej strony wiele z Was mówiło że tak może być. Więc staram się nie nakręcać. A wizyta u lekarza dopiero 28...

Nie martw się, to jest normalne
Mnie piersi bolały tylko pierwsze tygodnie, mdłości też już nie mam od chyba 17 tygodnia. Za niedługo dojdzie zgaga, ciągnięcie w brzuchu i inne miłe sprawy, więc ciesz się chwilą spokoju

Napisane przez Velvet Wave

Dodatkowo ZUS jeszcze mi nie wysłał kasy i nie ogarniam tego. Jestem na zwolnieniu już od 3 maja przez te problemy na początku. Wizytę mam teraz średnio co 3 tygodnie i tego samego dnia dostarczam szefowej zwolnienie. Pierwszą wypłatę ze zwolnienia dostałam od niej mimo, że nie zatrudnia 20 osób Ktoś tu chyba nie ogarnia... Ciekawe kiedy mi ZUS przeleje w tym miesiącu

Od wpływu wniosku mają całe 30 dni na wypłatę, ale oczywiście u nich 30 może oznaczać również 45... A jakby taki przeciętny Kowalski się o 1 dzień spóźnił, to kary i pogróżki
Mi za czerwiec chcą zapłacić 13 Lipca... Ciekawe kiedy za Lipiec... Dziady...

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez Velvet Wave

Hej Dziewczyny

Prześlicznie są te wszystkie ubranka, które kupujecie
I gratuluje wszystkim udanych wizyt i ruchów
Ja jeszcze nic nie czuję, 16t5d więc może już niedługo
I zaczynam powoli misję wyprowadzka i jestem między kartonami, porządkami a IKEA A wyprawkę już naprawdę zacznę kompletować po tym całym cyrku bo jakbym miała jeszcze kupować jakieś rzeczy dla małej to bym się zakopała

Dodatkowo ZUS jeszcze mi nie wysłał kasy i nie ogarniam tego. Jestem na zwolnieniu już od 3 maja przez te problemy na początku. Wizytę mam teraz średnio co 3 tygodnie i tego samego dnia dostarczam szefowej zwolnienie. Pierwszą wypłatę ze zwolnienia dostałam od niej mimo, że nie zatrudnia 20 osób Ktoś tu chyba nie ogarnia... Ciekawe kiedy mi ZUS przeleje w tym miesiącu

Bo pierwsze 30 dni chorobowego zawsze płaci pracodawca. dopiero kolejne przejmuje zus w przypadku małej firmy.

[PaniMigdalek]

Wstawiłam w klubie fotkę z USG

[MK_02]

[QUOTE=PaniMigdalek;629132 76]Nie martw się, to jest normalne
Mnie piersi bolały tylko pierwsze tygodnie, mdłości też już nie mam od chyba 17 tygodnia. Za niedługo dojdzie zgaga, ciągnięcie w brzuchu i inne miłe sprawy, więc ciesz się chwilą spokoju


Dziękuję za słowa otuchy wierzę że czekają na mnie jeszcze same niespodzianki. Ale wszystko przyjmę, oby tylko wszystko z maluszkiem było o.k. Resztę biorę na klatę! Cierpliwie czekam..
Przepraszam że zapytam, bo pewnie już pisałaś. Który to już u Ciebie tydzień ? Pisałaś chyba że spodziewasz się córci? Jak Twoje samopoczucie? Ja jeszcze nie mogę wyjść z anemii. Dodatkowego żelaza w postaci kapsułek niestety mój żołądek nie przyjmuje. Zastanawiałam się nad kupnem syropu żelazowego..

[motylek85]

Witajcie kochane, melduję się, że jestem i żyję żebyście mnie na listę zaginionych nie wrzucały Czytam was codziennie
Gratuluję poznanych płci

[xjustyniaaax]

hej Kochane

u mnie dzisiaj tak paskudna pogoda że aż zaspałam ... poszłam oddać mocz do badania bo jestem ciekawa czy po antybiotyku pozbyłam się bakterii.. byłam tam o 9;07 a się okazało że do 9 przyjmują ... ale ładnie poprosilam i pani przyjeła ;P inaczej musiałabym jechać do centrum a nie chciało mi się w ten deszcz.... wyniki jutro po 14. W piątek znów idę na badanie moczu i morfologię żeby mieć na wtorek na wizytę świeże wyniki

Lecę po nadrabiać

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez motylek85

Witajcie kochane, melduję się, że jestem i żyję żebyście mnie na listę zaginionych nie wrzucały Czytam was codziennie
Gratuluję poznanych płci

już się o Ciebie martwiłyśmy

[motylek85]

Napisane przez xjustyniaaax

hej Kochane

u mnie dzisiaj tak paskudna pogoda że aż zaspałam ... poszłam oddać mocz do badania bo jestem ciekawa czy po antybiotyku pozbyłam się bakterii.. byłam tam o 9;07 a się okazało że do 9 przyjmują ... ale ładnie poprosilam i pani przyjeła ;P inaczej musiałabym jechać do centrum a nie chciało mi się w ten deszcz.... wyniki jutro po 14. W piątek znów idę na badanie moczu i morfologię żeby mieć na wtorek na wizytę świeże wyniki

Lecę po nadrabiać

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------



już się o Ciebie martwiłyśmy

fajna pani w lab ci się trafiła, ja byłam na początku ciąży jakoś żeby betę powtórzyć i była 11:55 a do 12 laboratorium czynne i już mi krwi nie chciała pobrać.
dziękuję, to miłe u mnie nic nowego w sumie więc się nie bardzo udzielam i czasu jakoś mało w te wakacje

żeby nie było, że mnie to całkiem nie ma to wstawiłam wam fotki mojego wielkiego brzucha do klubu

[Emosz]

Napisane przez PaniMigdalek

Nie martw się, to jest normalne
Mnie piersi bolały tylko pierwsze tygodnie, mdłości też już nie mam od chyba 17 tygodnia. Za niedługo dojdzie zgaga, ciągnięcie w brzuchu i inne miłe sprawy, więc ciesz się chwilą spokoju


Od wpływu wniosku mają całe 30 dni na wypłatę, ale oczywiście u nich 30 może oznaczać również 45... A jakby taki przeciętny Kowalski się o 1 dzień spóźnił, to kary i pogróżki
Mi za czerwiec chcą zapłacić 13 Lipca... Ciekawe kiedy za Lipiec... Dziady...

Migdałku a to gdzieś można sprawdzić kiedy mają przelać kasę czy byłaś w zusie się dowiedzieć?

[PaniMigdalek]

Napisane przez MK_02

Dziękuję za słowa otuchy wierzę że czekają na mnie jeszcze same niespodzianki. Ale wszystko przyjmę, oby tylko wszystko z maluszkiem było o.k. Resztę biorę na klatę! Cierpliwie czekam..
Przepraszam że zapytam, bo pewnie już pisałaś. Który to już u Ciebie tydzień ? Pisałaś chyba że spodziewasz się córci? Jak Twoje samopoczucie? Ja jeszcze nie mogę wyjść z anemii. Dodatkowego żelaza w postaci kapsułek niestety mój żołądek nie przyjmuje. Zastanawiałam się nad kupnem syropu żelazowego..

Co do żelaza, to nie podpowiem, bo nie mam z tym doświadczenia.
Teraz jestem w 18t 6d. Ruchów nie czuć, może raz na 2-3 dni jakieś bulgotanie Także również o ruchy się nie martw.
Czuję się ok, mam huśtawki emocjonalne, denerwuję się o byle co, wzruszam byle czym i śmieję z byle czego Wieczorami dokucza zgaga i szybciej się męczę. Na wizycie ginek mówił, że córcia, na następnej zobaczymy

Napisane przez Emosz

Migdałku a to gdzieś można sprawdzić kiedy mają przelać kasę czy byłaś w zusie się dowiedzieć?

Ja to chyba w internecie czytałam, ale możesz zadzwonić i się wypytać, albo zajść i od razu dowiedzieć się czy widniejesz u niech jako na l4.

[motylek85]

Napisane przez Emosz

Migdałku a to gdzieś można sprawdzić kiedy mają przelać kasę czy byłaś w zusie się dowiedzieć?

Pytanie nie do mnie ale może na PUE ZUS będzie info. Tam trzeba mieć założone konto i potwierdzone w jakiejkolwiek siedzibie ZUSu. Jak dostawałam macierzyński to tam były terminy wszystkich wypłat i kwoty jaką dostanę w danym miesiącu.

[Emosz]

Napisane przez motylek85

Pytanie nie do mnie ale może na PUE ZUS będzie info. Tam trzeba mieć założone konto i potwierdzone w jakiejkolwiek siedzibie ZUSu. Jak dostawałam macierzyński to tam były terminy wszystkich wypłat i kwoty jaką dostanę w danym miesiącu.

O dziękuje to trzeba będzie założyć to konto

[PaniMigdalek]

Napisane przez motylek85

Pytanie nie do mnie ale może na PUE ZUS będzie info. Tam trzeba mieć założone konto i potwierdzone w jakiejkolwiek siedzibie ZUSu. Jak dostawałam macierzyński to tam były terminy wszystkich wypłat i kwoty jaką dostanę w danym miesiącu.

Dobrze wiedzieć, zaraz to obczaję

[motylek85]

Napisane przez Emosz

O dziękuje to trzeba będzie założyć to konto

Napisane przez PaniMigdalek

Dobrze wiedzieć, zaraz to obczaję

polecam zawsze dobrze wiedzieć na 100% kiedy będzie wypłata i ile można się spodziewać (bo to jest zależne od ilości dni w miesiącu)

[DoDoo]

Dzisiejsze lupy z textil market i tiffo. 2×rajstopki, body, spiochy i flanelowa pielucha

[xjustyniaaax]

Kurczę dziewczyny współczuję z tym Zusem ;/ jakbym nie miała regularnie wypłaty to by było kiepsko... dobrze że pracuje w dużym zakładzie w takim wypadku to mega ulga.. przelew zawsze do 10 i spokój...
Ale faktycznie oni się nie śpieszą ale weź Ty zwykły śmiertelniku zapomnij im zapłacić ;/

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Emosz ale cuda

[snufey]

Hej


U nas po wczorajszej wizycie wszystko ok Genetyczne wyszły bardzo dobrze, a mąż w końcu zobaczył co Maleństwo porabia w swoim mieszkanku
Ze spraw urzędowych to trochę gorzej, ale coś się rusza, także myślę, że na plus Przyszła też wczoraj wypłata za pierwszy miesiąc, w którym byłam na chorobowym i jestem z niej bardzo zadowolona

PaniMigdałek bardzo proszę o dopisanie daty kolejnej wizyty na 28 lipca i pokolorowanie nas na NIEBIESKO

Wszystkie znaki wskazują, że będzie SYN, choć lekarka mówi, że czasem psikusy też wychodzą, ale trzymamy się wersji męskiej

[Velvet Wave]

Napisane przez motylek85

Pytanie nie do mnie ale może na PUE ZUS będzie info. Tam trzeba mieć założone konto i potwierdzone w jakiejkolwiek siedzibie ZUSu. Jak dostawałam macierzyński to tam były terminy wszystkich wypłat i kwoty jaką dostanę w danym miesiącu.

O dziękuję bardzo za info Ja jestem tak zielona w tych sprawach, że szok. To moja pierwsza umowa o pracę w życiu, pierwsze na niej zwolnienie kiedykolwiek i pierwsza ciąża, więc w dokumentach to ja się orientuje tyle co nic

[folinka]

Hejka!
Nie było mnie dwa dni, bo najpierw chciałam trochę odpocząć od kompa, a potem zagrzebałam się w moich ubraniach, posegregowałam, większość idzie w wory i do garażu na dobre kilka miesięcy Zresztą przez następne dni też pewnie nie będę za wiele pisać, bo trzeba dom i pakowanie ogarnąć i w pt lecimy. Dziś wreszcie ma przyjść gość naprawić pralkę a jutro jeszcze mam wizytę u położnej. Generalnie mam co robić przez następne 2 dni.

Cieszę się, że Wam się podobał mój post o wózkach i że Was rozbawiłam linkiem o Denwerze

Darunia, ewelinus, super że dzieciaczki zdrowo rosną
Lucky, gratuluję córci

Napisane przez mademoiselle_m

Wczoraj byłam w stacjonarnym sklepie bobowozki i pan mi wlasnie tłumaczył ze dawno temu w Częstochowie była 1 fabryka wózków. Potem ją zamknęli wiec ci co tam pracowali mając tylko ten fach w ręku zaczęli otwierać kazdy swoje i stad tyle tam tego w 1 miejscu.
Jedli chodzi o anex sport to TZ jest nim zachwycony. Mi sie cos w spacerówce nie podobało ale chyba kierowałam sie wyglądem i go olałam (brzydkie obicie miał) Potem w domu TZ pokazał mi inne obicia i sie zakochałam wiec wrócę obejrzeć go jeszcze raz

I mamy wyjaśnienie zagadki
Jak oglądniesz jeszcze raz, to koniecznie daj znać jak wrażenia.

Napisane przez mewkaa

To co piszecie o tych spacerowkach
Cyklicznie pojawia się przy każdym temacie o dzieciach
Skąd zatem mój ped do wózka 3w1?🤔
Jednego jestem pewna też chcę normalna gondole
Nie przekonuje mnie meczenie malucha w nosidelku .

Heh, ja też tego nie rozumiem, ale założę się, że każda jak jeden mąż kupi wózek 3w1, a potem 90% z nas około roku wymieni na małą lekką spacerówkę.
Ja to dalej mam mętlik w głowie i rozważam miliony opcji Kupować coś z myślą, że na rok i wymiana na spacerówkę czy jakiś wypas na 3 lata? Nowy czy używany a potem wypasiona nowa spacerówka? Koła wielkie pompowane czy od razu coś lżejszego miejskiego z małymi kółkami? Itd, itp... Jak będę mieć jakieś konkretniejsze przemyślenia, to pewnie się podzielę

Napisane przez malaDarunia

A co do wózków to ja dlatego napalilam się na mutsy igo bo sam stelaż jest barze lekki. Gondola i wkładka spacerowa tez.

Kurcze, fajnyyy... Nie powiem ile czasu spędziłam wczoraj na necie rozkminiając Mutsy Weszłam na forum, jednym z pierwszych postów, które przeczytałam był ten Twój o Mutsy i utknęłam znowu na wózkach w necie
Poza takim "drobiazgiem" jak wygórowana cena, widzę jeszcze takie minusy jak brak podnoszenia oparcia w gondoli (tak mi się wydaje, bo nigdzie nie znalazłam info, żeby to było) i prawie żadna amortyzacja. Co Ty o tym sądzisz? Wiesz, czy faktycznie tak jest? Masz już ten wózek "wymacany"? Kurcze, ja niby jestem ostrą zwolenniczką trzymania dziecia na płaskim najlepiej 24h ale też wiem z doświadczenia, że nieraz na spacerze jest ryk i nie ma uproś, nic nie pomoże, tylko uniesienie oparcia, bo pasażer życzy sobie widzieć coś więcej niż kawałek budki i niebo...
Poza tym skąd go wytrzasnęłaś? Ze sklepu stacjonarnego? Jakoś strasznie dziwnie mało jest tych wózków w necie sprzedawanych - ani na allegro, ani na bobowózkach. Ciekawe o co chodzi

Napisane przez papaPapaya

czyli jednak jest groźne. Dobrze, że lekarze tak dmuchają na zimne i od razu zaznaczają możliwy problem. W razie czego będą gotowi na pomoc. Ale oczywiście nie będzie potrzebna, bo poród na pewno bedziesz miała bezproblemowy! Tego ci życze

Dokładnie! Dziękuję
Za trzecim razem to już przecież będzie,eee... luzik... Musi być, prawda?

Napisane przez kociulek

Przy córce już byłam mądrzejsza bo od samego początku przystawiałam ją ile tylko się dało i zastój dało się szybko rozgonić.

Nic dodać, nic ująć.
Zawsze mówię, że dla dziecka najlepszym lekarstwem jest pierś, a dla piersi dziecko Tak jak dziecko na każdy ból i smuteczek uwielbia dostać pierś tak, tak i na problemy piersiowe najlepiej pomaga dobrze przystawione dziecko.

Napisane przez mewkaa

A propo tego bólu i krwi przy kp
Jestem optymistka
Szklanka do polowy pełna dziewczyny 😎

To jest mój człowiek! Optymiści mają w życiu lżej

Napisane przez pestka_11

natomiast koleżanka z pokoju nie miała mleka wcale i była załamana, że nie może wykarmić dziecka. Po dwóch dobach dokarmiali mm.

Nie wiem, co powiedzieć Może koleżance nie zależało na kp. Przecież po dwóch dobach nie musi jeszcze być nawału, może być i po czterech, ale mleko jest! Siara tworzy się przecież jeszcze w ciąży, jest bardzo wartościowa i wystarcza dziecku w pierwszych dobach...

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez MK_02

A i chcecie pośmiać sie trochę? Wyruszałam dziś rano do pracy, oczywiście lekko spóźniona ( ja jestem ostatnio roztrzepaniec ) biegłam na tramwaj, przejechałam pół Warszawy i dopiero jak byłam prawie pod swoim biurem podeszła do mnie kobieta i powiedziała że mam rozprutą całą spódnice pupie i wszystko mi widać.. Cała dupa na wierzchu czaicie?? I ja tego "delikatnego przewiewu" nie czułam. Tak się spieszyłam do pracy.. No cóż, niech teraz cała Wawka wie jak wygląda mój tyłek. A co tam.. :/

Dobre!
Gratuluję Ci poczucia humoru i luźnego podejścia do wpadki

Napisane przez Velvet Wave

I zaczynam powoli misję wyprowadzka i jestem między kartonami, porządkami a IKEA A wyprawkę już naprawdę zacznę kompletować po tym całym cyrku bo jakbym miała jeszcze kupować jakieś rzeczy dla małej to bym się zakopała

Powodzenia! Nie zapracuj się tam za bardzo.

Napisane przez motylek85

Witajcie kochane, melduję się, że jestem i żyję żebyście mnie na listę zaginionych nie wrzucały Czytam was codziennie
Gratuluję poznanych płci

To dobrze, że żyjesz A jak Twoje twardnienia brzucha i plecy?

[folinka]

Napisane przez snufey

Hej
U nas po wczorajszej wizycie wszystko ok Genetyczne wyszły bardzo dobrze, a mąż w końcu zobaczył co Maleństwo porabia w swoim mieszkanku
Ze spraw urzędowych to trochę gorzej, ale coś się rusza, także myślę, że na plus Przyszła też wczoraj wypłata za pierwszy miesiąc, w którym byłam na chorobowym i jestem z niej bardzo zadowolona

PaniMigdałek bardzo proszę o dopisanie daty kolejnej wizyty na 28 lipca i pokolorowanie nas na NIEBIESKO

Wszystkie znaki wskazują, że będzie SYN, choć lekarka mówi, że czasem psikusy też wychodzą, ale trzymamy się wersji męskiej

Gratki!

[PaniMigdalek]

Napisane przez snufey

Hej


U nas po wczorajszej wizycie wszystko ok Genetyczne wyszły bardzo dobrze, a mąż w końcu zobaczył co Maleństwo porabia w swoim mieszkanku
Ze spraw urzędowych to trochę gorzej, ale coś się rusza, także myślę, że na plus Przyszła też wczoraj wypłata za pierwszy miesiąc, w którym byłam na chorobowym i jestem z niej bardzo zadowolona

PaniMigdałek bardzo proszę o dopisanie daty kolejnej wizyty na 28 lipca i pokolorowanie nas na NIEBIESKO

Wszystkie znaki wskazują, że będzie SYN, choć lekarka mówi, że czasem psikusy też wychodzą, ale trzymamy się wersji męskiej

Jak tylko będę na kompie, to dopiszę
Gratuluję!

[snufey]

Dzięki dziewczyny

Mąż to taki szczęśliwy, że zobaczył maleństwo
Od razu poszedł do sklepu lego oglądać

Myślę, że on nie bardzo zdaje sobie jeszcze sprawę z tego, co go czeka i ile obowiązków dojdzie, bo jest chyba najbardziej optymistycznie nastawionym człowiekiem do narodzin dziecka, jakiego znam

[xjustyniaaax]

Połowa z nas zna już płeć a dopiero co pisałyśmy wyniki bety i relacje z pierwszych wizyt u ginekologa

[MK_02]

[QUOTE=folinka;62921571]Hejka!
Nie było mnie dwa dni, bo najpierw chciałam trochę odpocząć od kompa, a potem zagrzebałam się w moich ubraniach, posegregowałam, większość idzie w wory i do garażu na dobre kilka miesięcy Zresztą przez następne dni też pewnie nie będę za wiele pisać, bo trzeba dom i pakowanie ogarnąć i w pt lecimy. Dziś wreszcie ma przyjść gość naprawić pralkę a jutro jeszcze mam wizytę u położnej. Generalnie mam co robić przez następne 2 dni.

Cieszę się, że Wam się podobał mój post o wózkach i że Was rozbawiłam linkiem o Denwerze


---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------



Dobre!
Gratuluję Ci poczucia humoru i luźnego podejścia do wpadki

Zazdroszczę Ci już tych ciuszków. Ja jeszcze nie mam co segregować. Za 2 tygodnie jak poznam płeć to na pewno wybiorę się na porządne zakupy. Potrafię się śmiać sama z siebie. A ta sytuacja może kiedyś by mnie wkurzyła.

Odkąd jestem w ciąży nie przejmuje się drobiazgami. Kiedyś dbałam o ładny fryz do pracy i porządny make-up. Dziś mi na tym nie zależy. Polowa kosmetyków leży gdzieś rzucona. Poświęcam więcej czasu aby zjeść porządne śniadanie i naszykować jedzonko do pracy. A reszta być nie musi

[Blondi2989]

Hej, ja mam paskudny humor, bo miałam nieprzyjemności w pracy (zostałam zdyskryminowana w pracy ze względu na ciążę, nikomu nie życzę takich przeżyć, mam nadzieję, że jestem tutaj dzisiaj ostatni raz), ale gratuluję wszystkim poznania płci i takich szybkich decyzji dotyczących imienia - u nas tak na pewno nie będzie
A dzisiaj mam wizytę na 19:00 - w końcu! Nie mogę się doczekać