Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006 II

[Sniezynka21]

Edytciu zapomnialam napisac wlasnie o tym... Najprawdopodobniej bedziemy sie sadzic Wszyscy mowia, ze my mamy racje ... Albo odda kase, czekam na maila od Niej

Dobranoc spij spokojnie...

[monka23]

Edycia co ty gadasz chipsow nie lubisz hehe Przejadlas sie w ciazy czy wogule nie przepadasz? Ja lubie chipsy ale zadko kupuje bo to bomba kaloryczna .Dzidkowi dalam pare sprobowac i tez schrupal Ale nie upomina sie za nimi

Za to za czekolada oj tak Zawsze w tesco stoji w koszyku a jak go wyciagniemy to sru i strzalka po lentylki albo jajko niespodzianke albo bounty

Sniezynka no i dobrze ze tak bedziecie robic W koncu sa jakies prawa i placac tyle pieniedzy wymaga sie fotek profsjonalnej jakosci .
Nie wiem o ktorej maly pojdzie spac i o ktorej sie obudzi bo to pierwszy raz od bardzo dawna Kiedys jak byl jeszcze malutki mial z kilka miesiecy to tez czasem sie tak zdarzylo ale to sa wyskoki Mam wielka nadzieje ze wstaniemy o 12


Mamy jechac w srode po maszyne do kurakow w tym czasie bedziemy wujaszka odwozic I jest taka sprawa ze bedziemy wynajmowac busa IIII moze byc taka mozliwosc ze beda tylko siedzenia dla 3 osob I co myslicie moze dzidek siedziec tak na przodzie w foteliku Czy jakies prawo tego zabrania bo nie wiem Jak bedzie na 5 osob kabina to bylo by dobrze a tak to nie wiem .A tz-ta samego nie puszcze bo wyjazd o 6 rano Bujniemy do Ladynu na lotnisko i daaaalej po maszyne I wole zeby sam nie jechal.

[Sniezynka21]

Monka pewnie pospisz do 7 nie, nie zartuje. Jak tyle czasu nie spi, to pewnie pol dnia przespi Zebys tylko zdazyla obiad ugotowac

Oj nie wiem Monka jak z tym siedzeniem... Z jednej strony pomyslisz sobie no przeciez nic sie stac nie moze a z drugiej, jak sie cos stanie to wtedy wyrzuta sumienia .... A ze strony prawnej to nie mam pojecia.

[monka23]

Sniezynka nie zapeszaj spimy do 12 No z ta jazda to rownie dobrze moze byc jak dziecko z tylu siedzi . Choc wiemy ze z tylu jest bezpieczniej no nie ma co sie sprzeczac I dlatego wolalabym zeby bylo 5 siedzen Nie wiem pojdziemy i obadamy busy i moze beda miec na stanie z 5 siedzeniami .
Zobaczmy
Siadlam nad instrukcja robie 7 strone Tyle na niej napisali ze szok hehe

[Sniezynka21]

Ja myslalam, ze Ty chcesz Go na kolanach miec w foteliku Ale zapomnialam, ze juz mamy inne foteliki ( te wieksze ) Czyli on normalnie bedzie zapiety ????
Moze beda mieli z paka, to pojdziesz na pake

[monka23]

Sniezynka no w foteliku w foteliku bedzie juz tym do 4 lat czy jakos tak I tak jest niebezpieczenstwo w razie wypadku bo jest na lini uderzenia Na pake to ja pojde jak bedziemy do ladynu jechac bo sie nie zmieszcze w 3 osobowej kabinie wiec nie mam wyjscia bede siedziec tam Wezme sobie komputer jakis film i bede ogladac glosniki sobie podlacze i wsio hehe a wujaszek bedzie malego zabawial haha

[Sniezynka21]

A ile masz km do Londynu ???? Ile czasu wlasciwie mieszkasz w Anglii???

Mialam sie Ciebie pytac, jak Twoj wujek dogaduje sie z TZtem ??? Bo Twoj TZ nie zna poslkiego, jak dobrze pamietam... czyzby wujek znal angielski ??

[monka23]

Sniezynka do Londynu mamy ponad 300 km .

Dogaduja sie dogaduja ja czasem tlumacze bo wujaszek nie zna angielskiego Ale cos kuma a moj tz mowi troche po polsku wiec nie ma klimatow stresu Smiesznie jest hehe tylko za duzo mam garow do mycie Za dlugo mieszkam w Angli za dlugo hehe

Maly jeszcze nie spi Mi sie juz zachcialo ale co zrobic jak ten szaleje

Sniezynka kiedy zacznyasz jakas dietke i cwiczenia mowilas ze jak nie wyjdzie z dzidzia to cos dzialasz i cisza nic nie mowisz Czy wbijasz w to Jak tak to bardzo dobrze hehe tez bym tak chciala . A taka glodna jestem teraz ze szok ide zaraz sobie wode "zjem" haha

[Sniezynka21]

hahaha tylko sie nie przejedz Ja wlasnie zjadlam buleczke No wlasnie nie wiem od kiedy zaczac ta dietke, jakos nie mam natchnienia, rzre jak swinia i malo tego to jeszcze DZIKA swinia Ja wygladam juz jak taki porzadny swojski paczek

Jezzzu czemu on nie pi ??????????

[monka23]

Sniezynka wlasnie zostal odprawiony do lozeczka Robi tam borute wali nogami w projektor ale nie placze Teraz bylam sprawdzic to sie juz polozyl Ja tez spadam spac jeszcze tylko sobie zapale i do wyrka i pobodka o 12:roll eyes: hahaha

Tez tak mialam ze jadlam jak oszalala jakbym nigdy jedzenia nie widziala i wszystko chcialm zjesc Brzuchol juz pelny a ja dalej a zeby jeszcze to i to zjesc haha Powoli sie przestawiam ale jest ciezko i nie wiem czy dam rade Dzis jedli te udka a ja siedzialam i glowa w gore i w dol w gore i w dol Patrzlam jak tz je te udka i urywa miesko i do buzi hahaha Ja tez uwielbiam bulki hehe jakas szyneczka ser zolty z dziurami pomidorek ogorek i sos czosnkowy hehe i salata tez moze byc

Milej nocki .

[Sniezynka21]

Monka Ty to potrafisz pisac historie Morda mi sie cieszy, jak nie wiem : Dzis jedli te udka a ja siedzialam i glowa w gore i w dol w gore i w dol Patrzlam jak tz je te udka i urywa miesko i do buzi hahaha Aparatka nr.1

Ja tez juz ide luli luli Paaa do jutra

[monka23]

Sniezynka chcialas powiedziec do dzisiaj haha dobranocka

[Sniezynka21]

Jeszcze nie poszlas baboku jeden ???? Ja jeszcze na naszej klasie szaleje A co mi tam, wiecznie mloda nie bede

Nie tak serio to trza isc spac...

Daria, Wenezja, Rania - Pozdrawiam Was bardzo cieplusko....

[Doridee]

Monka uwielbiam Cię za Twoje teksty Powinnaś komedie pisać
Ja też ostatnio milczę na temat dietki.... Słabo mi to wychodzi, niby sie pilnuję ale codziennie coś słodkiego ląduje w paszczy

Lecę sie szykować bo zaraz na szczepienie

[gosiula]

Doridee- jakie szczepienie jeszcze teraz macie .jakieś dodatkowe?

JA byłam wczoraj z Niną u lekarza. Dostała nifuroksazyd i kroplówkę w płynie ( okropna w smaku). Już wieczorem było troche lepiej

[monka23]

Sniezynka udamjmy ze jest 12 po poludniu i sie wyspalam Maly odrazu zasnol tyle dobre i wstal 10 po 8 jakies pocieszenie ze nie o 7

Doridee hehe . Ja tez sie staram pilnowac ale zawsze cos skubne Czekam jak doPolski pjade to pojde na silke i areobik zawze to jakis ruch .Jakie szczepienie

Gosiula dobrze ze malej jest lepij Powinni robic jakies smakowe te wszystkie lekarstwa dla dzieci ale chyba jeszcze nikt na to nie wpadl haha .

[Sniezynka21]

Monka my wstalysmy o 10 Ale nie moge teraz pisac, bo Olibia wali mi w klawiature... Wroce pozniej ok 12

[Doridee]

Mieliśmy zaległe ostatnie szczepienie bo Ala była chora, teraz dopiero bilans dwulatka Aha, waży 10,320 Prawdziwy kurczak Pielęgniarka usmiała sie z Ali tekstów Dostała zastrzyk i mówi "jeziuuuuuu, boli".
A przed chwilą jęczy "mama chodź", mówę do niej "poczekaj" a ta patrzy na mnie i mówi "kocham, kocham".. manipulantka jedna

Zmykam na spacerek póki słońce świeci

[edytcia]

Sniezynka i bardzo dobrze, ze bedziesz walczyc o swoje. Beznadziejne zdjecia to kazdy potrafi zrobic... za darmo

monka a jakos tak mam na niektore rzeczy odrzut, chipsy sa ble... przynajmniej na chwile obecna
Co do jazdy malego na przednim siedzeniu to z tego co wiem to nie ma przeciwwskazan, tylko zeby jechal w foteliku swoim zapiety.

gosiula mam nadzieje, ze juz calkiem opanowana sytuacja u Was?

Doridee bilans dwulatka


A ja wdomu do weekendu to zdarze ocip... Siostra z familia, chyba zostaja u nas do konca tygodnia, bo im piec sie zepsul, a serwisant przyjdzie jutro dopiero
Aaaaaaaaa!!!!! Chce mi sie krzyczec. Jestem zmeczona jakbym nie wiem co robila.


Szukam dla tz-ta cos na urodziny. Chyba mu kupie album TATRY z Pascala. Moze wreszcie w tym roku uda nam sie wyskoczyc w gory.

[Sniezynka21]

Edytciu krzycz ile wlezie, mi to czasmai pomaga Pewnie, ze bede walczyc a swoje. 150 € na ulicy nie lezy, jak odda to sobie doloze i bede miala na kurs Oooo gosci bedziesz miala powiadasz Nie wiem czy wspolczuc czy zazdroscic Jak dobrze zrozumialam to Doridee miala na mysli, ze teraz jej pozostal tylko bilans 2 latka ( w niedalekiej przyszlosci ) ale nie wiem czy dobrze zrozumialam....

Doridee fajnie, ze Alutka tak duzo mowi, przynajmniej masz wesolo Olivi duuzo mowi, ale tylko w domu jak gdzies podziemy to mowi tylko " daj " albo yyyy i pokazuje... U nas tez swieci slonko, a Olivia spi.... Jak wstanie to pojdzie z tata na spacer, bo ja musze isc do pracy na 15:00...

Djamelka opowiadaj co u Ciebie

[djamelka]

ale mnialam czytania!!!!!!!!!!!! !!!!Kurde moj Kevin cos chory katat kaszle goraczkateraz akurat spi potem jak wstanie to zobacze czy mu zeszla !Kurde jak nie urok to sraka! Tak mam na imie Anka a ta nazwa uzytownika to po moim mezu bo on nazywa sie djamel wiec zapisalam sobie djamelka O tej katastrofie(zalobie)to nawezt nie wiedzialam dopiero dzisiaj jak weszlam na forum tyle ludzino szkoda strasznie! Doride to Alunka prawdziwy kurczak- jak urosnie to wtedy bedzie dumna z tej figury kurczaka Moj kevin wazy 12,5kg to taki akurat ani nie gruby ani nie chudy.Moja sara jak byla mala to byla troche otyla,a on akurat Ide do niego bo sie obudzil narazie

[djamelka]

Edycia nie jestes sama bo ja tez mam dzisiaj dwie corki od siostry az do niedzieli wieczorajak sa osobno to sa grzeczne a jak razem to masakra i do tego jeszcze moja sara to ekipa jak choleraMoja siostra bawi sie teraz w Pl a ja z dziecmi Sniezynka masz racje 150e to troche pieniedzy

[edytcia]

Sniezynka no tak Doridee - wybaczcie, ale jarzenie mam wylaczone do minimum. No pewnie! teraz to widze, ze chodiz o to, ze nastepnym razem bedzie dopiero bilans

Sniezynka oj nie ma czego zazdroscic Maja rodzina jak zjezdza to robia wszystko, a ja nic nie moge. A ostatnio powiedzialam ojcu, ze chyba sie zniesiemy na parter - jest tam jeden wolny pokoj - to sie zdziwil. Nie widza tego, ze moze ja nie chce miec gosci, albo boli mnie glowa i chce troche spokoju. ALe poki tu mieszkamy to chyba nie realne.

djamelka daj Kevinowi jakos uderzeniowa dawke iprzejdzie. Kurcze ja tez myslalam ze Ty to Amelia

djamelka tylko, ze Ty masz same dzieci, a tu jeszcze z nimi siostra i szwagier. I jeszcze to, ze ich dzieciom wszystko wolno. Beznadzieja. Dzieki za pocieszenie

Idziemy sie usypiac

[gosiula]

dziewczyny ,nie zalamujcie mnie.
Wygląda na to ,ze moja Ninka to prawdziwy kolos przy waszych dzieciaczkach.
W niedzielę na basenie ważyłam ją tylko w pampku.I okazało sie ,ze ma
13 ,5 kg.
Wielkie babsko.Ale cóż sie dziwić ,skoro od urodzenia była całkiem spora( 4,5 kilo).

[Sniezynka21]

Edytciu to powiedz siostrze, ze skoro jest u Ciebie w gosciach to nie powinna na wszystko pozwalac dzieciom... Ja swojej powiedzialam, jak bylo cos nie tak... Albo, jak Ty pojedziesz do Nich to rob dokladnie to samo i zwalaj im sie jak najczesciej na glowe, wtedy moze zajarza...

Ja ostatnio myle Edytcie z Gosiula i Djamelke z Monika tylko dlaczego to nie mam pojecia Ale teraz zanim cos napisze to sprawdzam czy nie pomylilam nic

Ide sie szykowac do pracy... kurcze, dzisiaj mam 4 h i jak bedzie szefowa, to bede musiala byc co do minuty, ale jak jej nie bedzie to po 2h jestem w domku

[edytcia]

gosiula przeslaedz ostatnie dwie strony watku i dowiesz sie ile Zosia wazy nie zalamuj sie.

Sniezynka tylko, ze to jest najlepsze, ze ja w domu, nie czuje sie jak w domu. Ja mam jeden pokoj, w ktorym mam wszystko, sypialnie, pokoj dziecinny, jadalnie, komputer, wszystko. Wiec nawet jak oni przyjada to nic im nie powiem, bo oni przeciez nie do mnie przyjechali, tylko do moich starych A ja nie jestem taka bojowa, zeby komus robic na zlosc. Zreszta ona dobrze wie, ze mi jest zle jak sa tak caly czas. Ale dzieciaki to ma rozpuszczona jak nie wiem. Ostatnio jak kiedys byli to jej 3,5 letni Szymon mial takie male pastylki mentosy wtokim plastikowym pudeleczku co sa i moj siostrzeniec, powiedzial, zeby mu dal jedna, Szymon nie chcial dac, a Konrad mu wzial. Szymon przylecial do mojej siostry i mowi "mamusiu Konrad zabral mi mentoska" na co siostra "ty, ty, ty Konradku nie wolno zabierac Szymonkowi mentoskow, to sa tylko dla nie go" no poprostu rozwalil mnie tym. zamiast uczyc malego, ze trzeba sie dzielic... ech... tych mentosow to tam w paczce jest z 30 chyba. Zyja inaczej, niech im to na zdrowie wyjdzie.

Sniezynka Ty mylisz osoby, a ja jakos ostatnio mam watpliwosci czyje dziecko jak sie nazywa. I jak nie jestem pewna to pisze maly/mala
A tak w ogole to gdzie Ty pracujesz? Co robisz?

[Sniezynka21]

Edytciu odpisze Ci jak wroce z pracy, bo juz musze isc...

Zagladnijcie tu :

http://www.youtube.com/watch?v=mRyoi...eature=related

[Doridee]

Edycia współczuję hałaśliwych gości... A ile dzieci ma Twoja siostra? Dwóch chłopców? W jakim wieku? Już miałam dawno pytać czy mieszkasz z rodzicami (bo tak wywnioskowałam z jednego postu) ale widzę, ze tak. Pomagają Ci przy Zosi?? Planujecie kupić cos swojego?
Ale pytań - sorki

Tak, miałam na myśli że teraz czeka nas dopiero bilans dwulatka
Czy ja mówiłam, że słońce świeci?? Jest okropnie Wiatr taki wieje ze myślałam ze mi głowę urwie Ala zasnęła ale nie dałam rady dłużej spacerować i jakoś pomalutku, po cichutku wniosłam ją w gondolce na górę i śpi jeszcze w drugim pokoju.
Teściowa już jedzie - cieszę się bo wyrwiemy sie troszkę z domu Dzis kino, jutro wypad do znajomych na cała noc, w niedziele urodzinki - juhuuuuuu

Djamelka może Kevinek tak często choruje bo ma styczność z chorymi dziećmi w żłobku?? Pisałaś wczoraj ze był w żłobku a dzis juz chory

[Sniezynka21]

Napisane przez Doridee

Mieliśmy zaległe ostatnie szczepienie bo Ala była chora, teraz dopiero bilans dwulatka Aha, waży 10,320 Prawdziwy kurczak Pielęgniarka usmiała sie z Ali tekstów Dostała zastrzyk i mówi "jeziuuuuuu, boli".
A przed chwilą jęczy "mama chodź", mówę do niej "poczekaj" a ta patrzy na mnie i mówi "kocham, kocham".. manipulantka jedna

Zmykam na spacerek póki słońce świeci

Jezzzu ja lece bo sie spoznieeeeeeeeeee, paaaa

[edytcia]

Sniezynka no pewnie lec.


Doridee To jest ta siostra co adoptowala. I maja dziewczynka (2ltaka) i chlopca (3,5roku). Poprostu masakra. Gonia, dra sie, nie patrza tylko leca, deptaja wszystko co maja pod nogami, i nie ma tam, ze "choc idziemy!" tylko " Szymusiu idziemy juz? Nie? No dobrze?" Wszystko kierowane pod dzieci, az do przesady Jak dla mnie bezsensu, no ale tak wola.
A tak mam to "szczescie" mieszkac z moimi rodzicami. Jest ok i nie. Nie jest ok to, ze nie moge drugiego pokoju, ktory jest obok nas zaadoptowac dla siebie. Wtedy moglibysmy chociaz z tz-tem czesm znajomych zaprosic i nie siedziec z nimi przy lozeczku Zosi i zapalonej lampce nocnej albo z tz-tem sie spokojnie pomiziac, nie patrzac na to ze za chwile obudzimy mala. Na szczescie znajomych mamy fajnych, a mizianie tez
Mamy dzialke budowlana i to jest narazie tyle. Nie mamay oszczednosci duzych, bo tak sie skadalo, ze potrzeba bylo ostanio na rozne rzeczy i poszlo. Jakbym poszla do pracy to wzielibysmy kredyt i raz, dwa, domek. Ale to takie odlegle mi sie wydaje. Z kolei nie chcemy nic wynajmowac (choc momentami juz mnie nosi) i placic komus, jak mozemy te kaske odkladac albo splacac nia kredyt. A tak btw gdzie Wy wzieliscie kredyt w koncu, polbank czy nordea, nie wiem?
Co do pomocy przy Zosi to owszem moge wyskoczyc czasem na zakupy, ale czasem czuje, jakbym zmuszala moja mame do opieki nad Zosia, wtedy pakujemy sie obie i jazda A tez jest tak, ze np. w srode mialam jechac na zakupy, pytalam wczesniej mame - mowila ze ok, ale dzwoni siostra (ta siostra) ze potrzebuje zeby mama do niej przyjechala, to ta sie wziela i pojechala. AAA normalnie czasem to chyba jestem przezroczysta.


Ciesze sie, ze sobie gdzies wyskoczycie troche uzyjecie, wybaw sie za mnie tez

U nas tez slonko zaswiecilo i jak Zosia sie obudzi to moze do parku pojedziemy