Kolejny rok razem walczymy, wytrwale spamujemy i ostro ćwiczymy. Cz. IV

[niuniulka1989]

Hey Laseczki

Wybaczcie, że nie piszę, ale nie miałam kiedy

Justyś, pytałaś czy warto iść na film... chyba średnio Teraz wolałabym iść na Wilka z Wall Street A gdzie się wybieracie? Mój Linux średnio współpracuje z wizazem, mam jakieś mieszane czcionki i chyba nie widzę wszystkich wiadomości Albo coś przeoczyłam

Z dietą jestem w czarnej :upa Nie mogę się ogarnąć

Miałam iść na 3 dni w przyszłym tygodniu do tej pracy, co w tym tygodniu, ale chcą mnie na cały tydzień, pasuje

Byłam też w galerii, mam moją sukienkę o której Wam pisałam (ta z Zary) za 99 zł z 299 Wczoraj też kupiłam koszulę za 39 z 79 w Reserved - taką elegancką, kolor jasna brzoskwinka i z przodu ma takie aplikacje, które przypominają mi kropelki deszczu Chyba włączył mi się zakupoholizm Bo już dziś napalałam się na sweterek

Napisane przez Spokojny92

Widzę dziewczyny że jeszcze szybciej zapełniacie strony niż w zeszłym roku Staram się jakoś to ogarnąć
Ja dziś jestem zadowolony bo rano wstałem jamnika i labradora na dwór wywaliłem i poszedłem się zważyć ... a tu szok aż 1.30 mniej w porównaniu do wczoraj , ale chyba wszystko zgodnie z zasadą że im większa nadwaga tym szybciej ( na początku) zaczyna spadać .

Miłego dnia wszystkim

Gratulacje! Przyznam bez bicia, że Cię nie kojarzę z zeszłego roku Proszę, napisz coś więcej o sobie

[Aniaa_89]

ale tu cicho dzisiaj

Napisane przez niuniulka1989

Z dietą jestem w czarnej :upa Nie mogę się ogarnąć

Miałam iść na 3 dni w przyszłym tygodniu do tej pracy, co w tym tygodniu, ale chcą mnie na cały tydzień, pasuje

Byłam też w galerii, mam moją sukienkę o której Wam pisałam (ta z Zary) za 99 zł z 299 Wczoraj też kupiłam koszulę za 39 z 79 w Reserved - taką elegancką, kolor jasna brzoskwinka i z przodu ma takie aplikacje, które przypominają mi kropelki deszczu Chyba włączył mi się zakupoholizm Bo już dziś napalałam się na sweterek

za dużo, niezdrowo czy co?

fajnie!

a tam promocje są, to trzeba korzystać

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

ale tu cicho dzisiajza dużo, niezdrowo czy co?

fajnie!

a tam promocje są, to trzeba korzystać

Dużo, niezdrowo.. ogółem beznadzieja No i najgorsze, że nieregularnie Nie umiem być na MŻ Wiedziałam, że tak będzie

Ja to bym pochodziła po sklepach, ale planowaliśmy akcję "oszczędzanie" od początku roku No i tak się staram ograniczać

I na dziś mam Reeds'a

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

Dużo, niezdrowo.. ogółem beznadzieja No i najgorsze, że nieregularnie Nie umiem być na MŻ Wiedziałam, że tak będzie

Ja to bym pochodziła po sklepach, ale planowaliśmy akcję "oszczędzanie" od początku roku No i tak się staram ograniczać

I na dziś mam Reeds'a

umiesz
każda dieta polega tak na prawdę na tym samym, jeść mniej i zdrowiej. Na Dukanie też nie możesz sobie na wszystko pozwolić, masz zasady i musisz się ich trzymać. I Ci się udaje.
Więc przy MŻ też potrafisz się pilnować, tylko musisz się do tego zmobilizować

a na coś konkretnego planowaliście oszczędzać?

też bym sobie piwko wypiła

[asiuniaa1987]

Hej dziewczynki

Korzystam z chwili, że Tż w wannie siedzi to piszę
Wczoraj przyjechał po 4masakra ile jechał podobno taka mgła była w nocy, że czasem jechał 40/h

Dzisiaj taka pogoda beznadziejna że w domu siedzimy
a jutro mamy w planach jakieś zakupy

Monia widzę, że nie tylko ja ostatnio mam szał na punkcie kupowania ubrań, też Mi się włącza zakupoholizm

Ania no cichow końcu weekend, Justyny nie ma, ja nie za bardzo mam czas na wizaz, ale nadrobimy to w tygodniu

[Spokojny92]

Mam na imię Michał
Mam 22 lata jestem z Katowic.
Waga 94 kg wzrost 177
Cel 77 (lub mniej )

Dziś niestety przywiezione zostały przez mamę babcine pierogi ... i nie przyznam się ile ich zjadłem ale boję się wskazań wagi jutro

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

umiesz
każda dieta polega tak na prawdę na tym samym, jeść mniej i zdrowiej. Na Dukanie też nie możesz sobie na wszystko pozwolić, masz zasady i musisz się ich trzymać. I Ci się udaje.
Więc przy MŻ też potrafisz się pilnować, tylko musisz się do tego zmobilizować

a na coś konkretnego planowaliście oszczędzać?

też bym sobie piwko wypiła

W sumie na nic konkretnego No może na wakacje Ostatnio wymyśliłam, że pojedziemy w jakieś fajne miejsce, ale nie z żadnym biurem podróży, tylko sami Może jakieś fajne miejsce w Azji lub Ameryka Południowa... Na dwa tygodnie od razu Mój TŻ chce jakieś aktywne wakacje - dużo zwiedzania, nie takie typowe wylegiwanie na plaży (choć ja jak najbardziej preferuję plażing ) Zobaczymy, co z tego wyjdzie Jeszcze nie byliśmy razem na zagranicznych wakacjach, na podróż poślubną nie było jak jechać, bo Mąż zaczynał pracę.. no może tym razem się uda

Napisane przez Spokojny92

Mam na imię Michał
Mam 22 lata jestem z Katowic.
Waga 94 kg wzrost 177
Cel 77 (lub mniej )

Dziś niestety przywiezione zostały przez mamę babcine pierogi ... i nie przyznam się ile ich zjadłem ale boję się wskazań wagi jutro

A ćwiczysz coś? Mój brat jak chciał zjechać z wagi, to zdecydował się na boks. Chyba z 8 kg mu migiem poleciało

A jaką dietę w głównej mierze stosujesz? MŻ? Czy bardziej białkowo?

Napisane przez asiuniaa1987

Hej dziewczynki

Korzystam z chwili, że Tż w wannie siedzi to piszę
Wczoraj przyjechał po 4masakra ile jechał podobno taka mgła była w nocy, że czasem jechał 40/h

Dzisiaj taka pogoda beznadziejna że w domu siedzimy
a jutro mamy w planach jakieś zakupy

Monia widzę, że nie tylko ja ostatnio mam szał na punkcie kupowania ubrań, też Mi się włącza zakupoholizm

Ania no cichow końcu weekend, Justyny nie ma, ja nie za bardzo mam czas na wizaz, ale nadrobimy to w tygodniu

No na mnie samo słowa "wyprzedaż/sale/przecena" baardzo działają Mogłabym wszystko kupić Tym bardziej, w sklepach, których na codzień unikam. Bo do Zary w ciągu roku, kiedy nie ma % zaglądam od wielkiego dzwonu. A jak zaczynają się przeceny, to co chwilę mogę tam zaglądać i sprawdzać, czy jest kolejna tura wyprzedaży A co się dzieje na wątku Zarowym Przeżywa oblężenie Tydzień czy dwa i już kolejna część

Najważniejsze, że TŻ szczęśliwie dojechał Skoro pogoda brzydka, cieszcie się sobą i zróbcie Bejbika

[asiuniaa1987]

Monia polecam Ci loty liniami Jetairfly są to belgijskie linie, bardzo nowoczesne, duże samoloty, a czasami mają takie promocje, że szok
Kiedyś był lot na Zanzibar w obie strony za 159euro więc wystarczy dolecieć do Belgii a to 1,5h

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Monia tak tak bejbika
Może kiedyś
sama mówiłaś, że masz instynkt ostatnio więc i Ty weź się do roboty

[niuniulka1989]

Napisane przez asiuniaa1987

Monia polecam Ci loty liniami Jetairfly są to belgijskie linie, bardzo nowoczesne, duże samoloty, a czasami mają takie promocje, że szok
Kiedyś był lot na Zanzibar w obie strony za 159euro więc wystarczy dolecieć do Belgii a to 1,5h

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Monia tak tak bejbika
Może kiedyś
sama mówiłaś, że masz instynkt ostatnio więc i Ty weź się do roboty

O! Super, że mi napisałaś nazwę tych linii lotniczych, na pewno będę je śledzić ;* Dziękuję Odnośnie mojego instynktu... no mały jest, ale praca najpierw A później, zobaczymy co tam wyjdzie

[asiuniaa1987]

No u Nas też tak, najpierw ślub, potem muszę jakąś pracę znaleźć a potem bejbik
Jeszcze przyjdzie czas na zmienianie pieluch

[Spokojny92]

Stosuję dietę wysokobiałkową . Przytyłem przez okres studiów (1 rok) bo syfem się objadałem ale teraz juz wszystko ok bo wyniki krwi cholesterol i wszystkie hormony porobiłem i all ok jest .

Co do ćwiczeń to od miesiąca mam stały dostęp do siłowni z bieżnią i stacją do brzuszków , tyle że brak czasu na częste ćwiczenia

[niuniulka1989]

Napisane przez asiuniaa1987

No u Nas też tak, najpierw ślub, potem muszę jakąś pracę znaleźć a potem bejbik
Jeszcze przyjdzie czas na zmienianie pieluch

Prawda, jeszcze mamy czas Chociaż warto pamiętać, że z wiekiem będzie nam trudniej zrzucić pociążowe kilogramy

Napisane przez Spokojny92

Stosuję dietę wysokobiałkową . Przytyłem przez okres studiów (1 rok) bo syfem się objadałem ale teraz juz wszystko ok bo wyniki krwi cholesterol i wszystkie hormony porobiłem i all ok jest .

Co do ćwiczeń to od miesiąca mam stały dostęp do siłowni z bieżnią i stacją do brzuszków , tyle że brak czasu na częste ćwiczenia

Niestety, znam uroki tycia podczas I roku studiów PO sesji staraj się zaglądać częściej na siłownię Na pewno pomoże Mężczyźni mają zdecydowanie lepiej niż Kobiety - chudną szybciej, no i nie mają cellulitu

Aniu, nie nudzi Cię trochę "The Originals"?

[Aniaa_89]

Napisane przez Spokojny92

Co do ćwiczeń to od miesiąca mam stały dostęp do siłowni z bieżnią i stacją do brzuszków , tyle że brak czasu na częste ćwiczenia

jak się chce to i czas zawsze się znajdzie, na krótszy trening, czy choćby jakieś ćwiczenia w domu trzeba mieć tylko chęci

Napisane przez niuniulka1989

Mężczyźni mają zdecydowanie lepiej niż Kobiety - chudną szybciej, no i nie mają cellulitu

Aniu, nie nudzi Cię trochę "The Originals"?

no to racja faceci zazwyczaj dużo szybciej chudną i z mniejszą ilością wyrzeczeń w ogóle my kobiety mamy gorzej w wielu kwestiach no ale nie ma sprawiedliwości

szczerze to ostatnio wszystkie seriale trochę mnie nudzą i oglądam głównie z przyzwyczajenia starość chyba nadeszła

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

jak się chce to i czas zawsze się znajdzie, na krótszy trening, czy choćby jakieś ćwiczenia w domu trzeba mieć tylko chęci


no to racja faceci zazwyczaj dużo szybciej chudną i z mniejszą ilością wyrzeczeń w ogóle my kobiety mamy gorzej w wielu kwestiach no ale nie ma sprawiedliwości

szczerze to ostatnio wszystkie seriale trochę mnie nudzą i oglądam głównie z przyzwyczajenia starość chyba nadeszła

Może, kto wie Ja nadal duuużo oglądam Choć są takie, które mnie nie wciągnęły - np. dla wielu kultowe "Breaking Bad" czy "Mad Men." Obejrzałam 1 sezon każdego i jakoś nie sięgnęłam po kolejny (choć kto wie, może wrócę do nich kiedyś ) Oglądanie "White Colar" też opornie mi idzie Ale ten serial, który ostatnio odkryłam - Devious Maids pochłonęłam jak uzależniona Fajny też jest "Reign" - coś innego, niż dotychczasowe seriale No i wrócił "Shameless" - też mnie nigdy nie nudził Może nie będę wymieniać kolejnych, bo zaczynam sobie zdawać sprawę ile ich jest

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

Może, kto wie Ja nadal duuużo oglądam Choć są takie, które mnie nie wciągnęły - np. dla wielu kultowe "Breaking Bad" czy "Mad Men." Obejrzałam 1 sezon każdego i jakoś nie sięgnęłam po kolejny (choć kto wie, może wrócę do nich kiedyś ) Oglądanie "White Colar" też opornie mi idzie Ale ten serial, który ostatnio odkryłam - Devious Maids pochłonęłam jak uzależniona Fajny też jest "Reign" - coś innego, niż dotychczasowe seriale No i wrócił "Shameless" - też mnie nigdy nie nudził Może nie będę wymieniać kolejnych, bo zaczynam sobie zdawać sprawę ile ich jest

no cóż, jesteś serialoholikem ale spoko, są gorsze uzależnienia

ja oglądam seriale które oglądam od dawna i nowych nie zaczynam jakoś się już nie wciągam w to jak dawniej

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

no cóż, jesteś serialoholikem ale spoko, są gorsze uzależnienia

ja oglądam seriale które oglądam od dawna i nowych nie zaczynam jakoś się już nie wciągam w to jak dawniej

Może i u mnie kiedyś tak będzie Choć ja chyba jestem starsza od Ciebie o kilka miesięcy U mnie niecały miesiąc i 25 lat stuknie Jestemw szoku jak to zleciało, naprawdę I ta myśl, że 1/3 życia przeleciała

Czy na 25. urodziny powinno się robić jakieś podsumowania?

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

Może i u mnie kiedyś tak będzie Choć ja chyba jestem starsza od Ciebie o kilka miesięcy U mnie niecały miesiąc i 25 lat stuknie Jestemw szoku jak to zleciało, naprawdę I ta myśl, że 1/3 życia przeleciała

Czy na 25. urodziny powinno się robić jakieś podsumowania?

no niestety ja jestem starsza. Mi już za tydz stuknie 25
a Ty kiedy dokładnie masz urodziny?

ja planuje dożyć 100, więc 1/4 życia

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

no niestety ja jestem starsza. Mi już za tydz stuknie 25
a Ty kiedy dokładnie masz urodziny?

ja planuje dożyć 100, więc 1/4 życia

W sumie ja też planuję do 100, nie wiem czemu wybrałam taką mało optymistyczną wersję

Ja mam urodziny w Walentynki

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

W sumie ja też planuję do 100, nie wiem czemu wybrałam taką mało optymistyczną wersję

Ja mam urodziny w Walentynki

spoko

o fajnie, łatwa data do zapamiętania

a ja 25. skończę 25 te urodziny też trochę już takie straszne dla mnie. Bo generalnie odkąd skończyłam studia to poczułam się taka stara już ale i tak najgorsza chyba będzie 30. To już dla mnie przejście w starość
20pare to jeszcze nie tak źle, ale 30 mnie przeraża

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

spoko

o fajnie, łatwa data do zapamiętania

a ja 25. skończę 25 te urodziny też trochę już takie straszne dla mnie. Bo generalnie odkąd skończyłam studia to poczułam się taka stara już ale i tak najgorsza chyba będzie 30. To już dla mnie przejście w starość
20pare to jeszcze nie tak źle, ale 30 mnie przeraża

Nawet nie mów, 30-tka to rzeczywiście starość No ale mamy jeszcze trochę czasu, trzeba go dobrze spożytkować Seriale, spanie do południa... jak nie teraz to kiedy?!

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

Nawet nie mów, 30-tka to rzeczywiście starość No ale mamy jeszcze trochę czasu, trzeba go dobrze spożytkować Seriale, spanie do południa... jak nie teraz to kiedy?!

ja już mam dość tego spania do południa, seriali itd
chcę pracę na prawdę zdesperowana już jestem że to napisałam

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

ja już mam dość tego spania do południa, seriali itd
chcę pracę na prawdę zdesperowana już jestem że to napisałam

To może zrób tak ja ja teraz i podejmij się takich tymczasowych, dorywczych prac - zawsze kaska wpada, no i nie siedzisz w domu

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

To może zrób tak ja ja teraz i podejmij się takich tymczasowych, dorywczych prac - zawsze kaska wpada, no i nie siedzisz w domu

na razie liczę, że w poniedziałek się uśmiechnie do mnie szczęście i w końcu ktoś mnie zechce
miałabym od razu wcześniejszy prezent urodzinowy

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

na razie liczę, że w poniedziałek się uśmiechnie do mnie szczęście i w końcu ktoś mnie zechce
miałabym od razu wcześniejszy prezent urodzinowy

No to trzymam kciuki żeby telefon zadzwonił Ja miałam do piątku dostać odpowiedź z tej firmy, gdzie byłam we wtorek na rozmowie... nie dostałam. Na początku stycznia miałam dostać odpowiedź z tej firmy, gdzie na rozmowie byłam 17 grudnia , żadnej odpowiedzi też nie dostałam. Nawet z tej agencji dla niań nie zadzwonili, by sprawdzić mój angielski... dodając do tego negatywnego maila z tego miejsca gdzie marzyłam by się dostać... 4 rekrutacje poszły w las.... Eh... wolę o tym nie myśleć i marzyć sobie o tym, że gdzieś czeka na mnie lepsze miejsce...

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

No to trzymam kciuki żeby telefon zadzwonił Ja miałam do piątku dostać odpowiedź z tej firmy, gdzie byłam we wtorek na rozmowie... nie dostałam. Na początku stycznia miałam dostać odpowiedź z tej firmy, gdzie na rozmowie byłam 17 grudnia , żadnej odpowiedzi też nie dostałam. Nawet z tej agencji dla niań nie zadzwonili, by sprawdzić mój angielski... dodając do tego negatywnego maila z tego miejsca gdzie marzyłam by się dostać... 4 rekrutacje poszły w las.... Eh... wolę o tym nie myśleć i marzyć sobie o tym, że gdzieś czeka na mnie lepsze miejsce...

nie no w poniedziałek na rozmowę idę

no niestety tak zazwyczaj jest. Mówią, że się odezwą, a potem mają to w i zero kontaktu.. wiadomo, że telefony czy choćby maile, że się nie dostałaś miłe nie są, no ale kurde to chyba nie problem to zrobić, skoro sami obiecują że się skontaktują.
A człowiek czeka, ma nadzieję i tkwi w takim zawieszeniu bo tak naprawdę nic nie wiadomo. Bez sensu

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

nie no w poniedziałek na rozmowę idę

no niestety tak zazwyczaj jest. Mówią, że się odezwą, a potem mają to w i zero kontaktu.. wiadomo, że telefony czy choćby maile, że się nie dostałaś miłe nie są, no ale kurde to chyba nie problem to zrobić, skoro sami obiecują że się skontaktują.
A człowiek czeka, ma nadzieję i tkwi w takim zawieszeniu bo tak naprawdę nic nie wiadomo. Bez sensu

Pisałaś już o tym, że idziesz na rozmowę? Kurcze, chyba naprawdę wszystkich wiadomości nie widzę Powiedz coś więcej o tym

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

Pisałaś już o tym, że idziesz na rozmowę? Kurcze, chyba naprawdę wszystkich wiadomości nie widzę Powiedz coś więcej o tym

pisałam, w środę do mnie zadzwonili Ciebie wtedy nie było bo praca, potem w kinie byłaś, więc może dlatego Ci umknęło

praca w banku, więc tyle dobrze. No ale niestety na słuchawce.. ale i tak w sumie żadnej innej pracy się raczej nie spodziewam po tych kilku miesiącach poszukiwań więc choć tyle dobrze, że bank. Bo jednak bank to bank i przyszłościowo może to coś dać no i na normalną umowę, więc też plus. No zobaczymy jak to w ogóle dokładnie będzie wyglądać itd

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

pisałam, w środę do mnie zadzwonili Ciebie wtedy nie było bo praca, potem w kinie byłaś, więc może dlatego Ci umknęło

praca w banku, więc tyle dobrze. No ale niestety na słuchawce.. ale i tak w sumie żadnej innej pracy się raczej nie spodziewam po tych kilku miesiącach poszukiwań więc choć tyle dobrze, że bank. Bo jednak bank to bank i przyszłościowo może to coś dać no i na normalną umowę, więc też plus. No zobaczymy jak to w ogóle dokładnie będzie wyglądać itd

Brzmi fajnie Trzymam kciuki by coś z tego wyszło!

A co do tych braków odpowiedzi z różnych miejsc, to naprawdę przykro, jak ktoś Ci deklaruje że w danym czasie się z Tobą skontaktuje, a później czekasz xxx czasu i nic. Teoretycznie nie trudno się domyślić, że odpowiedź jest negatywna, ale z drugiej strony chcąc nie chcąc zawsze jakaś malutka nadzieja jest Lepiej dostać negatywną odpowiedź, zamknąć dany rozdział i zacząć szukać czegoś nowego

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

Brzmi fajnie Trzymam kciuki by coś z tego wyszło!

A co do tych braków odpowiedzi z różnych miejsc, to naprawdę przykro, jak ktoś Ci deklaruje że w danym czasie się z Tobą skontaktuje, a później czekasz xxx czasu i nic. Teoretycznie nie trudno się domyślić, że odpowiedź jest negatywna, ale z drugiej strony chcąc nie chcąc zawsze jakaś malutka nadzieja jest Lepiej dostać negatywną odpowiedź, zamknąć dany rozdział i zacząć szukać czegoś nowego

trzymaj, przyda się
nie chce iść do cc znowu, bo to dzwonienie, sprzedaż itd, no beznadziejne to jest No ale tu choć tyle dobrze, że bank, więc przyszłościowe, normalna umowa itd, banki zazwyczaj też fajne socjale mają dla pracowników itd
no i jednak dużym plusem cc(przynajmniej w większości przypadków) są co miesięczne premie, z których często można sobie ładną, dodatkową kasę wyciągnąć

choć szczerze i tak bym chyba wolała jakąś pracę biurową, nawet za najniższą krajową, niż te słuchawki za lepszą kasę..
No ale nie ma co wybrzydzać...

no beznadziejne to jest. Bo skoro sami mówią, że odp będzie bez względu na wynik to powinna być
w ogóle takie czekanie jest bez sensu. I całe szukanie pracy jest bez sensu ja jeszcze zawsze mam takie głupie myślenie, że jak ktoś się odezwie do mnie i zaprosi na rozmowę, to ja już się nastawiam że się uda i się skupiam na tym i przestaje wysyłać cv dalej. Bo myślę, że po co skoro może tam się uda potem czekać na odp czy coś to też czekam z innymi cv no i takie błędne koło, bo tylko czas tracę

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

trzymaj, przyda się
nie chce iść do cc znowu, bo to dzwonienie, sprzedaż itd, no beznadziejne to jest No ale tu choć tyle dobrze, że bank, więc przyszłościowe, normalna umowa itd, banki zazwyczaj też fajne socjale mają dla pracowników itd
no i jednak dużym plusem cc(przynajmniej w większości przypadków) są co miesięczne premie, z których często można sobie ładną, dodatkową kasę wyciągnąć

choć szczerze i tak bym chyba wolała jakąś pracę biurową, nawet za najniższą krajową, niż te słuchawki za lepszą kasę..
No ale nie ma co wybrzydzać...

no beznadziejne to jest. Bo skoro sami mówią, że odp będzie bez względu na wynik to powinna być
w ogóle takie czekanie jest bez sensu. I całe szukanie pracy jest bez sensu ja jeszcze zawsze mam takie głupie myślenie, że jak ktoś się odezwie do mnie i zaprosi na rozmowę, to ja już się nastawiam że się uda i się skupiam na tym i przestaje wysyłać cv dalej. Bo myślę, że po co skoro może tam się uda potem czekać na odp czy coś to też czekam z innymi cv no i takie błędne koło, bo tylko czas tracę

Ja żałuję, że nie wysyłałam CV kiedy byłam na praktykach. No ale tak sobie myślałam, że chcę być w porządku wobec firmy, że skoro podjęłam się tych praktyk, to je zrealizuję... no i ten miesiąc kiedy brałam udział w rekrutacji do tego miejsca... zrobiłam sobie nadzieje, nie słałam CV i widać jak na tym wyszłam...
Teraz też nie wiem czy słać CV... najlepiej będzie jak mnie w tym tygodniu ktoś zaprosi, a przecież pracuję cały tydzień teraz...no i w tym lutym i tak będę musiała jechać do rodzinnego domu na tydzień... no i takie błędne koło jak mówisz