skończyłam studia i jestem bezrobotna - Strona 43 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-04-03, 06:30   #1261
agulkaa
Rozeznanie
 
Avatar agulkaa
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 827
GG do agulkaa
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

A jeśli chodzi o PUP to ja właśnie wczoraj sprawdziłam do kiedy trzeba sie zapisać na kurs majowy i troche sie wkurzyłam na te ich procedury!! do 1 marca powinnam juz wiedzieć ze chce isc na kurs w maju! no co za paranoja i nie pojde na kurs kadr
__________________
Hania 6.10.2012
Boy or Girl ???



http://www.suwaczki.com/tickers/hchyhgqsnt603ke0.png
agulkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-03, 08:48   #1262
bravvurka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 462
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez susinka1 Pokaż wiadomość
Ehh ja osobiście nie polecam pracy jako jakiś specjalista ds. kadr i płac. Jedna wielka nerwówka, użeranie się z pracownikami ( tępymi i bez wyobraźni to mało powiedziane ) a za pomyłkę odpowiadasz prawnie. Jeżeli więc nie jest to Twoja pasja i powołanie, że tak się wyrażę, to odradzam.
Każda praca łączy się z odpowiedzialnością Nie wiem czy wiesz, ale np. magazynier tez odpowiada za to co przyjmuje na magazyn i co wydaje; jest odpowiedzialny materialnie
__________________
bravvurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-03, 09:02   #1263
susinka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 443
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez bravvurka Pokaż wiadomość
Każda praca łączy się z odpowiedzialnością Nie wiem czy wiesz, ale np. magazynier tez odpowiada za to co przyjmuje na magazyn i co wydaje; jest odpowiedzialny materialnie

ehh nie zrozumiałyśmy się. Chodzi mi o to, że jeśłi np zrobisz błąd w świadectwie pracy delikwent któremu owe świadectwo wystawiałas ma prawo pozwać cię do sądu i rządać odszkodowania.

A spróbuj się tylko pomylić w sprawach ZUSu. Np. w dużej firmie zatrudniającej duuuuuużo osób wygenerowanie, wypełnienie i wysłanie tysięcy pitów wiąże się z ogromną odpowiedzialnością.

W przypadku gdy tych pitów jest 2 tyś ( tak było u mnie w kadrach ) niech zawieruszy ci się 1 w jakikolwiek sposób. Gdy taki PIT nie dotrze do US, ten automatycznie obciąża Cię kara finansową.

Gdy pomylisz się w składnikach wypłaty pracownik również ma oprawo się z Tobą sądzić.

Spróbój np żle wyliczyć urlop ( a uwierz, że zdarzają się takie przypadki, że kadrówki z 20 letnim doświadczeniam mają problem z jego wyliczeniem, takie są przepisy niekiedy zagmatwane a system komputerowy np. TETA tez nie jest wszechwiedzący ), wypłacisz za dużo ekwiwalentu albo dasz za dużo urlopu i możesz zacząć się stresować

No i przede wszystkim nie masz czasu nawet na kawę często.

Nie chcę Cię straszyć broń Boże ani zniechęcać. Piszę po prostu ze swojego doświadczenia. Przez ostatnich 8 miesięcy miałam okazję pracowac właśnie w kadrach , na szczęście jako archiwista tylko

Chcę cię tylko uświadomić, że taka praca wymaga przeogromnej wiedzy z zakresu prawa pracy, ustaw o rewaloryzacji ren i emerytur, dotyczących płac, przepisów itp. Cały czas trzeba się doszkalać i być na bieżąco.
I wydaje mi się przede wszystkim, że taką pracę trzeba kochac i być do niej stworzonym.

Bez tych cech niestety ale często się nie zagrzewa miejsca w firmie
susinka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-03, 09:16   #1264
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

A ja ze swojego doświadczenia wiem, że na kadrowej nie ciąży wcale większa odpowiedzialność niż np. na księgowej.
Uważam także że ta praca jest mniej stresująca niż właśnie księgowej bo zakres materiału jest mniejszy do opanowania.

Z tego co piszesz to każda księgowa i kadrowa powinna żyć w jakimś ogromny stresie Nie zaobserwowałam tego ani u siebie ani u koleżanek. Nie uważam, żeby to był większy stres niż w przypadku wielu innych zawodów.

Poza tym z tego co mi wiadomo za poprawność prowadzenia finansów (w tym spraw kadrowych) w firmie odpowiada kierownik jednostki, solidarnie z główna księgową. Czyli np za PITy o których wspomniałaś.
Oczywiście pracodawca może pociągnąć pracownika do odpowiedzialności materialnej za błędu w pracy, jeśli będzie chciał. Ale tak jest w każdym zawodzie.

A to czy ma się czas na kawę w pracy, zależy bardziej od tego czy ilość pracowników jest odpowiednia do ilości pracy a nie od stanowiska.

W poprzedniej pracy miałam czas na kawę, w obecnym miejscu choć pracuje na takim samym stanowisku nie mam czasu na kawę.
__________________

Edytowane przez iizabelaa
Czas edycji: 2009-04-03 o 09:40
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-03, 09:49   #1265
bravvurka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 462
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez susinka1 Pokaż wiadomość
ehh nie zrozumiałyśmy się. Chodzi mi o to, że jeśłi np zrobisz błąd w świadectwie pracy delikwent któremu owe świadectwo wystawiałas ma prawo pozwać cię do sądu i rządać odszkodowania.

A spróbuj się tylko pomylić w sprawach ZUSu. Np. w dużej firmie zatrudniającej duuuuuużo osób wygenerowanie, wypełnienie i wysłanie tysięcy pitów wiąże się z ogromną odpowiedzialnością.

W przypadku gdy tych pitów jest 2 tyś ( tak było u mnie w kadrach ) niech zawieruszy ci się 1 w jakikolwiek sposób. Gdy taki PIT nie dotrze do US, ten automatycznie obciąża Cię kara finansową.

Gdy pomylisz się w składnikach wypłaty pracownik również ma oprawo się z Tobą sądzić.

Spróbój np żle wyliczyć urlop ( a uwierz, że zdarzają się takie przypadki, że kadrówki z 20 letnim doświadczeniam mają problem z jego wyliczeniem, takie są przepisy niekiedy zagmatwane a system komputerowy np. TETA tez nie jest wszechwiedzący ), wypłacisz za dużo ekwiwalentu albo dasz za dużo urlopu i możesz zacząć się stresować

No i przede wszystkim nie masz czasu nawet na kawę często.

Nie chcę Cię straszyć broń Boże ani zniechęcać. Piszę po prostu ze swojego doświadczenia. Przez ostatnich 8 miesięcy miałam okazję pracowac właśnie w kadrach , na szczęście jako archiwista tylko

Chcę cię tylko uświadomić, że taka praca wymaga przeogromnej wiedzy z zakresu prawa pracy, ustaw o rewaloryzacji ren i emerytur, dotyczących płac, przepisów itp. Cały czas trzeba się doszkalać i być na bieżąco.
I wydaje mi się przede wszystkim, że taką pracę trzeba kochac i być do niej stworzonym.

Bez tych cech niestety ale często się nie zagrzewa miejsca w firmie
Zrozumiałam Cię. Z Twojego punktu widzenia widać, że w tej działce łatwo o pomyłkę; Tobie może nie odpowiadać to stanowisko innym tak. Jak ja byłam na praktyce w banku i zobaczyłam jak wygląda praca w dwóch działach to powiedziałam sobie, że nie chce pracować tam. Obserwowałam prace tych babek i dostrzegałam minusy.Podobnie jest z pracą nauczyciela i można by tutaj wymieniać Myślę, że do każdego zawodu trzeba czuć powołanie.
Ja sądzę, że na każdym stanowisku jest pewna odpowiedzialność i potrzebna wiedza (mniejsza, większa).
__________________
bravvurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-03, 10:22   #1266
susinka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 443
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
A ja ze swojego doświadczenia wiem, że na kadrowej nie ciąży wcale większa odpowiedzialność niż np. na księgowej.
Uważam także że ta praca jest mniej stresująca niż właśnie księgowej bo zakres materiału jest mniejszy do opanowania.

Z tego co piszesz to każda księgowa i kadrowa powinna żyć w jakimś ogromny stresie Nie zaobserwowałam tego ani u siebie ani u koleżanek. Nie uważam, żeby to był większy stres niż w przypadku wielu innych zawodów.

Poza tym z tego co mi wiadomo za poprawność prowadzenia finansów (w tym spraw kadrowych) w firmie odpowiada kierownik jednostki, solidarnie z główna księgową. Czyli np za PITy o których wspomniałaś.
Oczywiście pracodawca może pociągnąć pracownika do odpowiedzialności materialnej za błędu w pracy, jeśli będzie chciał. Ale tak jest w każdym zawodzie.

A to czy ma się czas na kawę w pracy, zależy bardziej od tego czy ilość pracowników jest odpowiednia do ilości pracy a nie od stanowiska.

W poprzedniej pracy miałam czas na kawę, w obecnym miejscu choć pracuje na takim samym stanowisku nie mam czasu na kawę.
Nie chodziło mi o księgową tylko o specjalistów ds. płac czyli ludzików naliczających wynagrodzenia, odpowiadających za kontakty z ZUS itp.

Jeżieli chodzi o PITy to nie pracodawca ale ZUS pociąga pracownika ( specjaliste ds płac, który podpisał się na PICIE ) do odpowiedzialności finansowej za zbyt późne złożenie np. Z tego co wiem jest to w tej chwili ok 250 zł za 1 PIT.

Jesli chodzi o odpowiedzialność owszem kierownik czy dyrektor jednostki ponosi odpowiedzialność ale wspólnie z pracownikiem, który się błędu dopuścił.

Co do odpowiedzialności i zakresu materiału do opanowania tu sie stanowczo nie zgodz. Owszem w firmach zatrudniających małą liczbę pracowników jest łatwiej ale proponuje popracować w firmie która zatrudnia 3 tysiące ludzi. Gwarantuję Ci że znajdziesz tam przypadki kadrowo-płacowe, których nie spotkasz w mniejszej firmie.

Dlatego właśnie większość specjalistów ds. kadr i płac zaczyna w małych firmach, nabierając stopniowo doświadczenia



Cytat:
Napisane przez bravvurka Pokaż wiadomość
Zrozumiałam Cię. Z Twojego punktu widzenia widać, że w tej działce łatwo o pomyłkę; Tobie może nie odpowiadać to stanowisko innym tak. Jak ja byłam na praktyce w banku i zobaczyłam jak wygląda praca w dwóch działach to powiedziałam sobie, że nie chce pracować tam. Obserwowałam prace tych babek i dostrzegałam minusy.Podobnie jest z pracą nauczyciela i można by tutaj wymieniać Myślę, że do każdego zawodu trzeba czuć powołanie.
Ja sądzę, że na każdym stanowisku jest pewna odpowiedzialność i potrzebna wiedza (mniejsza, większa).
Tak właśnie

O pomyłkę może i łatwo al jeśli ktoś czuje wspomniane powołanie i jest dobrze zorganizowany i skrupulatny to da sobie radę.

Osobiście myslę, że mogłabym w tym zawodzie pracować, jednak najpierw musiałabym się jeszcze duuuużo nauczyć
susinka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-03, 11:08   #1267
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez susinka1 Pokaż wiadomość
Nie chodziło mi o księgową tylko o specjalistów ds. płac czyli ludzików naliczających wynagrodzenia, odpowiadających za kontakty z ZUS itp.

Jeżieli chodzi o PITy to nie pracodawca ale ZUS pociąga pracownika ( specjaliste ds płac, który podpisał się na PICIE ) do odpowiedzialności finansowej za zbyt późne złożenie np. Z tego co wiem jest to w tej chwili ok 250 zł za 1 PIT.

Jesli chodzi o odpowiedzialność owszem kierownik czy dyrektor jednostki ponosi odpowiedzialność ale wspólnie z pracownikiem, który się błędu dopuścił.

Co do odpowiedzialności i zakresu materiału do opanowania tu sie stanowczo nie zgodz. Owszem w firmach zatrudniających małą liczbę pracowników jest łatwiej ale proponuje popracować w firmie która zatrudnia 3 tysiące ludzi. Gwarantuję Ci że znajdziesz tam przypadki kadrowo-płacowe, których nie spotkasz w mniejszej firmie.

Dlatego właśnie większość specjalistów ds. kadr i płac zaczyna w małych firmach, nabierając stopniowo doświadczenia
Rozumiem, że chodzi o pracownika, który nalicza płace ale nie zgadzam się z twoją oceną tego stanowiska.

Pisze tylko, że wg mnie taki pracownik ma mniejszą odpowiedzialność od księgowej.
Nie zgadzam się z tobą, wg mnie księgowa ma większy zakres wiedzy do opanowania niż pracownik ds płac. Ja jak się pewnie domyślasz pracuje jako księgowa.

Tak się składa, że pracowałam w firmie, która zatrudnia 3,5tys osób.

Po prostu nie zgadzam się z wyolbrzymianie odpowiedzialności na tym stanowisku, jest ona podobna do innych stanowisk o tym samym szczeblu.
Pracy jest dużo na każdym stanowisku w firmie i każdy pracownik ponosi odpowiedzialność za to co robi, i się stresuje swoim zajęciem. I musi uważać żeby nie popełniać błędów.
Np. kadrowa musi wysłać PIT w terminie, księgowa np. odpowiednio wypełnić deklarację VAT.

A np. logistyk złożyć w terminie zamówienie, a jeśli tego nie zrobi to np. stanie produkcja, a owy postój może przynieść wielokrotnie większe straty firmie niż zagubiony PIT.
__________________

Edytowane przez iizabelaa
Czas edycji: 2009-04-03 o 11:21
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-04-03, 11:48   #1268
bravvurka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 462
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Rozumiem, że chodzi o pracownika, który nalicza płace ale nie zgadzam się z twoją oceną tego stanowiska.

Pisze tylko, że wg mnie taki pracownik ma mniejszą odpowiedzialność od księgowej.
Nie zgadzam się z tobą, wg mnie księgowa ma większy zakres wiedzy do opanowania niż pracownik ds płac. Ja jak się pewnie domyślasz pracuje jako księgowa.

Tak się składa, że pracowałam w firmie, która zatrudnia 3,5tys osób.

Po prostu nie zgadzam się z wyolbrzymianie odpowiedzialności na tym stanowisku, jest ona podobna do innych stanowisk o tym samym szczeblu.
Pracy jest dużo na każdym stanowisku w firmie i każdy pracownik ponosi odpowiedzialność za to co robi, i się stresuje swoim zajęciem. I musi uważać żeby nie popełniać błędów.
Np. kadrowa musi wysłać PIT w terminie, księgowa np. odpowiednio wypełnić deklarację VAT.

A np. logistyk złożyć w terminie zamówienie, a jeśli tego nie zrobi to np. stanie produkcja, a owy postój może przynieść wielokrotnie większe straty firmie niż zagubiony PIT.
Dokładnie
__________________
bravvurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-03, 11:56   #1269
susinka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 443
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość

A np. logistyk złożyć w terminie zamówienie, a jeśli tego nie zrobi to np. stanie produkcja, a owy postój może przynieść wielokrotnie większe straty firmie niż zagubiony PIT.
Kadrowe nie zajmują się PITAMI. Przynajmniej nie w firmie gdzie istnieje podział na kadry i płace

Firmie może zagubiony PIT start nie przynieść natomiast chyba nie miałas nigdy doczynienia z US i ZUS. Formaliści, restrykcyjnie przestrzegający przepisów. Nie wyślesz PITa i masz kontrole US na głowie. Ponadto kara na głowie pracownika płacowego potrącana z wypłaty i wpis do akt osobowych. Taka kontrola może trwac nap 3 miesiące. Mało tego może się jeszcze zwalić na głowę PIP a ci uwierz potrafią przyczepić się do najdrobniejszego szczegółu. Każdy najmniejszy niedobór wiedzy może do tego doprowadzić. Ponadto musisz mysleć za wszystkich pracowników których obsługujesz, bo oni się takimi rzeczami nie przejmują raczej i często robią głupoty.

I choćbyś nie wiemjak się starała z tymi instytucjami nie wygrasz
Dodam jeszcze że owe kontrole dezorganizują pracę takich dziłów jak kadry i płace. I powyższe urzędy mogą się zgłosić po dane płacowe zawierające informacje do 50 lat wstecz. Sróbuj miec wtedy bałagan

Nic nie wyolbrzymiam. Opisuję po prostu to co widziałam pracując w dziale kadr i płac dużej firmy.
Mnóstwo papierologii przez nieodpowiedzialnych ludzi zatrudniających się np 1 marca a zwalniających 3 marca. A papierkologię trzeba zrobić. Mało tego, przechowywac przez 50 lat

Co do zawodu księgowej, swego czasu skończyłam LE i wiem z czym to się je. I szczerze mówiąc w tym zawodzie pracować bym nie chciała nigdy. A ogrom wiedzy potrzebnej do pracy na tym stanowisku nie jest aż tak ogromny . Jak to mówią praktyka czyni mistrza. No i zależy też w jakiej dziedzinie księgowości się specjalizujesz.

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

owszem owszem w każdym zawodzie jest odpowiedzialność mniejsza czy większa.
Mnie chodzi głównie o posiadanie pasji do wykonywania danych czynności. Bo jeżeli dana osoba owej pasji nieposiada i nie ma tez pewnych predyspozycji to za chuny ludowe sobie nie poradzi.

Edytowane przez susinka1
Czas edycji: 2009-04-03 o 11:54
susinka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-03, 12:25   #1270
joaa12
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 767
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez kasia083 Pokaż wiadomość

Do tej pory nie usłyszałąm na tym kursie ani 1 rzeczy, o której już bym sie nie uczyła (w dużo większym zakresie niz to mam teraz). Strasznie sie na tym nudzę, ale jakby nie było na zakończenie dostane certyfikat że to mam - zawsze to jakiś dodatkowy papier

A muszę spr, czy u mnie też można robić tylko 1 kurs rocznie. U
Na drzwiach jest u mnie kartk, że jeden na rok. Może to zależy od tego czy się mieszka w dużym mieście czy małym, nie wiem, moze od ilości chętnych.

Masz rację, że zawsze certyfikat się przydaje. Ale ja sie właśnie zastanawiam czy ten certyfikat z tego samego mi pomoze zdobyć prace. OK, i tak nie wiem co zdecyduje więc możliwe, ze pojdę na ten sam kierunek. Zobaczywy.

Zyczę udanych kursów

Bravurka powodzenie na kursie i napisz jak Ci idzie i czy jest łatwo czy trudno i czy jesteś zdowolona.
joaa12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-03, 12:27   #1271
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Mnie nie przekonasz do swojego zadania, że praca w płacach jest bardziej stresująca i odpowiedzialna od innych działów.

I miałam do czynienia i z US, i urzędem kontroli skarbowej, jak i kontrolą z PIP. To normalka kiedy się pracuje w działach związanych z finansami, księgowością, płacami.

Wymieniasz różne stresujące sytuacje, jakie zdarzają się pracownikowi ds płac, ale na każde inne stanowisko w firmie też można wymienić dużo stresujących zdarzeń.

A i rozumiem, że dla ciebie kadrowa to nie to samo co osoba naliczająca płace. Ale chyba mogę używać w celu skrótu słowa "kadrowa".
__________________

Edytowane przez iizabelaa
Czas edycji: 2009-04-03 o 13:05
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-03, 14:05   #1272
susinka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 443
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
A i rozumiem, że dla ciebie kadrowa to nie to samo co osoba naliczająca płace. Ale chyba mogę używać w celu skrótu słowa "kadrowa".
Oczywiście, że kadrowa to nie to samo co osoba naliczająca płce
Kadry to kadry ( absencje, świadectwa pracy, czas pracy, aneksy, umowy, badania okresowe itp ) a płace to płace ( wynagrodzenia, ZUSy, L4, rozliczanie nieobecności, zwolnień czy delegacji itp). W mojej byłej firmie ( jak również w wielu innych dużyuch firmach ) oddziela się te działy.

Także jak widziesz 2 odrębne rzeczy.

No chyba, że w danej firmie łączy się te 2 stanowiska wtedy osoba taka może pochwalić się tytulem specjalisty ds. kadr i płac.

A swoją bojąwą postawę możesz schować do kieszeni, gdyz ja Cię wcale nie przekonuje o tym, że praca kadrówki czy płacówki jest bardziej stresująca. Z jednego bardzo prostego powodu. Na stanowisku księgowej, ani dziale, który sie księgowością zajmuje, nigdy nie pracowałam i nie wiem jak wygląda sprawa ze stresem w tej dziedzinie.

Wypowiadam się jedynie na temat, o którym mam pojęcie i przytaczam to co zaobserwowałam.

I od samego początku chodzi mi jedynie o to że do tego zawodu trzeba mieć predyspozycje i powołanie. Nie szukaj dziury w całym
susinka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-03, 14:36   #1273
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez susinka1 Pokaż wiadomość
Oczywiście, że kadrowa to nie to samo co osoba naliczająca płce
Kadry to kadry ( absencje, świadectwa pracy, czas pracy, aneksy, umowy, badania okresowe itp ) a płace to płace ( wynagrodzenia, ZUSy, L4, rozliczanie nieobecności, zwolnień czy delegacji itp). W mojej byłej firmie ( jak również w wielu innych dużyuch firmach ) oddziela się te działy.

Także jak widziesz 2 odrębne rzeczy.

No chyba, że w danej firmie łączy się te 2 stanowiska wtedy osoba taka może pochwalić się tytulem specjalisty ds. kadr i płac.

A swoją bojąwą postawę możesz schować do kieszeni, gdyz ja Cię wcale nie przekonuje o tym, że praca kadrówki czy płacówki jest bardziej stresująca. Z jednego bardzo prostego powodu. Na stanowisku księgowej, ani dziale, który sie księgowością zajmuje, nigdy nie pracowałam i nie wiem jak wygląda sprawa ze stresem w tej dziedzinie.

Wypowiadam się jedynie na temat, o którym mam pojęcie i przytaczam to co zaobserwowałam.

I od samego początku chodzi mi jedynie o to że do tego zawodu trzeba mieć predyspozycje i powołanie. Nie szukaj dziury w całym
Nie szukam w dziury w całym ani nie ma bojowego nastawienia, tylko wyrażam swoją opinię na temat pracy w firmach. Chyba mogę napisać swoje zdanie na ten temat

Poza tym nie musisz mnie pouczać na temat tego czym się zajmują osoby w dziale kadr a czym w dziale naliczania płac.

Także spokojnie To tylko wymiana zdań na temat pracy w kadrach a nie jakieś osobiste uszczypliwości


Cytat:
Napisane przez susinka1 Pokaż wiadomość
Jeżieli chodzi o PITy to nie pracodawca ale ZUS pociąga pracownika ( specjaliste ds płac, który podpisał się na PICIE ) do odpowiedzialności finansowej za zbyt późne złożenie np. Z tego co wiem jest to w tej chwili ok 250 zł za 1 PIT.
Od kiedy PITy się do ZUSu wysyła
__________________

Edytowane przez iizabelaa
Czas edycji: 2009-04-06 o 14:54
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 14:55   #1274
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Dziewczyny co tak tu cicho

Widzę, że poszukiwania pełną parą.

U mnie w mieście nadal nie ma ofert pracy Także gdybym szukała pracy tylko u mnie to nadal bym była bezrobotna
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 16:39   #1275
susinka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 443
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Szukamy szukamy, nawet pod ziemią ale nie ma pracyy

Wiecie co ostatnio od koleżanki usłyszałam? Powiedziała, że chciałaby zmienić pracę na taką w której będzie zarabiać tak dobrze jak w obecnej. Tylko żeby nie musiała nic robić bo w obecnej pracy musi zapierdzielać.

Rozwaliło mnie to trochę szczerze mówiąc, zwłaszcza że jej praca nie jest szczególniemęcząca czy odpowiedzialna. Wystarczy mieć w tej robocie znajomość pewnych technik i duuuuużo mówić

A my tu na bezrobocie cierpimy no patrzcie nooo.

Powiedziałam jej, że teraz pełno takiej pracy na rynku i że rozdają kase niemal za darmo trzeba tylko poszukać. A ja bezrobotna jestem bo wolę się jednak wysilić troszeczkę za grosze niż zbierać tę darmową kasę z ulicy

Ehh wredna jestem
susinka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 17:13   #1276
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez susinka1 Pokaż wiadomość
ehh nie zrozumiałyśmy się. Chodzi mi o to, że jeśłi np zrobisz błąd w świadectwie pracy delikwent któremu owe świadectwo wystawiałas ma prawo pozwać cię do sądu i rządać odszkodowania.

A spróbuj się tylko pomylić w sprawach ZUSu. Np. w dużej firmie zatrudniającej duuuuuużo osób wygenerowanie, wypełnienie i wysłanie tysięcy pitów wiąże się z ogromną odpowiedzialnością.

W przypadku gdy tych pitów jest 2 tyś ( tak było u mnie w kadrach ) niech zawieruszy ci się 1 w jakikolwiek sposób. Gdy taki PIT nie dotrze do US, ten automatycznie obciąża Cię kara finansową.

Gdy pomylisz się w składnikach wypłaty pracownik również ma oprawo się z Tobą sądzić.

Spróbój np żle wyliczyć urlop ( a uwierz, że zdarzają się takie przypadki, że kadrówki z 20 letnim doświadczeniam mają problem z jego wyliczeniem, takie są przepisy niekiedy zagmatwane a system komputerowy np. TETA tez nie jest wszechwiedzący ), wypłacisz za dużo ekwiwalentu albo dasz za dużo urlopu i możesz zacząć się stresować

No i przede wszystkim nie masz czasu nawet na kawę często.

Nie chcę Cię straszyć broń Boże ani zniechęcać. Piszę po prostu ze swojego doświadczenia. Przez ostatnich 8 miesięcy miałam okazję pracowac właśnie w kadrach , na szczęście jako archiwista tylko

Chcę cię tylko uświadomić, że taka praca wymaga przeogromnej wiedzy z zakresu prawa pracy, ustaw o rewaloryzacji ren i emerytur, dotyczących płac, przepisów itp. Cały czas trzeba się doszkalać i być na bieżąco.
I wydaje mi się przede wszystkim, że taką pracę trzeba kochac i być do niej stworzonym.

Bez tych cech niestety ale często się nie zagrzewa miejsca w firmie
Oczywiście, że praca jest odpowiedzialna, ale jak wiele (większość) innych.. Ja na przykład mam do czynienia z rozliczaniem dotacji rozwojowej i wierz mi ze jest to również dość odpowiedzialne i wymaga wiedzy Praca, która nie wymaga dokształcania się nie jest chyba specjalnie wymagająca a co za tym idzie wartościowa (dla mnie).
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 17:28   #1277
susinka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 443
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Oczywiście, że praca jest odpowiedzialna, ale jak wiele (większość) innych.. Ja na przykład mam do czynienia z rozliczaniem dotacji rozwojowej i wierz mi ze jest to również dość odpowiedzialne i wymaga wiedzy Praca, która nie wymaga dokształcania się nie jest chyba specjalnie wymagająca a co za tym idzie wartościowa (dla mnie).
Ależ ja się z tym w 100% zgadzam i nigdzie nie napisałam, że praca nierozwojowa jest fajna. BO NIE JEST

Chodzi jedynie o predyspozycje do wykonywania danych prac
susinka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 17:47   #1278
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez susinka1 Pokaż wiadomość
Ależ ja się z tym w 100% zgadzam i nigdzie nie napisałam, że praca nierozwojowa jest fajna. BO NIE JEST

Chodzi jedynie o predyspozycje do wykonywania danych prac
A o jakich predyspozycjach do wykonywania pracy kadrowej mówisz? Pracowitości, sumienności, odpowiedzialności, dokładności? Bo innych nie znajduję. Zresztą, to nie są predyspozycje. To cechy, które są mile widziane na każdym stanowisku.
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 18:14   #1279
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez susinka1 Pokaż wiadomość
Szukamy szukamy, nawet pod ziemią ale nie ma pracyy

Wiecie co ostatnio od koleżanki usłyszałam? Powiedziała, że chciałaby zmienić pracę na taką w której będzie zarabiać tak dobrze jak w obecnej. Tylko żeby nie musiała nic robić bo w obecnej pracy musi zapierdzielać.

Rozwaliło mnie to trochę szczerze mówiąc, zwłaszcza że jej praca nie jest szczególniemęcząca czy odpowiedzialna. Wystarczy mieć w tej robocie znajomość pewnych technik i duuuuużo mówić

A my tu na bezrobocie cierpimy no patrzcie nooo.

Powiedziałam jej, że teraz pełno takiej pracy na rynku i że rozdają kase niemal za darmo trzeba tylko poszukać. A ja bezrobotna jestem bo wolę się jednak wysilić troszeczkę za grosze niż zbierać tę darmową kasę z ulicy

Ehh wredna jestem
Każdy by tak chciał
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-06, 19:26   #1280
bravvurka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 462
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Jestem po pierwszym dniu zajęć na moim kursie. Zrobiono nam test na początku, ale... co z tego jak na 10 osób ze 2 czy 3 są kumate ba tym poziomie średniozawansowanym. Ale cóż, spodziewałam się, że tak będzie (nie sądziłam tylko, że aż taki niski poziom).
Babka, która koło mnie usiadła powiedziała na przerwie, że ma osobistego tłumacza (czytaj mnie )
Co do organizacji, to dostane książkę i zeszyt ćwiczeń plus cd i dvd; obiadki codziennie , kawa i herbata plus ciasteczka. Oprócz tego długopis i notatnik. Trochę mnie rozwaliło, że zajęcia będą odbywać się w soboty, bo akurat na 4 soboty 3 mi nie pasują
__________________
bravvurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 21:06   #1281
kasia083
Zadomowienie
 
Avatar kasia083
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 817
GG do kasia083
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez susinka1 Pokaż wiadomość

Powiedziałam jej, że teraz pełno takiej pracy na rynku i że rozdają kase niemal za darmo trzeba tylko poszukać. A ja bezrobotna jestem bo wolę się jednak wysilić troszeczkę za grosze niż zbierać tę darmową kasę z ulicy

Ehh wredna jestem
pewnie, my wszystkie tutaj jesteśmy tak ambitne, że nie będziemy się poniżać i iść na łatwiznę

bravvurka, to super macie ten caterring
U mnie to tylko na początku były ciasteczka, a potem to już tylko kawę i herbatę nam dawali...
a obiadek to by się tez przydał... my niestety nic nie mamy i nieraz wracam do domu tak wygłodzona, ze aż mi się słabo robi...
niestety bezrobotnego nie stać na stołowanie się na mieście...
Do tego ja muszę dojeżdżać na swój kurs do sąsiedniej gminy i płacić za bilety... Po kursie nam zwrócą koszty, ale skąd ja niby teraz mam wziąść na bilet?? Pytałam się o zaliczkę na poczet tych biletów, to tylko patrzyli się na mnie jak na dziwaczkę...

A ja dziś po ok 3 tygodniach znalazłam ofertę pracy...
Oczywiście już wysłałam tam papiery, ale tak mnie kusiło, by w mailu napisac cos w rodzaju
"jak mnie nie zaprosicie na rozmowę, to ku(!!!) wiele stracicie"
Niedługo chyba zacznę tak pisać
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego.
kasia083 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 21:13   #1282
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Byłam dzisiaj w firmie u klienta dla którego prowadzimy księgowość. I właśnie dzisiaj w tej firmie postanowiono wywiesić ogłoszenie o pracę, bo potrzebują pracownika biurowego. Ogłoszenie zamieścili na stronie www, takiej lokalnej stronie z różnymi ogłoszeniami. Nie minęło 30 minut a mieli już w skrzynce kilkanaście CV
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 23:07   #1283
susinka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 443
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
A o jakich predyspozycjach do wykonywania pracy kadrowej mówisz? Pracowitości, sumienności, odpowiedzialności, dokładności? Bo innych nie znajduję. Zresztą, to nie są predyspozycje. To cechy, które są mile widziane na każdym stanowisku.
Nie będę tłumaczyć bez efektów bo wdam się jedynie w jałową dyskusję.
Idąc za Twoim tokiem myślenia każdy się do tego nadaje? Ba, każdy nadaje się do każdej pracy?

Nie? No właśnie... Sama sobie odpowedz dlaczego...
susinka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-04-07, 06:27   #1284
bravvurka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 462
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Teraz jest taka walka o miejsce pracy, że głowa mała Dla pracodawców to raj na ziemi
__________________
bravvurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-07, 07:07   #1285
molka11
Rozeznanie
 
Avatar molka11
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 634
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Dziewczyny od wczoraj jestem w ciężkim szoku. Moja siostra, która mieszka w mieście ok 150 tyś ludzi, codziennie dzwoniła co PUP z pytaniem czy są jakieś staże, ale oczywiście od 2 miesięcy PUP nic nie organizuje. Wczoraj zadzwoniła do niej ciocia z info, ze u niej w urzędzie szukają stażysty - siostra oczywiście na pośredniak czy to prawda, ale nie. Po południu zadzwoniła do niej babka z urzędu aby przyszła za 2 h na rozmowę o staż. Siostra oczywiście poszła i się okazało, ze była jedyną kandydatką na to miejsce bo ciocia ją poleciał. W sumie przyjęłi 6 osób i wszyscy z polecenia.

Morał z tego taki, że nawet aby dostać się na staż trzeba mieć plecy albo w PUP albo w urzedach.

świat stanął na głowie
__________________

molka11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-07, 07:53   #1286
agulkaa
Rozeznanie
 
Avatar agulkaa
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 827
GG do agulkaa
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez bravvurka Pokaż wiadomość
Teraz jest taka walka o miejsce pracy, że głowa mała Dla pracodawców to raj na ziemi
No właśnie!! ale to nie znaczy, że mają nas poniżać i traktować jak pachołki..co niestety robią doświadczyłam tego ja ale też mój Tż!! jest kelnerem i szuka pracy w tym zawodzie...ale wszedzie chcą zeby popracował jeden dzień za darmo, bo oni muszą zobaczyć jak on pracuje!! No dla mnie to jest troche chore...i bardzo się tym zbulwersowałam...


A jeśli chodzi o kursy...to na moim choć jest płatny i powinno być (tak mi sie wydaje przynajmniej) tak jak u Ciebie bravurka...to nie jest...mamy tylko herbatke i kawe bez mleczka :P aa i na tłusty czwartek pączusie były hihihih ale lubie mój kurs i na szczeście z chęcią na niego chodzę
__________________
Hania 6.10.2012
Boy or Girl ???



http://www.suwaczki.com/tickers/hchyhgqsnt603ke0.png

Edytowane przez agulkaa
Czas edycji: 2009-04-07 o 08:03
agulkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-07, 08:31   #1287
susinka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 443
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Wniosek z tego taki, że PUPy sa do DUPY

U pracodawców nagminne jest też teraz zawyżanie wymagań, aby przefiltrować kandydatów i wybra potencjalnie najlepszych. Szkoda tylko że za marny tysiak na rękę

mollka powim szczerze że wcale mnie to nie dziwi. A jak w pracy u Ciebie bo się nie chwalisz ostatnio?
susinka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-07, 08:54   #1288
ziazik
Rozeznanie
 
Avatar ziazik
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Susinka1 Ty jesteś z Wrocławia i masz wykształcenie archiwistyczne, tak? Dopytuję, bo przeczytałam kilka ostatnich stron tylko i nie chcę namieszać. Ja jestem archiwistką i mam pracę stałą i dodatkową, ale przez jakiś czas dorabiałam sobie jeszcze w firmie archiwistycznej i mogłabym dać Ci namiary. Z tego co wiem mają tam wieczny niedosyt pracowników. Mi z wykształceniem archiwistycznym płacili 13 zł brutto za godzinę, bo są to umowy zlecenia. Ludzie bez wykształcenia tylko 9 zł brutto. Pieniądze są niewielkie, ale można trochę doświadczenia zdobyć.

Edytowane przez ziazik
Czas edycji: 2009-11-26 o 12:30
ziazik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-07, 09:08   #1289
susinka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 443
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez ziazik Pokaż wiadomość
Susinka1 Ty jesteś z Wrocławia i masz wykształcenie archiwistyczne, tak? Dopytuję, bo przeczytałam kilka ostatnich stron tylko i nie chcę namieszać. Ja jestem archiwistką i mam pracę stałą i dodatkową, ale przez jakiś czas dorabiałam sobie jeszcze w firmie archiwistycznej i mogłabym dać Ci namiary. Z tego co wiem mają tam wieczny niedosyt pracowników. Mi z wykształceniem archiwistycznym płacili 13 zł brutto za godzinę, bo są to umowy zlecenia. Ludzie bez wykształcenia tylko 9 zł brutto. Pieniądze są niewielkie, ale można trochę doświadczenia zdobyć.
Jest dokładnie tak jak piszesz
Jeśli chodzi o firmy archiwistyczne to do wszystkich możliwych we Wrocławiu, wysyłałam CV i cisza niestety

Ale baaaaardzo chętnie przyjmę namiary. Napisz mi wiadomość prywatną

PS. Gdzie pracujesz jeśłi można spytać?
susinka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-07, 09:10   #1290
Angie2
Raczkowanie
 
Avatar Angie2
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Nevada/Śląsk
Wiadomości: 36
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez susinka1 Pokaż wiadomość
Wniosek z tego taki, że PUPy sa do DUPY
Zgadzam sie zupełnie... Jak tam ostatnio byłam babka próbowała mi siłą wcisnać jakiś kurs- to nic, ze w rzeczywistości na żaden sie nie nadawałam, no bo ani stolarstwo, ani spawanue, florystyka też nie....Jedyne co mogłabym to angielski- no ale niestety podstawy, a na to się juz nie kwalifikuje raczej...

No ale na zakończenie pani powiedziała, że w razie czego ona mi oferte przedstawiła.... Nieźle mnie tym rozbawiła....
Angie2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.