Sposoby na przyśpieszenie porostu włosów - część VI

[miki223]

Napisane przez gimli666

Jest pewien sposób... na skarpetkę .
Nie potrafię Wam opisać, ale wrzucę linka do filmiku, na którym jest to dokładnie pokazane ---> http://www.youtube.com/watch?v=3FV-YO46E8Y

Nie próbowałam na sobie, ponieważ fale mam na co dzień, ale jestem ciekawa czy ktoś już próbował ze skarpetą? W wakacje miałam małą manię i robiłam sobie czasem koka na skarpetce .

W życiu nie wpadłabym na pomysł kręcenia włosów na skarpetę idę teraz dorwać jakąś i zobaczę jutro rano jakie będą efekty

Napisane przez vouge13

Ja dzisiaj przy nakładaniu odżywki spróbowałam inaczej masować głowę - a raczej zamiast masować to uciskać. Może to da jakiś efekt
A co do odżywki - pierwszy raz użyłam Garnier awokado i jest super! Po nałożeniu włosy pozlepiały mi się w hmm, strąki, potem dość dziwnie się ją zmywało - tzn włosy były dziwne w dotyku. Tak jakby każdy włos był oddzielony od reszty. A po wyschnięciu - super. Są miękkie i błyszczące.
Nie wiem czy ta odżywka na każdego tak podziała, bo moje włosy są naprawdę mało wymagające.

Jutro u mnie nafta. Swoją drogą też macie to wszystko jakoś rozpisane, czy stosujecie wg nastroju?

Właśnie powinno się uciskać, nie trzeć ja niby mam wszystko rozpisane, staram się tego przestrzegać, ale jak tylko dorwę jakiś nowy przepis na maskę, płukankę czy coś innego to od razu próbuję

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez KONICZYNKA 47

Na opakowaniach tego nie ma napisanego.
Standardowe: "zalać wrzątkiem i parzyć pod przykryciem".

No tak, zapomniałam o instrukcjach na opakowaniach. Ogólnie nie patrzę na żadne przepisy przyrządzania, niezależnie czy to ziółka czy kasza.

Napisane przez vouge13

Może! Tzn dziwiło mnie wczoraj w nocy, dzisiaj już mogłabym coś pogotować

Oj tam, gadanie. Właśnie skrzyp mi się gotuje, co za różnica czy słonko wysoko czy wcale nie widać.

Napisane przez vouge13

Mogłabyś napisać jeszcze raz te proporcje? To szło chyba 1,5 łyżki pokrzywy/skrzypu na pół litra wody o ile pamiętam, i tak to gotować?

Na pół litra daję 3 czubate łyżki skrzypu, 1,5 to tak jakoś mało się wydaje. Pokrzywy sypie się 1-2 łyżki na szklankę wody. Zależnie od preferencji, niektórym napar/odwar z dwóch łyżek może być za mocny.
Od jakiegoś czasu ogólnie już się nie bawię w mierzenie łyżkami, na litr wody pół szklanki skrzypu. A co tam się będę.

Napisane przez vouge13

Tatty, pokażesz swoje włosy? Ile zostało ci jeszcze do kolan?

Do kolan? Oj, jeszcze trochę, bo nawet nie wszystkie sięgają mi do tyłka. A w planach mam wyrównanie do prostej mniej lub bardziej linii.
Ze zdjęciami mam problem, bo nie dość, że aparat muszę pożyczać, to jeszcze szukać osoby chętnej do pstryknięcia zdjęcia. Póki co podrzucam link do zdjęcia z maja.

Jestem chodzącym dowodem na to, że odpowiednia pielęgnacja jednak coś daje. Jak tak patrzę na to zdjęcie, dochodzę do wniosku, że niewiele mi włosy urosły
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...3&d=1306160078

Napisane przez vouge13

U mnie na osiedlu są dwie apteki. W jednej, takiej dość staromodnej jest starsza, przemiła aptekarka [i boski młody aptekarz, ale nvm ]; rozmawiałam z nią ze 20 min i proponowała, że jeśli chcę to może mi zamówić pokrzywę i skrzyp sypany z Łodzi [!!!] albo z magazynu. W drugiej aptece, takiej dość nowoczesnej aptekarka ponformowała mnie, że takie zioła dostanę tylko w zielarskim, a "i tak będzie bardzo trudno".
Pfff. Nje lubię ich :P

Co to za sklep zielarski, gdzie nie można uświadczyć ani liścia pokrzywy, ani ziela skrzypu? Jeszcze takiego nie widziałam.

Napisane przez miki223

A ma to znaczenie w przypadku picia ziółek, czy do płukanek też powinno się gotować?

Im więcej minerałów tym lepiej. Moim włosom takie płukanki służą i jak je robię (), to nie żałuję nawet tych 20 minut na gotowanie.

Napisane przez Patryka

Dodaję fotę z dzisiaj, zdjęcie trochę przekłamało kolory, u góry nie mam takich ciemnych, kolor mam jednolity z gdzieniegdzie jasnymi pasemkami od słońca.

Tak coś czuję, że mamy podobne włosy
Jednak bardziej mi się podoba Twoje ścięcie, wolę prosto zakończone fryzury.

[miki223]

tatty, takiej długości i gęstości to tylko zazdrościć !

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez miki223

tatty, takiej długości i gęstości to tylko zazdrościć !

Dzięki
Aczkolwiek nie są przesadnie gęste, nieraz widywałam dziewczyny z włosami splecionymi w 2 warkocze. Z czego jeden był grubości warkocza z moich wszystkich włosów. Pocieszam się, że to tylko takie wyjątki, bo choć jest na czym oko zawiesić, przekonuję się przy okazji jaka jestem czasami zawistna.

[sylkas]

Napisane przez vouge13

Ja dzisiaj przy nakładaniu odżywki spróbowałam inaczej masować głowę - a raczej zamiast masować to uciskać. Może to da jakiś efekt
A co do odżywki - pierwszy raz użyłam Garnier awokado i jest super! Po nałożeniu włosy pozlepiały mi się w hmm, strąki, potem dość dziwnie się ją zmywało - tzn włosy były dziwne w dotyku. Tak jakby każdy włos był oddzielony od reszty. A po wyschnięciu - super. Są miękkie i błyszczące.
Nie wiem czy ta odżywka na każdego tak podziała, bo moje włosy są naprawdę mało wymagające.

Jutro u mnie nafta. Swoją drogą też macie to wszystko jakoś rozpisane, czy stosujecie wg nastroju?

ja według nastroju na zmianę, za każdym razem coś innego i tak w kółko

[KONICZYNKA 47]

Napisane przez miki223

W życiu nie wpadłabym na pomysł kręcenia włosów na skarpetę idę teraz dorwać jakąś i zobaczę jutro rano jakie będą efekty

Ta dziewczyna z filmiku ma cienkie włosy, na moich to pewnie by nie wyszło
Ale mi faluja włosy po warkoczu, więc na noc zaplatam.

[Patryka]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2957434 1]
Tak coś czuję, że mamy podobne włosy
Jednak bardziej mi się podoba Twoje ścięcie, wolę prosto zakończone fryzury.[/QUOTE]

podobne w jakim sensie?
bo bardzo mi to schlebia, masz piękne włosy
mi się niestety bardzo przerzedziły ostatnio, zanim się jakoś zagęszczą sensownie minie hoho...

a propos ścięcia, pokazywałam dzisiaj zdjęcia wizażowych włosów chłopakowi, i właśnie takie jak Twoje mu się podobało a ja mam kurka proste, nie dogodzisz...

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2957452 2]Dzięki
Aczkolwiek nie są przesadnie gęste, nieraz widywałam dziewczyny z włosami splecionymi w 2 warkocze. Z czego jeden był grubości warkocza z moich wszystkich włosów. Pocieszam się, że to tylko takie wyjątki, bo choć jest na czym oko zawiesić, przekonuję się przy okazji jaka jestem czasami zawistna. [/QUOTE]

moja siostra (12-letnia) ma dwa razy tyle włosów, co ja, co widać po warkoczach... a co lepsze, jej koleżanka ma dwa razy tyle włosów, co moja siostra

[czarnaaa33]

Takie mam baby hairy-sądząc po długości to prawdopodopnie po seboradin niger i jantarze. Od 17 lipca do 20 sierpnia używałam seboradinu lotion na zmianę z jantarem.
Reszta grzywki jest do brody.
P.S nie patrzcie na moje pory na skórze-moja zmora...

[syla929]

Tarłam wczoraj tą rzepkę, ale ręce nie piekły, może dlatego, że była mała i zajęło mi to chwilę. Rzepka za 30gr starczyła na jedną wcierkę.. wydaje mi się że strasznie mało..
Tarłam nie na najmniejszych oczkach więc może tutaj jest problem. Spróbuję kupić kolejną i inaczej zetrzeć Na głowie tylko przy czole piekła..

[mysia m]

widze, że się tu o mnie rozprawia?

stanowczo prosze sprawdzać czy przypadkiem Wasze włosy nie mają tendencji do skrętu, bo te wywijasy, niesforne końce, to oznaka włosów z potencjałem. Proste włosy tak nie robią. zniszczone proste włosy nadal sa proste jak drut, tylko pokarbowane.

Ja robiłam wszytsko, co można było w pielęgnacji a włosy zostawione do wyschnięcia same bez szczotki i prostujących balsamów, wyglądały jak suche zniekształcone strąki. Szukajcie a znajdziecie, mnie uświadomił wizaz

Wracajac do porostu, u mnie śmieszne wyniki mierzenia, bo na grzywce mam ok 2cm, na czubku ok 1,3cm a po bokach 1,5-1,7. Nie robie nic poza masowaniem skalpu . Tzn nie robiłam, bo od dwóch dni wcieram na noc ampułki Joanny Rzepa. Troche babraniny jest przy nich, bo mają szklane ampułki. Jednak odkryłam sposób. Otwieram jedną i zużywam do połowy i wstawiam w dziurkę od puedłka, bo w środku jest taka tekturka z otorami i tak czeka na drugą wcierkę. Pudełko zamykam. Jedyne, co się w takim wypadku ulotni, to alkohol.. a to akurat w porządku

Mnie leci tez teraz wiecej włosów. Chce wrócić do vitapilu i przez miesiac robic te wcierki, to zobaczę. Teraz wypada mi średnio 60 włosów przy myciu, a myje co drugi dzien. Ja sobie licze, ze to jakies 30 na mycie plus ok 20stu dziennie jeszcze. To sa normy. Ale zdarza mi się dzien, ze w czasie mycia wypadnie nawet 80, to człowiek truchleje. Zresztą liczenie włosa po włosie to i tak maniactwo, chętnie bym się pozbyła tego nawyku..

[_cornelia_]

ja włosów nie liczę, ale jeszcze nie dawno podczas szczotkowania musiałam obierać szczotkę 2 razy z włosów, więc na pewno ponad 100 leciało. a i po szczotkowaniu, po przejechaniu palcami wychodziło 10, 6 , 3 i później pojedyncze w ciągu dnia ;/

[DMkAnia]

Napisane przez sylkas

...tylko co z tego skoro przez tę wierzchnią warstwę włosów (która się nie kręci, nawet nie faluje) muszę je czesać normalnie i rozczesywać te loki co mam pod spodem...przez co robi mi się jeszcze większe siano ;/ dopiero na sam wieczór (a myję włosy rano) one się delikatnie wygładzają, ale to delikatnie...

jak możesz! Sio czytać wątek zakręcony, link w moim podpisie tylko pokochaj swoje kręcone włosy

Napisane przez sylkas

...i tak chodziłam po domu 3 godziny żeby sobie wyschły w takiej "pozycji") ...efekt...napuszone falo-loki :/ co prawda zrobiłam to tylko raz i nie użyłam żadnych kosmetyków do stylizacji loków...może to dlatego były napuszone? cholender znowuż nie chciałabym używać pianek bo mają alkohol (chyba że są jakieś które go nie mają w składzie?) ani mgiełek z sylikonami, gdyż myję włosy odżywką a odżywka sylikonów nie zmyje... co robić co robić? :/

Zdecydowanie za długo ...no i stylizator też potrzebny...pianki to zło

Napisane przez meflina

dziewczyny , a powiedzcie mi , czy na takich caałkiem prostych jak druty włosach można wyczarować chociażby fale? Gdybym przestawiła się na produkty dla CG ?

Nie sądzę żeby się dało, skoro się nie wywijają ani nic z tych rzeczy oczywiście, gdy schną naturalnie...ale CG polecam również do włosów prostych

Napisane przez smutna_dziewczyna

A ja jestem załamana Dzis umyłam włosy i podczas płukania wyleciało mi ponad 30 włosów oraz dodatkowo przy zmywaniu odżywki d/s kolejne 15 włosów, czyli w sumie ponad 50 jakby wszystko dokładnie zliczyć Nie wiem co się dzieje. Może ja za bardzo je pielęgnuje? No bo myję włosy co 2-gi dzień.

To nie jest dużo włosów...

Napisane przez mysia m

stanowczo prosze sprawdzać czy przypadkiem Wasze włosy nie mają tendencji do skrętu, bo te wywijasy, niesforne końce, to oznaka włosów z potencjałem. Proste włosy tak nie robią. zniszczone proste włosy nadal sa proste jak drut, tylko pokarbowane.

Tak! zdecydowanie, gdy włosy się wywijają to one nie są proste

[czarnaaa33]

Napisane przez sylkas
...i tak chodziłam po domu 3 godziny żeby sobie wyschły w takiej "pozycji") ...efekt...napuszone falo-loki :/ co prawda zrobiłam to tylko raz i nie użyłam żadnych kosmetyków do stylizacji loków...może to dlatego były napuszone? cholender znowuż nie chciałabym używać pianek bo mają alkohol (chyba że są jakieś które go nie mają w składzie?) ani mgiełek z sylikonami, gdyż myję włosy odżywką a odżywka sylikonów nie zmyje... co robić co robić? :/

Sylkas-polecam Ci jako stylizator żel lniany własnej roboty. Jest rewelacyjny. Przepis:/oczywiście z wizażu/
2 łyżki siemienia lnianego całego zalać szklanka wody, gotować równo 15 min. Szybko gorące przecedzić przez sitko/ważne żeby szybko, bo za duży glut sie zrobi i nie przecedzisz/. Jak wystygnie wstawić do lodówki . Po 12 h mozna uzywać.

Ja czasem robię jak chcę zlokować włoski. W umyte i po odzywcw d/s wgniatam w mokre -robie w/g zaleceń na CG))). Ale od czasu do czasu bom leniwa))

[czarnaaa33]

A tu link do interesującego nas tematu))
http://www.cudnewlosy.pl/index.php/przyspiesz-porost/

i jeszcze...rum mam w lodówce!!!
Maseczka piwno-rumowo-żółtkowa

1 żółtko wymieszaj z 1/2 szklanki ciemnego piwa oraz łyżką rumu. Miksturę nałożyć na włosy, po pięciu minutach zmyć wodą z dodatkiem soku z cytryny. Tak przygotowana maseczka wzmacnia włosy i nadaje im szczególny połysk.

[Antii89]

Napisane przez madzi333

Słyszałam, że jedzenie drożdży i jogurtu naturalnego powoduje, ze włosy rosną szybciej i są zdrowsze

Jest wątek na temat picia drożdży, ale trzeba je wcześniej zabić wrzątkiem.

Jak skończę swoje zioła w torebkach to kupię sypane i będę je gotować, trochę roboty z tym będzie, ale czego sie dla włosów nie robi!

[mysia m]

czarna, ten rum z żołtkiem to bym zjadła jakby dodac cukru i utrzec z masełkiem, to wyjdzie pyyszny krem do jakis babeczek..

meflina, przy prostych włosach, ugniatanie, pianki żele itd nic nie da. Pozostaną proste, tylko zgniecione lekko albo zlepione. Ale widziałam jak dziewcyzny krecą włosy na zawijanie w koczek albo w skarpetkę. Wtedy mozna wyczarowac fale na cały dzien. No chyba, zę mas zsuper proste włosy.

Ja miałam całkiem proste, dopoki nie urodziłam dziecka i nawet trwała nie trzymała sie dłuzej jak 2 tygodnie, same sie syzbko prostowały :P

Gdzies mi sie o oczy obiła płukanka pokrzywowa. Stosujecie?
Bo ja odstawiam picie pokrzywy, ale myslałam, ze moge nią płukac albo np wcierac ten napar.. hmm?

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez Patryka

podobne w jakim sensie?
bo bardzo mi to schlebia, masz piękne włosy
mi się niestety bardzo przerzedziły ostatnio, zanim się jakoś zagęszczą sensownie minie hoho...

Z koloru i gęstości podobne mi się wydały. Bo na głowie masz, jeśli jeszcze widzę dobrze , taki ciemny blond? Latem też mnie to dopada, chociaż staram się przyciemniać. I podobnie wywijają mi się, gdy nie rozczeszę moich kochanych kołtunów.

Napisane przez Patryka

a propos ścięcia, pokazywałam dzisiaj zdjęcia wizażowych włosów chłopakowi, i właśnie takie jak Twoje mu się podobało a ja mam kurka proste, nie dogodzisz...

No fakt, nie dogodzisz...
U mnie taki jeden facet się ciągle kręci w domu i zabrania, żebym ścinała włosy na prosto. Już dwa razy nożyczek nawet szukał, ale u mnie nie sposób znaleźć w przewidywalnym miejscu. Jakoś nie mam mięty do układania rzeczy tematycznie, rzucam gdzie popadnie, gdzie bliżej. Nawet taki nawyk sobie wyrobiłam, że jak kluczy znaleźć nie mogę, to trzeba w lodówce szukać.
Mniejsza o to. Mimo wszystko miło mi.

Napisane przez Patryka

moja siostra (12-letnia) ma dwa razy tyle włosów, co ja, co widać po warkoczach... a co lepsze, jej koleżanka ma dwa razy tyle włosów, co moja siostra

Zazdroszczę
Koleżance siostry, rzecz jasna

Napisane przez mysia m

Mnie leci tez teraz wiecej włosów. Chce wrócić do vitapilu i przez miesiac robic te wcierki, to zobaczę. Teraz wypada mi średnio 60 włosów przy myciu, a myje co drugi dzien. Ja sobie licze, ze to jakies 30 na mycie plus ok 20stu dziennie jeszcze. To sa normy. Ale zdarza mi się dzien, ze w czasie mycia wypadnie nawet 80, to człowiek truchleje. Zresztą liczenie włosa po włosie to i tak maniactwo, chętnie bym się pozbyła tego nawyku..

Ta mania brzmi znajomo. Moich włosów z grzebienia nie liczę, nie jest ich przesadnie wiele, ale spod prysznica zawsze wychodzę z dokładnym rachunkiem.

Napisane przez czarnaaa33

A tu link do interesującego nas tematu))
http://www.cudnewlosy.pl/index.php/przyspiesz-porost/

Trochę przesadzone te informacje są. Nie wierzę, że 20 minut z olejem (nie olejkiem) rycynowym podziała w widoczny sposób na przyrost. W dodatku gdyby szałwia tak ładnie przyciemniała i nadawała "głęboki brązowy kolor" byłabym już dawno od niej uzależniona. A tak to za każdym razem, jak testowałam, poza ładnym zapachem i nieco gładszymi włosami w dotyku nie było więcej fajerwerków.
Ten tonik ziołowy to najzwyczajniejsza płukanka. Do ziółek w takiej formie nie można mieć wygórowanych wymagań w kwestii przyspieszenia porostu. Za to więcej można zyskać z nalewek ziołowych, a raczej wcierek na alkoholu.
Dobra, przestaję marudzić

Napisane przez mysia m

Gdzies mi sie o oczy obiła płukanka pokrzywowa. Stosujecie?
Bo ja odstawiam picie pokrzywy, ale myslałam, ze moge nią płukac albo np wcierac ten napar.. hmm?

Ja stosuję
Płukać jak najbardziej można, chociaż moment - masz jasne włosy, racja? Nie wiem, jak na farbowanych, ale na naturalnych blond włosach płukanka z pokrzywy potrafi pięknie zazielenić.

[DMkAnia]

Napisane przez czarnaaa33

Sylkas-polecam Ci jako stylizator żel lniany własnej roboty. Jest rewelacyjny. Przepis:/oczywiście z wizażu/
2 łyżki siemienia lnianego całego zalać szklanka wody, gotować równo 15 min. Szybko gorące przecedzić przez sitko/ważne żeby szybko, bo za duży glut sie zrobi i nie przecedzisz/. Jak wystygnie wstawić do lodówki . Po 12 h mozna uzywać.

Można od razu, jak tylko przestygnie tu chodzi o konsystencję...osobiście wolę bardziej lejącą sypię 1 łyżkę siemienia na szklankę wody jak komu pasuje.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez mysia m

Bo ja odstawiam picie pokrzywy, ale myslałam, ze moge nią płukac albo np wcierac ten napar.. hmm?

A dlaczego odstawiasz picie pokrzywy?

[mysia m]

tatty, hmm.. czyli nie jestem sama z tym księgowaniem

o patrz.. to z ta pokrzywa to moze wyjsc ciekawie mam bardzo jasny blond farbowany, a na odrostach ciemny popielaty. Juz nie chce farbowac..
no, ale skoro to moze chwycic na zielono, to się nie zdecyduję. Zacznę od płukanki z lipą

DMKaniu, nie, to tylko mała przerwa nie moge zyc bez pokrzywy bo mam piasek w nerkach i chory pecherz.

[miki223]

Powiem Wam dziewczyny, że skarpeta zostanie moją nową przyjaciółką mam fajny bałagan na głowie, którego nigdy żadnym sposobem nie mogłam osiągnąć

[gimli666]

Napisane przez miki223

Powiem Wam dziewczyny, że skarpeta zostanie moją nową przyjaciółką mam fajny bałagan na głowie, którego nigdy żadnym sposobem nie mogłam osiągnąć

To bardzo fajnie .

(Mam tylko nadzieje, że nie czyta tego nikt niepowołany i nasze wpisy nie zostają poddane głębokim analizom w celu stwierdzenia choroby psychicznej ).

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez miki223

Powiem Wam dziewczyny, że skarpeta zostanie moją nową przyjaciółką mam fajny bałagan na głowie, którego nigdy żadnym sposobem nie mogłam osiągnąć

Mowa o falach od skarpetowego koka?
U mnie to nie działa, niestety.

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez gimli666

(Mam tylko nadzieje, że nie czyta tego nikt niepowołany i nasze wpisy nie zostają poddane głębokim analizom w celu stwierdzenia choroby psychicznej ).

A ja mam nadzieję, że w końcu ktoś przyjdzie i zacznie się z nas wyśmiewać. Zawsze to jakieś urozmaicenie

[sylkas]

DMkAnia ale ja bardzo lubię moje kręcące się od spodu włosy, to tych wierzchnich prostych sianowatych włosów nie trawię, do tego stopnia, że na początku września obcięłam 17 cm włosów...i ciągle mnie kusi żeby obciąć jeszcze trochę, żeby jak najszybciej pozbyć się tej spalonej słońcem warstwy...z tego powodu właśnie znalazłam się tutaj w tym wątku ..i drożdże też tylko dlatego zaczęłam pić, wcześniej zależało mi jedynie na pielęgnacji włosów i na tym się głównie skupiałam, czytałam również wątek dla zakręconych i wydaje mi się, że ja już od wiosny dbam o włosy wg CG ...hmm od wiosny? jak nie wcześniej, wiosną w całej pielęgnacji zmieniłam sposób mycia (z szamponu fitomed przeszłam na mycie samą odżywką) ...no jedynie to czesanie włosów na sucho... ale kurde próbowałam też ich nie czesać w ogóle, ewentualnie "przeczesywałam" je palcami i owszem loczki pod spodem były ładne ale ta wierzchnia warstwa włosów wyglądała tragicznie, za każdym razem pękałam i sięgałam po grzebień... próbowałam też rozczesywać włosy pokryte odżywką ale wychodziło mi ich wtedy tak dużo że chyba bym wyłysiała w ciągu miesiąca :/

wybiorę się dzisiaj albo jutro do jakiegoś zielepaka i kupię siemię lniane, zrobię ten żel i próbuję jeszcze raz tego "ręcznikowania" vel "koszulkowania" vel ploppingu ...zobaczymy co z tego wyjdzie, chociaż już teraz czuję, że od spodu będą pięknie skręcone a z wierzchu to co zwykle :/ obawiam się że tak będzie do czasu kiedy nie pozbędę się całkiem tych spaleńców.

jeżu jaki offtop... wybaczcie!

widzę szał na czarną rzodkiew ...czy ona na prawdę jest aż tak cudowna żeby męczyć się z jej tarciem, wyciskaniem, babraniem się? dziewczyny które stosowały już wcześniej zarówno cz. żodkiew jak i seboradin lotion niger czy Wy widzicie na prawdę aż taką różnicę żeby było warto zmienić wygodnego i szybkiego seboradinka na cz. rzodkiew? bo ja leniwa jestem trochę...

Edit: zastanowiłam się chwilkę i doszłam do wniosku że napisałam głupotę, bo nie o CG mi chodziło a po prostu o pielęgnację dla kręconych

[miki223]

Napisane przez gimli666

To bardzo fajnie .

(Mam tylko nadzieje, że nie czyta tego nikt niepowołany i nasze wpisy nie zostają poddane głębokim analizom w celu stwierdzenia choroby psychicznej ).

Ja też, bo na pewno stwierdzą że coś jest z nami nie tak
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2957971 4]Mowa o falach od skarpetowego koka?
U mnie to nie działa, niestety.

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------


A ja mam nadzieję, że w końcu ktoś przyjdzie i zacznie się z nas wyśmiewać. Zawsze to jakieś urozmaicenie [/QUOTE]
Dokładnie o te to by dopiero było

[la figa]

Napisane przez miki223

Powiem Wam dziewczyny, że skarpeta zostanie moją nową przyjaciółką mam fajny bałagan na głowie, którego nigdy żadnym sposobem nie mogłam osiągnąć

obejrzalam filmik, ktory podalas i nadal nie wiedzialam jak te wlosy wsadzic w skarpete

ale teraz juz wiem po wnikliwej analizie hihi

biezesz normalna skarpete czy taka cienka?

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez sylkas

widzę szał na czarną rzodkiew ...czy ona na prawdę jest aż tak cudowna żeby męczyć się z jej tarciem, wyciskaniem, babraniem się? dziewczyny które stosowały już wcześniej zarówno cz. żodkiew jak i seboradin lotion niger czy Wy widzicie na prawdę aż taką różnicę żeby było warto zmienić wygodnego i szybkiego seboradinka na cz. rzodkiew? bo ja leniwa jestem trochę...

Warta zachodu, sporo osób na wizażu chwaliło. Chociaż jeszcze nie należę do tego grona.

[miki223]

Napisane przez la figa

obejrzalam filmik, ktory podalas i nadal nie wiedzialam jak te wlosy wsadzic w skarpete

ale teraz juz wiem po wnikliwej analizie hihi

biezesz normalna skarpete czy taka cienka?

Wzięłam normalną, tak żeby ładnie się skręciła i nie była za gruba

[sylkas]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2958011 4]Warta zachodu, sporo osób na wizażu chwaliło. Chociaż jeszcze nie należę do tego grona. [/QUOTE]

tatty wiem, że cz.rz. chwalą ale tak samo (albo prawie tak samo) chwalony jest seboradin, czy chociażby jantar ...a jedno i drugie stoi w mojej łazience...dlatego się zastanawiam czy warto

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez sylkas

tatty wiem, że cz.rz. chwalą ale tak samo (albo prawie tak samo) chwalony jest seboradin, czy chociażby jantar ...a jedno i drugie stoi w mojej łazience...dlatego się zastanawiam czy warto

Ogólnie do czarnej rzodkwi solo mam większą ufność niż do Seboradinu. Czarną rzodkiew stosowały kobiety pokolenia wstecz i myślę, że nie bez powodu uzyskała taki rozgłos. Po prostu musi być coś na rzeczy, inaczej nie słyszałoby się tak wiele o właściwościach czarnej rzodkwi.
A w Seboradinie nie wiadomo do końca, ile jest tej rzodkwi. Myślę, że nie tak bardzo wiele, skoro w składzie jest po ekstraktach roślinnych i pomiędzy olejkami eterycznymi.

[la figa]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2958089 9]Ogólnie do czarnej rzodkwi solo mam większą ufność niż do Seboradinu. Czarną rzodkiew stosowały kobiety pokolenia wstecz i myślę, że nie bez powodu uzyskała taki rozgłos. Po prostu musi być coś na rzeczy, inaczej nie słyszałoby się tak wiele o właściwościach czarnej rzodkwi.
A w Seboradinie nie wiadomo do końca, ile jest tej rzodkwi. Myślę, że nie tak bardzo wiele, skoro w składzie jest po ekstraktach roślinnych i pomiędzy olejkami eterycznymi.[/QUOTE]

pracowalam na wakacjach na dziale produkcji. myslicie, ze jesli na opakowaniu macie napisane ekstrakt z rzodkwi to jest to faktycznie rzodkiew?

<nie>

wszystko jest chemicznie uzyskiwane