Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[scoiatael86]

Napisane przez Orange_tree1

Ty się śmiej ... moja ciotka w zeszłym roku rodziła 2gie dziecko. Była już po terminie i poczuła, że coś się zbliża więc poszła do wanny się ogolić (wczesniejszy poród trwał 12h) wyszła, poszła na toalete bo myślała, że jeszcze musi załatwić dwójeczkę ale już po chwili wiedziała że to poród ... ledwo zeszła z kibla zawołała męża bo już głowka była widoczna i mąż odebrał poród w przedpokoju na ziemi
Jak karetka przyjechała już miała dziecko na rękach

Jak mi to opowiedziała w zeszłym tyg odleciałam ....

z jednej strony przerażające to ale z drugiej chyba wolałabym tak niż kilkanaście godzin się męczyć

Napisane przez Piernik Torunski

białe paznokcie to już dla mnie za wiele
ja raczej klasyka- mleczne/czerwone/ciemne/latte i nic więcej..

hahaha ja mam tak samo. albo jeszcze gorzej - albo mleczne albo czerwone z czego w czerwonych odcieniach mam jakieś 10 lakierów

[tija93]

Napisane przez scoiatael86

z jednej strony przerażające to ale z drugiej chyba wolałabym tak niż kilkanaście godzin się męczyć

Mi przy ekspresowych porodach, zwłaszcza pierwszych czerwona położnicza lampka się zapala i mam przed oczami obrażenia szyjki i krocza przez zbyt szybki ekspres

[TinkerrBell]

Napisane przez tija93

Mi przy ekspresowych porodach, zwłaszcza pierwszych czerwona położnicza lampka się zapala i mam przed oczami obrażenia szyjki i krocza przez zbyt szybki ekspres

Na szkole rodzenia właśnie położna powiedziała, że przy partych nie może pójść zbyt szybko i by się jej słuchać bo to ważne do ochrony krocza. Że ta naprężona część musi mieć czas by się ładnie naciągnąć, bo przy zbyt szybkim pchnięciu po prostu może pęknąć.

[tija93]

Napisane przez TinkerrBell

Na szkole rodzenia właśnie położna powiedziała, że przy partych nie może pójść zbyt szybko i by się jej słuchać bo to ważne do ochrony krocza. Że ta naprężona część musi mieć czas by się ładnie naciągnąć, bo przy zbyt szybkim pchnięciu po prostu może pęknąć.

Dokładnie

[TinkerrBell]

Napisane przez tija93

Dokładnie

Tylko ciekawe jak to jest z tym dostosowaniem się do tego co mówi położna podczas skurczy partych:P Bo obawiam się, że potrzeba parcia może być silniejsza.

[scoiatael86]

Napisane przez tija93

Mi przy ekspresowych porodach, zwłaszcza pierwszych czerwona położnicza lampka się zapala i mam przed oczami obrażenia szyjki i krocza przez zbyt szybki ekspres

Napisane przez TinkerrBell

Na szkole rodzenia właśnie położna powiedziała, że przy partych nie może pójść zbyt szybko i by się jej słuchać bo to ważne do ochrony krocza. Że ta naprężona część musi mieć czas by się ładnie naciągnąć, bo przy zbyt szybkim pchnięciu po prostu może pęknąć.

no dobra to jednak poproszę o wersję pośrednią

[tija93]

Napisane przez TinkerrBell

Tylko ciekawe jak to jest z tym dostosowaniem się do tego co mówi położna podczas skurczy partych:P Bo obawiam się, że potrzeba parcia może być silniejsza.

No właśnie i tutaj jest zgrzyt. Kobieta chce już przeć, urodzić to dziecko i ma w nosie co mówi położna. Położna się stara jak może, ale też nie może dopuścić do rozległych obrażeń krocza i odbytu dlatego zazwyczaj nacina krocze. Chyba trzeba sobie w kodować w głowę, że jeszcze chwila, chwile się skup i zrób co Ci każą, a będzie to dla Ciebie lepsze. Też często kobiety parcie zaczynają czuć przy 7-8cm i zaczynają popierać. I tutaj z kolei obrywa szyjka macicy. W takich sytuacjach zaleca się szybkie "dmuchanie świeczki" w czasie skurczu

Napisane przez scoiatael86

no dobra to jednak poproszę o wersję pośrednią

Ja również

[superhuman]

Napisane przez iweczka

Pewnie
Nam też się coś od zycia należy




Czasami takie porządki są potrzebne

WOW! Ekspresowy poród miałaś! Chciałabym tak...
+9 kg- malutko przytyłaś, fajnie



Ja śpię raz lewy bok, raz prawy. Inaczej pół nocy bym nie spała.
A i tak budzę się co chwilę....



Piękne paznokcie

Ja siedzę właśnie na tarasie, z nogami w misce z wodą i solą do kąpieli.
Tak mnie nogi bolą, że brak mi słów, do tego puchną stopy

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------





Też okropnie boje się korków Liczę, że ruszy się w nocy.

Przy 1 porodzie leżałam już w szpitalu, więc rano mnie wzięli na porodówkę, nawet nie kazali dzwonić odrazu po tż

Po 30 minutach stwierdzili, że to jednak będzie "TEN DZIEŃ i alo dołem albo górą córka wyjdzie" (słowa lekarza ) wiec odrazu tel do tż, żeby przyjeżdzał.

Zdążył wejść do pracy, 15 minut pobyć i wychodził

A mnie wczoraj kuzynka nastraszyla... Jak jej pisalam ze cieżko na wznak mi leżeć albo z boku na bok sie przerzucić to mówi czy lekarz mi nie mówił i ze teraz to już chyba tylko ma lewym powinnam spac i czy nie czuje gwałtownych ruchów w innej pozycji ze dziecko sie nie dotlenia itp. Wiec dzisiaj cała noc na lewym :P

Tez mam do przejechania pół poznania głównymi ulicami. W sumie to Grunwaldzka sobie nie wyobrażam bo mieszkam za przejazdem który jest wiecznie zamknięty i muszę jechać praktycznie cała głogowska a pózniej na polna to trochę jeszcze przebić sie przez miasto :pała: a TZ tez ostatnio do mnie mówi ze spokojnie przecież on w dzień porodu weźmie sobie wolne.... To mu wytłumaczyłam ze data która mamy wyznaczona nie oznacza wcale ze w ten dzień urodzę

Aha o tez mi aplikacja szwankowała
Cos wczoraj i dzisiaj trochę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[TinkerrBell]

Napisane przez tija93

No właśnie i tutaj jest zgrzyt. Kobieta chce już przeć, urodzić to dziecko i ma w nosie co mówi położna. Położna się stara jak może, ale też nie może dopuścić do rozległych obrażeń krocza i odbytu dlatego zazwyczaj nacina krocze. Chyba trzeba sobie w kodować w głowę, że jeszcze chwila, chwile się skup i zrób co Ci każą, a będzie to dla Ciebie lepsze. Też często kobiety parcie zaczynają czuć przy 7-8cm i zaczynają popierać. I tutaj z kolei obrywa szyjka macicy. W takich sytuacjach zaleca się szybkie "dmuchanie świeczki" w czasie skurczu



Ja również

Ja mam wysoki próg bólu i mam nadzieję, że uda mi się dostosować do tego co będzie mówić położna. Zwłaszcza, że w głowie mam już zakodowaną ochronę krocza więc liczę, że sobie poradzę

[Fantasmagori]

Tija a ja mam takie może głupie pytanie ale mnie nurtuje i pytam Ciebie jako położną - jak lubisz żeby się do Ciebie zwracały pacjentki?
W sensie jesteśmy już na sali przedporodowej/porodówce i jak mam mówić? proszę pani/pani położno (), pani Basiu/Kasiu?
Zależy na jaką położną się trafi czy są jakieś ogólnie przyjęte zasady?

[scoiatael86]

Napisane przez TinkerrBell

Ja mam wysoki próg bólu i mam nadzieję, że uda mi się dostosować do tego co będzie mówić położna. Zwłaszcza, że w głowie mam już zakodowaną ochronę krocza więc liczę, że sobie poradzę

ja mam niski próg bólu, ale też mam zakodowaną ochronę krocza i też liczę że sobie poradzę

[tija93]

Napisane przez TinkerrBell

Ja mam wysoki próg bólu i mam nadzieję, że uda mi się dostosować do tego co będzie mówić położna. Zwłaszcza, że w głowie mam już zakodowaną ochronę krocza więc liczę, że sobie poradzę

Kurde, tak teraz myślę jaki ja mam próg bólu i nie wiem Miałam w życiu 3 razy rękę złamaną, 2 razy operacje i cholera dalej nie wiem Mam nadzieje, że wysoki

[scoiatael86]

Napisane przez tija93

Kurde, tak teraz myślę jaki ja mam próg bólu i nie wiem Miałam w życiu 3 razy rękę złamaną, 2 razy operacje i cholera dalej nie wiem Mam nadzieje, że wysoki

ja zakładam że jeśli mdlałam przy pobieraniu krwi (bo już mi się to nie zdarza od 2-3 badań ) to mam niestety niski... ;>

a'propos , jutro kolejne pobranie - idę sprawdzić jak tam się hemoglobina trzyma

[Świniaczek]

Napisane przez superhuman

A mnie wczoraj kuzynka nastraszyla... Jak jej pisalam ze cieżko na wznak mi leżeć albo z boku na bok sie przerzucić to mówi czy lekarz mi nie mówił i ze teraz to już chyba tylko ma lewym powinnam spac i czy nie czuje gwałtownych ruchów w innej pozycji ze dziecko sie nie dotlenia itp. Wiec dzisiaj cała noc na lewym :P

Tez mam do przejechania pół poznania głównymi ulicami. W sumie to Grunwaldzka sobie nie wyobrażam bo mieszkam za przejazdem który jest wiecznie zamknięty i muszę jechać praktycznie cała głogowska a pózniej na polna to trochę jeszcze przebić sie przez miasto :pała: a TZ tez ostatnio do mnie mówi ze spokojnie przecież on w dzień porodu weźmie sobie wolne.... To mu wytłumaczyłam ze data która mamy wyznaczona nie oznacza wcale ze w ten dzień urodzę

Aha o tez mi aplikacja szwankowała
Cos wczoraj i dzisiaj trochę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mnie czeka przeprawa od strony Kornika (franowo, rataje, targi, bukowska) tez na polna I czarno to widze jesli beda hodziny szczytu :P chtba ze wynajdziemy jakis sensowniejszy dojazd.

O ile sie nie myle to spiac inaczej niz na ewym boku niedotleniasz przede wszystkim siebie. Nie wiem, u mnie jest niemozliwoscia spac tylko na lewym boku woec staram sie o tym nie myslec, musialabym spac na siedzaco

[zonamojegomeza]

Ja jutro jadę po mój wypis ze szpitala. Zobaczę jak moje wyniki po tygodniu.

[znowuzapomnialamhasla]

Czekam na wizyte u gin. Jakas baba do mnie: Widze, ze blizniaki! Ja:que? Ona: Blizniaki wychodza? Ja: U mnie? U mnie ciaza pojedyncza...Ona: Blizniaki, blizniaki, widze po brzuchu, sama blizniaki urodzilam to wiem! Ja:....

WTF?!

Dzis troche lepiej sie czuje, to zamierzam Was ponadrabiac. Aktualnie zamykamy z TZtem wyprawke, w sobote chcemy zamknac temat.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[superhuman]

Napisane przez Świniaczek

Mnie czeka przeprawa od strony Kornika (franowo, rataje, targi, bukowska) tez na polna I czarno to widze jesli beda hodziny szczytu :P chtba ze wynajdziemy jakis sensowniejszy dojazd.

O ile sie nie myle to spiac inaczej niz na ewym boku niedotleniasz przede wszystkim siebie. Nie wiem, u mnie jest niemozliwoscia spac tylko na lewym boku woec staram sie o tym nie myslec, musialabym spac na siedzaco

No to tez w sumie same korki... Powiem Ci ze nie wiem i teraz mnie zestresowałas :P myślałam jeszcze żeby pojechać przez skorzewo zlotowska i Bukowską może faktycznie byłoby szybciej tylko na Bukowskiej za king crossem tez sie stoi :pała:

Może wypowie sie Tija na temat tego spania?

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Czekam na wizyte u gin. Jakas baba do mnie: Widze, ze blizniaki! Ja:que? Ona: Blizniaki wychodza? Ja: U mnie? U mnie ciaza pojedyncza...Ona: Blizniaki, blizniaki, widze po brzuchu, sama blizniaki urodzilam to wiem! Ja:....

WTF?!

Dzis troche lepiej sie czuje, to zamierzam Was ponadrabiac. Aktualnie zamykamy z TZtem wyprawke, w sobote chcemy zamknac temat.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Co za babsko.... Hahahaha

My tez temat chcemy zamknąć w niedziele tego co możemy kupic na miejscu i zostanie mi tylko gemini. Chciałam kupic wszystko stacjonarnie ale jednak koleżanka mnie uświadomiła jakie sa tam przebitki cenowe i zostanę przy zamowienieu internetowym


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Fantasmagori]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Czekam na wizyte u gin. Jakas baba do mnie: Widze, ze blizniaki! Ja:que? Ona: Blizniaki wychodza? Ja: U mnie? U mnie ciaza pojedyncza...Ona: Blizniaki, blizniaki, widze po brzuchu, sama blizniaki urodzilam to wiem! Ja:....

WTF?!

Dzis troche lepiej sie czuje, to zamierzam Was ponadrabiac. Aktualnie zamykamy z TZtem wyprawke, w sobote chcemy zamknac temat.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

O rany, przeleciałam szybko wzrokiem Twój post i zrozumiałam że lekarz Ci powiedział że to bliźniaki! aż w szoku byłam

[scoiatael86]

Napisane przez Świniaczek

O ile sie nie myle to spiac inaczej niz na ewym boku niedotleniasz przede wszystkim siebie. Nie wiem, u mnie jest niemozliwoscia spac tylko na lewym boku woec staram sie o tym nie myslec, musialabym spac na siedzaco

o właśnie to samo chciałam napisać. Że dziecku będzie dobrze tak czy inaczej, ale to sobie odcinamy dopływ krwi do mózgu (która notabene tlen transportuje )

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Czekam na wizyte u gin. Jakas baba do mnie: Widze, ze blizniaki! Ja:que? Ona: Blizniaki wychodza? Ja: U mnie? U mnie ciaza pojedyncza...Ona: Blizniaki, blizniaki, widze po brzuchu, sama blizniaki urodzilam to wiem! Ja:....

WTF?!

Dzis troche lepiej sie czuje, to zamierzam Was ponadrabiac. Aktualnie zamykamy z TZtem wyprawke, w sobote chcemy zamknac temat.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

o matko co za baba super że się lepiej czujesz! oby ten stan się utrzymał

a'propos mebli do pokoju dziecięcego (i nie tylko), pamiętajcie że niektóre trzeba przymocować do ściany! http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/ikea...ci,656667.html

[asicuha]

Napisane przez tija93

No właśnie i tutaj jest zgrzyt. Kobieta chce już przeć, urodzić to dziecko i ma w nosie co mówi położna. Położna się stara jak może, ale też nie może dopuścić do rozległych obrażeń krocza i odbytu dlatego zazwyczaj nacina krocze. Chyba trzeba sobie w kodować w głowę, że jeszcze chwila, chwile się skup i zrób co Ci każą, a będzie to dla Ciebie lepsze. Też często kobiety parcie zaczynają czuć przy 7-8cm i zaczynają popierać. I tutaj z kolei obrywa szyjka macicy. W takich sytuacjach zaleca się szybkie "dmuchanie świeczki" w czasie skurczu



Ja również

Dobre, że mamy Ciebie na wątku, obym zapamiętała te cenne informacje

Napisane przez superhuman

A mnie wczoraj kuzynka nastraszyla... Jak jej pisalam ze cieżko na wznak mi leżeć albo z boku na bok sie przerzucić to mówi czy lekarz mi nie mówił i ze teraz to już chyba tylko ma lewym powinnam spac i czy nie czuje gwałtownych ruchów w innej pozycji ze dziecko sie nie dotlenia itp. Wiec dzisiaj cała noc na lewym :P

Tez mam do przejechania pół poznania głównymi ulicami. W sumie to Grunwaldzka sobie nie wyobrażam bo mieszkam za przejazdem który jest wiecznie zamknięty i muszę jechać praktycznie cała głogowska a pózniej na polna to trochę jeszcze przebić sie przez miasto :pała: a TZ tez ostatnio do mnie mówi ze spokojnie przecież on w dzień porodu weźmie sobie wolne.... To mu wytłumaczyłam ze data która mamy wyznaczona nie oznacza wcale ze w ten dzień urodzę

Aha o tez mi aplikacja szwankowała
Cos wczoraj i dzisiaj trochę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ja z tym spaniem to uważam, ze zależnie jak nam odpowiada i jak jest wygodnie

Napisane przez superhuman

My tez temat chcemy zamknąć w niedziele tego co możemy kupic na miejscu i zostanie mi tylko gemini. Chciałam kupic wszystko stacjonarnie ale jednak koleżanka mnie uświadomiła jakie sa tam przebitki cenowe i zostanę przy zamowienieu internetowym

też bym tak chciała
Dziś puściłam ostatnie zamówienie gemini, na dniach zamówie łóżeczko z materacem, zostanie mi jeszcze wanienka, chciałam ikeową, ale nie wiem czy tam jeszcze przed porodem dojade
i takie duperelki jak szlafrok dla mie, prześcieradło do łóżeczka i nie wiem co jeszcze :P

[superhuman]

Napisane przez asicuha

Dobre, że mamy Ciebie na wątku, obym zapamiętała te cenne informacje



ja z tym spaniem to uważam, ze zależnie jak nam odpowiada i jak jest wygodnie





też bym tak chciała

Dziś puściłam ostatnie zamówienie gemini, na dniach zamówie łóżeczko z materacem, zostanie mi jeszcze wanienka, chciałam ikeową, ale nie wiem czy tam jeszcze przed porodem dojade

i takie duperelki jak szlafrok dla mie, prześcieradło do łóżeczka i nie wiem co jeszcze :P

Aha.... Zapomniałam o torbie do porodu i rzeczach dla mnie :P to jednak nie zamknę wszystkiego w weekend


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasia_ruda]

Mogę z mojego doświadczenia napisać, że baaardzo trudno jest słuchać położnej, ktora mówi, żeby nie przeć, bo to jest takie uczucie, że po prostu "musisz". Może za wiele doświadczenia nie mam, bo na trzecim partym urodziłam, ale drugi własnie kazała mi przeczekać i to było ciężkie Tija pisze o "dmuchaniu świeczki", ja wydawałam z siebie przeciągłe yyyyy :P nie wiem, czy dałabym radę większą ilość przeczekać.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[TinkerrBell]

Napisane przez Fantasmagori

Tija a ja mam takie może głupie pytanie ale mnie nurtuje i pytam Ciebie jako położną - jak lubisz żeby się do Ciebie zwracały pacjentki?
W sensie jesteśmy już na sali przedporodowej/porodówce i jak mam mówić? proszę pani/pani położno (), pani Basiu/Kasiu?
Zależy na jaką położną się trafi czy są jakieś ogólnie przyjęte zasady?

U mnie to jest proste jak budowa cepa bo wszyscy są na Ty Mówię to swojej położnej po imieniu

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Czekam na wizyte u gin. Jakas baba do mnie: Widze, ze blizniaki! Ja:que? Ona: Blizniaki wychodza? Ja: U mnie? U mnie ciaza pojedyncza...Ona: Blizniaki, blizniaki, widze po brzuchu, sama blizniaki urodzilam to wiem! Ja:....

WTF?!

Dzis troche lepiej sie czuje, to zamierzam Was ponadrabiac. Aktualnie zamykamy z TZtem wyprawke, w sobote chcemy zamknac temat.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Ta ja mam chyba 5 raczki

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez kasia_ruda

Mogę z mojego doświadczenia napisać, że baaardzo trudno jest słuchać położnej, ktora mówi, żeby nie przeć, bo to jest takie uczucie, że po prostu "musisz". Może za wiele doświadczenia nie mam, bo na trzecim partym urodziłam, ale drugi własnie kazała mi przeczekać i to było ciężkie Tija pisze o "dmuchaniu świeczki", ja wydawałam z siebie przeciągłe yyyyy :P nie wiem, czy dałabym radę większą ilość przeczekać.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Wydaje mi się, że to jest właśnie ten moment dla którego należy ćwiczyć mięśnie kegla. Muszę pamiętać by już teraz codziennie ogarniać masaż krocza i kegla, bo teraz robię na wyrywki.

[znowuzapomnialamhasla]

Wracam. Mala wazy 2100. Lekarka mowi, ze bedzie raczej mniejsza-to dobrze.
Jade do Smyka autobusem, pani ok. 60 lat ustapila mi miejsca. Podziekowalam, bo i tak musialam bilet kupic, ale jak skasowalam to wstala i powiedziala, ze ona i tak wysiada zaraz i zebym sobie usiadla. Rany, dziekowalam jej ze 3 razy, bo to sie nie zdarza.

Dostalam badania na watrobe ze wzgledu na te mdlosci.

Wieczorem Wam poodpisuje i doczytam, co u Was. Przepraszam, ze teraz tylko o sobie, ale nadrabianie zajmie mi pewnie z poltorej godziny

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

Pewnie Ciebie wylosuję

na to liczę

Napisane przez scoiatael86

hahaha ja mam tak samo. albo jeszcze gorzej - albo mleczne albo czerwone z czego w czerwonych odcieniach mam jakieś 10 lakierów

haha..ja w sumie ciemne to bardzo rzadko..i to takie ciemne bordo jest, co w sumie stanowi odcień czerwieni..a latte to można pod mleczne podciągnąć,więc wychodzi na to samo..

Napisane przez superhuman

A mnie wczoraj kuzynka nastraszyla... Jak jej pisalam ze cieżko na wznak mi leżeć albo z boku na bok sie przerzucić to mówi czy lekarz mi nie mówił i ze teraz to już chyba tylko ma lewym powinnam spac i czy nie czuje gwałtownych ruchów w innej pozycji ze dziecko sie nie dotlenia itp. Wiec dzisiaj cała noc na lewym :P

to jest mit z tym lewym bokiem..dziecku będzie wygodnie w każdej pozycji w jakiej Tobie jest wygodnie..

Napisane przez scoiatael86

ja mam niski próg bólu, ale też mam zakodowaną ochronę krocza i też liczę że sobie poradzę

ja mam bardzo niski próg bólu..

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Czekam na wizyte u gin. Jakas baba do mnie: Widze, ze blizniaki! Ja:que? Ona: Blizniaki wychodza? Ja: U mnie? U mnie ciaza pojedyncza...Ona: Blizniaki, blizniaki, widze po brzuchu, sama blizniaki urodzilam to wiem! Ja:....

WTF?!

Dzis troche lepiej sie czuje, to zamierzam Was ponadrabiac. Aktualnie zamykamy z TZtem wyprawke, w sobote chcemy zamknac temat.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

no i po co do lekarza chodzisz? pani Ci wszytko wytłumaczy,wyjaśni.. o wagę córy też mogłaś spytać..napewno by Ci powiedziała,że nie 2100g tylko jakaś inna..brawa dla Małej mimo wszytsko

[superhuman]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Wracam. Mala wazy 2100. Lekarka mowi, ze bedzie raczej mniejsza-to dobrze.
Jade do Smyka autobusem, pani ok. 60 lat ustapila mi miejsca. Podziekowalam, bo i tak musialam bilet kupic, ale jak skasowalam to wstala i powiedziala, ze ona i tak wysiada zaraz i zebym sobie usiadla. Rany, dziekowalam jej ze 3 razy, bo to sie nie zdarza.

Dostalam badania na watrobe ze wzgledu na te mdlosci.

Wieczorem Wam poodpisuje i doczytam, co u Was. Przepraszam, ze teraz tylko o sobie, ale nadrabianie zajmie mi pewnie z poltorej godziny

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez Piernik Torunski

na to liczę


haha..ja w sumie ciemne to bardzo rzadko..i to takie ciemne bordo jest, co w sumie stanowi odcień czerwieni..a latte to można pod mleczne podciągnąć,więc wychodzi na to samo..


to jest mit z tym lewym bokiem..dziecku będzie wygodnie w każdej pozycji w jakiej Tobie jest wygodnie..


ja mam bardzo niski próg bólu..


no i po co do lekarza chodzisz? pani Ci wszytko wytłumaczy,wyjaśni.. o wagę córy też mogłaś spytać..napewno by Ci powiedziała,że nie 2100g tylko jakaś inna..brawa dla Małej mimo wszytsko

Serio mit? Jejku zwariować można. Ile ludzi tyle opini na każdy temat i każdy wie najlepiej...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[florencee]

Napisane przez scoiatael86

A teraz tak całkiem serio - może ślązaczki tu obecne miałyby ochotę na spotkanie na żywo?

No pewnie, dobra koncepcja.

Napisane przez Piernik Torunski

buahahaha..
może zasugeruj się w takim razie jakąś listą on-line..

Coś tam już mam poskładane z onlinowych i takiej papierowej fajniejszej ze szkoły rodzenia.
Ta z dyskietką jest też bardzo krótka, bo w zasadzie poza badaniami, dokumentami, podkładami, podpachami, termometrem, wodą, pampersami, chusteczkami nawilżającymi i kremem do pupy nic na niej nie ma.
Ale kusi, żeby poszukać gdzieś kompa ze stacją dyskietek i zgrać to badanie grupy krwi i przynieść im, wraz z kserem oczywiście.

Napisane przez TinkerrBell

Od wczoraj mam ogromny problem z wizazem i aplikacją. Nic nie działało. Czy tylko u mnie tak jest?

Na szczęście opuchlizna zeszła. Wiem, ja jestem już w opcji PANIC MODE Ale ta cholerna cukrzyca, a ostatnio cukry znów skaczą jest jednym z czynników tej gestazy i jakoś tak mnie to zmartwiło.
Mam co tydzień pobierany mocz do badania, jutro akurat mam kontrolę wiec pewnie też się uspokoję bardziej

Też miałam problemy ze stroną i aplikacją. ;/

Dobrze, że opuchlizna zeszła!
I że badania masz częste, a jutro kontrola, to jeszcze Cię na pewno uspokoi.

Napisane przez tija93

No właśnie i tutaj jest zgrzyt. Kobieta chce już przeć, urodzić to dziecko i ma w nosie co mówi położna. Położna się stara jak może, ale też nie może dopuścić do rozległych obrażeń krocza i odbytu dlatego zazwyczaj nacina krocze. Chyba trzeba sobie w kodować w głowę, że jeszcze chwila, chwile się skup i zrób co Ci każą, a będzie to dla Ciebie lepsze. Też często kobiety parcie zaczynają czuć przy 7-8cm i zaczynają popierać. I tutaj z kolei obrywa szyjka macicy. W takich sytuacjach zaleca się szybkie "dmuchanie świeczki" w czasie skurczu

Muszę sobie to dobrze zapamiętać.

Napisane przez scoiatael86

a'propos mebli do pokoju dziecięcego (i nie tylko), pamiętajcie że niektóre trzeba przymocować do ściany! http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/ikea...ci,656667.html

Komoda MALM, o której kiedyś tu rozmawiałyśmy... O rety, ja sobie nie wyobrażam jak ja bym mogła taki mebel wywrócić, zwłaszcza załadowany, a co dopiero dziecko. Lepiej jednak wszystko poprzykręcać i być spokojnym.

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Wracam. Mala wazy 2100. Lekarka mowi, ze bedzie raczej mniejsza-to dobrze.
Jade do Smyka autobusem, pani ok. 60 lat ustapila mi miejsca. Podziekowalam, bo i tak musialam bilet kupic, ale jak skasowalam to wstala i powiedziala, ze ona i tak wysiada zaraz i zebym sobie usiadla. Rany, dziekowalam jej ze 3 razy, bo to sie nie zdarza.

Dostalam badania na watrobe ze wzgledu na te mdlosci.

Wieczorem Wam poodpisuje i doczytam, co u Was. Przepraszam, ze teraz tylko o sobie, ale nadrabianie zajmie mi pewnie z poltorej godziny

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

To dobrze, że waga małej spoko i zrobisz sobie te badania.


Spałam 2,5 h, dobra drzemka, jestem zadowolona.

[LunaLov]

Napisane przez Fantasmagori

Tija a ja mam takie może głupie pytanie ale mnie nurtuje i pytam Ciebie jako położną - jak lubisz żeby się do Ciebie zwracały pacjentki?
W sensie jesteśmy już na sali przedporodowej/porodówce i jak mam mówić? proszę pani/pani położno (), pani Basiu/Kasiu?
Zależy na jaką położną się trafi czy są jakieś ogólnie przyjęte zasady?

O ja tez miałam o to pytać!

znowuzapomniałamhasła gratuluje bliźniaków Pani nic więcej nie wywróżyła? Płeć? Imiona? Waga? Nic?

Ja na lakierach jade, hybrydy bardzo mi się podobają ale... uwielbiam malować paznokcie i zmiana koloru to dla mnie przyjemność! 2 tyg w jednym nie dałabym rady! I mam całą game kolorów tylko zieleni unikam- coś mi nie leży, ogólnie to cała rodzina wie, że mam świra na tym punkcie Jak ostatnio zrobiłam porządki to siostra nie wierzyła a reszta dziewczyn w rodzinie została zaopatrzona do końca życia

[iweczka]

Napisane przez TinkerrBell

Tylko ciekawe jak to jest z tym dostosowaniem się do tego co mówi położna podczas skurczy partych:P Bo obawiam się, że potrzeba parcia może być silniejsza.

Też się tego obawiam

Napisane przez tija93

No właśnie i tutaj jest zgrzyt. Kobieta chce już przeć, urodzić to dziecko i ma w nosie co mówi położna. Położna się stara jak może, ale też nie może dopuścić do rozległych obrażeń krocza i odbytu dlatego zazwyczaj nacina krocze. Chyba trzeba sobie w kodować w głowę, że jeszcze chwila, chwile się skup i zrób co Ci każą, a będzie to dla Ciebie lepsze. Też często kobiety parcie zaczynają czuć przy 7-8cm i zaczynają popierać. I tutaj z kolei obrywa szyjka macicy. W takich sytuacjach zaleca się szybkie "dmuchanie świeczki" w czasie skurczu



Ja również

Tylko czy to co teraz sobie zakodujemy, zostanie nam w głowie na porodówce

Napisane przez superhuman

A mnie wczoraj kuzynka nastraszyla... Jak jej pisalam ze cieżko na wznak mi leżeć albo z boku na bok sie przerzucić to mówi czy lekarz mi nie mówił i ze teraz to już chyba tylko ma lewym powinnam spac i czy nie czuje gwałtownych ruchów w innej pozycji ze dziecko sie nie dotlenia itp. Wiec dzisiaj cała noc na lewym :P

Tez mam do przejechania pół poznania głównymi ulicami. W sumie to Grunwaldzka sobie nie wyobrażam bo mieszkam za przejazdem który jest wiecznie zamknięty i muszę jechać praktycznie cała głogowska a pózniej na polna to trochę jeszcze przebić sie przez miasto :pała: a TZ tez ostatnio do mnie mówi ze spokojnie przecież on w dzień porodu weźmie sobie wolne.... To mu wytłumaczyłam ze data która mamy wyznaczona nie oznacza wcale ze w ten dzień urodzę

Aha o tez mi aplikacja szwankowała
Cos wczoraj i dzisiaj trochę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kurczę.... Ja nie dam rady spać całej nocy na lewym boku
Muszę zapytać gina, wizytę mam za tydzień...

[Afrodita]

Napisane przez Piernik Torunski

.

chyba zjadłam wyjątkowo dużo po prostu..
ostatnio jestem cały czas głodna.. widzę,że szybciej tyje..no i nie odmówiłam sobie sporej porcji pizzy i olbrzymiego kawałka ciasta drożdżowego z malinami...

No to wszystko jasne
Rozumiem, że już w kolejnych dniach zgaga się nie pojawiła?

Napisane przez superhuman

Witajcie dziewczyny po weekendzie. Dziękuje za życzenia randka sie udała było wspaniale! I pyyyysznie wróciliśmy bardzo późno a wczoraj wstaliśmy i TZ od rana zabrał sie za skręcanie mebelków. Chyba najgorsze mamy za sobą - infrastruktura gotowa I teraz już poważnie sie nad tym fotelem zastanowię bo na moje udałoby sie go wcisnąć

Lozeczko zostało przetestowane jest ok po południu wpadli do nas na kawę sąsiedzi ze swoją 2 letnia córeczka i tak jej sie podobało, ze tam siedziała cały czas i sie bawiła - nic sie nie zarwało wiec jestem spokojna teraz kupie płyn proszek i będę działać z ciuszkami. Wypiore poprasuję i poukładam w komodzie.

Posiedzieliśmy trochę przy ciachu TZ dokończył z sąsiadem majsterkowanie ponieważ nie ma swojego sprzętu to korzystamy. Także wszystko mi zrobił, pozawieszali polki, obrazki, zdjęcia, zamontowali lampkę pod kontakt tak jak chciałam. I jak leżeliśmy wieczorem już w łożku to tak było przyjemnie...już zupełnie inaczej to wyglada czuje sie, ze to już niedługo. Już nie mogę sie doczekać czekam na przelew od rodziców i może w ten weekend lub następny zakupimy wózek, fotelik i wanienkę. Gemini po wypłacie.

Co do meczu to jak Kuba strzelił gola to sie wzruszyłam ze szczęścia a ogólnie mecz tez dla mnie był bardzo emocjonujący i na karnych chciałam wyjsć bo brzuch mi sie Napinal z tych emocji :P

Zgaga - tez jej nie mam chociaż ostatnio w nocy wydawało mi sie ze przez chwile mnie paliło ale nie wiem czy to nie byłoby za krótko. Bo samo przeszło.

Pogoda sie ochłodziła i jest zdecydowanie przyjemniej!

Z racji tego ze mieszkanie mam posprzątane to rano wstałam z TZ wyszłam o 6 z psem wróciłam i poszłam spac. Zwlekałam sie z łóżka niedawno i wstawiłam zupę. Mam pomidory w puszce wiec bedzie pomidorówka a na obiad udka.

Idę Was dalej nadrobić

Pochwaliłam sie, ze zgagi nie mam i teraz żałuje, mam nadzieje ze mnie za karę nie dopadnie jak Piernika :cojest?:

Jeśli chodzi o te emolienty to u nas na SR tez je Polozna polecała ale jak rozmawiałam z sąsiadka to mówiła, żeby na początek lepiej użyć cos deikatniejszego i popróbować i ewentualnie wtedy szukać bo jak zaśniemy odrazu od tych emolientow to pózniej cieżko bedxie przejść na cos zwykłego bo wówczas może uczulać w związku z tym ze skóra dzidzi bedxie przyzwyczajona do tych emolientow.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Przyjemny pokoik! chociaż na różowo.. tak odważńie
Widze komodę z Ikei też taką chcemy

Napisane przez Orange_tree1

Pierniku moja syrenka !!

Śliczne!

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Czekam na wizyte u gin. Jakas baba do mnie: Widze, ze blizniaki! Ja:que? Ona: Blizniaki wychodza? Ja: U mnie? U mnie ciaza pojedyncza...Ona: Blizniaki, blizniaki, widze po brzuchu, sama blizniaki urodzilam to wiem! Ja:....

WTF?!

Dzis troche lepiej sie czuje, to zamierzam Was ponadrabiac. Aktualnie zamykamy z TZtem wyprawke, w sobote chcemy zamknac temat.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Ja pierdziu.. Ta baba to jasnowidz widzę..

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Wracam. Mala wazy 2100. Lekarka mowi, ze bedzie raczej mniejsza-to dobrze.
Jade do Smyka autobusem, pani ok. 60 lat ustapila mi miejsca. Podziekowalam, bo i tak musialam bilet kupic, ale jak skasowalam to wstala i powiedziala, ze ona i tak wysiada zaraz i zebym sobie usiadla. Rany, dziekowalam jej ze 3 razy, bo to sie nie zdarza.

Dostalam badania na watrobe ze wzgledu na te mdlosci.

Wieczorem Wam poodpisuje i doczytam, co u Was. Przepraszam, ze teraz tylko o sobie, ale nadrabianie zajmie mi pewnie z poltorej godziny

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

że z Małą wszystko dobrze

Napisane przez florencee

Spałam 2,5 h, dobra drzemka, jestem zadowolona.

Taką drzemkę też lubię!


Zbieram się właśnie z mężem na pierwsze zajęcia ze SR
Czeka nas pewnie 'przedmowa' i papierologia