Akcja: Tyjemy Razem !! cz. II

[mmadzik]

Dziewczyny lacze sie z wami w bolu
kiedys mialam ponad 15 kg niedowagi- badzcie silne !
i przede wszystkim siebie akceptujcie...
Mi niestety teraz poszlo w druga strone..

[Filigranka]

Kurde a ja dzisiaj rozmyślałam nad tą całą moją dietą.. Jeszcze parę dni temu pijąc tego gainera po posiłkach czułam się taka napchana, że nawet z łóżka wstać nie mogłam. A teraz.. tyle samo jem, nadal go piję w tych samych ilościach (a czasem nawet więcej:/) a zaczynam chodzić głodna:/ Nie mam czasu i ochoty więcej jeść a mój żołądek się domaga to bez sensu:/ Postanowiłam, że w tym tygodniu nie będę się ważyć. Ale tak mi to nie dawało spokoju, że musiałam wyciągnąć wagę. Na szczęście nadal jest więcej niż było. Ale zastanawiam się czy nie powinnam dołożyć do swojego dziennego menu jeszcze więcej kcal? Żeby waga nie spadła, skoro już nie czuję się taka napchana jak na początku . Czy w ogóle jest możliwość, że spadnie skoro jeszcze tydzień temu rosła w tych samych warunkach?
Miałyście też tak?.

[sailormaary]

Napisane przez Filigranka

Kurde a ja dzisiaj rozmyślałam nad tą całą moją dietą.. Jeszcze parę dni temu pijąc tego gainera po posiłkach czułam się taka napchana, że nawet z łóżka wstać nie mogłam. A teraz.. tyle samo jem, nadal go piję w tych samych ilościach (a czasem nawet więcej:/) a zaczynam chodzić głodna:/ Nie mam czasu i ochoty więcej jeść a mój żołądek się domaga to bez sensu:/ Postanowiłam, że w tym tygodniu nie będę się ważyć. Ale tak mi to nie dawało spokoju, że musiałam wyciągnąć wagę. Na szczęście nadal jest więcej niż było. Ale zastanawiam się czy nie powinnam dołożyć do swojego dziennego menu jeszcze więcej kcal? Żeby waga nie spadła, skoro już nie czuję się taka napchana jak na początku . Czy w ogóle jest możliwość, że spadnie skoro jeszcze tydzień temu rosła w tych samych warunkach?
Miałyście też tak?.

mi się wydaje że nie powinna spadać ;/ moja stoi w miejscu , ale wydaje mi się że popa mi się podniosła bo ćwiczę i biegam

[Exquise]

Napisane przez Haylee

ja tam bujam się w mini i nie narzekam
ale teraz jestem upośledzona ruchowo (lewa dłoń) bo mnie porcelanowa miseczka zaatakowała i skończyło się szpitalem i szyciem

Dobrze, że jest druga rączka sprawna, bez niej nie miałabyś jak jeść chyba że by Cię karmili

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Hm.. nie wiem jak to wpłynie na wagę, u mnie coś drgnęło... od tygodnia przybyło prawie 0,5 kg chociaż nie cieszę się z tego tak bardzo i staram się nie przyzwyczajać bo różnie to może być. Chodzę cały czas zapchana... staram się jeść i kłaść od razu.

Dziś wzięłam znów 1 kapsułkę kozieradki, chciałam dwie wziąć ale... krew mi z nosa dziś poleciała tak sama z siebie, mam nadzieję, że to nie od tego. Jutro spróbuję wziąć jeszcze jedną i jeśli znowu się to powtórzy będę musiała ją odstawić.

[Filigranka]

Napisane przez Exquise

Dziś wzięłam znów 1 kapsułkę kozieradki, chciałam dwie wziąć ale... krew mi z nosa dziś poleciała tak sama z siebie, mam nadzieję, że to nie od tego. Jutro spróbuję wziąć jeszcze jedną i jeśli znowu się to powtórzy będę musiała ją odstawić.

aj:/ Nie, nie sądzę, kozieradka nie ma z tym nic wspólnego. To tylko ziółko, kozieradka jest stosowana jako przyprawa do potraw, jest zupełnie naturalna.
Nie jesteś przypadkiem przemęczona? Jest mnóstwo przyczyn krwawień z nosa. Ale żadnym z nich nie jest spożywanie kozieradki. Może troszkę za bardzo to przeżywasz, obawiasz się..? Nie ma czego Exquise Czasem podświadomość ma olbrzymią moc, więc może póki co odstaw, wyrzuć swoje obawy i dopiero zacznij ją brać .

[Haylee]

Napisane przez Exquise

Dobrze, że jest druga rączka sprawna, bez niej nie miałabyś jak jeść chyba że by Cię karmili

gorzej - jakbym demoty przegladala ?

ogólnie myslalam,ze bedzie gorzej,ale z lodem sie nie rozstaje

[sailormaary]

Napisane przez Exquise

Dobrze, że jest druga rączka sprawna, bez niej nie miałabyś jak jeść chyba że by Cię karmili

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Hm.. nie wiem jak to wpłynie na wagę, u mnie coś drgnęło... od tygodnia przybyło prawie 0,5 kg chociaż nie cieszę się z tego tak bardzo i staram się nie przyzwyczajać bo różnie to może być. Chodzę cały czas zapchana... staram się jeść i kłaść od razu.

Dziś wzięłam znów 1 kapsułkę kozieradki, chciałam dwie wziąć ale... krew mi z nosa dziś poleciała tak sama z siebie, mam nadzieję, że to nie od tego. Jutro spróbuję wziąć jeszcze jedną i jeśli znowu się to powtórzy będę musiała ją odstawić.

Dzisiaj taka pogoda mnie np cały dzień dzisiaj głowa bolała A tak swoja drogą to mi jeszcze nigdy w życiu nie leciała krew z nosa jakoś nie mam problemów takich zdrowotnych

[AguŚ87]

nigdy nie pilam zadnych napojów garnierazadnych lekow ani tej kozieradki, zamienilam posilki na bardziej tresciwe ZDROWSZE wiecej witamin( tak tak zeby przytyc potrzebne sa witaminy) i jakos w zeszłe wakacje przytylam 5kg i 3masię do dzisiaj. a przy moim 160 cm 5kg to juz coś.

[sailormaary]

Napisane przez AguŚ87

nigdy nie pilam zadnych napojów garnierazadnych lekow ani tej kozieradki, zamienilam posilki na bardziej tresciwe ZDROWSZE wiecej witamin( tak tak zeby przytyc potrzebne sa witaminy) i jakos w zeszłe wakacje przytylam 5kg i 3masię do dzisiaj. a przy moim 160 cm 5kg to juz coś.

ja przy wzroście 163 przytyłam 7 kg a nikt nie zauważa nie wiem czy złośliwie czy co bo np moje spodnie zauważyły ^^ musiałam pokupować nowe

[AguŚ87]

Napisane przez sailormaary

ja przy wzroście 163 przytyłam 7 kg a nikt nie zauważa nie wiem czy złośliwie czy co bo np moje spodnie zauważyły ^^ musiałam pokupować nowe

ludzie zawsze tak gadają ja tez musialam wymienic spodnie 32/34 nie włoze ;p tak samo bluzkiwieksze bo ja mam dosc duzo w talii czytam w pasie ale dobrze bo jak bym miała plaski czy wklesly brzuch bym wygladala na jeszcze chudszą
to ile wazyszteraz jak przytylas 7

[sailormaary]

Napisane przez AguŚ87

ludzie zawsze tak gadają ja tez musialam wymienic spodnie 32/34 nie włoze ;p tak samo bluzkiwieksze bo ja mam dosc duzo w talii czytam w pasie ale dobrze bo jak bym miała plaski czy wklesly brzuch bym wygladala na jeszcze chudszą
to ile wazyszteraz jak przytylas 7

46 kg teraz ważę no ja już mam coraz mniej płaski brzuch ale w tali zostaje mi tyle samo bo ja tyję tak w dole brzucha a u góry mam aż zarysowane mięśnie brzucha tylko nie wiem jak te dolne ćwiczyć ale to w sumie dobrze bo kości biodrowe mi zniknęły

[mil33nka]

hej dziewczyny mam takie pytanie. Od ponad dwóch tygodni jestem na P, jem naprawdę dużo( czasem mój brzuch nie wytrzymuje i mam wzdęcia) . Mam sporą niedowagę, do której doprowadziłam odchudzając sie . Teraz chce to naprawić ale od dwóch tygodni waga nawet nie drgnęła , chociaż pochałniam dużo jedzenia. Czy to możliwe, że rozregulowałam metabolizm ?Znacie jakieś sposoby na przytycie? Z góry dzięki za odpowiedzi ;*

[sailormaary]

Napisane przez mil33nka

hej dziewczyny mam takie pytanie. Od ponad dwóch tygodni jestem na P, jem naprawdę dużo( czasem mój brzuch nie wytrzymuje i mam wzdęcia) . Mam sporą niedowagę, do której doprowadziłam odchudzając sie . Teraz chce to naprawić ale od dwóch tygodni waga nawet nie drgnęła , chociaż pochałniam dużo jedzenia. Czy to możliwe, że rozregulowałam metabolizm ?Znacie jakieś sposoby na przytycie? Z góry dzięki za odpowiedzi ;*

pewnie żołądek ci się skurczył , kurczy się jak nie jesz . jedyny sposób to go teraz rozepchać albo zacząć od małych posiłków a częściej oczywiście co posiłek starać się jeść o pół kromki lub jednego ziemniaczka więcej aż żołądek wróci do odpowiedniego stanu Też przez to przechodziłam ale ja nigdy nie odchudzałam się jeszcze w życiu

[Exquise]

Może jestem przemęczona. Dziś np. co 2 godziny w nocy stawałam 'siku' chyba to teraz od kozieradki, bo ona jest moczopędna. Jestem okropnie zmeczona, niewyspana...

MMADZIK lepiej było Ci mieć 'drobne' cialo czy takie jakie masz teraz ?

[Filigranka]

Napisane przez Exquise

Może jestem przemęczona. Dziś np. co 2 godziny w nocy stawałam 'siku' chyba to teraz od kozieradki, bo ona jest moczopędna. Jestem okropnie zmeczona, niewyspana...

Aj aż co 2h? ja jem 3 kapsułki dziennie a w nocy tak nie wstaję .
Jak tak dalej będziesz się niewysypiać to myślę, że nie ma co się męczyć .

[sophisticated_]

Napisane przez Filigranka

Aj aż co 2h? ja jem 3 kapsułki dziennie a w nocy tak nie wstaję .
Jak tak dalej będziesz się niewysypiać to myślę, że nie ma co się męczyć .

ja biore kozieradke w kapsulkach i nie sikam czesciej niz sikalam
tak przy okazji czytalam osatnio o zaleznosci wagi od okresu i ponoc przed okresem jest sie ciezszym tak o 2kg ja niestety wazylam sie przed okresem i wyszlo mi ze przytylam 1kg a teraz boje sie ze to wszystko przez okres musze poczekac kilka dni i sie zwazyc i sprawdzic czy wrocilam do poprzedniej wagi jak cos to wam napisze

[Exquise]

Położyłam się o 21, wstałam po 23, po 2, przed 5 i pobódka przed 6... Zawsze wstaje w nocy chociaż raz a tej nocy to normalnie porażka.

Jak już mowa o okresie to czy kozieradka wpływa na regularność? Nie chciałabym aby się rozregulowało wszystko.

SOPHISTI a nie czujesz sama po sobie, że masz więcej ciałka o ten kg?
Ja np. przytyłam 0,5 kg (prawie) a udka mam większe o 1 cm nie wiem jak to zrobiłam... Już mam 47 cm w udzie

[sailormaary]

Napisane przez Exquise

Może jestem przemęczona. Dziś np. co 2 godziny w nocy stawałam 'siku' chyba to teraz od kozieradki, bo ona jest moczopędna. Jestem okropnie zmeczona, niewyspana...

MMADZIK lepiej było Ci mieć 'drobne' cialo czy takie jakie masz teraz ?

ja przez tą kozieradkę co 1 h chodzę do WC ;/ to chyba naj gorszy skutek uboczny
Jechałam sobie do Zielonej góry autobusem , przed wyjściem z domu zrobiłam siku , jak wysiadałam z niego to myślałam że się posikam musiałam zapłacić za wc 2zł porażka ;/ autobus jedzie około godzinę;/

[tagogirl]

Ojej, to rzeczywiście macie często potrzebę do toalety, ja tego skutku ubocznego nie odczułam


Ja zapytałam co sądzicie o pokazaniu nóg, a sama jeszcze się nie pokazałam nie ma mi kto zdjęcia zrobić za bardzo ale postaram się potem coś zrobić żebyście zobaczyły
nie będę oryginalna i powiem Wam, że... i tak mam chudsze nóżki od Was !żadna z Was nie jest wychudzona, macie drobne ale super seksi ciałka a jeszcze dwie z Was mają 30cm w łydce, chciałabym taki wymiar osiągnąć

[Exquise]

Mam dziś wieeelki apetyt Jem, jem i mogłabym dalej jeść uznam, że to dzięki 'kózce'

[mmadzik]

nienawidzialam siebie jak bylam szkieletem , teraz tez siebie nienawidze

[patbar]

Dziewczyny, a ta kozieradka w kapsułkach też tak smierdzi? Czujecie od siebie jakiś zapach nie ten?
Dzisiaj odstrzeliłam się w krótkie spodenki i jak szłam, to słońce miałam centralnie za sobą. I musiałam patrzeć na swój cień, który wydawał się jeszcze chudszy niż ja, masakra. Nogi jak dwa patyczki.

[Filigranka]

Napisane przez Exquise

SOPHISTI a nie czujesz sama po sobie, że masz więcej ciałka o ten kg?
Ja np. przytyłam 0,5 kg (prawie) a udka mam większe o 1 cm nie wiem jak to zrobiłam... Już mam 47 cm w udzie

O jaaa to gratulację!
hehe a myślałam, że to ja jakiś dziwoląg jestem albo mi się wydaje.. Ale ostatnio ubieram swoje rurki i jakieś takie bardziej opięte się zrobiły na udach xD Wychodzę z domu a mama do mnie: "Ubrałaś coś pod te spodnie?" Zrobiłam wielkie oczy, bo przecież lato jest więc co miałabym ubierać xD A ona na to: "Bo jakieś takie grubsze nogi masz". A to też po jedynym 0,5kg na plus xD

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez sophisticated_

ja biore kozieradke w kapsulkach i nie sikam czesciej niz sikalam
tak przy okazji czytalam osatnio o zaleznosci wagi od okresu i ponoc przed okresem jest sie ciezszym tak o 2kg ja niestety wazylam sie przed okresem i wyszlo mi ze przytylam 1kg a teraz boje sie ze to wszystko przez okres musze poczekac kilka dni i sie zwazyc i sprawdzic czy wrocilam do poprzedniej wagi jak cos to wam napisze

Co do okresu to prawda. To kwestia gospodarki wodnej, organizm zatrzymuje większą ilość wody dlatego wiele kobiet waży więcej w tym czasie.

Trzymam jednak kciuki, żeby okazało się, że rzeczywiście przytyłaś 1kg Daj znać!

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez tagogirl

Ojej, to rzeczywiście macie często potrzebę do toalety, ja tego skutku ubocznego nie odczułam

Ja również tego aż tak nie odczuwam. Na szczęście.

Napisane przez tagogirl

Ja zapytałam co sądzicie o pokazaniu nóg, a sama jeszcze się nie pokazałam nie ma mi kto zdjęcia zrobić za bardzo ale postaram się potem coś zrobić żebyście zobaczyły
nie będę oryginalna i powiem Wam, że... i tak mam chudsze nóżki od Was !żadna z Was nie jest wychudzona, macie drobne ale super seksi ciałka a jeszcze dwie z Was mają 30cm w łydce, chciałabym taki wymiar osiągnąć

No właśnie, właśnie!! Czekamy na Twoje nóżki!)

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez patbar

Dziewczyny, a ta kozieradka w kapsułkach też tak smierdzi? Czujecie od siebie jakiś zapach nie ten?

Nie, nie śmierdzi, bierzesz, połykasz i już . I nie czuję też jakiegoś szczególnego zapachu od siebie. Na razie. Ale mam cichą nadzieję, że po kolejnych opakowaniach też nie poczuję .

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez mmadzik

nienawidzialam siebie jak bylam szkieletem , teraz tez siebie nienawidze

I dogódź tu kobiecie..

[cheeky_angel]

Wczoraj zjadłam z miejsca całą milkę! Dzisiaj też kupiłam i zamierzam codziennie konsumowac. Może akurat mi się przytyje :P

[tagogirl]

Napisane przez patbar

Dziewczyny, a ta kozieradka w kapsułkach też tak smierdzi? Czujecie od siebie jakiś zapach nie ten?
Dzisiaj odstrzeliłam się w krótkie spodenki i jak szłam, to słońce miałam centralnie za sobą. I musiałam patrzeć na swój cień, który wydawał się jeszcze chudszy niż ja, masakra. Nogi jak dwa patyczki.

Znam ten ból, też swojego cienia nie lubię a zwłaszcza nóg właśnie

Parzę tak i patrzę na te Wasze nóżki i naprawdę przesadzacie. Ja wiem, że na zdjęciach inne jest wrażenie, ale macie ładny kształt, bo ja to mam takie centralnie dwa patyki , zresztą same zobaczycie jak wstawię

jeej, jak mi się biegać dziś nie chciało i nie poszłam, jutro pójdę po obfitym śniadaniu. Bo przez ostatnie dni nie mogłam chodzić, rozciągałam intensywnie i długo łydki i przez dwa dni chodziłam ze zgiętymi nogami i strasznie kulałam, bolało jak cholera więcej tego błędu nie popełnie. Bo nie mogłam prosto nogi mieć postawionej

byłam też na plaży i kuzynka powiedziała, że czuję się przy mnie jak grubas, bo mam takie chudziutkie nóżki.. A ona taką normalną budowę ma, takie mega ciałko opalone, widać jak się za nią chłopacy oglądają ahh te kompleksy.
Szłam wczoraj z przyjaciółką i babka mówiła do innej "ale te dziewczyny teraz wyglądają" i się potem tak zastanawiałam o co chodzi..czy o to że ja taka chuda czy o to że takie śliczne obie jesteśmy?

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez mmadzik

nienawidzialam siebie jak bylam szkieletem , teraz tez siebie nienawidze

jeeeeeeny, nie cierpię słowo szkielet! wolę kruszynka, chudzinka itp. Stanowcze nie dla szkieletów, chudzielców etc.!

Napisane przez cheeky_angel

Wczoraj zjadłam z miejsca całą milkę! Dzisiaj też kupiłam i zamierzam codziennie konsumowac. Może akurat mi się przytyje :P

oj wątpię, jeśli nie masz skłonności do tycia to takie coś dziennie raczej nie pomoże na to. Lepiej zastąp to jakimiś wartościowymi kaloriami choć z drugiej strony czekolada też zdrowa jest

[cheeky_angel]

Napisane przez tagogirl

oj wątpię, jeśli nie masz skłonności do tycia to takie coś dziennie raczej nie pomoże na to. Lepiej zastąp to jakimiś wartościowymi kaloriami choć z drugiej strony czekolada też zdrowa jest

Hmm, jestem dobrej myśli. Staram się jeść jak najwięcej,ale czasem po prostu nie mam apetytu. Od czekolady może uda mi się trochę przybrać na wadze. Myślałam jednak o jakiś tabletkach,ale jak byłam u lekarza, to powiedział mi, że po nich mogę się tak roztyć, że nie będę mogła wrócić do normalnej wagi. Ogólnie mi odradzał. Kazał jeść słodycze, po prostu przyjmować cukier, który odstawiłam z własnej głupoty na bok. ;|

[tagogirl]

Napisane przez cheeky_angel

Hmm, jestem dobrej myśli. Staram się jeść jak najwięcej,ale czasem po prostu nie mam apetytu. Od czekolady może uda mi się trochę przybrać na wadze. Myślałam jednak o jakiś tabletkach,ale jak byłam u lekarza, to powiedział mi, że po nich mogę się tak roztyć, że nie będę mogła wrócić do normalnej wagi. Ogólnie mi odradzał. Kazał jeść słodycze, po prostu przyjmować cukier, który odstawiłam z własnej głupoty na bok. ;|

Oczywiście, możesz spróbować. Jednak moim zdaniem osoby mające w genach drobną budowę ciała po słodkim nie przytyją.
Ale o jakich tabletkach dokładnie myślałaś? Na apetyt może sobie zakup jakieś? Normalne, że lekarz odradził leki. Jeśli nadmierna szczupłość nie jest niczym spowodowana to lekarz na leki się nie zgodzi raczej. Tylko dziwi mnie, że lekarz zalecił słodycze.. Mi powiedział, że mam uprawiać sport i wtedy będę miała apetyt i więcej jadła, ale nie słodyczy tylko tych bardziej wartościowych węglowodanów.

[cheeky_angel]

Napisane przez tagogirl

Oczywiście, możesz spróbować. Jednak moim zdaniem osoby mające w genach drobną budowę ciała po słodkim nie przytyją.
Ale o jakich tabletkach dokładnie myślałaś? Na apetyt może sobie zakup jakieś? Normalne, że lekarz odradził leki. Jeśli nadmierna szczupłość nie jest niczym spowodowana to lekarz na leki się nie zgodzi raczej. Tylko dziwi mnie, że lekarz zalecił słodycze.. Mi powiedział, że mam uprawiać sport i wtedy będę miała apetyt i więcej jadła, ale nie słodyczy tylko tych bardziej wartościowych węglowodanów.

Ja miałam w tamtym roku dobrą wagę. Ale od jakiegoś czasu po prostu przestałam jeść słodycz,e nei słodziłam herbaty, dodatkowo się stresowałam dużo, i pewnie dlatego spadłam na wadze. Apetyt czasem mam ogromny. I to jest właśnie dziwne, że potrafię jeść za dwóch, a i tak nie mogę przytyć. Nie myślałam o konkretnych tabletkach. Po prostu zapytałam o nie lekarza, ale odradził. Powiedział, żebym codziennie jadła porządne ciacho albo batona, i po jakimś czasie powinno się unormować. Mam nadzieję, że tak się stanie. Czuję się trochę niepewnie z obecną wagą. A jaki sport uprawiasz? Widzisz jakieś zmiany?

[tagogirl]

Napisane przez cheeky_angel

Ja miałam w tamtym roku dobrą wagę. Ale od jakiegoś czasu po prostu przestałam jeść słodycz,e nei słodziłam herbaty, dodatkowo się stresowałam dużo, i pewnie dlatego spadłam na wadze. Apetyt czasem mam ogromny. I to jest właśnie dziwne, że potrafię jeść za dwóch, a i tak nie mogę przytyć. Nie myślałam o konkretnych tabletkach. Po prostu zapytałam o nie lekarza, ale odradził. Powiedział, żebym codziennie jadła porządne ciacho albo batona, i po jakimś czasie powinno się unormować. Mam nadzieję, że tak się stanie. Czuję się trochę niepewnie z obecną wagą. A jaki sport uprawiasz? Widzisz jakieś zmiany?

Aha, to jeśli niska waga jest czymś spowodowana (w Twoim przypadku tym, że przestałaś przyjmować cukier i stresem) to co innego wtedy.
Możliwe, że te słodycze Ci unormują wagę. A te tabletki to może kup jakieś na apetyt, jak czasem Ci go brakuje.
Od bardzo niedawna biegam i ćwiczę pupę więc o efektach nie mogę jeszcze nic powiedzieć
A ile masz wzrostu i jaką miałaś wagę przed spadkiem i jaką masz teraz?
Co do stresu to ja się boję bo przede mną klasa maturalna

[Exquise]

Było już kilka razy omawiane, że słodycze nie są dobre na przytycie.

Jeśli mowa jeszcze o nogach to wydaje mnie się, że właśnie na zdjęciach mam szczuplejsze nogi niż w rzeczywistości, nie dałam fotki z boku, a z boku lepiej widać, lepiej tzn. grubiej

FILIGRANKA 0,5kg a cieszy i naprawdę to widać... tak poza tym to w biodrach mam +0,5 cm Moje spodnie też takie fajne się zrobiły, powiedziałabym nawet, że lekko cisną A Ty jakie masz wymiary w nogach ?

Kozieradka w kapsułkach może nie tyle co śmierdzi co jednak ma ten swój charakterystyczny zapach.