Akcja: Tyjemy Razem !! cz. II

[Filigranka]

Napisane przez AguŚ87

no i połowa chudzielców myśli że utyje od słodyczy... właśnie że NIE moze byc nawet efekt odwrotny bo to są PUSTE kalorie zapychają tylko żołądek nic nie dają.

jak chcecie przytyć to przede wszystkim dzienny jadłospis musi się składać z makaronów ryże kurczak tuńczyć twarogi banany mleko 3,2% np z płatkami, kakao

przytylam tak 5kg. zmieniajac wlasnie diete ze 'słodyczowej=nijakiej"wla snie na taką bogatą w białko i węglowodany

aaai chleb jakis ciemny wcale nie biały zamiast pyrów na obiad które mają tylko skrobie woreczek ryżu jade tak juz od kilku msc

jak cos mi sie jeszcze przypomni to napiszę

podpisuję się pod tym obiema rękoma i nogami .
Też nie raz żarłam słodycze i co.. i nic. A teraz ten gainer, który dodaję do swojej diety to właśnie najwyższej jakości białko+węglowodany. Dodatkowo 1l mleka 3,2% dziennie, częściej jadam ryż, za którym do tej pory nie przepadałam, do tego wszelkiego rodzaju kaszki etc.. No i to pół kilo w 6dni jest

Ale to też zależy od predyspozycji Jak ktoś nie ma jakichś szczególnych problemów z przytyciem to po słodyczach napewno mu też przybędzie

[Exquise]

Zawsze mi mama mówiła, że mam długie nogi, ale ja tego nie zauważam chociaż jak założę obcasy to również czuję się jak na szczudłach. FILIGRANKA dziękuję

Kupiłam dziś kozieradkę... w kapsułkach, nie wiem dlaczego zaszłam do zielarskiego i po prostu zapytałam o nią
Wzięłam 1 kapsułkę.
Powiedzcie mi ile kaps. wy bierzecie na dzień i czy wiecie może po jakim czasie są efekty? Po posiłku mam brać czy przed?
Jakieś przeciwwskazania ma kozieradka?

Ps.: na śniadanie zawsze piję mleko 3,2 % z płatkami + banan

[sailormaary]

Napisane przez Filigranka

Też Ci tego życzę!
A ile ważysz i ile masz wzr.?

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------


No pewnie większość tutaj obecnych ma chude nadgarstki xD
Mnie bardzo często płeć przeciwna łapie w nadgarstku i wielkie wow jaką to małą łapkę mam.

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------


Jaki Żaden, jaki żaden. Mnóstwo mężczyzn lubi szczuplutkie kobiety! "Obijać o kości"? gdybym takie coś usłyszała.. kurde sailormaary nie pozwalaj sobie!
Twój były miał za to wspaniałe podejście, wielki plus dla Niego

Ech w sumie był fajny gdyby nie ta Agata ( jego internetowa dziewczyna ) to pewnie wszystko potoczyło by się inaczej

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez AguŚ87

no i połowa chudzielców myśli że utyje od słodyczy... właśnie że NIE moze byc nawet efekt odwrotny bo to są PUSTE kalorie zapychają tylko żołądek nic nie dają.

jak chcecie przytyć to przede wszystkim dzienny jadłospis musi się składać z makaronów ryże kurczak tuńczyć twarogi banany mleko 3,2% np z płatkami, kakao

przytylam tak 5kg. zmieniajac wlasnie diete ze 'słodyczowej=nijakiej"wla snie na taką bogatą w białko i węglowodany

aaai chleb jakis ciemny wcale nie biały zamiast pyrów na obiad które mają tylko skrobie woreczek ryżu jade tak juz od kilku msc

jak cos mi sie jeszcze przypomni to napiszę

Ja też przytyłam jedząc makarony i mączne rzeczy polecam

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez Exquise

Zawsze mi mama mówiła, że mam długie nogi, ale ja tego nie zauważam chociaż jak założę obcasy to również czuję się jak na szczudłach. FILIGRANKA dziękuję

Kupiłam dziś kozieradkę... w kapsułkach, nie wiem dlaczego zaszłam do zielarskiego i po prostu zapytałam o nią
Wzięłam 1 kapsułkę.
Powiedzcie mi ile kaps. wy bierzecie na dzień i czy wiecie może po jakim czasie są efekty? Po posiłku mam brać czy przed?
Jakieś przeciwwskazania ma kozieradka?

Ps.: na śniadanie zawsze piję mleko 3,2 % z płatkami + banan

ja biorę jedną łyżeczkę przed posiłkami jak na razie nie czuję efektów poza częstym sikaniem i już wiem skąd to , w necie pisze , że kozieradka jest moczopędna i ogólnie przyśpiesza trawienie

[Filigranka]

Napisane przez Exquise

Kupiłam dziś kozieradkę... w kapsułkach, nie wiem dlaczego zaszłam do zielarskiego i po prostu zapytałam o nią
Wzięłam 1 kapsułkę.
Powiedzcie mi ile kaps. wy bierzecie na dzień i czy wiecie może po jakim czasie są efekty? Po posiłku mam brać czy przed?
Jakieś przeciwwskazania ma kozieradka?

Ja jem ją zazwyczaj 3 razy dziennie po 1 kapsułce. (Od 3 dni nie zjadłam ani jednaj, bo mi ją siostrzeniec uprowadził, znalazłam ją wczoraj wieczorem po wielkich poszukiwaniach w basenie z piłkami ).
Zazwyczaj biorę ją przed posiłkiem, ale to różnie bywa, czasem jak sobie przypomnę
Jutro idę po kolejne opakowanie. A co do efektów to hmm myślę, że wszystko się razem kumuluje.. moja dieta, gainer, kozieradka.. Wszystko razem pewnie przyczyniło się do tego, że waga coś drgnęła .

[sailormaary]

Napisane przez Filigranka

Ja jem ją zazwyczaj 3 razy dziennie po 1 kapsułce. (Od 3 dni nie zjadłam ani jednaj, bo mi ją siostrzeniec uprowadził, znalazłam ją wczoraj wieczorem po wielkich poszukiwaniach w basenie z piłkami ).
Zazwyczaj biorę ją przed posiłkiem, ale to różnie bywa, czasem jak sobie przypomnę
Jutro idę po kolejne opakowanie. A co do efektów to hmm myślę, że wszystko się razem kumuluje.. moja dieta, gainer, kozieradka.. Wszystko razem pewnie przyczyniło się do tego, że waga coś drgnęła .

ja chyba zaczynam czuć działanie tej kozieradki bo apetyt mi wzrasta ale fajnie by była żeby coś piersi i pupa urosły

[Filigranka]

Napisane przez sailormaary

ja chyba zaczynam czuć działanie tej kozieradki bo apetyt mi wzrasta ale fajnie by była żeby coś piersi i pupa urosły

Co do piersi to.. nie wiem czy to akurat przez kozieradkę, ale jestem teraz w pierwszej połowie cyklu a moje piersi są pełniejsze - jak w drugiej połowie Ciężko stwierdzić po pierwszym opakowaniu czy to rzeczywiście za sprawą kozieradki ale napewno nie umknie to mojej uwadze przy kolejnych opakowaniach .

[AguŚ87]

ja z apetytem nie mam problemow jedynie taki ze jest olbrzymi;p jem wiecej w ciagu dnia niz dorosły facet a waga nic a zdrowa jak ryba jestem

[sailormaary]

Napisane przez Filigranka

Co do piersi to.. nie wiem czy to akurat przez kozieradkę, ale jestem teraz w pierwszej połowie cyklu a moje piersi są pełniejsze - jak w drugiej połowie Ciężko stwierdzić po pierwszym opakowaniu czy to rzeczywiście za sprawą kozieradki ale napewno nie umknie to mojej uwadze przy kolejnych opakowaniach .

no ja jem już drugie ale ja piję zmieloną nie kapsułki

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez AguŚ87

ja z apetytem nie mam problemow jedynie taki ze jest olbrzymi;p jem wiecej w ciagu dnia niz dorosły facet a waga nic a zdrowa jak ryba jestem

no ja też tak mam ;( moje koleżanki łapią się za głowy bo one nic prawie nie jedzą a ja chodzę w torebce z zapasem batoników w razie nagłego głodu ;( i mają zawsze do mnie wyrzuty że im smaka robię czy coś

[Filigranka]

Napisane przez sailormaary

no ja też tak mam ;( moje koleżanki łapią się za głowy bo one nic prawie nie jedzą a ja chodzę w torebce z zapasem batoników w razie nagłego głodu ;( i mają zawsze do mnie wyrzuty że im smaka robię czy coś

hehe skąd ja to znam.. .

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Wiecie co, dziewczyny, kiedyś rozmawiałyśmy o odwetach na niemiłe komentarze na nasz temat i tak mi się jakoś teraz nagle przypomniało.. ja zawsze odpowiadam wtedy pewnym głosem z niedowierzaniem: "A kto powiedział, że muszę Ci się podobać?".
Ostatnio też miałam taką sytuację na imprezie. Jakiś koleś przy barze nagle spytał: "Nie jesteś może głodna"?, po czym dodał: "bo taka chuda jesteś". Akurat jemu odpowiedziałam wtedy: "Znalazł się grubas! tak patrzę na Ciebie i widzę, że Ty też nie jesteś idealny" (facet nie był chudy ale poprostu szczupły, chyba mu siadło, bo od razu zaczął się tłumaczyć jak to ciężko idzie mu nabrać masy . Oczywiście musiał coś wymyśleć od razu w odwecie i tak oto usłyszałam :"I tak nie lubię blondynek, bo są słabe w łóżku").
Cóż.. są ludzie i parapety, krzesła i taborety .

ps. wybaczcie, że tak nie na temat xD

[sailormaary]

Napisane przez Filigranka

hehe skąd ja to znam.. .

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Wiecie co, dziewczyny, kiedyś rozmawiałyśmy o odwetach na niemiłe komentarze na nasz temat i tak mi się jakoś teraz nagle przypomniało.. ja zawsze odpowiadam wtedy pewnym głosem z niedowierzaniem: "A kto powiedział, że muszę Ci się podobać?".
Ostatnio też miałam taką sytuację na imprezie. Jakiś koleś przy barze nagle spytał: "Nie jesteś może głodna"?, po czym dodał: "bo taka chuda jesteś". Akurat jemu odpowiedziałam wtedy: "Znalazł się grubas! tak patrzę na Ciebie i widzę, że Ty też nie jesteś idealny" (facet nie był chudy ale poprostu szczupły, chyba mu siadło, bo od razu zaczął się tłumaczyć jak to ciężko idzie mu nabrać masy . Oczywiście musiał coś wymyśleć od razu w odwecie i tak oto usłyszałam :"I tak nie lubię blondynek, bo są słabe w łóżku").
Cóż.. są ludzie i parapety, krzesła i taborety .

ps. wybaczcie, że tak nie na temat xD

he he no już tak to bywa trzeba coś się odgryzać

[sophisticated_]

ja neistety niie potrafie sie z nikim wiazac nie umiem sobie wyobrazic ze ktos chcialbybyc z kims takim jak ja nieawidze mojej figury sama skora i kosci nawet nie lubie patrzec w lustro... nogi mam bardzo szczuple wzrost 166 czasami chcialabym sobie w lato pochodzic w sukience i do tego obcasy ale nie moge bo odstraszam nogami najgorsze jest to ze mam wrazenie ze dziewczyny na plazy patrz na mnie z taka wyzszoscia to najbardziej boli
teraz poki sa wakacje moge utyc ale potem bedzie rok szkolny nauka znowu zaczne pic kawe odzywiac sie nieregulanie i strace to co przytylam i chyba nigdy z nikim sie nie zwiaze

[sailormaary]

Napisane przez sophisticated_

ja neistety niie potrafie sie z nikim wiazac nie umiem sobie wyobrazic ze ktos chcialbybyc z kims takim jak ja nieawidze mojej figury sama skora i kosci nawet nie lubie patrzec w lustro... nogi mam bardzo szczuple wzrost 166 czasami chcialabym sobie w lato pochodzic w sukience i do tego obcasy ale nie moge bo odstraszam nogami najgorsze jest to ze mam wrazenie ze dziewczyny na plazy patrz na mnie z taka wyzszoscia to najbardziej boli
teraz poki sa wakacje moge utyc ale potem bedzie rok szkolny nauka znowu zaczne pic kawe odzywiac sie nieregulanie i strace to co przytylam i chyba nigdy z nikim sie nie zwiaze

Ja też chudnę zawsze w roku szkolnym :P

[Filigranka]

Napisane przez sophisticated_

ja neistety niie potrafie sie z nikim wiazac nie umiem sobie wyobrazic ze ktos chcialbybyc z kims takim jak ja nieawidze mojej figury sama skora i kosci nawet nie lubie patrzec w lustro... nogi mam bardzo szczuple wzrost 166 czasami chcialabym sobie w lato pochodzic w sukience i do tego obcasy ale nie moge bo odstraszam nogami najgorsze jest to ze mam wrazenie ze dziewczyny na plazy patrz na mnie z taka wyzszoscia to najbardziej boli
teraz poki sa wakacje moge utyc ale potem bedzie rok szkolny nauka znowu zaczne pic kawe odzywiac sie nieregulanie i strace to co przytylam i chyba nigdy z nikim sie nie zwiaze

Nawet tak nie myśl! Najtrudniej jest umieć iść mimo wszystko przez życie z podniesioną głową. A co do faceta.. Jeśli będziesz jadła na jego oczach wielkie lody i cheesburgery to jeszcze będzie szczęśliwy, że spotyka się z laską, która ma tak wspaniałą przemianę materii xD. Dopóki oczywiście się nie wygadasz, że waga to Twój kompleks. A co do plaż.. ja zazwyczaj od razu wskakuję do wody, żeby zbyt długo nie było mnie widać .

[sailormaary]

Napisane przez Filigranka

Nawet tak nie myśl! Najtrudniej jest umieć iść mimo wszystko przez życie z podniesioną głową. A co do faceta.. Jeśli będziesz jadła na jego oczach wielkie lody i cheesburgery to jeszcze będzie szczęśliwy, że spotyka się z laską, która ma tak wspaniałą przemianę materii xD. Dopóki oczywiście się nie wygadasz, że waga to Twój kompleks. A co do plaż.. ja zazwyczaj od razu wskakuję do wody, żeby zbyt długo nie było mnie widać .

Tak tak pierwsza zasada nie przyznawaj się do kompleksów ;D Ja się przyznałam i żałuje;/

[Filigranka]

sophisticated_.. Jeszcze co do tej pewności siebie.. Nie wiem, może coś Ci to pomoże.. tak z autopsji.. ja uczyłam się pewności siebie zimą (latem nie miałam nawet ochoty wyjść do ludzi). Można się wtedy ubrać kobieco i jednocześnie wyglądać grubiej . Większość moich związków zaczynałam właśnie jesienią. A gdy przychodziła wiosna facetowi nawet już nie przyszło do głowy, żeby dostrzec we mnie, że jestem zbyt chuda (nawet jeśli znajomi mówili mu, żeby mnie dokarmił:/). To są czyste uroki pierwszego wrażenia Czasem z takich tajemnic ludzkiego umysłu warto korzystać Mężczyzna zapamiętuje Cię taką, jaką Cię zobaczył za pierwszym razem

[sailormaary]

Napisane przez Filigranka

Mój Tż też niestety wie, że usilnie próbuję przytyć. Nie chciałam mu mówić, ale samo wyszło, bo: "Jego kobieta powinna chodzić w miniówach". A najlepiej w parze z wysokimi obcasami:/ I chcąc, nie chcąc, musiałam mu w końcu wytłumaczyć, że źle czuję się w takim zestawieniu i dlaczego..:/

sophisticated_.. Jeszcze co do tej pewności siebie.. Nie wiem, może coś Ci to pomoże.. tak z autopsji.. ja uczyłam się pewności siebie zimą (latem nie miałam nawet ochoty wyjść do ludzi). Ubierałam się wtedy gruuubo, seksownie. Czułam się grubiej, pewniej, bardziej kobieco. Większość moich zwiazków zaczynałam właśnie jesienią. Do lata facetowi nawet już nie przyszło do głowy, żeby dostrzec we mnie, że jestem zbyt chuda (nawet jeśli znajomi mówili mu, żeby mnie dokarmił:/). To są czyste uroki pierwszego wrażenia Czasem z takich tajemnic ludzkiego umysłu warto korzystać Mężczyzna zapamiętuje Cię taką, jaką Cię zobaczył za pierwszym razem

Ale ciacho na MM wyrwałam ;D wypas i mówi , że mu się podobam ;D i się może umówimy na razie pod pretekstem wspólnej sesji

[Filigranka]

Napisane przez sailormaary

Ale ciacho na MM wyrwałam ;D wypas i mówi , że mu się podobam ;D i się może umówimy na razie pod pretekstem wspólnej sesji

Ej, ej, to Ty jeszcze jesteś z tym swoim czy już zmieniłaś swój stan na "wolny ptak"?
Podaj Jego login, ciekawość mnie zżera .

[sailormaary]

Napisane przez Filigranka

Ej, ej, to Ty jeszcze jesteś z tym swoim czy już zmieniłaś swój stan na "wolny ptak"?
Podaj Jego login, ciekawość mnie zżera .

http://www.maxmodels.pl/galerie/5/1/7/61517/90870.jpg

jestem ale zawsze mogę to zmienić ;D

[Filigranka]

Napisane przez sailormaary

http://www.maxmodels.pl/galerie/5/1/7/61517/90870.jpg

jestem ale zawsze mogę to zmienić ;D

Hmm więc co Cię przy Nim jeszcze trzyma skoro taki dupek z Niego? Myślałam, że to jakaś ślepa wielka miłość, ale widzę, że to jednak nie TO, skoro jesteś z Nim a szukasz innego .
Życzę Ci więc żebyś jak najszybciej spotkała tego właściwego, który pokocha Twoje piękne szczupłe ciałko i będzie jadł z Tobą czekoladę .

[Exquise]

SAILORMAARY wow no fajny ten Twój 'kandydat'. Bierz sie za tego nowego! Tamtego olej skoro on Cię olewa. Nie masz nic do stracenia.

Jeśli chodzi o facetów to już nie słyszę komentarzy że jestem chuda, zawsze jeśli były to było to bardzo rzadko, czesciej dziewczyny mi to mówiły, no ale ostatnio czegoś takiego już nie słyszę

Wczoraj wzielam ta kozieradke i jakos tak czułam się nieswojo... Moze to przez pogode. Jesli bede brac 1 x na dzien to czy to tez coś mi da ? Po jakim czasie od zazywania czuje sie ten kozi zapaszek ?

SOPHISTI...(...) jesteś jeszcze młoda, z tego co pamiętam nie masz jeszcze 18-stki, więc nie przejmuj się, że nikogo nie masz. Tu nie chodzi o to aby kogoś mieć żeby byl tylko na prawdziwa milosc trzeba poczekac. Nie boj sie pokazywać ciała, ja kiedys tez sie wstydzilam i zaluje, mam nogi jakie mam zreszta wiecie jakie i teraz je pokazuje nie wtydze sie ich już.

[sophisticated_]

SOPHISTI...(...) jesteś jeszcze młoda, z tego co pamiętam nie masz jeszcze 18-stki, więc nie przejmuj się, że nikogo nie masz. Tu nie chodzi o to aby kogoś mieć żeby byl tylko na prawdziwa milosc trzeba poczekac. Nie boj sie pokazywać ciała, ja kiedys tez sie wstydzilam i zaluje, mam nogi jakie mam zreszta wiecie jakie i teraz je pokazuje nie wtydze sie ich już.[/QUOTE]
dokladnie to mam 17lat dziekuje wszystkim wizazanka za wspracie i pocieszenie jeszcze 2lata temu w najwieksze upaly chodzilam w dzinsach bo wsydzilam sie pokazac nog balam sie ze beda sie ze mnie smiac albo beda krzywo patrzyli mam nadzieje ze przytyje i pozbede sie tych kompleksow ale prawda jest taka ze od 1wrzesnia kawa nauka malo snu i schudne ale coz tak bywa
sailormaary tak z ciekawosci duzo osob mi mowilo zeby nie przyznawac sie facetom do kompleksow a moge sie zapytac dlaczego? zawze mysalalam ze lepiej byc szczerym w zwiazku

[Filigranka]

sophisticated_ Bo mężczyźni z reguły nie zauważają tych naszych defektów, nawet nie pomyślą, że jesteś zbyt chuda. Jeśli się wygadasz, że to jest Twój kompleks - On też zacznie nad tym rozmyślać i w końcu uzna to jako Twoją wadę. Dlatego nie warto Facet powinien myśleć, że jesteś Jego najcudowniejszym darem od losu we wszystkich aspektach .

[Exquise]

Tak w ogóle to po co Nam faceci ?

Ciekawe kiedy będzie ten czas, gdy stanę na wagę i zobaczę na liczniku 50 kg

[AguŚ87]

dziewczyny
szłam dzisiaj miastem patrze idzie jakas laska... miała mini... a nogi... uda miała nawet takie jak nasze łydki i jakos sie tym nie przejmowała dumnie maszerowała w białej megakrótkiej miniiiiii

[sailormaary]

Napisane przez Filigranka

Hmm więc co Cię przy Nim jeszcze trzyma skoro taki dupek z Niego? Myślałam, że to jakaś ślepa wielka miłość, ale widzę, że to jednak nie TO, skoro jesteś z Nim a szukasz innego .
Życzę Ci więc żebyś jak najszybciej spotkała tego właściwego, który pokocha Twoje piękne szczupłe ciałko i będzie jadł z Tobą czekoladę .

Mówiłam ze nie poczuwam się do tego , że z nim jestem jestem bo chciał żebym mu dała szansę a wcalęnie odczówam zeby coś z jego strony się poprawiło on jest spokojny bo się nie kłócę, ale taka jest prawda że im mniej się kłócę tym mniej mi zależy bo spisałam już to na straty . No jak coś z tego wyjdzie to będzie fajnie choć on też jest z daleka ;/ ale chce się umówić na kawę i powiedział O dziwo , że mam ładne nogi ;D

[Filigranka]

Napisane przez Exquise

Tak w ogóle to po co Nam faceci ?

Yyyyyy to nie wiesz?

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez sailormaary

Mówiłam ze nie poczuwam się do tego , że z nim jestem jestem bo chciał żebym mu dała szansę a wcalęnie odczówam zeby coś z jego strony się poprawiło on jest spokojny bo się nie kłócę, ale taka jest prawda że im mniej się kłócę tym mniej mi zależy bo spisałam już to na straty . No jak coś z tego wyjdzie to będzie fajnie choć on też jest z daleka ;/ ale chce się umówić na kawę i powiedział O dziwo , że mam ładne nogi ;D

ok
A no widzisz, więc jednak coś w tym musi być skoro tyle osób Ci to mówi . Więc Twój 'nowy wybranek' jest przy okazji fotografem? Ty jedziesz do Niego czy On do Ciebie?

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez AguŚ87

dziewczyny
szłam dzisiaj miastem patrze idzie jakas laska... miała mini... a nogi... uda miała nawet takie jak nasze łydki i jakos sie tym nie przejmowała dumnie maszerowała w białej megakrótkiej miniiiiii

.. i jestem przekonana, że mimo wszystko na jej widok nie jeden mężczyzna się poślinił .
I wielkie brawa dla tej dziewczyny, że akceptuje swoje ciało takie, jakie jest (o ile oczywiście to kwestia urody a nie wiecznego odchudzania:/).

[Exquise]

Dziś idę po mieście i tak sobie myślę... ile ta waży ile tamta

Dziewczyna bez wahania ubrała mini a niektóre tu wstydzą się cokolwiek odsłonić ! Skoro ona mogła to my możemy również

[Haylee]

ja tam bujam się w mini i nie narzekam
ale teraz jestem upośledzona ruchowo (lewa dłoń) bo mnie porcelanowa miseczka zaatakowała i skończyło się szpitalem i szyciem

[Filigranka]

Napisane przez Haylee

ja tam bujam się w mini i nie narzekam
ale teraz jestem upośledzona ruchowo (lewa dłoń) bo mnie porcelanowa miseczka zaatakowała i skończyło się szpitalem i szyciem

Aaaj biedactwo..Współczuję

[sailormaary]

Napisane przez Filigranka

Yyyyyy to nie wiesz?

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------


ok
A no widzisz, więc jednak coś w tym musi być skoro tyle osób Ci to mówi . Więc Twój 'nowy wybranek' jest przy okazji fotografem? Ty jedziesz do Niego czy On do Ciebie?

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------


.. i jestem przekonana, że mimo wszystko na jej widok nie jeden mężczyzna się poślinił .
I wielkie brawa dla tej dziewczyny, że akceptuje swoje ciało takie, jakie jest (o ile oczywiście to kwestia urody a nie wiecznego odchudzania:/).

Jest modelem ma przyjechać ciekawe czy to wypali