Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

[Kasia_Dublin]

irsin nie wiem co powiedziec! Wyglada ze niezly z niego choleryk i jak to sie na tobie odbija . Nie dziwie sie ze powaznie sie zastanawiasz nad tym zwiazkiem. Na pewno cos musi sie zmienic bo jak tu wychowywac malenstwo z taka osoba. Kochana badz silna i stanowcza. Porozmawiaj z nim tak bardzo na powaznie i powiedz mu o swoich obawach. Bedziesz mama i musisz uwic wspaniale gniazdo z nim lub bez niego...

[she 00]

hej wróciłam od lekarza

Mam 1cm rozwarcia, mały jest mega nisko....
Skurcze co 20-15 minut.
Powiedziała że mam jechać do szpitala jak beda co 10 minut...
No wiec poszłam sobie na lody i spacer....przez dwie godziny jak spacerowalam to skurcze byly prawie równiutko co 15 minut.teraz wróciłam do domu, i jakby troche przycichło....ja nie wiem zaraz chyba za prasowanie sie wezmę, albo bede chodzić po schodach...

Tz juz wie, czeka jak na szpilkach na telefon....

Modle sie żeby mi wody odeszły, bo wtedy się jedzie od razu do szpitala....

Bo GP powiedziała ze jak są co 15minut to że się moze cofnąć jeszcze...


Irsin- Najleie porozmawiajcie tak mega szczerze, wyłuż kawe na ławę.... nie oczekuj że on się domyśli.... po prostu, zwyczajne powiedz mu o tych obawach, o tym że teraz na prawde nie możesz dla dobra waszego maleństwa znosić jego jazd.... jego wsparcie jest teraz mega ważne....

[Linka24]

Napisane przez she 00

hej wróciłam od lekarza

Mam 1cm rozwarcia, mały jest mega nisko....
Skurcze co 20-15 minut.
Powiedziała że mam jechać do szpitala jak beda co 10 minut...
No wiec poszłam sobie na lody i spacer....przez dwie godziny jak spacerowalam to skurcze byly prawie równiutko co 15 minut.teraz wróciłam do domu, i jakby troche przycichło....ja nie wiem zaraz chyba za prasowanie sie wezmę, albo bede chodzić po schodach...

Tz juz wie, czeka jak na szpilkach na telefon....

Modle sie żeby mi wody odeszły, bo wtedy się jedzie od razu do szpitala....

Bo GP powiedziała ze jak są co 15minut to że się moze cofnąć jeszcze...


Irsin- Najleie porozmawiajcie tak mega szczerze, wyłuż kawe na ławę.... nie oczekuj że on się domyśli.... po prostu, zwyczajne powiedz mu o tych obawach, o tym że teraz na prawde nie możesz dla dobra waszego maleństwa znosić jego jazd.... jego wsparcie jest teraz mega ważne....

heheheh działaj a nóż cos sie ruszy, no w sumie juz ise ruszyło tak troszkę

[marlenka0505]

widzę, że zaczyna tykać
Mi w SR powiedzieli, że jak skórcze będą co 15 minut to mam nie czekać i przyjechać... ciekawe czy dlatego, że to drugie????

Kasia spojrzałąm na listę i jaka ona niebieska Szykuje się rok chłopców. Moja szwagierka pracuje na porodówce i mówi, że dużo chłopców się rodzi... no a jutro pełnia, ciekawe czy na którąś księżyc podziała...

ja dzisiaj też taka niewyraźna jestem... rano jakieś skórczyki... ale ja jeszcze nie chcę... mam przecież cały miesiąc...

[Kasia_Dublin]

Napisane przez marlenka0505

widzę, że zaczyna tykać
Mi w SR powiedzieli, że jak skórcze będą co 15 minut to mam nie czekać i przyjechać... ciekawe czy dlatego, że to drugie????

Kasia spojrzałąm na listę i jaka ona niebieska Szykuje się rok chłopców. Moja szwagierka pracuje na porodówce i mówi, że dużo chłopców się rodzi... no a jutro pełnia, ciekawe czy na którąś księżyc podziała...

ja dzisiaj też taka niewyraźna jestem... rano jakieś skórczyki... ale ja jeszcze nie chcę... mam przecież cały miesiąc...

No tak mamy przewage chlopcow . Ale ja tam sobie mysle ze jeszcze moga sie trafic takie niespodzianki jak ta Darusi. Mial byc Kacperek a wyszla Oliwcia . No i masz racje jeszcze sobie czekaj, za jakies 2 tygodnie bedziemy cie popedzac

She jesli wiedza jakie rozwarcie to znaczy ze musieli cie zbadac ginekologicznie. Kiedy pierwszy raz cie tak zbadali?? No i czekamy na rozwoj wydarzen!!!

[Linka24]

kasiu a ciebie nie bada ginekologicznie?

[Kasia_Dublin]

Napisane przez Linka24

kasiu a ciebie nie bada ginekologicznie?

No wlasnie tutaj przez cala ciaze nie badaja wogole ginekologicznie. Wiec ja sie badalam w polsce, ale widze po She ze pod koniec juz zagladaja...

[Linka24]

Napisane przez Kasia_Dublin

No wlasnie tutaj przez cala ciaze nie badaja wogole ginekologicznie. Wiec ja sie badalam w polsce, ale widze po She ze pod koniec juz zagladaja...

OOO rany... to właściwie za co płacisz? za usg tak?

[sas]

czesc dziewczynki
wpadlam sie tylko przywitac..widze, ze zaden maluszek nie spieszy sie do wyjscia
Karolinko Ola cala jak mamusia sliczna masz corcie
podczytuje was, ale nie mam jakos veny d pisania moje zycie ostatnio to jakies pasmo nieporozumien, dolkow niedlugo w depresje normalnie wpadne
buziaki

[she 00]

Napisane przez Kasia_Dublin

No wlasnie tutaj przez cala ciaze nie badaja wogole ginekologicznie. Wiec ja sie badalam w polsce, ale widze po She ze pod koniec juz zagladaja...

No właśnie zaglądają... nie badają

Wiec tak jak miałam mega duzo śluzu i myslalam ze to wody przeciekaja - dwa tygodnie temu- to wsadzila mi w szpitalu wziernik i kazala kaszlnąć - tyle

Na tej wizycie co bylam we wtorek w szpitau, zrobiła mi ten masaż i obadała reka co i jak tam w środku

A tu GP tylko i wyłącznie sprawdziła czy jest jakieś rozwarcie, ale w sumie gdybym nie spytała czy może to pewnie by tego nie zrobiła....nawet się śmiała że niedługo bede miała dość ludzi wsadzających tam łapki.... a ja na to że my w Pl to jesteśmy przyzwyczajone do takich badań i że bedzie oki....


Przestałam spoglądać na zegarek, bo mam wrażenie że sie rozmywają te skurcze...i po co się denerwować.... ale chyba poprsuje, bo jak widać chodzenie i stanie dobrze mi robi....

[Kasia_Dublin]

Napisane przez Linka24

OOO rany... to właściwie za co płacisz? za usg tak?

No nie wlasnie nic sie nie placi za takie wizyty w szpitalu czy u lekarza pierwszego kontaktu ale mimo wszystko te badanie ginekologiczne jest tez bardzo wazne. Ale takie tu maja metody, moze jak cos faktycznie sie dzieje to badaja, ale ja o tym nie wiem bo ciaza jak do tej pory przebiega mi prawidlowo wiec nie moge na nic narzekac. Lekarza tez mam super i ciesze sie ze takiego mi przyznali

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez she 00

No właśnie zaglądają... nie badają

Wiec tak jak miałam mega duzo śluzu i myslalam ze to wody przeciekaja - dwa tygodnie temu- to wsadzila mi w szpitalu wziernik i kazala kaszlnąć - tyle

Na tej wizycie co bylam we wtorek w szpitau, zrobiła mi ten masaż i obadała reka co i jak tam w środku

A tu GP tylko i wyłącznie sprawdziła czy jest jakieś rozwarcie, ale w sumie gdybym nie spytała czy może to pewnie by tego nie zrobiła....nawet się śmiała że niedługo bede miała dość ludzi wsadzających tam łapki.... a ja na to że my w Pl to jesteśmy przyzwyczajone do takich badań i że bedzie oki....


Przestałam spoglądać na zegarek, bo mam wrażenie że sie rozmywają te skurcze...i po co się denerwować.... ale chyba poprsuje, bo jak widać chodzenie i stanie dobrze mi robi....

No tak czyli jako takich badan nie robia. Ogolnie kobiety tutaj nie sa wlasnie przyzwyczajone do tego i tak zadko sie badaja lub nawet wcale (chodzi mi o te co w ciazy nie sa). Siostry mojego tz-a te co nie byly w ciazy to jeszcze nigdy nie byly u ginekologa a jedna ma 23 lata a druga 25. Troszke to przerazajace. Ja mam swojego lekarza w polsce i latam do domu wystarczajaco czesto zeby regularnie go odwiedzac

[irsin]

Napisane przez sas

czesc dziewczynki
wpadlam sie tylko przywitac..widze, ze zaden maluszek nie spieszy sie do wyjscia
Karolinko Ola cala jak mamusia sliczna masz corcie
podczytuje was, ale nie mam jakos veny d pisania moje zycie ostatnio to jakies pasmo nieporozumien, dolkow niedlugo w depresje normalnie wpadne
buziaki

sas , to moze jakis klub zalozmy?

Podjelam taka decyzje, ze jesli bedzie zle lub bede nieszczesliwa - odejde.
Probuje ostatni raz- wpsolne znowu mieszkanie, maluszek itp. jesli bede z nim nieszczesliwa- poradze sobie doskonale sama z maluszką moją

dziekuje za wsparcie

[Carol77]

Hej laseczki, jestem z powrotem malusia od przyjaciółki jest cudna mam wielką butlę dr Browns'a papmki już w torbie zamienione na te co dostaliśmy

Dziekuję Wam wszystkim bardzo mocno za gratulacje i komplementy dla Olci

Linka ja już stara jestem a Olcia rośnie jak na drożdżach

Oluś to zadko masz jeszcze skurcze, ja miala wczoraj jak byliśmy w szpitalu co 2,5- 3 min i mnie nie zostawili, bo niby szyjka nie gotowa a dzisiaj plamienia brązowe, skurcze jak wczoraj...moze sie rozkręci
czego i Tobie życzę

Marlenko no może pełnia mnie ruszy

Karolinko Ty szalejesz ciekawe czy to sprzątańsko coś da

Wklejam Wam zdjęcie z malutką ale mam 2 brody

[Carol77]

Moniczko kochana nie smutaj się i nei wolno się załamywac, żadnej depresji!!!!!!!!!!!;*

Irsin współczuję sytuacji, może rzeczywiście jak porozmawiacie da to poztywny skutek!!

[sas]

Napisane przez irsin

sas , to moze jakis klub zalozmy?

Podjelam taka decyzje, ze jesli bedzie zle lub bede nieszczesliwa - odejde.
Probuje ostatni raz- wpsolne znowu mieszkanie, maluszek itp. jesli bede z nim nieszczesliwa- poradze sobie doskonale sama z maluszką moją

dziekuje za wsparcie

hehe tak kochana zalozymy klub wpadajacych w depreche:d

Napisane przez Carol77

Hej laseczki, jestem z powrotem malusia od przyjaciółki jest cudna mam wielką butlę dr Browns'a papmki już w torbie zamienione na te co dostaliśmy

Dziekuję Wam wszystkim bardzo mocno za gratulacje i komplementy dla Olci

Linka ja już stara jestem a Olcia rośnie jak na drożdżach

Oluś to zadko masz jeszcze skurcze, ja miala wczoraj jak byliśmy w szpitalu co 2,5- 3 min i mnie nie zostawili, bo niby szyjka nie gotowa a dzisiaj plamienia brązowe, skurcze jak wczoraj...moze sie rozkręci
czego i Tobie życzę

Marlenko no może pełnia mnie ruszy

Karolinko Ty szalejesz ciekawe czy to sprzątańsko coś da

Wklejam Wam zdjęcie z malutką ale mam 2 brody

slicznie nieldgo swojego Filusia bedziesz tak trzymala

[Linka24]

Ale sie patrzy na Ciebie dzidzia, ah jak słodko
A u mnie jakby sie zarzymało, boli jak dłuzej postoje i pochodzę a jak siedzę to nic. Ale wczoraj 2 razy tak mi stwardniał brzuchol i taak bolało że to chyba tee skurze, ale cale szczescie się uspokoiło i dalej moge kwitnąć. A wy na porodówkę marsz!!!!!

[irsin]

Napisane przez Carol77

Hej laseczki, jestem z powrotem malusia od przyjaciółki jest cudna mam wielką butlę dr Browns'a papmki już w torbie zamienione na te co dostaliśmy

Dziekuję Wam wszystkim bardzo mocno za gratulacje i komplementy dla Olci

Linka ja już stara jestem a Olcia rośnie jak na drożdżach

Oluś to zadko masz jeszcze skurcze, ja miala wczoraj jak byliśmy w szpitalu co 2,5- 3 min i mnie nie zostawili, bo niby szyjka nie gotowa a dzisiaj plamienia brązowe, skurcze jak wczoraj...moze sie rozkręci
czego i Tobie życzę

Marlenko no może pełnia mnie ruszy

Karolinko Ty szalejesz ciekawe czy to sprzątańsko coś da

Wklejam Wam zdjęcie z malutką ale mam 2 brody

gdzie te dwie brody?

slicznie wygladasz i malutka tez

[enis84]

dziewczyny jaki jest zakres referencyjny po obciążeniu glukozą 50g, po godzinie?

[she 00]

chodziłam po schodach, prasowałam przez godzine, przepakowałam torbę....
były 3 skurcze w odstępach 30 minut- teraz siedze na dupce i czekam czy sie jakiś pojawi..... bo już mam szczerze dość tego latania.... fakt roznosi mnie troche, ale już taka umęczona jestem....

Nie ma ktoś pomysłu jak wody przyśpieszyć..... bo to by na pewno przyspieszyło akcje.... oprócz stania na głowie jestem w stanie zrobić wszystko

[latko0]

Witam, ja już po sprzątaniu i po dłuuuuuuugim spacrze, na bazakrku byliśmy, na poczcie i w przychodni bo musiałam wziąść od lekarza pierwszego kontaktu skierowanie (bo to co dała mi moja gin. to jest z prywatnej przychodni i tam gdzie byłam na tej konsultacji powiedzieli że nfz im nie zapłaci i mam dostarczyć od państwowego lekarza - SKANDAL) I powiem wam że po tym spacerku miałam skurcze, tylko nieregularne tak co 5,7,10 no i narazie przeszło. A jeszcze chciałam wam powiedzieć rozmawiałam z moją gin. i mówiłam ile waży Filipek i co radziła lelkarka od usg. i stwierdziła że 29 czerwca ma dyżur i sprawdzi czy są miejsca na oddziale i jak będą to mnie przyjmie i będziemy wywoływać Filipka. Czyli ostatecznie czekamy do wtorku

[Carol77]

Napisane przez latko0

Witam, ja już po sprzątaniu i po dłuuuuuuugim spacrze, na bazakrku byliśmy, na poczcie i w przychodni bo musiałam wziąść od lekarza pierwszego kontaktu skierowanie (bo to co dała mi moja gin. to jest z prywatnej przychodni i tam gdzie byłam na tej konsultacji powiedzieli że nfz im nie zapłaci i mam dostarczyć od państwowego lekarza - SKANDAL) I powiem wam że po tym spacerku miałam skurcze, tylko nieregularne tak co 5,7,10 no i narazie przeszło. A jeszcze chciałam wam powiedzieć rozmawiałam z moją gin. i mówiłam ile waży Filipek i co radziła lelkarka od usg. i stwierdziła że 29 czerwca ma dyżur i sprawdzi czy są miejsca na oddziale i jak będą to mnie przyjmie i będziemy wywoływać Filipka. Czyli ostatecznie czekamy do wtorku

Karolinko no to super, ze jak Ci się nei uda do 29 urodzić, to Ci wywołają, ja mogę sobie poczekać do 10 dni po terminie jak sie nie ruszy...nawet o tym nie myślę....Trzymam kochana kciuki bardzo mocno zeby się ruszyło i Filuś wyszedł!!!!!!!!!!!! Moj wariuje dalej a brzuś pobolewa, nawet nie mierze co ile, bo sie wkurzyłam ale nie boli za mocno więc chyba jeszcze mam czas.

Moniczko dzięki kochanie, chciałabym juz mojego synusia trzymać na rączkach, ale widzisz jaki uparty!

Linuś dzięki

Irsin dziękuję ale ja widze moje dwie brody jejku 20 kg na plusie to jest bardzo dużo

No i kolejna lipcóweczka urodziła!!!!!!!!!! kiedy u nas sie ruszy?

[she 00]

Napisane przez latko0

A jeszcze chciałam wam powiedzieć rozmawiałam z moją gin. i mówiłam ile waży Filipek i co radziła lelkarka od usg. i stwierdziła że 29 czerwca ma dyżur i sprawdzi czy są miejsca na oddziale i jak będą to mnie przyjmie i będziemy wywoływać Filipka. Czyli ostatecznie czekamy do wtorku

No to ci zazdraszczam kochana....

Mi w szpitalu powiedziała pani doktor, żee jak nie urodzę to bedzie mi znowu masaż robić... tu wywołują dopiero 14 dni po.... Jezu nie wyobrażam sobie jeszcze dwa tygodnie...ja to oszalaje....

tak swoją drogą to właśnie rozmawiałam z mama, rozmawiamy co dzień, i już mam czasem ochote powiedzieć- dajcie mi wszyscy swiety spokuj.... ja też bym już chciała urodzić do choinki jasnej..... ale wiem ze ona po prostu sie martwi, bo dzieli nas taka odległość, i nie moze wsiąść w samochód i do mnie przyjechać ...

[monia9980]

witajcie

Linka pochodze z Torunia...

Boze dziewczyny juz jedna noga na salach....skurcze co pare minut....tik tak tik tak..

Kasiu pierscionek super

Irsin smutne co piszesz,ale chyba to dobrze ze chcesz ostatni raz sprobowac,zobaczysz...a noz mu przejda zlosci jak ujrzy Bombelinke..

Carol jakie 2 brody?!20 kg z czego ze 4to Filus,4 wody,te lozysko itd...laska jestes i juz

a zalacze wam fotke mojej Klaudii,zakonczenie w zerowce,pierwszy Dyplom,po wakacjach bedzie pierwszoklasistka...
i jeszcze z wystepow Sobótkowych..

Weronisiu ja wlasnie tez niedawno tam u Was bylam w Kolonii,powiem ci ze ciezko mi bylo wysiedziec,pas sie wrzynal juniorowi to sie nie podobalo,wiercioli sie zdrowo,ale takze ujrzec mamuske po dluugim czasie...

[Pepus]

Witam Laseczki!
Zapewne kilka z Was zna mnie z innego wątku Moje pierwsze objawy .... czy jakoś tak. Karolinko wpadłaś do nas na chwilkę i nic nie napisałaś ja się czujesz i jak przebiegała ciąża. Pamiętam jak cieszyłyśmy się z Twoich II kresek a tu już widzę prawie na finiszu jesteś.

Ach zapomniałam. Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie każdej z Was.

[Linka24]

O proszke a któż to zajrzał do nas! Witaj!! Jak u ciebie???

[kardashi]

Blanka ma skok rozwojowy.. od wczoraj marudzi, placze, śpi w dzien tylko raz i to tak krótko. ostatni raz spala o 12, potem na spacerze miala drzemkę z 15 minut ok 14 i dopiero teraz zasnęła.. i to tak jakoś płytko..

i mleko mi się w cyckach chyba konczy. bo jakos mało mam.. i cycki ciągle takie miękkie.. A na wieczor, przed kąpaniem zjadla z dwóch cycków i jeszcze chciała, a jak dawałam jej cycka to plakała. Więc dałam Bebiko i zjadła ..

She zgwałć Tża!! to moment pójdzie

[Carol77]

Moniczko dziękuje kochanie za komplementy aż urosłam laska moze będę jak mi sie uda schudnać szybko
Klaudusia jest przeurocza, piekna dziewczynka, rośnie Ci lalunia, będziesz goniła chłopaków

Pepuś kotuś jak fajnie, ze do nas zajrzałaś ja się pojawiłam tam i powiem Ci, ze moa skleroza sięga zenitu i miałam Ci odpisac ,ale zapomniałam, wybacz jak się czuję jak słoń!!!!!!!!!!!!!!! nie wiem czy widziałaś fotki, pewnie na nk widziałaś, ciaża dzięki Bogu dobiega szczesliwie dokonca, wiesz, miałam problemy z tym polipem i musiałam sie cały czas oszczedzac, ale teraz mam wiecej sił, czuję się lepiej, no ale kg dają o sobie znać ogólnie już się nie umiem doczekac Filusia ale juz tykam więc oby to było szybciutko
A co tam u Ciebie kochana??? Pisz i zagladaj so nas czesto, u nas jest jak w dobrej rodzince, same super laseczki i jakie kochane
I dziękuję kochana za kciuki

Oluś jak tam skurcze? moje sa jak wczoraj ale przestałam plamić na brązowo, zas czop przestał odchodzić chyba, ehh to nasze czekanie nas wykończy

Karolinko ja przy takim kryzysie skończyłąm karmić, bo Oli było mało i dałam butlę, nie martw się, najwyżej przejdziesz na mleczko z butli, a może to po prostu kryzysik i przejdzie a pokarm napłynie! Trzymam kciuki kochana, a Blaneczce też przejdzie kryzys

Kochane bobmeczki tzrymam kciuki żeby Was wzieło szybko, zmykam spać śpijcie słodko i zdrowo

[kardashi]

To chyba kryzys wieczorny..
bo znów mam cycki pełne mleka.. wczesniej nawet jak naciskalam to leciala tak kropelka.. a teraz tryska w 5 kierunkach

[rinoa_woman]

cały dzień Was podczytuję ale jakoś nie wiedziałam co napisać, bo ciągle bez zmian, @ jeszcze nie ma, ale ja czuję się okropnie, jestem strasznie wnerwiona, spuchnięta zwłaszcza brzuch mi wywaliło, a tak miewam podczas @, i w ogóle jestem do niczego, bo strasznie mnie denerwuje spóźniająca się @ bo potem nie wiem kiedy jest owulacja i nie wiem kiedy spodziewać się następnej @. Znając moje "szczęście" pewnie dostanę jutro jak mamy jechać do rodzinki i będę cały dzień cierpieć, a jak nie przyjdzie to już nie wiem. Czekam do niedzieli, jak się nie pojawi zrobię drugi test, no a jak będzie trzeba to wybiorę się do gin, bo już sama nie wiem o co chodzi. Chociaż czuję się jak na @, pobolewa mnie brzuch, cycki od wczoraj też. No ale ten negatywny test jednak chyba przesądza o wszystkim. No cóż ciągle czekam... Kurna jakbym dostała planowo to już by się kończył grrrrrr!

[metropolitan]

to widzę że powrót mleczarni kardashi produkcja została wznowiona

carol, Olusia to na niezłą lasencję wyrośnie, jest śliczną dziewczynką, a do tego taka mądra i kochana, mówię ci że męża godnego jej nie znajdziesz!

skorpionku, tak jak mówi enis, tabletki wspomagająco jak najbardziej, ale pij pij i jeszcze raz pij, woda i w ogólle dużo płynów. sok żurawinonwy żlop ile wlezie, ja kupuję przez całą ciążę i biorę preparat żurawinowy dodatkowo. ale powiem ci tak: i tak mnie napierdziela!!!!! już się chyba do tego przyzwyczaiłam, mam tylko nadzieję że jak urodzę to ten koszmar z pęcherzem się skończy...

kurcze, a myślałam, że ktoś już dzisiaj urodzi.......

sas i irsin, żadnego klubu nie pozwalam wam założyć...

irsin, twój TŻ to chyba choleryczny typek.... nieładnie się zachował to fakt... w ogóle kobitko, z twoich postów wynika, że nie jest zbyt dobrze, weź ty mu przemów do rozumu.... ( ja cały czas stosuję umoarkowany reżim w domu od ostatniej kłótni, też stwierdziłam, że musi się coś zmienić!) na razie efekt jest. także powodzenia!