Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

[DMkAnia]

Napisane przez Ariena

Jula mnie to już chyba wszyscy widzieli jak zdjęcia ślubne pokazywałam, to jest nie fair!
Ale to jeszcze nie wszystko, pokażę wam parę z pleneru jak dostaniemy z podpisem fotografa.

Ja nie widziałam

[gwiazdeczka172]

Ariena ja też nie widziałam!
Tylko te z Waszej podróży poślubnej, a ze ślubu niet.

[Ariena]

JAk to nie, wklejałam tutaj. Zaraz poszukam.
Zresztą dla chętnych mogę przesłać linka na pw do całego reportażu ślubnego.

[DMkAnia]

Napisane przez Ariena

JAk to nie, wklejałam tutaj. Zaraz poszukam.
Zresztą dla chętnych mogę przesłać linka na pw do całego reportażu ślubnego.

Poproszę

[pumas]

Nie wklejalas, bo wkleilas linka na gg, a tutaj rozsylalas na PW

[Ariena]

Tutaj są fotki ślubne od rodzinki: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3403
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3404

DMkAnia wysłałam Ci linka na pw

[titina]

A ja we flo kupiłam to:

[glizduha]

widzę, że tu sobie gaworzycie, można się dołączyć?

[Ariena]

Glizduha pewnie.
Ten wątek powstał z myślą o plotkowaniu w przerwach między wysyłaniem CVków, a jak już ktoś znajdzie pracę to pisze tutaj jak mu idzie.

Titina a co to jest??

[glizduha]

no fajnie, że ktoś tu jeszcze żyje, myślałam, że wszystkie poszłyście lulu

[Ariena]

Ja jeszcze nie śpię, oglądam film na TVN. ALe że go już widziałam to chodzę sobie po necie. Ale zaraz się zbiorę spać.

[glizduha]

hehe my czasem w weekendy tak mamy, że siedzimy na necie, ja w swoich sprawach, mąż w swoich A Twój mężulek już chrapie z boku?

[pumas]

Glizduhna, to Ty masz męża? Byłam przekonana, ze jesteś 20latką ;-)

Titina, nie widziałam czegos takiego, co to jest ?

Dla tych, które lubia proste potrawy i szybkie przepisy: http://www.youtube.com/user/videokuchniapl
Podgladam ich od dłuższego czasu i powiem wam, ze mimo sredniej "aparycji" i brzmienia, maja fajne proste pomysly

[Jula]

Dzień dobry Idę na śniadanko

[Kala_88]

Ja już po śniadaniu, czas na sprzątanie bo po tygodniu zawsze mam bałagan, pełno ciuchów. Ale najpierw kolejna kawka i wizaż
I zaraz wystawiam torbę na allegro, której nie noszę, liczę, że może się sprzeda i kupię jakąś nową albo używkę bo zostałam z samymi małymi Jakby któraś chciała dużą fajną torbę z bershki, bordową to zapraszam
Ariena, dynia nie może być zabroniona bo nie zawiera skrobi. Ja mam ebooki Dukana, i tam niestety jest większość przepisów i rad pod kuchnię francuską, i jest kilka warzyw wymienionych, dynia nie, ale zabronione są te ze skrobią więc trzeba tylko sprawdzić albo wiedzieć Więc jak przejdę do II fazy to będzie zupka z dyni

btw. wczoraj śmiałam się z tego z moim chłopcem chyba z 30 minut, a potem sobie to przypominaliśmy i też w śmiech : http://www.youtube.com/watch?v=g1dxNsjYeIs krótkie intro: to jest taki pan, który przebiera się i robi na ulicy różne dziwne rzeczy i straszy ludzi

[pumas]

Kala, swietny jest !!!!!!! Trzeba byc grubo po&^%$ albo miec za***iste poczucie humoru, zbey cos takiego wymyslic :P

Ja jestem w trakcie przygotowywania niespodzianki. Oczy mnie strasznie bola i prawie nic nie widze.

[Ariena]

Napisane przez glizduha

hehe my czasem w weekendy tak mamy, że siedzimy na necie, ja w swoich sprawach, mąż w swoich A Twój mężulek już chrapie z boku?

On siedział w swoich sprawach na kompie a ja na swoich na laptopie. Ale w sumie tylko to napisałam i poszliśmy spać.

Napisane przez pumas

Dla tych, które lubia proste potrawy i szybkie przepisy: http://www.youtube.com/user/videokuchniapl
Podgladam ich od dłuższego czasu i powiem wam, ze mimo sredniej "aparycji" i brzmienia, maja fajne proste pomysly

Ooo ciekawe, akurat zostało mi trochę kapusty z gołąbków.

[Kala_88]

Napisane przez pumas

Kala, swietny jest !!!!!!! Trzeba byc grubo po&^%$ albo miec za***iste poczucie humoru, zbey cos takiego wymyslic :P

Oj tak A nieraz musiało mu się oberwać bo robi różne jaja policji, np. przebrany za motyla poza tym, że biegał po ulicy tak, to miał siatkę taką jak na motyle i na ulicy na jakiegoś policjanta od tyłu ją zarzucił hahaha.

[pumas]

hhahahaha dobre, musze poogladac wiecej, bo lubie takich psycholi
Ariena, poogladaj sobie ich inne przepisy, jest tego masa!!!!

Ja wlasnie sie ogarnelam z niespodzianka, balony nawet przywiesilam, ufff, w sumie chyba to mi najwiecej czasu zajelo.
Zdecydowałam, ze zrobie nadziewany schab chorizo, PIETRUSZKĄ, czosnkiem, grzybami, cebulka i almette. Sprawdzone i pyszne. Jako starter pierozki szpinakowe z fetą, salatka grecja, bagietka z maslem czosnkowym, deska serów i wedlin, oliwki nadziewane, jajka z łososiem, oczywiscie tort, muffinki z czekolada i budyniem i pare innych slonych przekasek (slodkich nie lubie). do tego wina, szampan, wodka i impreze czas zaczac

[Ariena]

Pumas chciałabym iść do ciebie kiedyś na obiad. Widzę że robisz niestandardowe dania, ja takie lubię, ale mój mąż nie bardzo i rzadko eksperymentuję w kuchni.
Zabieram się za te kotleciki z kapusty.

A ja robisz ten schab??? Brzmi bosko

[pumas]

Ariena, dzięki, jak bedziesz w Krakowie to koniecznie mnie odwiedz, to coś pomyślimy dobrego do jedzenia

Schab ten mozna robic na 2 sposoby (uwierz, ze najwiekszy niejadek go zje ze smakiem - moj facet to francuski piesek, je tylko kotlety z mizeria :P)

1. kupujesz schab w całości i nadziewasz go całego, a po upieczeniu kroisz w plastry
2. kupujesz grubsze kawalki i robisz w nich kieszonki i spinasz wykalaczkami z jednej strony.

Grzyby i cebulke rumienisz, na oddzielnej patelni smazysz leciutko chorizo (jak drobno pokroisz to szybko sie moze spalic, wiec lepiej takie sredniej wielkosci kawalki, do przerzucia, byle nie malutkie i nie wielgachne).
Do blendera lub innego tego typu urzadzenia wrzucasz pietruszke, czosnek wedle uznania, troszke oliwy - wszystko ze soba siekasz, na taka jakby mase, ale moga byc tez wieksze kawalki, bo nie zawsze sie udaje tak posiekac.
Schab mozna zamarynowac w czyms, a mozna tylko posolic.
Jesli robisz w calosci, wpychasz do srodka serek almette, smietankowy lub ziolowy wychodzi najlepiej, a nastepnie pozostale skladniki. owijasz folią aluminowa ta druga stroną, zeby sie schab upiekl, a nie ugotował i pieczesz przez hmm.... no nie wiem wlasnie. 40 min ? godzina?
Jesli w plastrach, kazdy plaster w srodku tej kieszonki smarujesz serkie i wpychasz wszystkie skladki, kolejnosc najlepiej grzyby+cebula, chorizo i na koniec pieetrucha.

Wychodzi naprawde pyszne, ciekawe czy moim gosciom bedzie smakowalo

PS. Mozna to samo zrobic z piersi z kurczaka

Zaraz jubilatka przychodzi, nie wie nic, nikt sie nie wygadał ;-)

[DMkAnia]

Brzmi pysznie! Może kiedyś wypróbuję ten przepis bawcie się dobrze!

[201701300931]

pumas też się czuję zaproszona, jakbym Kraków odwiedziała Usiłujemy się tam od 2 lat wybrać z mężem i zawsze nam coś stanie na przeszkodzie

Właśnie się zaopatrzyłam w kupon promocyjny do H&M, mam jeszcze do Orsay'a i czekam na cud dostania pracy w tym tygodniu (tzn. przyszłym ), żeby bez wyrzutów sumienia pójść na zakupy!

[Kala_88]

U mnie właśnie była koleżanka. Przez jakieś 2h po raz kolejny mówiła to co już mi wcześniej opowiadała, i rozwodziła się nad swoimi problemami, które są wynikiem tylko i wyłącznie jej głupich decyzji, a ja powiedziałam może z 5 zdań. Nie ma to jak się wygadać komuś. Chciałam dziś jej trochę wygarnąć bo ktoś powinien ale nawet nie miałam okazji. Aż mi się odechciało wszystkiego.

[pumas]

Dziewczyny, jak bedziecie w Krakowie, to zapraszam, pomiescimy się

Bawiłam sie swietnie, az do tego stopnia, ze poszłam spac nie pamietajac o tym.... Niespodzianka sie udala, przyjaciolka zszokowana, zaskoczona, ale widac, ze mega zadowolona. Nawet nie zrobilam wam zdjecia jedzenia i tego, co przygotowalam, bo nie bylo czasu, a potem wszystko zostalo wymiecione do ostatniego kawałka. Lampki wina sie roztrzaskały, ja reke poparzylam od piekarnika, slad jest ogromny i piecze, ale naprawde bylo super.

Kala, co do kolezanki - ta wlasnie przyjaciolka moja taka jest - moze nie az taka, ale ona ciagle mowi, i nie ozwala dojsc do slowa, a jak juz ja zaczne cos mowic, to rozmowa sprowadza sie i tak do jej problemow, wiec ja zapominam o sobie Niektore typy tak maja.... Trzeba sie ich wystrzegac

[Kala_88]

Pumas to widzę, że niezła impreza była Ty tak nie zapraszaj bo jak nagle będziesz miała zlot z wizażu na jedzenie to będzie problem

W sumie to moja jedyna przyjaciółka jest, znamy sie jakieś 10 lat, ale ostatnio się zmieniła, niestety wg mnie na niekorzyść. I to kolejne spotkanie kiedy nawet nie spyta co u mnie i tylko wałkujemy jej problemy i jak jej źle, choć totalnie tak nie jest, ale jak ma się postawę roszczeniową to ciężko coś docenić . W pewnym momencie łaskawie spytała co z moim TŻ jeszcze myląc imie... nic tylko

[Jula]

Pumas, Kraków uwielbiam. W tamtym roku spędziłam w maju tydzień. Z moim TŻ'tem siedzieliśmy na Rynku, zwiedzaliśmy Szkoda, że się nie poznałyśmy i nie dane było mi skosztować Twojej kuchni.
W ogóle na mojej mapie podróży po Polsce mam jeszcze Poznań, Zamość, Sandomierz i Kazimierz Ktoś mieszka w okolicy? Ale to tak myślę weekendowo kiedyś uda się pojechać i pozwiedzać...

Danaee, skąd masz kupon? Zniżkowy??

Dziewczyny, co do przyjaciółek to współczuję. Nie ma nic gorszego niż rozżalona maruda. Ja czasem marudzę i aż mi głupio. Wiadomo, każdy ma problemy i przyjaciele są od tego, żeby wysłuchać, ale co za dużo, to niezdrowo. Staram się więc ograniczać i eksponować pozytywne aspekty.

[201701300931]

Napisane przez Jula

Danaee, skąd masz kupon? Zniżkowy??

Ze strony http://www.mydziewczyny.pl/ - do dzisiaj można ściągnąć, do piątku wykorzystać. A z Orsay'a mam powitalny, bo zakładałam tam kartę

Dzisiaj za mną wysprzątanie ostatni raz cudzego mieszkania - następnym razem będę szorować swoje

[Ariena]

Pumas aż mi ślina pociekła.

[Jula]

Danee, zazdroszczę mieszkanka Też już bym chciała sprzątać "swoje". Aż mi się nie chce sprzątać tego, w którym teraz mieszkam. Zwłaszcza, że mam czarne meble i choćbym jechała na szmacie codziennie (czego nie robię oczywiście ) to i tak nie byłoby idealnie czysto.