Przyczajone Mamy Wizażowe :) - Strona 44 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-13, 08:25   #1291
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Dzień Dobry Dziewczyny

U mnie za oknem pięknie słońce świeci.
Jemy śniadanie i zaplanowaliśmy sobie, że pojedziemy na spacer nad Wartę


A co u Was ciekawego?
Mało tu zaglądacie
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-13, 08:40   #1292
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
I jak tam Karolka ?
Co sobie dobrego zjadłaś?
Kacperek zaakceptował butlę?

Jak się czujecie?
Napisałam posta i mi go wsiąknęło zerwało się połączenie

Zjadłam górę frytek z żółtym serem i wypiłam jedno piwko
Mały zaakceptował butlę-kiedyś kilka razy dostał w ramach przyzwyczajania się. Może trochę brakuje mu tej bliskości ale staram się go przytulać
Szkoda mi laktacji bo teraz muszę ściągać mleko by mi cycki nie pękły i widzę ,że ta produkcja była niezła.Rano z obu piersi ściągłam tak nie do końca i uzbierało się 220ml
Nie wiem jeszcze jak mały to zaakceptuje brzuszkowo i czy mniej będzie ryczał-zobaczymy.
Teraz mam rozwalony znowu dzień bo musimy od nowa ustalić pory posiłków. kamilka-ile razy dziennie Maja ci je? Bo niby na butli powinny być przerwy 3-4godz

koralik-jak oduczyłaś dzieci sikać w nocy? Mała mi sika na potęgę-rozłożyłam podkłady ale w nocy ona jest cała mokra i jeszcze śpi bez przykrycia a to raczej nie jest przyjemne.
Obudziłam ją raz do sikania-wysiusiała się-może powinnam ją budzić częściej?
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-14, 09:51   #1293
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Zjadłam górę frytek z żółtym serem i wypiłam jedno piwko
Mały zaakceptował butlę-kiedyś kilka razy dostał w ramach przyzwyczajania się. Może trochę brakuje mu tej bliskości ale staram się go przytulać
Wreszcie sobie przypomniałaś jak smakuje normalne żarełko

A synuś pije normalne mleko, czy takie dla alergików?


Widzę, że tu od wczoraj cisza jak makiem zasiał, ale nie ma się co dziwić, w końcu jest tak ciepło, że kto siedzi przed kompem. My też wczoraj pojechaliśmy sobie na wycieczkę poza miasto, a wszędzie ludzi, że ho, ho!
Miłego dnia dziewczyny!
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-14, 10:08   #1294
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć wszystkim
No a my wczoraj powiedzieliśmy najbliższym o ciąży
Muszę zadzwonić do przychodni i zapisać się do lekarki rodzinnej, żeby mi dała skierowanie na badania, które zalecił mi ginekolog mam nadzieję, ze da mi je bez problemów, no chyba tyle od nfz mogę dostać, ciekawe jak jest moja lekarka bo od roku mieszkam na nowym osiedlu i mam nową lekarkę ale jeszcze u niej nie byłam
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-14, 11:20   #1295
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
Wreszcie sobie przypomniałaś jak smakuje normalne żarełko

A synuś pije normalne mleko, czy takie dla alergików?


Miłego dnia dziewczyny!
Pije takie dla alergików-nawet jak próbowałąm go dokarmiać to właśnie nutramigenem-stwierdziłam,że lepiej niech się przyzwyczai
Strasznie śmierdzi to mleko i nie wyobrażam sobie a dnia na dzień wymagać od dziecka wypicia czegoś takiego
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-14, 17:41   #1296
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Ło matko, no rzeczywiście tu straszne pustki
Ale jak napisała mamz, ładna pogoda odciąga od kompa

My wczoraj byliśmy na megadługim spacerze nad Wartą
Było super, dzieciaki się wyszalały, wybiegały i zmęczyły na maksa.
Wieczorem po kąpieli nogi wlekły za sobą do łóżek

W ogóle ostatnio mało siedzimy w domku, od kiedy zrobiło się tak pięknie na dworze


Karolka pytałaś o naukę sikania.
Miałaś na myśli noc, tak?
Starałam się kontrolować ile piją na godzinę przed spaniem.
Potem po 2h od zaśnięcia budziłam i sadzałam na nocnik.
Budzenie jest konieczne, bo chodzi, żeby to załatwienie się było świadome
Po siusiu hop do wyrka na boczek i dalej spali.
Zwykle Natalkę raz wystarczyło wysadzić na nocnik.
Nikoś był bardziej oporny i zawsze jak szłam spać koło 1 to jeszcze raz go sadzałam.
Teraz już budzą się sami jeśli czują potrzebę, chociaż zwykle wytrzymują do rana


Uciekam kapać dzieciaki, bo potem jadę na paznokcie, a nocą na kije
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-15, 11:22   #1297
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Dzień dobry


My już po rodzinnych, dużych zakupach... niestety spożywczych

Teraz czas na przygotowanie obiadku, trochę muszę ogarnąć chatkę...i byle do wieczora , bo pogoda u nas się zepsuła
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-15, 12:23   #1298
22Kamila22
Rozeznanie
 
Avatar 22Kamila22
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć dziewczyny . My nareszcie po chrzcinach .Od piątku wielkie przygotowania były, wczoraj sprzątanie po i normalnie czasu na nic nie miałam.. Dziś już spokojnie tylko TŻ się rozchorował i na 17.15 jedziemy do lekarza .. I teraz nie wiem czy nie ucieknę na kilka dni do rodziców z małą żeby jej nie zaraził.

Chrzciny super.Maja ani raz nie zapłakała w kościele tylko się rzoglądała . W domu też była spokojna a później z wrażenia padła i jeszcze dziś odsypia . Wrzucę później zdjęcia to pooglądacie .

koralik nam w sobote udało się "wyrwać" na spacer a dokładnie na zakupy na piechotę bo tak ładnie było. Wczoraj nawet kurtki nie zakładaliśmy

karolinko mleko mm to nie tragedia . Maja je co 4 godziny ok. 140 ml w nocy ma przerwę 6-7 godzin chyba że obudzi się to mniejszą. Teraz znów mamy mały kryzys z jedzeniem bo nie chce jeść tego bebilonu pepti bo jest mniej smaczne niż zwykły bebilon...
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama "
22Kamila22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-15, 13:14   #1299
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Ja miałam wczoraj dzień emocji. Szliśmy ze sklepu spacerkiem koło garażów niedaleko nas. Polujemy tam na garaż ale rzadko jest coś do sprzedania a jak już to za 20tyś. Tz zagadała jednego gościa czy nie wie czy któryś z sąsiadów chce sprzedać garaż. No i okazało się,że jest do sprzedania jeden- w trochę kiepskim stanie (ale do wytrzymania) za 8 tys. Spotkliśmy się z właścicielem no i dziś latałam po bankach i notariuszach załatwić sprzwy kupna. Nie jestem całkiem przekonana co do stanu technicznego tego garażu ale po mały remoncie chyba będzie ok a remont ne wyjdzie przecież 12tys
Tz stiwrdził,że pod szafkąw kuchni jest chyba jakiś zwierz. Rozsypałam mąkę w szafce i pojechaliśmy do teściów. Jak wróciłam to w szafce był przewrócony wazon i ślady na mące
No to mamy szczura!!! Ja stwierdziłam,ze w domu spac nie będę-spakowałam dzieci i wróciłam do teściowej.
Tz rozmontował szafkę-na ścianie mamy blachę przykręconą a szczur przegryzł betonową podłogę!!! Mamy taki beton,że bez super wiertarki nie powiesze nawet obrazka a to zwierzę przegryzło podłogę!!!
Zabezpieczył to i na 99% zwierza nie mam w domu ale jeszcze musi zalać to betonem ze szkłem i przykręcić więcej blachy!!!
(Mieszkam w 10piętrowym bloku).
Kończę bo lece po małą do żłoba
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-15, 14:24   #1300
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Ja miałam wczoraj dzień emocji. Szliśmy ze sklepu spacerkiem koło garażów niedaleko nas. Polujemy tam na garaż ale rzadko jest coś do sprzedania a jak już to za 20tyś. Tz zagadała jednego gościa czy nie wie czy któryś z sąsiadów chce sprzedać garaż. No i okazało się,że jest do sprzedania jeden- w trochę kiepskim stanie (ale do wytrzymania) za 8 tys. Spotkliśmy się z właścicielem no i dziś latałam po bankach i notariuszach załatwić sprzwy kupna. Nie jestem całkiem przekonana co do stanu technicznego tego garażu ale po mały remoncie chyba będzie ok a remont ne wyjdzie przecież 12tys
Tz stiwrdził,że pod szafkąw kuchni jest chyba jakiś zwierz. Rozsypałam mąkę w szafce i pojechaliśmy do teściów. Jak wróciłam to w szafce był przewrócony wazon i ślady na mące
No to mamy szczura!!! Ja stwierdziłam,ze w domu spac nie będę-spakowałam dzieci i wróciłam do teściowej.
Tz rozmontował szafkę-na ścianie mamy blachę przykręconą a szczur przegryzł betonową podłogę!!! Mamy taki beton,że bez super wiertarki nie powiesze nawet obrazka a to zwierzę przegryzło podłogę!!!
Zabezpieczył to i na 99% zwierza nie mam w domu ale jeszcze musi zalać to betonem ze szkłem i przykręcić więcej blachy!!!
(Mieszkam w 10piętrowym bloku).
Kończę bo lece po małą do żłoba
No to widzę, ze mieliście dzień pełen wrażeń
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-15, 15:37   #1301
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez 22Kamila22 Pokaż wiadomość

Chrzciny super.Maja ani raz nie zapłakała w kościele tylko się rzoglądała . W domu też była spokojna a później z wrażenia padła i jeszcze dziś odsypia . Wrzucę później zdjęcia to pooglądacie .

Fajnie, że wszystko się udało
Czekam na fotki




Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Ja miałam wczoraj dzień emocji. Szliśmy ze sklepu spacerkiem koło garażów niedaleko nas. Polujemy tam na garaż ale rzadko jest coś do sprzedania a jak już to za 20tyś. Tz zagadała jednego gościa czy nie wie czy któryś z sąsiadów chce sprzedać garaż. No i okazało się,że jest do sprzedania jeden- w trochę kiepskim stanie (ale do wytrzymania) za 8 tys. Spotkliśmy się z właścicielem no i dziś latałam po bankach i notariuszach załatwić sprzwy kupna. Nie jestem całkiem przekonana co do stanu technicznego tego garażu ale po mały remoncie chyba będzie ok a remont ne wyjdzie przecież 12tys
Tz stiwrdził,że pod szafkąw kuchni jest chyba jakiś zwierz. Rozsypałam mąkę w szafce i pojechaliśmy do teściów. Jak wróciłam to w szafce był przewrócony wazon i ślady na mące
No to mamy szczura!!! Ja stwierdziłam,ze w domu spac nie będę-spakowałam dzieci i wróciłam do teściowej.
Tz rozmontował szafkę-na ścianie mamy blachę przykręconą a szczur przegryzł betonową podłogę!!! Mamy taki beton,że bez super wiertarki nie powiesze nawet obrazka a to zwierzę przegryzło podłogę!!!
Zabezpieczył to i na 99% zwierza nie mam w domu ale jeszcze musi zalać to betonem ze szkłem i przykręcić więcej blachy!!!
(Mieszkam w 10piętrowym bloku).
Kończę bo lece po małą do żłoba

Ło matko Karola!!!!
Szczurzyska paskudne!!!!!!!!!!!
Ja ostatnio miałam w domu jedną, małą myszkę....do dziś słyszę szelest, a myszki już nie ma

Gratuluję zakupu garażu
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-15, 15:45   #1302
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Chce już iść do domu, wcale mi dzisiaj ten czas w pracy nie mija jeszcze 15 minut
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-15, 17:24   #1303
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez 22Kamila22 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny . My nareszcie po chrzcinach .Od piątku wielkie przygotowania były, wczoraj sprzątanie po i normalnie czasu na nic nie miałam.. Dziś już spokojnie tylko TŻ się rozchorował i na 17.15 jedziemy do lekarza .. I teraz nie wiem czy nie ucieknę na kilka dni do rodziców z małą żeby jej nie zaraził.

Chrzciny super.Maja ani raz nie zapłakała w kościele tylko się rzoglądała . W domu też była spokojna a później z wrażenia padła i jeszcze dziś odsypia . Wrzucę później zdjęcia to pooglądacie .
Super, że się chrzciny udały!

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Ja miałam wczoraj dzień emocji. Szliśmy ze sklepu spacerkiem koło garażów niedaleko nas. Polujemy tam na garaż ale rzadko jest coś do sprzedania a jak już to za 20tyś. Tz zagadała jednego gościa czy nie wie czy któryś z sąsiadów chce sprzedać garaż. No i okazało się,że jest do sprzedania jeden- w trochę kiepskim stanie (ale do wytrzymania) za 8 tys. Spotkliśmy się z właścicielem no i dziś latałam po bankach i notariuszach załatwić sprzwy kupna. Nie jestem całkiem przekonana co do stanu technicznego tego garażu ale po mały remoncie chyba będzie ok a remont ne wyjdzie przecież 12tys
Tz stiwrdził,że pod szafkąw kuchni jest chyba jakiś zwierz. Rozsypałam mąkę w szafce i pojechaliśmy do teściów. Jak wróciłam to w szafce był przewrócony wazon i ślady na mące
No to mamy szczura!!! Ja stwierdziłam,ze w domu spac nie będę-spakowałam dzieci i wróciłam do teściowej.
Tz rozmontował szafkę-na ścianie mamy blachę przykręconą a szczur przegryzł betonową podłogę!!! Mamy taki beton,że bez super wiertarki nie powiesze nawet obrazka a to zwierzę przegryzło podłogę!!!
Zabezpieczył to i na 99% zwierza nie mam w domu ale jeszcze musi zalać to betonem ze szkłem i przykręcić więcej blachy!!!
(Mieszkam w 10piętrowym bloku).
Kończę bo lece po małą do żłoba
O rany, chyba bym umarła ze strachu, a już na pewno zrobiła bym to co Ty: zwiała bym na noc gdzie indziej.


A ja mam dziś pechowy dzień. Dzwoniłam do mojej położnej umówić się do porodu (wiem że jeszcze czas, ale lubię wszystko pozałatwiać wcześniej) i okazało się, że pracuje już gdzie indziej, tam już nie ma takich warunków, szpital jest dużo dalej od mojego domu i kurcze nie wiem co robić
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-15, 17:45   #1304
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Hello!

Zaglądam w końcu do Was Mam wyrzuty sumienia, że tak Was zaniedbałam ostatnio, ale jakoś nie mogę się ogarnąć i na dodatek jakoś ciężko mi usiąść do laptopa i sklecić kilka zdań... chyba mnie dopadło przesilenie wiosenne

W każdym bądź razie, u nas wszystko ok Chłopaki łobuzują, po Adasiu już nie widać, że był w szpitalu, ciesze się, bo pomału wszystko wraca do stanu sprzed szpitala

Mąż wrócił do pracy, a ja wpadłam w wir porządków, prania itd...
Jutro ma przyjść do mnie koleżanka na noc, więc też pewnie nie zajrzę.

Karolina Twoja historia ze szczurem mnie powaliła! Kurde ja bym się wyprowadziła i koniec... Nie wyobrażam sobie mieszkania ze szczurem... A wierz mi, że jak raz wlazł to już będzie stałym bywalcem, jak nie on to inne szczurki, zwłaszcza w wieżowcu... I obawiam się, że beton ze szkłem nie pomoże, bo znajdzie jakieś inne miejsce... Identycznie jest z prusakami, karaluchami itd... Jak są we wieżowcu to tylko zbiorowe wytrucie mogłoby to zwalczyć... No ale życzę Ci, żeby już Was nie odwiedzał!

Kamila fajnie, że chrzciny się udały Czekam na fotki! No i jak masz możliwość to uciekaj do rodziców, po co ma Majka coś złapać.. jak leżeliśmy teraz w szpitalu to na sali też była Maja, od razu mi się skojarzyłyście

marejta jak samopoczucie? Jak najbliżsi zareagowali na wieść o ciąży? A mąż jak zareagował???

Mamz no nie ciekawie z tą położną, jednak inaczej by Ci się rodziło, mając kogoś znajomego przy porodzie A może w szpitalu niedaleko Ciebie są jeszcze jakieś fajne położne? Dowiadywałaś się coś? Który to już tydzień?

Koralik no szkoda, że zakupy tylko spożywcze poszalałoby się, co?!

Coś miałam jeszcze napisać... wyleciało mi z głowy..
Ahaa! Jutro idę zapisać synka do przedszkola nie wiem czy tego chcę, chyba będę płakać dopiero co się urodził i już gdzieś w świat mam go posłać!? Przedszkole mamy blisko, spacerkiem 5 minut, więc nie jest źle, ale będę tęsknić jak go pół dnia nie będzie

No i przedwczoraj powinnam dostać @, a tu ani widu ani słychu!
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-15, 18:43   #1305
ciaputka01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 147
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć dziewczyny
Mnie też nie było kilka dni bo aktywnie korzystaliśmy z pięknej pogody . Mąż wyciągnął nasze rowerki i wybrał się już na pierwszy dłuższy wypad z małym na odległy super plac zabaw. Dziecko przeszczęśliwe bo uwielbia jeździć na rowerku.
~~~~

A ja dziewczyny mam wielki problem z przedszkolem . Mam na siebie nerwy, że niestety się pospieszyłam z zapisaniem małego do przedszkola . Sprawa jest taka, że u nas w domu odkąd mały się urodził pracował tylko mąż, po rozmowach doszłam do wniosku że skoro oboje nie pracujemy mamy małe szanse na dostanie się, więc znalazłam prace. Zatrudnienie mam od maja. Ale niestety podanie do przedszkola już oddane , byłam w przedszkolu, powiedzieli że spróbują wycofać podanie żebym mogła zmienić dane i złożyć jeszcze raz, ale na razie cisza z ich strony Może Wy wiecie czy jest z tego jakieś wyjście? Ja jutro wybieram się jeszcze na rozmowę z dyrektorką

~~~~

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Zjadłam górę frytek z żółtym serem i wypiłam jedno piwko

koralik-jak oduczyłaś dzieci sikać w nocy? Mała mi sika na potęgę-rozłożyłam podkłady ale w nocy ona jest cała mokra i jeszcze śpi bez przykrycia a to raczej nie jest przyjemne.
Obudziłam ją raz do sikania-wysiusiała się-może powinnam ją budzić częściej?
Karolinka super że już normalnie zjadłaś . Wiem że ciężko jest z myślą o przechodzeniu na mm ale bardzo często jest to lepsze wyjście. Trzymam mocno za Was kciuki.

A co się tyczy sikania w nocy, choć wiem że pytanie nie było do mnie, to podpowiem że robiłam dokładnie jak Koralik .
Ograniczam picie przed spaniem, oraz przypominam o sikaniu przed zaśnięciem, u mnie nie sprawdziło się niestety budzenie w nocy, jak sam się nie przebudził to moje próby sadzania na nocnik nic nie dawały. Na szczęście u mnie wystarczyło pilnowanie żeby się załatwił przed snem i nie zdarzało mu się posikać w nocy.

~~~~

Cytat:
Napisane przez 22Kamila22 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny . My nareszcie po chrzcinach .Od piątku wielkie przygotowania były, wczoraj sprzątanie po i normalnie czasu na nic nie miałam.. Dziś już spokojnie tylko TŻ się rozchorował i na 17.15 jedziemy do lekarza .. I teraz nie wiem czy nie ucieknę na kilka dni do rodziców z małą żeby jej nie zaraził.

Chrzciny super.Maja ani raz nie zapłakała w kościele tylko się rzoglądała . W domu też była spokojna a później z wrażenia padła i jeszcze dziś odsypia . Wrzucę później zdjęcia to pooglądacie .
Również czekam na zdjęcia , super że chrzciny się udały
~~~~

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Tz stiwrdził,że pod szafkąw kuchni jest chyba jakiś zwierz. Rozsypałam mąkę w szafce i pojechaliśmy do teściów. Jak wróciłam to w szafce był przewrócony wazon i ślady na mące
No to mamy szczura!!! Ja stwierdziłam,ze w domu spac nie będę-spakowałam dzieci i wróciłam do teściowej.
Tz rozmontował szafkę-na ścianie mamy blachę przykręconą a szczur przegryzł betonową podłogę!!! Mamy taki beton,że bez super wiertarki nie powiesze nawet obrazka a to zwierzę przegryzło podłogę!!!
Zabezpieczył to i na 99% zwierza nie mam w domu ale jeszcze musi zalać to betonem ze szkłem i przykręcić więcej blachy!!!
(Mieszkam w 10piętrowym bloku).
Kończę bo lece po małą do żłoba
Ale opowieść życzę żeby się więcej Wam nie pokazał dodatkowy lokator.
ciaputka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-15, 20:13   #1306
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość


O rany, chyba bym umarła ze strachu, a już na pewno zrobiła bym to co Ty: zwiała bym na noc gdzie indziej.


A ja mam dziś pechowy dzień. Dzwoniłam do mojej położnej umówić się do porodu (wiem że jeszcze czas, ale lubię wszystko pozałatwiać wcześniej) i okazało się, że pracuje już gdzie indziej, tam już nie ma takich warunków, szpital jest dużo dalej od mojego domu i kurcze nie wiem co robić
A jak dużo dalej? Poród nie trwa 5 min i pewnie zdązyłabyś dojechać No chyba,ze te warunki jakieś gorsze
Jeśli ona nie może się toba opiekować to spytaj się kogo ona by tobie poleciła Zawsze z polecenia to lepiej idzie- mówisz" no bo pani X mi pania poleciła..." i zaraz kobieta czuje się bardziej dowartościowana no i bardziej się stara...

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Hello!

Zaglądam w końcu do Was Mam wyrzuty sumienia, że tak Was zaniedbałam ostatnio, ale jakoś nie mogę się ogarnąć i na dodatek jakoś ciężko mi usiąść do laptopa i sklecić kilka zdań... chyba mnie dopadło przesilenie wiosenne

W każdym bądź razie, u nas wszystko ok Chłopaki łobuzują, po Adasiu już nie widać, że był w szpitalu, ciesze się, bo pomału wszystko wraca do stanu sprzed szpitala

Mąż wrócił do pracy, a ja wpadłam w wir porządków, prania itd...
Jutro ma przyjść do mnie koleżanka na noc, więc też pewnie nie zajrzę.

Karolina Twoja historia ze szczurem mnie powaliła! Kurde ja bym się wyprowadziła i koniec... Nie wyobrażam sobie mieszkania ze szczurem... A wierz mi, że jak raz wlazł to już będzie stałym bywalcem, jak nie on to inne szczurki, zwłaszcza w wieżowcu... I obawiam się, że beton ze szkłem nie pomoże, bo znajdzie jakieś inne miejsce... Identycznie jest z prusakami, karaluchami itd... Jak są we wieżowcu to tylko zbiorowe wytrucie mogłoby to zwalczyć... No ale życzę Ci, żeby już Was nie odwiedzał!


Coś miałam jeszcze napisać... wyleciało mi z głowy..
Ahaa! Jutro idę zapisać synka do przedszkola nie wiem czy tego chcę, chyba będę płakać dopiero co się urodził i już gdzieś w świat mam go posłać!? Przedszkole mamy blisko, spacerkiem 5 minut, więc nie jest źle, ale będę tęsknić jak go pół dnia nie będzie

No i przedwczoraj powinnam dostać @, a tu ani widu ani słychu!
Te wstretne zwierzaki moga wejść tylko pionami-w kuchni będzie więcej blachy a w łazience są kafelki. Oczywiście moga się dostać kanalizacją ale mam nadzieję,ż ete parę resztek ze śmietnika nie było tak atrakcyjne by za wszelką cenę wracać.

Cytat:
Napisane przez ciaputka01 Pokaż wiadomość
~~~~

A ja dziewczyny mam wielki problem z przedszkolem . Mam na siebie nerwy, że niestety się pospieszyłam z zapisaniem małego do przedszkola . Sprawa jest taka, że u nas w domu odkąd mały się urodził pracował tylko mąż, po rozmowach doszłam do wniosku że skoro oboje nie pracujemy mamy małe szanse na dostanie się, więc znalazłam prace. Zatrudnienie mam od maja. Ale niestety podanie do przedszkola już oddane , byłam w przedszkolu, powiedzieli że spróbują wycofać podanie żebym mogła zmienić dane i złożyć jeszcze raz, ale na razie cisza z ich strony Może Wy wiecie czy jest z tego jakieś wyjście? Ja jutro wybieram się jeszcze na rozmowę z dyrektorką

~~~~



Karolinka super że już normalnie zjadłaś . Wiem że ciężko jest z myślą o przechodzeniu na mm ale bardzo często jest to lepsze wyjście. Trzymam mocno za Was kciuki.

A co się tyczy sikania w nocy, choć wiem że pytanie nie było do mnie, to podpowiem że robiłam dokładnie jak Koralik .
Ograniczam picie przed spaniem, oraz przypominam o sikaniu przed zaśnięciem, u mnie nie sprawdziło się niestety budzenie w nocy, jak sam się nie przebudził to moje próby sadzania na nocnik nic nie dawały. Na szczęście u mnie wystarczyło pilnowanie żeby się załatwił przed snem i nie zdarzało mu się posikać w nocy.
~~~~



~~~~



Ale opowieść życzę żeby się więcej Wam nie pokazał dodatkowy lokator.
Myślę,ze jak dyrektorka będzie w miarę normalna to zrozumie Ona też jest człowiekiem
A nie ma możliwości korekty na tamtym podaniu? Jak coś się pomylisz na dokumencie (np. na zeznaniua podatkowym) to przekreślasz,zmieniasz i dodatkowo się przy zmianie podpisujesz Tak się traktuje dokumenty a przecierz podanie to dokument

Jak byłam wczoraj u teściowej to mały oczywiście odstawił koncert wieczorny. Teściowa zobaczyła,że nasze opowieści to nie jest narzekanie tylko faktycznie on dziennie się drze Nie pomagało jak nosiła na rękach,jak woziła w wózku,przytulała, karmiła,poiła...
Może teraz nie będzie nas uważała za nieudolnych rodziców

Położyłam małego do łóżeczka-ciekawe czy zaśnie -koncertował już od 16.00 więc może już mu się wyczerpał repertuar


Dopisek: może to jest sposób na mojego szkraba-niech wydziera się już od 16.00 to o 21.00 idzie spać

Edytowane przez karolinaP103
Czas edycji: 2011-03-15 o 20:23
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-16, 10:21   #1307
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Dopiero wstałam
Jem śniadanko w piżamie, buszuję po wizażu.... LENIUCHUJĘ
Tż mam w domu



Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość

W każdym bądź razie, u nas wszystko ok Chłopaki łobuzują, po Adasiu już nie widać, że był w szpitalu, ciesze się, bo pomału wszystko wraca do stanu sprzed szpitala
Fajnie, że Adaś wraca do zdrówka w tak szybkim tempie

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Mąż wrócił do pracy, a ja wpadłam w wir porządków, prania itd...
Jutro ma przyjść do mnie koleżanka na noc, więc też pewnie nie zajrzę.
Zapowiada się miły wieczór....



Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Koralik no szkoda, że zakupy tylko spożywcze poszalałoby się, co?!
Oj tak, widziałam czadową torbę i buty.... w granacie
No ale nic....może kiedyś sobie kupię

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Coś miałam jeszcze napisać... wyleciało mi z głowy..
Ahaa! Jutro idę zapisać synka do przedszkola nie wiem czy tego chcę, chyba będę płakać dopiero co się urodził i już gdzieś w świat mam go posłać!? Przedszkole mamy blisko, spacerkiem 5 minut, więc nie jest źle, ale będę tęsknić jak go pół dnia nie będzie
Ja płakałam jak Nikosia pierwsze dni zaprowadzałam do przedszkola.
Teraz jestem znów w podobnym stanie, bo Natalkę zapisałam, 21 kwietnia wywieszą listę kto się dostał


Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
No i przedwczoraj powinnam dostać @, a tu ani widu ani słychu!

No, no, no....



Czas się ubrać i ogarnąć troszkę
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-16, 15:45   #1308
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć wszystkim!

Dziewczyny powiedzcie mi, czy to normalne, że nie mogę kupić butów dla mojej córki, takich żeby jej noga tam wlazła? Na długość są ok, ale ona ma zbyt pulchne stopy i się nie mieszczą. Już drugie butki byłam oddać i nie wiem co robić. Czy ktoś też miała taki problem, czy tylko moje dziecko ma takie niewydarzone stopy? Jakiej firmy kupowałyście pierwsze buty, pamiętacie może? Sama jeszcze wprawdzie nie chodzi, tylko za rączkę, albo jak sobie zapomni to zrobi samodzielnie kilka kroków, ale myślałam, że jak teraz się robi ciepło, to mogła bym ją czasem wyjąć z wózka, żeby sobie podreptała, a tu klapa, butów nie ma
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-16, 16:22   #1309
ciaputka01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 147
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć
U nas na szczęście z przedszkolem się wyjaśniło , podanie poprawione , nie było z tym żadnego problemu, po prostu zapomnieli o poinformowaniu mnie że już zrobione. Teraz tylko czekam na wywieszenie listy


Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim!

Dziewczyny powiedzcie mi, czy to normalne, że nie mogę kupić butów dla mojej córki, takich żeby jej noga tam wlazła? Na długość są ok, ale ona ma zbyt pulchne stopy i się nie mieszczą. Już drugie butki byłam oddać i nie wiem co robić. Czy ktoś też miała taki problem, czy tylko moje dziecko ma takie niewydarzone stopy? Jakiej firmy kupowałyście pierwsze buty, pamiętacie może? Sama jeszcze wprawdzie nie chodzi, tylko za rączkę, albo jak sobie zapomni to zrobi samodzielnie kilka kroków, ale myślałam, że jak teraz się robi ciepło, to mogła bym ją czasem wyjąć z wózka, żeby sobie podreptała, a tu klapa, butów nie ma
Mój mały też miał szeroką stopę, my pierwsze buty (sandałki) kupiliśmy Bartki, bo miały właśnie super regulacje szerokości. Polecam też buty Ecco też super trzymają nóżkę. U nas problem ze znalezieniem butów skończył się szybko jak mały zaczął chodzić, nóżka mu się odchudziła od ciągłego biegania . Także powodzenia w poszukiwaniach na pewno coś znajdziecie
ciaputka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-16, 16:51   #1310
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez ciaputka01 Pokaż wiadomość
Mój mały też miał szeroką stopę, my pierwsze buty (sandałki) kupiliśmy Bartki, bo miały właśnie super regulacje szerokości. Polecam też buty Ecco też super trzymają nóżkę. U nas problem ze znalezieniem butów skończył się szybko jak mały zaczął chodzić, nóżka mu się odchudziła od ciągłego biegania . Także powodzenia w poszukiwaniach na pewno coś znajdziecie
U nas nie tyle stopa jest za szeroka, co za wysoka nie mogę tej bułeczki wcisnąć. Mam nadzieje że istnieją firmy które uwzględniają wysokie podbicie u dzieci
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-16, 17:25   #1311
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim!

Dziewczyny powiedzcie mi, czy to normalne, że nie mogę kupić butów dla mojej córki, takich żeby jej noga tam wlazła? Na długość są ok, ale ona ma zbyt pulchne stopy i się nie mieszczą. Już drugie butki byłam oddać i nie wiem co robić. Czy ktoś też miała taki problem, czy tylko moje dziecko ma takie niewydarzone stopy? Jakiej firmy kupowałyście pierwsze buty, pamiętacie może? Sama jeszcze wprawdzie nie chodzi, tylko za rączkę, albo jak sobie zapomni to zrobi samodzielnie kilka kroków, ale myślałam, że jak teraz się robi ciepło, to mogła bym ją czasem wyjąć z wózka, żeby sobie podreptała, a tu klapa, butów nie ma
Pierwsze buty...hm.... ale mam teraz zagadkę
No, nie pamiętam
Najczęściej korzystam ze sportowego obuwia, pomijając zimę
Pamiętam, że jak mojej dzieci były takie jak Ewcia to najbardziej odpowiadały nam zwykłe, szmaciane buty polskiej firmy, Zet Pol, Viggami, Zet Mark chyba też.
Do dziś w takich śmigają po domu, a jak jest ciepło to mam też po parze na ogród.
Teraz na wiosnę dla Natalki kupiłam buty Adidasa, a Nikodem ma od zeszłego roku Geoxy i szlag mnie trafia, bo przez te niby oddychające dziurki w podeszwie dostaję się piasek i pół piaskownicy mam w domu

Cytat:
Napisane przez ciaputka01 Pokaż wiadomość
Cześć
U nas na szczęście z przedszkolem się wyjaśniło , podanie poprawione , nie było z tym żadnego problemu, po prostu zapomnieli o poinformowaniu mnie że już zrobione. Teraz tylko czekam na wywieszenie listy


Super
Trzymam kciuki za przyszłego przedszkolaka





U nas jest już czas kąpieli
Zaraz wsadzam ich do wody, wyszoruję i do wyrka
Kocham ten moment dnia
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-16, 18:58   #1312
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Farahh miło cię znów widzieć co do reakcji rodziny to super, trochę są teraz przewrażliwieni ze mną w roli głównej, moja mama mi dzisiaj zadzwoniła i powiedziała, ze mam odpoczywać i pisać tą swoją pracę a jak będziemy do niej jechać to mam zabrać kosz z praniem to mi je wyprasuje przy kawie i potem odda oczywiście kosz ma do samochodu zanieść tż Jeśli chodzi o reakcję mojego męża to normalnie facet chyba zwariował ale strasznie się cieszy, do tego stopnia, że ma w piątek wyjazd drużyny w której od lat trenuje na wiosenny trening do Bristolu, wyjazd na 5 dni samolotem, w cenie oczywiście hotel i jedzenie, a oni mieli zapłacić tylko 70 zł za 5 dni a właściwie za bagaż w samolocie, resztę sponsoruje klub, a on się zastanawia czy może nas zostawić samych, czy nic się nie stanie nawet już chciał zrezygnować, ale na szczęście przepowiedziałam mu i jedzie
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-16, 19:29   #1313
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość
Farahh miło cię znów widzieć co do reakcji rodziny to super, trochę są teraz przewrażliwieni ze mną w roli głównej, moja mama mi dzisiaj zadzwoniła i powiedziała, ze mam odpoczywać i pisać tą swoją pracę a jak będziemy do niej jechać to mam zabrać kosz z praniem to mi je wyprasuje przy kawie i potem odda oczywiście kosz ma do samochodu zanieść tż Jeśli chodzi o reakcję mojego męża to normalnie facet chyba zwariował ale strasznie się cieszy, do tego stopnia, że ma w piątek wyjazd drużyny w której od lat trenuje na wiosenny trening do Bristolu, wyjazd na 5 dni samolotem, w cenie oczywiście hotel i jedzenie, a oni mieli zapłacić tylko 70 zł za 5 dni a właściwie za bagaż w samolocie, resztę sponsoruje klub, a on się zastanawia czy może nas zostawić samych, czy nic się nie stanie nawet już chciał zrezygnować, ale na szczęście przepowiedziałam mu i jedzie

Fajnie, że wszyscy się tak mocno cieszą, Tż stanął na wysokości zadania klask i: miło, że chciał zrezygnować klask i:
ale dobrze, że przekonałaś go do wyjazdu!!!!

Czeka Was super czas....całe 9 m-cy Zazdroszczę i porodu zazdroszczę .... rozmarzyłam się....
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-16, 20:20   #1314
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

No to samo mu mówiłam
Pewnie te 9 miesięcy szybko przeleci nawet nie chce myśleć o porodzie jak najbardziej chyba nie myślałam do tej pory o tym, jestem mało odporna na ból i trochę się obawiam momentu porodu

Farahh
a co u ciebie? Jak tam twoja @
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-16, 21:07   #1315
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość
No to samo mu mówiłam
Pewnie te 9 miesięcy szybko przeleci nawet nie chce myśleć o porodzie jak najbardziej chyba nie myślałam do tej pory o tym, jestem mało odporna na ból i trochę się obawiam momentu porodu
To miło, że mąż się aż tak przejął, chociaż niepotrzebnie aż tak ale faceci chyba tak mają, mój też był wystraszony i przejęty jak pierwszy raz byłam w ciąży.
A do porodu masz jeszcze duuużo czasu, póki co myśl o przyjemniejszych rzeczach jedno jest pewne: urodzić musisz Fajnie że jeszcze jedna ciężarówka jest na naszym wątku
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 06:48   #1316
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Witajcie


Zapowiada się szaro, bury, ponury i deszczowy dzień
Dobrze, że na dziś umówiłam się na ploty do koleżanki popołudniu, bo byśmy z Natalką się zanudziły.


Farahh jak tam @ ?

Kamilko pewnie jeszcze odpoczywasz po chrzcinach
Majeczka jest przesłodka, ma takie cudne, ciemne oczka...

mamz zapomniałam, na kiedy masz termin?
Poczyniłaś już jakieś Adasiowe przygotowania ?



Postanawiam jeszcze na pół godzinki położyć się z Natalką
Zajrzę później do Was
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 07:51   #1317
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Witajcie!

U nas też buro i do tego pada, więc zapowiada się dzień w domu

Koralik termin mam na 20 sierpnia, a co do przygotowań Adasiowych to jeszcze nic nie robię, bo najpierw chcę potwierdzenia, że to na pewno chłopak. Zresztą jest jeszcze trochę czasu. W sumie dużo rzeczy będzie po córce
Próbowałam Cię znaleźć na facebooku, ale nie znalazłam

Karolina nie chcę zapeszać, ale metoda z książki chyba zadziałała na moje dziecko! Może nie tak idealnie, bo jeszcze budzi się w nocy 2-3 razy ale już nie płacze, wystarczy tylko, że ją pogłaskam, dam smoka jak wyleciał i śpi dalej. Z usypianiem też nie ma problemów. O niebo lepiej się sama wysypiam, więc Cię kobieto chyba ozłocę

Farahh jak piszesz o tym przedszkolu, to sobie uświadamiam, jak szybko czas leci...
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-03-17, 11:29   #1318
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Wróciłyśmy już z kawki, nie mam pomysłu na resztę dnia, więc będziemy się nudzić ile wlezie




Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość

Koralik termin mam na 20 sierpnia, a co do przygotowań Adasiowych to jeszcze nic nie robię, bo najpierw chcę potwierdzenia, że to na pewno chłopak. Zresztą jest jeszcze trochę czasu. W sumie dużo rzeczy będzie po córce
Próbowałam Cię znaleźć na facebooku, ale nie znalazłam
Ale fajny termin, szybko będzie można spacerować
Choć czeka Cię całe lato na ostatnich nogach, ale co tam.... wszystko idzie znieść
21 sierpnia mój Tż ma urodzinki

Niestety jeszcze nie ma mnie na Facebooku.
Nie umiem się tam ogarnąć, jestem chyba starej daty
Ale mam zamiar spróbować
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 12:22   #1319
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
Witajcie!


Karolina nie chcę zapeszać, ale metoda z książki chyba zadziałała na moje dziecko! Może nie tak idealnie, bo jeszcze budzi się w nocy 2-3 razy ale już nie płacze, wystarczy tylko, że ją pogłaskam, dam smoka jak wyleciał i śpi dalej. Z usypianiem też nie ma problemów. O niebo lepiej się sama wysypiam, więc Cię kobieto chyba ozłocę

...
Cieszę się,że pomogłam

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość
No to samo mu mówiłam
Pewnie te 9 miesięcy szybko przeleci nawet nie chce myśleć o porodzie jak najbardziej chyba nie myślałam do tej pory o tym, jestem mało odporna na ból i trochę się obawiam momentu porodu
Każdy ma inny próg bólu i każda kobieta inaczej przechodzi poród
Porozmawiaj z lekarzem o znieczuleniu-dzisiejsza medycyna oferuje różne rozwiązania i jestem jak najbardziej za tym by z nich korzystać
Nie słuchaj gadania babć,cioć itd,że " ja rodziłam bez znieczulenia i trzeba było przeżyć" -kiedyś nogi ucinali bez znieczulenia.
Nie rodzisz co miesiąc więc możnaby sobie pozwolić na pewien komfort

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość
Farahh miło cię znów widzieć co do reakcji rodziny to super, trochę są teraz przewrażliwieni ze mną w roli głównej, moja mama mi dzisiaj zadzwoniła i powiedziała, ze mam odpoczywać i pisać tą swoją pracę a jak będziemy do niej jechać to mam zabrać kosz z praniem to mi je wyprasuje przy kawie i potem odda oczywiście kosz ma do samochodu zanieść tż Jeśli chodzi o reakcję mojego męża to normalnie facet chyba zwariował ale strasznie się cieszy, do tego stopnia, że ma w piątek wyjazd drużyny w której od lat trenuje na wiosenny trening do Bristolu, wyjazd na 5 dni samolotem, w cenie oczywiście hotel i jedzenie, a oni mieli zapłacić tylko 70 zł za 5 dni a właściwie za bagaż w samolocie, resztę sponsoruje klub, a on się zastanawia czy może nas zostawić samych, czy nic się nie stanie nawet już chciał zrezygnować, ale na szczęście przepowiedziałam mu i jedzie
dla tz

marejta ściągnij sobie książkę "język niemowląt"-super pozycja. Jakbyś miała problemy to podaj maila na pw to ci wyślę

Edytowane przez karolinaP103
Czas edycji: 2011-03-17 o 12:24
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-17, 13:49   #1320
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Karola sama dziergasz te cudne kolczyki?
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.