Wasze opisy GG! część XXIV

[_niebanalna]

Napisane przez poprostuAsiss

.. I wkurzam się na małego robaczka,
który pędzi gdzieś po moim biurku
i wiesz, z tej złości, przyciskam go palcem do blatu,
bo on ma jakiś cel, a ja swój straciłam.

okradam imienniczkę

tylko patrzył i spojrzeniem
wyznawał mi miłość

nie odejdę, a nawet jeśli
to możesz być pewny,
że wrócę

"Twoje oczy lubią mnie
i to mnie zgubi"

nie zapomnij,
jestem tylko Twoja

daj mi siebie,
choć znaczysz dużo więcej niż ja,
jesteś moją fantazją

kocham Cię tak samo jak wczoraj,
tak samo jak tego dnia w którym
pierwszy raz zobaczyłeś w zieleni
moich oczów siebie

szczęście łatwo zdefiniować gdy jesteś,
smutek również, ale nie znikaj

doceń to co masz, błagam
mogłam wybierać w tysiącach,
padło na Ciebie, czego chcesz więcej?

megalomania wielkości

nie przerosnę Twoich oczekiwań

gdyby łzy były oznaką słabości,
Ty byłbyś moją

[cwaniaraa]

napisał. mdleję.

nie ma nic głupszego niż odchodzenie dla czyjegoś dobra. pie*rzę takie dobro.

powodujesz uśmiech na twarzy, światełka w oczach i ciepło w sercu.

jestem mistrzynią w relacjach nieodwzajemnionych.

[Paralogiczna]

czułam się taka wspaniale dowartościowana przy tobie,
że aż sr..łam tęczą i miałam ochotę pokolorować świat
swoimi kolorowymi wymiocinami...

myślę, że dobrze prezentuje się o swojej figurze,
myślę, że dobrze kieruję swoim życiem i na
prawdę nie zazdroszczę jej dzielenia życia z ćpunem.

jest ateistą, bo obwinia Boga za to, że pozwolił mu
wypalić sobie dziury w mózgu, cóż za kretyn...

dzisiejsza miłość :
- kochasz mnie?
- ta...
- dlaczego?
- bo mamy ze sobą dziecko.

pieprze lanie wody na temat niespełnionej miłości. było, będzie, nie przestanie tak być więc weź kobieto zepnij dupę, bądź dzielną i łam
serca mężczyzn, a niech się kruszą jak szyby ze szkła...

oszalałam. lubię być wariatką.

[SparklyAngel]

"A my chodzimy tu i tam,
i jeszcze tam,
i nie ma wiele chat z otwartymi drzwiami.
Można pukać,
ale nie wierząc już w nic.

Ach, te bezsenne noce, kiedy w ciemnościach na wyciągnięcie dłoni dotykam swego lęku.

Bo narkomani mają piekło na ziemi, czyściec przechodzą w momencie śmierci, cała trucizna uwalnia się w ostatnim oddechu. I potem mają swoją wymarzoną, wyczekaną i wyćpaną szczęśliwość.

Być spadającą gwiazdą w czyichś marzeniach i spełniać każde życzenie.

Chciałabym sobie odciąć język. Wtedy nie trzeba odpowiadać na pytania, tłumaczyć się, mówić tylu zbędnych słów, porozumiewać się.

Czas zatrzymał się w zniszczonym mózgu i tworzy fałszywą wizję prawdy.

Idę ulicą – puste miejsca
Płaczę – puste słowa
Wierzę – puste myśli
I na cmentarzu –
puste groby.

I żyję sobie na oddziale, wędrując od ściany do ściany, od okna do okna, mijając chore dusze, które chodzą po innej, wyznaczonej prostej.

Jestem takim malutkim kwiatkiem, wyrwanym z obojętności i wsadzonym w skałę. Nie przyjmę się tutaj. Ale czeka mnie jeszcze słońce, deszcz i gradobicie. A może jakiś wspaniały ptak słoni mnie swoim skrzydłem.

Nie wolno mi tego utracić.
Nie wolno mi ponownie oślepnąć.
Nie dojrzę ukochanego człowieka, nie będę potrafiła go odnaleźć.
Nie będę pamiętała, że szukam miłości.

Stan posiadania Barbary R.:
Mam psa, pisanie i prochy zalecone przez psychiatrę.
Mam rodziców, którzy mnie kochają bezgranicznie.
Mam trochę przelotnych koleżanek.
Mam miłość.
Mam głupią nadzieję, że może jeszcze warto pożyć.
Samotność mam i bezsenne noce.
I szaleństwo posiadam.
Jestem taka bogata...

Tak już ma być zawsze: poranek, gdy nie chce się wstawać, zmierzch, kiedy nie chce się jeszcze umierać, wieczór pełen obaw, niekończące się noce udręk. Już płakać nie potrafię, chyba nie potrafię. A kochać? Gdzie podziało się moje uczucie miłości? Boże, co ja z sobą zrobiłam. "

[madeleineeee]

Napisane przez Paralogiczna

pieprze lanie wody na temat niespełnionej miłości. było, będzie, nie przestanie tak być więc weź kobieto zepnij dupę, bądź dzielną i łam
serca mężczyzn, a niech się kruszą jak szyby ze szkła...

wonderful ♥

Potrzebuję kogoś z kim będę mogła
poszalec, potańczyc o 3 rano w deszczu,
spalic blanty, uciec, spelniac swoje
marzenia, ale proszę Cię,
nie zakochuj się we mnie.

Nic mi to nie da, że zacznę krzyczec,
obwiniac wszystkich o swoje nieszczęście.
Nie będzie już chyba dobrze, więc się nie spieszę,
jak dla mnie - może skończyc się świat.

Wiesz, opowiem Ci historię o kimś, komu ciągle
było mało, choc miał wszystko, nie miał nic,
uwielbiał dobry odlot, gdy życie wydawało mu się
jeszcze piękniejsze, niż jest...

O wszystkim można mówic pięknie,
ale o Tobie po prostu się nie da.

Naprawdę nie interesuje mnie
ile łyżeczek cukru sypiesz do kawy, ile
godzin śpisz, jakie są Twoje ideały,
czy lubisz dobry odlot i grube imprezy,
ale wiem jedno - od pierwszego spojrzenia
wiedziałam, że będę w stanie zrobic
dla Ciebie wszystko.

Dzisiejsza noc jest wszystkim, czego
potrzebujemy, może nie stanie się nic,
a może znów zakręci się cały świat

[ratatamm]

'musisz mi wybaczyć , że brak mi sił aby o Ciebie walczyć.


Nie wiem jak wy możecie szukać drugiej połówki ! Mnie mama urodziła całą


Uśmiechnął się do mnie, burząc w ten sposób wewnętrzny mur jaki wzniosłam, żeby się obronić przed zakochaniem się w nim po uszy.


Są dwie rzeczy, których mężczyzna ukryć nie potrafi- kiedy jest pijany i zakochany.


nie jesteś jedynym powodem mojego uśmiechu, ale stanowczo ulubionym


Chce móc jeszcze raz stanąć przed tamtym wyborem..


Jeśli płaczesz to znaczy że tęsknisz, jeśli tęsknisz znaczy że Ci na nim zależy


żadna wielka miłość nie umiera do końca. możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć'

[swetrowa]

są problemy, które należy rozwiązywać w sercu, nie w głowie czy na karteczce jak równanie matematyczne

myślę o nim, jak o kimś wyjątkowym, a po chwili dociera do mnie, że to zwykły dupek

zasiadłam na ławce rezerwowych i tak oto mam zamiar spędzić resztę życia

kojarzyć się z czymś dobrym przestajesz

i nie chcę żebyś wiedział, że kiedy gaśnie słońce odechciewa mi się łapania oddechu
jest tyle rzeczy o których nie mogę ci powiedzieć

nie pamiętam już kiedy
może tak dawno, że już nie wiem
może nigdy

nie przestawiłam zegarów
ponieważ czas nic tu nie zmieni

[patrysiowa_]

Już nie ma miłości.
Tylko słowa zostały:
z jej ust płynie banał,
z jego sączy się stek kłamstw, co dnia.


mogę zamknąć drzwi, klucz wyrzucić
i wiem, nie da się zapomnieć
mogę uciec gdzieś, by nie widzieć Cię
już nie umiem Cię zapomnieć.


napraw mnie jeśli umiesz


W głowie mi siedzisz wciąż,
O Tobie myślę dzień i noc,
czy tego chce czy nie...


Dziel z tamtą kobietą chleb na pół,
kiedy mnie już nie będzie.
Kupcie firanki, jakąś lampę i stół,
zróbcie sobie miejsce.
A mnie oszukuj mile
- uśmiechem, słowem, gestem...
Dopóki jestem.


Jesteś jak sen o spadaniu.
Jeden Twój gest i uśmiecham się.


Który to już raz wiatr przynosi zapach tamtych snów?
Przypomina mi, jak mówiłeś "kocham Cię" właśnie tu...


Nie umiem kochać, tak jak wtedy, pierwszy raz.


Żyję tak jak chce ale wiem oddać mogę wszystko,
byś na zawsze blisko przy mnie był, przy mnie śnił,
przetrwam każdą burze, diabłu sprzedam dusze,
tylko bądź przy mnie bądź, zmieniaj mnie gdy zechcesz
i tak bez ciebie przecież jestem niczym.


W piękny jesienny ranek odejdziesz,
znikniesz nagle nie mówiąc wiele.
Jakby gdyby nigdy nic odejdziesz.
bo już nie pamiętasz pierwszego dnia,
nigdy więcej pomiędzy Nami już nie będzie tak.


To takie banalne kilka słów bez znaczenia,
gdy do mnie mówiłeś wszystko miało zupełnie inny sens.
Uwierzyłam w twe słowa, uwierzyłam twym ustom
Nic dziś nie zostało,już nie wierzę, a wciąż mi żal.


Musisz zapamiętać każdą krótką chwilę,
każdy szept i każdy gest, wszystkie moje miny,
dobre i złe godziny, to, co już nie zdarzy się.
Chcę, byś o tym wiedział.
Ja naprawdę byłam,
z krwi i kości stałam tu.
(...)
Opowiedz mi kiedyś znów, jak było nam na początku
Opowiedz mi jeszcze raz jak było kiedyś dobrze nam
Zapamiętaj wszystko
Czytaj mnie ukradkiem
Czas ucieka, szkoda go.
Przecież tutaj byłeś.
Każdą rzecz widziałeś.
Gdzie jeszcze piękniej było, gdzie?


I trudno mi się przyznać,
że to wszystko nagle traci sens,
gdy Ciebie nie ma.
Na głos nie wypowiem,
że tęskniłam gdy nie było Cię
trochę za długo.


Wiem, że radę sobie dam, nie potrzebny mi nikt.
Nie muszę tłumaczyć się, że znów nie robię nic.
Wiem, że mogę sobie żyć, jakby nie istniał świat.
Wiem też, że dla Ciebie to oddałabym.


Tego chciałam, byś zniknął raz na zawsze,
właśnie to dostałam, muszę zapomnieć
wszystko co mi powiedziałeś.
Może zapomnę kiedyś o tym, że istniałeś


Tego chciałam, zalanych łzami nocy właśnie to dostałam.
Wciąż będę czekać na twój znak choć nadaremnie.
Bo między nami nie wydarzy się nic więcej.
Tyle twoich słów w głowie ciągle mam
tyle pięknych słów, że uwierzyłam,
że już zawsze będzie tak...

przerobione kilka
z piosenek
Ani Dąbrowskiej. :3

_______________________

Napisane przez caroline060

może to wszystko, wszystko co nam się przytrafiło,
całe te słowa, wszystkie litery, z których składały się te słowa,
każda pauza w wypowiadanym przeze mnie zdaniu,
każde chrząknięcie, każdy wdech, każda kropka, każdy znak zapytania,
wszystkie spojrzenia w twoje oczy, moje oczy, moje usta, moje myśli...
one były Wszystkim Najsmutniejszym.

Wierzyłam moim snom,
one mówiły: pozbąć się złudzeń,
więc próbowałam zapomnieć,
a gdy zapomniałam, mówiły:
wróć do tego co Cię niszczy,
więc wróciłam, a miłość miała drzwi przede mną
szeroko otwarte...


zawsze trudno rozpoznać początek zakochania,
jak mam opowiedzieć ludziom o mojej miłości skoro sama nie wiem jak się zaczęła?
Więc pozwól, że opowiem im, że poznałam Cię w snach,
a pewnej wiosny po raz pierwszy odprowadziłeś mnie do domu.
Trzeba w końcu nadać tej historii jakiś przyzwoity początek.

Napisane przez Christerine

Potrzebuje kilku miesięcy by o wszystkim zapomnieć i zaledwie sekundy by wszystko wróciło.

Żebyś zniknął. Żebyś się ulotnił. Żeby Cię nie było w głowie.
Potrzebowałam na to sto siedem dni.
Sto siedem dni życia wspomnieniami, które podlewałam łzami.
Skończyło się. Nie ma nas. Nie ma Cię. Od teraz tylko JA.

Napisane przez ciiri

patrysiowa_, niestety do czerwca będzie mnie tutaj mniej, ale postaram się bywać

Ona kocha go bardziej niż on kiedykolwiek będzie wiedział.
On kocha ją bardziej niż kiedykolwiek to okaże.


Coś w jej oczach musi być dymem w moich płucach.


Chcę powiedzieć, że lubię być namiętnym i szczerym,
ale również lubię dobrze się bawić i działam jak idiota.

Jeśli myślisz, że wszystko już zostało powiedziane i zrobione,
to dlaczego nic nie zostało rozwiązane i zdecydowane?


Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż być kochanym za to kim się nie jest.
It's better to be hated for what you are than to be loved for what you're not.


Myślę, że jestem głupi albo może tylko szczęśliwy.
I think I'm dumb or maybe just happy.

Kurt Cobain

Napisane przez Lovely x3

Potraktował mnie jak zabawkę.
Taką beznadziejnie, spie*rzoną zabawkę.
A ja nie odmawiałam mu przyjemności. Dziecku nic się nie odmawia.
I wyszło, że jest największym ch*jem,
a ja nadal mam ochotę powiedzieć mu prosto w oczy "Pobaw się mną."

Napisane przez madeleineeee

Potrzebuję kogoś z kim będę mogła
poszalec, potańczyc o 3 rano w deszczu,
spalic blanty, uciec, spelniac swoje
marzenia, ale proszę Cię,
nie zakochuj się we mnie.

Nic mi to nie da, że zacznę krzyczec,
obwiniac wszystkich o swoje nieszczęście.
Nie będzie już chyba dobrze, więc się nie spieszę,
jak dla mnie - może skończyc się świat.

Wiesz, opowiem Ci historię o kimś, komu ciągle
było mało, choc miał wszystko, nie miał nic,
uwielbiał dobry odlot, gdy życie wydawało mu się
jeszcze piękniejsze, niż jest...
Naprawdę nie interesuje mnie
ile łyżeczek cukru sypiesz do kawy, ile
godzin śpisz, jakie są Twoje ideały,
czy lubisz dobry odlot i grube imprezy,
ale wiem jedno - od pierwszego spojrzenia
wiedziałam, że będę w stanie zrobic
dla Ciebie wszystko.

Dzisiejsza noc jest wszystkim, czego
potrzebujemy, może nie stanie się nic,
a może znów zakręci się cały świat

Jo, cudne.
cirii będę czekać.

[Dreadlocks]

'- Starała się wyglądać na pewną siebie, pomimo rozsypki scenariusza jej życia na miliony drobnych kawałeczków.
- I co?
- Wszystko spieprzyła.
- Jak to?
- Facet zauważył, że coś z nią nie tak. Mimo tego, że wiedział, co się dzieje, nie próbował nic z tym zrobić. A to oznaczało tylko jedno...

Ona żyje w bajce, gdzieś zbyt daleko, by ktokolwiek mógł ją znaleźć. Smak i zapach świata, który zostawiła za sobą, teraz sprawia ją o mdłości.

A mówiłam Ci już dzisiaj, że za Tobą tęsknię? Siedemnaście razy? Oj...

- Wiesz co? Ja Ci pomogę.
- Dam sobie sama radę.
- Radzenie sobie jest do dupy.

[TwojaKokaina]

I nigdy nie zapomnieć o tych,
co dali nam uśmiech.

Nieważne ile oddechów wzięłaś,
wciąż nie mogłaś oddychać.
Nieważne ile nocy przeleżałaś,
budzona dźwiękiem trującego deszczu.

Bo to jest tak cholernie ciężkie,
ta świadomość tego wszystkiego.

[latin]

" Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym.

Biegnę przed siebie nieznaną mi drogą, nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo.

Połowa naszych pomyłek polega na tym, że kierujemy się uczuciem, gdy powinniśmy myśleć. Druga połowa, że rozumujemy, gdy powinniśmy wierzyć uczuciu.

Nic dwa razy się nie zdarza. Żaden dzień się nie powtórzy. Nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy...

Błogosławiony ten, który śmieje się z samego siebie,
albowiem będzie miał ubaw do końca życia. "

[kajurek5]

bądź zawsze w ten sposób, w ten cudowny sposób dzięki Tobie będę mogła być,


złapałam powietrze, oddycham


nie jestem do końca pewna jak oddychać kiedy cię tu nie ma



myślałam ,że już nigdy nie dam się tak złamać jak dzieciak ,któremu zabrano ulubioną zabawkę.


niczego nie da się przewidzieć, nawet rzeczy absolutnie przewidywalnych. myśląc,że jestem przygotowana stuprocentowo nie byłam ani pięćdziesięcio.



kuchnia , kawa godzina coś po dziewiątej i całkiem przypadkowo nosowska w radiu , a za oknem minus pięć.


Od czasu jak usłyszałam, że samochód wpadł w ludzi na przystanku i ich pozabijał, postanowiłam, że już nigdy nie wyjdę z domu pokłócona- kasia n.



coraz częściej zanim pomyślę którą nogę postawić jakimś cudem ląduję na prawej . a przecież lewa jest Bogu ducha winna tak jak znienawidzony przez kierowców czarny kot , który gdyby był biały mógłby chodzić sobie po drodzę kiedy by chciał. nie lepiej powybijać wszystkie koty i amputować ludziom lewe nogi , dla niektórych z ich tokiem myślenia dwa problemy mniej .



naszło mnie na wyjątkową czułość do kota, chyba nie tylko do niego



ile razy zdarzyło Ci się podpierając głowę dłońmy odejść gdzieś daleko , zapominając drogi powrotnej ,ciałem w nowo pomalowanym pokoju duchem kilometry stąd. a może robiąc herbate dedykujesz ją specjalnie dla kogoś, dodajesz cytrynę którą tak bardzo uwielbiasz

[Ruda Gwiazdka]

'Choruję na śmierć. W żyłach lęk krąży zamiast krwi.

Ile może być krzyku w milczeniu?

Moje oczy nareszcie nabrały blasku i nie są szklaną taflą,
pustymi oczami lalki.

Tym, co odeszli, tylko pamięć, gdy ma kto pamiętać

...

Znowu zadaję pytania na które nie znam odpowiedzi.'

[Gueen]

Ja tak na szybko <3
eajAgnes ogromnie mi jest miło ;*




A po dwudziestu latach spotkamy się , wypijemy kawę zaczynając opowiadać co w naszych życiach się zmieniło . Opowiem Ci o moim mężu o brązowej sofie z kominkiem o której zawsze marzyłam , jak dzieci dorastają . Wtedy ty wezmiesz głęboki łyk kawy zsypując delikatnie resztki popiołu z papierosa mówiąc , że ty do dnia dzisiejszego szukasz kobiety minimalnie podobnej własnie do mnie

Czekanie na ciebie jest jak czekanie na deszcz podczas suszy bezcelowe i bez sensu

Cuda owszem zdarzają się ale mają określoną ilość

Tylko z nim potrafiłam jednego dnia jechać na gape w tramwaju żeby zdążyć do kina , po drodze wypić wcześniej zakupiiony czteropak i ze złożonych wcześniej klepaków zjeść w najtańszym fast-foodzie

psychika męska ograniczona do RPRZ - rozkochaj , przeleć , rzuć

[moja imaginacja]

szukasz szczęścia gdziekolwiek, podejmujesz nieodpowiednie wybory mając nadzieję na wielkie szczęście. I co? Znów płaczesz w poduszkę

graj w swoje gierki, ale znajdź sobie innego bohatera.

Nie chcę być Twoją przygodą, ale mogę być Twoim domem

Jeżeli jest Ci zimno,możesz się do mnie przytulić. Dam Ci trochę ciepła, jednocześnie skakając w duchu z radości, że Cię dotykam..

Możesz założyć najdroższą sukienkę świata. Ultra wysokie obcasy. Pomalować usta krwisto czerwoną szminką. On i tak Cię nie zauważy...

Nie mówię, że jestem pięknością. Ale w końcu mnie docenisz,kiedy ja wybiorę kogoś innego i nie będę się już o Ciebie starać...

Chciałabym spalić papierosa, jednocześnie spalając pamięć o Tobie.

Możesz udawać dalej. Umiem Cię przejrzeć przez samo spojrzenie...

Nie chciałabym przewidywać przeszłości,bo bałabym się zobaczyć w niej rozstanie z Tobą.

Pamiętam - jestem Ci obojętna, ale co mam zrobić, kiedy Ty jesteś dla mnie ważny?

"
tętno zbyt szybkie, wysycham, płonę

chwila nie zmienia Twego stanu skupienia.

bez znieczulenia zabijasz mnie

Są chwile, gdy samotnie spadam w dół, to są dni, kiedy nie mam sił, świat pęka w pół. "

[naiwna0]

smak właśnie tych ust, za każdym razem był dla mnie jak zbawienie, co wieczór rozkoszowaliśmy się sobą, nie zwracając już nawet uwagi na to, jak wskazówki zegara coraz szybciej zmieniają miejsce swego położenia.


piepsz*ny mięsień w klatce piersiowej dyktuje mi warunki.



oficjalnie jesteś moim chłopakiem, a tak naprawdę sensem życia, najjaśniejszą gwiazdą na niebie.


i niby nie pisaliśmy o niczym ważnym, ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi, kiedy widziałam jak świeci się okienko w telefonie, gdy przyszedł sms od Ciebie.

[swetrowa]

Być może kiedyś znów pokocham,
ale nie do tego stopnia
by zapomnieć o sobie.

Wybrakowana, pozbawiona uczuć.
Opróżnił mnie z nich tak jak co wieczór
opróżnia butelkę piwa na ławce z kumplami.

"Spójrz, jakie moje dłonie są małe w porównaniu z twoimi,
z twoją posturą bez wysiłku pozbawiłbyś mnie ostatniego tchu.
Ja jestem słaba, ty silny.
Jak długo jeszcze będziesz zamykał oczy na fakt, że tak idealnie
się uzupełniamy?"

niebo chodzimy oglądać do kina

[Chers]

Dwie rzeczy, które bardzo trudno powiedzieć:
Cześć po raz pierwszy,
do widzenia po raz ostatni

[_niebanalna]

nigdy nie przypuszczałam, że świat
może sprowadzać się do jednego tylko
zapachu, do jednej pary dłoni,
jednych ust różanych, jednego uśmiechu
szczerego, nigdy nie myślałam, że
świat zakręci się wokół jednego tylko
człowieka

prosiłeś bym wyszła
nie zdając sobie sprawy
jak bardzo zaboli Cię
brak mojej obecności

dlaczego siedzimy bezczynnie
patrząc jak niszczą nasze życie?

chronisz nas,
a jednocześnie zabijasz,
gdzie tu logika?

chcę kochać Cię tak by Bóg
zdziwił się, że stworzył
kogoś zdolnego do
takiego uczucia,
chcę kochać Cię tak,
by nie pojął tego sam
Stwórca

nie wiesz jak bardzo chciała byś okazał
się inny niż wszyscy, by Twój światopogląd
nie ograniczał się jedynie do jej jędrnych
pośladków, byś ją do chol*ry kochał
jak nikt inny

chłopcze zrozum, chcę CI dać siebie
na własność i na wyłączność

ochłoń, niech spłynie to po Tobie
jak wody w Rio Grande,
ta błaha miłość nie jest warta zachodu

spójrz, nadal czekam
choć zarzekałeś się, że nie wrócisz
ja wiedziałam, że nie zajdziesz dalej
niż we wspomnienia

nie przeraża Cię perspektywa mojego
zniknięcia? brak zapachu moich włosów,
który tak uwielbiałeś, brak moich
delikatnych dłoni na Twoich policzkach,
nie rusza Cię to?

kochałeś każdy centymetr mojego ciała,
a co z duszą?

w moich żyłach odrobina Jego
krwi, i to wystarczy by żyć,
by istnieć, by być szczęśliwą

i wiem, że zastanawiacie się
dlaczego uśmiecham się sama
do siebie idąc samotnie zimnym
wieczorem,
śmieję się do mojego serca,
i do dłoni moich, one ciągle
nie pozwalają mi zapomnieć
o sensie mojego życia. M <3

[parala]

''Czekam. Idiotycznie, nieświadomie, ale czekam.''

''Ja już nie wierzę w ten świat.''

''Stanąć i nie musieć się bać..
Przez zamknięte powieki patrzeć na wiatr.''

"Promises we plan to break are made in whispered voices."
Obietnice, które planowaliśmy złamać, wypowiadaliśmy szeptem.

[madeleineeee]

uwielbiam wszystkie od każdej zawsze
coś sobie ukradnę ♥

Może czasami faktycznie tęsknię
i mam ochotę wszystko rzucic, ale mama
zawsze powtarzała mi, że w końcu znajdzie
się ktoś, komu nie będę musiała nic
udowadniac.



Nigdy nie patrz wstecz, bo
ujrzysz przeszłośc idealną,
a nie taką, jaka była naprawdę.
Stąd właśnie bierze się tęsknota.
Tęsknota za czymś, czego wcale nie było.

Mogę odejsc, skoro tak bardzo tego chcesz,
ale pamiętaj, że gdy będziesz chciał wrócic
będzie zwyczajnie za późno.

[zlodziejka]

`It’s been the day of my life,
but I’m thinking of you.
I seem to miss someone.`

To był dzień z mojego życia,
ale myślę o Tobie.
Wydaje się, że za kimś tęsknię.



`I need to see you right now. (..)
I need to hold you tight now.`

Potrzebuję zobaczyć Cię teraz.
Potrzebuję mocno Cię przytulić teraz.

Sunrise Avenue

[cwaniaraa]

wypijmy za wszystkich ukochanych, którzy zmienili się w łamaczy serc. za wszystkie kocham, które tak szybko straciły swoją magię. za wszystkie łzy zatopione w kieliszkach i przepalone papierosami. oraz za żegnam, które niszczyło nie tylko nasze życie, ale również doprowadzało do destrukcji nasze serca.

nie oczekuj ode mnie, że nagle będę inna.

i zastanawiam się, kto pierwszy powie to co oboje wiemy.

bo nawet jeśli nie jestem pewna dokąd zmierzam, pomaga świadomość, że nie zmierzam tam sama.

nie ma nic trudniejszego niż stanąć przed szansą.

jestem wredna. mam nawroty bezczelności co 2 minuty i nie lubię się dzielić.
wystarczający powód żebyś dał sobie spokój.

istnieją na świecie takie osoby, dla których warto było poświęcić więcej.

zasadniczo to ja się zmieniam i zaczyna mnie to kręcić.

[patrysiowa_]

Napisane przez moja imaginacja

Chciałabym spalić papierosa, jednocześnie spalając pamięć o Tobie.

zabieram, Jessi. ;*

Nigdy nie będę twoja.

Powiedz jak zapomnieć, spróbuję, może mi się uda.

[z innej bajki]

"

Wszystko, co się opłaca posiadać, opłaca się również, aby na to czekać.

Nigdy nie mogłam pogodzić się z kreowaniem mnie na symbol seksu. Z seksu uczyniono przedmiot. Nienawidzę myśli, że mam być przedmiotem.

Zawszę dostaję gorzki koniec lizaka.

Nie chciałam umrzeć, jedynie prowokowałam śmierć. Nie otrułam się. Bóg umiera jeśli go nie kochamy,
ale ja nie umarłam, choć nikt mnie nie kochał.

Kariera to piękna rzecz, ale nie możesz się do niej przytulić w zimną noc.

Lepiej być nieszczęśliwą samotnie, niż nieszczęśliwą z kimś innym.

Jeżeli nie mogę być matką, niech przynajmniej będę aktorką. Ja muszę być kimś! I cokolwiek to jest, chcę być w tym dobra!

Mądra dziewczyna całuje, ale się nie zakochuje, słucha, ale nie wierzy, odchodzi, zanim zostanie porzucona.

I'm selfish, impatient and a little insecure. I make mistakes, I am out of control and at times hard to handle. But if you can't handle me at my worst, then you sure as hell don't deserve me at my best.
Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, ze nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza.

Należę do tego typu dziewczyn które znajduje się martwe w nędznym pokoiku z pustą fiolką tabletek w ręku.

Kiedy jestem przy stole z mężczyzną, nie myślę wiele o jedzeniu.

"

Marilyn Monroe ♥

[Lovely x3]

Z INNEJ BAJKI - całutki post bardzo mi się spodobał.

“I believe in second chances. I just don’t believe everyone deserves them" -
Wierzę w drugą szansę. Tylko nie wierzę ,że każdy na nią zasługuje.
Megan Fox




Z INNEJ BAJKI - a ten do Twojej kolekcji :

"The real lover is the man who can thrill you by kissing your forehead "
Prawdziwym kochankiem jest taki mężczyzna ,
który potrafi pocałunkiem w czoło wywołać u Ciebie dreszcze.
Marilyn Monroe.

[cornflower_]

normalsi :

"
wiem
kochasz mnie
nic tylko kiedyś znowu spotkać się na dobre i na złe

zapomnieć – nie ma mowy
być razem – nie ma mowy
wyrzucić – nie da rady
bo w sercu Ciebie mam

za oknem miasto
w którym nie trzyma mnie nic
zamykam oczy raz jeszcze przenoszę się w sny
przede mną korytarz z tysiącem otwartych drzwi
z daleka słyszę twój głos
ale nie wiem gdzie iść
"

[Ruda Gwiazdka]

' Mam puste konto w banku noce i dni '



'A Dziś mam włosy blond, a Ty to inny ktoś.'



'' Spuścić wzrok, nie patrzeć w oczy.
Przeszłość oddzielić grubą kreską. ''



'To boli - kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie.'



'I idąc tak przed siebie tam gdzie poniosą nogi
Być może się spotkamy gdzieś hen w połowie drogi.
I patrząc sobie w oczy być może zrozumiemy
Dlaczego tak się stało, że razem nie idziemy?!'


'A kiedy się odwrócę i pójdę w swoją stronę
To wiem, że już nie wrócę i to będzie koniec.'

[mimo wszystko]

"I każde Twoje marzenie w rzeczywistość przemienię"

[Lovely x3]

..Nadzieja ma to do siebie, że często czyni nas nieszczęśliwymi.