Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;) - Strona 44 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-14, 13:19   #1291
karolinka85
Rozeznanie
 
Avatar karolinka85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Maciejka1987 nie, nie robiłam żadnych badań..bo gin nie kazała-tzn.nic nie mówiła, a ja nie za bardzo wtedy siedziałam na necie szukając różnych informacji..żałuję, że nie wiedziałam wcześniej o tych badaniach bo napewno bym je zrobiła..
Panna Migotka 86, u nas w Lublinie niestety w żadnym szpitalu nikogo nie obchodzi co ty czujesz i co przeżywasz..a leżysz na patologii ciąży, więc trudno uniknąć ciężarnych
Mlebidakin teraz zmiana lekarza nic mi nie da..żałuję bardzo, że nie zrobiłam tego tylko po potwierdzeniu ciąży..bo w poprzedniej już coś mi nieodpowiadała..nic nie mówiła co widzi na usg itd, o wszystko sama musiałam dopytywać a skąd mam wiedzieć o co pytać jak pierwszy raz byłam w ciąży..?!
Mariolaw_132, u nas to normalne, że wszystkie panie leżą razem-niestety..bo nie ma tyle miejsc, żeby je porozdzielać.. a patologia ciąży jest tylko jedna..
W ogóle dziekuję Wam dziewczyny za słowa wsparcia.. dzięki Wam uwierzyłam nawet że może jednak się uda..ale wieczorem znowu łapie mnie dół i wraca rzeczywistość..
Żałuję, że nie wzięłam acardu na własną rękę np. od 6-7tyg..jak wszystko się zaczynało rozwijać..czytałam w necie tyle wypowiedzi dziewczyn które pomimo wcześniejszych poronienień po acardzie biorąc go od poczatku ciąży donosiły swoje maleństwa.. może faktycznie robią mi się te zakrzepy i wszystko to przez to..wiedziałabym przynajmniej że zrobiłam coś więcej niż w poprzedniej ciąży..a tak?brałam tylko duphaston 3x2tab..a sam duphaston niestety nie pomógł mi poprzednio.. albo szkoda że nie poszłam do innego gina w sprawie dodatkowych leków które moga pomóc mi donosić ciążę.. starsznie męczy mnie to..i jak stanie się najgorsze to chyba nie wybaczę sobie tego nigdy..że nie zrobiłam nic więcej...
__________________
Moje aniołki **
[*] 18.01.2014r.
9t4d
[*] 17.07.2013r. 9t4d
25.08.2012 r.
Nasz ślub
07.10.2011 r.
zdany egzamin na prawko
karolinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 14:01   #1292
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Karolinka85 nic sobie nie wyrzucaj, bo nic nie dzieje sie z Twojej winy!

Po pierwsze umow sie juz teraz do innego ginekologa. Powiem Ci, ze to bardzo wazne. Ja po poronieniu zmieniłam lekarkę. Teraz, w zasadzie na tydzień przed rozwiązaniem tez jestem na etapie innego lekarza. Mój prowadzący fakt, dal acard od początku (żadnych lutein ani nic wiecej tylko to) ale np zlał dwa z trzech ważnych usg- i o ile pierwsze zrobilam prywatnie (połówkowe tez ale te mialam dwa, bo i on zrobil a ja naiwna wierzyłam, ze sie wczuł) to mając nadzieje i obiecane usg juz od 28tyg co wizyte na nastepnej, to na początku miesiąca stwierdzil, ze to juz nie ma sensu. Dobrze, ze dzięki znajomościom udało sie zorganizowac usg w szpitalu - okazało sie, ze córcia jest dwa tygodnie za terminem, a wody są w granicach minimum. Wczoraj bylam na konsultacjach u innego giną, uspokoił - ale co sie nerwów najadłam to moje. Gdyby to usg ostatnio bylo tak jak trzeba, mala bylaby pod kontrola i vyloby wiadomo , czy te 15dni zgubila ba przestrzeni iluś tygodni, czy po prostu jej wzrost zostal zahamowany. Na szczęście przepływy są ok, a i wielkości poszczegolnych części ciała nie są dramatycznie rozbieżne, wiec mam sie bie martwić. Na koniec dodam jeszcze, ze po pierwsze musialam sie prosic o skierowanie ba wymaz na paciorkowca wymagane w moim szpitalu, a po drugie - do ginekologa chodzilam po znajomości.

Kurcze mialam Cię pocieszyć i doradzić, a wyszlo, ze sama sie wyżaliłam.

Ale koniec końców wszystko sprowadza sie do jednego- dobry gin to podstawa. Boni zadba o Ciebie i wszystko wytłumaczy.

Widzisz ja wlasnie tydzień przed u innego lekarza dowiedzialam sie co robić w razie porodu, przeterminowania itd. Mój mi nic nie tłumaczył.



Nawet data porodu jest machnięta o dwa dni, bo wszędzie wszystkim wychodzi 23.01, i z om i usg a on mi podal 25. Niby dwa dni, ale.



Wiec jesli masz nawet najmniejsze ale do lekarza zmien go. W końcu trafisz na idealnego, który poprowadzi Cię za reke. A w ogóle poki co nic nie jest stracone - moze warto juz wybrać sie do kogoś innego kto potraktuje te ciaze specjalnie.



Trzymam za Was kciuki
__________________
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 14:33   #1293
karolinka85
Rozeznanie
 
Avatar karolinka85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Patrycjja dziękuję za wsparcie..lekarza zmienie napewno..teraz czekam do soboty na to usg na którym wszystko się okaże..
zapytam jej jeszcze dlaczego nie dała mi nic więcej..chociażby tego acardu o którym wspominała że będę przyjmować od początku ciąży..
niby taka dobra lekarka-z opinii w necie a w rzeczywistości jednak chyba nie taka dobra..skoro nie kieruje na żadne badania po poronieniu..duphaston przed ciążą tzn.po owulacji przez 10 dni brałam bo poprosiłam o receptę a sama z siebie raczej by nie dała..
niektórzy potrafią tylko kasę brać.. przykre ale prawdziwe..
__________________
Moje aniołki **
[*] 18.01.2014r.
9t4d
[*] 17.07.2013r. 9t4d
25.08.2012 r.
Nasz ślub
07.10.2011 r.
zdany egzamin na prawko
karolinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 20:27   #1294
Panna Migotka 86
Zadomowienie
 
Avatar Panna Migotka 86
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 495
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
ciekawe ile ja będę czekać na @ ( a tak się cieszyłam, że od niej odpocznę ) wyczytałam też, że po # najlepiej odczekać 2 prawidłowe cykle, o podobnej długści i z owulką i można się starać ...

Powiedzcie, jak chcemy czekać z mężem 3 cykle ( teraz już 2,5 ) to jest sens robić teraz badania ( typu tarczyca, toxo, cyto ) czy później, bezpośrednio przed staraniami?

Ja mam bóle owulacyjne, nie skojarzyłam wcześniej, ale dziś 15 dc, także mam nadzieję, że to jest powód.
wiesz co, moim zdaniem powinnaś się cieszyć, ze masz bóle owulacyjne, bo to znaczy, że organizm dochodzi do siebie i nic złego sie nie dzieje. Może dzięki temu nie będziecie musieli czekać długo na dwie kreseczki na teście jak już zaczniecie starania...
Mi lekarz mówił, że jeżeli będziemy czuli się na siłach, to można sie starać już po pierwszej @. U mnie czekanie na dwa podobne cykle mogłoby zająć wiecznosć. Zanim się udało przed # każdy cykl był innej długości, z czego przez pół roku tylko 1-2 razy była owulacja.
Nie wiem ile my będziemy czekali, dzisiaj 12 dzien po zabiegu, a ja dalej plamię, no i psychicznie muszę się ogarnąć z tym wszystkim...

karolinka85 przede wszystkim nie możesz się obwiniać! jestem pewna, że robiłaś wszystko co mogłaś, zeby ciąża rozwinęła się prawidłowo. Wszystkie robiłyśmy.
To było moje pierwsze pytanie do lekarza: co zrobiłam źle, co więcej mogłam zrobić? Miałam wyrzuty sumienia, że chodziłam do pracy, że może nie odpoczywałam dostatecznie dużo, może brałam za duże leków pomimo, że lekarze mówili że mogę.
A tak na prawdę w większości przypadków nic nie dało się zrobić. Gdybyśmy leżały w szpitalu od dnia zrobienia testu, pod opieką lekarza, z przysłowiowymi nogami w górze też niewiele dałoby się zrobić. Oprócz nas, lekarzy i wszystkich inny działa jeszcze natura. I tylko ona czasem wie co robić.
WIem, że brzmi to strasznie i sama nie do końca wierzę, że ja to napisałam, ale takie podejście mi pomaga. To nie moja wina, ja robiłam wszystko co mogłam, ale tak musiało być.
Zdecydowanie powinnaś zmienić lekarza. Kolejna ciąża i starania będą związane z dodatkowym stresem i obawami. Trzeba mieć koło siebie kogoś komu ufamy i jesteśmy pewni, że wie co robi i prowadzi nasze leczenie zgodnie z najlepszą wiedzą i najlepiej jak się da
Panna Migotka 86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 21:44   #1295
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez Panna Migotka 86 Pokaż wiadomość
wiesz co, moim zdaniem powinnaś się cieszyć, ze masz bóle owulacyjne, bo to znaczy, że organizm dochodzi do siebie i nic złego sie nie dzieje. Może dzięki temu nie będziecie musieli czekać długo na dwie kreseczki na teście jak już zaczniecie starania...
Mi lekarz mówił, że jeżeli będziemy czuli się na siłach, to można sie starać już po pierwszej @. U mnie czekanie na dwa podobne cykle mogłoby zająć wiecznosć. Zanim się udało przed # każdy cykl był innej długości, z czego przez pół roku tylko 1-2 razy była owulacja.
Nie wiem ile my będziemy czekali, dzisiaj 12 dzien po zabiegu, a ja dalej plamię, no i psychicznie muszę się ogarnąć z tym wszystkim...

karolinka85 przede wszystkim nie możesz się obwiniać! jestem pewna, że robiłaś wszystko co mogłaś, zeby ciąża rozwinęła się prawidłowo. Wszystkie robiłyśmy.
To było moje pierwsze pytanie do lekarza: co zrobiłam źle, co więcej mogłam zrobić? Miałam wyrzuty sumienia, że chodziłam do pracy, że może nie odpoczywałam dostatecznie dużo, może brałam za duże leków pomimo, że lekarze mówili że mogę.
A tak na prawdę w większości przypadków nic nie dało się zrobić. Gdybyśmy leżały w szpitalu od dnia zrobienia testu, pod opieką lekarza, z przysłowiowymi nogami w górze też niewiele dałoby się zrobić. Oprócz nas, lekarzy i wszystkich inny działa jeszcze natura. I tylko ona czasem wie co robić.
WIem, że brzmi to strasznie i sama nie do końca wierzę, że ja to napisałam, ale takie podejście mi pomaga. To nie moja wina, ja robiłam wszystko co mogłam, ale tak musiało być.
Zdecydowanie powinnaś zmienić lekarza. Kolejna ciąża i starania będą związane z dodatkowym stresem i obawami. Trzeba mieć koło siebie kogoś komu ufamy i jesteśmy pewni, że wie co robi i prowadzi nasze leczenie zgodnie z najlepszą wiedzą i najlepiej jak się da
Panna Migotka 86 tylko wiesz ja nie mam pewności, że to owulacyjny, bo wczesniej owulację miałam ok 16-17 dnia, a teraz bolało mnie już 13-15 . Jutro idę do lekara także dowiem się co i jak...
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 10:45   #1296
mja0000
Raczkowanie
 
Avatar mja0000
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 58
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Witam się po dłuższej nieobecności

Cytat:
Napisane przez koletynka Pokaż wiadomość
Witajcie ponownie. Podczytywałam Was trochę ostatnio, chociaż postanowiłam że w czasie starań nie będę aktywna, żeby się niepotrzebnie nie nakręcać negatywnie. No i udało się, w 2cs Dokładnie rok po poronieniu wyszły mi dwie kreski. Byłam na kontrolnym USG w zeszłym tyg, gin stwierdziła 6 tydzień (5 tyg i 3 dni). .
Gratuluję

Cytat:
Napisane przez fraj Pokaż wiadomość
BOŻE SA DWIE KRESKI !!!!!!!!!!!!!
chciałam sie pochwalic , ale oczywiście wpadłam w niepokój bo cały czas pobolewa mnie delikatnie dół brzucha. Przy ostatniej takie bóle miałam jak płód był martwy .. Jezu czy to moja paranoja??
a może kwestia rozciagania się macicy ??
Gratulacje. Mnie też na początku bolał tak brzuch jak na okres a jednak wszytko skończyło się dobrze

Cytat:
Napisane przez tygryszek Pokaż wiadomość
Mam jeszcze jedno pytanie, dzisiaj byłam u mojej gin na konsultacji po zabiegu i coraz bardziej się upewniam, że powinnam ja zmienić. Przed ciążą nie kazała mi zrobić badań na tarczycę ominęła cytomegalię, jedynie kazała mi zrobić toxo i na różyczkę. Nie zrobiła wywiadu na co choruję, jak jej potem zaczęłam wymieniać to nawet nie raczyła tego zapisać. lekarz rodzinny i pulmonolog mówił że powinnam być na l4 bo zostałam bez leków (zostawili mi jeden słaby lek na astmę), ginekolog się nie zgodziła bo stwierdziła że ciąża nie zagrożona (mimo że się fatalnie czułam). Kazała mi zrobić w ciąży płatnie badanie na grupe krwi, toxo i kilka innych, gdzie dowiedziałam się że powinnam mieć je za free na fundusz. Dzisiaj się jej pytam czy moja kolejna ciąża będzie jakoś inaczej traktowana (jako zagrożona czy z ryzykiem) to powiedziała że nie bo poronienie się zdarza i ewentualnie mogę dostać jak chce luteinę. W związku z tym mam pytanie do tych z was które zaszły w ciąże po poronieniu, czy wasza druga ciąża była traktowana tak jak pierwsza (bo ja sobie nie wyobrażam że kolejny raz mi lekarka odmówi zwolnienia, a dodam że mam pracę fizyczną, albo że nie będą bardziej kontrolowana, czy też nie dostanę jakichś leków)
Moja druga ciąża nie była traktowana inaczej niż pierwsza. Nawet luteiny nie dostałam. Jeśli masz jednak takie wątpliwości teraz to chyba najlepiej zrobisz zmieniając lekarza.

Cytat:
Napisane przez fraj Pokaż wiadomość
a więc tak : wizyta z drugą zupełnie inna . dostałam lek , mimo że nasz Ktosik jeszcze nie ma serduszka i nie wiadomo czy martwa czy żywa ciaża to lek dostałam. zwolnienia nie brałam bo nie potrzebuję
za 2 tyg kolejna wizyta
jaka martwa? wszystko będzie dobrze. I tak trzeba myśleć. Ktosik na pewno ma bijące serduszko

Cytat:
Napisane przez Panna Migotka 86 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny, niestety zmuszona jestem do Was dołączyć :-(
podczas wizyty 30.12, czyli w 12 tc okazało się ciąża jest obumarła, co przebiegło praktycznie bezobjawowo. Był strach, żal i płacz. 3 stycznia zgłosiłam się do szpitala, ale wtedy już delikatnie plamiłam. Dostałam tabletki na wywołanie skurczów, był niesamowity ból, masa krwi i poronienie praktycznie w toalecie. Tego samego dnia miałam zabieg łyżeczkowania, następnego dnia wyszłam do domu.
Jutro minie tydzień. Dzisiaj byłam na wizycie kontrolnej. Wszystko goi się i dochodzi do siebie prawidłowo.
Na pierwszą @ mam czekać 4-6 tygodni, jak nie będzie to luteina 3x1. Ze staraniami mamy się wstrzymać przynajmniej do wyników badania his-pat. Wprawdzie z reguły są prawidłowe, ale odbiór wyników powinien zbiegac się z wystąpieniem pierwszej @. Starania możemy zaczynać praktycznie w kolejnym cyklu, lekarz odradza staranie się już teraz - niech wszystko wróci do normalnego stanu.
No i raczej odradza starania wczesną wiosną , bo to sezon grypowy, a infekcja mocno zagraża potencjalnej ciąży.
Po zabiegu dostałam tydzień l4, dzisiaj dostałam kolejne 4 dni
Bardzo mi przykro, że dołączyłaś do naszego wątku. Czytając Wasze historie wszystko mi się przypomina. Też dostałam tabletki na rozkrwawienie i też to wszystko działo się w toalecie. Miałam później zabieg choć nie wiem czy było tam coś jeszcze do oczyszczenia.

[QUOTE=karolinka85;4455697 6]oj dziewczyny..u mnie znowu chyba do dupy dzidziuś jest za mały i nie ma serduszka.. mamy czas 7 dni i albo będzie dobrze albo znowu to samo...drugi raz już tego nie przeżyję[/QUOT]
Nie wolno tracić nadziei. Musisz wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Wiem, że łatwo mówić ale trzeba się starać myśleć pozytywnie.

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
U mnie jutro będzie 2 tyg po poronieniu. Jest mi ciągle źle...w środę idę do lekarza, ale ze staraniami chyba się wstrzymamy 4 miesiące min. I w piątym cyklu zaczniemy... Sama już nie wiem co zrobić, aby było dobrze?
Też się tak biłam z myślami kiedy zacząć się ponownie starać. A co lekarz to też inna opinia. I pewnie każda z nas na tym wątku będzie mieć różne zdanie na ten temat. Wiem, że Trele nie czekała chyba nawet na pierwszą miesiączkę, a teraz ma śliczną córeczkę. Ja odczekałam dwa cykle choć wydawało mi się to całą wiecznością, a z drugiej strony bałam się, że zbyt szybko zaczynamy. Każda z nas musi sama podjąć tą decyzję.

Cytat:
Napisane przez tygryszek Pokaż wiadomość
mnie polozyli razem z laska ktora 2msc wczesniej urodzila i czekala na jakis zabieg, dziewczyna zdawala sobie sprawe dlaczego ja tam byłam ale to jej nie przeszkadzalo glosno opowiadac o swoim maleństwie. Ja ryczalam ze stracilam swoje dziecko a ta nawijala o swoim, zero wyczucia. Ja juz w sumie 26 dzien po zabiegu i panikuje bo boje sie ze dlugo nie dostane @. Juz dostalam totalnego swira tak wyczekuje @
Widzę, że to norma w naszych szpitalach. Ja leżałam na sali i po jednej stronie miałam dziewczynę co czekała na cesarke a po drugiej laske, która leżała na podtrzymaniu i non stop wychodziła na fajke na pole. Zaznaczę, że to była zima. A jej mądry facet donosił jej fajki do szpitala, na co ona jeszcze wybrzydzała, że nie takie chciała.



Dziewczyny u których pokazały się dwie kreseczki gratuluję Wam serdecznie, a za resztę z całych sił trzymam

patrycjja Tobie życzę szybkiego, jak najmniej bolesnego porodu i później już samej radości z macierzyństwa.



A na koniec chciałam powiedzieć, że w Sylwestra , 3 dni przed TP przyszedł na świat nasz Synek. W przyszłym tygodniu minie rok jak byłam w szpitalu na łyżeczkowaniu, a teraz cieszę się moim małym cudem dlatego warto wierzyć, że wszystko kiedyś będzie dobrze.
__________________

Szczęście 31.12.2013

23.01.2013... zawsze będę o Tobie pamiętać
mja0000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 10:59   #1297
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

witam,

byłam na kontroli, wszystko się goi, jednak lekarza zaniepokoiła nadżerka i kazał się nią zająć przed kolejnymi staraniami ( byłam u innego gin, ostatnia widziała nadżerkę, ale nie kazała nic z nią robić) kazał łykać witaminki i zalecal, żeby jednak poczekać pół roku i teraz nie wiem co robić...iść do innego gin? robić tą nadżerkę, czy co
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-15, 13:04   #1298
tygryszek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 005
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Panna Migotka jestes po zabiegu i pozwoli ci juz po pierwszej @, mnie kazala odczekac 3 msc, ale ja chyba wytrzymam max 2msc (najchetniej bym nie czekala tylko od razu dzialala, ale co zrobic jak@ nie przychodzi (w szpitalu powiedzieli ze zblizenie dopiero jak pierwsza dostane, tez tak ci powiedzieli?), martwi mnie to ze minelo 28 dni a @ nie dostalam, boje sie ze mi sie wszystko rozreguluje, bo wczesniej mialam co 27dni

Maciejka ja dla wlasnego spokoju bym skonsultowała sie, zreszta teraz własnie tak zrobie, zapisalam sie do innego gina, opowiem mu o mojej sytuacji i zobacze co mi powie, zobacze jakie bedzie jej zdanie
tygryszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 17:44   #1299
Panna Migotka 86
Zadomowienie
 
Avatar Panna Migotka 86
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 495
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez tygryszek Pokaż wiadomość
Panna Migotka jestes po zabiegu i pozwoli ci juz po pierwszej @, mnie kazala odczekac 3 msc, ale ja chyba wytrzymam max 2msc (najchetniej bym nie czekala tylko od razu dzialala, ale co zrobic jak@ nie przychodzi (w szpitalu powiedzieli ze zblizenie dopiero jak pierwsza dostane, tez tak ci powiedzieli?), martwi mnie to ze minelo 28 dni a @ nie dostalam, boje sie ze mi sie wszystko rozreguluje, bo wczesniej mialam co 27dni
mi lekarz powiedział ze @ może być później niz zwykle, że normalnie powinna wystąpić po 4-6 tygodniach. Nie martw się, może po prostu organizm musi się na nowo zaprogramować hormonalnie. Ewentualnie po tych 6-7 tygodniach możesz iść do lekarza skonsultować się, ewentualnie po luteinę na wywołanie @. Co do seksu, to lekarz powiedział że musimy się wstrzymać do czasu jak nie ustanie krwawienie/plamienie po zabiegu, a potem już możemy jeśli chcemy, tylko żeby się zabezpieczać, żeby była chociaż jedna @ po #.
U mnie już 13 dzień po zabiegu, a jak dalej mam zabarwiony na różowo/brązowo śluz. Też tak długo krwawiłyście / plamiłyście?
Panna Migotka 86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 18:16   #1300
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez Panna Migotka 86 Pokaż wiadomość
mi lekarz powiedział ze @ może być później niz zwykle, że normalnie powinna wystąpić po 4-6 tygodniach. Nie martw się, może po prostu organizm musi się na nowo zaprogramować hormonalnie. Ewentualnie po tych 6-7 tygodniach możesz iść do lekarza skonsultować się, ewentualnie po luteinę na wywołanie @. Co do seksu, to lekarz powiedział że musimy się wstrzymać do czasu jak nie ustanie krwawienie/plamienie po zabiegu, a potem już możemy jeśli chcemy, tylko żeby się zabezpieczać, żeby była chociaż jedna @ po #.
U mnie już 13 dzień po zabiegu, a jak dalej mam zabarwiony na różowo/brązowo śluz. Też tak długo krwawiłyście / plamiłyście?
ja 11 dni plamiłam. Pytałam dziś doktora czy to normalne. Powiedział, że jak najbardziej tak.
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 20:48   #1301
tygryszek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 005
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

ja plamiłam z przerwami ok 2tyg, wizyte u gina ustalilam soebie pod koniec stycznia, wiec akurat to bedzie 6 tyg, jesli do tego czasu nie dostane@ to przynajmniej mi jakies tabletki przepisze a i tak chce miec opinie o mojej sytuacji od innego lekarza, bo nie mam zaufania do tej co teraz chodze, musze jakoś poszukać innego gina (az mnie trzepie jak sobie pomyśle że znowu muszę szukać)
tygryszek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-16, 13:03   #1302
karolinka85
Rozeznanie
 
Avatar karolinka85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Wczoraj zrobiłam hcg jutro kolejne by sprawdzić czy rośnie..
ale jest źle..temperatura mi dziś spadła..
Tracę swoje drugie dziecko...choć jeszcze do mnie to nie dociera..
__________________
Moje aniołki **
[*] 18.01.2014r.
9t4d
[*] 17.07.2013r. 9t4d
25.08.2012 r.
Nasz ślub
07.10.2011 r.
zdany egzamin na prawko
karolinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-16, 15:34   #1303
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

kochana- trzymaj się; jesli to prawda to masz prawo do darmowych badań genetycznych; zrób sobie badania na zespół antyfosfo
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-16, 18:16   #1304
tygryszek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 005
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez karolinka85 Pokaż wiadomość
Wczoraj zrobiłam hcg jutro kolejne by sprawdzić czy rośnie..
ale jest źle..temperatura mi dziś spadła..
Tracę swoje drugie dziecko...choć jeszcze do mnie to nie dociera..
bardzo ci współczuję, bo wiem jak się teraz denerwujesz, ja wierzę, że będzie wszytko dobrze, a kiedy masz wizytę u gina?
tygryszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-16, 18:18   #1305
mariolaw_132
Zakorzenienie
 
Avatar mariolaw_132
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez karolinka85 Pokaż wiadomość
Wczoraj zrobiłam hcg jutro kolejne by sprawdzić czy rośnie..
ale jest źle..temperatura mi dziś spadła..
Tracę swoje drugie dziecko...choć jeszcze do mnie to nie dociera..
nie wiem co Ci napisać...brak słów cały czas mam nadzieję, że to złe sygnały...że wszystko będzie ok. Trzymaj się.
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014
Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015
mariolaw_132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-17, 18:50   #1306
karolinka85
Rozeznanie
 
Avatar karolinka85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Nie ma już żadnych nadziei..poddałam się po dzisiejszych wynikach hcg, które spadło ponad 1000 i nie liczę już na żaden cud..bo się nie zdarzy..
moje drugie maleństwo nie żyje..
mój świat się wali.. moje życie traci sens..
__________________
Moje aniołki **
[*] 18.01.2014r.
9t4d
[*] 17.07.2013r. 9t4d
25.08.2012 r.
Nasz ślub
07.10.2011 r.
zdany egzamin na prawko
karolinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-18, 04:28   #1307
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez karolinka85 Pokaż wiadomość
Nie ma już żadnych nadziei..poddałam się po dzisiejszych wynikach hcg, które spadło ponad 1000 i nie liczę już na żaden cud..bo się nie zdarzy..
moje drugie maleństwo nie żyje..
mój świat się wali.. moje życie traci sens..
co Ty piszesz?? Teraz właśnie musisz zacząć walczyć! po pierwsze zacznij robić badania - nie pamietam co robiłaś, ale na pewno idź do internisty po skierowanie do genetyka! przysługuje Ci na NFZ, potem sprawdź zespół antyfosfo i inne badania (moge Ci napisac co robiłam); potem znajdź gina która zaproponuje Ci konkrety jeśli chodzi o prowadzenie ciąży np heparyne czy acard (zalezy co wyjdzie na badaniach) i jak już to wszytsko zrobisz to zacznij walczyc o 3 ciążę!!!
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-18, 11:49   #1308
gosica
Zadomowienie
 
Avatar gosica
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cześć dziewczyny, mam do Was pytanie, czy badania genetyczne po drugim poronieniu są refundowane? Nie znalazłam nigdzie odpowiedzi... Rok temu poroniłam (pusty pęcherzyk) i teraz zdarzyło mi się to samo, pani ginekolog powiedziała, że trzeba będzie zrobić badania genetyczne i poszukać przyczyny poronień na tym samym wczesnym etapie... Czytałam, że takie badania dużo kosztują, a ja nawet nie wiem, czy można zrobić to bezpłatnie. Pozdrawiam
gosica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-18, 12:35   #1309
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

tak - na NFZ można zrobić kariotypy i inne badania, które zleci genetyk; musisz mieć skierowanie do poradnii genetycznej od lekarza pierwszego kontaktu - osobne dla Ciebie i męża
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-18, 14:37   #1310
gosica
Zadomowienie
 
Avatar gosica
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Czyli jak mi ginekolog zleci takie badania (ale chodzę do niego prywatnie), to udać się do lekarza rodzinnego po skierowanie do poradni, zgadza się? Ciekawe ile się czeka w kolejce...
Bardzo dziękuję za pomoc, już mi trochę ulżyło, że można na nfz...

Edytowane przez gosica
Czas edycji: 2014-01-18 o 14:38
gosica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-18, 14:59   #1311
carolyna86
Zakorzenienie
 
Avatar carolyna86
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Very Green West
Wiadomości: 3 383
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Karolinka - bardzo ci współczuję, ale Mlebidakin ma rację nie wolno ci się teraz załamywać, musisz walczyć. Teraz może być ci ciężko, ale jak już ochłoniesz wybierz się do lekarza, znajdź takiego któremu będziesz w stanie zaufać...
na pocieszenie dodam: na wątku mamuś majowych 2014, jest dziewczyna (Santom), która dwa razy # a teraz oczekuje swojego ukochanego dzieciątka, czuje się bardzo dobrze, i nawet jeszcze pracuje, więc nie poddawaj się
__________________

carolyna86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-18, 15:50   #1312
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Dziewczyny, powiedzcie mi jakie badania powinnam zrobić teraz przed staraniami. Nie mówię o tych genetycznych. Ale o takich podstawowych. Miałam tylko morfologie ( leukocyty i erytrocyty za wysoko, ale w szpit!lu tego nie skomentowali) mocz . I to w zasadxie to tyle. Lekarz mi tylko mówił, że toxo radzi zrobić na początku ciąży, a nie teraz. I jestem ciekawa czy co innego mi zleci, czy znów mam szukać innego gin.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 05:07   #1313
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez gosica Pokaż wiadomość
Czyli jak mi ginekolog zleci takie badania (ale chodzę do niego prywatnie), to udać się do lekarza rodzinnego po skierowanie do poradni, zgadza się? Ciekawe ile się czeka w kolejce...
Bardzo dziękuję za pomoc, już mi trochę ulżyło, że można na nfz...
skąd jesteś?
musi byc skierowanie dla Ciebie i osobno dla męża od lekarza, kt przyjume na NFZ

---------- Dopisano o 06:07 ---------- Poprzedni post napisano o 06:06 ----------

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, powiedzcie mi jakie badania powinnam zrobić teraz przed staraniami. Nie mówię o tych genetycznych. Ale o takich podstawowych. Miałam tylko morfologie ( leukocyty i erytrocyty za wysoko, ale w szpit!lu tego nie skomentowali) mocz . I to w zasadxie to tyle. Lekarz mi tylko mówił, że toxo radzi zrobić na początku ciąży, a nie teraz. I jestem ciekawa czy co innego mi zleci, czy znów mam szukać innego gin.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
zrób sobie tarczycę, toxo i cytomegalie
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-01-19, 09:08   #1314
karolinka85
Rozeznanie
 
Avatar karolinka85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

I niestety stało się najgorsze..
moje drugie maleństwo nie żyje..
nie mam już siły..boję się tego co teraz przede mną...
jak spytałam dlaczego nie dała acardu, to powiedziała, że od początku nie daje bo mogą różne krwotoki wystąpić..jedynie może dać clexane...to dlaczego go NIE DAŁA??! Czekała aż wystapią następne poronienia??
Jestem zła, że można było zrobić coś więcej, a nie jak poprzednio jechać na samym duphastonie..(choć i tak miałam niski poziom najpierw 16,72 potem mi spadł na 15,48..a brałam 3x2tab)
jak poprzednio proponowała zabieg..odmówiłam jak poprzednio..wolę, żeby w domu się to wszystko zakończyło..choć i tak szpital mnie nie ominął, bo po 2 dniach strasznie bolał mnie brzuch i IP, i okazało się, że zostały resztki po poronieniu..zabiegu znowu odmówiłam i dostałam cytotec najpierw 2 potem 4 i po 2 dniach wyszłam..
Mlebidakin mogłabys napisać mi jakie badania robiłaś?bo mi na kartce tylko napisała takie:
p/ciała antykardiolipinowe IgG, IgM
p/ciała p/CMV IgG, IgM
p/ciała p/toksoplazmozie IgG, IgM
p/ciała p/różyczce IgG, IgM
antykoagulant toczniowy
__________________
Moje aniołki **
[*] 18.01.2014r.
9t4d
[*] 17.07.2013r. 9t4d
25.08.2012 r.
Nasz ślub
07.10.2011 r.
zdany egzamin na prawko
karolinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 09:28   #1315
mariolaw_132
Zakorzenienie
 
Avatar mariolaw_132
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez karolinka85 Pokaż wiadomość
I niestety stało się najgorsze..
moje drugie maleństwo nie żyje..
nie mam już siły..boję się tego co teraz przede mną...
jak spytałam dlaczego nie dała acardu, to powiedziała, że od początku nie daje bo mogą różne krwotoki wystąpić..jedynie może dać clexane...to dlaczego go NIE DAŁA??! Czekała aż wystapią następne poronienia??
Jestem zła, że można było zrobić coś więcej, a nie jak poprzednio jechać na samym duphastonie..(choć i tak miałam niski poziom najpierw 16,72 potem mi spadł na 15,48..a brałam 3x2tab)
jak poprzednio proponowała zabieg..odmówiłam jak poprzednio..wolę, żeby w domu się to wszystko zakończyło..choć i tak szpital mnie nie ominął, bo po 2 dniach strasznie bolał mnie brzuch i IP, i okazało się, że zostały resztki po poronieniu..zabiegu znowu odmówiłam i dostałam cytotec najpierw 2 potem 4 i po 2 dniach wyszłam..
Mlebidakin mogłabys napisać mi jakie badania robiłaś?bo mi na kartce tylko napisała takie:
p/ciała antykardiolipinowe IgG, IgM
p/ciała p/CMV IgG, IgM
p/ciała p/toksoplazmozie IgG, IgM
p/ciała p/różyczce IgG, IgM
antykoagulant toczniowy

Bardzo mi przykro co jest dziwnego w tym, ze obie ciąże w tym samym czasie... aż brak słów Nie poddawaj sie, musisz byc dzielna dla swoich aniołków.

Czy mówiła Ci już coś na temat kolejnych ciąż?
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014
Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015

Edytowane przez mariolaw_132
Czas edycji: 2014-01-19 o 09:29
mariolaw_132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 09:56   #1316
karolinka85
Rozeznanie
 
Avatar karolinka85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez mariolaw_132 Pokaż wiadomość
Bardzo mi przykro co jest dziwnego w tym, ze obie ciąże w tym samym czasie... aż brak słów Nie poddawaj sie, musisz byc dzielna dla swoich aniołków.

Czy mówiła Ci już coś na temat kolejnych ciąż?
w ogóle stwierdziła, że ona trzyma się wytycznych jakie otrzymuje, i w związku z tym badania powinno się robić uwaga po 3 poronieniu..!!!
ale że chciałam to napisała mi na kartce to co napisałam w poprzednim poście, i stwierdziła, że napewno będę miała dzieci..no i że może dać clexane...a acard to jak będę chciała to będę mogła brać na własną rękę bo i tak jest bez recepty..
nie wiem czy będę dalej do niej chodzić..?! teraz bez zestwu leków clexane, acard, duphaston-bądź luteina nie zaczynam....chcę zrobić wszystko co można a nie żałować jak teraz...i mieć wyrzuty że nie zrobiłam wszystkiego...
__________________
Moje aniołki **
[*] 18.01.2014r.
9t4d
[*] 17.07.2013r. 9t4d
25.08.2012 r.
Nasz ślub
07.10.2011 r.
zdany egzamin na prawko
karolinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 10:07   #1317
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez karolinka85 Pokaż wiadomość
I niestety stało się najgorsze..
moje drugie maleństwo nie żyje..
nie mam już siły..boję się tego co teraz przede mną...
jak spytałam dlaczego nie dała acardu, to powiedziała, że od początku nie daje bo mogą różne krwotoki wystąpić..jedynie może dać clexane...to dlaczego go NIE DAŁA??! Czekała aż wystapią następne poronienia??
Jestem zła, że można było zrobić coś więcej, a nie jak poprzednio jechać na samym duphastonie..(choć i tak miałam niski poziom najpierw 16,72 potem mi spadł na 15,48..a brałam 3x2tab)
jak poprzednio proponowała zabieg..odmówiłam jak poprzednio..wolę, żeby w domu się to wszystko zakończyło..choć i tak szpital mnie nie ominął, bo po 2 dniach strasznie bolał mnie brzuch i IP, i okazało się, że zostały resztki po poronieniu..zabiegu znowu odmówiłam i dostałam cytotec najpierw 2 potem 4 i po 2 dniach wyszłam..
Mlebidakin mogłabys napisać mi jakie badania robiłaś?bo mi na kartce tylko napisała takie:
p/ciała antykardiolipinowe IgG, IgM
p/ciała p/CMV IgG, IgM
p/ciała p/toksoplazmozie IgG, IgM
p/ciała p/różyczce IgG, IgM
antykoagulant toczniowy
1. po dwóch poronieniach przysługuje Ci na NFZ badanie kariotypów - idź do internisty po skierowanie do poradni genetycznej dla Ciebie osobno i dla męża osobno - w okolicach Krakowa to badanie najszybciej robią w Rudzie śląskiej
2. to co CI wypisała ginekolog zrób plus p-ciala p/beta2 glikoproteinie 1 - igg, igm, iga
3. TSH, Ft4, aTPO- może masz problem z traczycą? powinnaś mieć TSH poniżej 2 - jak jest większe to rosną "szanse" na poronienie i trzeba brać leki

4. dodatkowo robiłam badanie czy nie mam zakrzepicy - to kosztuje 400 pln, ale się zdecydowałam, bo inne rzeczy były w normie: mutacja czynnika v-leiden i mutacja genu prototrombiny - jak źle wyjdą to clexane jest refundowane (normalnie kosztuje około 500 pln miesięcznie)
5. ja nic nie wyjdzie to możesz dorobić białko C i S - jak one wychodzą źle to ma się refundacje na clexane
6. zrób też wymazy ginekologiczne na ureaplazmę, mykoplazmę i chlamydię
7. można zbadać nasienie - chromatyna plemnikowa

oprócz clexane ginekolog może włączyć encorton - to jest steryd
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-01-19, 10:44   #1318
karolinka85
Rozeznanie
 
Avatar karolinka85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Mlebidakin ok dzięuję za listę badań..
znalazłam wyniki z 30 października tego roku i tsh miałam 2,94
a z 25 października z izby przyjęć bo na niej wylądowałam w miedzy czasie miałam białko C i było 0,130 a norma 0,000-5,000
ale i tak zrobie wszystko od nowa..
a i mam pytanie- mają coś do tego płytki krwi? bo miałam 140 a widełki są u mnie 140-440
a czas protrombinowy 11 a widełki 12-17
__________________
Moje aniołki **
[*] 18.01.2014r.
9t4d
[*] 17.07.2013r. 9t4d
25.08.2012 r.
Nasz ślub
07.10.2011 r.
zdany egzamin na prawko

Edytowane przez karolinka85
Czas edycji: 2014-01-19 o 11:02
karolinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 11:07   #1319
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez karolinka85 Pokaż wiadomość
Mlebidakin ok dzięuję za listę badań..
znalazłam wyniki z 30 października tego roku i tsh miałam 2,94
a z 25 października z izby przyjęć bo na niej wylądowałam w miedzy czasie miałam białko C i było 0,130 a norma 0,000-5,000
ale i tak zrobie wszystko od nowa..
a i mam pytanie- mają coś do tego płytki krwi? bo miałam 140 a widełki są u mnie 140-440
a czas protrombinowy 11 a widełki 12-17
nie jestem specjalistą, ale może to zespól antyfosfolipidowy? ten czas wskazuje na problemy z krzepnięciem - lepiej to skonsultuj z hematologiem
TSH miałas też za wysokie jak na ciążę - jak będziesz w ciązy to idź do endokrynologa, jak ma się TSH powyżej 2 to zazwyczaj dostaje się euthyrox

chodziło mi o to białko:
http://www.labtestsonline.pl/tests/b...o-s.html?tab=3

Edytowane przez 201704210903
Czas edycji: 2014-01-19 o 11:08
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 11:18   #1320
karolinka85
Rozeznanie
 
Avatar karolinka85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
nie jestem specjalistą, ale może to zespól antyfosfolipidowy? ten czas wskazuje na problemy z krzepnięciem - lepiej to skonsultuj z hematologiem
TSH miałas też za wysokie jak na ciążę - jak będziesz w ciązy to idź do endokrynologa, jak ma się TSH powyżej 2 to zazwyczaj dostaje się euthyrox

chodziło mi o to białko:
http://www.labtestsonline.pl/tests/b...o-s.html?tab=3
ok, dziękuję jeszcze raz
mam jeszcze pytanie nie wiesz czy jak pójde do internisty po skierowanie do poradni genetycznej to czy potrzebne jest zaświadczenie o 2 przebytych poronieniach?bo gin coś wspominała, że chcą takie zaświadczenie..
nic, narazie i tak muszę czekać na..poronienie a potem się pozbierać..
__________________
Moje aniołki **
[*] 18.01.2014r.
9t4d
[*] 17.07.2013r. 9t4d
25.08.2012 r.
Nasz ślub
07.10.2011 r.
zdany egzamin na prawko
karolinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-20 14:04:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.