![]() |
#1291 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Niemcy :)
|
![]() ![]() |
![]() |
#1292 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Niemcy :)
Dziewczyny wlasnie wrocilam z Berlina. Oto moje kosmetyczne spostrzezenia:
- kosmetyki w Rossmanie kosztuja o 1/3 mniej niz w Polsce, w zwiazku z tym zrobilam zakupy zupelnie, jakbym przyjechala z Trzeciego Swiata - pasta do zebow, dezodorant, zel pod prysznic etc. I tak mialam to kupic, a po co przeplacac. - w Douglasie i jakiejs innej perfumerii Kruger cos tam kupilam trzy rzeczy: tusz Hypnose Lancome, blyszczyk HR i kredke do oczu Clinique. Po dodaniu i podzieleniu przez 3 wyszlo mi, ze za kazda z tych trzech rzeczy zaplacilam po 73 zl. Nie musze chyba wspominac, ile zaplacilabym za to w Polsce. Za tusz placilam karta - po sprawdzeniu rachunku okazalo sie, ze Hypnose w Polsce kosztuje 120zl, a ja zaplacilam za niego 104. Wniosek jest prosty - w Niemczech kosmetyki sa tansze, co jest dla mnie zupelnie niezrozumiale, bo zarobki sa o wiele wyzsze niz w Polsce. |
![]() ![]() |
![]() |
#1293 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Niemcy :)
Wez pod uwage ze to bylo stare DDR, a tam wiekszosc rzeczy jest taniej. Druga sprawa to w PL wszystko ostanio duzo podrozalo, ze niby chca dojsc do cen na zachodzie zanim euro wejdzie, tylko zeby tak dochody wzrosly do zchodnich to bym sie ucieszyla, bo za te 400 zl renyt moja mam nie umie wyzyc, a jak jeszcze zrobia euro to nic tylko sie powiesic.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1294 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen
Wiadomości: 7 497
|
Dot.: Niemcy :)
Wiem,ale do HH place 2,10 (i to jest cana bis HH) a do Hbf pewnie drozej,a poza tym i tak zawsze jedziemy na HH to po co mam przeplacac
![]() Ale jeszcze jutro sprawdze to dokladnie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1295 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Niemcy :)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1296 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Niemcy :)
Raczej nie wpowinno byc roznicy, bo to jedno miasto, ale czasami w wiadomosciach sie slyczy, ze w bylym DDR fryzjer jest tanszy, bulki sa tansze, ale zarobki sa mniejsze. Nie wiem jak to jest z Douglasami i innymi kosmetycznymi sklepami. Ogolem powiem tak ze duzo w Pl podrozalo. Nawet Tchibo jest tansze tutaj. Jak popatrzylam sobie na polska stronke to pasek od Tchibo i kamizelka , ktora sobie na jesien kupilam byly ok o 15zl taniej niz w PL. Do tego zarobki w PL wiekszej czesci populacji wolaja o pomste do nieba. Z drugiej strony to tutaj tak tanio wcale nie jest. Jak czlek zaplaci rachunki, ubezpieczenia to na zycie duzo nie zostaje.
Wracam do przyjemniejszej czesci naszej rozmowy. Balas moze w innych sklepach? NP Kik? Maja tanie ciuchy, czasami jakis bubel sie trafi jak wszedzie, trzeba patrzec na tkanine. Ja do tej pory jestem zadowolona. Czesto maja zwykle ciuchy , bardziej sportowe, ale i czasami maja tez jakis fajne spodnice, czy spodnie. Nic eleganckiego na wieczor, raczej takie na codzien, a ceny... az sie tam chce ´kupowac. Szkoda, ze kolo mnie nie ma sklepu Kik, musze specjalnie do miastat jechac. Na dziecko lubie tam zakupy robic. wydam 50€ i wychodze z piramida ciuchow heheheh. W zeszle lato bylo duzo T-shertow dla dziecka za 1,5€. Doslownie piramide mialam tak wysoka , ze nie widzialam jak wyjsc ze sklepu, bo drziw nie widzialam heheheh. |
![]() ![]() |
![]() |
#1297 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Niemcy :)
Kupilam kosmetyki i perfumy, a tez sporo slodyczy, Haribo sa tak tanie, ze zal nie kupowac zapasow, juz powiedzialam cioci, ze za kazdym razem jak bedzie przyjezdzac do Polski ma mi przywiezc karton
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1298 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 489
|
Dot.: Niemcy :)
mimo wszystko (to do wypowiedzi wyzej) Berlin byl podzielony na zachodnia i wschodnia czesc
mieszkam po wschodniej ale z tego co wiem to ceny sa te same co "na zachodzie" poza tym dlugo bylam tez w duesseldorfie i wiem ze ceny sa mniej wiecej te same duzo rzeczy jest w tej samej cenie co w Polsce po przeliczeniu a wystarczy policzyc ile np spodni wranglera mozna kupic w Polsce a ile tutaj z najnizszej krajowej wiem ze moja mama nie moze zawsze kupic sobie glupiego plynu pod prysznic Palmolive bo to kosztuje okolo 5- 6 zl za butelke a tutaj to jest tylko okolo 1 euro inaczej robi sie zakupy w euro a inaczej w zl wiem, ze jak mieszkalam w PL to wydac 100 zl na tydz nie bylo duzo ale teraz wydac 100 euro to jest bardzo ok (tak wychodzi w przeliczniku cen) tutaj tez potrafilam wydac 25 euro na jakies lody i napoje ale wydac 100 zl w Polsce tak bez celu to byla dla mnie glupota ceny nie sa 1:3,5 tylko 1:1 |
![]() ![]() |
![]() |
#1299 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Niemcy :)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1300 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen
Wiadomości: 7 497
|
Dot.: Niemcy :)
Niestety,wyplaty w Pl sa nieadekkwatne do wydatkow
![]() Smutne to,ale niestety prawdziwe ![]() Ja zawsze sobie robie takie porownianie na przykladzie pralki.W De z jednej pensji mozna kupic sredenio 4 pralki dobrej klasy,w Pl niestety,nawet na jedna nie straczy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1301 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Niemcy :)
Ja tez widze, ze wiele rzeczy kosztuje tyle samo, co w PL i dziwi mnie jak ktos sie zachwyca jak my to tanio mamy. Ale jednak niektore rzeczy mozna kupic taniej tutaj, chodz dla mnie to i tak drogo. Jak porownywalam ceny ciuchow Tchibo, to sie zdziwilam, ze drozej jest w Pl, ale i tu dla mnie nie jest tanio. Albo podobno ciuchy ciazowe w H&M w PL sa drozsze, chodz dla mnie 20€ za bluzke to nie jest tanio.
mimbi zgadzam sie z ta mentalnoscia. Ludzie tutaj sa inni. pamietam jak ja sie dziwowalam, ale teraz to juz dla mnie chleb powszedni i pewnie dlatego za Polska nie tesknie, za ludzmi co ciagle narzekaja. jak tych biednych umie zrozumiec, tak tych , ktorym sie powodzie to juz nie, a ci dopiero narzekaja. Ale podobano apetyt rosnie w miare jedzenia. Ja tez sie wstydze za PL, bo jak tu sie nie wstydzic. A jak w wiadomosciach sie slyszcy , ze now komus auto z DE ukradziono i byl to ktos z PL to tym bardziej mi wstyd. Z drugiej stroyn nie ma sie co dziwic. ja sie ma takie warunki w PL to wielu nic innego nie pozostaje jak krasc tutaj. W TV czesto slysze jak sie to u nas poprawilo, pracy jest pelno i to za porzadna kase, to czemu tyle ludzi nie ma za co chleba kupic, za co dzieci wykarmic? te ich stzatystyki to chyba duzych miast dotycza, juz sama nie wiem co myslec. |
![]() ![]() |
![]() |
#1302 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 489
|
Dot.: Niemcy :)
mi wstyd kiedy zaostrzaja sie stosunki sasiedzkie miedzy naszymi panstwami
np sprawa z ta łodzia i celnikami a potem czyta sie w niemieckich gazetach jacy to Polacy nie sa albo wstyd mi kiedy na necie czytam ze np Selgros i Metro nie pozwalaja Polakom kupowac ile chca bo my to podobno przyjezdzamy i pol sklepu na raz wykupujemy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1303 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
|
Dot.: Przezyc w Niemczech (Kramada, ale nie tylko !)
Hej hej
jak sie czuje synek ? Mam nadzieje ze lepiej... Hochzoll-Sud jest gdzies na poludniowo-zachodniej czesci Augsuburga, dojezdza sie tam autobusem, nie pamietam jakim. Jest tam stacja kolejowa. A jak sie masz zamiar tam wybrac, to witam ! Ja tez mam nadzieje ze bede miala internet w domu... kompa juz mamy. Ale nie wiem jak to bedzie, bo przez to ze nie mam ubezpieczenia, bedziemy musieli sami placic za porod itp, i do tego jeszcze przeprowadzka, umeblowanie... a wiec budzet bedzie piszczal... Ale jak ja wytrzymam bez internetu ??? ![]() To dobrze ze to nie Ty bylas na tym Flohmarktu, bo te dziewczyny byly strasznie.... glupie. Na poczatku chcialam zagadac, ale jak przysluchalam sie ich rozmowie, to mi sie odechcialo. Maluszek powinien sie pojawic 30 Marca, ale oczywiscie to zalezy od maluszka. A nie chodze zwykle do kafjki internetowej na weekendy, bo wtedy latam z chlopakiem po miescie ![]() Szukam teraz hebamme w Augsburgu, chcialabym miec porod w domu.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1304 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
|
Dot.: Przezyc w Niemczech (Kramada, ale nie tylko !)
Ah, mam pytanie to wszystkich
Czy ktoras przypadkiem rodzila w Niemczech ?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1305 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 332
|
Dot.: Przezyc w Niemczech (Kramada, ale nie tylko !)
Ja trzy miesiące temu
![]() A co chcesz wiedzieć bo nie wiem co pisać |
![]() ![]() |
![]() |
#1306 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen
Wiadomości: 7 497
|
Dot.: Niemcy :)
Moni,moim zdaniem nie mozna przeliczac cen w euro na zlotowki mieszkajac na stale w DE
![]() Edit: chyba zle Cie zrozumialam ![]() ![]() Edytowane przez *majka* Czas edycji: 2007-02-21 o 13:34 |
![]() ![]() |
![]() |
#1307 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Niemcy :)
Tak sobie myslalam dzisiaj o emerytach - ciocia i wujek sa wlasnie emerytami. Maja calkiem nowy samochod, zmywarke, nowoczesna pralke, co roku jezdza z wnukami do Egiptu albo Meksyku, kupuja w Aldi nie dlatego, ze musza, ale dlatego, ze maja najblizej. Tymczasem moi dziadkowie w Polsce pracowali pewnie tyle samo co wujostwo, o zmywarce nawet nie marza, jezdza autobusem, kupujac w Biedronce licza ostatni grosz, a wakacje spedzaja na swojej pracowniczej dzialeczce za miastem.
Pocieszam sie, ze sa kraje, w ktorych jest jeszcze gorzej niz u nas, ale jesli mam mozliwosc wyboru (a mam!), to wole mieszkac w Niemczech, wsrod usmiechnietych i kulturalnych ludzi, ktorzy moga zyc godnie, bo to im sie nalezy. Polakom tez sie to nalezy, ale nie moga zyc godnie. |
![]() ![]() |
![]() |
#1308 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
|
Dot.: Przezyc w Niemczech (Kramada, ale nie tylko !)
Hmmm... czy mialas porod w szpitalu, czy w domu ? Ja chcialabym miec w domu, ale oczywiscie to jest mozliwe jesli nie bedzie zadnych komplikacji. Napisz prosze troche o tam jak to bylo, czy bylas zadodolona, jakie ogolnie wrazenia ? Gdybys miala rodzic jeszcze raz, co co bys zmienila ?
Czy mialas duzo swobody, czy byly jakies restrykcje i nakazy ? Czy maz mogl byc zawsze przy Tobie ? A dzidzius ? Czy zabrali po porodzie, czy mialas go przy sobie ? Bede bardzo wdzieczna za wszelkie rady !
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1309 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Przezyc w Niemczech (Kramada, ale nie tylko !)
Ja tez rodzilam tutaj. Synek skonczy 28 lutego dwa latka. Myslalam o porodzie domowym, ale balam sie ze moze pojsc cos nie tak i jednak szpital wybralam. Oj ale mnie wspomnienia naszly. Porod to cudowna rzecz. Do szkoly rodzenia chodzisz? Polecam. A slubu z chlopakiem wziasc nie mozesz? Mialabys wtedy ubezpieczenie.
No kurcze musisz sie pytac o porod? Bo znow mi sie dziecka zachcialo! Ciaza i porod to super sprawa. Szkoda , ze potem juz tak fajnie nie jest heheheh. Ale porod... a dodam ze rodzilam bez znieczulenia, calkiem naturalnie. Moj szpital stawia na nature, wiec ani golenia, ani lewatywy nie bylo. Jak ja ci zazdroszcze! Ja tez chce rodzic! kwiecien, jak trzydniowka to powinno po trzech dniach przejsc i pojawiac sie wysypla na skorze. Dziecko powinno byc caly czas aktywne, co jest dziwne przy takich temperaturach, ale o dziwo mozliwe. Moj byl jak zdrowy, tylko mial gorace czolo. Przy 39° dawalam mu syrop na goraczke(czopki nie za bardzie sie sprawdzaly). Bardzo balam sie zeby mu do 40° nie dobilo, bo jak by dostal drgawek i niedaj boze by byly potem powiklania. Strasznie sie tego balam. |
![]() ![]() |
![]() |
#1310 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Niemcy :)
Cytat:
No moj chlop zarabia ciut wiecej, ale jednak jak 1000€ wywalisz na oplaty, ubezpieczenia. Na zywnosc tez prawie 500€ idzie na miesiac, plus chemiczne rzeczy,ubranie itp to nie starczy. My ciagle mamy debet majeczko. za 1500€ to ty sobie mozesz skromnie zyc, ale jak dojdzie ci dziecko, to by trzeba bylo jak w PL. Ciulac i ciulac i nici z godnosci jak to mimbi napisala. Co pare lat samochod trzeba zmienic, a skad kase na to? trzeba kredyt wziasc , ktory potem splacasz pare lat, wiec dla mnie 20€ za bluzke to gorna granica , wiecej nie zaplace, a jak moge kupic tansza bluzke, to siegne po ta druga. Juz dawno przestalam przeliczac na zlotowki. przez to na pocztaku nic sobie nie kupilam, teraz pozwalam sobie nawet na rzeczy, ktroych w PL nigdy bym nie kupila, ale tez zadko. Zyciu tutaj wcale nie jest tanie jak sie ma 1500€ i z tego trzeba 3 ludzi utrzymac. Dla jednej osoby to w sam raz kasy, ale jak dojdzie rodzina, to to wyglada zupelni inaczej |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1312 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen
Wiadomości: 7 497
|
Dot.: Przezyc w Niemczech (Kramada, ale nie tylko !)
Ubezpieczenie to koniecznosc,tym bardziej,ze jestes w ciazy
![]() Oczywiscie,nawet jesli teraz ubezpieczylabys sie,to i tak kasa nie pokryje wszystkich kosztow,ale zawsze jest jakis papier i w szpitalu traktuja Cie normalnie,bo porod kosztuje kupe kasy... |
![]() ![]() |
![]() |
#1313 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Niemcy :)
nie mart sie, moze jeszcze beda to w sobote sobie kupisz hihihihi. ja tez bylam oszczedna, az do bolu, ale przyszlo mi, co nie znaczy ze szastam kasa, bo i jej mi troche brakuje heheheh . takiej biedy jak w Pl jeszcze nie mam, wiec az tak rygorystycznie nie patrze, ale mam jakies tam granice, o ktorych juz wspomnialam. Jakos tak sobie wyrobilam ze spodnie do 20€ gora 25€ to ok, ale drozej nie dam, bluzka tez do 20€, wiecej jest mi szkoda. Dlatego sklep tak przez wielu uwielbiany "Zara" jest przeze mnie nie uczeszczany, bo tam trzeba dac znacznie wiecej niz bym chciala wydac, a i tak moda ta jest zbyt elegancka dla mnie. Ja juz sie tak nie ubieram, eleganckie zakiety zostawiam na inne okazje, normalnie wole ubrac ze sztruksu, a te 70€ za taki zakiecik w Zara to zbyt duzo. Z braku laku wydalabym 40€, ale nie 70€
|
![]() ![]() |
![]() |
#1314 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 332
|
Dot.: Przezyc w Niemczech (Kramada, ale nie tylko !)
Jeśli chodzi o poród w domu to nie odważyłabym się. Ja rodziłam 24 godziny, a ostatnie 2 godziny to był kosmos bo mała się zaklinowała i nie mogłam jej wyprzeć - koszmar. Miałam bole krzyżowe i błagałam o dobicie. Bez fachowej opieki i leków nie udało by się.
Rodziłam jak chciałam i jak mi było wygodnie. Sala 25 metrów a na niej ja i mąż.Dostaniesz o co poprosisz.Właściwie było jak w domu.Na wszystko musisz wyrazić zgode, nic nie zrobią wbrew Tobie. Pani dała mi czopek ale ja sama sobie zaaplikowałam w toalecie. Mogłam wziąć prysznic itp, itd. Miło i sympatycznie. Dzidziuś laduje Ci na cycu, tatuś go potem mierzył i ważył. Odcisk stopki dostaniesz na pamiątkę. Dzidzia wycierają, nie myją.Potem godzine leżałam z małą na sali przejściowej dostałam herbate. W zależności jak chcesz to małe zostaje z tobą albo biorą. Ja wolałam się wyspać.Po pięciu godzinach mi ją przyniesli. Było fajnie. Nic bym nie zmieniła, gdyby nie ten bol i stach o małą to by było cudownie. Na polskie ubezpieczenie też możesz rodzić. |
![]() ![]() |
![]() |
#1315 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 332
|
Dot.: Przezyc w Niemczech (Kramada, ale nie tylko !)
Ale ten ślub to może być dobry pomysł. Bo urodzisz, będziesz panną z dzieckiem, bez ubezpieczenia, bez obywatelstwa. To opieka społeczna na karku jak w banku. Jak to w praktyce wygląda to nie wiem.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1316 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Przezyc w Niemczech (Kramada, ale nie tylko !)
Wszystko zalezy od szpitala, mi sfotografowano malego, ale odcisku stopy nie robiono, byla kapiel. U mnie na noc moglam oddac dziecko i przyprowadzali jak budzil sie do karmienia,a caly dzein byl ze mna, u szwagierki bylo inaczej, ta miala dziecko caly czas i po dwoch dniach wyszal do domu, mysle, ze na wlasne rzadanie, bo ona juz wczesniej gadala, ze tygodnia siedziec nie bedzie w szpitalu. ja korzystalam i siedzialam 5 dni. hebammy nie chcialam, wiec tym bardziej chcialam swoje odsiedziec, bo mialam potem porzadne badania przed wyjsciem. Robiono mi USG macicy, a szwagierce nie robiono. Moja mama rodzac mnie nie urodzila calego lozyska i omal tego nie przyplacila zyciem, wiec to USG w moim przypadku uspokoilo mnie. Chodz zekomo lozysko wyszlo cale przy porodzie to mialam jeszcze dodatkowo pewnosc, ze jest wszystko ok i kurczy sie jak nalezy. Mialam male problemy z piersiami. Najpierw nie mialam pokarmu, a potem wywalilo mi az za duzo, wiec tym bardziej cieszylam sie ze jestem w szpitalu i dostajke wskazowki co robic zeby bylo ok. Jak byla bym w domu potrzebowalabym hebamme, ktorej nie chcialam.
Do szopitala nic nie musisz brac oprcoz swoich rzeczy. Podklady podpaski i jednorazowe majtki dostaniesz, nie to co w Pl. W trakcie porodu dostalam obiad, moglam pic ile chcialam, wzielam kapiel odprezajaca i dwa czopki, ktore zadzialaly w kapieli. Dostalam boli krzyzowych i bylo mi w wodzie bardzo nie wygodnie, wiec po 40min opuscilam wanne. A po nastepnych 2 h maly sie urodzil. Razem rodzilam 12h. Oj to piekne przezycie, kazdy skurcz przybliza cie do malenstwa. Gorzej bylo po porodzie, bo mala depresja sie przyplatala, ale obylo sie bez interwencji psychologa. A co do slubu, rozumiem ze chlopak pracuje? jesli tak to jest ubezpieczony. Po sluie dopisuje cie do ubezpieczenie i tyle, mozesz isc do kazdego lekarza na kase chorych . Potem jak urodzi sie dziecko tez jest u niego w pracy dopisywane do ubezpieczenia. Moj maz pracuje ja nie i wlasnie tak jestem ubezpieczona. |
![]() ![]() |
![]() |
#1317 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Przezyc w Niemczech (Kramada, ale nie tylko !)
Ja jeszcze wrócę do przedszkola specjalnie dla kwiecień
![]() Pewnie już o tym wiesz, ale ja z całego serca polecam zakup takich specjalnych rzeczy, bez których dziecko w niemieckim przedszkolu nie moze sie obyc. Sa to spodnie przeciwdeszczowe (Regenhose zwane też Matschhose), kurtka przeciwdeszczowa do kompletu i gumiaczki. Kupić i zostwic w przedszkolu. Jeśli jest zimno i deszczowo to wspaniale chroni przed wyziębieniem i zmoczeniem. U nas w przedszkolu to było obowiązkowe, kazde dziecko musiało miec ten zestaw. Panie średno pilnuja ubierania. Dlatego niestety trzeba dziecku wbijac do głowy, ze musi o siebie zadbac, bo nikt inny tego nie zrobi. ![]() ![]() Przed każdym wyjściem do przedszkola było tłumaczenie: musisz się porządnie ubrac jak będziecie wychodzić I NIE ZAPOMNIJ O CZAPCE! Córka tak sie wyszkoliła, że pod koniec jej przedszkolnej kariery juz nie musiałam jej o tym przypominac. I do dziś sama dba o to, zeby sie porządnie ubrać jak gdzieś wychodzi. Czyli w naszym wypadku to "niedbalstwo" pan na dobre wyszło. Ogólne rzezcz biorąc moja córka przedszkolem zachwycona nie była, bo twierdziła, że sie tam nudzi. Z wielką radością poszła do szkoły i uwielbia tam chodzić. Na razie jej ta radość nie przeszła. ![]() Ostatnio bylismy na wycieczce w Bambergu. Piękne miasto, centrum i mosty urzekają. Pozdrawiam
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
#1318 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
|
Dot.: Przezyc w Niemczech (Kramada, ale nie tylko !)
Dzieki za odpowiedzi !!! Wyglada na to ze jest dosyc dobrze z szpitalami tutaj, najwazniejsze dla mnie jest to ze jesz duzo swobody. chcialabym rodzic naturalnie, i mam swoje oczekiwania i wymagania, i nie chce sie klocic z lekarzem czy hebamme. Ale widze ze daja duzo wyborow !
Chcialabym rodzic w domu, ale wlasnie dzidzius sie odwrocil i jest glowa do gory (nie wiem jak to sie po polsku nazywa). A wiec jesli sie nie odwroci zpowrotem, to bede musiala rodzic w szpitalu. Chlopak czeka od wielu miesiscy na rozwod, wiec dlatego nie mozemy wziasc slubu. Monika chodze do szkoly rodzenia, a raczej na kurs z hebamme. bardzo lubie te lekcje ![]() Kiciamala mowilas ze moge rodzic na polskie ubezpieczenie. Nie mam polskiego ubezpieczenia, czy mylsisz ze moge je zalatwic bez wyjazdu do polski ?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1319 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Berlin / Zary
Wiadomości: 728
|
Dot.: Przezyc w Niemczech (Kramada, ale nie tylko !)
o prosze widze wizazanki z Berlina jak milo
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
::...:: MiEdzY jaWa a SnEm ::...:: -...dyplomowana Kosmetyczka-Wizazystka... jak ja to kocham ![]() ::...:: To MoJ SwIat ZaprAsZam Na WyCieczKe TwOiCh MaRzEn... ::...:: |
![]() ![]() |
![]() |
#1320 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 56
|
Dot.: Przezyc w Niemczech (Kramada, ale nie tylko !)
Luba - no chyba nie posądzasz mnie o takie zaniedbania, jak brak odpowiedniej odzieży dla dziecka
![]() Pozdrawiam Ela |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:48.