Ślub bez wydawania mnóstwa pieniędzy - wspieramy się, pocieszamy i śluby omawiamy! II

[911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5]

Napisane przez cranberry juice

Na zaproszeniu na pewno nic nie napiszę, najwyżej żeby kwiatków nie przynosić
Tak naprawdę chodzi tylko o kilka osób, którym i tak nie przetłumaczysz. Bez prezentu iść nie wypada. 100 zł dać nie wypada. Prezent kupić wypada. Co z tego, że badziewny

Ja bym chyba nawet o kwiatkach nie wspominała. Pewne osoby, jak babcie, starsze osoby, i tak na pewno przyniosą

My nie zamierzamy nic o prezentach nie wspominać na zaproszeniu. Szczerze mówiąc jak dostaję zaproszenia z wierszykiem o tym, ze para młoda woli pieniądze czy costam, to wlosy mi sie jeżą

[Terha]

Napisane przez Aniela88

Nie wiem czy taki istnieje . Ostatecznie po prostu się takiego prezentu nie będzie używać.

Zawsze można spróbować odsprzedać albo przekazać dalej .

Dla mnie wierszyki o kasie zamiast kwiatków nie mają sensu, bo kwiatki kupuje się zarówno do prezentu jak i do koperty. Po prostu jest taki zwyczaj (przynajmniej w moich stronach). Poza tym każdy na zdrowy rozum wie, że młodzi wolą kasę niż prezenty rzeczowe. Ale proszenie zamiast kwiatów o książki, czy wino jest już dla mnie ok. Wtedy ktoś kto zwykle kupuje kwiaty (żeby nie było "łyso") może przyjść z wybranym drobiazgiem (który zwykle zresztą jest tańszy niż bukiet).

[visionAM]

U nas w rodzinie i wśród znajomych nie ma tradycji wręczania kwiatów na śluby Kiedyś to było popularne, bo potem się te kwiaty w wazonach ustawiało na stołach.

[201801191006]

teraz jak nie ma żadnego wierszyka co zamiast kwiatów, to chyba i tak już nikt kwiatów nie przynosi.
na ostatnim weselu widziałam jakieś pojedyncze róże u kilku osób, ale żeby duże bukiety to nie. każdy winiacza przyniósł

[cranberry juice]

Napisane przez loloo

każdy winiacza przyniósł

O w pysk, tak bez wierszyków?

To ja potrzebuję wierszyka, żeby nie przynosić wina w takim razie
Pełna powaga.

[Terha]

Napisane przez cranberry juice

O w pysk, tak bez wierszyków?

To ja potrzebuję wierszyka, żeby nie przynosić wina w takim razie
Pełna powaga.

[911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5]

Napisane przez cranberry juice

O w pysk, tak bez wierszyków?

To ja potrzebuję wierszyka, żeby nie przynosić wina w takim razie
Pełna powaga.

A jedziecie gdzieś w podróż niedługo po uroczystości? Bo mogłabys to obejść w ten sposób, ze na zaproszeniach napiszesz zeby nie przynosić nic czego nie będziecie mogli spakować ze sobą w swoją poślubna walizkę tylko jakos z sensem napisane oczywiście.

[cranberry juice]

[1=911814027737b2fb3720807 5fbc353dc82d7d123_64640b1 bca2a5;52393361]A jedziecie gdzieś w podróż niedługo po uroczystości?[/QUOTE]
Nie mieszkamy w Polsce i przylecimy na własny ślub Wizzairem, więc w sumie mam dokonałą sytuację pod tym względem

Z tym winem to w sumie chodzi o to, że wychodzę za Francuza i obawiam się, że niektórzy mogą w związku z tym pomyśleć, że wino to będzie taki super prezent. Tylko moja rodzina totalnie nie zna się na winie, nawet jak na moje niskie standardy Więc to wino skończyłoby gorzej niż czerwone załony. W potrawce z mięsa wołowego

[sQuaara]

a to jak nie jestes z pl to mysle ze ludzie to przemysla i ogranicza sie do prezentow ktore zabrac mozna... )
choc tak samo mogliby pomyslec ze drapaczka dla kota () nie jest najlepsza na swiecie na slubny prezent

[911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5]

No to masz częściowo problem z głowy - umieść taka wiadomość na zaproszeniu albo poinformuj każdego z gości przy wręczaniu zaproszeń, ze jesli prezent to tylko taki który będziecie mogli zabrać ze sobą (czyli nie duże rzeczy, ani nic płynnego czyli m.in. Wino). Voila!

[pozeczkowa]

Napisane przez cranberry juice

A poza tym - niechże posypią się na mnie gromy, ale goście jednak zwykle przynosza prezent I cóż, o ile wielkie wesele teoretcyznie może się zwrócić, albo przynajmniej zakończyć niewielką stratą, to w przypadku przyjęcia nie ma na to najmniejszych szans.

no ja bym raczej powiedziała, że mniejsze wesele ma większą szansę się zwrócić. ciotki siódme wody po kisielu pewnie nie szaleją zbytnio z prezentami, za to najbliższa rodzina zwykle włoży jednak więcej niż "talerzyk"...

my też mieszkamy za granicą i liczymy na to, że ludzie wezmą to pod uwagę i nie kupią nam np. odkurzacza

[201801191006]

Napisane przez pozeczkowa

no ja bym raczej powiedziała, że mniejsze wesele ma większą szansę się zwrócić. ciotki siódme wody po kisielu pewnie nie szaleją zbytnio z prezentami, za to najbliższa rodzina zwykle włoży jednak więcej niż "talerzyk"...

dokładnie

[loudres]

Napisane przez visionAM

hahaha, tego to nie słyszałam "cudowny" prezent

my chcemy zrezygnować z umieszczania na zaproszeniach informacji co goście mogą przynieść zamiast kwiatów... i też się tak teraz zastanawiam czy to nie doprowadzi do jakiś dziwnych prezentów

Ja nienumieszczalam
wierszyka delikatnie jak ktoś pytał to mówiłam ze poprostu aby nie kwiaty bo zwiedna. Połowa przyniosła mimo wszystko kwiaty. .. które w bagażniku zwiedly. Ale też hylo dużo książek np kucharskich! Super sprawa i były wina i czekoladki i bukiety z czekoladek i nawet kieliszki do wina były.

Napisane przez sQuaara

a to jak nie jestes z pl to mysle ze ludzie to przemysla i ogranicza sie do prezentow ktore zabrac mozna... )
choc tak samo mogliby pomyslec ze drapaczka dla kota () nie jest najlepsza na swiecie na slubny prezent

Ehe.... moja siora z mężem za granicą. . Dostali tyle pościeli ze głowa mała. Do tego jakieś pierdoły do kuchni. I nie zabrali tego. A pościel to śmiech na sali bo akurat moja mama rozpakowala i położyła mnie w tej pościeli ja się budzę a nogi mam niebieskie. .. myślę co jest .. farbujaca pościel

[sQuaara]

ahahaahahahha moze to jakas posciel na noc poslubna i inne takie odpowiednia temperatura odpowiedni kolor

[magda1706]

a my zamieszczamy wierszyk że zamiast kwiatów chcemy kupony na totolotka albo zdrapki Mam nadzieję że się dostosują choć pewnie i tak ciotki kupią kwiatki

My liczymy że wesele (w sensie tylko lokal) się wróci - od najbliższych ciotek bym się nie spodziewała bo lubią dać 400 zł w kopertę przy ich dwójce + 3 dzieci ale od znajomych i starszego kuzynostwa to i owszem zresztą chłopaki z osiedla się śmieją że robią nadgodziny bo muszą odkładać na nasze wesele Na pewno kupią jakiś głupi prezent hah

[loudres]

Napisane przez sQuaara

ahahaahahahha moze to jakas posciel na noc poslubna i inne takie odpowiednia temperatura odpowiedni kolor

Ej na to nie wpadłam. Może gdybym nie spala sama bawiła by na różowo )) heheeh

[weronika9999]

Też jestem zdania, że to właśnie małe przyjęcia się "zwracają". My mieliśmy "normalne" wesele (na ok. 90 osób) i się nie zwróciło, nawet na to nie liczyłam, bo nie po to wesele robiłam, żeby mi się zwracało, ale i tak uważam, że goście byli wyjątkowo hojni, nie spodziewałam się, że tyle dostaniemy, szczególnie, że mieliśmy sporo młodych ludzi na tzw. dorobku.
Co do kwiatów, to my nie dostaliśmy ani jednego bukietu, więc nie zgadzam się, że starsze osoby itp. i tak przyniosą bukiety. Kwiatów nie chcieliśmy, bo niestety z nimi tylko problem - musielibyśmy je zawieźć do domu rodziców sporo oddalonego od sali, bo ani w kościele ani na sali nie mogliśmy ich zostawić.
Z prezentów rzeczowych to od rodziców dostaliśmy zegarki - cieszyłam się, bo chciałam dostać choć jeden rzeczowy prezent, żeby mieć jakąś pamiątkę nawet jeżeli miał być to najbrzydszy obraz na świecie albo te czerwone zasłony- przynajmniej śmiesznie Mam wrażenie, że teraz rzadko kto już kupuje prezent - nawet z własnej wygody, bo łatwiej wyciągnąć kasę z bankomatu niż głowić się, co młodzi chcą dostać. No chyba, że ktoś daje tzw. prezenty przechodnie - spotykałam się już z takimi sytuacjami
Swoją drogą my od jednej osoby dostaliśmy kasę (bez żadnej kartki ani nic) włożoną w...kopertę po naszym zaproszeniu ślubnym

[201604250957]

ja ostatnio widziałam fajnie rozwiązany problem kwiatów i pieniędzy zamiast prezentów, nie było wierszyków w zaproszeniu tylko taka prosta grafika, moim zdaniem fajna sprawa

g.jpg

[sQuaara]

Napisane przez kashmirka

ja ostatnio widziałam fajnie rozwiązany problem kwiatów i pieniędzy zamiast prezentów, nie było wierszyków w zaproszeniu tylko taka prosta grafika, moim zdaniem fajna sprawa

Załącznik 6034089

fajne ale taki sam efekt jak z wierszykiem
aczkolwiek nie wiem czy kazdy by ogarnął że to kasa w kopercie na dom
moze ze zamiast przynosic na slub to trzeba wysłać posciel pocztą do domu?

to tak jak (nie wiem czy tu tego nie czytałam) ktos nie chciał pisać "pieniadze' i napisał obrazy królów polskich
i dostał kilka obrazów w złotej ramie

[visionAM]

Bardzo fajne

[201604250957]

Napisane przez sQuaara

to tak jak (nie wiem czy tu tego nie czytałam) ktos nie chciał pisać "pieniadze' i napisał obrazy królów polskich
i dostał kilka obrazów w złotej ramie

mój Tż nalegał żeby dać do zrozumienia w zaproszeniu, że wolelibyśmy pieniądze bo boi się gradu niepotrzebnych prezentów (mieszkamy razem od 3 lat i wszystkie sprzęty mamy), uległam ale po pierwsze sama wymyśliłam wierszyk bo te gotowce wydawały mi się zbyt nachalne, a po drugie wydrukowaliśmy go na osobnych karteczkach, które dołączaliśmy tylko do zaproszeń dla dalszej rodziny i znajomych

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez visionAM

Bardzo fajne

co nie? żałuję, że trafiłam na to jak już nasze zaproszenia były gotowe bo pewnie bym skorzystała

[cranberry juice]

Napisane przez magda1706

od najbliższych ciotek bym się nie spodziewała bo lubią dać 400 zł w kopertę przy ich dwójce + 3 dzieci

Mam dokładnie tak samo w tzw. najbliższej rodzinie

Grafika jest super

[201801191006]

Napisane przez kashmirka

ja ostatnio widziałam fajnie rozwiązany problem kwiatów i pieniędzy zamiast prezentów, nie było wierszyków w zaproszeniu tylko taka prosta grafika, moim zdaniem fajna sprawa

Załącznik 6034089

skąd ta grafika?

[201604250957]

HELLO calligraphy Małgosia Małecka

[201801191006]

[Terha]

Napisane przez sQuaara

to tak jak (nie wiem czy tu tego nie czytałam) ktos nie chciał pisać "pieniadze' i napisał obrazy królów polskich
i dostał kilka obrazów w złotej ramie

A co ma piernik do wiatraka?
Swoją drogą ja też nigdy bym się nie domyśliła, że chodzi o pieniądze bo nie widzę żadnego połączenia.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

No jak to, przecież na banknotach są wizerunki królów polskich

[Terha]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52401657]No jak to, przecież na banknotach są wizerunki królów polskich [/QUOTE]

W życiu bym nie doszła do takich wniosków

[sQuaara]

no ludzie potrafia przekombinować
wg mnie jak juz ktos pisze taki wierszyk to wprost a nie jakies takie hocki klocki

[201801191006]

my żadnych wierszyków o prezentach i pieniądzach nie mamy. dodałam jedynie, że jeśli ktoś planuje kupić nam kwiaty to prosimy o wino. bez zbędnych rymów.