Honorowe krwiodawstwo

[Quadesha]

U mnie minął już miesiąc odkąd nie przyjmują mojej grupy i miesiąc odkąd mogę oddac krew... Kurczę tak bym chciała a tu lipa... Jeden chłopak miał wypadek, jego znajoma zrobiła wydarzenie na fb i jednego dnia 140 osób oddalo dla niego krew. Od tej pory jest u mnie nadwyzka. Chciałabym oddac, ale przecież nie będę jechała np. 300 km do Warszawy haha :p

[parodia]

Czy któraś z Was wypełniała PIT-37 online korzystając z ulgi na krwiodawstwo?

[lovebird]

Napisane przez parodia

Czy któraś z Was wypełniała PIT-37 online korzystając z ulgi na krwiodawstwo?

A co byś chciała konkretniej wiedzieć?

[Quadesha]

Ech i stało się... Mam za niską hemoglobine... 11, a powinno być choć 12,5 :p Mam bana na miesiąc i jeść dużo mięsa (jestem wege :p), ale zamiast tego lecę do apteki po żelazo.

[Callen]

Ja mam odkąd oddaje krew hgb na granicy niedługo idę oddać przekonałam nawet koleżankę żeby ze mną poszła

[Quadesha]

Napisane przez Callen

Ja mam odkąd oddaje krew hgb na granicy niedługo idę oddać przekonałam nawet koleżankę żeby ze mną poszła

Ja zawsze super, a teraz lipa. No nic lecę do apteki i za miesiąc znowu ide

[maudy]

ja dalej nie moge oddawać krwi gdyż jak to stwierdził lekarz ' oczywiście bez urazy ale osoby chore psychicznie nie mogą oddawać krwi". Od prawie roku przyjmuje leki antydepresyjne i rozumiem to że na czas leczenia jestem zablokowana ale on się nawet nie spytał co i jak i jeszcze na koniec zapytał ' ile zamierza się pani leczyć "

[No air]

Napisane przez Quadesha

U mnie minął już miesiąc odkąd nie przyjmują mojej grupy i miesiąc odkąd mogę oddac krew... Kurczę tak bym chciała a tu lipa... Jeden chłopak miał wypadek, jego znajoma zrobiła wydarzenie na fb i jednego dnia 140 osób oddalo dla niego krew. Od tej pory jest u mnie nadwyzka. Chciałabym oddac, ale przecież nie będę jechała np. 300 km do Warszawy haha :p

Jak to nie przyjmują??? Pierwszy raz o czymś takim słyszę... Oczywiście rozumiem co to znaczy nadwyżka, ale nie słyszałam żeby nie przyjmowali krwi... jaka to grupa i w jakim województwie?


Ja robiłam PIT mojego TŻ, który odliczał krew.

[201803061544]

Cześć! W poniedziałek byłam pierwszy raz oddać krew. Trochę się bałam, bo od dziecka igły i krew mnie przerażają, (pani przy rejestracji 3 razy mówiła mi, że jak coś, to mogę w każdej chwili zrezygnować) zakwalifikowali mnie ,więc stwierdziłam, że chcę to zrobić, mimo strachu. Jak zwykle, okazało się, że strach ma wielkie oczy, na wkłucie nie patrzyłam, zaczęłam się śmiać trochę z nerwów. Wszystko poszło ok, wyciągania igły nawet nie poczułam. Stwierdziłam, że będę to robić regularnie . Poczułam się tak lepiej, przed samą sobą.

[Callen]

Kupiłam dzisiaj żelazo, 7 kwietna mogę oddać zobaczymy czy coś urośnie czy znowu dostanę ulotkę z obrzydliwym jedzeniem

[Quadesha]

Napisane przez Callen

Kupiłam dzisiaj żelazo, 7 kwietna mogę oddać zobaczymy czy coś urośnie czy znowu dostanę ulotkę z obrzydliwym jedzeniem

Ja kupiłam żelazo i witaminę B6 Za miesiąc się okaze, czy są jakieś efekty.

[201608010929]

Ja niestety przez jakiś czas będę musiała się wstrzymać z oddawaniem krwi, bo jestem w ciąży. Czy ktoś się orientuje czy podczas karmienia piersią można oddawać krew?

[Quadesha]

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Ja niestety przez jakiś czas będę musiała się wstrzymać z oddawaniem krwi, bo jestem w ciąży. Czy ktoś się orientuje czy podczas karmienia piersią można oddawać krew?

Gratulacje Dopiero pół roku po zaprzestaniu karmienia piersią mozna oddawać.

[201608010929]

Napisane przez Quadesha

Gratulacje Dopiero pół roku po zaprzestaniu karmienia piersią mozna oddawać.

Dzięki. Jeśli tak, to chyba szybko nie oddam :/

[Carousel]

Ja też chciałam dzisiaj oddać... I dostałam bana.

[Quadesha]

Napisane przez Carousel

Ja też chciałam dzisiaj oddać... I dostałam bana.

Buu za co i na ile?


Ja łykam witaminki, mam w planach jeść dużo buraczkow i mam nadzieję, że 25 będzie ok.

[Callen]

A ja sobie łykam ascofer i piję drożdże (niby na włosy ale podobno witaminki z drożdży pomagają też w przyswajaniu żelaza)
Jeszcze kilka dni namawiam koleżankę która niby chce iść ale się boi, nie wiem czy coś z tego wyjdzie. W najgorszym wypadku pójdę sama jak zwykle

[Quadesha]

Napisane przez Callen

A ja sobie łykam ascofer i piję drożdże (niby na włosy ale podobno witaminki z drożdży pomagają też w przyswajaniu żelaza)
Jeszcze kilka dni namawiam koleżankę która niby chce iść ale się boi, nie wiem czy coś z tego wyjdzie. W najgorszym wypadku pójdę sama jak zwykle

Ja też ascofer Ja niestety zawsze sama, ale ostatnio spotkałam niezłe ciacho w rckik On był pierwszy raz i tak siedzielismy razem z 30 min, niestety moje wyniki nas rozdzieliły :p

[Carousel]

Napisane przez Quadesha

Buu za co i na ile?

No właśnie chyba dożywotnio, bo za wagę. A przytyć nie zamierzam, przynajmniej nie w najbliżej przyszłości.
Tyle, że trochę tego nie rozumiem, bo z tego, co czytałam, to dolną granicą jest 50 kg.

[Quadesha]

Napisane przez Carousel

No właśnie chyba dożywotnio, bo za wagę. A przytyć nie zamierzam, przynajmniej nie w najbliżej przyszłości.
Tyle, że trochę tego nie rozumiem, bo z tego, co czytałam, to dolną granicą jest 50 kg.

No tak, ale u mnie przy 52 się czepiaja, ale jednak dopuszczaja.

[Carousel]

Napisane przez Quadesha

No tak, ale u mnie przy 52 się czepiaja, ale jednak dopuszczaja.

Mnie wyszło dzisiaj 55. Fakt, jestem wysoka, ale nie słyszałam jeszcze, żeby ktoś kogoś kwalifikował na podstawie BMI, w internecie piszą tylko o tych 50 kg, od znajomych słyszałam to samo. Ale nawet gdyby, to i tak BMI mam w normie, więc nie wiem, o co chodzi.

[hihihi]

Napisane przez Carousel

Mnie wyszło dzisiaj 55. Fakt, jestem wysoka, ale nie słyszałam jeszcze, żeby ktoś kogoś kwalifikował na podstawie BMI, w internecie piszą tylko o tych 50 kg, od znajomych słyszałam to samo. Ale nawet gdyby, to i tak BMI mam w normie, więc nie wiem, o co chodzi.

ja mam 57kg, ale 176cm wzrostu ale mnie puszczali zawsze. ale czasem nawet panie już na pobraniu pytały czy na pewno ważę 50kg jak mnie lekarz puścił to przecież wiadomo, że ważę
musisz spróbować kiedyś jeszcze, może na innego lekarza trafisz bo jednak 55kg to moim zdaniem wystarczająco

[Quadesha]

Napisane przez Carousel

Mnie wyszło dzisiaj 55. Fakt, jestem wysoka, ale nie słyszałam jeszcze, żeby ktoś kogoś kwalifikował na podstawie BMI, w internecie piszą tylko o tych 50 kg, od znajomych słyszałam to samo. Ale nawet gdyby, to i tak BMI mam w normie, więc nie wiem, o co chodzi.

:O No to trafilas na jakiegoś głupiego lekarza. Inny spokojnie by puścił. Zawsze możesz spróbować oddać np. W krwiobusie. Tam chyba az tak się nie czepiaja.

Napisane przez hihihi

ja mam 57kg, ale 176cm wzrostu ale mnie puszczali zawsze. ale czasem nawet panie już na pobraniu pytały czy na pewno ważę 50kg jak mnie lekarz puścił to przecież wiadomo, że ważę
musisz spróbować kiedyś jeszcze, może na innego lekarza trafisz bo jednak 55kg to moim zdaniem wystarczająco

Mnie na dzień dobry Pani w szatni pytała, a ty to wazysz 50 kg?

[Carousel]

Napisane przez Quadesha

:O No to trafilas na jakiegoś głupiego lekarza. Inny spokojnie by puścił. Zawsze możesz spróbować oddać np. W krwiobusie. Tam chyba az tak się nie czepiaja.

To było właśnie w krwiobusie. I to nawet nie kwestia lekarza, bo z tego, co słyszałam, do lekarza trafiało się dopiero potem, bo przejściu tego 'testu wagi' i chyba pobraniu krwi do badania. To były tylko chyba jakieś pielęgniarki, które ważyły i potem chyba właśnie pobierały krew. Zresztą, nie wiem dokładnie, bo za długo tam nie byłam. Ale lekarz chyba był jednak następnym 'etapem'.

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez hihihi

ja mam 57kg, ale 176cm wzrostu ale mnie puszczali zawsze. ale czasem nawet panie już na pobraniu pytały czy na pewno ważę 50kg jak mnie lekarz puścił to przecież wiadomo, że ważę
musisz spróbować kiedyś jeszcze, może na innego lekarza trafisz bo jednak 55kg to moim zdaniem wystarczająco

No właśnie też się zdziwiłam... Co innego, jakbym ważyła np. 51, to ok. I dobra, może i jestem dość szczupła, ale nawet to cholerne BMI mam w normie, w dolnej granicy, ale jednak w normie. No i te 5 kg, to moim zdaniem spory zapas jednak, bo w końcu po coś te normy są.

[Quadesha]

Napisane przez Carousel

To było właśnie w krwiobusie. I to nawet nie kwestia lekarza, bo z tego, co słyszałam, do lekarza trafiało się dopiero potem, bo przejściu tego 'testu wagi' i chyba pobraniu krwi do badania. To były tylko chyba jakieś pielęgniarki, które ważyły i potem chyba właśnie pobierały krew. Zresztą, nie wiem dokładnie, bo za długo tam nie byłam. Ale lekarz chyba był jednak następnym 'etapem'.

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

No to pewnie jakieś wredne baby :p U mnie pielęgniarki sprawdzają hemoglobine, a potem lakarz wazy, mierzy ciśnienie, osłuchuje :p Zostaje jeszcze próba udania się do normalnego centrum, albo przy innej akcji.s

[Carousel]

Napisane przez Quadesha

No to pewnie jakieś wredne baby :p U mnie pielęgniarki sprawdzają hemoglobine, a potem lakarz wazy, mierzy ciśnienie, osłuchuje :p Zostaje jeszcze próba udania się do normalnego centrum, albo przy innej akcji.s

No właśnie podobno fajne były, koleżance zrobiło się słabo i opowiadała, że bardzo miłe i troskliwe, pomagały jej i w ogóle. Ale no nie wiem, jakieś przewrażliwione chyba, skoro nawet nie pozwoliły mi na dalsze badania, w końcu to, że one by mnie 'przepchnęły' dalej, to jeszcze nie znaczy, że od razu poszłabym oddać krew. Decyzję i tak podejmuje lekarz, który chyba ma większe kompetencje, no i też więcej informacji, wyniki badań, wywiad, pomiar ciśnienia itp. Zawsze przecież mogły powiedzieć, że nie są pewne, czy będę mogła oddać krew z moją wagą, ale jednak pozwolić iść do tego lekarza. A one nie, tylko, że ważę za mało i się nie nadaję.

[Callen]

Zaliczyłam dzisiaj poranne zamotanie ascofer leży sobie na biurku obok buteleczki z ibupromem. Mimo godziny za wczesnej do życia pamiętałam żeby połknąć 2 tabletki. No to wysypałam sobie 2 ibupromy na rękę i poszłam je połknąć. Nalałam sobie wody, patrzę na tabletki i nie wiem co jest grane. Jakieś takie większe i białe
Jeszcze 6 dni

[Callen]

Jeszcze 3 dni

[Flower23]

Hej

Mnie ostatnio też wrócili z krwiobusa. Hemoglobina wyszła 11.6, więc trochę za mało. Od ponad tygodnia wcinam ascofer i mam zamiar iść po miesiączce spróbować znowu

[malootka]

Carousel mialas pecha. Wazysz normalnie i nie ma zadnych przeciwskazan u Ciebie co do oddawania krwi ;/ paranoja. Mnie zawsze smieszylo, ze dolna granica jest 50kg niezaleznie od wzrostu, bo dla osoby mniej niz 160cm wzrostu to zupelnie co innego jak dla kogos kto ma pod 180. jesli wyniki masz w normie to sprobuj innym razem, przeciez nic Ci nie jest.

Btw. Ja mam bana dozywotniego ale nie z powodu wagi. Co to w ogole jest, ban dozywotni z powodu wagi, lol. Przeciez waga to jest akurat najmniej stały czynnik.