Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

[zizou]

ice masz powody troche Ci zazdroszcze tej przedrandkowej euforii teskno mi za tym

[noseknosek]

Ja dopiero mam kilka ale serce mocniej mi bije na samą myśl

Szukam dużej, pojemnej w ładnym odcieniu fioletu albo bieli.

Dziewczyny co sądzicie o tej pierwszej? W tych kolorach które są na zdjęciu wygląda kiepsko, ale biała mogłaby być fajna..

Druga z kolei też coś w sobie ma

O! A trzecia to taka jaką ostatnio upolowałam Nie trzeba robić zdjęcia, chociaż moja jest bardziej złotobrązowa, nie taka czerwonawa.

iceflower zazdroszczę jak cholera że też po czterech latach nie ma już takiego świra przedrandkowego

[iceflower]

Napisane przez zizou

ice masz powody troche Ci zazdroszcze tej przedrandkowej euforii teskno mi za tym

Napisane przez noseknosek

iceflower zazdroszczę jak cholera że też po czterech latach nie ma już takiego świra przedrandkowego

Moja ostatnia "pierwsza randka" to była studniówka, mam tremę. Teraz będę siedzieć i się martwić, żeby nie zmienił zdania przez te 2 dni.

Co do torebek, to mnie ostatnio kusi w Benettonie przeceniona torba Sisley, taka duża w literki S. Byłaby w sam raz na bagaż podręczny w podróży i na jakiś aerobik (na który się w końcu zapiszę), ale ciągle nie jestem pewna i nie mam pojęcia, jaki kolor (był beż, brąz i granatowo-biała).

[zizou]

Napisane przez iceflower

Teraz będę siedzieć i się martwić, żeby nie zmienił zdania przez te 2 dni.

horda NK bedzie trzymala kciuki, zeby nie zmienil zdania

ide spac, jutro w koncu zagladne do pracy, mam andzieje, ze nie zgineli tam beze mnie [jestem niezastapiona ]

dobranoc

[madziarra]

Napisane przez snowqueen

em mam róż Clinique Aglow i bardzo go lubię, warto zakupić, ma go chyba też madziarra i ice, która ma jeszcze Precious Posy Dobrze pamiętam?
Moim zdaniem to bardzo fajne róże

Madziarra melduje , że też go ma i kocha miłością dozgonną Aglow jest piękny, szczególnie przy wakacyjnym looku Mi nadaje taki efekt w stylu Hollywood glow

Napisane przez iceflower

Dziewczyny! Napisał.

Łaaaaaaał , nawet nie wiesz jak się cieszę Nalezy Ci sie w końcu po ostatnich przeżyciach

Napisane przez iceflower

Edit: Wyschną. Randka w czwartek.

Będę trzymać kciuki I daj znać jak poszło Ja od kilku dni przezywam okres podekscytowania dzisiejszym przytolem Exa ( to chyba o samo uczucie, ktore towarzyszy Tobie ? )

Napisane przez rzyrafka

Witajcie, powinnam się przywitać wczoraj ale chciałam jednym ciągiem przeczytać zaległości z tego wateczku i niestety dziś też nie dałam rady Także zmykam sobie do łóżeczka

Cześć rzyrafko, stęskniłam się

Napisane przez iceflower

Siedzę i się do siebie cieszę.

Fajnie w końcu widzieć (czytać ) Cię szczęśliwą



Wczoraj padłam przed 22 po 2 Desperadosach, ale znów cały czas co chwila się budziłam i wstałam po 6 ...

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Dziewczyny! Napisał.

Super! A nie mówiłam, że tak będzie?
Ale się cieszę, że się cieszysz

Napisane przez iceflower

Edit: Wyschną. Randka w czwartek.

Faaajnie, będziemy czekać na relację, hihi! Jejku, ja też już nie mam takiej szalonej ekscytacji przedrandkowej, tzn. ja w sumie nigdy nie byłam na czymś takim jak randka Ew. raz, mając lat 16

Napisane przez rzyrafka

Witajcie, powinnam się przywitać wczoraj ale chciałam jednym ciągiem przeczytać zaległości z tego wateczku i niestety dziś też nie dałam rady Także zmykam sobie do łóżeczka

Cześć rzyrafko Fajnie, że wróciłaś
Poproszę o Twoje dane na NK

Napisane przez madziarra

Madziarra melduje , że też go ma i kocha miłością dozgonną Aglow jest piękny, szczególnie przy wakacyjnym looku Mi nadaje taki efekt w stylu Hollywood glow
---
Będę trzymać kciuki I daj znać jak poszło Ja od kilku dni przezywam okres podekscytowania dzisiejszym przytolem Exa ( to chyba o samo uczucie, ktore towarzyszy Tobie ? )
---
Wczoraj padłam przed 22 po 2 Desperadosach, ale znów cały czas co chwila się budziłam i wstałam po 6 ...

Naprawdę Aglow daje taki fajny efekt do opalenizny? Muszę wypróbować... Chociaż nie wiem, czy zdradzę moje brązery!

Mam nadzieję, że spędzicie z Exem miły czas
Też lubię Desperados

-----------

Nie ma więcej chętnych na wypróbowanie Matrixów Sleek Look? Tylko gayenka?

[madziarra]

Napisane przez snowqueen

Nie ma więcej chętnych na wypróbowanie Matrixów Sleek Look? Tylko gayenka?

No jak tak bardzo prosisz to możesz mi przywiezc odlewki do Warszawy Juz wiesz, ktorym pociągiem przyjedziesz ?

[snowqueen]

Napisane przez madziarra

No jak tak bardzo prosisz to możesz mi przywiezc odlewki do Warszawy Juz wiesz, ktorym pociągiem przyjedziesz ?

Przywioze bardzo chętnie

Przyjade chyba tym wcześniejszym, który jest o 11:30 w Warszawie - pójdę sobie zjeść późne śniadanko, od 14 mogę odebrać klucze, więc zostawię bagaże i będziemy mogły się spotkać o takiej porze, jaka będzie Tobie pasowała.

[madziarra]

To super ! Bardzo sie cieszę, że Cię poznam Gdybyś chciała jakieś odlewki/odsypki ode mnie to śmiało proś Aha, od dziś będę dostępna raczej jedynie pod komórką, także w razie czego śmiało pisz

Co do Aglow - u mnie najpiękniejszy efekt daje przy opaleniźnie właśnie Używam go do matowego bronzera, także wcale nie musisz ich wcale zdradzać

[snowqueen]

W razie jakiś zmian na pewno się odezwę, a jak nie, to bez problemu w dzień przyjazdu myślę, że się umówimy. Ja też się bardzo cieszę Będziesz pierwszą Wizażanką, jaką poznam

A co do odlewek, to zaraz przejrzę fotki Twoich zbiorów i dam znać Jeśli Ty coś byś chciała, to też pisz

[madziarra]

Przeglądaj śmiało i wybieraj co tylko chcesz

[snowqueen]

Napisane przez madziarra

Przeglądaj śmiało i wybieraj co tylko chcesz

Skoro tak mówisz... To bardzo chętnie wypróbowałam bym przed zakupem maseczki z Ziaji Pro, które masz - uspokajającą i tą druga, dobrze widze, że to wzmacniająca?

[madziarra]

Mam uspokajającą i ściągającą Coś jeszcze wpadło Ci w oko ?

[Hosenka*]

Napisane przez gayenka

ps.Moj nowy Av dedykuje Hosence zeby mnie nie wyrzucila ze znajomych na NK D

Czuję sie zaszcycona
Śliczny awaterk - obcięłaś włosy? Czy mi sie wydaje, czy też je farbnęłaś.

Napisane przez emememsik

I chyba skuszę się na bronzer i róż Clinique. Ma je któraś z was? Proszę o opinie.

Ja mam Smoldering Plum (w paletce z cieniami Like Mink) i bardzo mi się podoba.
Udanego wypoczynku Zazdroszcze...

Napisane przez gayenka

W pracy ostatnio mial tyle pracy,ze ciagle sie mijalismy i wczoraj mielismy troche wiecej czasu dla siebie ,a teraz ja znowu musze byc w Bytomiu a Krecik moj w Czeladzi... byc moze nawet do piatku..Ja wiem ,ze to jeden dzien caly razem tylko (bo w weekend mielismy mnostwo spraw na glowie) ale sie przyzwyczailam tak fajnie bylo...

Gdy byłam z Exem to widzieliśmy sie co 3-4 mieisące na tydzień lub dwa , kiedyś nawet po 5 miesiącach dopiero. Gdy co drugi dzień spotykałam sie z niedoszłym TZ to było dla mnie za często
Ale wiecie, chyba sie starzeję, zupełnie zmieniło mi sie nastawienie do spraw miłosnych - stwierdziłam ze bark mi "romantyzmu", wszelkie przytulanki uważam za głupoty Co ze mną

Napisane przez iceflower

Dziewczyny! Napisał.

No wiedzisz, głuptasku

Napisane przez zizou

ice masz powody troche Ci zazdroszcze tej przedrandkowej euforii teskno mi za tym

Mi tez było tęskno za takimi randkami, bo gdy widziałam sie z exTZ to spedzalismy razem tydzien lub dwa wiec nie bylo randek, tylko niemal 24h/dobe razem.
Tesknilo mi sie za tymi "motylkami", "przyjdzie, czy nie przyjdzie, a moze sie spóźni", kukanie przez okno czy juz jedzie itp
Dlatego własnie nie chce mieszkac z moim EWENTUALNYM chłopakiem. Gdy sie mieszka razem to juz taka rutyna powoli sie wkrada no i nie ma tej ekcytacji przed spotkaniem Przed zerwaniem z Exem miałam w planach wyjazd do UK gdybym do końca stażu (czyli do konca sierpnia) nie znalazła pracy ale od arzu mówiłam mu ze nie zamieszkamy razem Chyba starej daty jestem ale takie rzeczy mnie nie rajcują

Napisane przez iceflower

Teraz będę siedzieć i się martwić, żeby nie zmienił zdania przez te 2 dni.

My Ci te bzdury zaraz wybijemy z głowy

Napisane przez madziarra

Będę trzymać kciuki I daj znać jak poszło Ja od kilku dni przezywam okres podekscytowania dzisiejszym przytolem Exa ( to chyba o samo uczucie, ktore towarzyszy Tobie ? )

No to czekamy na relację z przylotu

******
Bardzo fajnie wygladaja profile (główna strona) niektórych z was - ostatnio dodani znjaomi - NK

Kliknełam przed chwilką wystawiony dla mnie Foxy Clinique Juz kaska wpłacona.

Na promocje Daxa w Naturze sie jednak nie skuszę - przegadałam sobie wczoraj do rozumu, ze przeciez promocje co jakis czas sie powtarzają wiec nie ma sensu kupować 4 micela (mam juz 3 ziaji) a ogólnie 6 kosmetyku do demakijażu i peelingu do twarzy (co prawda mam tylko 1 ale dopiero zaczety).
Chodził mi tez po głowie róż Essence Best Friends - wielce chwalony, ale spróbuję sie oprzec - mam juz kilka różowych różów (róży ). Essence kupię jak zużyję Miss Sporty - mam zamiar go do końca roku wykończyć - to mój nabardziej zużyty róż. Poza tym kojarzy mi sie z Exem bo kupiłam go bedąc u niego w StW W sumie to dużo moich kosmetyków mi sie z nim kojarzy bo mam kilka kupionych w UK ...

I jeszcze wrazenia z AOH Essence: jest swietny. Nie daje samych drobinek, tylko tez poświatę perłowego koloru Porównałam go do AG i Joko CD i one dają tylko drobinki, bez perłowej poświaty. Efekt AOH jest namiastką Panstick'a Shimmer Max Factora który daje jeszcze bardziej błyszczacy efekt

[snowqueen]

Napisane przez madziarra

Mam uspokajającą i ściągającą Coś jeszcze wpadło Ci w oko ?

Jeśli to nie problem, to chętnie sprawdziłabym też odrobinkę tonującego kremu EL. Chyba, że masz niewiele, to nie

A co jest na tym zdjęciu po prawej od maseczki ściągającej? http://www.wizaz.pl/forum/attachment...3&d=1217687613 Fajnie wygląda

[madziarra]

Napisane przez snowqueen

Jeśli to nie problem, to chętnie sprawdziłabym też odrobinkę tonującego kremu EL. Chyba, że masz niewiele, to nie

No co Ty, zaden problem

Napisane przez snowqueen

A co jest na tym zdjęciu po prawej od maseczki ściągającej? http://www.wizaz.pl/forum/attachment...3&d=1217687613 Fajnie wygląda

To maska algowa (boska!) Nawilża, odżywia , regeneruje. Odsypię Ci

[snowqueen]

Napisane przez madziarra

No co Ty, zaden problem

To maska algowa (boska!) Nawilża, odżywia , regeneruje. Odsypię Ci

Dziekuję
Chciałabym się jakoś odwdzięczyć, ale nie ma moich aktualnych fotek.. Ale często wspominałam, co mam, także też pisz śmiało!
Może odlewkę olejku relaksującego Clarinsa?

[Organzza]

Napisane przez noseknosek

na kolorówkę braknie mi funduszy po szaleństwach perfumowych prosta recepta
dokładnie nie wiem nawet co mam teraz na stanie, bo ostatnio puściłam w świat dwie szachownice, a część dobytku leży w mieszkaniu w Warszawie

A rocznica? dobrze, tak spokojnie W sumie to obchodziliśmy ją już w Turcji po części więc dzisiaj po prostu wspólne oglądanie filma, jedzenie i takie tam

ja mam teraz ochotę na Incanto najlepiej dwie sztuki charms i shine

Napisane przez iceflower

Boski. Widze parkę dla mojego Chanel Cristalle Gloss.

a ja już szukam parki dla niego

Napisane przez iceflower

Dziewczyny! Napisał.

świetnie


podpis kolorów Aqualumiere g. kolejno od lewej

• Bonbon
• Vanilla
• Freeze
• Candy Glow
• Diamond Rose
• Ironic Tonic
• Party Red
• Glass Quartz
• Bubble Plum

jednak Bonbon nie dla mnie - chciałabym bardziej kryjący, a widzę, że głównie ma błyszczeć, a nie dawać kolor

[emememsik]

Dziękuję za opinie o różach Clinique. Ja czaję się właśnie na Precious Posy. No, jeszcze mam trochę czasu żeby się zastanowić.

Jest 8.30, a ja już wróciłam z miasta. Wstałam dziś o 5, jeszcze było ciemno ale temperatura wynosiła 23 stopnie!!

[snowqueen]

Organzzo u mnie Bonbon rozjaśnia lekko usta, daje lekki kolor - jasny różo-beżyk, ale kryjący faktycznie nie jest. Takiego szukałam, wiec jestem bardzo zadowolona
Mimo wszystko na Candy Glow nie przeszła mi ochota

Ja wciąż czekam na Incanto, zamówione z Tru 20.05, zagubione przez pocztę, wysłane ponownie pod koniec czerwca, przechwycone przez UC... Echhh

[Organzza]

Napisane przez snowqueen

Organzzo u mnie Bonbon rozjaśnia lekko usta, daje lekki kolor - jasny różo-beżyk, ale kryjący faktycznie nie jest. Takiego szukałam, wiec jestem bardzo zadowolona
Mimo wszystko na Candy Glow nie przeszła mi ochota

Ja wciąż czekam na Incanto, zamówione z Tru 20.05, zagubione przez pocztę, wysłane ponownie pod koniec czerwca, przechwycone przez UC... Echhh

ja mam jasne usta (niby w wakacje przyciemnione, ale chyba wracają do "normy"), jakbym dobiła je jeszcze rozjaśniającym błyszczydłem wyglądałoby to dziwnie podoba mi się jeszcze Glass Quartz, ale w ciemno nie wezmę

ostatnio w Uwadze było o poczcie i zagubionych paczkach, jakiś facet, właściciel sklepu prowadzący sprzedaż wysyłkową mówił, że w miesiącu na ileś wysłanych paczek zawsze dwie giną :/ a wyjaśniają zaledwie 16% zaginień
przykro mi, że i Ciebie to dopadło.. + UC

[madziarra]

Napisane przez snowqueen

Dziekuję
Chciałabym się jakoś odwdzięczyć, ale nie ma moich aktualnych fotek.. Ale często wspominałam, co mam, także też pisz śmiało!
Może odlewkę olejku relaksującego Clarinsa?

No co Ty, nie musisz się odwdzieczać Chociaż Clarins Relax chętnie bym przetestowała

[snowqueen]

Napisane przez Organzza

ostatnio w Uwadze było o poczcie i zagubionych paczkach, jakiś facet, właściciel sklepu prowadzący sprzedaż wysyłkową mówił, że w miesiącu na ileś wysłanych paczek zawsze dwie giną :/ a wyjaśniają zaledwie 16% zaginień
przykro mi, że i Ciebie to dopadło.. + UC

Też widziałam ten fragment - porażka. Ja mam o poczcie jak najgorsze zdanie, jak zginęły moje maczki to też zaczęli rozmawiać ze mną normalnie dopiero jak ich postraszyłam, że napiszę skargę do UKE (dowiedziałam się o tym od majade ), bo wcześniej to jak grochem o ścianę i traktowali mnie jak idiotkę...

Wysłałam potwierdzenie zamówienia do UC 26.07 (sobota), więc pewnie odebrali 28.07, no ale to i tak już czekam 1,5 tygodnia...

Napisane przez madziarra

No co Ty, nie musisz się odwdzieczać Chociaż Clarins Relax chętnie bym przetestowała

Ok, to wezmę Matrixy i Huile Relax

[noseknosek]

snow rozumiem Twoją złość, ja czekałam grubo ponad miesiąc na meteoryty i wczoraj sprzedawca mi napisał że wróciły do niego z adnotacją że nikt nie odebrał w terminie. Tylko że ja nie dostałam ani jednego awizo, a na poczcie byłam co drugi dzień żeby pytać czy coś doszło Cholery można dostać.

madziarro zapomniałam spytać w wątku pielęgnacyjnym jak sprawuje się peeling z nowej serii Sopot Spa Ziaji? bo jestem zachwycona micelem

Trzymam kciuki żeby z exem było po Twojej myśli

[Organzza]

PP to jeden wielki bałagan :/

nowy tusz Lancome jak będzie tak cudowny jak Fatale to chcę go mieć chociaż taka szczoteczka do mnie nie przemawia

[zizou]

Napisane przez Hosenka*

Dlatego własnie nie chce mieszkac z moim EWENTUALNYM chłopakiem. Gdy sie mieszka razem to juz taka rutyna powoli sie wkrada no i nie ma tej ekcytacji przed spotkaniem Przed zerwaniem z Exem miałam w planach wyjazd do UK gdybym do końca stażu (czyli do konca sierpnia) nie znalazła pracy ale od arzu mówiłam mu ze nie zamieszkamy razem Chyba starej daty jestem ale takie rzeczy mnie nie rajcują

ja sie ciesze, ze mieszkam z moim. znam go juz na wylot, w pozniejszm zyciu [po slubie] nic mnie juz nie zaskoczy. rutyna? zalezy od ludzi u mnie rutyny nie ma
szczerze mowiac to nie wyobrazam sobie nie mieszkania przed razem ja w swoim swiecie, on w swoim... jednak ludzie musza sie poznac, zeby potem nie bylo niespodzianki

[Hosenka*]

Napisane przez zizou

ja sie ciesze, ze mieszkam z moim. znam go juz na wylot, w pozniejszm zyciu [po slubie] nic mnie juz nie zaskoczy. rutyna? zalezy od ludzi u mnie rutyny nie ma
szczerze mowiac to nie wyobrazam sobie nie mieszkania przed razem ja w swoim swiecie, on w swoim... jednak ludzie musza sie poznac, zeby potem nie bylo niespodzianki

"Dawniej" nie by ło mody na mieszkanie razem przed ślubem i ludzie jakos żyli/żyją
Jeżeli ktoś chce - to niech sobie mieszka. Mi sie nie spieszy do tego - wole sie ekscytować randkami Heheh no i nie ma z kim mieszkać Mam w planach wyprowadzkę ale za 1100 zł nie jest sie w stanie utrzymac samemu. Więc zostaje mieszkanie z rodzicami

[snowqueen]

Napisane przez zizou

ja sie ciesze, ze mieszkam z moim. znam go juz na wylot, w pozniejszm zyciu [po slubie] nic mnie juz nie zaskoczy. rutyna? zalezy od ludzi u mnie rutyny nie ma
szczerze mowiac to nie wyobrazam sobie nie mieszkania przed razem ja w swoim swiecie, on w swoim... jednak ludzie musza sie poznac, zeby potem nie bylo niespodzianki

Podpisuję się pod Twoją wypowiedzią Ja z chłopakiem nie mieszkam, ale chcielibyśmy, ale na razie nie bardzo mamy na to warunki, a że mieszkamy blisko siebie, to nie jest to jakiś problem. Też uważam, że to ważne, poznać czyjeś zachowanie w codziennych sytuacjach, które nie zawsze są fajne i ekscytujące
My widzimy się prawie codziennie, jesteśmy razem ponad 3 lata, wcześniej byliśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi i znamy się prawie 7, a też nie zauważyłam żadnej rutyny między nami. Wręcz przeciwnie To prawda, że to zalezy od ludzi, od tego, jak się nawzajem traktują...


Aha - Hosenko ja i mój TŻ też nie jesteśmy szczególnie romantyczni Nie obchodzimy rocznic, on nie kupuje mi kwiatków, bo uważa to za głupotę, itp. Mnie to jakoś nie przeszkadza zresztą

A czy mieszkanie razem to moda.. No nie wiem. Kiedyś ludzie w ogole mieli inne podejście do zwiążków...
Ja bym się na to zdecydowała bardzo chętnie, ale właśnie po to, żeby nie być potem niczym zaskoczoną (chociaż raczej bym nie była, bo zdarza nam się spędzać po kilka dni razem, spać u siebie, itp. i raczej nie było jakiś poważniejszych spięć).

Ja bym chętnie dała rodzicom odpocząć od mojej osoby po 23 latach, mogliby się stęsknić za mną itp.

[zizou]

ale zmienia sie mentalnosc spoleczenstwa teraz byle glupia bzdura jest powodem do wniesienia pozwu o rozwod. dawniej nie bylo tylu rozwodow, co teraz. moja kolezanka z gimnazjum wlasnie sie rozwodzi, po roku malzenstwa. powod? niedopasowanie charakterow, a znaja sie cale zycie.

ja tam wole wiedziec na co sie pisze przyjmujac zaszczytne miano zony zeby potem nie bylo zdziwienia, ze on nie pomaga tylko lezy i siorbie piwo [no i juz go sobie wyszkolilam - obiady gotuje, sprzata... ja mu czasem pomoge ]

aha, jeszcze przypomniala mi sie taka historia, z zycia wziete, o moja kuznke chodzi. wszystkim wydawalo sie, ze ma swietnego chlopaka - przystojny, z dobrej rodziny. no cod miod. postanowila sie do niego wprowadzic, dwa tygodnie sielanki a potem utopia sie skonczyla. okazalo sie, ze facet ma ciezka reke. pobil ja raz, ale skutecznie. za co? bo wrocila pozno ze spotkania z przyjaciolkami. pobil ja tak, ze lezala w szpitalu kilka dni nieprzytomna. on jej nie pobil, on ja skatowal.

nie zebym byla jakas mega zwolenniczka miszkania razem, ale jesli ma sie taka szanse to warto ja wykorzystac, bo co z tego, ze na obrazku wszystko jest cacy, druga strona moze byc mniej fajna. a mentalnosc polskich kobiet jest jaka jest - wiekszosc od meza po slubie nie odejdzie, mimo ze oni je leja i patrza jak puchnie. a takie rzeczy wychodza wlasnie przy przebywaniu ze soba. warto sie poznac, wlasnie od tej mroczniejszej strony

[Hosenka*]

Hmmm to widze ze ja mam zupełnie inne poglądy na różne tematy, co jest nieraz powodem małych "kłótni" wizażowych - w któryms watku była poruszona kwestia wspólnego mieszkania i wyraziłam swoją opinię ze nie pochwalam tego i zostałam zaatakowana przed zdecydowaną większośc Był również temat o pójsciu na wesele z chłopakiem - tego również nie jestem zwolenniczką - uznaję osoba towarzyszącą jesli jest to narzeczony/narzeczona, mąż/żona, oczywiście w przypadku wesel "rodzinnych" (gdy bede brać slub to nie bede zapraszac z osoba towarzyszącą kuzynów/kuzynek jesli będą to tylko koledzy/kolezanki, chłopak/dziewczyna).
Czasem czuje sie jak ostatni zyjący dinozaur