Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

[dorbar]

Witajcie Kochane,

ja dzisiaj od rana brak humoru


A ja bardzo lubię jasełki

Moja wymarzona waga to 50 kg. Mam nadzieję, że do września będę ją miała.

Veronko super, że bedzie dziewczynka

[anka1900]

hello
o Veronko dzieki
no faktycznie tsh wyskoczyło Ci z widełek

ja mam znowu wyniki w drugą stronę, bo Tsh niziutkie
a ft róznie mi sie przedstawiają że nijak wygooglać podobnych nie mogę wyników dla spokojności
moje wyniki:
FT4 13.0 pmol/L 11.5 -22.7 ~

Podane normy uwzgledniaja wiek i płec pacjenta.
Norma dla kobiet w ciazy:
Trymestr 1 od 11.1-24.1 pmol/L
Trymestr 2,3 od 8.2-24.7 pmol/L

FT3 6.44 pmol/L 2.76-8.00 ~

TSH 0.595 uIU/mL 0.25 -4.0
Norma dla kobiet w ciazy:
0.2-3.5 uIU/ml



Veronka Twoje wyniki sugerowałyby na niedoczynność , ale to tylko endo może potwierdzić, to nic chyba strasznego w razie co dostaniesz jakieś tabletki


eh moja waga wymarzona to ciągle to 63 kg wtedy proporcje mam ok , bo jestem ciężarowiec i wagi piórkowej nie osiągam już od podstawówki


ps. też mam syndrom antyróżu dla ciuszków
bez urazy mamusie naszych księżniczek
ale jak patrzę ile różu pomyka na placu zabaw to dostaję oczoplasu

[Anisia25]

ja nie mam wymarzonej wagi, bo ostatnio zgubilam kajs dwa kilo i mam 48

[Sosnowa]

Ania, jeśli urodzisz dziewuszke, to z antyróżowości będziesz musiała się wyleczyć, albo dostaniesz nerwicy ja też unikam jak ognia różowego, a i tak moje dziecko wygląda czasem jak cukierek - dostałam całą pakę ciuchów od kuzynki - 90% różowego... no i nie będę przecież wszystkiego wymieniać na nowe... cóż..... życie

a tak na serio - też nie znoszę tej dennej mody, że cały dział dla dziewczynek jest różowy

[dorbar]

A ja różowy lubię, ale Alicja bardziej podoba mi się w fioletach, czerwieni, brązach. wczoraj dostałam od koleżanki dwie siaty z ciuszkami dla Alicji i wśród nich była tylko jedna różowa bluzeczka.
Także mamusie uczulone na róż na pewno kupicie dla księżniczek nie różowe ciuszki

[ver_ona]

Napisane przez anka1900

hello
o Veronko dzieki
no faktycznie tsh wyskoczyło Ci z widełek

ja mam znowu wyniki w drugą stronę, bo Tsh niziutkie
a ft róznie mi sie przedstawiają że nijak wygooglać podobnych nie mogę wyników dla spokojności
moje wyniki:
FT4 13.0 pmol/L 11.5 -22.7 ~

Podane normy uwzgledniaja wiek i płec pacjenta.
Norma dla kobiet w ciazy:
Trymestr 1 od 11.1-24.1 pmol/L
Trymestr 2,3 od 8.2-24.7 pmol/L

FT3 6.44 pmol/L 2.76-8.00 ~

TSH 0.595 uIU/mL 0.25 -4.0
Norma dla kobiet w ciazy:
0.2-3.5 uIU/ml



Veronka Twoje wyniki sugerowałyby na niedoczynność , ale to tylko endo może potwierdzić, to nic chyba strasznego w razie co dostaniesz jakieś tabletki


eh moja waga wymarzona to ciągle to 63 kg wtedy proporcje mam ok , bo jestem ciężarowiec i wagi piórkowej nie osiągam już od podstawówki


ps. też mam syndrom antyróżu dla ciuszków
bez urazy mamusie naszych księżniczek
ale jak patrzę ile różu pomyka na placu zabaw to dostaję oczoplasu

No wlasnie tez mi sie wydaje, ze to niedoczynnosc. Musze zadzwonic do medicoveru i sie umowic do endo.

Moj tz sie wlasnie wczoraj smial, bo gadalam, ze same rozowosci na all. powiedzial mi ,ze i tak pewnie bedzie dostawac rozowe ciuchy, wiec sie od nich nie uchronie. a w sklepie jak idziesz, to ofkors wiekszosc polek z rozami, jak by nie bylo innych, ladnych kolorow dla dziewcznek

[Kasiulka22]

Hej baby

Wróciłam niedawno z zakupów cały wózek miałam napchany, kurcze tak to zima może dla mnie wyglądać jeżdżę sobie bez stresu przez śnieg. W sobotę i niedzielę ma być po 6/8 Celsjusza ale będzie odwilż pewnie chwilowa niestety.

Co do różu to ja też lubię Ola ma super ciuszki ze stanów, gdzie róż jest fajnie łączony z pastelami z szarością oprócz tego lubię ją w bieli, niebieskim i brązowym, średnio jej w czerwonym tak uważam

Siostruniu żyjesz? jak tam zębowa wróżka - zabrała Ci ząbek? jak tak to Twoja sister spuści jej łomot

[Sosnowa]

Napisane przez Kasiulka22

Siostruniu żyjesz? jak tam zębowa wróżka - zabrała Ci ząbek? jak tak to Twoja sister spuści jej łomot

Kasiulka, jesteś debeściara...

[kristi75]

Witam się
u nas w południe temp. się podniosła do -4 a rano było -10
świeci jeszcze słoneczko i wieje wiaterek

Też jestem myślami co u Małej jak jej ząbek
mam nadzieję że już dobrze iże go zachowała


co do kolorów ciuszek nie było mi dane się przekonać czy zniosłabym kolor różu we wszystkim
do samego różu nic nie mam

[jowisz]

Napisane przez kristi75

co do kolorów ciuszek nie było mi dane się przekonać czy zniosłabym kolor różu we wszystkim

nie ma we wszystkim bez przesady
dla przykładu od teściowej Iga nigdy nie dostaje nic różowego nie wiem czy jej to zostało po 2 już dorosłych synach i pierwszym wnuku,ale króluje niebieski i zielenie.

ja kocham Igulca w niebieskim bo jej najładniej. dziś nawet tuniczkę niebiesko-turkusową jej z pepco przytargałam

[Cestia]

Hehehe... no będąc mamą dziewczynki trzeba się z antyróżowego podejścia wyleczyć

Mnie tam już róż u młodej nie przeszkadza. Zresztą, wcale nie jest tak, że wszystkie rzeczy są różowe. Można znaleźć ciuchy dla dziewczynek w innych kolorach, drogie koleżanki. Trzeba się tylko trochę bardziej wysilić

Ja Matyldę też najbardziej lubię w niebieskościach bo podkreślają jej kolor oczu


A właśnie... jak tam nasza biedna Maluśna? Rano o niej właśnie myślałam

[Kasiulka22]

Napisane przez Sosnowa

Kasiulka, jesteś debeściara...

Sosnowa dziękuję kochana Ty moja

Jowiszkowa a jak tam Igulec w przedszkolu dzisiaj, zjadła obiad? moja babcia się śmiała, mówiła że ona sobie nie wyobraża Oli w przedszkolu (ja też ) będzie dym na 102 ale spróbujemy

Jowiszkowa a Twój Filemon lubi przychodzić do Was na głasianie? bo stwierdzam, że mam bardzo miziastą kicię. Uwielbia głaskanie, daje się nawet głaskać na kolanach, przyłazi wystawia łepek, mruży oczy, uwielbia drapanie pod szyją Poza tym chyba mnie kocha gdziekolwiek wyjdę o ile nie jest zbyt zajęta spaniem lata za mną krok w krok czasem nawet nie zauważę, a ona miauczy pod drzwiami gdzie weszłam

[jowisz]

Napisane przez Kasiulka22

Jowiszkowa a jak tam Igulec w przedszkolu dzisiaj, zjadła obiad? moja babcia się śmiała, mówiła że ona sobie nie wyobraża Oli w przedszkolu (ja też ) będzie dym na 102 ale spróbujemy

Jowiszkowa a Twój Filemon lubi przychodzić do Was na głasianie? bo stwierdzam, że mam bardzo miziastą kicię. Uwielbia głaskanie, daje się nawet głaskać na kolanach, przyłazi wystawia łepek, mruży oczy, uwielbia drapanie pod szyją Poza tym chyba mnie kocha gdziekolwiek wyjdę o ile nie jest zbyt zajęta spaniem lata za mną krok w krok czasem nawet nie zauważę, a ona miauczy pod drzwiami gdzie weszłam

Iga ok. obiad zjadła. szkoda tylko,że teraz znów 4 dni przerwy jutro jest wolne,a w piątek ma być garstka dzieci i z 4ech grup zrobią jedną. zdecydowałam,że jej nie zaprowadzę bo pewnie w innej sali będą siedzieć, ze starszakami,no i nie wiadomo kto dyżur mieć będzie. nie chcę jej zrażać na razie tak więc w pon. dopiero idzie.

Filemon był bardziej miziasty jak był młodszy, tak do roku teraz śpi właściwie cały dzień dopiero ok. 20stej się budzi do życia i przyłazi na nasz narożnik

[Kasiulka22]

Jowiszkowa czyli możliwa jest zmniejszona miziastość wraz z wiekiem ciekawe jak będzie po sterylce na razie pierwszej rujki nie zanotowałam chciałabym ją ciachnąć w marcu o ile to będzie możliwe bo wtedy jest miesiąc sterylizacji i można sporo zaoszczędzić na tym zabiegu

Słusznie robisz z Igusią, też bym nie zaprowadziła na taki zlepek dziecięcy, zwłaszcza że ona się dopiero przyzwyczaja.

[taka sobie]

no jrstem nadrobiłam ostatnie dwie stronki i troche w temacie jestem

co z tym zębem małej? bo tego nie doczytałam

co do różu to ja jakiegos wstretu szczególnego nie mam a najbaradziej lubie Wiki w pastelach albo szarosciach szary uwielbiam w połączeniu z błekitem i rózem a Wiki róz uwielbia i jak jej czasem daje do wyboru cos rózowego i innego koloru to wybór jest oczywisty
5 letnia córka kumpeli toleruje tylko róz mimo tego ze mamusia kupowała jej ubrania najrózniejszych kolorów. No ale przedszkole robi swoje

Wiki ostatnio strasznie nieznosna, sił mi juz do niej brak dzis urządziła jazdę jak chciałam z nią na sanki wyjsc. Nie wiem czy to przez to ze ostatnio nie za często wychodzi z powodu tych wiecznych chorób. Nie dała sie ubrac i najlepiej bawiała sie uciekając. Szlag mnie trafia w takich chwilach. W koncu sie wkurzyłam, zamknęłam sie z nią w sypialni i próbowałam ją uspac. No i zaczęła wrzeszczec na cały dom łącznie z wołaniem na pomoc babci, dziadka i tatusia po 10 min odpusciłam i sama mi przyniosła ciuchy na dwór, no to poszłam z zasmarkancem na sanki potem juz była ok i nawet wysiedziała na sankach do sklepu i z powrotem ( ok 600m w jedną stronę) i dzielnie trzymała reklamówkę na sankach stawiam na zęby

Veronko super ze dziewuszka!!!!!!!

[jowisz]

moja na sankach nie usiedzi za długo, zero entuzjazmu z jej strony. jedzie bo musi (rano do przedszkola jak się spieszymy) z powrotem to nie mam po co sanek brać bo woli iść ten kilometr

[taka sobie]

Napisane przez jowisz

moja na sankach nie usiedzi za długo, zero entuzjazmu z jej strony. jedzie bo musi (rano do przedszkola jak się spieszymy) z powrotem to nie mam po co sanek brać bo woli iść ten kilometr

sama sie zdziwiłam ze tyle wysiedziała a jechałam dwa razy bo najpierw chciałam ja tylko przewiezc a potem wróciłysmy po kasę i do sklepu ....i siedziała

[marticia]

Cze babule, przepraszam,z e mnie nie ma, przygotowuje sie do prezentacji w Warszawie moich produktow i normalnie zawalona jestem robota. Mam nadzieje, ze wypadnie dobrze, mam juz sporo zaproszonych osob, kucharze, wlasciciele cateringow i restauracji, nawet dziennikarka, z ktora wymienilysmy sie super milymi mailami, licze ze napisze mi jakis fajny artykul o prezentacji. Przykro mi,z e nie mam juz chwilki, zeby poczytac co u was, za duzo piszecie.

[Sosnowa]

Napisane przez Cestia

Hehehe... no będąc mamą dziewczynki trzeba się z antyróżowego podejścia wyleczyć

Mnie tam już róż u młodej nie przeszkadza. Zresztą, wcale nie jest tak, że wszystkie rzeczy są różowe. Można znaleźć ciuchy dla dziewczynek w innych kolorach, drogie koleżanki. Trzeba się tylko trochę bardziej wysilić

Ja Matyldę też najbardziej lubię w niebieskościach bo podkreślają jej kolor oczu


A właśnie... jak tam nasza biedna Maluśna? Rano o niej właśnie myślałam

Oczywiście, że można, ale jak się dostanie kilka worów spadkowych, to szkoda wymieniać całej garderoby więc lepiej się wyleczyć.

Napisane przez taka sobie

no jrstem nadrobiłam ostatnie dwie stronki i troche w temacie jestem

co z tym zębem małej? bo tego nie doczytałam

co do różu to ja jakiegos wstretu szczególnego nie mam a najbaradziej lubie Wiki w pastelach albo szarosciach szary uwielbiam w połączeniu z błekitem i rózem a Wiki róz uwielbia i jak jej czasem daje do wyboru cos rózowego i innego koloru to wybór jest oczywisty
5 letnia córka kumpeli toleruje tylko róz mimo tego ze mamusia kupowała jej ubrania najrózniejszych kolorów. No ale przedszkole robi swoje

Wiki ostatnio strasznie nieznosna, sił mi juz do niej brak dzis urządziła jazdę jak chciałam z nią na sanki wyjsc. Nie wiem czy to przez to ze ostatnio nie za często wychodzi z powodu tych wiecznych chorób. Nie dała sie ubrac i najlepiej bawiała sie uciekając. Szlag mnie trafia w takich chwilach. W koncu sie wkurzyłam, zamknęłam sie z nią w sypialni i próbowałam ją uspac. No i zaczęła wrzeszczec na cały dom łącznie z wołaniem na pomoc babci, dziadka i tatusia po 10 min odpusciłam i sama mi przyniosła ciuchy na dwór, no to poszłam z zasmarkancem na sanki potem juz była ok i nawet wysiedziała na sankach do sklepu i z powrotem ( ok 600m w jedną stronę) i dzielnie trzymała reklamówkę na sankach stawiam na zęby

Veronko super ze dziewuszka!!!!!!!

hehehe, ja też się na własnej skórze przekonałam, że coś w tej damskiej miłości do różu jest - moja (mimo, że starałam się, póki mogłam ubierać w różne, nieróżowe kolory) też zawsze wybiera właśnie TĄ barwę
A jedna antyróżowa znajoma uparcie unikała tego koloru - córeczka nie miała ani jednego różowego ciucha. Aż pewnego razu (jak była w wieku przedszkolnym) dostała od kogoś w prezencie kasę i miała sobie coś wybrać... zażyczyła sobie pink wdzianko

[Cestia]

Ech... właśnie jestem po seansie "Zmierzchu" jaki sobie dziś zapodałam dla przypomnienia Stęskniłam się za Edziem Czuję się usatysfakcjonowana, na kolejny rok

Marticia ale szalejesz Powodzenia kochana

[jowisz]

Napisane przez Cestia

Ech... właśnie jestem po seansie "Zmierzchu" jaki sobie dziś zapodałam dla przypomnienia Stęskniłam się za Edziem Czuję się usatysfakcjonowana, na kolejny rok

moja ciotka dostała 3części pod choinkę. ależ jej moja mama zazdrościła

Marti kiedy to ? napisz na roślinach. może w lutym wstęp wolny ?

[Sosnowa]

nooo... Marti się rozkręca i daje nadzieję także mnie - że się da wyjść ze stagnacji. Cestia, to zakładamy własne firmy co? (cd. w ogródku)

[kristi75]

hej
Karolek dziś przechodzi histerie za histerią
z popołudniowej drzemki były nici //bo najpierw się kokosił i sipiewało misiu a potem histeryzował nie wiedzieć z jakiego powodu
A teraz też dopiero co się uspokoił bo też się mu ubzdurało że chce oddychać//czyli inhalacje /choć już mu nie robię bo nie ma potrzeby

właśnie mi tz podał drinka na rozluźnienie i zaraz idę się kąpać /bo wybieram się już od godz.


Karolek lubi jeździć na sankach a szczególnie tych co mu teraz kupiłam takie plastykowe
o znalazłam podobne na allegro
tylko te co my mamy to jeszcze z przodu mają takie uszka do trzymania się http://allegro.pl/polskie-sanki-lekk...396916230.html

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

marti ciekawa jestem czy w śród zaproszonych jest też restauracja co mój bracik robi
No ale ty to chyba same te największe firmy zaprosiłaś

[taka sobie]

witam

az sobie tez wczoraj zapodalam Zaćmienie


pi,ekne słoneczko, dzis w planach mamy pierwsze zjezdzanie z górki

miłego dnia

[jowisz]

wolne małża wykorzystałam na ogarnięcie mieszkania po świętach już poodkurzane i wybłyszczone, i choinka złożona tak samo mnie cieszy jej rozkładanie jak potem chowanie

zaraz obiad i wyganiam młodą do łóżka bo mi na nerwy działa

[poulette]

Napisane przez kristi75

poulette gratuluję wymarzonej wagi
a jak ty masz wzrost

bo ja od świąt też dziś się odważyłam wejść na wagę i ku mojemu niezadowoleniu zobaczyłam tyle samo co ty masz, czyli +2

moja wymarzona waga to conajmniej 55


co do klocków to u nas Karolek chętnie buduje z klocków lego
On właściwie bawi się na przemian pół dnia klockami a drugie pół dnia to puzzle
Z lego lubi budować różnego rodzaju autka,przyczepy i samoloty

Napisane przez wersta

brawo Poulette z tego co pamiętam Kristi to Poulette ma 176 lub 8 zbliżone do mojego to pamiętam

mam na dziś wolne może grzańca sobie zrobię ? pobolewa mnie gardł, więc to chyba dobry pomysł

muszę tylko powiesić 2 prania, ale luz

moi sąsiedzi (ci wyrodni rodzice) puścili młodszego (za 2 mies 3 lata) do przedszkola. chodzi zasmarkany i kaszlący i zaraża resztę a niania w domu w sumie odkąd znam to dziecko, to jest wiecznie kaszlące

Jowisz mówisz, że pasują do lego?

Napisane przez Judi21_84

Poulette... gartuluję !!!!!!!!!!!!!k laski:: oklaski:klaski : Jesteś dla mnie motywacją Mam nadzieję że mi się uda...
Choć napewno będzie to dłużej trwało i nie wystarczy nie jeść słodyczy...:/ ja jak już się odchudzam, to muszę jeść minimalnie by uzyskać wymarzony efekt...
Zazdroszczę CI
A możesz cyknąć fotkę... ciekawa jestem

Tak, Wersta ma dobra pamiec, moj wzrost to 176 cm. Zaraz strzele wam jakas fotke.
Jestem cala happy. Wreszcie wygladam jak czlowiek.

Napisane przez anka1900

a potwierdzam druga ciąża , inna , tak sobie biegnie mimochodem gdyby nie te mdłości byloby zupełnie znośnie
nie ma takiej podniety, jak za pierwszym razem, zakupów , podczytywania newsów, i innych rzeczy
czas mija na zabawach z pierworodnym i na tym człowiek sią skupia

Ja mialam dokladnie tak samo, nie wiem czy pamietasz jak o tym pisalam, ale tak chyba juz jest z nastepnymi ciazami, szczegolnie, jezeli sa blisko siebie.

Napisane przez marticia

Cze babule, przepraszam,z e mnie nie ma, przygotowuje sie do prezentacji w Warszawie moich produktow i normalnie zawalona jestem robota. Mam nadzieje, ze wypadnie dobrze, mam juz sporo zaproszonych osob, kucharze, wlasciciele cateringow i restauracji, nawet dziennikarka, z ktora wymienilysmy sie super milymi mailami, licze ze napisze mi jakis fajny artykul o prezentacji. Przykro mi,z e nie mam juz chwilki, zeby poczytac co u was, za duzo piszecie.

Marti z tym brakiem czasu to ja cie doskonale rozumiem. Nie wiem skad te nasze mamy maja jeszcze czas na wizaz.... to chyba jakies supermamy !

Trzymam kciuki za prezentacje.

[poulette]

Ok, zrobilam kilka fotek, sa tragiczne, bo nie mam w tym momencie dobrego aparatu, ale mimo wszytsko widac najwazniejsze : tluszczyk sobie poszedl i mam nadzieje, ze nie wroci.
Sorry za jakosc zdjec. Nastepnym razem zrobie cos moja lustrzanka, ale do tego musze sie przygotowac.

[Cestia]

Poulette, ślicznie wyglądasz

Sosenko, a no chciałabym Zaraz poczytam


A ja mam Mati znowu chorą A już myślałam, że ta moja infekcja jej nie dopadła. Znowu gardło... echhhh. No i standardowo jak potrzebuję iść do przychodni to jest święto Nie chcę iść na dużur bo tam cholera wie na kogo się trafi... ginekolog, ortopeda itp Chyba poczekamy do jutra.

[poulette]

Dzieki Cestia.

Biedna Mati, ale kochana oswiec mnie, jakie u nas dzis jest swieto ?

[Kasiulka22]

Napisane przez jowisz

wolne małża wykorzystałam na ogarnięcie mieszkania po świętach już poodkurzane i wybłyszczone, i choinka złożona tak samo mnie cieszy jej rozkładanie jak potem chowanie

zaraz obiad i wyganiam młodą do łóżka bo mi na nerwy działa

Zazdraszczam bardzo gdybym miała kiedyś, kieeeeeeeeeedyś dziecko to nigdy więcej nie nauczę go spania w wózku dziś wyszłam, ale wieje tak że głowę odrywa, zarzuca śniegiem z dachów, okropnie jest, niby 3 stopnie na plusie ale nie czuć tego kompletnie jest zimno, Ola oczywiście w takich warunkach nie usnęła

Poulette wyglądasz bosko, figura modelki!!!

Cestusia bo to święto na g... potrzebne takie jest moje zdanie. Przede wszystkim współczuję choroby Mati Niech zdrowieje malutka

Szczerze to ja mam dość już wszelkich świąt niech wreszcie będą zwykłe dni

Do nas meblowy dziś zajeżdża