Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III

[Sephinrot]

Napisane przez Convalariamayalis

No mówiła mówiła, ale sama chyba nic nie wyrwała, natomiast koleżanka z jej pokoju to ho, ho, ho nie traciła czasu

czekamy na sanatoryjne plotki w taki razie

Napisane przez agusia8524

Wesele baardzo średnie, ślub był świetny, taki intymny, osobisty, ale imprezka kiepska, brak integracji między rodzinnej i między młodzieżowej totalny, jedzeie niezbyt, zespół usiłował grać np Shakirę itp, co z głosem Pani Wokalistki było wątpliwym pomysłem...poszliby w disco polo, byłoby wesoło
Ogólnie poprzednie wesele rewelka, to niezbyt.

Tęskniłam za Wami

a mówiła wpadaj do mnie a nie na wesele
tęskniłam

Napisane przez takajb

.żałuje ze nie mogłam do konca wyjaśnic sobie z nia wielu rzeczy.....

ona z pewnością to wie....

a kuchnia super,podoba mi się

Napisane przez agusia8524

Dziewczyny przyznawać się gdzie lubicie "konsumować" inaczej

nie powiem, panno ciekawska

Napisane przez mww

Piątek wieczór - kosztowanie tegorocznych nalewek i przywitanie jesieni - malinówka, z aronii, z czeremchy i kukułka... sobota rano - grzybobranie... było bosssko - spokój, cisza, leśne klimaty i zimnoooo...dopiero ok.10 gdy promienie słoneczne przebijały się między drzewami zrobiło mi się cieplej (a miałam na sobie swetr i bezrękawnik puchowy).... niedziela popołudniu - bieg, spacer i znów po kilku kieliszeczkach nalewki....

nazbieraliście grzybów?? tez bym się wybrała,ale chyba za sucho jest

Kasza - widoczki jak zwykle piękne
Badymka - jaki zapał i energia jest w Tobie, świetnie, oby tak dalej

Przede mną ciężki tydzień w pracy, non stop w rozjazdach z dala od domu, dziś od 4 :30 na nogach

Po sobotniej domówce sąsiedzi mnie nienawidzą zrobiliśmy sobie karaoke

buziaki kobity moje

[mww]

Napisane przez Eva ID

Witajcie kochane

Miłej jesieni, pełnej ciepłych promieni słońca, szelestu złotych liści, zapachu wrzosów i smaku dojrzałych malin.

Witaj piękne zdjęcia.... szczególnie dwa pierwsze ...

Napisane przez Sephinrot

nazbieraliście grzybów?? tez bym się wybrała,ale chyba za sucho jest


buziaki kobity moje

Nazbieraliśmy, ale weekend to niezbyt dobry czas na takie wypady (za dużo ludzi wcześnie wstaje i mnóstwo miejsc gdzie były już powycinane grzyby).... Dzisiaj po południu pojadę... Sucho jest, ale zebraliśmy dość dużo czanych łepków, kilka maślaków... Ale mnie najbardziej cieszył sam pobyt w lesie, śpiew ptaków, zapach, spokój.....

[takajb]

Witam
Jak obiecałam część jadalniana brakuje jeszcze stołu i krzeseł ale to nastepnym razem. Obecnie jestem na etapie remontu przedpokoju, no i zostaje jeszcze łazienka tam na jednym widac jeszcze pustakiale łazienka jak najbardziej funkcjonuje brakuje tylko płytek. Skończyliśmy też pokój bliźniakom w koncu u siebie male ida do nich a ja zostaje samaCiezko sie przyzwyczaić, ale wiecznie z mama nie beda siedziały.
Kolory sa takie same bo wyszło ze na jednym bardziej w pomarancz wpada

[Kasza Manna]

Eva, witamy jesiennie

Sephi, a co śpiewaliście? Trzeba było zaprosić sąsiadów

Mww - też chcę na grzyby Właśnie za tym najbardziej tęsknię, zapach lasu i ćwierkanie ptaków. Wszędzie je wynajduję, np. iglaste drzewa od razu mi pachną jak sosny nad morzem Ale to tylko namiastka

Takajb -otwarta kuchnia - to lubię Świetnie, że remonty się powoli kończą, zawsze milej widzieć efekty

Pozdrowienia z szarego i burego, wietrzno-kropiącego Napletka (szary i bury napletek )

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

Eva, witamy jesiennie

Sephi, a co śpiewaliście? Trzeba było zaprosić sąsiadów

Mww - też chcę na grzyby Właśnie za tym najbardziej tęsknię, zapach lasu i ćwierkanie ptaków. Wszędzie je wynajduję, np. iglaste drzewa od razu mi pachną jak sosny nad morzem Ale to tylko namiastka

Takajb -otwarta kuchnia - to lubię Świetnie, że remonty się powoli kończą, zawsze milej widzieć efekty

Pozdrowienia z szarego i burego, wietrzno-kropiącego Napletka (szary i bury napletek )

kropiący Napletek wiatry to bardziej z drugiej strony wyspy zwanej Ciałem.... ubaw jak zaczyna kropić i nagle zawieje.....

Takajb - ładnie masz

[Kasza Manna]

Mww, bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeee

[Sephinrot]

Napisane przez Kasza Manna

Sephi, a co śpiewaliście? Trzeba było zaprosić sąsiadów

fascynująca gra na PS3 o wdzięcznej nazwie Singstar polskie hity, których nikt z nas nigdy nie słyszał plus używki wszelkie - także no, ciekawie było

Napisane przez Kasza Manna

Pozdrowienia z szarego i burego, wietrzno-kropiącego Napletka (szary i bury napletek )

Napisane przez mww

Nazbieraliśmy, ale weekend to niezbyt dobry czas na takie wypady (za dużo ludzi wcześnie wstaje i mnóstwo miejsc gdzie były już powycinane grzyby).... Dzisiaj po południu pojadę... Sucho jest, ale zebraliśmy dość dużo czanych łepków, kilka maślaków... Ale mnie najbardziej cieszył sam pobyt w lesie, śpiew ptaków, zapach, spokój.....

eh..zazdroszczę,kocham taki klimat...

Napisane przez mww

kropiący Napletek wiatry to bardziej z drugiej strony wyspy zwanej Ciałem.... ubaw jak zaczyna kropić i nagle zawieje.....

masakra...

Eva witaj jaka cudna jesień na tych zdjęciach

[badymka]

Dałyście z kopyta. Mój mózg dziś nie działa, wyłączył się więc wybaczcie ale cytować nie będę.
Napiszę Wam tylko, że baardzo Was po swojemu kocham i am i życzę miłego dnia, gdziekolwiek by Was świat nie rzucił

[mww]

Kasza - od razu bleeee....
Sephi - mnie taka pogoda daje mocnego pozytywnego, energetycznego kopa.... wczoraj byłysmy na 1,5 h spacerze w lesie i mam nadzieję, ze taka aura utrzyma się jak najdłużej....
Badymka - my tez Cię kochamy cokolwiek robisz gdziekolwiek jesteś jakkolwiek się czujesz ZAWSZE

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez Sephinrot

fascynująca gra na PS3 o wdzięcznej nazwie Singstar polskie hity, których nikt z nas nigdy nie słyszał

świetna zabawa... spędziłam na tej grze prawie 2 h podczas Sylwestra... śpiewałam z moją chrześnica i jej koleżanką - byłam najlepsza, dziewczynkom oczy wychodziły z podziwu, ze ciocia umie śpiewać i zna teksty piosenek... a to były hity z lat młodości

[olla74]

Napisane przez Kasza Manna

Taa, u mnie wczoraj też był pierwszy dzień jesieni, bo w okolicach zachodu słońca zrobiło się chłodno a my oczywiście z krótkimi rękawkami Przeniosę fotki na kompa, to coś Wam też wrzucę

Coni, dobrze, że mama już w domu Mówiła coś o sanatoryjnych podrywaczach?

No uchyl rąbka tajemnicy, bo nas to niedługo czeka i warto mieć jakieś wskazówki.

Napisane przez agusia8524

Dobry próchienka
Na poczatek przepraszam Ollę i Seph ale brat z tatą niestety nie dali szans na spotkanie, z resztą i tak wszystko było na wariata i a styk czasowo, więc, nawet nie miałam kiedy, a do tego numer Olli mi się nie zapisał, więc nawet nie miałam jak dzwonić
Postaram się jeszcze tej jesieni wpaść w Wasze rejony, bo bardzo się cieszyłam na spotkanie a tu

Wesele baardzo średnie, ślub był świetny, taki intymny, osobisty, ale imprezka kiepska, brak integracji między rodzinnej i między młodzieżowej totalny, jedzeie niezbyt, zespół usiłował grać np Shakirę itp, co z głosem Pani Wokalistki było wątpliwym pomysłem...poszliby w disco polo, byłoby wesoło
Ogólnie poprzednie wesele rewelka, to niezbyt.

Tęskniłam za Wami

Ciekawe jak Badymka ...

Coni opowiedz więcej o podbojach Pań w "uzdrowiskach:
jestem głodna mocnych wrażeń

No problemos. Wiem jakie szybkie potrafi być życie.JAk t mówią next time.

Napisane przez agusia8524

A tak stawiasz sprawę...no to w które pomieszczenia typujesz ?
Dziewczyny przyznawać się gdzie lubicie "konsumować" inaczej

Kasza a teraz zajadę egoizmem w czystej postaci i powiem Ci, że zrobiło mi się raźniej na myśl, że za 2 tygodnie we 2 będziemy cierpiały na chroniczny brak dopchnięcia

Dobranoc nieśpiącym, a śpiącym kolorowych snów o gotowaniu i konsumowaniu ze słoniowej trąby

PS. miałam się jeszcze pożalić, że jestem głodna, ale o tej porze sobie daruję, zwłaszcza, ze za moment przyślą pomnie Green Peace

Po jakim czasie jest chroniczne?
JA preferuje łazienkę (bo zamykana,a 2 dzieci w domu więc kuchnia otwarta nie wchodzi w grę)

Napisane przez mww

Kasza - od razu bleeee....
Sephi - mnie taka pogoda daje mocnego pozytywnego, energetycznego kopa.... wczoraj byłysmy na 1,5 h spacerze w lesie i mam nadzieję, ze taka aura utrzyma się jak najdłużej....
Badymka - my tez Cię kochamy cokolwiek robisz gdziekolwiek jesteś jakkolwiek się czujesz ZAWSZE

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------



świetna zabawa... spędziłam na tej grze prawie 2 h podczas Sylwestra... śpiewałam z moją chrześnica i jej koleżanką - byłam najlepsza, dziewczynkom oczy wychodziły z podziwu, ze ciocia umie śpiewać i zna teksty piosenek... a to były hity z lat młodości

ROTA?

Takajb mam podobnie ułożoną kuchnię i też w brązie.
Badymka jest dobrze, szalej i rozruszuj grupę.
Byłam wczoraj w Szydłowcu 40km od Kielc w kier Radomia. Cuuuuudny.Jak mąż przywiezie aparat to wrzucę zdjęcia.Mwię Wam mój nr 1 wśród miasteczek
A,żę ostatnio jetem zakręcona na temat historii Żydów to niesamowite wrażenie zrobił na mnie Kirkut (cmentarz), jeden z największych w Polsce.
Moja młodsza stwierdziła,że chce tam mieszkać , a jak się nie da to będzie przyjeżdzać tam na wakacje na parę dni.
To tyle ode mnie .
Korzystać z uroków pięknej jesieni i spacerować, i zbierać grzyby, maliny, młodych chłopaków itd...

[Convalariamayalis]

Witam poniedziałkowo

Bardzo słonecznie i ciepluchno dziś u mnie. Oby się to jak najdłużej utrzymało. Może później wskoczę na rowerek.

Convala - mama się przeziębiła, bo już zapomniała, że nie wolno się na zimnym całować

no podobno wyszła zgrzana i spocona z imprezy (no ciekawe co tam nawywijała ) i miała do przejścia raptem 200 m z powrotem do ośrodka. no i się doigrała. Rzęzi jak stary gruźlik - masakra. Zwolnienie lekarskie przez cały tydzień.

A jak ogólnie wrażenia? Coś jej dał ten wyjazd prócz relaksu?

Po pierwsze to przytyła .
Miała jakieś zabiegi na staw biodrowy i stwierdziła że jej to pomogło.
Ponadto w ogóle spać tam nie mogła. Nie wie czemu, podejrzewa że za bardzo wypoczęta była (nie wiem jak można być za bardzo wypoczętym ).

No a poza tym to myślę, że dało jej to trochę do myślenia. Spotkała ludzi w swoim wieku i trochę starszych i zobaczyła jak inni korzystają ciągle z tego typu wyjazdów i wychodzi im to na dobre.
Myślę, że trochę jej to oczy otworzyło i widzi że trzeba też o siebie zadbać, a nie tylko siedzieć i kisić się w tym domu i ciągle wyszukiwać sobie jakieś bzdurne zajęcia byle tylko "coś" robić bo tyle jest przecież w domu do roboty .

Także wydaję mi się, że złapała bakcyla i teraz bedzie korzystać ile wlezie Nie tylko sama ale i z tatą.

A jej koleżanka z pokoju pani Arletka, to już niedługo po przyjeździe przygruchała sobie jakiegoś pana Waldusia Oboje w związkach małżeńskich, jednak przez cały turnus niczym papużki nierozłączki
Generalnie z tego co usłyszałam to towarzystwo damskie i męskie bardzo przychylnie nastawione na tego typu atrakcje.
A każda impreza, czy to wieczorek zapoznawczy czy też pożegnalny niczym casting na "tap madl".

Jak coś jeszcze mi się przypomni to dopisze

[plastikowa biedronka]

hej gaduły wróciłam, byłam w Bieszczadach pogoda cudowna, widoki piękne i w ogóle jestem zachwycona! z fotkami będzie problem, bo mam zepsuty aparat (chyba czas wreszcie nabyć nowy!), coś tam pstryknęłam telefonem, ale bardzo niewyraźne te zdjęcia wyszły
nie dam rady Was cytować, bo mi się nie mieści ale napiszę co pamiętam (czyli kilka nielicznych postów...)
Badymka gratuluję Ci szkolnego zapału ja zaczynam za tydzień, ale nie kipię szczęściem z tego tytułu (bo jak będę miała częste zjazdy to mogę się pożegnać z jakimkolwiek wolnym czasem). ale po części trochę mi się chce, bo ostatnio czuję się "cofnięta"
Takajb bardzo ładna kuchnia
Mww szkoda, że dobrze zapowiadająca się znajomość tak się skończyła, ale w tej sytuacji lepiej, że wcześniej się wydało. i faktycznie skoro nie warto to nie ma sobie czym zawracać.
Coni jak przeczytałam o Twojej mamie to jakbym o swojej czytała. poza robotą nic nie widzi, ale jak raz pojechała do sanatorium i zobaczyła jak jest fajnie to teraz co raz składa wniosek
Eva piękne fotki! a co Ty ostatnio tak gościnnie w grobowcu???

wszystkie staruchy cmokam i ściskam! normalnie tęskniłam!

[mww]

Hop hop jest tu ktoooooooośśśśś???????

Wczoraj kolejne grzybobranie - byłam z mamuśką 2 h w lesie ummmm.... miód malina... znalazłam 3 prawdziwki, 2 maślaki, 1 siniaka i ok. 30 czarnych łepków mama śmiała się, ze jak prawdziwa grzybiara wieczorem herbata u koleżanki i po 20 (jak przystało na staruszkę) poszłam spać (leśne powietrze tak dobrze na mnie zadziałało, że nie miałam nawet sił zajrzeć co się dzieje w grobowcu)

A u mnie w mieszkanku będzie małe upiększanie - nad narożnikiem w pokoju gościnnym zamontuje mi chłopak półkę z halogenami i wymyśliłam też, że zrobi tzw. komin ze światełkami i szybkami (półkami) przy oknie balkonowym w kąciku będzie fajny efekt podczas długich jesiennych i zimowych wieczorów

Miłego chłodnego, jesiennego poranka

Zapomniałabym:
Biedronka - było minęło... szkoda życia na takiego gada

[Malla]

MWW - zwizualizuj mi to upiększenie, bo nie kontaktuję

W grzybach jestem zielona, ale jeździłam z eksem do lasu, dobry był.

[olla74]

Napisane przez mww

Hop hop jest tu ktoooooooośśśśś???????

Wczoraj kolejne grzybobranie - byłam z mamuśką 2 h w lesie ummmm.... miód malina... znalazłam 3 prawdziwki, 2 maślaki, 1 siniaka i ok. 30 czarnych łepków mama śmiała się, ze jak prawdziwa grzybiara wieczorem herbata u koleżanki i po 20 (jak przystało na staruszkę) poszłam spać (leśne powietrze tak dobrze na mnie zadziałało, że nie miałam nawet sił zajrzeć co się dzieje w grobowcu)

A u mnie w mieszkanku będzie małe upiększanie - nad narożnikiem w pokoju gościnnym zamontuje mi chłopak półkę z halogenami i wymyśliłam też, że zrobi tzw. komin ze światełkami i szybkami (półkami) przy oknie balkonowym w kąciku będzie fajny efekt podczas długich jesiennych i zimowych wieczorów

Miłego chłodnego, jesiennego poranka

Zapomniałabym:
Biedronka - było minęło... szkoda życia na takiego gada

Zdjęcia oczywiście wstawisz.Prawda?

Napisane przez Malla

MWW - zwizualizuj mi to upiększenie, bo nie kontaktuję

W grzybach jestem zielona, ale jeździłam z eksem do lasu, dobry był.

A TY Malla znowu o jednym.

[Malla]

Niestety, akurat w tym przypadku to nieprawda

[mww]

Napisane przez Malla

MWW - zwizualizuj mi to upiększenie, bo nie kontaktuję

W grzybach jestem zielona, ale jeździłam z eksem do lasu, dobry był.

wstawię fociszka albo rysunek.. mój taki... odręczny a, że kiedyś barrdzo chciałam zostać architektem/projektantem wnętrz to zobaczycie czy nadawałabym się

Oj... zbieranie grzybów z facetem jest bardzo wyczerpujące.. ciagle musi człowiek uważać przy schylaniu na tyły

Napisane przez olla74

Zdjęcia oczywiście wstawisz.Prawda?



A TY Malla znowu o jednym.

no jasne, że wstawię

[Kasza Manna]

Że Wam się tak chce od rana

U mnie kolejny dzień bez słońca, z wiatrem trzaskającym wszystkimi oknami w caaaaałym mieszkaniu (albo z mieszkaniem bez powietrza przy zamkniętych oknach ).. I z nadzieją na wypłatę

To już mniej niż 2tyg do wyjazdu

Pozdrowienia wysyłam dla wszystkich w górę mapy (i dla Evy, to jakoś w prawo mapy )

[takajb]

Napisane przez mww

Hop hop jest tu ktoooooooośśśśś???????

Wczoraj kolejne grzybobranie - byłam z mamuśką 2 h w lesie ummmm.... miód malina... znalazłam 3 prawdziwki, 2 maślaki, 1 siniaka i ok. 30 czarnych łepków mama śmiała się, ze jak prawdziwa grzybiara wieczorem herbata u koleżanki i po 20 (jak przystało na staruszkę) poszłam spać (leśne powietrze tak dobrze na mnie zadziałało, że nie miałam nawet sił zajrzeć co się dzieje w grobowcu)

A u mnie w mieszkanku będzie małe upiększanie - nad narożnikiem w pokoju gościnnym zamontuje mi chłopak półkę z halogenami i wymyśliłam też, że zrobi tzw. komin ze światełkami i szybkami (półkami) przy oknie balkonowym w kąciku będzie fajny efekt podczas długich jesiennych i zimowych wieczorów

Miłego chłodnego, jesiennego poranka

Zapomniałabym:
Biedronka - było minęło... szkoda życia na takiego gada

MHM......grzybobranie tez bym pojechała niestety w lesie trace orientacje i mogłabym nie trafic do domu moze jak M wróci

Napisane przez mww

wstawię fociszka albo rysunek.. mój taki... odręczny a, że kiedyś barrdzo chciałam zostać architektem/projektantem wnętrz to zobaczycie czy nadawałabym się

Oj... zbieranie grzybów z facetem jest bardzo wyczerpujące.. ciagle musi człowiek uważać przy schylaniu na tyły



no jasne, że wstawię

Czekam na fotki moze cos podpowiesz Chociaz jak urzedzic salon juz mam wizje gorzej z łazienka chciałabym cos extra zeby wchodzacym spadały szczeki na wycieraczke
A ja dziś na zebranie do bliźniaków.....musze grubszy portfel wziać

[olla74]

Ojjjjj tak. Bezpłatne szkolnictwo jest drogie

Wreszcie moj małż przyniósł aparat. Wrzucam fotki obiecane z Szydłowca.
P1140265.jpg

P1140294.jpg

P1140296.jpg

P1140307.jpg

zdj 1Zamek
zdj2 Rzygacz
zdj4 zamek przd
zdj 4 Cmentarz żydowski

[Kasza Manna]

Olla, bardzo tam malowniczo
ech, tylko niech ktoś się weźmie za zamek, szkoda, żeby niszczał.. Odłażąca farba, odpadający tynk Jak państwowe, to już mają gdzieś

[olla74]

Napisane przez Kasza Manna

Olla, bardzo tam malowniczo
ech, tylko niech ktoś się weźmie za zamek, szkoda, żeby niszczał.. Odłażąca farba, odpadający tynk Jak państwowe, to już mają gdzieś

Zaskoczę Cię.Zamek i inne zabytki są remontowane z funduszy unijnych. Przynajmniej tak mówią tablice.
Nie weszło zdj z Ratuszem. zaraz wstawiam.

[Kasza Manna]

Zaskoczenia brak fundusze unijne wykorzystywane są wszędzie tam, gdzie wcześniej nikt nie chciał wyłożyć pieniędzy - od szkoleń począwszy, na remontach/budowaniu nowego kończąc. Ale dobrze, bardzo dobrze

[badymka]

Chciałabym nadrobić ale nie dam rady. Chyba mnie łamie grypsko.
Byłam u pana doktora ortopedy. Poprawił mi humor [zawsze walnie jakiś taki komplement że ja strzelam buraka], facet nadaje sie na psychologa Albo raczej na mojego psychiatrę leczącego z kompleksu "brzydkiego kaczątka".

Biorę antygrypa o do wyra. Dobrej nocy

[Malla]

O, Szydłowiec, mam kolegę stamtąd, strasznie zażulone miasto

[mww]

Olla - bardzo tam ładnie

A ja wczoraj wychodziłam z lasu jak już robiło się szaro na dworze... pełen koszyk grzybów... i na koniec przy samochodzie znalazłam dwa kozaki - jeden robaczywy, ale drugi okaz zdrowia wciągnęło mnie to... jak już sama jadę do lasu .... a wieczorem jak zamykam oczy to widzę na mchu piękne czarne łepki....

Miłego dnia staruszeczki

[Kasza Manna]

Mww, ale nie łaź sama po lesie juz nie te lata, żebyś miała siłę uciekać np. przed... dzikiem

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

Mww, ale nie łaź sama po lesie juz nie te lata, żebyś miała siłę uciekać np. przed... dzikiem

wczoraj spotkałam dwie kobiety i starszego pana z wnukiem.... nikt nie chciał jechać, bo: kuzynka boi się pająków, mama nie miała czasu, brat nie lubi łazić po lesie, koleżanka miała gości więc pojechałam sama .... telefon miał zasięg więc w razie wu wykręciłabym nr do brata

[Kasza Manna]

Przezorny zawsze ubezpieczony

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

Przezorny zawsze ubezpieczony

Dobrze Kaszeńko, dzisiaj śmigam z koleżanką... będziemy szukały okazałych prawdziwków