|
|
#1351 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Ja lubię kupować spodnie, ale zawsze wybrzydzam, bo to za cienkie, to dziwny krój, to za drogie. Kupowanie spodni jest trudne.
|
|
|
|
|
#1352 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#1353 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Mi najtrudniej dobrać buty chyba bo rzadko które są idealne na moją stopę
![]() A spodnie, no szlag mnie trafia jak się rozciągają
|
|
|
|
|
#1354 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Ten perfumik musze kiedyś powąchać z ciekawości, bo nie wiem jak pachnie
![]() Cytat:
Jest sweet
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam. Too much of nothing so why don't we give it try Too much of something we're gonna be living a lie... |
|
|
|
|
|
#1355 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Ja mam kilka par majtek z Esotiq i nie wiem czy moje są jakieś wyjątkowo felerne, ale wszystkie się pruły itp.
|
|
|
|
|
#1356 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam. Too much of nothing so why don't we give it try Too much of something we're gonna be living a lie... |
|
|
|
|
|
#1357 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 70
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
dla mnie kupowani spodni na jakiejś giełdzie pod chmurką sprawia najwięcej problemu,zwłaszcza w zimne dni,nie nawidzę tego,zawsze mam jakieś opory.
|
|
|
|
|
#1358 | |
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Ja w ogóle nienawidzę kupować ubrań, chyba nie jestem kobietą
Mogę na kilogramy kupować kosmetyki, ale ubrania nie. Nie cierpię przymierzać, przebierać się setki razy, patrzeć czy dobrze leży, zastanawiać się czy mi się to w ogóle przyda i czy będę miała do czego założyć... Kupuję coś jak już naprawdę nie mam wyjścia
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#1359 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Jestem skazana na brak wybrzydzania jeśli chodzi o biustonosze, a o push-upach mogę zapomnieć bo najpierw jak wchodzę widać moje cycki, a później mnie No ale luby nie grymasi haha Ja też nie, akurat swoje piersi bardzo lubię i ukoronowałam je piercingiem ---------- Dopisano o 02:14 ---------- Poprzedni post napisano o 02:10 ---------- Cytat:
wolę spontaniczne akcje jak ostatnio, idę , wisi, to jest to (!), mierze, kupuje. Uwielbiam za to buty i kosmetyyyyki... nie wiem już gdzie mam wszystko upychać i czym się smarować ![]() ale tyle nowości... tyle pokus... tyle pięknie pachnących balsamów, których producenci zapewniają aksamitną gładość skóry i jędrność... jak tu odmawiać ![]() ![]() ?
__________________
Edytowane przez effulla Czas edycji: 2012-12-06 o 02:16 |
||
|
|
|
|
#1360 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
No i kolorówka... Muszę samej sobie tłumaczyć, że szósty podkład naprawdę mi niepotrzebny...
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#1361 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Ja się ograniczyłam i próbuje zużyc to co mam :P nie kupuje nowych cieni od kilku miesięcy - jestem z siebie dumna
z mleczkami i żelami się ograniczyłam dopóki nie weszłam do yves rochers.Przyszedł mi nowy tusz wczoraj,z tajwanu i mam problem bo nie wiem czym mam go zmyć tak sie skubany trzyma... a chciałam mieć jakiś wodoodporny na wyjazd na deske i chyba aż za bardzo się postarałam Ani płyn micelarny ani mleczko z ziaji nie dało sobie rady Ciekawe czego nie doczytałam kupując tusz
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km ![]() |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#1362 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Btw, przypomniało mi się jak kiedyś mi koleżanka opowiadała podobny numer. Miała problem ze zmyciem tuszu, więc wymyśliła, że zamiast trzeć wacikiem rzęsy "od góry", to złapie je wszystkie między złożony wacik i pociągnie "do siebie", żeby zdjąć tusz. Udało się! Tylko że razem z tuszem na waciku pozostało 90% jej rzęs Dłuuugo czekała a odrosną...
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2012-12-06 o 14:03 |
||
|
|
|
|
#1363 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
zapomnialam o tym i zaczęłam mleczkiem... i kurde nic! dopiero jak przeczytalam w necie o nim to mnie oświeciło ![]() https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...l-glamour.html Mam ten i wygląda na to,że musze po prostu kupić coś do demakijażu wodoodpornego i powinno pójść
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km ![]() |
|
|
|
|
|
#1364 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ---------- Cytat:
![]() tylko cholera jasna balsamu takiego nie ma ![]() Edit.: Tż jakiś dziwny od tygodnia jest albo ja przewrażliwiona ... (?) Nie wiem co się z nim dzieje... już nie mogę się doczekać kiedy się zobaczymy i face2face mi powie co z Nim jest... póki co cały czas słyszę, że jest zmęczony... no okej... ale to nie znaczy, że chociaż przez to głupie gadu nie może mi jakiegoś durnego buziaka wysłać ... o rozmowach przez skype już nawet nie wspomnę bo chyba z 3 tygodnie temu albo i 4 taka była... Jutro powinien dostać wyniki od lekarza więc trochę się stresuję, że może być coś nie tak... no dobra... nie "trochę" tylko bardzo. Kurde. PS Jak tam Mikołajki ? Sprawiłam sobie na prezent suszarkę do włosów bo nie miałam takiej z zimnym nawiewem, a zawsze chciałam.... niby zamyka później łuskę włosa
__________________
Edytowane przez effulla Czas edycji: 2012-12-06 o 22:07 |
||
|
|
|
|
#1365 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
A mój jest chyba największym hipokrytą jakiego znam. Stwierdził, że jak JA pojadę do innego miasta do pracy i będziemy się w weekendy widywać to raczej nasz związek nie przetrwa i wzrasta prawdopodobieństwo rozstania ale jak ON jedzie na kolejne 8 czy tam 10 tygodni to wszystko spoko
Nie zamierzam tego zostawić bez komentarza ale wstrzymam się do jutra bo nie chce mi się kłócić przez komunikatory.Ja nie wiem, coraz mniej czuję że to właśnie ten jedyny i coraz mniej mi się chce starać i być w związku z nim. Ale decyzji też nie podejmuję, ot takie luźne przemyślenia.
|
|
|
|
|
#1366 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
No cóż, może po prostu jest zmęczony odległością i to jest zrozumiałe, ale od kiedy to działa wybiórczo..? Może pogadajcie o Twoich wątpliwościach, im wcześniej tym lepiej.U mnie jak nie urok to sraczka, non stop jakieś choróbska się mnie czepiają. Jakoś wychodzę z wrednego grypska, ale przyplątało się jeszcze chyba zapalenie jelit albo inne diabelstwo... Chciałabym być w formie jak TŻ przyjedzie, ale jak tak dalej pójdzie, to będzie się mną przez te 2 tygodnie zajmować
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#1367 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
To trochę przykre... ale daj sobie czas. Wyobraź sobie jak będzie Ci bez Niego. Czy jesteś z Nim szczęśliwa? Czy czujesz się przy nim spełniona? Czy czujesz się przy Nim wyjątkowa? Czy jest Ci nie tylko kochankiem ale przyjacielem? Czy widzisz się z Nim za kilkanaście lat (albo i dłużej)? Ja ostatnio zastanawiam się nad kwestią 'przyjaciela'... brakuje mi trochę w Nim takiej roli... trzeba nad tym popracować, koniecznie ... ---------- Dopisano o 03:38 ---------- Poprzedni post napisano o 03:35 ---------- Cytat:
a tak poważniej... przykro mi, że tak Cię wszystko łapie... ja jestem "serio chora" od trzech dni i już ledwo wytrzymuję ... a co dopiero tak jak Ty... Pędź do lekarza, zrób badania, weź leki ! Trzymam kciuki żeby było lepiej i Tobie i mi
__________________
|
||
|
|
|
|
#1368 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
No i z jednej strony - powinno się starać być ze sobą jak najlepiej, tu i teraz. A z drugiej - jeżeli wiemy że nie jesteśmy dla siebie tymi jedynymi, to po co marnować czas i energię? Hm hm hm.
|
|
|
|
|
|
#1369 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam. Too much of nothing so why don't we give it try Too much of something we're gonna be living a lie... |
|
|
|
|
|
#1370 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
ale początkowo warto stracić na to trochę energii ---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ---------- Cytat:
ja też mam czasami wątpliwości ... każdy je ma. Szczególnie jak ma się daleko TŻ i czasem wydaje się, że się nie wytrzyma i może by byłoby lepiej osobno ... a jakby tak nie było ? KONIEC ŚWIATA. Jak ze mną zerwie (ODPUKAĆ) to ja zarządzę koniec świata, a nie Majowie w ogóle nie będzie 21 końca... widzę go 23 ... nie ma mowy, że świat padnie na pysk przed naszym spotkaniem hahaTak "o" sobie żartuję Dalej jestem chora a Ty mary_poppins ?
__________________
Edytowane przez effulla Czas edycji: 2012-12-07 o 17:56 |
||
|
|
|
|
#1371 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Też mam czasem wątpliwości.
Ale wczoraj to przegięłam pałę, siedziałam naburmuszona na skype a on próbował mnie pocieszyć, mam straszne załamanie nerwowe przez te studia, projekty, praca, egzaminy, nie śpię po nocach i później się wyżywam na innych. On starał się mnie pocieszyć, cały czas a ja siedziałam jak jakaś królowa śniegu. Widziałam, że też mu strasznie popsułam humor ale nawet nie odezwał się słowem, żeby mnie opierniczyć. Strasznie mi głupio, nie wiem kiedy ja mu to wszystko wynagrodzę.. :/
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
|
|
|
|
#1372 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#1373 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
|
|
|
|
#1374 | |
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
U mnie lepiej - nie wiem co jest powodem, ale ta noc była jakaś taka... odżywcza dla mnie
Wstaję rano, z dobrym samopoczuciem i do tego 100x lepszą cerą niż wczoraj... Zostało mi trochę kaszlu i kataru, ale siedzę dziś w domu żeby nie kusić nawrotu. Mam nadzieję, że wizyta u lekarza nie będzie konieczna (miałam iść w poniedziałek jeśli by nie przeszło do tego czasu, bo to już 2 tygodnie).Tak w ogóle, to nie mogę się doczekać przyjazdu TŻ Zostały raptem 2 tygodnie. Trudno mi w to uwierzyć, chyba się nigdy nie przyzwyczaję. Wczoraj mieliśmy rozmowę a propos ostatnich tygodni w których nasz kontakt nie był najlepszy i okazało się, że to standard - praca + szkoła + dom wykańcza... Podobno mi to wynagrodzi - mam nadzieję
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2012-12-08 o 14:35 |
|
|
|
|
|
#1375 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Ech dziewczyny... ale ja miałam akcje...
![]() Wczoraj wieczorem mialam malo czasu zeby porozmawiac z Tżem - jak wrocilam do mieszkania,to on robil projekt,jak skonczyl po 21 to do mnie siostra dzownila,a zaraz po niej kolega czy mam ochote isc z nim i drugim kolega na piwo,a ze widze ich raz na ruski rok to napisalam Tżowi z kim ide i tyle. Ostatecznie pilismy i tak u mnie ale mniejsza z tym :P W tym czasie wyslalam mu 4 smsy,rano kolejny i na zaden nie odpisal.Wiecie jak ja sie w☠☠☠☠iłam?! Miałam rano próbe i się skupić nie moglam... Raz bylam w☠☠☠☠iona na niego,a raz sie martwilam ze moze cos sie stalo... Zastanawiałam się czy sie o coś mógł obrazić (nigdy nie mial problemu ze sie z tymi kolegami widze,normalnie mu pisalam gdzie idziemy ale ze teraz bylismy w mieszkaniu to mu nie pisalam,wiec moze byl zly ze nie powiedzialam gdzie jestem? ) i go w duchy przeklinałam,że taki dziecinny a ja o nim tak dobrze mowiłam! Mialam ochote go rozszarpac! Byłam tak wściekła,że już w myślach miałam całe kazanie na niego! Że jak coś mu sie nie podoba to powienien mi napisac,a nie sie obrazać! ITD ![]() Wpadłam do domu,dorwałam skype - dzwonie,raz i drugi - dziad nie odbiera! choć dostepny... jaka mnie wku**ica wzieła... !@#@$! Czekam... W końcu pojawia się na gg,to dzwonie raz jeszcze! Odbiera! Ja spokojna ( w środku może sie kotłować,ale potrafie sie opanować i nigdy nie krzycze ) pytam sie czemu ku**a nie odpisywał mi od wczoraj?!On na mnie zdziwienie,ja zdziwiona na niego,że on zdziwony ![]() ![]() I mi mówi,że mi pisał! Pokazuje komórke... no i są! Ja pokazuje swoją,że nic nie mam i oboje główkujemy co się stalo ![]() ![]() Koniec konców,mój telefon nie dostawał kij wie dlaczego... - ściągnełam akutalizacje cholernego androida i teraz juz przychodzą ![]() Ale taka zła dawno nie byłam :P
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km ![]() |
|
|
|
|
#1376 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ---------- Cytat:
![]() W OGÓLE TO mam problem- nie wiem co z antykoncepcją. Kupiłam Nuva Ring jak poleciła mi ginekolog ale cały czas się zastanawiam czy go zaaplikować a miesiączka już tuż tuż ... Boję się jak cholera kłopotów z cerą i nie daj Jah dodatkowych kilogramów.
__________________
|
||
|
|
|
|
#1377 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ---------- Cytat:
a ważyłam prawie 65 nie caly rok temu to nie jest tak,że jak przytyjesz to już nie schudniesz przez hormony - mnie lekarka ostrzegła,że przez pierwszy miesiąc mogę przytyć bo może mi sie woda zatrzymywać + mieć wiekszy niż normalnie głod,ale jeśli nie chce przytyć mam się trzymać diety którą do tej pory miałam. A że byłam młoda to uznałam,że mam tak dobry metabolizm,ze nie bedzie problemu No i jadłam 2x więcej niż normalnie więc mi przybyło kilka kilo ale później to się stabilizuje i jesz normalnie [ no chyba,ze sobie zołądek rozszerzysz to bedziesz dluzej schodzić ].Problem z wodą można rozwiazać biorąc np.diohespan max czy coś co uszczelnia żyły i pomaga pozbyc się wody - pomaga.Ja miałam hormony na cere,wiec mi ją poprawiły a nie pogorszyły :P Natomiast moja koleżanka schudła po hormonach
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km ![]() Edytowane przez ewa102 Czas edycji: 2012-12-08 o 22:05 |
|
|
|
|
|
#1378 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
No jasne, na każdego wpływa to inaczej. Ale pewnie domyślasz się jaki to dla mnie stres jeśli to moje pierwsze hormony
__________________
|
|
|
|
|
#1379 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Musisz mi wybaczyć,ale nie rozumiem
![]() dla mnie hormony były wybawieniem i nie bałam się skutków ubocznych tzn.mialam swiadomosc ze są,ale gdyby ludzie od nich nagle mieli skakać po drzewach to by ich nie dawali ja mialam wlaśnie wilczy głod,osłabienie,dołki,sen ność. Ale nie zachowywalam sie jak wariatka :PTeraz wole brać hormony bo nie chce dziecka,a nie chce być uzależniona od gumek Jak już je weźmiesz to zobaczysz,że nie taki diabeł straszny jak go malują
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km ![]() |
|
|
|
|
#1380 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Panikuję trochę bo to coś nowego dla mojego ciała albo jak by mi piersi urosły Mój kręgosłup by mnie znienawidził jeszcze bardziej. Jem na siłę
__________________
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:49.






O bielizny też mam deficyt. I zauważyłam, że mam mało spodni i spódniczek. Jakoś nie lubię kupować 'dołu' a nie wiem czemu bo zgrabna sarenka ze mnie, jak to tż mówi

Lubię delikatne koronki, a one nie są super trwałe




i kosmetyyyyki... nie wiem już gdzie mam wszystko upychać i czym się smarować 
z mleczkami i żelami się ograniczyłam dopóki nie weszłam do yves rochers.
Ale decyzji też nie podejmuję, ot takie luźne przemyślenia.



