Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. 4.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez niezapominaczka

Odwagi tusia!!!! Idź odważnie na tą rozmowę i pokaż im, że jesteś najlepszą kandydatką!

jestem jakimś zagubionym i niepewnym siebie młotkiem

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez niezapominaczka

Mnie już zdążyli poirytować w urzędzie pracy.. dzwoniłam do kobiety i mówię, że wniosek o staż pracodawcy został pozytywnie rozpatrzony i że dostałam informację, że mam się zgłosić do urzędu i uzyskam więcej informacji. Tknięta przeczuciem zadzwoniłam do PUP do osoby od staży.. chciałam tylko zapytać do którego pokoju mam się zgłosić a ona z wielkim krzykiem, że do niej mam się nie zgłaszać tylko do pokoju X (to ten pokój w którym dostaje się podpis na obowiązkowych wizytach) - mam tam dostać jakieś skierowanie i z nim iść do pracodawcy.. na stronie mojego PUP nie ma żadnych precyzyjnych informacji Dziewczyny, jak u Was wyglądały formalności w Waszych urzędach przy załatwianiu stażu?

.

chryste, żeby z krzykiem

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez malagosia86

Dziewczyny co sądzicie o takim ogłoszeniu?
Trochę dziwne:

"Poszukuję osobę zarejestrowaną w urzędzie pracy jako bezrobotna/y z wykształceniem pedagogicznym bądź pokrewnym.
Z okolic Warka, Radom, Kozienice.

Zainteresowanych proszę o kontakt przez maila - dwa słowa o sobie ( skąd jesteś, ile masz lat i tel od dzwonię )
pozdrawiam."

spróbuj, co Ci szkodzi

[Erykah_B]

Tusia - trzymaj się. Kiedy rozmowa?

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Erykah_B

Tusia - trzymaj się. Kiedy rozmowa?

jutro, tylko laska mi raz napisała że 15:00 a potem 15:30

[malagosia86]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;38829726]jestem jakimś zagubionym i niepewnym siebie młotkiem

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------


chryste, żeby z krzykiem

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------


spróbuj, co Ci szkodzi [/QUOTE]

Coś mi ta oferta pracy śmierdzi, dlatego napisałam, że nie interesują mnie oferty matrymonialne. Podawać ile ma się lat i kilka słów o sobie, podejrzane bardzo. Odpisałam, ale nie podawałam numeru telefonu, jedynie imię i nazwisko i jakie studia posiadam. Miałam kilka krotne składane oferty matrymonialne i te o podtekście seksualnym.

[Princesska22]

Napisane przez Erite

Tusia, Princesska, Niezapominaczka - moje gratulacje Dzisiaj jest szczęśliwy dzień i oby takich było jak najwięcej

Dziękuje Ciesze się,aczkolwiek troche obaw tez mam


Co do wyjścia wcześniej...tak zrobie,powiem szczerze co i jak i powiem ze najwyżej mogę przyjść rano wcześniej...zobaczymy...z aczynam w pn albo wtorek.

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Swoją drogą....czy któras z was może odbywała staż w Urzędzie Miejskim?
Strasznie jestem ciekawa jak to bedzie wyglądać...

[tajkuna]

http://demotywatory.pl/4027032/Polsk...y-kraj:cojest:

Myślę, że zależy od urzędu i ich pracowników przede wszystkim jak staż wygląda. W niektórych na pewno jest się tylko od tego "przynieść, wynieść , pozamiataj". Czyli robienie zakupów w sklepie pracowników( bułeczki itd) , kserowanie, układanie dokumentów i nic po za tym. Natomiast jak trafisz na fajnych ludzi, którzy będą chcieli cię czegoś nauczyć , to wtedy będziesz mieć ciekawsze zajęcia i oby tylko taki staż ci się trafił.
Ja jak byłam na stażu w jednym banku, to musiałam do baru po krokiety jednej babce latać, z firankami do krawcowej, ale i tak źle nie było. Najgorzej było na świetlicy . Musiałam dziewczynie w moim wieku chodzić po jedzenie do sklepu. Weszła o 11 rano na świetlicę , jak miała drugą zmianą i rozkaz wydała idź mi do sklepu, jakby po drodze sama sobie kupić nie mogła. Tylko ona była nauczycielką a ja tylko pomocą, więc dla świętego spokoju szłam, nie chciałam wojen z nikim toczyć, bo pani dyrektor była super kobietą. Raz mi się zapytała czy bym po kaszke dla jej dziecka do sklepu nie poszła. Odpowiedziałam, że nie pójdę. Nie moje dziecko , bym po jedzenie miała dla nie go latać do sklepu. Niektórzy mają tupet.

[Auksencja]

Cześć dziewczyny,
do mnie wczoraj o 11 dzwoniła kobitka z zaproszeniem na rozmowę w piątek o 8.30. Dziś o 8.47 zadzwonił do mnie koleś z tej firmy i mówi: "Byliśmy umówieni na jutro na rozmowę, ale muszę ją odwołać, bo JUŻ KOGOŚ WYBRALIŚMY i w świetle zaistniałej sytuacji nasze spotkanie nie ma sensu". Co za żenada Coś mi się wydaje, że to stanowisko było obstawione odgórnie, bo jakoś strasznie szybko wybrali osobę...

[rzabencja]

Witam,

ja również zasiliłam 3 miesiące temu szeregi bezrobotnych Mam 25 lat i od 19 roku życia pracowałam. Skończyłam studia magisterskie, ale raczej w swojej profesji ciężko byłoby mi coś znaleźć zwłaszcza (wstyd się przyznać), że trochę cienko u mnie z językami, a to raczej podstawa
I tak szukam pracy. Głównie interesuje mnie praca biurowa, administracja, może sprzedaż (mam 5 lat doświadczenia jako sprzedawca), chociaż nie ukrywam, że jestem trochę zmęczona obsługiwaniem klientów i chciałabym robić coś innego. No właśnie! Ja chyba sama nie wiem co chciałabym robić w życiu i to mój główny problem
Zarejestrowałam się w PUP, dostałam odprawę od firmy, otrzymuję zasiłek dla bezrobotnych, więc nie jest źle pod względem finansowym zwłaszcza, że mieszkam z rodzicami. Wkurza mnie tylko to siedzenie w domu, czuję się jak pasożyt.
Ogłoszenia są, ale co z tego, jak albo poszukują fachowców albo telemarketerów (nie nadaje się, w poprzedniej pracy też musiałam obdzwaniać klientów i to była dla mnie porażka), albo studentów. Na razie nie odpowiadam na ogłoszenia, w których oferują umowę zlecenie, bo boję się że to na chwilę, a póki mam zasiłek z PUP to chcę go wykorzystać.

[kayra]

Napisane przez Auksencja

Cześć dziewczyny,
do mnie wczoraj o 11 dzwoniła kobitka z zaproszeniem na rozmowę w piątek o 8.30. Dziś o 8.47 zadzwonił do mnie koleś z tej firmy i mówi: "Byliśmy umówieni na jutro na rozmowę, ale muszę ją odwołać, bo JUŻ KOGOŚ WYBRALIŚMY i w świetle zaistniałej sytuacji nasze spotkanie nie ma sensu". Co za żenada Coś mi się wydaje, że to stanowisko było obstawione odgórnie, bo jakoś strasznie szybko wybrali osobę...

Często to się zdarza. Lepiej że zadzwonili i nie marnowali Twojego czasu, niż byś miała iść, stresować się a i tak by nic z tego nie wyszło.

[Nina343]

Zamieściłam ogłoszenie na stronie internetowej, że szukam pracy. Dostałam maila, o następującej treści : Witam proszę o przesłanie CV. Wkrótce otwieram sklep w jednej z galerii i szukam sprzedawcy. Hmm nie mam doświadczenia w sprzedaży bezpośredniej, ale Cv wysłałam może się uda.

[kayra]

Napisane przez Nina343

Zamieściłam ogłoszenie na stronie internetowej, że szukam pracy. Dostałam maila, o następującej treści : Witam proszę o przesłanie CV. Wkrótce otwieram sklep w jednej z galerii i szukam sprzedawcy. Hmm nie mam doświadczenia w sprzedaży bezpośredniej, ale Cv wysłałam może się uda.

Do mnie tak kiedyś pisali z przedszkola, po przesłaniu dokumentów więcej się nie odezwali. Ale Tobie bzyczę żeby było inaczej. Swoją drogą wszędzie radzą żeby nie wysyłać cv jak nie ma podanego do kogo, do jakiej firmy, ale jak człowiek jest zdesperowany to chyba wszędzie wyśle.

[tajkuna]

Ja dostałam tel w sprawie pracy od jakieś firmy z Rzeszowa. Pan zapytał mnie przez tel czy mam auto by dojeżdżać tak daleko do pracy codziennie , mówię , że nie, ale że połączenie autobusami są dobre, i zawsze można co wynająć. A pan do mnie, że om mi już dziękuje, bo praca w jego firmie nie jest od 8 do 16 , ani od 7 do 15, tylko dłużej, trzeba być cały dzień dyspozycyjnym i zostawać po godzinach. Przynajmniej wprost powiedział, że praca jest dłużej niż 8 h dziennie. Nie ukrywał nadgodzin. Na tym nasza rozmowa się skończyła. Nie zaprosił mnie na rozmowę.
Zapisałam się z parp na kurs Marketing internetowy i e-commerce. Robie pierwszy moduł i mnie zbytnio jak na razie kurs nie zaciekawił. Mnie to zawsze rachunkowość pociągała. Kurs techniki sprzedaży był ciekawszy.

[Nina343]

Napisane przez kayra

Do mnie tak kiedyś pisali z przedszkola, po przesłaniu dokumentów więcej się nie odezwali. Ale Tobie bzyczę żeby było inaczej. Swoją drogą wszędzie radzą żeby nie wysyłać cv jak nie ma podanego do kogo, do jakiej firmy, ale jak człowiek jest zdesperowany to chyba wszędzie wyśle.

Już sie robie zdesperowana mam kiepskie doświadczenie zawodowe tylko staż i miesiąc pracy w markecie nieszczęsnym. W tym ogłoszeniu podałam tylko maila, w Cv wykasowałam dokładny adres. Mam nadzieje, że to nie ściema bo czytałam w lokalnej prasie, że mają tam powstać wkrótce nowe miejsca pracy. Chciałam się jeszcze ogłosić w lokalnym portalu tyle, że tam koszt ogłoszenia to 11 zł i jest ono na stronie przez okres 30 dni i czytają je w radiu. Waham się jeszcze.

[anjuta]

Napisane przez gwiazdeczka172

Hej kobietki, mam pytanie. Jutro chcę zawieźć dokumenty do dwóch placówke które mnie interesują, bez ogłoszenia, no i nie wiem, czy dać tylko CV i LM czy też np. pokserować moje dyplomy i takie tam?

tylko cv i lm

[Anecka]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;38796934]Dobra.
Mam depresję
Mam wrażenie, że te moje CV to idzie w kosmos, naprawdę. Nie wiem co powinnam sobie tam wpisać. Może cycki na zdjęciu pokazać[COLOR="Silver"]
[/QUOTE]

Ja tez mam takie wrazenie :/ makabra.. tyle cv przez pol roku i dwa odzewy.. koszmar.

Tak bardzo licze ze chociaz zaprosza mnie na rozmowe do tego GAPa we Wro..

Wiecie, zawsze chcialam miec pracę biurową, ale ostatnio calkowicie mi sie to zmienilo, i to nie tylko ze wzgledu na finanse. Strasznie chcialabym miec jakas fajna posade, np pracowac w laboratorium, ale nikt mnie nie wezmie bo mam tylko staz w lab. a wyksztalcenie administracyjne. Czasami mysle, ze pracodawcy powinni nie patrzec na wyksztalcenie tak bardzo, bo jak sie okazuje, nie zawsze szkola jest potrzebna, tylko umiejetnosci i szybkosc uczenia sie.

Ja poszlam na staz w laboratorium mimo tego ze bylam po licencjacie z administracji i ochrony srodowiska.. tak swietnie tam sobie dawalam rade, ze po jakims czasie pomagalam a pozniej i sama robilam pod okiem laborantki rozne badania bardzo mi sie to podobalo.. ehh, szkoda ze to tylko byl staz

Moj maz np skonczyl grafike, mgr + podyplomowki a okazalo sie, ze kasa wywalona na marne, w ogole nie idzie dalej w tym kierunku.. bo on kocha sprzedawac i kierowac praca ludzi. Swietnie mu to idzie, ciagle wygrywa nagrody, premie, wyjazdy.. ah i oh, a ja siedze w domu jak kura

czuje chec "wypisania" sie tutaj mam 28 lat.. za komuny mialo by się posadkę juz do smierci, a tutaj, teraz.. jak sie nie pracuje w jakims urzedzi to mozna zapomniec i posadzie do emerytury chyba zasmuca mnie to bardzo, bo jesli to ma tak wygladac jak wyglada to wole nie dozyc do emerytury, co i pewnie tak sie stanie..
kiedys myslalam za malolata ze bedzie tak fajnie, ze ludzie w wieku 30 lat sa niejako ustawieni.. a tu g.. prawda.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Nina343

Zamieściłam ogłoszenie na stronie internetowej, że szukam pracy. Dostałam maila, o następującej treści : Witam proszę o przesłanie CV. Wkrótce otwieram sklep w jednej z galerii i szukam sprzedawcy. Hmm nie mam doświadczenia w sprzedaży bezpośredniej, ale Cv wysłałam może się uda.

o, miło

[niezapominaczka]

Napisane przez Anecka

Ja tez mam takie wrazenie :/ makabra.. tyle cv przez pol roku i dwa odzewy.. koszmar.

Tak bardzo licze ze chociaz zaprosza mnie na rozmowe do tego GAPa we Wro..

Wiecie, zawsze chcialam miec pracę biurową, ale ostatnio calkowicie mi sie to zmienilo, i to nie tylko ze wzgledu na finanse. Strasznie chcialabym miec jakas fajna posade, np pracowac w laboratorium, ale nikt mnie nie wezmie bo mam tylko staz w lab. a wyksztalcenie administracyjne. Czasami mysle, ze pracodawcy powinni nie patrzec na wyksztalcenie tak bardzo, bo jak sie okazuje, nie zawsze szkola jest potrzebna, tylko umiejetnosci i szybkosc uczenia sie.

Ja poszlam na staz w laboratorium mimo tego ze bylam po licencjacie z administracji i ochrony srodowiska.. tak swietnie tam sobie dawalam rade, ze po jakims czasie pomagalam a pozniej i sama robilam pod okiem laborantki rozne badania bardzo mi sie to podobalo.. ehh, szkoda ze to tylko byl staz

Moj maz np skonczyl grafike, mgr + podyplomowki a okazalo sie, ze kasa wywalona na marne, w ogole nie idzie dalej w tym kierunku.. bo on kocha sprzedawac i kierowac praca ludzi. Swietnie mu to idzie, ciagle wygrywa nagrody, premie, wyjazdy.. ah i oh, a ja siedze w domu jak kura

czuje chec "wypisania" sie tutaj mam 28 lat.. za komuny mialo by się posadkę juz do smierci, a tutaj, teraz.. jak sie nie pracuje w jakims urzedzi to mozna zapomniec i posadzie do emerytury chyba zasmuca mnie to bardzo, bo jesli to ma tak wygladac jak wyglada to wole nie dozyc do emerytury, co i pewnie tak sie stanie..
kiedys myslalam za malolata ze bedzie tak fajnie, ze ludzie w wieku 30 lat sa niejako ustawieni.. a tu g.. prawda.

Wrocław to trudne miasto.. jest dużo studentów, którzy zgadzają się pracować za najniższą stawkę a często nawet za darmo. Mam nadzieję, że znajdziesz coś co sprawi Ci radość nie możesz się poddawać - nie jesteś "stara" i jeszcze wiele przed Tobą.. ja sama sobie powtarzam, że jeszcze i mnie będzie stać na rajskie wakacje itp. trzeba myśleć pozytywnie. Jeśli chodzi o sytuację w naszym kraju to jest fatalna i będzie jeszcze gorzej.. jak dziś przeczytałam o tych wysokich premiach to myślałam, że zemdleję.. wczoraj sama wydałam 200zł na "bezpłatne leczenie w nfz"

[Anecka]

Ja akurat nie mieszkam we Wrocku, wiec to jeszcze chyba gorzej, bo do wro mam 70km.. ale u mnie to w ogole pracy nie ma, nawet na kasie (choc strasznie bym nie chciala.. makabra).
Skladlam akurat na dekoratora a tam doswiadczenie bylo potrzebne, ktore mam no zobacyzmy

[Dzejd]

U mnie ofert jak na lekarstwo, sam telefoniczny marketing. Jednak u mnie w mieście MOPS ogłosił nabór na stanowisko: pracownika socjalnego do prowadzenia pracy z wykorzystaniem metodologii streetwork w środowisku młodzieży w wieku 15-25 lat. Po nowelizacji ustawy na temat kwalifikacji pracowników socjalnych mogę się ubiegać na to stanowisko, więc w poniedziałek jadę do swojego MOPS'U złożyć dokumenty aplikacyjne. Starałam się pisząc LM, by pokazać, że jestem osobą, która sprosta wymaganiom w tego rodzaju pracy. Chciałabym być pracownikiem socjalnym, zawsze jak mogę to pomagam innym ludziom, którzy znaleźli się na zakręcie życiowym, poza tym jestem osobom empatyczną i wrażliwą na krzywdę innych. Streetwork to innowacyjna forma pedagogiki tzn. pedagogika ulicy. To typowe wejście w środowisko osób z zagrożonych marginesem społecznym, więc to trochę niebezpieczne zajęcie i tak się zastanawiam jak to wszystko wygląda tak na prawdę w praktyce. Jednak nie będę już gdybać, bo nawet jeszcze nie złożyłam swojej aplikacji na stanowisko, a co dopiero dostać zaproszenie na rozmowę Zawsze spróbować mogę.

[pokszyfka]

Napisane przez Princesska22

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Swoją drogą....czy któras z was może odbywała staż w Urzędzie Miejskim?
Strasznie jestem ciekawa jak to bedzie wyglądać...

ja miałam staż w UMiG. Przyjmowałam telefony na sekretariacie, biegałam z listami poleconymi po mieście, adresowałam koperty i jakieś inne mało przydatne duperele... Ale np moja koleżanka została rzucona na podatki i wiele wiecej z tego skorzystała, a teraz nawet tam pracuje

[gwiazdeczka172]

Napisane przez anjuta

tylko cv i lm

Dziękuje za Odpowiedz tak też zrobiłam, tylko cv i lm i tylko to wlozylam do koperty

[malagosia86]

Dziewczyny czy któraś się orientuję dobrze w sprawach stażu.
Chodzi mi o to, że złożyłam wniosek o staż do przedszkola, a widzę inna ciekawą ofertę na nauczyciela wspomagającego czy mogę zgłosić się na podjęcie stażu w tej drugiej placówce. A jeśli przyznają mi staż w obu placówkach, będę musiała dokonać wyboru? Czy istnieje taka możliwość? Czy jeśli złożyłam 1 wniosek to już "musztarda po obiedzie" i nigdzie więcej nie mogę starować na nabór.

Proszę o szybką odpowiedź

Sorki pisze to na biegu

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Gosia, te twoje czcionki to dobiją kiedyś

[malagosia86]

Wkurzyłam się, pytałam się o inny staż na stanowisko Nauczyciel Wspomagający, ale wymagają koniecznie kogoś z kierunkiem kulturoznawstwo lub pedagogika opiekuńczo-wychowawczą. Co ciekawe powiedziałam o mojej specjalności pedagogika przedszkola i wczesnoszkolna. Facetka powiedziała, że to nie dla mojej specjalności, bo to praca w przedszkolu z wymaganym językiem do tego wymagają magistra.

Koniecznie po opiekuńczo-wychowawczej, albo po kulturoznawstwie.
To ja nie wiem, nawet z moją specjalnością nie mogę mieć stażu w przedszkolu.:mur :

Dowiedziałam się, że może być i drugi pracodawca tylko później musiałabym dokonać wyboru kogo wybieram.

Przepraszam za tamtą czcionkę

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

matko, strasznie wymyślają z tymi kierunkami i warunkami do pracy w szkołach i przedszkolach

[tajkuna]

Napisane przez malagosia86

Wkurzyłam się, pytałam się o inny staż na stanowisko Nauczyciel Wspomagający, ale wymagają koniecznie kogoś z kierunkiem kulturoznawstwo lub pedagogika opiekuńczo-wychowawczą. Co ciekawe powiedziałam o mojej specjalności pedagogika przedszkola i wczesnoszkolna. Facetka powiedziała, że to nie dla mojej specjalności, bo to praca w przedszkolu z wymaganym językiem do tego wymagają magistra.

Jak
Koniecznie po opiekuńczo-wychowawczej, albo po kulturoznawstwie.
To ja nie wiem, nawet z moją specjalnością nie mogę mieć stażu w przedszkolu.:mur :

Dowiedziałam się, że może być i drugi pracodawca tylko później musiałabym dokonać wyboru kogo wybieram.

Przepraszam za tamtą czcionkę

Jak dla mnie babka ma kogoś swojego, tylko wprost nie powiedziała. Przecież mam ukończoną pedagogikę wczesnoszkolną i przedszkolną , to jakim sposobem nie możesz pracować w przedszkolu. nie rozumiem Kierunek pedagogika opiekuńczo-wychowawcza niby uprawnia do pracy w przedszkolu, a twoja nie. Dziwne. Ciekawe czy osoba po kulturoznawstwie ma przygotowanie pedagogiczne do pracy w przedszkole. Chyba, że ona szuka kogoś kto kulturoznawstwa będzie uczył dzieci. Bo jak to inaczej rozumieć.

[kayra]

malagosia86 Też mi się to wydaje dziwne. Ja mam problem ze znalezieniem pracy w przedszkolu bo waśnie nie mam przedszkolnej, nawet na pomoc chcą studentkę, albo kogoś już z kierunkowym. Wydaje mi się, że to ma jakieś drugie dno, opiekuńczo-wychowawcza na świetlice, do żłobka to bym zrozumiała, bo widziałam takie ogłoszenia.

[malagosia86]

Napisane przez kayra

malagosia86 Też mi się to wydaje dziwne. Ja mam problem ze znalezieniem pracy w przedszkolu bo waśnie nie mam przedszkolnej, nawet na pomoc chcą studentkę, albo kogoś już z kierunkowym. Wydaje mi się, że to ma jakieś drugie dno, opiekuńczo-wychowawcza na świetlice, do żłobka to bym zrozumiała, bo widziałam takie ogłoszenia.

Szczególnie, że ogłoszenie było na "Nauczyciela Wspomagającego", a po specjalności opiekuńczo-wychowawczej nie masz uprawnień do prowadzenia zajęć w przedszkolu. Po opiekuńczo wychowawczej specjalności możesz pracować w świetlicy, w domu dziecka, ośrodkach szkolno-wychowawczych, jako dodatkowa pomoc przy opiece. Chyba, że zdobędziesz specjalne uprawnienia pedagogiczne, to wtedy owszem. Wymagały też certyfikatu z poziomu B2 (dokładnie nie znam się na tym) z języka angielskiego lub jakiegoś innego.

Jestem załamana pracodawcami szczególnie, że mają duże wymagania np. tytuł magistra na staż.

[201609081836]

Mozliwe że ta oferta jest ustawiona "pod kogoś". Dziwne by mięli aż takie wymagania. I tak że nie wspomniała o doświadczeniu...

[slonecznikow_a]

Dostałam maila (Wy pewnie też ) z eurokobiety.

W związku z Pani udziałem w programie euroKobieta, niniejszym informujemy o istniejącej obecnie możliwości skorzystania z dofinansowanych miejsc w bardziej zaawansowanym programie szkoleniowym realizowanym w całości zdalnie przez Internet w trybie e-Learning z zakresu informatyki stosowanej. Obecnie wszystkie kierunki Akademii EITCA są dostępne dla Pani do 31 stycznia przy 80% dofinansowaniu ze środków unijnych, w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

Rejestracja odbywa się w ramach serwisów odpowiadających kierunkom Akademii EITCA:

Grafika Komputerowa - http://www.grafika-komputerowa.eitca.pl
całkowity koszt z dofinansowaniem 880 zł zamiast 4400 zł
Informatyka Biznesowa - http://www.informatyka-biznesowa.eitca.pl
całkowity koszt z dofinansowaniem 720 zł zamiast 3600 zł
Bezpieczeństwo Informatyczne - http://www.bezpieczenstwo-informatyczne.eitca.pl
całkowity koszt z dofinansowaniem 880 zł zamiast 4400 zł

Co o tym myślicie? Może któraś z Was rozważa wzięcie udziału...?
Ja myślę o Informatyce biznesowej

Oferta programu szkoleniowego Europejskiego Informatycznego Studium Certyfikacyjnego IT EITCA e-Learning na kierunku Informatyka Biznesowa obejmuje dwusemestralny program 12 kursów: 180 godzin wykładów, ćwiczeń i laboratoriów informatycznych, realizowanych niestacjonarnie

Można zapisać się do 31 stycznie, jestem ciekawa czy można płacić w ratach? Teraz (przed wypłatą) nie mam 700 zł, musiałabym pożyczyć. Bardzo mnie zainteresowała ta oferta