Kolejny rok razem walczymy, wytrwale spamujemy i ostro ćwiczymy. Cz. IV

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

ja to w ogóle muszę kupić sporo butów

kozaki, nowe półbuty też by mi się przydały, adidasy itd

Ja koniecznie muszę kupić jakieś adidasy, bo naprawdę nie mam ani jednej pary sportowych butów Na wiosnę z takich na co dzień w sumie mam 4 pary butów, więc chyba nie będę niczego potrzebować Ale za to marzy mi się czarna ramoneska Jeszcze najlepiej skórzana No ale podczas regularnych cen nie kupię, a teraz nie widziałam nic ciekawego w dobrej cenie... Więc pewnie nici z niej

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Obędzie się bez drastycznych lub mniej drastycznych rozwiązań właśnie mnie pogoniło na kibelek szampan pomógł chyba

no to mamy happy end

Napisane przez niuniulka1989

Ja koniecznie muszę kupić jakieś adidasy, bo naprawdę nie mam ani jednej pary sportowych butów Na wiosnę z takich na co dzień w sumie mam 4 pary butów, więc chyba nie będę niczego potrzebować Ale za to marzy mi się czarna ramoneska Jeszcze najlepiej skórzana No ale podczas regularnych cen nie kupię, a teraz nie widziałam nic ciekawego w dobrej cenie... Więc pewnie nici z niej

zawsze jak coś chce się kupić to nie ma nic ciekawego, albo ceny za wysokie życie

mi to w ogóle dużo różnych rzeczy by się przydało

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no to mamy happy end

Napisane przez Aniaa_89

mi to w ogóle dużo różnych rzeczy by się przydało

I mi chcę na zakupy do Mohito

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

no to mamy happy end



zawsze jak coś chce się kupić to nie ma nic ciekawego, albo ceny za wysokie życie

mi to w ogóle dużo różnych rzeczy by się przydało

To pewnie jak każdej z nas

Ja nie pogardziłabym eleganckimi spodniami i przede wszystkim - granatową marynarką. Takiej w mojej szafie zdecydowanie brakuje. Mam różową, a granatowej nie

Ta ramoneska mi się nawet podoba... klik No ale nie wiem, jak te ćwieki na żywo wyglądają Albo ta klik Ale te ćwieki to już pewnie na maxa widać... Gdyby ich wcale nie było, to byłoby idealnie!

[heroine86]

Ale naprawdę, laski, jaka ulga od razu mi lepiej na ciele i duszy nigdy nie sądziłam, że będę się cieszyć z qpy

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

Ja nie pogardziłabym eleganckimi spodniami i przede wszystkim - granatową marynarką. Takiej w mojej szafie zdecydowanie brakuje. Mam różową, a granatowej nie

Ta ramoneska mi się nawet podoba... klik No ale nie wiem, jak te ćwieki na żywo wyglądają Albo ta klik Ale te ćwieki to już pewnie na maxa widać... Gdyby ich wcale nie było, to byłoby idealnie!

no i prawidłowo. Róż w garderobie to podstawa

ja generalnie nie lubię ćwieków

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Napisane przez heroine86

Ale naprawdę, laski, jaka ulga od razu mi lepiej na ciele i duszy nigdy nie sądziłam, że będę się cieszyć z qpy

mała rzecz a cieszy

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

I mi chcę na zakupy do Mohito

Coś konkretnego widziałaś? Ja podczas letniej kolekcji polowałam na małą czarną torebkę z ćwiekami, ale ostatecznie i tak była przeceniona na 79, więc szkoda mi było kasy A teraz w moim Mohito stoi ich cały stół za 49

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Ja nie pogardziłabym eleganckimi spodniami i przede wszystkim - granatową marynarką. Takiej w mojej szafie zdecydowanie brakuje. Mam różową, a granatowej nie

Ta ramoneska mi się nawet podoba... klik No ale nie wiem, jak te ćwieki na żywo wyglądają Albo ta klik Ale te ćwieki to już pewnie na maxa widać... Gdyby ich wcale nie było, to byłoby idealnie!

Ja ostatnio (znaczy tak w połowie grudnia, przed świętami) kupiłam eleganckie spodnie, zwężane ku dołowi (o dziwo moje łydki się zmieściły i wyglądały naprawdę szczupło ) i co, są za duże teraz tak mi się podobały, a spadają mi z du.py

Fajne te ramoneski

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

no i prawidłowo. Róż w garderobie to podstawa

ja generalnie nie lubię ćwieków

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------



mała rzecz a cieszy

Po tylu dniach pewnie nie taka mała Justyś - gratki!

Ja przyznam, że po młodzieńczych latach został mi jakiś sentyment do ćwieków

Ostatnio pokazywałam mojej korepetytorce moją koszulę, którą kupiłam w piątek. Była zaskoczona, że jest w różu (w sumie to jest taka jasna brzoskwinka) jest a nie czarna, bo przecież ja przeważnie na czarno jestem ubrana

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

mała rzecz a cieszy

No i to jak

Napisane przez niuniulka1989

Coś konkretnego widziałaś? Ja podczas letniej kolekcji polowałam na małą czarną torebkę z ćwiekami, ale ostatecznie i tak była przeceniona na 79, więc szkoda mi było kasy A teraz w moim Mohito stoi ich cały stół za 49

Bluzka jedna mi wpadła w oko, 2 sukienki czarne i sweterek

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

Ja ostatnio (znaczy tak w połowie grudnia, przed świętami) kupiłam eleganckie spodnie, zwężane ku dołowi (o dziwo moje łydki się zmieściły i wyglądały naprawdę szczupło ) i co, są za duże teraz tak mi się podobały, a spadają mi z du.py

Fajne te ramoneski

Weź mi nie mów że fajne, bo zacznę poważnie o nich myśleć Poczekam jeszcze trochę, może któraś spadnie z ceny. Niezbyt pamiętam, jak wyglądały na żywo Musiałabym pojeździć i poszukać

Ładnie musiałaś schudnąć, że Ci tak lecą Założę się, że Chudziak jesteś

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Po tylu dniach pewnie nie taka mała Justyś - gratki!

Ostatnio pokazywałam mojej korepetytorce moją koszulę, którą kupiłam w piątek. Była zaskoczona, że jest w różu (w sumie to jest taka jasna brzoskwinka) jest a nie czarna, bo przecież ja przeważnie na czarno jestem ubrana

No po dwóch

Pjjjjjjjjjjjona, ja też ciągle na czarno aż TŻ jak mnie zobaczył ostatnio w czerwonym sweterku to zrobił wieeelkie oczy i wooow że wyglądam świetnie w tym kolorze a on nie lubi czerwonego

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

No i to jak



Bluzka jedna mi wpadła w oko, 2 sukienki czarne i sweterek

Ten emotikon mnie powalił

No to też masz trochę chciejstw Trzeba kupować póki są, bo zaraz zaczną się ceny regularne i dopiero będzie ból

No i przede wszystkim marzy mi się jeszcze spódnica z koła z Simple Niestety (a raczej stety) widziałam (i przymierzałam ) tylko jedną sztukę w kolorze fuksjowym, a wolałabym czarną lub khaki

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Weź mi nie mów że fajne, bo zacznę poważnie o nich myśleć Poczekam jeszcze trochę, może któraś spadnie z ceny. Niezbyt pamiętam, jak wyglądały na żywo Musiałabym pojeździć i poszukać

Ładnie musiałaś schudnąć, że Ci tak lecą Założę się, że Chudziak jesteś

No ceny trochę hamują przed kupnem

Może trochę się rozciągnęły... no ale i tak, kurde, wkurzyłam się może da radę je jakoś zwęzić? ale one mają zapięcie na haftkę

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Ja ostatnio (znaczy tak w połowie grudnia, przed świętami) kupiłam eleganckie spodnie, zwężane ku dołowi (o dziwo moje łydki się zmieściły i wyglądały naprawdę szczupło ) i co, są za duże teraz tak mi się podobały, a spadają mi z du.py

no to teraz niezły chudzielec musi być z Ciebie skoro spodnie które niedawno kupowałaś już z Ciebie spadają
zazdroszczę

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

No po dwóch

Pjjjjjjjjjjjona, ja też ciągle na czarno aż TŻ jak mnie zobaczył ostatnio w czerwonym sweterku to zrobił wieeelkie oczy i wooow że wyglądam świetnie w tym kolorze a on nie lubi czerwonego

N to w takim razie musisz częściej nosić rzeczy w czerwieni Ja na ten moment nie mam w szafie ani jednej czerwonej rzeczy Same neutralne kolory u mnie aktualnie rządzą... i sporo szarości wpadło w tym sezonie... choć właśnie nabrałam ochoty na jakiś kolorek

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Ten emotikon mnie powalił

No to też masz trochę chciejstw Trzeba kupować póki są, bo zaraz zaczną się ceny regularne i dopiero będzie ból

No i przede wszystkim marzy mi się jeszcze spódnica z koła z Simple Niestety (a raczej stety) widziałam (i przymierzałam ) tylko jedną sztukę w kolorze fuksjowym, a wolałabym czarną lub khaki

Mnie też

No niby tak ale powiem Ci, że ja czekam (pewnie naiwnie ) na jakąś promocję -30% na wszystko to by mnie urządzało oczywiście już od tych przecen na metkach bo są za małe moim zdaniem

Spódnicę fajną, czarną też bym przygarnęła eh, czego by to człowiek nie chciał...

Napisane przez Aniaa_89

no to teraz niezły chudzielec musi być z Ciebie skoro spodnie które niedawno kupowałaś już z Ciebie spadają
zazdroszczę

No miesiąc temu około nie były opięte, bo ja takich nie kupuję, ale były w sam raz. Mówiłam, że mi z nóg leci najbardziej a górna część ciała praktycznie bez zmian

Napisane przez niuniulka1989

N to w takim razie musisz częściej nosić rzeczy w czerwieni Ja na ten moment nie mam w szafie ani jednej czerwonej rzeczy Same neutralne kolory u mnie aktualnie rządzą... i sporo szarości wpadło w tym sezonie... choć właśnie nabrałam ochoty na jakiś kolorek

No ja też mam raptem... ten jeden sweterek reszta to 70% czerń, a 30%- szarości, beże, granaty

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

No miesiąc temu około nie były opięte, bo ja takich nie kupuję, ale były w sam raz. Mówiłam, że mi z nóg leci najbardziej a górna część ciała praktycznie bez zmian

no ale to i tak musiało Ci porządnie pospadać i to w szybkim czasie

może powinnaś się skupić bardziej na górnej części nawet Jillian ma jakiś program, 6 weeks 6 pack czy jakoś tak. Może to byłoby lepsze, skoro z górnej części Ci nie spada a na tym Ci najbardziej zależy

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

No ceny trochę hamują przed kupnem

Może trochę się rozciągnęły... no ale i tak, kurde, wkurzyłam się może da radę je jakoś zwęzić? ale one mają zapięcie na haftkę

Gdyby dołożyli 30% do aktualnych przecen, to tak bym galopowała do sklepu

Ciekawe do jakich % dochodzi ostatecznie Mohito..

Może będziesz mogła zwęzić trochę po bokach?

Ja raz kupiłam spodnie w Mohito. I gdyby nie fakt, że dałam 39 zł (chyba z 99) to na pewno bym je reklamowała bo rozciągnęły się strasznie, chyba ze dwa rozmiary Do tego popruły się na tyłku po kilku założeniach

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no ale to i tak musiało Ci porządnie pospadać i to w szybkim czasie

może powinnaś się skupić bardziej na górnej części nawet Jillian ma jakiś program, 6 weeks 6 pack czy jakoś tak. Może to byłoby lepsze, skoro z górnej części Ci nie spada a na tym Ci najbardziej zależy

Nie wiem już sama... ale mimo, że pospadało z nóg to dalej jestem flaczek ćwiczę też na nogi, bo chcę je trochę "wyrobić" żeby się jakoś prezentowały... a nie tak rozlewały na boki jak siądę no galareta a na górną część ciała to ja już nie wiem, serio... tłuszczu niby dużo nie mam, ale bułka dalej jest a jak coś zjem to masakra chyba taki mój los żeby wiecznie się pilnować i nie wiem... jeść mniej? Jeszcze mniej? wtedy by może płasko było pod biustem...

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Nie wiem już sama... ale mimo, że pospadało z nóg to dalej jestem flaczek ćwiczę też na nogi, bo chcę je trochę "wyrobić" żeby się jakoś prezentowały... a nie tak rozlewały na boki jak siądę no galareta a na górną część ciała to ja już nie wiem, serio... tłuszczu niby dużo nie mam, ale bułka dalej jest a jak coś zjem to masakra chyba taki mój los żeby wiecznie się pilnować i nie wiem... jeść mniej? Jeszcze mniej? wtedy by może płasko było pod biustem...

ale wiesz u Jillian są ogólne programy, na całe ciało. I w każdym programie tak na prawdę każda grupa mięśni pracuje. Po prostu w tym 6weeks 6pack jest więcej ćwiczeń na górną część ciała, ale nie że tylko na to. Całe ciało pracuje a widocznie u Ciebie trzeba się bardziej na tym skupić i wtedy efekty będą
a jeść mniej na pewno nie Ty i tak mało jesz... sporo ćwiczysz, chudniesz, więc kcal na pewno ucinać nie powinnaś

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Gdyby dołożyli 30% do aktualnych przecen, to tak bym galopowała do sklepu

Ciekawe do jakich % dochodzi ostatecznie Mohito..

Może będziesz mogła zwęzić trochę po bokach?

Ja raz kupiłam spodnie w Mohito. I gdyby nie fakt, że dałam 39 zł (chyba z 99) to na pewno bym je reklamowała bo rozciągnęły się strasznie, chyba ze dwa rozmiary Do tego popruły się na tyłku po kilku założeniach

Ja też

Nie mam pojęcia... ale jak sukienki początkowo kosztują np. 219 zł, a później je można kupić za 129 zł to niezłą muszą mieć marżę.... bo oni nawet po tych obniżkach zarabiają

No właśnie nie wiem... bo w brzuchu mogłyby nawet być, ale tyłek mam płaski i wygląda to jakbym w gacie narobiła a im bardziej w dół tym bardziej luźno

Ja akurat nie mam żadnych spodni z Mohito z tych rzeczy co tam kupiłam to jestem zadowolona oczywiście nigdy nie kupuję w cenach regularnych, bo zdzierają strasznie

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

Nie wiem już sama... ale mimo, że pospadało z nóg to dalej jestem flaczek ćwiczę też na nogi, bo chcę je trochę "wyrobić" żeby się jakoś prezentowały... a nie tak rozlewały na boki jak siądę no galareta a na górną część ciała to ja już nie wiem, serio... tłuszczu niby dużo nie mam, ale bułka dalej jest a jak coś zjem to masakra chyba taki mój los żeby wiecznie się pilnować i nie wiem... jeść mniej? Jeszcze mniej? wtedy by może płasko było pod biustem...

Zbyt krytycznie na siebie patrzysz Kochana Zobaczyłabyś mój brzuch i nogi No ale jedyny plus, że jest zima... jest czas na odchudzenie do lata

Ja jutro wskakuję od rana na wagę... może terapia wstrząsowa na mnie podziała

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

ale wiesz u Jillian są ogólne programy, na całe ciało. I w każdym programie tak na prawdę każda grupa mięśni pracuje. Po prostu w tym 6weeks 6pack jest więcej ćwiczeń na górną część ciała, ale nie że tylko na to. Całe ciało pracuje a widocznie u Ciebie trzeba się bardziej na tym skupić i wtedy efekty będą
a jeść mniej na pewno nie Ty i tak mało jesz... sporo ćwiczysz, chudniesz, więc kcal na pewno ucinać nie powinnaś

Wiem wiem... muszę coś zmienić... zastanowić się na spokojnie Ania, mnie takie myśli nachodzą, bo serio ja już wymiękam... niby schudłam okej- widzę to, cieszę się, ale bluzki obcisłej dalej nie założę bo nie wyglądam zbyt fajnie naprawdę tylko rano wyglądam "względnie", a później jest tylko gorzej... a już trochę molestuję ten brzuch, robiąc brzuszki "czuję" górne partie, ale efekt marny...

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

Zbyt krytycznie na siebie patrzysz Kochana Zobaczyłabyś mój brzuch i nogi No ale jedyny plus, że jest zima... jest czas na odchudzenie do lata

Ja jutro wskakuję od rana na wagę... może terapia wstrząsowa na mnie podziała :mur"

kolejna zgrabna która narzeka

mnie byście zobaczyły to wtedy doceniłybyście swoje figury

ja się zważę i pomierzę chyba w środę
zostały mi 2filmiki jeszcze z tego programu co zrobię, więc planuję je zrobić jutro i we wtorek, no i po całości już chce zobaczyć jakie efekty

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

Ja też

Nie mam pojęcia... ale jak sukienki początkowo kosztują np. 219 zł, a później je można kupić za 129 zł to niezłą muszą mieć marżę.... bo oni nawet po tych obniżkach zarabiają

No właśnie nie wiem... bo w brzuchu mogłyby nawet być, ale tyłek mam płaski i wygląda to jakbym w gacie narobiła a im bardziej w dół tym bardziej luźno

Ja akurat nie mam żadnych spodni z Mohito z tych rzeczy co tam kupiłam to jestem zadowolona oczywiście nigdy nie kupuję w cenach regularnych, bo zdzierają strasznie

Ja też nie kupuję Zawsze czekam chociażby na jakiś kupon rabatowy z facebooka Może gdybym koniecznie potrzebowała czegoś na jakąś uroczystość to bym kupiła, ale jak nie ma prawdziwej potrzeby to zawsze grzecznie czekam na %

Muszę w końcu do tych ćwiczeń wrócić... wiem, że w tym tygodniu będę sobie wmawiać, że przecież późno wracam itp. No ale mimo to, powinnam się ogarnąć I przede wszystkim racjonalnie jeść.

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Wiem wiem... muszę coś zmienić... zastanowić się na spokojnie Ania, mnie takie myśli nachodzą, bo serio ja już wymiękam... niby schudłam okej- widzę to, cieszę się, ale bluzki obcisłej dalej nie założę bo nie wyglądam zbyt fajnie naprawdę tylko rano wyglądam "względnie", a później jest tylko gorzej... a już trochę molestuję ten brzuch, robiąc brzuszki "czuję" górne partie, ale efekt marny...

no cóż, każdy ma jakąś problematyczną część ciała, z której spada na samym końcu i nic się na to nie poradzi Trzeba być wytrwałym i z czasem efekty też będą ale mniejsza ilość jedzenia to na pewno nie jest rozwiązanie musisz się bardziej skupić po prostu na tej części ciała, robić więcej różnych ćwiczeń, nie same brzuszki i efekty będą.

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

kolejna zgrabna która narzeka

mnie byście zobaczyły to wtedy doceniłybyście swoje figury

ja się zważę i pomierzę chyba w środę
zostały mi 2filmiki jeszcze z tego programu co zrobię, więc planuję je zrobić jutro i we wtorek, no i po całości już chce zobaczyć jakie efekty

Zgrabnie to może było przez chwilę.... tak do końca września... Teraz może nie ma u mnie takiej tragedii jak rok temu, ale już mam odruch odwracania głowy od lustra albo patrzenia na siebie z wyrzutem..

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Zbyt krytycznie na siebie patrzysz Kochana Zobaczyłabyś mój brzuch i nogi No ale jedyny plus, że jest zima... jest czas na odchudzenie do lata

Ja jutro wskakuję od rana na wagę... może terapia wstrząsowa na mnie podziała :mur"

Monia, to normalne, że my na siebie same krytyczniej patrzymy. Ja już nawet staram się to zmieniać. W spodniach moje nogi wyglądają okej, naprawdę, nie mam schizów, że są grube (no jedynie łydki mi przeszkadzają, ale tego nie zmienię już chyba, więc czas się z tym pogodzić ), ale bez naprawdę tragedia osoby szczupłe też mogą być flakami i mieć cellulit, ot skinny fat i ja chyba do nich zaliczam...

Będzie dobrze

Napisane przez niuniulka1989

Muszę w końcu do tych ćwiczeń wrócić... wiem, że w tym tygodniu będę sobie wmawiać, że przecież późno wracam itp. No ale mimo to, powinnam się ogarnąć I przede wszystkim racjonalnie jeść.

Do ćwiczeń po pracy to wiem, że ciężko się zmobilizować... ale warto wygospodarować chociaż te pół godzinki no i Monia, regularne jedzenie, śniadania przede wszystkim bo później wszystko się sypie, człowiek podjada i rzuca się wieczorem na żarcie... i wychodzi jeszcze gorzej przerabiałam to

Napisane przez Aniaa_89

no cóż, każdy ma jakąś problematyczną część ciała, z której spada na samym końcu i nic się na to nie poradzi Trzeba być wytrwałym i z czasem efekty też będą ale mniejsza ilość jedzenia to na pewno nie jest rozwiązanie musisz się bardziej skupić po prostu na tej części ciała, robić więcej różnych ćwiczeń, nie same brzuszki i efekty będą.

No brzuszki swoją drogą, próbowałam też Mel B, 8-minutówek... Mel B na brzuch była straszna dla mnie, może dlatego się zniechęciłam trochę... skakanka też podobno działa na brzuch, a ja uparcie w to wierzę no i nożyce

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

Zgrabnie to może było przez chwilę.... tak do końca września... Teraz może nie ma u mnie takiej tragedii jak rok temu, ale już mam odruch odwracania głowy od lustra albo patrzenia na siebie z wyrzutem..

no nic nie mów.. ja to na siebie patrzeć nie mogę teraz bo tak tragicznie wyglądam i do tego mimo starań moje ciało jest takie oporne

Napisane przez heroine86

osoby szczupłe też mogą być flakami i mieć cellulit, ot skinny fat i ja chyba do nich zaliczam...

spokojnie na wszystko trzeba czasu. Ćwiczysz dużo, regularnie i z czasem będzie coraz lepiej, ciało będzie się zmieniać na korzyść już widzisz pewna zmiany i zobaczysz że z czasem będzie coraz lepiej. No ale trzeba być wytrwałym