Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7 - Strona 46 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-03, 22:16   #1351
cathlyn
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 630
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Hej

Dzisiaj bez cytowania, chciałam się odnieść do RB i dyskusji, wiem, że już ją kończycie, no ale muszę...

Nie czytałam Searsow jedynie Stein i RB z tego co wyczytałam, to nie jest jakas podręćznikowa metoda - rób tak i tak, tylko wsłuchanie się w dziecko, zrozumienie jego potrzeb i uszanowanie ich. Traktowanie dziecka jak drugiego człowieka. i RB to nie metoda w sumie, tylko sytuacja w której szanujemy potrzeby SWOJE i DZIECKA, tak, żeby w rodzinie każdy szanowal każdego.
I ja akurat się cieszę, że przeczytałam tą książkę, bo w niej jest dużo informacji czemu dziecko zachowuje się tak, a nie inaczej - że nie robi mi na złość taplając sie w kałuży, że nie testuje mnie, tylko w ten sposób odkrywa świat. Ja osobiście bardzo zyskałam czytając tą książkę, bo rozumiem bardziej to, co się dzieje z moim dzieckem, i to w jaki sposób funckjonuje.
I tak - w RB się nosi dziecko, śpi się z dzieckiem, karmi piersią - ale nie dlatego, że to mus, tylko dlatego, że na takie są potrzeby dziecka - potrzeba bliskości, czułości itp.
I jeszcze jedna ważna rzecz, którą Stein kilka razy podkreślała - to, co robimy w macierzyństwie musi nam pasować. Nie możemy nic robić wbrew sobie. Nie każda rzecz pasuje każdemu rodzicowi, każdemu dziecku, ale chodzi o to, żeby zrozumieć potrzeby - swoje i dziecka, podkreślam to jeszcze raz.

moderna
tak dopiszę jeszcze, bo ostatnio właśnie wyczytałam gdzieś, żeby nie zapominać o swoich potrzebach. Rozumiem, że teraz nie masz potrzeby wychodzenia sama itd,ale żebyś pamiętała o tym, bo z tego co czytałam wiele mam RB się łapie na tym, że potrzeby dziecka stawia na pierwszym miejscu - na początku to jak najbardziej jest naturalne, tylko potem się człowiek przyzwyczaja i nie odczuwa swoich potrzeb, które gdzieś tam by się ujawniły. Zaciekawiło mnie to, bo wydaje mi się, że zaspokajam również swoje potrzeby - typu wyjście samodzielne, ale rzeczywiście coś w tym jest, że mam mniejsze potrzeby na różne swoje zachcianki/hobby niż wcześniej i zaczęłam obserwować jak to jest z tymi moimi potrzebami i czy ich przypadkiem podświadomie nie tłamszę.

nestelle
(fajnie, że wróciłas)zgadzam się ogólnie z tym co napisałaś, ale zauważ, że sa różne dzieci. Ty masz dzieci spokojne, "łatwe w obsludze". I Twoje wyluzowanie przy 1 dziecku wydaje mi się, że mogło być związane również z tym faktem. Bo wiesz - patrzę na swoją ukochaną córę, która po 15 miesiącach od porodu cały czas zasypia przy piersi i usypianie trwaa długo i mogę pomarzyć o odłożeniu jej do łóżeczka, żeby usnęła samodzielnie. Ona w całym swoim życiu sama z siebie zasnęła 2-3 razy - 1 x na macie i 1x w łóżeczku. Tak to kilka razy w wózku, wiele razy w nosidle. Kilka razy w samochodzie. Reszta - obok mnie. I wiesz, w takim momencie fajnie jest poczytać, że to jest coś normalnego, że potrzebuje bliskości - RB wyjaśnia, czemu moja córa jest taka. Tak to bym byla przekonana, że to moja wina, bo jej nie NAUCZYŁAM zasypiać w łóżeczku itd.Czytałabym Wasze posty jak uczyłyście dzieci spać w łóżeczkach bezboleśnie i bezproblemowo i łapałabym doła. A tak rozumiem, że moja ma silną potrzebę bliskości i już.
Co do poradników - podobnie jak moderna wybieram takie poradniki, które pasują moim przekonaniom, żeby zobaczyć co mogę zrobić lepiej w nurcie, którym idę.

pani
uwielbiam Twoje posty. A zgubiona isntrukcja obsługi to juz w ogóle :P

monika
chciałam Ci jeszcze napisać o jedzeniu - moja L. też mało je. Nie je obiadów. Nie wiem, czy gryzie dobrze, bo je na ogół miękkie rzeczy. Widzę że odgryza sobie coś (np. kawałek ogórka) i połyka w całości (widzę po kupkach). I tez się tym stresuje, lekarka mnie uspokaja, że ma czas. Pije dużo mleka i myślę sobie, że dopóki nie wyjdą jej 4, to się postaram nie stresować, bo może to kwestia zębów?

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekkk21 Pokaż wiadomość
gaszę światło!
A wcale bo nie :P
__________________
Szkrabencja 15.03.2013
cathlyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:25   #1352
Hally_berry
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 542
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość

Despa, ten sinecod na uporczywy kaszel? Może i ja skorzystam, tzn. Róża, bo ona kaszle od kilku tygodni, głównie w nocy, spać przez to nie mogę, a ona się męczy. Pediatra twierdzi, że to niewielka infekcja


Moderna, a nie miałaś ostatnio jakichś stresowych sytuacji, bo może od tego tak Ci się stan skóry pogorszył?
Witajcie, dawno się nie odzywałam bo najpier byłam na urlopie a potem po powrocie mnóstwo domowych obowiązków i problemy z internetem i nawet ciężko było coś podczytać a co dopiero coś napisać ...chociaż ja i miałam problemy z pisaniem i z cytowaniem tak czy siak

Wracając do takiego silnego kaszlu na noc to moja J. w poniedziałek zaczęła tak kasłać przez sen i też się męczyła bidulka i we wtorek pognałam do pediatry na wcześniej zapisaną wizytę - w planach było szczepienie na mmr - okazało się, że początek infekcji ale na oskrzelach i lekarka stowerdziła, że dobrze zareagowałam bo jak narazie bez antybiotyku tylko na inhalacjach i syropku i jest poprawa

A jeśli chodzi o problemy skórne to u mnie stres zawsze działa negatywnie na skórę, głównie głowy zaczyna się swędzenie okrutne a i na twarzy, żę potrafią się robić jakieś dziwactwa
__________________
Mariolka
Hally_berry jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:28   #1353
cathlyn
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 630
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Luna
czytam teraz trochę o żywieniu dzieci i mi mignęło info o przeziębieniach u maluchów spoodowanych m.in dużą ilością owoców/bananów, cytrusów , soków owocowych i białej mąki w diecie dziecka (że moga zaśluzowywać i stąd choróbska) Po ograniczeniu dzieci nie chorują tak często. Nie wiem, jak u Was ale może pomoże?
__________________
Szkrabencja 15.03.2013
cathlyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:31   #1354
achna79
Rozeznanie
 
Avatar achna79
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 771
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekkk21 Pokaż wiadomość
raj to K. miał w niedzielę na targach rolniczych wstawię fotkę jak znajdę aparat
traktory, dużo traktorów, jeszcze więcej traktorów




a! jutro idziemy na mmr. trzęsę portami. trzymcie kciuki

Traktory Mikołaj jak je widzi mówi puf puf (moja mama go tak nauczyła, nie wiem skąd jej się wzięło puf puf )

za mmr


Cytat:
Napisane przez BYou Pokaż wiadomość

A LM miało urodziny i jak się wysłało do nich laurkę to dostaje się prezent


Zosi przebiła się druga dolna trójka i górne na wylocie-więc w pakiecie luźne qpki i gorączka 38,3oby noc była spokojna.


Łeeee, szkoda, że nie wiedziałam

Oby Zosia dzielnie zniosła te nieszczęsne trójki


Cytat:
Napisane przez Moderna Pokaż wiadomość
skad ta nagonka na mnie?

Ja się nie wypowiem na te tematy z jednego powodu. Nie przeczytałam ani jednej książki i pewnie nie przeczytam
Moderna i pisz pisz pisz dużo pisz

Nie lubię jak się kłócą osoby które znam i które lubię. Od razu mi się humor psuje i jest z mi z tym po prostu źle...

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
Helloł ,helloł

Żyjesz witajj Wracaj


Cytat:
Napisane przez eluśka87 Pokaż wiadomość
hej hej... pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieci.. mieszkamy juz na swoim i sie próbujemy zaklimatyzować. Testujemy internet wiec w wolniejszej chwili poczytam co u Was.

U la la Super, że udało się już zamieszkać na swoim


Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość


1. Ale także staram się odpowiadać na potrzeby moich dzieci .Kocham je ponad wszystko , zycie bym oddała bez wachania ...ale chce wychować na mądrych ,dobrych ludzi także ucze je także ze i JA jestem wazna i moje potrzeby . Ze mama także musi odpocząć , ze zasługuje na wolny czas ,na przyjemności .... i NIE !!! pomino tego ze siedze w domu z nimi od prawie 9 lat nigdy nie miałam dość .nie miałam potrzeby aby mieć wolne od nich . jednak mam i sama domagam się wychodnego ( najczęściej ide na szoping) aby nauczyć dzieciaki ze Ja tez jestem . I nie jest tak ze jak tylko pisną to lece . ze jak chcą to daje . Nie chce wychować na egoistów ,ze tylko będą myśleli "ja" ,ze zycie kreci się wokół nich ,ich potrzeb i wymagań. Dlatego co innego noworodek i niemowlak a co innego już 15 miesieczniak ....R już potrafi zaczekać ,nie zawsze ale uczy się .... uczy sie ze mama lubi się malować ,robic pazurki czy inne ... ze mama także je obiad ,i ze pije kawke która jest nie dla niego ....
o starszakach nie wspomnę bo oni już dokładnie znaja temat ze nie sa sami na tym świecie ,ze trzeba dbac i myslec także o rodzicach .i innych .
Mysle tez ze bardzo wazna jest relacja pomiędzy rodzicami w wychowaniu dziecka . Dziecko aby nie było zachwiane emocjonalnie musi wiedzieć ze mama z tata się kochają ,ze mają swoje potrzeby (tulenie ,chodzenie za reke, i swoje rytuały ...). Ze dziecko to dziecko ,a rodzic to rodzic . i nie mam innej roli . rodzice dbają o dzieci ale i także o siebie nawzajem . pisze to bo znam pare przykładów gdzie matka zastepowała sobie relacje z partnerem poprzez dziecko . dawała odczuc ze ono jest najważniejsze a dziecko rosło z tym przedswiadczeniem . wyszedł total egoizm . a na matce się to odbiło podwójnie .



2. U mnie wszystko ok. J skończył 2 klase z wyróżnieniem . chodzi na pół kolonie , a do tego prawdopodobnie pojedzie na obóz

N to genialna dziewczynka . od września pójdzie do zerówki .

R to klon J . bardzo podobny . kocha samochodziki -wszędzie widzi "brumbrumy" . wozi autka wózkiem N do lalek ,ba! sam siada w tym wózku i domaga się wozenia. no i chodzi ...chodzi ,chodzi i chodzi .... wszędzie i dużo .

3. No i pomimo tego ze uwielbia swojego tatusia ,uwielbia swoje rodzeństwo to jest najprawdziwszym synusiem mamusi . taki mój wisiorek

1. To jest właśnie mój ideał. Czyli ja będę chciała wychować Mikołaja metodą na Nestelle

2. Dla Kuby za wyróżnienie dla Ninki i dla Roszka

3. Wisiorek rozczuliłam się


Cytat:
Napisane przez jolanT Pokaż wiadomość
moje dziecię jeszcze śpi ze mną.. mnie to nie przeszkadza, mąż się wysypia.. za niedługo i tak to się skończy i będzie już tylko pięknym wspomnieniem.. w ciągu dnia bierze kocyk i ucieka gdzie jej wygodnie i tam zasypia; na fotelu, na kanapie, pisałam też że w foteliku samochodowym się zdarzyło a ostatnio nawet zasnęła wdrapując się na kanapę- jedną nogą stała na ziemi a drugą zdążyła podnieść i tak przewieszona zasnęła nawet czasem położy się na podłodze ale wiadomo- niewygoda
i a propos- Ewa ma właśnie ten kocyk ulubiony i zawsze go przynosi jak chce spać jest to dla mnie sygnał i uwielbiam taką komunikację !
Jaa ale modelka haha



Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
Sama sobie wymyśliłam mój sposób na rodzicielstwo . każdy je ma w głębi serca i umysłu ...





Nadrobiłam trzy po trzy, znowu zaległości się narobiły.

Mikołaj od trzech dni popłakuje przez sen. O co chodzi nie wiem

Lecę do wyra... dobranocka
__________________
23.04.2013 - Mikołaj
achna79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:38   #1355
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Cathlyn masz rację, mam "łatwe dzieci ".... Jednak doskonale zdaje sobie sprawę,że są inne dzieci,i inni rodzice...
Nie porównuję jednak.podaje tylko mój przykład.wiem, że nie jestem nieomylna, że popełniam błędy... Jednak staram się nie Jak wkręcić aż tak bardzo..... Głęboko wybiłam sobie do głowy juz dawno, że nie wszystko ode mnie zależy, że nie zawsze będzie tak jak ja chcę.....
Dlatego staram się nie obwiniać siebie. Nikogo.
to Bo inaczej jak wytłumaczyć fakt, że moje prawie 16 miesięczne dziecko jest co 1,5godz.na cynku..... ze to moja wina?nie. Nie ma w tym żadnej winy-taki gatunek widocznie.
A z jedzeniem tez kiepsko raczej. Cyc i cyc.no i może trochę owsianki rano,malin,borówek i truskawek. Obiadki średnio idą. No i często łyka w całości.

Maria - budowa jakoś idzie..... po mału.wybieramy podłogę teraz.masakra z tym bo nie wiem co.....chciałabym drewno, ale się boje ze się poniszczy, a płytki dają mało przytulny efekt.... Ale świetnie nadają się do ogrzewania podłogowego.
Boje się, że spieprzę z wyborem

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

No i ja gaszę :-P
__________________
J . N . R
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:43   #1356
cathlyn
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 630
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
Cathlyn masz rację, mam "łatwe dzieci ".... Jednak doskonale zdaje sobie sprawę,że są inne dzieci,i inni rodzice...
Nie porównuję jednak.podaje tylko mój przykład.wiem, że nie jestem nieomylna, że popełniam błędy... Jednak staram się nie Jak wkręcić aż tak bardzo..... Głęboko wybiłam sobie do głowy juz dawno, że nie wszystko ode mnie zależy, że nie zawsze będzie tak jak ja chcę.....
Dlatego staram się nie obwiniać siebie. Nikogo.
to Bo inaczej jak wytłumaczyć fakt, że moje prawie 16 miesięczne dziecko jest co 1,5godz.na cynku..... ze to moja wina?nie. Nie ma w tym żadnej winy-taki gatunek widocznie.
A z jedzeniem tez kiepsko raczej. Cyc i cyc.no i może trochę owsianki rano,malin,borówek i truskawek. Obiadki średnio idą. No i często łyka w całości.


---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

No i ja gaszę :-P
E tam gasisz :P

Bardzo bym chciała wbić sobie do głowy to pogrubione.

U nas podobnie z jedzeniem - tzn,. owoce je chętnie, reszta nie. Ale jakoś wyluzowałam, test bojowy przejdę po powrocie do pracy. TŻ też ;P
To może ja zgaszę?
__________________
Szkrabencja 15.03.2013
cathlyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:44   #1357
alliw
Zadomowienie
 
Avatar alliw
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 331
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Alliw, a cchiałabyś mówić "tato"? też mówię ojciec lub po imieniu. i ten ojciec bolał tylko mojego dziadka
juz zostanie ojciec

Cytat:
Napisane przez trolla2405 Pokaż wiadomość
to ja się podziele moimi odczuciami z rana: "jeszcze jeden wrzask to wyjde z domu i nie wrocę" wiecej nie napiszę bo mnie tu przedstawiciele prawa mogą przeczytać i zamknąć
Welcome to the real world

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość

Bardzo lubię spać z Kamilem, ale wiem że i dla mnie i dla niego i dla mojego małżeństwa lepiej żeby spał sam, a sypianie z nami zostawiam na specjalne okazje czyli choroby
o to to zgadzam się w zupełności.

Cytat:
Napisane przez Moderna Pokaż wiadomość
a jednak normalne mleko dajesz myslalam, ze moze cos podzialasz w strone roslinnych - mnie kusi, ale mi sie nie chce robic
migdaly leza w szafce i czekaja na probe
nie chce mi się

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
a fryzjer sprawdzony?
przeze mnie juz tak jestem zadowolona, zrobił tak jak tego oczekiwałam. Starszy facet, dobry rzemieślnik, a nie artysta z bożej łaski, co się chce wykazać. Widać było że wie co ma robić i absolutnie niczego mi nie narzucał. Wyszłam z salonu czując aurę zaj.bistości

Cytat:
Napisane przez eluśka87 Pokaż wiadomość
hej hej... pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieci.. mieszkamy juz na swoim i sie próbujemy zaklimatyzować. Testujemy internet wiec w wolniejszej chwili poczytam co u Was.
ooo super!

Cytat:
Napisane przez jolanT Pokaż wiadomość
a ostatnio nawet zasnęła wdrapując się na kanapę- jedną nogą stała na ziemi a drugą zdążyła podnieść i tak przewieszona zasnęła

fajna komunikacja z kocykiem
a pająki brrr

Cytat:
Napisane przez oliwka__ Pokaż wiadomość

.... Chyba na zbyt wyrodna matke w tym poscie nie wyszlam
nieee

Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość

Wyniki ok, jakis tam jeden czynnik podwyzszoby co moze swiadczyc o infekcji wirusowej ale osluchowo ok.


Cytat:
Napisane przez klementyna1 Pokaż wiadomość
A hoj marynarze!!
ahoj

Monika.g, z tego co piszesz, to Jakub zachowuje się normalnie, ruchowo moze faktycznie troche opóźniony (jak moj Janek ) ale tez przeciez w normie. Brak słów na ta nasza służbę zdrowia. Najpierw olewka, a teraz nadgorliwość do kwadratu.

Nestelle, brawo dla Jakuba za świadectwo
__________________
Jaś - 01.03.2013
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kcmhyv1un.png
alliw jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-07-03, 22:49   #1358
maria28
Kniaginia
 
Avatar maria28
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 799
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Żadnego gaszenia! Początek miesiąca i mam chwilę czasu

Cytat:
Napisane przez Hally_berry Pokaż wiadomość
tylko na inhalacjach i syropku i jest poprawa

A jeśli chodzi o problemy skórne to u mnie stres zawsze działa negatywnie na skórę, głównie głowy zaczyna się swędzenie okrutne a i na twarzy, żę potrafią się robić jakieś dziwactwa
1. Jaki syrop?
Nam pediatra kazała rozważyć wizytę u alergologa.

2. Mam to samo.
A że teraz mam permanentnie sytuacje stresowe to wyglądam jak wyglądam I tylko leczenie objawowe mi pozostaje, bo mi lekarz ostatnio powiedział, że należę do tych nielicznych alergików, u których nie wykryje się alergenów. Mam po prostu wrodzoną niską odporność immunologiczną. W testach alergicznych jestem zdrowa jak ryba. Stres największym wrogiem.
Moderna
, Ty jesteś też w temacie, może się orientujesz, jak ten problem widzą lekarze niemieccy?


Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
Maria - budowa jakoś idzie..... po mału.wybieramy podłogę teraz.masakra z tym bo nie wiem co.....chciałabym drewno, ale się boje ze się poniszczy, a płytki dają mało przytulny efekt.... Ale świetnie nadają się do ogrzewania podłogowego.
Boje się, że spieprzę z wyborem
Ja bym chyba wybrała drewno, płytki tradycyjnie w holu, kuchni, łazience. Drewno można dobrze zaimpregnować.
maria28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:55   #1359
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Monika -mi się wydaje ze cala ta opinia dotyczącą rozwoju J jest bardzo przesądzona. W ten sposób co drugie dziecko jest opóźnione. nie wiem tak dokładnie jaka jest sytuacja ale ja bym dała spokój. Obserwowałam, rozwijała poprzez zabawę i na razie tyle.
r kocha auta, na parkingu by zamieszkał najchętniej;-) ale niczym nie parkuje. Nawet nie wiedziałam, że to problem.......

He,he i to ja zgaszam :-P
__________________
J . N . R
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:59   #1360
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez cathlyn Pokaż wiadomość
bo może to kwestia zębów?
na pewno też. J. ma 7 zębów, jedynki i 3 dwójki to jak ma gryźć mięso?

Cytat:
Napisane przez alliw Pokaż wiadomość
Monika.g, z tego co piszesz, to Jakub zachowuje się normalnie, ruchowo moze faktycznie troche opóźniony (jak moj Janek ) ale tez przeciez w normie. Brak słów na ta nasza służbę zdrowia. Najpierw olewka, a teraz nadgorliwość do kwadratu.
ta olewka na początku do tej pory mnie denerwuje, ale teraz na dodatek zmieniliśmy lekarza na... nadgorliwego.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 23:00   #1361
Hally_berry
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 542
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Odzywam się na samym końcu Waszej gorącej dyskusji, której nawet nie udało mi się całej przeczytać ale nie trudno domyśleć się o co chodzi - poruszyłyście bardzo kontrowersyjny temat i tyle co jest Nas MAM tyle opinii i żaden nawet najciekawszy poradnik nie jest w stanie podać najlepszego sposobu czy metody wychowawczej dla naszych dzieci.
Każde dziecko jest inne i każda z nas wie jaki metodami osiągnąć zamierzony cel w wychowaniu jego, poradniki mogą podpowiadać fajne pomysły i sposoby tylko nie u wszystkich one się sprawdzają.
Ja przyjełam podstawową zasadę NIE porównywać mojego dziecka z innym tym bardziej w jej wieku bo inaczej można byłoby zwariować - każde dziecko ma swój rytm i tylko już w jakiś strasznie odbiegających od normy sytuacjach powinna zapalać się czerwona lampka ....
poza tym samo nasze podejście do wychowywania też jest bardzo istotne - robimy to co nie jest sprzeczne z naszym sumieniem , zdaniem i nam nie przeszkadza a sprawdza się w 100 % w naszym modelu wychowywania szkraba i to o czy w ostatnich postach wspomina Cathlyn i Nestelle - żeby się nie zagubić w tym całych Macierzyństwie to musimy pamiętać o naszych potrzebach i rytuał wypicia kawy czy zjedzenia obiadu przez nas powinien być tak samo ważny i dziecko czym starsze to powinno zdawać sobie z tego sprawę bo tylko tak uda nam się nie wychować go na egoistę - co czyni mnóstwo rodziców wychodzać z założenia, że jak nie zrobi czegoś dla swojego dziecka kiedy ono ma to ochotę lub mu czegoś odmówi to go dziecko przestanie kochać itp czym póżniej starsze dzieci często strasza swoich rodziców w osiągnięciu celu ......echhh starsznie trudne to wszystko ...konczę też ten wątek bo mogłabym dużo o nim dyskutować i dawać przykłady z różnych obserwacji ale chyba faktycznie trzeba uciąć ten temat - przynajmniej na tym wątku
__________________
Mariolka
Hally_berry jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 23:07   #1362
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Miało być
Opinia przesadzona. PRZESADZONA.
Z tel.pisze i tak samo wychodzi....:-S

Maria-sa jeszcze płytki 'ala drewno. Tak wyglądają. Ale to jednak nadal płytki.
A drewna się boje. Dzieci,obcasy...że to wszystko będzie zmasakrowane .. Nawet moich dzieci się nie boję ale innych.ostatnio mieliśmy gości z dziećmi. To była jedna wielka masakra. Biegły po stole,rzucały ciastkami i rozruszaly chrupki po domu. Specjalnie. Ja prosiłam. Ale nawet ich rodzice nie reagowali.

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Rozkruszały chrupki.cholerna autokorekta rozruszała mi chrupki:-P
__________________
J . N . R
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 04:32   #1363
kwiatuszekkk21
Zadomowienie
 
Avatar kwiatuszekkk21
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 807
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Hej

byliśmy na szczepieniu. Dzielne te moje dziecie. jedynie zrobił minkę do płaczu jak wyjmowała igłę ale nie rozpłakał się.
Czekaliśmy godzinę, żeby lekarz łaskawie przyszedł zbadać a trwało to 5 sekund i jeszcze pyta się czy K. nie miał kontaktu z chorobami zakaźnymi. no sorry, powiedziałam mu że nie wiem, bo nie wiem na co były chore te dzieci w poczekalni po co umawiają na konkretną godzinę jak potem trzeba jeszcze tyle czekać wśród chorych dzieci
86cm i 12,5kg chyba najcięższy na wątku?
i kto mi uwierzy, że niejadek (obiadowy) on chyba jakiś grubokościsty po ojcu albo po mm. gruby nie jest, bo fałd nie ma ale za to przypakowany

poza tym przyglądałam mu się cały dzień i jednak pokazuje palcem i to sporo, nawet wskazywał gdzie mucha lata ale cała ręka również w użyciu. a najlepiej wieczorem chłop go pyta gdzie jest Lolek a on paluchem stuka w klatkę jak ja pytałam, nie pokazywał
chłop się tak podjarał i mówi: powiedz Lolek a mały :Lllellle i tak parę razy : love: także no. mój syn od dziś to Lele/ Lale
w ogóle miałam udany wieczór, bo zrobiłam placki i Lele zjadł aż 5

despa zgasiłam ale wredoty po ciemku jeszcze gadały
u nas wczoraj straszny gorąc

Pani ja też K. samego nie zostawiam, bo strach co wymyśli/gdzie wejdzie. tym bardziej że lubuje się w schodach. wczoraj moczył do łokci ręce w wiadrze pod rynną i o mały włos nie wlazł do wielkiego psa.
chodzę za nim jak cień ale pomarzyć o spokojnym wypiciu herbaty można

co do instrukcji obsługi to może wszystkie z 9.03 zginęły jakbyś gdzieś kiedyś znalazła naszą to podeślij

Demeter nie staramy się
cięzko z tą jedną drzemką

Nestelle no w końcu jesteś przyciągnęlam Cię snem

Byou jak dziś Zosia? spała w nocy?
jeśli chodzi o sen to pewnie dlatego mi się przyśniłyście, że zanim się położyłam siedziałam na wizażu

Moderna współczuję stanu skóry.może uda się jeszcze jakoś zaleczyć do końca wakacji
Marselll póki co nie ma żadnych objawów azs prawda?

alliw jak po fryzjerze? już doczytałam. super, że wyszłam z aurą

Trolla do mnie masz trochę więcej jak 4 godziny prawie 6 ale wynajmijcie busa z Krakowiankami i zapraszam alez by był wesoły autobusik z tyloma bobasami
jak mieszkanie? całe po wczorajszych szaleństwach dzieciaków?

Eluśka gratuluje swojego domku

jolanT super z Ewy pomocnica boska jst z tym zasypianiem gdzie popadnie zawsze mnie to bardzo rozczulało u dzieci, K. tak nie ma
wydaje mi się, że ciasto za pierwszym razem robiłam z budyniem śmietankowym, za drugim też ale z innej firmy i wyszło lepsze. spróbuję z waniliowym, chociaż naszła mnie niecna myśl jakby to smakowało z czekoladowym

Monika czepiają się ci lekarze K. też pije mleko z butelki, wodę z niekapka ale muszę mu trzymać, bo nagle zapomniał jak to się robi. czy wjedzie do garażu samochodem nie wiem, bo nie ma garażu, ale naśladuje dużo. tak jak Jakub m.in próbuje wkładać patyczki do uszu, kaszlu nikomu nie przepuści itp
Wg mnie przesadzają, tym bardziej że widzą Jakuba chwilę i to na dodatek zmęczonego. Poza tym każdy lubi co innego, bawi się inaczej i myślę, że nie da się wsadzić każdego dziecka do jednego schematu tak jak oni by chcieli. toż to nie robot, nie zaprogramują go, że ma robić to to i to.

Tasia kciuki za mmr. będzie dobrze, nie martw się

Jeśli chodzi o spanie to u nas chłopy śpią razem, ja się wysypiam w innym pokoju. już dawno dawno temu mówiłam, żeby odkładać K. do łóżeczka, ale on nie... bo on lubi spać z małym. no ok. róbta co chceta

idę dziś do ginekologa, miałam iść w grudniu na cytologię


no nie... zgasiłam światło a te dalej gadały zero dyscypliny na tym wątku
__________________
09.03.13
kwiatuszekkk21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 05:48   #1364
kasia86bgo
Zakorzenienie
 
Avatar kasia86bgo
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: NO / PL
Wiadomości: 4 205
GG do kasia86bgo Send a message via Skype™ to kasia86bgo
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Druga
Zeby nie bylo ze ja nje mam co z rana robic / wlasnie mi sie pralka pierze no ale co takie zycie hihi.


Monika
- Milus tez pije z butelki najlepiej mleko - czasami z lyzeczki cos wezmie i potem mlasnje i " aaaaAaaaAaaAaa".
Bawic sie bawi ale tez nie parkuje ( nie ma garazu ) najchetniej dotyka samochod paluszkiem i w przod i tyl.
Kanapki na sniadanie je Maczane w Herbacie - inaczej nie zje
Wiec ja mocno za was bedzie dobrze - zobaczysz "na starosc" bedziesz sie smiala


Kocham Cie Emilianku <3.
__________________
Miluś

http://suwaczki.maluchy.pl/li-65599.png
kasia86bgo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 06:13   #1365
despa
Zakorzenienie
 
Avatar despa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 777
GG do despa
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
A może zróbmy sobie zbiorową wątkową psychoanalizę :brzyda l:





Helloł!!!
Czerwiec był pewnie absorbujący?
Jak budowa?



Fajnie powiedziane







Ech, nie wiem, co doradzić. Ale ściskam






Despa, ten sinecod na uporczywy kaszel? Może i ja skorzystam, tzn. Róża, bo ona kaszle od kilku tygodni, głównie w nocy, spać przez to nie mogę, a ona się męczy. Pediatra twierdzi, że to niewielka infekcja


Moderna, a nie miała ostatnio jakichś stresowych sytuacji, bo może od tego tak Ci się stan skóry pogorszył?
Maria ponoc tak, moja tez w nocy glownie kaszle,rzexi jak menel
Mamy dawac 15 kropli pol godziny przed snem i my z kolei mamy skierowanie do laryngologa, bo alergolog bez testow nie poradzi nic a testy niemiarodajne w tym wieku.

Kwiatuszku rozpasaly sie po ciemku bestie,ciekawe czy cos pily
despa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 08:27   #1366
BYou
MBZ♥
 
Avatar BYou
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród;)
Wiadomości: 11 918
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Cathlyn mi też dużo dało przejście na tryb myślenia: Ona nie robi mi tego na przekór

Nestelle miałam deskę w domu i mimo zabezpieczenia, uważania było widać ślady obcasów jak przeleciałam, pazury piecha i kota po gonitwie:/widziałam te desko-kafle i chybabym postawiła na nie
Taaaja i opanowanie-musiałabyś widzieć jk Zoś miała gorączkę

Maria to co na kozetkę?



Monika, a co ta lekarka się tak uczepiła tego garażua inne rzeczy typu naśladowanie olała?
Zosia mm dalej pije butelkinie zamierzam tego zmieniać na razie.
A próbowałaś mięso kroić na drobno i trochę widelcem rozdrobnić-niby kęski ale nie takie ścisłe-może J posmakuje? Bo nie wiem czy ilość zębów ma na to aż taki wpływ-przynajmniej u nas nie miała.

Oliwka, hehe kobieta na urlopie
Rodzice już są?
Jak Anielka

Achna

Kwiatuszku, już ok nie wiem co tam wyszło bo nie da zajrzeć:/
za wagę i wzrost
ucałuj Lele

Tasia kciuki za szczepienie.

Jola, Ewa

Despa oby ten kaszel przeszedł

U nas upał się zaczyna, a zaplanowałam na dziś zakupy spożywcze plus chemia. Ale damy radę.
__________________


BYou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 09:36   #1367
Dragusia88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekkk21 Pokaż wiadomość
no to zapraszamy wszystkich chętnych na wakacje jak to mówi tata: "ogrodzić i niech se hasa do woli"
fajnie by było my kawka, herbatka, ciacho a dzieci by sobie latały po podwórku. dla każdego coś by się znalazło. dużo trawy, co by sie nie poobijali, ale też trochę betonu dla tych, co nie lubią chodzić po trawie (chyba Florek), traktory dla Karola, Janka i Michałka, biedronki dla Jakuba, ślimaki dla Roszpunki, psy, koty, krowy, oczko wodne dla pływaków... oj mieli by zajęcie

co do Marcówek 2015 to ja chciałam ale no cóż... wiatropylna nie jestem, poza tym ogromnie bym chciała ale jednak strach przed tym, że sobie nie poradzę jest jeszcze większy.
a potem będę żałować, ze za duża różnica wieku między dziećmi. o ile będą jeszcze jakieś dzieci
czekam na adres i ijedziemy , ale masz pamięć
ja bym chciała Październik 2015 ewentualnie początek listopada, a jak nie to dopiero luty 2016

Cytat:
Napisane przez Ewkaaa8891 Pokaż wiadomość
Pytanie nie do mnie ale u nas to był horror, wizyta profesjonalna, prywatna, dałam 200 zł a T przeszedł traume. Tak płakał jak nigdy w życiu. Trzymalam go siła. Biedny trzasł się i zanosil, bal się p doktor i sprzętu. Przegryzł sobie Dziąsło od płaczu i histerii.


Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
Helloł ,helloł

tak sobie siedze ,jem pyszną owsianke z malinami ,z borówkami .....
R jeszcze spi ....
J na pół koloniach ......
N w przedszkolu ....
mąż w pracy ...
pomyślałam sobie ,ze zajrzę ...


Cytat:
Napisane przez Moderna Pokaż wiadomość
A w ogole to musze sie wyzalic, bom w rozsypce psychicznej
znowu jestem w stanie erytrodermi, cala skora wysypana w zlym stanie, az mi sie plakac chce (lekarz za dwa tygodnie, pewnie bedzie sie wkurzal, ze powinnam na oddzial trafic), wakacje beda z dupy, bez bikini
Antybiotyk juz rok czeka na mnie (byc moze by mnie podratowal?), ale w okresie karmienia piersia sa zastrzezenia - w sumie to niejasne, bo niby mozna go brac, ale np. w ciazy jest ryzyko przebarwienia zebow mlecznych - a znowu embryotox wskazuje, ze niby w okresie karmienia piersia tego ryzyka nie ma - juz nie wiem z jakim lekarzem to wyjasnic, czy brac czy nie no i czas polowicznego rozpadu wysoki bo 10-23 godziny, wiec mozliwe, ze prawie cala dobe minimalne ilosci beda w mleku. ehhh...
tak tylko dla pozalenia sie, nie musicie czytac
o matko, współczuje

Cytat:
Napisane przez BYou Pokaż wiadomość
Kilka prób śniadaniowych-zjadł piecho. W końcu EUREKa: Zosiu chcesz mleczko? CIEM i je


nie nadrobiłam jeszcze, my chorzy cała trójka katar się leje.
FLorek jeszcze gorączke i teraz nie wiem czy od szczepiony czy choroby
__________________

Dragusia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 10:16   #1368
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Kwiatuszku za szczepienie
ze tez tyle trzeba było czekac ...a takie badanie ...to sama mogłas zbadac dziecko

Dragusiu - zdrówka .się porobiło ....

Dziewczyny wybaczcie ...ale nie jestem w stanie nadrobić .... musiałabym czytac jeszcze sprzed 26 maja . ni chu -nie da rady
także wybaczcie ,nie wiem co u Was obecnie .
mogłaby mi któras choć streszcic tak mniej więcej czy wszystko dobrze , czy wszyscy zdrowi (nie licząc przeziebień) , czy ktoś zaciążył przez ten czas ???
a co z Agateczką ? jak u nich ? były już pierwsze kroczki ?
__________________
J . N . R
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 10:31   #1369
Moderna
Zakorzenienie
 
Avatar Moderna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

nestelle to ja napisze streszczenie

bla bla blaaaa bla bla blaa

a powaznie wszyscy zdrowi (chociaz Zosia od scarlett nadal nie chce pic ), dzieci kochane, jedne mowia, inne troche mniej, Bartus Agateczki raczkuje, zaciazyla oprocz Tasi i Demeter jeszcze Tajgusia, byly urlopu, niektore juz wrocily, inne sa obecnie, pozostale w planach , byly wizyty na wsi, w zakladach pracy ..

cos jeszcze ?

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

pozaznaczalam cytaty, musialam zresetowac komputer i wszytsko w pi..
moze do jutra zdaze odpisac na posty

a u nas upalnie..
__________________
Moja dziewczynka
Moderna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-04, 10:52   #1370
achna79
Rozeznanie
 
Avatar achna79
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 771
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość

Maria - budowa jakoś idzie..... po mału.wybieramy podłogę teraz.masakra z tym bo nie wiem co.....chciałabym drewno, ale się boje ze się poniszczy, a płytki dają mało przytulny efekt.... Ale świetnie nadają się do ogrzewania podłogowego.
Boje się, że spieprzę z wyborem



Mój kuzyn ma świetną podłogę. Nie kafle, nie panele, nie drewno. Podpytam go dokładnie co to jest to sobie zobaczysz. Jedno wiem na dzień dzisiejszy, nie jest tanie i wygląda zaje.... fajnie

Cytat:
Napisane przez alliw Pokaż wiadomość

przeze mnie juz tak jestem zadowolona, zrobił tak jak tego oczekiwałam. Starszy facet, dobry rzemieślnik, a nie artysta z bożej łaski, co się chce wykazać. Widać było że wie co ma robić i absolutnie niczego mi nie narzucał. Wyszłam z salonu czując aurę zaj.bistości






Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
Miało być
Opinia przesadzona. PRZESADZONA.
Z tel.pisze i tak samo wychodzi....:-S


Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
Rozkruszały chrupki.cholerna autokorekta rozruszała mi chrupki:-P
Mi tak robi tablet, niezłe cyrki czasami wychodzą



Dziś wypad do Poznania. Na pogrzeb niestety. Zastanawiałam się czy jechac czy nie, bo o 13 wyjechać by trzeba było, a Mikołaj do tej godziny śpi, a gdzie go ogarnąć itd. Więc pytamy z mamą Mikołaja : Mikołaj jedziemy czy nie jedziemy? A Mikołaj na to: dada No to stwierdziłyśmy, że skoro Mikołaj tak mówi to trzeba jechać I po jakichś 5 minutach (było przed 10, a Mikołaj chodzi spać o 11) Mikołaj mówi "aaaaa" przytulił się do mnie i pokazał babci i dziadkowi papa czyli, ,że chce iść spać. No to położyłam go do łóżeczka, dałam mleka i usnął

Śmiałyśmy się z mamą, że Mikołaj stwierdził, że skoro taka wielka wyprawa się szykuje to trzeba iść wcześniej spać

Oczywiście potem zaliczymy rajdzik po Franowie


Ale namotałam, masakra jeśli któraś to zrozumie to szacuneczek Nie mam czasu poprawiać niestety, lece się szykować. Paaaa
__________________
23.04.2013 - Mikołaj
achna79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 11:17   #1371
Moderna
Zakorzenienie
 
Avatar Moderna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez cathlyn Pokaż wiadomość
Hej

Dzisiaj bez cytowania, chciałam się odnieść do RB i dyskusji, wiem, że już ją kończycie, no ale muszę...

Nie czytałam Searsow jedynie Stein i RB z tego co wyczytałam, to nie jest jakas podręćznikowa metoda - rób tak i tak, tylko wsłuchanie się w dziecko, zrozumienie jego potrzeb i uszanowanie ich. Traktowanie dziecka jak drugiego człowieka. i RB to nie metoda w sumie, tylko sytuacja w której szanujemy potrzeby SWOJE i DZIECKA, tak, żeby w rodzinie każdy szanowal każdego.
I ja akurat się cieszę, że przeczytałam tą książkę, bo w niej jest dużo informacji czemu dziecko zachowuje się tak, a nie inaczej - że nie robi mi na złość taplając sie w kałuży, że nie testuje mnie, tylko w ten sposób odkrywa świat. Ja osobiście bardzo zyskałam czytając tą książkę, bo rozumiem bardziej to, co się dzieje z moim dzieckem, i to w jaki sposób funckjonuje.
I tak - w RB się nosi dziecko, śpi się z dzieckiem, karmi piersią - ale nie dlatego, że to mus, tylko dlatego, że na takie są potrzeby dziecka - potrzeba bliskości, czułości itp.
I jeszcze jedna ważna rzecz, którą Stein kilka razy podkreślała - to, co robimy w macierzyństwie musi nam pasować. Nie możemy nic robić wbrew sobie. Nie każda rzecz pasuje każdemu rodzicowi, każdemu dziecku, ale chodzi o to, żeby zrozumieć potrzeby - swoje i dziecka, podkreślam to jeszcze raz.

moderna
tak dopiszę jeszcze, bo ostatnio właśnie wyczytałam gdzieś, żeby nie zapominać o swoich potrzebach. Rozumiem, że teraz nie masz potrzeby wychodzenia sama itd,ale żebyś pamiętała o tym, bo z tego co czytałam wiele mam RB się łapie na tym, że potrzeby dziecka stawia na pierwszym miejscu - na początku to jak najbardziej jest naturalne, tylko potem się człowiek przyzwyczaja i nie odczuwa swoich potrzeb, które gdzieś tam by się ujawniły. Zaciekawiło mnie to, bo wydaje mi się, że zaspokajam również swoje potrzeby - typu wyjście samodzielne, ale rzeczywiście coś w tym jest, że mam mniejsze potrzeby na różne swoje zachcianki/hobby niż wcześniej i zaczęłam obserwować jak to jest z tymi moimi potrzebami i czy ich przypadkiem podświadomie nie tłamszę.

nestelle
(fajnie, że wróciłas)zgadzam się ogólnie z tym co napisałaś, ale zauważ, że sa różne dzieci. Ty masz dzieci spokojne, "łatwe w obsludze". I Twoje wyluzowanie przy 1 dziecku wydaje mi się, że mogło być związane również z tym faktem. Bo wiesz - patrzę na swoją ukochaną córę, która po 15 miesiącach od porodu cały czas zasypia przy piersi i usypianie trwaa długo i mogę pomarzyć o odłożeniu jej do łóżeczka, żeby usnęła samodzielnie. Ona w całym swoim życiu sama z siebie zasnęła 2-3 razy - 1 x na macie i 1x w łóżeczku. Tak to kilka razy w wózku, wiele razy w nosidle. Kilka razy w samochodzie. Reszta - obok mnie. I wiesz, w takim momencie fajnie jest poczytać, że to jest coś normalnego, że potrzebuje bliskości - RB wyjaśnia, czemu moja córa jest taka. Tak to bym byla przekonana, że to moja wina, bo jej nie NAUCZYŁAM zasypiać w łóżeczku itd.Czytałabym Wasze posty jak uczyłyście dzieci spać w łóżeczkach bezboleśnie i bezproblemowo i łapałabym doła. A tak rozumiem, że moja ma silną potrzebę bliskości i już.
Co do poradników - podobnie jak moderna wybieram takie poradniki, które pasują moim przekonaniom, żeby zobaczyć co mogę zrobić lepiej w nurcie, którym idę.

pani
uwielbiam Twoje posty. A zgubiona isntrukcja obsługi to juz w ogóle :P

monika
chciałam Ci jeszcze napisać o jedzeniu - moja L. też mało je. Nie je obiadów. Nie wiem, czy gryzie dobrze, bo je na ogół miękkie rzeczy. Widzę że odgryza sobie coś (np. kawałek ogórka) i połyka w całości (widzę po kupkach). I tez się tym stresuje, lekarka mnie uspokaja, że ma czas. Pije dużo mleka i myślę sobie, że dopóki nie wyjdą jej 4, to się postaram nie stresować, bo może to kwestia zębów?

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------


A wcale bo nie :P
bardzo sie zgadzam ze wszystkim!



wiesz, to nie tak, ze ja nie mam potrzeb, mam i tez z nich korzystam - maluch jest juz wiekszy, wiec tez na wiecej moge sobie pozwolic . jak np. wyslac meza na dluzszy spacer z synem (bo juz dziecko wytrzyma bez kp ten czas )
oprocz tego mam sowje rytualy np codziennie wieczorem pol godziny bylo zawsze dla mnie, na kapiel (no w okresie noworodkowym roznie to bywalo, czasami musialam wyskakiwac z kapieli po 5 minutach ).

Natomiast nie mam hobby, nie mam tu znajomych, nikogo - wiec po co ja mam dzeicko zostawic, z kim? gdzie mam pojsc - dookola bloku? (na zakupach spozywczych tez bywalam kilka razy sama, jak byla taka potrzeba - choc ja uwielbiam je robic z dzieckiem). Panika pisala, dla jednego to podloga, dla drugiego sufit pewnie w oczach innych jestem postrzegana, jaka ta biedna utylana matka, iwecznie z dzieckiem przy pasie - no ale ja tego chce, a jak bede miec potrzebe wyjsc, to zostawie dziecko z mezem (choc nadal nie widze sensu, gdzie ja moglabym pojsc sama no chyba, ze dla zasady )

I jestem pewna, ze nie wychowam dziecka na egoiste, bo potrafie powiedziec NIE

Cytat:
Napisane przez cathlyn Pokaż wiadomość
Luna
czytam teraz trochę o żywieniu dzieci i mi mignęło info o przeziębieniach u maluchów spoodowanych m.in dużą ilością owoców/bananów, cytrusów , soków owocowych i białej mąki w diecie dziecka (że moga zaśluzowywać i stąd choróbska) Po ograniczeniu dzieci nie chorują tak często. Nie wiem, jak u Was ale może pomoże?

ale to glownie w zimnych porach roku, jak jesien i zima - wtedy takie jedzenie wychladza (to samo jogurty itp), a powinno rozgrzewac, dawac energie
Cytat:
Napisane przez cathlyn Pokaż wiadomość
U nas podobnie z jedzeniem - tzn,. owoce je chętnie, reszta nie. Ale jakoś wyluzowałam, test bojowy przejdę po powrocie do pracy. TŻ też ;P
To może ja zgaszę?
U nas hitem jest zwykly makaron, okraszony maselkiem lub bez, albo ryz na mleku - az mu sie uszy trzesa przy szamaniu i maliny swieze bardzo lubi, i gorszek zielony wylskiwac z lupek

Moze jest jeszzce cos, co lubi, a nie probowalas jeszcze dawac?
Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
Nam pediatra kazała rozważyć wizytę u alergologa.

A że teraz mam permanentnie sytuacje stresowe to wyglądam jak wyglądam I tylko leczenie objawowe mi pozostaje, bo mi lekarz ostatnio powiedział, że należę do tych nielicznych alergików, u których nie wykryje się alergenów. Mam po prostu wrodzoną niską odporność immunologiczną. W testach alergicznych jestem zdrowa jak ryba. Stres największym wrogiem.
Moderna
, Ty jesteś też w temacie, może się orientujesz, jak ten problem widzą lekarze niemieccy?
z Roza do alergologa? dlaczego?

masz AZS bez podloza alergicznego? tzn. IgE w normie? (moze wyda sie to glupie, ale zazdroszcze, bo mam wrazenie, ze to latwiej kontrolowac). A wydawalo mi sie, ze pisalas, ze cierpisz na alergie wziewna?

Ale jaki problem, stres przy atopii?
tak, ma wplyw na pogorszenie stanu skory - nie siedze mocno w temacie, ale wiem, ze jest w DE jedna kilinika, ktora wlasnie bazuje na psychice przy leczeniu atopowego u dzieci (u doroslych nie). Lekarze natomiast malo wagi do tego przywiazuja, owszem slysze tylko, starac sie nie drapac, unikac stresu ( ) - na kuracji wysylaja na kursy medytacyjne (joga i tym podobne) - ja wiem po sobie, ze w doroslym zyciu to juz kreska, ja nie potrafie sobie radzic z drapaniem w stresie czy nawet bez - mnie nawet jak nie swedzi to potrafie sie odruchowo podrapac - psychika jest bardzo wazna, ale tez nie zawsze ma wplyw - mnie wysypuje niezaleznie do mojego stanu (w sumie to w stany "depresyjne" wpedza mnie wlasnie zly stan, jak tylko sie poprawia jest ok, pogarsza - psyche pada, i nie ma to zadnego zwiazku ze stresem, pogorszenia mam nawet przy dobrym samopoczuciu).

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Hally_berry Pokaż wiadomość
co czyni mnóstwo rodziców wychodzać z założenia, że jak nie zrobi czegoś dla swojego dziecka kiedy ono ma to ochotę lub mu czegoś odmówi to go dziecko przestanie kochać itp czym póżniej starsze dzieci często strasza swoich rodziców w osiągnięciu celu
to ja tym akcentem, bo uwielbiam pisac posty statystyczno-poradnikowo-ksiazkowe-bez doswiadczenia i zycia - napisze, ze polecam ksiazke NIE z milosci - Jesper Juul


bo wychodze z zalozenia, ze rodzicow wychowujacych w milosci i szacunku i bliskosci, myli sie z wychowaniem bezstresowym

Hally berry zagladaj do nas czesciej

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekkk21 Pokaż wiadomość
Hej

byliśmy na szczepieniu. Dzielne te moje dziecie. jedynie zrobił minkę do płaczu jak wyjmowała igłę ale nie rozpłakał się.
Czekaliśmy godzinę, żeby lekarz łaskawie przyszedł zbadać a trwało to 5 sekund i jeszcze pyta się czy K. nie miał kontaktu z chorobami zakaźnymi. no sorry, powiedziałam mu że nie wiem, bo nie wiem na co były chore te dzieci w poczekalni po co umawiają na konkretną godzinę jak potem trzeba jeszcze tyle czekać wśród chorych dzieci
86cm i 12,5kg chyba najcięższy na wątku?
i kto mi uwierzy, że niejadek (obiadowy) on chyba jakiś grubokościsty po ojcu albo po mm. gruby nie jest, bo fałd nie ma ale za to przypakowany
Brawo za szczepienie i sluszna waga jak na niejadka (czyli dzieci jednak sie nie zaglodza, nie )

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Cytat:
Napisane przez alliw Pokaż wiadomość
nie chce mi się

przeze mnie juz tak jestem zadowolona, zrobił tak jak tego oczekiwałam. Starszy facet, dobry rzemieślnik, a nie artysta z bożej łaski, co się chce wykazać. Widać było że wie co ma robić i absolutnie niczego mi nie narzucał. Wyszłam z salonu czując aurę zaj.bistości
hahaha no tak wlasnie myslalam, ze sie nie ebdzie chcialo

hihi.. jest i aura za☠☠☠istosci
(z zazdrosci chyba tez pojde do fryzjera, tylko szkoda mi scinac .. bo urosly juz takie fajne dlugie )

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

reszta pozniej -- na te kilka postow odpisywalam prawie godzine
__________________
Moja dziewczynka

Edytowane przez Moderna
Czas edycji: 2014-07-04 o 11:07
Moderna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 11:20   #1372
Demeter
Wtajemniczenie
 
Avatar Demeter
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 713
GG do Demeter
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Hej

Cytat:
Napisane przez BYou Pokaż wiadomość
Demeter pięknie napisałaś o tym chceniu i pokochaniu
A LM miało urodziny i jak się wysłało do nich laurkę to dostaje się prezent

Tez bym chciała coś dostac..

Cytat:
Napisane przez alliw Pokaż wiadomość
A ja dzis ide do fryzjera
Miałam pytać czy jakieś wystrzałowe zmiany

Cytat:
Napisane przez Moderna Pokaż wiadomość
karmienie peirsia to ejdno, ale komfort mamy tez jest wazny - bo nie mozna sie do niczego zmuszac - tego trzeba chciec
Tez prawda. Ja karmiłam 9 miesiecy - jak dla mnie w sam raz

Cytat:
Napisane przez Tasia34 Pokaż wiadomość
za dziewczynkę, żeby te 60% się sprawdziło!
Ale jak nie, też będzie super
Ja już wszystko mam dla Ani, nic nie kupuję już, bo nie pomieścimy
Jutro rano idziemy na mmr, prosimy o kciuki, mam stracha. No ale musi być dobrze.
A wczoraj Babcia wzięła Wnusia na spacer. Po raz pierwszy ktoś inny, niż ja, wyszedł z Krzysiem

Oczywiscie wielkie!
No coś Ty - serio dopiero teraz ?? U nas średnio raz na tydzień tesciowa wychodzi, mojej mamie też jak podrzucamy to idzie z nim no i TŻ wysyłam czasami na spacerki

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekkk21 Pokaż wiadomość
Hej

byliśmy na szczepieniu. Dzielne te moje dziecie. jedynie zrobił minkę do płaczu jak wyjmowała igłę ale nie rozpłakał się.
Czekaliśmy godzinę, żeby lekarz łaskawie przyszedł zbadać a trwało to 5 sekund i jeszcze pyta się czy K. nie miał kontaktu z chorobami zakaźnymi. no sorry, powiedziałam mu że nie wiem, bo nie wiem na co były chore te dzieci w poczekalni po co umawiają na konkretną godzinę jak potem trzeba jeszcze tyle czekać wśród chorych dzieci
86cm i 12,5kg chyba najcięższy na wątku?
za piekne wymiary i szczepienie

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
Dziewczyny wybaczcie ...ale nie jestem w stanie nadrobić .... musiałabym czytac jeszcze sprzed 26 maja . ni chu -nie da rady
także wybaczcie ,nie wiem co u Was obecnie .
mogłaby mi któras choć streszcic tak mniej więcej czy wszystko dobrze , czy wszyscy zdrowi (nie licząc przeziebień) , czy ktoś zaciążył przez ten czas ???
a co z Agateczką ? jak u nich ? były już pierwsze kroczki ?
No coś Ty kobito nie nadrabiaj

------------
My juz po spacerku po wsi.
TŻ przyjechał, wyruszam na łowy do lumpka to moje wychodne i atrakcja ha ha
Demeter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 11:25   #1373
cathlyn
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 630
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez BYou Pokaż wiadomość



A próbowałaś mięso kroić na drobno i trochę widelcem rozdrobnić-niby kęski ale nie takie ścisłe-może J posmakuje? Bo nie wiem czy ilość zębów ma na to aż taki wpływ-przynajmniej u nas nie miała.
.
Ja się uczepiłam tych zebów, bo tak sobie tłumaczę, dlaczego L. jeszcze nie je normalnie. Pamiętam, ze Zosia od początku jadła różnorodnie i chętnie
Cytat:
Napisane przez Moderna Pokaż wiadomość
wiesz, to nie tak, ze ja nie mam potrzeb, mam i tez z nich korzystam - maluch jest juz wiekszy, wiec tez na wiecej moge sobie pozwolic . jak np. wyslac meza na dluzszy spacer z synem (bo juz dziecko wytrzyma bez kp ten czas )
oprocz tego mam sowje rytualy np codziennie wieczorem pol godziny bylo zawsze dla mnie, na kapiel (no w okresie noworodkowym roznie to bywalo, czasami musialam wyskakiwac z kapieli po 5 minutach ).

Natomiast nie mam hobby, nie mam tu znajomych, nikogo - wiec po co ja mam dzeicko zostawic, z kim? gdzie mam pojsc - dookola bloku? (na zakupach spozywczych tez bywalam kilka razy sama, jak byla taka potrzeba - choc ja uwielbiam je robic z dzieckiem). Panika pisala, dla jednego to podloga, dla drugiego sufit pewnie w oczach innych jestem postrzegana, jaka ta biedna utylana matka, iwecznie z dzieckiem przy pasie - no ale ja tego chce, a jak bede miec potrzebe wyjsc, to zostawie dziecko z mezem (choc nadal nie widze sensu, gdzie ja moglabym pojsc sama no chyba, ze dla zasady )


ale to glownie w zimnych porach roku, jak jesien i zima - wtedy takie jedzenie wychladza (to samo jogurty itp), a powinno rozgrzewac, dawac energie

U nas hitem jest zwykly makaron, okraszony maselkiem lub bez, albo ryz na mleku - az mu sie uszy trzesa przy szamaniu i maliny swieze bardzo lubi, i gorszek zielony wylskiwac z lupek

Moze jest jeszzce cos, co lubi, a nie probowalas jeszcze dawac?

)
1. Rozumiem Cie doskonale, bo sama nie tak dawno tu pisałam, że moge zostawić L. sama z TŻ tylko po co - wszędzie z L. pójdę w nosidle, no może jakbym chciała coś w sklepie przymierzyć to nie dam rady. Ale w którymś momencie stwierdziłam, że chcę znaleźć coś dla siebie, jakoś siebie rozwijać, jak pracowałam to nie miałam dużo czasu na przyjemności, więc postanowiłam chodzić na basen. I kurcze - bardzo dużo radości mi to sprawia, to że pływam i myślę o niczym, |zapominam choć na chwilę o dziecku, domu, gotowaniu no wszystkim - ja i woda, totalny relaks. Nie wyobrażam sobie teraz nie chodzenia na basen, nie wiem jak ja wytrzymałam nie chodząc

2. Tam było coś o zaśluzowywaniu czy coś takiego, że owoce itd. powodują gromadzenie śluzu, który obciąża organizm i powoduje powstawanie choroby.
Jak ktoś chce to mogę znaleźć ten wycinek, tylko poszukam.
a i mi się przypomniało - nie mam tych książek o bilingualizmie w domu, więc nie mam jak Ci podać tej listy, ale podaję bardzo fajną stronę z której korzystałam
http://www.multilingualchildren.org/index.html
tam jest bulletin board i dużo przykładów z życia

3. Daję jej wszystko do próbowania - to co ja jem. Jak na razie jej menu jest kiepskie - owoce + ogórki kiszone. Gardzi wszystkim innym. A, i jeszcze bułka sklepowa
Makaron kiedyś dawałam - z pesto i smakowało. Wczoraj dałam jej naleśniki karobowe z bieluichem i bananem - trochę zjadła, ja resztę - pycha Dzięki za przepis
To jest tak, że coś jednego dnia je, drugiego też robię - nie chce. Jak gotuję tylko dla niej - na ogół nie ruszy. Więc raczej daję jej to, co my jemy - no ale tez nie pasuje. Więc sama mam wątpliwości co robić
__________________
Szkrabencja 15.03.2013
cathlyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 11:35   #1374
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez Moderna Pokaż wiadomość
a powaznie wszyscy zdrowi (chociaz Zosia od scarlett nadal nie chce pic ), dzieci kochane, jedne mowia, inne troche mniej, Bartus Agateczki raczkuje, zaciazyla oprocz Tasi i Demeter jeszcze Tajgusia, byly urlopu, niektore juz wrocily, inne sa obecnie, pozostale w planach , byly wizyty na wsi, w zakladach pracy ..
o Dzieki Ci dobra kobieto
wiem ze to była bezczelna prośba ...no ale naprawdę nie idzie tylu stron nadrobić .....

a wiec cudnie ze Bartus ruszył!!!!!! cóz za radość musiałabyc

no i Tajgusia w dwupaku rewelka !!!!!!

ciekawe co z tą Zosieńką Scarlettową? niewyobrazam sobie nie picia ...niby jak???? czy Scarlett była z nią u lekarza????????

Cytat:
Napisane przez Moderna Pokaż wiadomość
wiesz, to nie tak, ze ja nie mam potrzeb, mam i tez z nich korzystam - maluch jest juz wiekszy, wiec tez na wiecej moge sobie pozwolic . jak np. wyslac meza na dluzszy spacer z synem (bo juz dziecko wytrzyma bez kp ten czas )
oprocz tego mam sowje rytualy np codziennie wieczorem pol godziny bylo zawsze dla mnie, na kapiel (no w okresie noworodkowym roznie to bywalo, czasami musialam wyskakiwac z kapieli po 5 minutach ).

Natomiast nie mam hobby, nie mam tu znajomych, nikogo - wiec po co ja mam dzeicko zostawic, z kim? gdzie mam pojsc - dookola bloku? (na zakupach spozywczych tez bywalam kilka razy sama, jak byla taka potrzeba - choc ja uwielbiam je robic z dzieckiem). Panika pisala, dla jednego to podloga, dla drugiego sufit pewnie w oczach innych jestem postrzegana, jaka ta biedna utylana matka, iwecznie z dzieckiem przy pasie - no ale ja tego chce, a jak bede miec potrzebe wyjsc, to zostawie dziecko z mezem (choc nadal nie widze sensu, gdzie ja moglabym pojsc sama no chyba, ze dla zasady )
po części rozumiem......
bo ja akurat nigdy nie miałam tak ze dzieci mnie denerwowały ,ze miałam potrzebe odpocząć ...
i nigdy nie byłam na jakims babskim wyjściu wieczorkiem , bo na impreze bez męza nie pójde a w okolicy dziewczyny tylko tak spedzaja czas po babsku ....wiec nie dla mnie ....
ale szoping , fryzjer ,pazurki i inne tego typu jak najbardziej i to regularnie ..... także zespołowo z girlsami ...
choć w sumie te rzeczy traktuje jako mus .....

ale tez chodzi o to ze dzieci może nawet nie w tej chwili ale za jakiś czas -az podrosną powinny wiedzieć ze mama ma swoje sprawy tez ,swoje przyjemności ...
bo one sa bardzo dobrymi obserwatorami ...i mogą dojść do wniosku ,ze rodzic nie ma swojej przestrzeni ,ze zyje tylko dla dzieci ....
i tak u nas starszaki wiedza ze wieczór sobotni i niedzielny to czas dla rodziców , ze mama no musi się zrobić ,ze tata no musi cwiczyc ...itp.
kiedyś mam nadzieje ze do tego dołączy wyscie rodziców na kolacje ,do kina .ze mama będzie także mogła pocwiczyc , może pójsc do szkoły ...

Moderna - no jak nie masz hobby? na pewno jest co bardzo lubisz !?
może jeszcze nie odkryłas tego?
mi się marzą skoki spadochronowe .....oj wiele mi się marzy ....

a co do znajomych ? dlaczego nie masz? nawet jednej znajomej z która mogłabyś pogadać? nic a nic?
a jak długo mieszkasz w obecnym miejscu zamieszk.?
na spacerach nikogo nie spotykasz ? choćby na placu zabaw? (nie licząc dzieci of kors )
__________________
J . N . R
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 12:12   #1375
kasia86bgo
Zakorzenienie
 
Avatar kasia86bgo
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: NO / PL
Wiadomości: 4 205
GG do kasia86bgo Send a message via Skype™ to kasia86bgo
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

za szczepinia sla wszystkich

Kwiatuszku - wooow piekna waga.
Ja wczoraj dostalam list z przychodni ze mi wizyte zmieniaja z 11 na 10 Lipca - bedzie szczepienie MMr wiec te sie dowiem o wymiarach Milusia.


Boshe wstalm o tej 6.30 nastawialam pralke i poszlam spac - oczywiscie ne nastawilam budzika i obudzilam sie o 11.45 :-/ ledwo com sie wyrobila na busa. Teraz do pracy jade - oby do 20 jakos zlecialo.

Aaaa i szef chyba poszedl po roUm do glowy - bo na tyg 29 mam 2otwarcia 8-16 i 3zamkniecia 16.23.30 wiec satysfakcjonujaca dla mnie ilosc godzin. No i jeszcze wczoraj udalo mi sie zalapac zakmniecie na wtorek wiec 28tydz tez bedzie w miare godzinek.


Kocham Cie Emilianku <3.
__________________
Miluś

http://suwaczki.maluchy.pl/li-65599.png
kasia86bgo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 12:18   #1376
Demeter
Wtajemniczenie
 
Avatar Demeter
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 713
GG do Demeter
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez cathlyn Pokaż wiadomość
Ja się uczepiłam tych zebów, bo tak sobie tłumaczę, dlaczego L. jeszcze nie je normalnie. Pamiętam, ze Zosia od początku jadła różnorodnie i chętnie

3. Daję jej wszystko do próbowania - to co ja jem. Jak na razie jej menu jest kiepskie - owoce + ogórki kiszone. Gardzi wszystkim innym. A, i jeszcze bułka sklepowa
Makaron kiedyś dawałam - z pesto i smakowało. Wczoraj dałam jej naleśniki karobowe z bieluichem i bananem - trochę zjadła, ja resztę - pycha Dzięki za przepis
To jest tak, że coś jednego dnia je, drugiego też robię - nie chce. Jak gotuję tylko dla niej - na ogół nie ruszy. Więc raczej daję jej to, co my jemy - no ale tez nie pasuje. Więc sama mam wątpliwości co robić
Z tymi zebami to rzeczywiście nie ma wiele wspólnego - bo kolezanki córcia młodsza o 2 miesiace nie miała zadnych zebów i pieknie wszystko smakowała a K nic nie chciał.
Z jedzeniem myśle, że to podobnie jak u nas - K dopiero porządnie ruszył ok. 1 roku życia. Zaczął chętniej próbować nasze jedzenie, jak tylko widział, że coś przynosze do jedzenia to przychodził i też chciał. Także u nas apetyt to była kwestia czasu, bo był przez jakiś czas niejadkiem co tylko kaszka i mleko najważniejsza w menu.
I wiesz co? Jak mu specjalnie gotowałam to nie koniecznie chciał, ale nasze jedzonko chętnie je

Nestelle, jesli chodzi o Scarlett to chodzi po lekarzach, szpitalach, robią badania ale lekarze nie wiedza czemu tak sie dzieje
Demeter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 12:40   #1377
Tasia34
Wtajemniczenie
 
Avatar Tasia34
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszaffka
Wiadomości: 2 165
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Hejka
My po szczepieniu. Na całe szczęście poszła z nami moja Mama, bo... zapomniałam książeczki zdrowia Krzysia Wzięłam swoją, z Lux Medu Bez niej by nie zrobili, więc Mama wracała do domu (kawałek mamy, ze 20 minut w 1 stronę... ), a my w międzyczasie pomiary, lekarz i śniadanie (bo w domu nie zdążyliśmy nic, prócz mleka ).
Krzyś waży 9800 gr i ma 76 cm. 25 i 10 centyl, ale oczywiście wszystko ok
Przy ukłuciu trochę płaczu i potem rozżalenie; w domciu szybko zasnął.
A ja się tak nieziemsko zmęczyłam, że po drodze musiałam siadać - taki ból w dole brzucha i lędźwiowy. W domu od razu położyłam się. No niestety, to by było na tyle ze spacerami...

Demeter - no tak, pierwszy raz z Babcią sam Do tej pory po pierwsze nie było kiedy - moja Mama pracuje, tż też, a w weekendy najwyżej wszyscy chodziliśmy (tzn. ja z Mamą i K., albo z TŻ i K. ) Teściowie mieszkają 300 km od nas
Po drugie nie było potrzeby, mogłam sama chodzić, lubię Ale teraz niestety już nie dam rady, boję się, że taki ból mnie złapie, że nie wrócę do domu (nie mówiąc o włażeniu po schodach...).

Może teraz zdążę Was doczytać, ciekawi mnie ta dyskusja o wychowaniu
Ale błagam, nie pokłóćcie się, bo wczoraj było blisko
Napiszę tylko 2 zdania - choć dokładnie nie wiem, jakie założenia ma RB, wydaje mi się, że problem tkwi w nazwie tego podejścia - "bliskość" ma dwa znaczenia - fizyczne i psychiczne. Psychicznie każda z nas czuje bliskość z własnym dzieckiem, a RB mówi dużo o dotyku i kontakcie fizycznym. Może dlatego po części ta dyskusja..?
No nie wiem, czy mam rację
__________________
Krzyś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64752.png
I love You more than yesterday, but not as much as tomorrow
Ania
http://suwaczki.maluchy.pl/li-73227.png
Tasia34 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-07-04, 13:35   #1378
jolanT
Zadomowienie
 
Avatar jolanT
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 135
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Moderna-
ale jak to? a fotografia? nie jest Twoja pasją?
u mnie dokładnie tak samo.. nawet miałabym gdzie i z kim wyjść ale nie mam takiej potrzeby.. a może to kwestia tez tego że ludzie którymi się otaczam to po prostu znajomi- kawa pogaduchy plotki ale żeby z kimś "konie kraść" dziś i tutaj na obczyźnie- ciężko o taką znajomość..
poza tym ja lubię towarzystwo mojego męża, jest moim przyjacielem i nawet nudzić się razem jest fajnie a Ewunia wypełnia nasz świat i jest super jak jest..
jak potrzebuję chwili dla siebie to mąż zawsze chętnie "przejmuje" Ewcię.. czasami mam nawet wrażenie że ona sama ma mnie dość wtedy manicure pedicure, leżenie we wannie i inne takie tylko dla mnie

w ogóle to szkoda że nie mieszkasz bliżej, mogłybyśmy niejedną kawę razem wypić


hej!

jak to mówi Kasia- paczajcie (znalazłam zdj z zasypiania)


jeszcze cos Wam opowiem
wczoraj była u mnie ta fryzjerka.. no i po wszystkim poszłam się wykąpać z tych całych włochów.. a że mąż był w pracy to Ewcia poszła ze mną.. stała grzecznie przy wannie- obserwacja.. nakładam szampon, oczy zamknięte a tu mnie czymś smyra.. otwieram oczy a ta mnie obmiata zmiotką zabrałam i położyłam w wannie.. ja dalej myję włosy spłukuję a ona znowu mnie czymś myju myju.. otwieram oczy ! a ona mnie myju myju szczotką od kibla aaaaaaa

no także nie zamykajcie oczu
__________________
21.04.2013
EWA !


29.04.2015
OLAF !



http://fajnamama.pl/suwaczki/yvpga7q.png
jolanT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 13:38   #1379
jolanT
Zadomowienie
 
Avatar jolanT
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 135
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

teraz się dodało..
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG-1403518404-V.jpg (88,2 KB, 38 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG-1404208925-V.jpg (61,2 KB, 37 załadowań)
__________________
21.04.2013
EWA !


29.04.2015
OLAF !



http://fajnamama.pl/suwaczki/yvpga7q.png
jolanT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 14:24   #1380
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez BYou Pokaż wiadomość
Monika, a co ta lekarka się tak uczepiła tego garażua inne rzeczy typu naśladowanie olała?
Zosia mm dalej pije butelkinie zamierzam tego zmieniać na razie.
A próbowałaś mięso kroić na drobno i trochę widelcem rozdrobnić-niby kęski ale nie takie ścisłe-może J posmakuje? Bo nie wiem czy ilość zębów ma na to aż taki wpływ-przynajmniej u nas nie miała.
interesowała ją tylko zabawa samochodami, ale ja to już olałam raczej.

jak mam sos mięsny, gdzie są kawałki mięsa to rozdrabniam mu to widelcem i zjada taki sos z kaszą gryczaną np., do tego warzywa też rozdziobane widelcem, ale widzę, że trochę go męczy zjedzenie całej miski obiadu do gryzienia i próbuje wyciągać z buzi. on dużo je i chciałby się szybko najeść.. jak jest najedzony mamle naleśnika i jest ok, więc różnie bywa.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-18 22:33:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.