Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

[moose1979]

Dzień doberek
Po pierwszym tygodniu jedzenia dietowego czujemy się z mą Lubą bardzo dobrze. Dzisiaj były pulpeciki z trzech rodzajów mięsa (wołowinka, chuda wieprzowina i indyk) w sosie pomidorowym z kapustką młodą (takie niby gołąbki ). Jedyny problem jest taki, że nie jestem głodny i 4 posiłki dziennie to dla mnie max. Myślę, że za mało z Lubą spożywamy.
Podpowiedzcie, czy odtłuszczone mleko w proszku możemy spożywać?? Bardzo lubimy jeść nutellkę Dukan'ową. A taka z orzeszkami, to niebo w gębie
Nie ważyłem się. Brzuch troszkę zjechał. Ale czuję się lżejszy na żołądku.

[Kretka666]

moose, jeśli najadasz się czterema posiłkami to mogą być jak najbardziej Czytałam, że ilość posiłków nie ma wpływu na metabolizm i jedzenie 3-4 obfitych posiłków działa tak samo jak 5-6 małych. Także no problemo
Mleko odtłuszczone można, ale w małej ilości, pół szklanki odpowiada dozwolonej dziennej porcji nabiału. Nutellę możecie zrobić też z fasoli, gdzieś widziałam przepis w zapisanych blogach, mogę znaleźć jakbyś był zainteresowany A content robi nutellę z awokado.
Pochwal się ile macie z Lubą do zrzucenia

[moose1979]

Napisane przez Kretka666

moose, jeśli najadasz się czterema posiłkami to mogą być jak najbardziej Czytałam, że ilość posiłków nie ma wpływu na metabolizm i jedzenie 3-4 obfitych posiłków działa tak samo jak 5-6 małych. Także no problemo
Mleko odtłuszczone można, ale w małej ilości, pół szklanki odpowiada dozwolonej dziennej porcji nabiału. Nutellę możecie zrobić też z fasoli, gdzieś widziałam przepis w zapisanych blogach, mogę znaleźć jakbyś był zainteresowany A content robi nutellę z awokado.
Pochwal się ile macie z Lubą do zrzucenia

Nie są to jakieś obfite posiłki, ale więcej nie wchodzi mi do żołądka
Nutellka z fasoli?? Brzmi interesująco W sumie do zgubienia mamy 40 kilo... po połowie na głowę... Dłuuuuga droga przed nami No i dwa dni niedługo grzeszne (wieczór kawalerski, panieński i weselicho ). Ale mam nadzieję, że zostanie nam to, przez wagę, wybaczone

Jak to jest z fasolą?? Przecież to praktycznie same węgle...

[Emilia 25]

No to Luba się też wita!

[content]

Napisane przez Kretka666

W zupełności wystarczy jak będziesz dziennie jeść tą dozwoloną ilość orzechów i 2 łyżki oleju Tak jest zdrowo

Ooo, przypomniałaś mi Najpierw zrobię z fasoli i ocenię czy dobre to, potem będę z awokado próbować. Fasola jest tańsza

Najpierw zrób badania, z nimi najlepiej do endokrynologa. Przynajmniej ja tak uważam, już coś będziesz miała zrobione i nie będziesz szła po radę, żeby zrobić badania i wrócić z nimi Na badania do laboratorium, ale TSH, ft3 i ft4 można zrobić w poradni, ja tak robiłam.
A jakie to nienormalne okresy masz?

Na razie pierdzielę i się trzymam na dystans do tej podłej zielonej butelki. Chwilowo mam do niej uraz i jak jej wybaczę, to do siebie wrócimy na normalnych warunkach.

Pokapoka przepis na fasolową. Na awokado też jestem zła. Ale konsystencję ma boską.

No właśnie na tym polegają zawsze pierwsze wizyty, ale obawiam się, że zrobię za mało i i tak mnie odeśle, albo zrobię za dużo i przepłacę. To taki twardy standard jest, TSH, ft3 i ft4?
No tak mi się pojawiają co dwa miesiące jakoś. W tym roku miałam dwa razy.

Napisane przez czarnasia13

Cześć dziewczyny, można dołączyć? Podczytuję was od jakiegoś czasu i zmobilizowałyście mnie do podjęcia diety. Dziś mój 4 dzień I fazy. Ogólnie jest dobrze tylko mam jeszcze mnóstwo wątpliwości, choć posiadam książkę i przeczytałam ją od deski do deski. Mam nadzieję że mogę na was liczyć

Witaj. Pisaj śmiało.

Napisane przez Kretka666

Mleko odtłuszczone można, ale w małej ilości, pół szklanki odpowiada dozwolonej dziennej porcji nabiału. Nutellę możecie zrobić też z fasoli, gdzieś widziałam przepis w zapisanych blogach, mogę znaleźć jakbyś był zainteresowany A content robi nutellę z awokado.
Pochwal się ile macie z Lubą do zrzucenia

content robi z awokado, o TAKĄ. Tylko na pierwszej fazie ona na pewno nie, bo z bananami.


Ach, i hej moose, hej Luba.

[Emilia 25]

Napisane przez content

Ach, i hej moose, hej Luba.

Luba w sensie luba (zaraz żona) moosa, a nie imię.

[content]

Napisane przez Emilia 25

Luba w sensie luba (zaraz żona) moosa, a nie imię.

Z pełną tego faktu świadomością się witałam, Emilio.

[Emilia 25]

Napisane przez content

Z pełną tego faktu świadomością się witałam, Emilio.

A, dobra. Ja dziś ciężko jarzę.

Właśnie wcinamy nutellkę z orzechami. Jutro spróbujemy fasolową, chociaż jakoś sceptycznie do niej podchodzę.

[Nicole`_]

Emilia, hej Kojarzę Cię z Dukanowego wątku... podczytywałam intensywnie ale nie udzielałam się. Pamiętam, że wtedy duuużo schudłaś...

[Emilia 25]

Napisane przez Nicole`_

Emilia, hej Kojarzę Cię z Dukanowego wątku... podczytywałam intensywnie ale nie udzielałam się. Pamiętam, że wtedy duuużo schudłaś...

No, tak było.
TŻ mnie utuczył.

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Arschen]

Witaj Emilia
Z jakiej wagi startujesz? i jaki wzrost?

[Emilia 25]

Napisane przez Arschen

Witaj Emilia
Z jakiej wagi startujesz? i jaki wzrost?

Wzrostu mam 162, a aktualna waga - nie wiem. Na pewno ponad 70.
A poza tym niedawno wykryto u mnie niedoczynność słynnego gruczołu, więc teraz jak już biorę leki to może jakoś łatwiej pójdzie? Tak się pocieszam.

[Nicole`_]

Napisane przez Emilia 25

No, tak było.
TŻ mnie utuczył.

Rozumiem Cię jak nikt, bo u mnie identycznie

[Arschen]

Napisane przez Emilia 25

Wzrostu mam 162, a aktualna waga - nie wiem. Na pewno ponad 70.
A poza tym niedawno wykryto u mnie niedoczynność słynnego gruczołu, więc teraz jak już biorę leki to może jakoś łatwiej pójdzie? Tak się pocieszam.

własnie dzisiaj o tym wspominalam...Ja czekam na urlop i tez bede robiła badania wtym kierunku i tez mam nadzieje jezeli to niedoczynnosc i bede brała leki szybciej schudne bo mi ciezko

Zaczynasz 1faze?

[Emilia 25]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

No to się cieszę.

Napisane przez Nicole`_

Rozumiem Cię jak nikt, bo u mnie identycznie

Ach ci mężczyźni.

Napisane przez Arschen

własnie dzisiaj o tym wspominalam...Ja czekam na urlop i tez bede robiła badania wtym kierunku i tez mam nadzieje jezeli to niedoczynnosc i bede brała leki szybciej schudne bo mi ciezko

Zaczynasz 1faze?

Jutro zaczynamy drugi tydzień I fazy i jak na razie idzie dobrze.

[Kretka666]

Napisane przez moose1979

Nie są to jakieś obfite posiłki, ale więcej nie wchodzi mi do żołądka
Nutellka z fasoli?? Brzmi interesująco W sumie do zgubienia mamy 40 kilo... po połowie na głowę... Dłuuuuga droga przed nami No i dwa dni niedługo grzeszne (wieczór kawalerski, panieński i weselicho ). Ale mam nadzieję, że zostanie nam to, przez wagę, wybaczone

Jak to jest z fasolą?? Przecież to praktycznie same węgle...

Weselicho będzie wybaczone jak najbardziej, chociaż ja ich przeciwniczka, to przecież jedno ma się w życiu, jedzcie i pijcie do woli

Fasolę można, na I fazie do pół szklanki, a na II to więcej. Na SB węgle jemy, to nie Dukan

Napisane przez Emilia 25

No to Luba się też wita!

Witaj

Napisane przez content

Na razie pierdzielę i się trzymam na dystans do tej podłej zielonej butelki. Chwilowo mam do niej uraz i jak jej wybaczę, to do siebie wrócimy na normalnych warunkach.

Pokapoka przepis na fasolową. Na awokado też jestem zła. Ale konsystencję ma boską.

No właśnie na tym polegają zawsze pierwsze wizyty, ale obawiam się, że zrobię za mało i i tak mnie odeśle, albo zrobię za dużo i przepłacę. To taki twardy standard jest, TSH, ft3 i ft4?
No tak mi się pojawiają co dwa miesiące jakoś. W tym roku miałam dwa razy.

content robi z awokado, o TAKĄ. Tylko na pierwszej fazie ona na pewno nie, bo z bananami.

TUTAJ masz przepis na fasolową nutellę

TSH, ft3 i ft4 to standard, to musisz zrobić. Przeciwciała antyTPO w celu wykluczenia ewentualnego hashimoto. Widzę, że masz okresy jak ja miałam, co 2-3 miesiące Już nawet testów ciążowych nie robiłam, bo bez sensu było marnować kilka testów na pół roku. Tym bardziej, że się okazało później, że mam PCO, więc małe możliwości poczęcia/utrzymania ciąży

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Jem sobie właśnie kolację (trochę późno, ale zapomniałam o niej) - kanapki z olejem kokosowym (dałam dość dużo, niecałą łyżeczkę, dla smaku lepszego), twarogiem i stewią Boooosz, jakie to cudne. Do tego więcej twarogu w misce i marchewka na przegryzkę.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

moose, Emilia, macie ślub w dzień koncertu Parkway Drive, to będzie szczęśliwy dzień!

[moose1979]

Kretka... czy Ty na samym SB tak schudłaś????

[Kretka666]

Napisane przez moose1979

Kretka... czy Ty na samym SB tak schudłaś????

Jop

[Arschen]

moose i Emilia to para? czy żle zrozumiałam

[Emilia 25]

Napisane przez Arschen

moose i Emilia to para? czy żle zrozumiałam

Tak, dobrze zrozumiałaś.

[Arschen]

Napisane przez Emilia 25

Tak, dobrze zrozumiałaś.

o jaaaa Jak super

[moooniek]

Byliscie tutaj na watku rok temu, prawda?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Emilia 25]

Napisane przez Arschen

o jaaaa Jak super

Napisane przez moooniek

Byliscie tutaj na watku rok temu, prawda?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak, a poznaliśmy się na wątku dukanowym.

[Arschen]

Napisane przez Emilia 25

Tak, a poznaliśmy się na wątku dukanowym.

naprawdę?Jak romantycznie Gratulacje To musiała być piękna historia A teraz wasz ślub a myślałam ze takie rzeczy dzieją sie tylko w filmach

[Kretka666]

Napisane przez Emilia 25

Tak, a poznaliśmy się na wątku dukanowym.

Nigdy nie poznałam pary, która poznałaby się na, w znacznej większości, babskim forum Rozumiem - przez internet, sama tak mojego poznałam i wiele jest takich internetowo-odległościowych par - ale na forum to genialne jest

[moose1979]

Napisane przez Kretka666

Jop

Niesamowite... zupełnie dwie różne osoby...
Ja z dietami i ogólnie jakoś w życiu mam kiepsko, bo nie potrafię niczego wypośrodkować. Zawsze uciekam ze skrajności w skrajność i gdy trzymam się diety, to bez żadnych odstępstw. Ale, gdy zrobię jedno malutkie odstępstwo, to już płynę. Na Dukanie pięknie schudłem... coś około 25 kilo. W niewiele ponad pół roku. Ale później poleciałem w tę drugą stronę. Mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej. Choć po Dukanie ciężko waga leci w dół
Ale jestem pod mega gigantycznym wrażeniem Twojej metamorfozy...

[Szaruch]

Napisane przez Indra83

My zarezerwowaliśmy domek na morzem ze znajomymi od 28 lipca, na pięć dni

o, a gdzie nad morzem?

Napisane przez Kretka666

Idę dziś w końcu do fryzjera, już mnie kłaki denerwują To jedyna lipa z krótkimi włosami - co 1-2 miesiące trzeba koniecznie iść na strzyżenie.

nigdy nie byłam u fryzjera, boję się ich pewnie z włosów za talię miałabym do ramion. sama podcinam

Napisane przez zielonamorelka

cześć
kurcze po tej majówce to mi się już nawet komputera odpalać nei chce
wpadłam tylko na chwilę zameldować,że grzecznie dietuję i dziś nawet poćwiczyłam godzinę na wfie[rozgrzewka aerobicowa+ćwiczenia niby wzmacniające]
a no i jestem czarownicą haha ledwo wyszłyśmy z uczelni to powiedziałam,żeby zaczęło padać bo się ugotuję i po kilku krokach taka pogoda[choć mniej duszno] może być

a teraz wypadałoby zrobić coś do jedzenia.dziś gotowanie na parze cyc+żółta fasolkai od razu na spodnim garnku ugotuję soję na jutro tylko nie wiem jak ją zjeść bonei dostałam w sklepie pekinki żeby zrobić sałatkę
macie jakiśpomysł na soję by była dobra?

spoko, ja kiedyś tak pożar w akademiku wywołałam

zakończyłam dzień 4!
I - jajecznica z dwóch jaj z cebulą
II - filet rybny + surówka z ogórka i sałaty
III - 2 oliwki ;p
IV - roladki drobiowe i jedna serowa z serkiem chrzanowym własnej roboty

mało, ale czasu brak, biegany dzień...
pisałyście o tłuszczach - ja w sumie używam tylko rano do smażenia jajecznicy więc chyba ok?
zresztą nie mam czasu wyliczać dokładnie wszystkiego, ale efekty widzę więc się nie przejmuję aż tak, tym bardziej że dużo do zrzucenia nie mam, pewnie z 8 kilo maks.
wczoraj sobie pozwoliłam na kilka kostek mlecznej czekolady, prócz tego ok
cieszę się że udaje mi się "grzeszyć z umiarem" kiedyś jak zgrzeszyłam to myślałam, że aaa bez sensu, zacznę od jutra, i na kolację biała buła... już tak nie robię

[Emilia 25]

Napisane przez Arschen

naprawdę?Jak romantycznie Gratulacje To musiała być piękna historia A teraz wasz ślub a myślałam ze takie rzeczy dzieją sie tylko w filmach

Napisane przez Kretka666

Nigdy nie poznałam pary, która poznałaby się na, w znacznej większości, babskim forum Rozumiem - przez internet, sama tak mojego poznałam i wiele jest takich internetowo-odległościowych par - ale na forum to genialne jest

No też się cieszę, że tak nam się potoczyło, dość nietypowo.

Napisane przez moose1979

Niesamowite... zupełnie dwie różne osoby...
Ja z dietami i ogólnie jakoś w życiu mam kiepsko, bo nie potrafię niczego wypośrodkować. Zawsze uciekam ze skrajności w skrajność i gdy trzymam się diety, to bez żadnych odstępstw. Ale, gdy zrobię jedno malutkie odstępstwo, to już płynę. Na Dukanie pięknie schudłem... coś około 25 kilo. W niewiele ponad pół roku. Ale później poleciałem w tę drugą stronę. Mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej. Choć po Dukanie ciężko waga leci w dół
Ale jestem pod mega gigantycznym wrażeniem Twojej metamorfozy...

Podpisuję się pod tym rękami i nogami. Ogromny szacun.

[moooniek]

Napisane przez Emilia 25

Tak, a poznaliśmy się na wątku dukanowym.

noooo, to ja Was pamietam

a co do metamorfozy Kretki, to każdy jest pod ogromnym wrażeniem