Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[Aziddee]

Napisane przez Eloe77

Raczej miałam. Teraz mam taki rozgwizd po wczorajszym obciążeniu, zasmęceniu i braku wigoru, że nie mam ochoty nic z nimi robić.
Jestem pewna, ze to nadmiar q-87.
Ale tez po tym Biowaxie?

Po Biowaxie zmieszanym z bananem TBS Zdjęcia w codzienniku.

Może czas na jakieś reakcje? Zapytania? Bojkoty?

Ja dziś idę wykupić wszelkie możliwe rzepy bielendowe z okolicy

[martaakow]

Napisane przez Eloe77

A nie zrobiłaś zdjęcia składu? Szkoda

Nie, ale zrobię, jak następnym razem zajrzę do Reala.

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez Eloe77

Ja też nie, ale wpływ ekstraktów na loki jest zagadkowy. Sama chwaliłam sobie spirulinę i amlę, ale... tę tylko na prawą stronę głowy

jak to na prawą stronę tylko ?

Napisane przez Eloe77

Rumianek działa antybakteryjnie, więc raczej dla skóry niż włosów, jednak niewykluczone, że może rozkręcając niektóre włosy.

Ostatnio właśnie coś prostuje mi jakoś loczki, więc obstawiałam właśnie tą Joaśkę z rumiankiem, a jeszcze jak mówisz że faktycznie rumianek może rozkręcać loczki, to już w ogóle tak myślę że to to. Trzeba zmienić odżywkę bs w takim razie

Napisane przez Eloe77

Może czas na jakieś reakcje? Zapytania? Bojkoty?

Chyba to byłby dobry pomysł, nie dość że jest mało rzeczy do loczków, to jeszcze składy zmieniają w rzeczach które nam pasują i jest coraz mniej rzeczy które nam pasują, aż mnie trafia jak sobie o tym pomyślę...

Napisane przez Eloe77

Będę musiała poszukać chętnej na ten Biowax, jeśli po kolejnym uzyciu będzie to samo.

Ja jestem chętna

Napisane przez Aziddee

Po Biowaxie zmieszanym z bananem TBS Zdjęcia w codzienniku.

Widziałam, ładnie jest

Napisane przez Aziddee

Ja dziś idę wykupić wszelkie możliwe rzepy bielendowe z okolicy

Obyś coś znalazła
U mnie w okolicy nigdzie już nie ma

[Eloe77]

Napisane przez Aziddee

Po Biowaxie zmieszanym z bananem TBS Zdjęcia w codzienniku.

Z banankiem, powiadasz? Muszę zmieszać.
A loczki rzeczywiście rewelacyjne I dałas tyle humektantów do b/s! Ech, jesień włosom sprzyja
Wcześniejsze mycie nie daje aż takich pryjemnych efektów
A jak często myjesz? Bo mnie ten oklap następnego dnia rozczarowuje

Napisane przez martaakow

Nie, ale zrobię, jak następnym razem zajrzę do Reala.

Koniecznie wrzuc

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

jak to na prawą stronę tylko ?

No właśnie Lewą rozprostowywała z lekka, a ta się kręci lepiej, zaś prawą skręcała dużo mocniej

Ostatnio właśnie coś prostuje mi jakoś loczki, więc obstawiałam właśnie tą Joaśkę z rumiankiem, a jeszcze jak mówisz że faktycznie rumianek może rozkręcać loczki, to już w ogóle tak myślę że to to. Trzeba zmienić odżywkę bs w takim razie

Sporo w niej też innych składników. To może, choć nie musi być rumianek. Innym włosom w tym składzie przeszkadzał miód. Póki pewnie nie spróbujesz płukanki z rumianku, to nie uzyskasz pewności.

Chyba to byłby dobry pomysł, nie dość że jest mało rzeczy do loczków, to jeszcze składy zmieniają w rzeczach które nam pasują i jest coraz mniej rzeczy które nam pasują, aż mnie trafia jak sobie o tym pomyślę...

No właśnie... Może jakaś akcja na FB? Nagłośnić, zjeść tych, co nam nie sprzyjają?
Sama się dziwię, bo sporo kosmetyków otrzymuje nasz wizażowy tytuł KWC, reklamuje się nawet, chwali tym tytułem, a potem... zmiania skład

Ja jestem chętna

Będe pamiętac nie wyrzucę, bo przecież szkoda, ale jeśli będzie powodować takie obciążenie jak obecnie, to nie widze dla niej innego wyjścia jak szukanie nowego domu.

[takajedna4]

Skład Bielendy grafitii 3d czarna rzepa:
aqua
pq69
propelyne glicerol
radish
rot extract
sodium hyaluronate
carbomer
peg40
hydrogenated castor oil
triethanolamine
alkohol dent
methysosthiaoloone
parfum
butylphenyl methylpropinal
limonene
linalool

i jak bardzo Eloe77 zły skład?

[Hoshi94]

Napisane przez Eloe77

Ech, mój ideał to afro. Pomarudzę sobie żartuję oczywiście.
Znudzenie długością... Powiem, ze Ci po prostu zazdroszczę, bo sama mogę co najwyżej obciąć. Wraz z długością widoczny staje się u mnie brak owłosienia nagłowowego, czyli zaczynam wyglądać jak Ofelia w rzece. Po prostu topielica. Smutek, żal, nic tylko obciąć
Zawsze chętnie przygarnę

Ja się za to obawiam, że będę wyglądać jak czarownica Albo już tak wyglądam tylko nikt mi nie mówi

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Zrób zdjęcie jak zrobisz Jak mnie się uda to wstawię tez zdjęcie żebyś widziała jak u mnie to wygląda

Ok, ale nie wiem czy dobrze to zrobię bo mam dwie lewe ręce

[Karen15]

Hej
Czy można samodzielnie obciąć włosy warstwowo? Sprzęt mam, a fryzjerom od ostatniej wizyty juz nigdy nie zaufam. Chcę pocieniować włosy, bo w ogóle nie chcą się układać, bez zelu mam puch i siano, z żelem natomiast uzyskuję co najwyżej fale

[Eloe77]

Napisane przez takajedna4

Skład Bielendy grafitii 3d czarna rzepa:
aqua, pq69, propelyne glicerol, radish rot extract, sodium hyaluronate, carbomer, peg40 hydrogenated castor oil, triethanolamine, alkohol dent, methysosthiaoloone, parfum, butylphenyl methylpropinal, limonene, linalool

i jak bardzo Eloe77 zły skład?

Ojej... jaki delikatny żelik. Jedna jedyna substancja formująca film, no, carbomer też może swoje dodać. Ale do tego dochodzą 2 humektanty, czyli na zimę średnio to widzę...
Denat jest w ilościach minimalnych, po regulatorze pH, więc małe prawdopodobieństwo, by bardzo źle działał. Jednak w komplecie z humektantami może już mieć fatalny wpływ na włosy. Zatem trzeba po prostu uważać i stosować teraz wraz z bogata pielęgnacją. Obserwowac włosy i odstawic na zimę.

Napisane przez Hoshi94

Ja się za to obawiam, że będę wyglądać jak czarownica Albo już tak wyglądam tylko nikt mi nie mówi

Jak będziesz tak narzekać na naprawdę piękne włosy, to przyjadę i zrobię jesień średniowiecza A potem hiszpańska inkwizycja i czarownica murowana

Napisane przez Karen15

Hej
Czy można samodzielnie obciąć włosy warstwowo?

Można. trzeba pooglądać, upiąć warstwy do góry i ciachać od spodniej.
Przydadzą się 2 lustra i dużo cierpliwości, ale da się zrobić.
potem myjesz i sprawdzasz po wysuszeniu,c zy nei trzeba czegoś dociąć.

[martaakow]

Napisane przez Eloe77

Jak będziesz tak narzekać na naprawdę piękne włosy, to przyjadę i zrobię jesień średniowiecza A potem hiszpańska inkwizycja i czarownica murowana

Ja proponuję w ramach kary obciąć na łyso i obdzielić forum. Byłoby czym, oj, byłoby.

Można. trzeba pooglądać, upiąć warstwy do góry i ciachać od spodniej.
Przydadzą się 2 lustra i dużo cierpliwości, ale da się zrobić.
potem myjesz i sprawdzasz po wysuszeniu,c zy nei trzeba czegoś dociąć.

Dokładnie tak robiłam, bez żadnej konkretnej metody wyczytanej czy obejrzanej gdzieś. Po prostu "na czuja" oddzielałam kolejne warstwy i cięłam. Tylko faktycznie trochę na tym schodzi.

[JudytaKas]

Ja tak znowu na szybko - jak się skończą zawirowania w firmie to wrócę i będę na bieżąco.
I tak Eloe jeszcze raz pięknie dziękuje, niby tylko forum, ale jakże podbudowuje i pomaga
Siądę w weekend i opiszę swoją pielęgnację na teraz może też komuś pomoże, a może ktoś coś podpowie mi

dziękuje za to, że zakręcony wątek tak prężnie działa

[myszka2020]

Napisane przez JudytaKas

Ja tak znowu na szybko - jak się skończą zawirowania w firmie to wrócę i będę na bieżąco.
I tak Eloe jeszcze raz pięknie dziękuje, niby tylko forum, ale jakże podbudowuje i pomaga
Siądę w weekend i opiszę swoją pielęgnację na teraz może też komuś pomoże, a może ktoś coś podpowie mi

dziękuje za to, że zakręcony wątek tak prężnie działa

Eloe to taki dobry duszek zakręconego wątku
Czasem opierdzieli jak trzeba, czasem pochwali jak ładnie, zawsze dokładnie wytłumaczy

Użyłam dziś pierwszy raz maski bioetika nawilżająca, tej https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...lli-lisci.html. Nie stylizowałam, tylko czesałam palcami w czasie wysychania, jest gładziutko jak jedwab i o dziwo nie spuszyło, mimo zawartości kokoska w składzie. Ale końce od razu chcą się kręcić I wreszcie nie jest za sypko i za lekko, jak po biovaxie olejowym.

[pastelowo]

Napisane przez Eloe77

Nie powinno. Ale nie wiem, czy dobrze je wyciągniesz przy chłodnym nawiewie. Próbuj.
Z żelu jednak nie rezygnuj, bo utrwali to, co zrobisz szczotką. Nie wiem, czy nei lepiej by było, gdybyś przerzuciła się na piankę w ten dzień. Ma mniejsze stężenie polimerów, powinna szybciej wysychać.
Ważne, by znaleźć bez humektnatów. Pozostaje Ci przetrzepać analizowy

już testowałam wyciąganie na szczotce na chłodno, daje radę. tafli nie ma, ale też nie o to mi chodzi, ale "tańczą" tylko końcówki, więc ogólnie jest fajnie ale z tą pianką to fajny pomysł może być! na razie spróbuję jutro, bo wychodzę z praktyk o 12tej, lecę do lekarza i już tylko do domu później wracam. moje włosy same z siebie, bez niczego schną dobrą godzinę ale jutro mogę poeksperymentować najwyżej w czwartek po praktykach umyję znowu

Napisane przez myszka2020

Eloe to taki dobry duszek zakręconego wątku
Czasem opierdzieli jak trzeba, czasem pochwali jak ładnie, zawsze dokładnie wytłumaczy

Użyłam dziś pierwszy raz maski bioetika nawilżająca, tej https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...lli-lisci.html. Nie stylizowałam, tylko czesałam palcami w czasie wysychania, jest gładziutko jak jedwab i o dziwo nie spuszyło, mimo zawartości kokoska w składzie. Ale końce od razu chcą się kręcić I wreszcie nie jest za sypko i za lekko, jak po biovaxie olejowym.

dokładnie, bez Eloe to by tu kiepsko było dzię-ku-je-my

jejku, Myszko, jakie śliczne włosy!

[JudytaKas]

Napisane przez myszka2020

Eloe to taki dobry duszek zakręconego wątku
Czasem opierdzieli jak trzeba, czasem pochwali jak ładnie, zawsze dokładnie wytłumaczy

Użyłam dziś pierwszy raz maski bioetika nawilżająca, tej https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...lli-lisci.html. Nie stylizowałam, tylko czesałam palcami w czasie wysychania, jest gładziutko jak jedwab i o dziwo nie spuszyło, mimo zawartości kokoska w składzie. Ale końce od razu chcą się kręcić I wreszcie nie jest za sypko i za lekko, jak po biovaxie olejowym.

myszko tu tych duszków jest o wiele więcej

a u ciebie jak zawsze bomba - z resztą lubię Twoje włoski a z blogu korzystam

Żeby nie było, że się tylko rozczulam - to dziś, na noc:
na skalp kozieradka
na noc na długość nałożę olej z pestek winogrona

Rano jeszcze nie wiem zastanawiam się co lepiej działa będę próbowała i powiem

[Wizazanka5000]

Napisane przez Aziddee

Po Biowaxie zmieszanym z bananem TBS Zdjęcia w codzienniku.



Ja dziś idę wykupić wszelkie możliwe rzepy bielendowe z okolicy

Ja miałam nadzieję, że jednak wrócą te dobre rzepy już wtedy jak powiedziałyście o nowym składzie wykupiłam część w carrefurze, 3 z rzepą, 3 graffiti białe i 3 niebieskie, ale w takim razie jutro chyba podejdę i jak będą jeszcze jakieś z rzepą to kupię bo wtedy dużo było tylko kasy nie miałam

Napisane przez martaakow

Ja proponuję w ramach kary obciąć na łyso i obdzielić forum. Byłoby czym, oj, byłoby.




Dokładnie tak robiłam, bez żadnej konkretnej metody wyczytanej czy obejrzanej gdzieś. Po prostu "na czuja" oddzielałam kolejne warstwy i cięłam. Tylko faktycznie trochę na tym schodzi.

Ja też tak zawsze tnę, ale nie schodzi mi z tym jakoś długo, raz ciach i po sprawie. I zawsze jestem zadowolona i nie obawiam się, że ktos mi spieprzy włosy

[Imperfecta]

Ja ostatnio pierwszy raz olejowałam włosy tym olejem sezamowym moje włosy były cudownie miękkie ale w sumie nie wiem czy to przez olej czy przez maskę, którą nałożyłam na olej na pół godziny (wax z henną i do niego łyżka miodu). Cokolwiek to to nie było, moje włosy lubią to

[Karen15]

Napisane przez Eloe77

Można. trzeba pooglądać, upiąć warstwy do góry i ciachać od spodniej.
Przydadzą się 2 lustra i dużo cierpliwości, ale da się zrobić.
potem myjesz i sprawdzasz po wysuszeniu,c zy nei trzeba czegoś dociąć.

O kurcze, nie wiem czy dam radę. Myślałam nad metodą kucykową, ale to chyba nie wyjdzie?

[Wizazanka5000]

Napisane przez martaakow

Ale najważniejszego nigdzie nie dorwałam - Hegrona b/s. Wykupiony był.

A używasz go? Bo ja dziś wlasnie pierwszy raz kupiłam i użyłam i ciekawa jestem jak sie będzie spisywał

[Rudzioch]

Napisane przez Imperfecta

Ja ostatnio pierwszy raz olejowałam włosy tym olejem sezamowym moje włosy były cudownie miękkie ale w sumie nie wiem czy to przez olej czy przez maskę, którą nałożyłam na olej na pół godziny (wax z henną i do niego łyżka miodu). Cokolwiek to to nie było, moje włosy lubią to

WOW. Tyle powiem. A ja dziś obciachałam samodzielnie włosy. Stworzyłam sobie warstwy, coś tam wycieniowałam przy twarzy, zobaczymy jutro co to z tego wyszło. No ale ja się nie boję chlastać włosów. W końcu nie noga, odrosną A poza tym na kręconych nie widać jak coś się krzywo utnie Tymczasem olej lniany na łeb.

[Imperfecta]

Napisane przez Rudzioch

WOW. Tyle powiem. A ja dziś obciachałam samodzielnie włosy. Stworzyłam sobie warstwy, coś tam wycieniowałam przy twarzy, zobaczymy jutro co to z tego wyszło. No ale ja się nie boję chlastać włosów. W końcu nie noga, odrosną A poza tym na kręconych nie widać jak coś się krzywo utnie Tymczasem olej lniany na łeb.

też bym chciała spróbować samodzielnie obciąć, ale się boję

[martaakow]

Napisane przez Wizazanka5000

Ja też tak zawsze tnę, ale nie schodzi mi z tym jakoś długo, raz ciach i po sprawie. I zawsze jestem zadowolona i nie obawiam się, że ktos mi spieprzy włosy

A mnie schodzi, ale może dlatego, że ja jestem sierota i mam duże tendencje do cięcia krzywo, więc wolę po trochu podcinać i wyrównywać niż na raz i płakać, że krzywo.

Napisane przez Wizazanka5000

A używasz go? Bo ja dziś wlasnie pierwszy raz kupiłam i użyłam i ciekawa jestem jak sie będzie spisywał

Używam, ale nie tak, jak normalną b/s.
W psikadle rozcieńczam go pół na pół z wodą i psikam na suche włosy. Super puch mi niweluje. Tylko że ja dziwacznie stylizuję i wtedy takie użycie się sprawdza. Bo najpierw suszę włosy na prosto, a później moczę mniej więcej od ucha (właśnie tym rozcieńczonym Hegronem) i dopiero stylizuję na fale. Wiem, dziwne i pewnie głupie, ale to jest najszybszy sposób na wysuszenie moich włosów tak, żebym nie musiała z wilgotnymi wychodzić.
Jak suszyłam dyfuzorem (czyli jak normalnie stylizowałam, jak każda tutaj), zawsze miałam problem, że nie mogłam wysuszyć włosów u nasady, a takim normalnym strumieniem idzie to szybko.
No i w ten sposób uzyskuję delikatne naturalne falki, które mi się podobają.
A jeszcze co do Hegrona - próbowałam go kłaść normalnie po myciu na mokre włosy, ale mi nie urwał. Chociaż próbowałam tego tylko raz, być może cały zestaw był kiepski, nie pamiętam.

[myszka2020]

Napisane przez pastelowo

dokładnie, bez Eloe to by tu kiepsko było dzię-ku-je-my

jejku, Myszko, jakie śliczne włosy!

Dziękuję Kochana, jest z nimi na szczęście coraz lepiej, no i jest dziś objętość a nie wiszące strączki

Napisane przez JudytaKas

myszko tu tych duszków jest o wiele więcej

a u ciebie jak zawsze bomba - z resztą lubię Twoje włoski a z blogu korzystam

Żeby nie było, że się tylko rozczulam - to dziś, na noc:
na skalp kozieradka
na noc na długość nałożę olej z pestek winogrona

Rano jeszcze nie wiem zastanawiam się co lepiej działa będę próbowała i powiem

Ciekawa jestem kozieradki, muszę za jakiś czas spróbować na porost

Napisane przez Imperfecta

Ja ostatnio pierwszy raz olejowałam włosy tym olejem sezamowym moje włosy były cudownie miękkie ale w sumie nie wiem czy to przez olej czy przez maskę, którą nałożyłam na olej na pół godziny (wax z henną i do niego łyżka miodu). Cokolwiek to to nie było, moje włosy lubią to

Jakie długaśne Nie miałam sezamka jeszcze, ale ponoć nie pachnie zbyt wyjściowo

Napisane przez Rudzioch

WOW. Tyle powiem. A ja dziś obciachałam samodzielnie włosy. Stworzyłam sobie warstwy, coś tam wycieniowałam przy twarzy, zobaczymy jutro co to z tego wyszło. No ale ja się nie boję chlastać włosów. W końcu nie noga, odrosną A poza tym na kręconych nie widać jak coś się krzywo utnie Tymczasem olej lniany na łeb.

Pewnie, na kręconych czy falowanych mniej widać niedociągnięcia

[Imperfecta]

Napisane przez myszka2020

Jakie długaśne Nie miałam sezamka jeszcze, ale ponoć nie pachnie zbyt wyjściowo

Mój pachnie jak... sezam ano długie są

[fallen_apple]

Napisane przez Eloe77

Robiłam mieszankę latem i nie pamiętam dokładnie Przepraszam. Jakieś 5ml? Szykowałam małe pudełeczko, jakieś 25 ml z haczykiem, nie więcej. Woda, ekstrakt z aloesu zatężony, pektyna i guma ksantatowa. I FEOG oczywiście. Taka drobna wariacja na temat stylizatora. Wynika z tego, że pektyny dałam ok. 20%, tyle samo, co aloesu. zdecydowanie za dużo.
Wzrorowałam się na recepturze KCCC: Ingredients: Botanical Infusion of Water, Horsetail, Chamomile, Nettle and Marshmallow, Organic Aloe Vera Juice, Agave Nectar extract, tocopheryl acetate (vitamin e), pectic, citric acid, potassium sorbate and natural fragrance.
Jednak jak widać, pektyny jest tutaj zdecydowanie mniej, niż sama zastosowałam.

To nie szkodzi, że nie pamiętasz. Hmm w składzie ta pektyna jest praktycznie na końcu więc może 5-10% by już wystarczyło.
Ja w przypływie chęci spróbuję ukręcić i dam znać co mi wyszło. Tylko ostatnio zabieram się do wszystkiego jak do jeża.

Melduję, że widziałam dzisiaj normalne 200 g joaśki.

A i co rusz widzę, że używacie jedwabiu z GP i ja też chciałam. Dorwałam dzisiaj w rossie i jutro spróbuję.

Czy któraś z Was używa amli do włosów? Jak ją stosujecie? Solo czy dodajecie do odżywki? To prawda co w niektórych źródłach piszą, że uwydatnia/polepsza skręt? Mam 2 opakowania 100 g i chcę jakoś spożytkować.

Kupiłam sobie też joannę rzepę i kozieradkę. Tej drugiej jeszcze nie próbowałam. Ciekawe jak się spisze.

[Hoshi94]

Napisane przez Eloe77

Jak będziesz tak narzekać na naprawdę piękne włosy, to przyjadę i zrobię jesień średniowiecza A potem hiszpańska inkwizycja i czarownica murowana

Oj już nie narzekam, tylko nie bij

[Jessenia]

Napisane przez Eloe77

To najfajniejszy z efektów
Tak sobie myslę, czy może Khadi po prostu się nei sprawdza w tej roli? Może trzeba mieszać samej z mazideł? Hennowanie Khadi nie umywało się u mnnie do hennowania mazidłami. A chciałam po prostu rudy, ale bez rozjaśniania.

No więc też mam taką teorię. Myślałam, żeby albo z mazideł, albo pole henny . Tylko nie chciałabym coś namotac z proporcjach i skończyć na czarno, lubię swój ciemny brąz mam jakieś 3 tygodnie na rozeznanie się w samodzielnym mieszaniu henny.
I

Pianki są delikatniejsze od żeli, więc nie jest powiedziane, ze to utrwalenie się uda.
Nadto skoroś świeżo po hennowaniu, to sporo może leżeć.
Poza tym kiedy ostatnio stosowałas proteiny małocząsteczkowe?
Jak i czym, możesz opisać?

X

WIEC tak:
Ostatni tydzień przed henna jechałam na slsach, różowa artiste n'a nią Mrs potters i ziaja do zniszczonych jako B/s. Bez stylizacji, bez niczego, bo wcześniej jakieś sflaczale były, wiec dodałam im protein. Raz zrobiłam taki rytuał, jak opisalas w swojej recenzji Artiste.

Wczoraj było pierwsze mycie po hennie. Na noc był alterra (migdały i papaja), byłam hippem, d/s farmona herbal care ta z zenszenien, b/s Joaska z cytryna j miodem na ociekajace.
Na ociekajace tez trochę, nie więcej niż orzech laskowy isany pomarańczowej (stary sklad), zawinelam w ręcznik (mikrofibrowy) jak trochę odciekly to tylko dyfuzor. Lekko wilgotne wyglądały super, w miarę równe fale, gdzieniegdzie rulony. Jak wyschly i dałam trochę serum GP na końcówki to się praktycznie wyprostowaly.
Podejrzewam, że błąd jest gdzieś po trasie między myciem a nakładanie jakiegokolwiek stylizacja, niezbyt je ugniatam przed suszenie (a gdzieś widziałam taki mądry filmik, tam chyba było przyznawanie mokrych włosów wyprostowana dłonią do głowy??)

Trochę przestałam się z nimi rozumieć, szukam słownika ))

Dziś będzie lniany na noc. A jutro to nie wiem jeszcze


Sent from my ASUS Transformer Pad TF300TG using Tapatalk 4

[201801220933]

Napisane przez Aziddee

Dziewczyny grubowłose potrzebuję pomocy Moja falowana kumpela ma gęste, grube włosy i molestuje mnie (już od kilku dni) o polecenie odżywek. D/s dałam jej listę, zwracając uwagę na to co jej służy, ale na b/s nie mam pomysłu zupełnie
Nigdy nie interesowałam się dociążającymi odżywkami b/s więc chętnie przyjmę propozycje

moim włosom wiecznie brak dociążenia i muszę Ci powiedzieć, że maski po myciu niewiele w tej materii działają
pierwsze i najważniejsze to dobry bogaty olej/inny produkt przed myciem - u mnie to będzie klasyk czyli nafta na 20 minut, oleje typu amla, olej rycynowy z naftą i żółtkiem, olej lniany czy łopianowy GP ze skrzypem, poza tym sesa zawsze i wszędzie

po drugie kluczowe znaczenie ma stylizacja i produkty b/s, bez tego i dobry olej niewiele zdziała, po pierwsze ja zaczynam od nałożenia serum Milargan na 10 cm końców włosów i to nie kropla czy dwie ale ..powiedzmy kilka pompek/wyciśnięć jakie mamy w małych opakowaniach

potem kładę zwykłą odżywkę b/s
nie polecam ziaji rycynowej jako b/s - chwaliłam, ale widzę że matowi i suszy włosy, jak najbardziej polecam lnianą farmonę bo w przeciwiweństwie do naturii nie strączkuje włosów jeśli odrobinke z nią przesadzimy, kładę na włosy naprawdę solidne ilości i nigdy nigdy mnie nie przeciążyła, więc będzie dobra jeśli chcemy dociążyć włosy bez efektu strąków i chcemy ją dokładać na dniach

do tego jak włosy sa jeszcze mokre po odzywce pryskam solidnie sprayem z glisskura, wykonczyłam ten z płynną keratyną, ale przymierzam się do oil nutritive, naprawdę pięknie wygładza i dociąża, grzebień sunie po włosach bez szarpnięć, są miękkie w dotyku i lśnią zawsze do następnego mycia niezależnie czy to jeden dzień czy więcej

oczywiście jeśli am się problem z takimi włosami trzeba ciągle szukac nowych produktów które dociążą nie powodując strąkowania, na moich włosach jakikolwiek efekt osiągam przy sporej ilości silikonów, zwykła b/s solo nie robi właściwie nic

z masek po myciu mogę w tej materii polecić tylko bioetikę nawilżającą i Garniera lśniące i gładkie, widać jako taki efekt wygładzenia ale maski niewiele w tym kierunku robią

wybaczcie błędy ale pisze z doskoku

[Aziddee]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Obyś coś znalazła
U mnie w okolicy nigdzie już nie ma

Byłam w 3 miejscach. Kupiłam jedno opakowanie! Poszłabym w kilka innych miejsc, ale zimno było :P:

Napisane przez Eloe77

Z banankiem, powiadasz? Muszę zmieszać.
A loczki rzeczywiście rewelacyjne I dałas tyle humektantów do b/s! Ech, jesień włosom sprzyja
Wcześniejsze mycie nie daje aż takich pryjemnych efektów
A jak często myjesz? Bo mnie ten oklap następnego dnia rozczarowuje

Właśnie zawsze myślałam, że skoro jestem w domu to pogoda nie ma wpływu na moje włosy, ale potem się zorientowałam, że mam nieszczelne okna
Niestety kolejnego dnia już tak pięknie nie jest Bywa tak, że wstaję i nie muszę nic robić i jest ładnie, ale zwykle kończą upięte albo w warkoczu. Myję co 2-3 dni

Tak swoją drogą, mogę się bardzo ograniczać w zakupach ciuchowych (BARDZO), mam pewne granice w zakupach kosmetycznych do twarzy i ciała (typu "ok mam wszystko to co chciałam"), ale jeśli chodzi o włosy, to nigdy nie mam poczucia, że mam za dużo odżywek Najchętniej kupiłabym jeszcze ok. 5, a mam, poza tymi do mycia, 6 d/s i 3 b/s. Czuję się niekompletna

Napisane przez pastelowo

dokładnie, bez Eloe to by tu kiepsko było dzię-ku-je-my

jejku, Myszko, jakie śliczne włosy!

Podpisuję się pod obydwoma twierdzeniami

Napisane przez Wizazanka5000

Ja miałam nadzieję, że jednak wrócą te dobre rzepy już wtedy jak powiedziałyście o nowym składzie wykupiłam część w carrefurze, 3 z rzepą, 3 graffiti białe i 3 niebieskie, ale w takim razie jutro chyba podejdę i jak będą jeszcze jakieś z rzepą to kupię bo wtedy dużo było tylko kasy nie miałam

No właśnie ja się zastanawiam co to będzie jak mi się skończą. Nie mam zamiennika

Za to zastanawia mnie triethanolamine, bo ostatnio gdzieś czytałam, że to baaardzo szkodliwy składnik, a ja tak naprawdę niewiele o nim wiem mimo jego obecności w żelu.

Napisane przez Imperfecta

Ja ostatnio pierwszy raz olejowałam włosy tym olejem sezamowym moje włosy były cudownie miękkie ale w sumie nie wiem czy to przez olej czy przez maskę, którą nałożyłam na olej na pół godziny (wax z henną i do niego łyżka miodu). Cokolwiek to to nie było, moje włosy lubią to

Oh ładnie

Napisane przez fallen_apple

Czy któraś z Was używa amli do włosów? Jak ją stosujecie? Solo czy dodajecie do odżywki? To prawda co w niektórych źródłach piszą, że uwydatnia/polepsza skręt? Mam 2 opakowania 100 g i chcę jakoś spożytkować.

A to w sensie kupiłaś zioło Ja używam amli w oleju, ale często na youtube widziałam jak dziewczyny robiły macerat z zioła i zachwalały efekty.

Napisane przez "niusia"

moim włosom wiecznie brak dociążenia i muszę Ci powiedzieć, że maski po myciu niewiele w tej materii działają
pierwsze i najważniejsze to dobry bogaty olej/inny produkt przed myciem - u mnie to będzie klasyk czyli nafta na 20 minut, oleje typu amla, olej rycynowy z naftą i żółtkiem, olej lniany czy łopianowy GP ze skrzypem, poza tym sesa zawsze i wszędzie

po drugie kluczowe znaczenie ma stylizacja i produkty b/s, bez tego i dobry olej niewiele zdziała, po pierwsze ja zaczynam od nałożenia serum Milargan na 10 cm końców włosów i to nie kropla czy dwie ale ..powiedzmy kilka pompek/wyciśnięć jakie mamy w małych opakowaniach

potem kładę zwykłą odżywkę b/s
nie polecam ziaji rycynowej jako b/s - chwaliłam, ale widzę że matowi i suszy włosy, jak najbardziej polecam lnianą farmonę bo w przeciwiweństwie do naturii nie strączkuje włosów jeśli odrobinke z nią przesadzimy, kładę na włosy naprawdę solidne ilości i nigdy nigdy mnie nie przeciążyła, więc będzie dobra jeśli chcemy dociążyć włosy bez efektu strąków i chcemy ją dokładać na dniach

do tego jak włosy sa jeszcze mokre po odzywce pryskam solidnie sprayem z glisskura, wykonczyłam ten z płynną keratyną, ale przymierzam się do oil nutritive, naprawdę pięknie wygładza i dociąża, grzebień sunie po włosach bez szarpnięć, są miękkie w dotyku i lśnią zawsze do następnego mycia niezależnie czy to jeden dzień czy więcej

oczywiście jeśli am się problem z takimi włosami trzeba ciągle szukac nowych produktów które dociążą nie powodując strąkowania, na moich włosach jakikolwiek efekt osiągam przy sporej ilości silikonów, zwykła b/s solo nie robi właściwie nic

z masek po myciu mogę w tej materii polecić tylko bioetikę nawilżającą i Garniera lśniące i gładkie, widać jako taki efekt wygładzenia ale maski niewiele w tym kierunku robią

wybaczcie błędy ale pisze z doskoku

Dziękuję niusia, zanotuję

[Rudzioch]

Napisane przez Imperfecta

też bym chciała spróbować samodzielnie obciąć, ale się boję

Tylko pierwszy raz jest niepokojący. Ja zresztą wychodzę z założenia, że jak coś zdecydowanie spierniczę, to zawsze pozostaje ratunkowy fryzjer i wyrównanie od linijki. Ale tak naprawdę nie ma się czego bać, możesz spróbować naprawdę na początku obciąć minimalnie, dosłownie z pół centymetra. Na kręconych naprawdę nie widać jak poszczególne pasemka mają centymetr czy dwa różnicy. A nie podejrzewam nawet, że byłabyś w stanie sobie wychlastać dziesięciocentymetrowe schody

[Rilla82]

Napisane przez Rudzioch

Tylko pierwszy raz jest niepokojący. Ja zresztą wychodzę z założenia, że jak coś zdecydowanie spierniczę, to zawsze pozostaje ratunkowy fryzjer i wyrównanie od linijki. Ale tak naprawdę nie ma się czego bać, możesz spróbować naprawdę na początku obciąć minimalnie, dosłownie z pół centymetra. Na kręconych naprawdę nie widać jak poszczególne pasemka mają centymetr czy dwa różnicy. A nie podejrzewam nawet, że byłabyś w stanie sobie wychlastać dziesięciocentymetrowe schody

Hihi, ja wychodzę z podobnego założenia. Fryzjera odwiedzam raz na kilkanaście miesięcy, a w tak zwanym międzyczasie ciacham sama wedle potrzeby i uznania. Ale muszę przyznać, że ostatnio fryzjerka się bardzo spisała i być może powrócę w przyszłości karnie na łono profesjonalnego fryzjerstwa

[Imperfecta]

Napisane przez Aziddee

Oh ładnie

Oh dziękuję

Napisane przez Rudzioch

Tylko pierwszy raz jest niepokojący. Ja zresztą wychodzę z założenia, że jak coś zdecydowanie spierniczę, to zawsze pozostaje ratunkowy fryzjer i wyrównanie od linijki. Ale tak naprawdę nie ma się czego bać, możesz spróbować naprawdę na początku obciąć minimalnie, dosłownie z pół centymetra. Na kręconych naprawdę nie widać jak poszczególne pasemka mają centymetr czy dwa różnicy. A nie podejrzewam nawet, że byłabyś w stanie sobie wychlastać dziesięciocentymetrowe schody

Oj uwierz, ja do takich rzeczy mam dwie lewe ręce, nawet kartki papieru nie potrafię równo obciąć chociaż mam linię narysowaną